Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[Katty_p13]

Favkes - ja obstawiam bramkę nr 1

a w temacie - chyba nie będę oryginalna jak powiem, że Flowerbombką Extremalną

[tymena]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5909618]Joues na KWC zbiera same dobre recenzje, tylko mnie martwi jego różany zapach. Mam jedna szminkę Chanel Rouge Hydrabase , która zajeżdża mi pod nosem różami , co mnie czasami doprowadza do szewskiej pasji.[/quote]

A ja własnie lubię te rózane zapachy w pudrach

Napisane przez Contax

Tymeno, nr 44

Wiem, cuudo


Ustrzeliłam gucia podróżniczka za 62 zeta Wiem, wiem, mówiłam, że ni będę kupować flaszek ale to dla męża

[Ondine]

Napisane przez Favkes

thx



Habanita - pamiętam błotnista mazia

A czemu tak fatalnie Ci sie kojarzy ten zapach? Na pewno nie jest łatwy, nie zawsze można go nosić , ale błotnista maź Nie czuję żadnego błota , raczej żywicznie i to mocno z jakims drewnem połączone, potem lekko sie wysładza,ale żywicznosc zostaje. Nie musze mieć zaraz flakonika ,ale 15-tką bym nie pogardziła.
Favkes, trzymam kciuki za badanie kardiologiczne .
A fryzurka nr 1 mi sie podoba, patrząc na Twoja fotkę. Chyba by Ci pasowała.

[czarnazuzia1]

Dzika Truskawko , Rachel nie mozna zostawiac chorego w domu samego , wykłady nie zając nie uciekną ,jak chcesz wystawimu wirtualne wizażowe zwolnionko Sabbath ,jak mogłas pana mimoza wysłac do takiego kraju gdzie jest zimno, wstretnie fuj ,nie dobra ty u nas tak ciepciutko , słonecznie byczo . Favkes fryzura nr 2 . W ramach poprawy nastroju wybrałam sie do zwiedzania sklepu z wonnościami ,i co ? i nic du....a , wszystko takie same , nie wiem sama co bym chciała ,a moze w łep i tak by było najlepiej bo juz zawiele mam ,koniec z zapachami ,zostaje przy paru flakonikach ,koniec kropka .BO damulce zaczyna dobrobyt uszami wychodzic( znaczy sie mi) to nie pachnie, to nie śmierdzi to krótko a tamto be . NO straszne to ,taką babe( znaczy się mnie) to tylko kili . ,okropna jest pachne allure sensuelle , soir de luna, crystal noir, pure poison i cos tam jeszcze .Boż toz juz noc na dworze no jak ma byc dobrze , no kaj:non iewiem:

[Kasiulka22]

Dziś pachnę odrobiną Pret a Porter, dzisiejsze mdłości mnie powaliły, już byłam w strachu że niczego nie użyję

[martwa papuga]

Napisane przez Sabbath

Alkohol bez imprezy jest bez sensu, ale impreza bez alkoholu może mieć sens.

Zgadzam się, acz nie kategorycznie - herbata "po góralsku" czasem się przydaje na rozgrzewkę, i bez imprezy.

Napisane przez Sabbath

Nie ma mojej marudzącej księżniczkowej kupki nieszczęścia i spokojnie sama sobie wszystko robię, jak chcę.

Dziś moje biedactwo dzwoniło i żaliło się, że okropnie w tej Irlandii wilgotno i że katarek złapało, że jedzonko niesmaczne, krewetki tłuste, że rano musi wstać wczesnie, bo na wycieczkę jadą, że do pubów każą mu chodzić, piwo pić...
To straszne, naprawdę.

Dżizas
Jak mogłaś biedaka samego wysłać w taką dzicz?

Napisane przez Basia39

Pachnę dziś Pure Poison, to znaczy mam nadzieję, że pachnę, bo ich nie czuję przez paskudne grypsko! W przypływie złego nastroju wysyłam w świat Glorię, a drugi w kolejce czeka ekstrakt Voile d'Ambre. Ciekawe, kiedy zacznę żałować

Ehh, nie ma to jak urodziny i andrzejjki w łóżku Człowiekowi "gupie" pomysły do głowy jak widać przychodzą ...

Sto lat, Basiu!!! Wielu dziesiątek cudnie pachnących flaszek, uśmiechu na buzi i szybkiego zwalczenia grypiska.

Napisane przez SpanishMyszka

Pachnę Alchimie (z próbki) i tak przy okazji zastanawiam się czy kiedyś nadarzy mi się na A. jakaś okazja, że np. kupię sobie 50ml za cenę mniejszą niż 300zł... Wiem - marzenia

A może prędzej Ci przejdzie
Alchimie ładne jest, aaaaaleeee... wg mnie - na tyle innych ładniejszych skarbów można zapolować.

Napisane przez tymena

Tak, miałam. Do szału mnie doprowadzają połamane wieczka I trochę za twardy jest

Połamane wieczka? W Burżuju??
Swoją 56 noszę często w torbie, napisy się starły dawno temu, a wieczko nienaruszone.

Napisane przez nebraska

zaraz znikam na pocztę po moja Theo

Nebrasko... kupowałaś Theo od Ptissota? W którym rzucie?
Bo ja kupiłam wtedy, jak był drugi rzut 30-tek, tych po 60 zł. W czwartek 22 listopada. I teraz Ptissot mi pisze maile, jakoby miał wypadek, połamał żebra i nie mógł wysłać tych paczek wcześniej, niż dziś.
A u Ciebie już paczka jest

Napisane przez Favkes

Nie wiem którą fryzurkę wybrać - koloru własów nie mam zamiaru zmieniać. pomożecie ? Ostatnie zdjęcie to ja

Druga mi się podoba. Ale chyba wszystkie są dość pracochłonne

[nikitatka]

dziś pachnę diorem jest super

[your Angel]

Napisane przez martwa papuga

Połamane wieczka? W Burżuju??
Swoją 56 noszę często w torbie, napisy się starły dawno temu, a wieczko nienaruszone.

Wieczka od burżujów moich, mojej mamy i siostry oraz koleżanek też się łamią wszystkie jak jeden mąż Siedzą grzecznie w kuferkach, a i tak dziady się łamią - wszystkie co do jednego.

Napisane przez martwa papuga

Nebrasko.. kupowałaś Theo od Ptissota? W którym rzucie?
Bo ja kupiłam wtedy, jak był drugi rzut 30-tek, tych po 60 zł. W czwartek 22 listopada. I teraz Ptissot mi pisze maile, jakoby miał wypadek, połamał żebra i nie mógł wysłać tych paczek wcześniej, niż dziś.
A u Ciebie już paczka jest

O rany Biedny pan Ptissot

Sabbath, czemu nie udaje Ci się dospać To wina pracy ?

Neo,


Pachnę AdC. Pomaga.

Dziękuję za wirtualne poklepanie po plecach

[Ondine]

Oj, nadal pechowo w pracy, bo dzis znów nie funkcjonowalo ogrzewanie i ponownie skostniałam. ile mozna?!
Uznalam wczoraj Byzance za swego rodzaju talizman -będzie ciepło.Dziś pachniałam Cristobalem , pięknym , ale marzłam. Nadal zreszta pachnę. a troche odmarzałam.

Basiu39, wszystkiego najlepszego . Zdrowia!!! wielu pachnacych flaokoników , noi spelnieniea wszelakich marzeń.

[rachela]

Napisane przez Sabbath

Pamietacie, co Pratchett pisał o skomplikowanej przemianie materii smoków? Normalnie padłam przy tym fragmencie!

Miał genialny pomysł

Napisane przez _Bjeata_

Rachel trzymkajcie się obie ze szczurką

Mam wrażenie, że szczur się czuje lepiej ode mnie...

---

Spałam dzisiaj 3 godziny i jest mi źle.
Pomijając to, że mnie mdli i od dwóch dni jem jak mnie ktoś do tego zmusi, to źle się czuję psychicznie. Jakiś okres zwątpienia mam, dzisiaj tż tak mnie wkurzał, że miałam ochotę odwrócić się na pięcie i pójść sobie, jak najdalej od niego. Nie mam zamiaru do niego dzwonić, bo wiem że w obecnym stanie rozmowa przerodzi się w godzinną dyskusję; normalnie czasami się zastanawiam, co ja z nim robię.

Madness, wkurza mnie.
Wszystko mnie wkurza, wydaję pieniądze na rzeczy, które poprawiają mi humor na 5 minut, bo po tych 5 minutach przyjemności zawsze coś mi ten humor skutecznie pier****

[gosik.s]

Napisane przez martwa papuga

Połamane wieczka? W Burżuju??
Swoją 56 noszę często w torbie, napisy się starły dawno temu, a wieczko nienaruszone.

To jesteś w szczęśliwej mniejszości burżujowej. Te łamiące się wieczka są wręcz legendarne, to już prawie znak firmowy

W temacie - mix L LL i masła Farmony Karmel i Cynamon. Koleżeństwo w pracy, zanim ich uświadomiłam, szukało zawzięcie, kto przyniósł jakieś pierniki

[Basia39]

Katty
maju
Contax
taka taka
Madlaine
Margot
irkax
khy
Aggie
dreamer
czarnazuziu
pieńkowa damo
mariolasl
Różowy Strachulcu
dzika truskawo
kijanko
Miśko
nebrasko
agoo
martwa papugo
Ondine
Hiszpańska Myszko
kokakolu
Favkes

Bardzo dziękuję za te serdeczne życzenia
Właśnie się obudziłam, miała być drzemka, a wyszło niezłe spańsko. Dzięki Wam rozpoczynam więc dzień na nowo z dobrą aurą

Wszystkim chorym bidulom życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

[tulipanka]

Pachnę EdM. Zastanawiam się czym pachnieć na dzisiejszą imprezę, kompletny brak pomysłów

[Różowy Strachulec]

Napisane przez your Angel

Wieczka od burżujów moich, mojej mamy i siostry oraz koleżanek też się łamią wszystkie jak jeden mąż Siedzą grzecznie w kuferkach, a i tak dziady się łamią - wszystkie co do jednego.

Może one kuferków nie lubią po prostu?

[pieńkowa_dama]

Napisane przez martwa papuga

Nebrasko... kupowałaś Theo od Ptissota? W którym rzucie?
Bo ja kupiłam wtedy, jak był drugi rzut 30-tek, tych po 60 zł. W czwartek 22 listopada. I teraz Ptissot mi pisze maile, jakoby miał wypadek, połamał żebra i nie mógł wysłać tych paczek wcześniej, niż dziś.
A u Ciebie już paczka jest

Ja upolowałam Theo w drugim rzucie i od razu wpłaciłam pieniądze. Paczkę odebrałam we wtorek. Może Twoja wpłata została później zaksięgowana i w związku z tym wysyłka się opóźnia no i teraz wypadek. Bo wierzę w rzetelność tego allegrowicza.

Doprawiłam Gucci Sequoi'ą. Bardzo drzewnie jest.

[Aggie125]

Napisane przez tulipanka

Pachnę EdM. Zastanawiam się czym pachnieć na dzisiejszą imprezę, kompletny brak pomysłów

Może Dolce Vita? Pełen optymizmu zapach słońca i ciepła, przeniesiony w chodną polską jesienna aurę wprost z rozgrzanej i upalnej Sycylii... A jak ma być efekt "siekiery" to Smoczuś...

[your Angel]

Napisane przez Różowy Strachulec

Może one kuferków nie lubią po prostu?

No kurde. Może w złotej karocy będę je przewozić


Basiu, wszystkiego dobrego

[martwa papuga]

Napisane przez pieńkowa_dama

Ja upolowałam Theo w drugim rzucie i od razu wpłaciłam pieniądze. Paczkę odebrałam we wtorek. Może Twoja wpłata została później zaksięgowana i w związku z tym wysyłka się opóźnia no i teraz wypadek. Bo wierzę w rzetelność tego allegrowicza.

Też chciałabym wierzyć. Bo prosiłam o wysyłkę za pobraniem. Więc teoretycznie powinien był wysłać ją szybciej, niż pozostałe paczki, za które miał dostać przelew.

[tulipanka]

Napisane przez Aggie125

Może Dolce Vita? Pełen optymizmu zapach słońca i ciepła, przeniesiony w chodną polską jesienna aurę wprost z rozgrzanej i upalnej Sycylii... A jak ma być efekt "siekiery" to Smoczuś...

jakbym miała, to bym bez przerwy DV pachniała Ale moja odlewka od Magdy (Magdo, co ja bym zrobiła bez tego prezentu ) powoli się kończy. Niedługo kliknę flaszkę, mam nadzieję, że na dniach Wtedy będę używać do woli
A Smok? Mimo wszystko wolę, żeby ludzie ode mnie nie uciekali Po wczorajszym teście Smoka zdecydowanie się z nim żegnam. Bardzo źle się z nim czuję. Niestety

Ostatnio moim imprezowym zapachem było The Parfum, ale ze względu na nietrwałość muszę znaleźć coś innego. W takim dużym zbiorowisku ludzi potrzebuję pachnieć cały czas, bo inaczej czuję się jakaś taka... bezbronna

[Eenax]

Basiu z okazji 18 urodzin :

- marzeń (żeby się spełniały)
- przyjaciół (żeby pamiętali)
- życia (żeby było kolorowe)
- szczęścia (żeby nie opuszczało)
- okularów (żeby były różowe)
- wakacji (by mogły trwać wiecznie)



Dziś pachnę Vanila Fields. Napadło Mnie na sentymenty.
Ogólnie jestem dziś do d.... (niczego). Przezywam kryzys z powodu nieobecności TŻ-a.

[Madlaine]

Napisane przez martwa papuga

Też chciałabym wierzyć. Bo prosiłam o wysyłkę za pobraniem. Więc teoretycznie powinien był wysłać ją szybciej, niż pozostałe paczki, za które miał dostać przelew.

ja tez swojej jeszcze nie dostałam, ale się nie martwię, to solidny sprzedawca i mam nadzieję, że nikogo nie wykiwa

[pieńkowa_dama]

Napisane przez martwa papuga

Też chciałabym wierzyć. Bo prosiłam o wysyłkę za pobraniem. Więc teoretycznie powinien był wysłać ją szybciej, niż pozostałe paczki, za które miał dostać przelew.

Napisane przez Madlaine

ja tez swojej jeszcze nie dostałam, ale się nie martwię, to solidny sprzedawca i mam nadzieję, że nikogo nie wykiwa

Dziewczyny, zwalałabym raczej winę na pocztę polska. Ja ostatnio czekałam na paczkę priorytetową ponad 14dni, a allegrowicz wysłał ją nastęgo dnia po wygraniu aukcji.

[Basia39]

Aniołku dziękuję

Ja wypatrywać będę Theo Leggero, ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu, raz czekałam z wpłatą na rozwój wydarzeń w aukcji theo klasycznej (kiedy cena przekroczyła 80 PLN zrezygnowałam), dwa chciałam dopłacić i zamienić 50 ml Leggero na 50 ml Tumulte - niestety nie udało się bo ponoć ta flaszka Tumulte została wystawiona przez sprzedającego na A pomyłkowo, a w magazynie nie było. Nie mam powodu, żeby nie wierzyć, bo ja to taki trochę pechowiec jestem, więc wszystko możliwe Uśmiechnęłam się nawet, że ja to ja jestem Basia39, której recenzję Pan zmieścił w opisie aukcji Tumulte, ale niewiele pomogło A z tym rabatem, o którym pisał na perełkach dla osób, których recenzje wykorzystał to chyba żart był

edit
Eenax przepiekne zyczenia

[martwa papuga]

Napisane przez Madlaine

ja tez swojej jeszcze nie dostałam, ale się nie martwię, to solidny sprzedawca i mam nadzieję, że nikogo nie wykiwa

Cieszę się, że tak piszecie, Madlaine i wcześniej - Pieńkowa Damo.
Właściwie mogło się gościowi zrobić żal, że nie sprzedał tych flaszek drożej, a w moim przypadku miałby argument, że przecież paczka miała być za pobraniem, więc w ten sposób nic nie tracę.
Matko, knuję jak Jarosław i Lechosław co najmniej.

[Sabbath]

Napisane przez _Bjeata_

Sabbath, wiem co miałaś na myśli.............. to ja mam problemy z przekazywaniem tego na papier ( taka moja uroda )

Bardzo ładna uroda.
A to, której z nas właściwie wyszła niezręcznośc stylistyczna można dyskutować. Mój sposób ujęcia kwestii rzeczywiście dawał możliwośc zinterpretowania wypowiedzi w sposób, w jaki to zrobiłaś.

Napisane przez maja79

Dziś poleciałam po całości Jaisalmer wygrzebanym wczoraj z dna pudełka z próbkami. Pierwszy test całościowy tego zdecydowanego mojego faworyta serii Incense CdG i cóż mogę powiedzieć... . Znalazłam chyba "moje" kadzidło. Co więcej zdecydowanie chciałabym je mieć!

No to witaj!
Jaisalmer to mój numer jeden wśród kadzideł. A może nawet w ogóle...
Jest...

Napisane przez SpanishMyszka

Jabole nie przejdą - kategorycznie nie

Ja się zetknęłam ostatnio z tekstem, będącym reakcją na moją niechęć do ludzi, którzy sępili na ulicy na jabola (offen na jabola, nie na jedzenie, czy bilet więc plus za uczciwość ):
- Nigdy nie byłaś młoda?!
No i wiecie co? TAKA młoda to ja nigdy nie byłam..

Napisane przez hecate

Sabbath - rozbawiaja mnie Twoje posty w sposob absolutnie pozytywny, masz dar do pisania Lubie Cie czytac

Bardzo dziękuję siostrzyczko muzyczna.
Polecam się na przyszłość.

Napisane przez Różowy Strachulec

I Ty go puściłaś na taką poniewierkę?

No... Puściłam.

Nawet wypchnęłam, bo kiedy zastanawiał się, czy nie zrezygnować, powiedziałam mu, że byłby frajerem, gdyby nie pojechał...

Okrutne ze mnie babsko.

Napisane przez dzika truskawa

No właśnie bywa, że ktoś znajomy mnie pyta o studia (szczególnie namiętnie dopytując się o takie rzeczy jak prosektorium właśnie. W sumie nie takie to dziwne - nie wszyscy mają szansę w ogóle tam zajrzeć). No i jak odpowiadam, to patrzą jak na potwora... Pytanie "I co, nie chciało ci się płakać?" jak opowiadałam o sekcji pieska z wypadku dało mi do myślenia. Popatrzyłam na pytającą osobę ze zdumieniem... No nie, nie chciało się... I przestraszyłam się, że właśnie stałam się zupełnie niewrażliwa.

Kiedy ja mówię, że nie lubię dzieci tak gremialnie tylko za to, że są dziećmi tez patrzą na mnie jak na Kubę Rozpruwacza.

Nie wiem , ludziom wydaje się, że w dobrym tonie jest udawanie lebiegi... Dla mnie to nie wrażliwość, a brak wyobraźni.
To tak, jak gdyby taki dziwujący Ci się człowiek nie dostrzegał różnicy między psychopatą odrąbującym ludziom ręce i nogi siekierą, a lekarzem dokonującym ratującej życie amputacji...

Napisane przez dzika truskawa

A "Diunę" będę musiała przeczytać I Pratchetta (gdzie było o smoczej fizjologii?)

Diunę przeczytać warto, naprawdę warto po stokroć. Mnie Diuna zmieniła, w pewnym sensie ukształtowała (czytałam jako smark, jeszcze przed pierwszym oficjalnym polskim wydaniem).

O przemianie materii smoków było chyba w "Straż! Straż!" ale nie ręczę. Nie jestem wielką miłośniczka Pratchetta. Zmęczył mnie po trzecim, czy czwartym tomie. Lubie tylko Nobby'ego i Śmierć. I Śmierć Szczurów.

Napisane przez martwa papuga

Zgadzam się, acz nie kategorycznie - herbata "po góralsku" czasem się przydaje na rozgrzewkę, i bez imprezy.

Nie lubię. Kaw, ani herbat z alkoholem nie lubię.
Lubię piwo. Dziś własnie mam dylemat, czy jechac na imprę samochodem i nie pic piwa, czy jechać taksówka i jednak machną parę...
Połączenie tych dwóch opcji w rachubę ie wchodzi. NIGDY nie piję prowadząc. nawet jednego, symbolicznego łyczka. Tak... dla zasady.

Napisane przez martwa papuga

Dżizas
Jak mogłaś biedaka samego wysłać w taką dzicz?

Kurczę, sama zaczynam się zastanawiać, jak mogłam...
Jestem potforem!

Napisane przez your Angel

Sabbath, czemu nie udaje Ci się dospać To wina pracy ?

Angel, tak to sobie tłumaczę.
Ale prawda jest chyba taka, że mogłabym się pewnie lepiej zorganizować, z czegos zrezygnować, coś odpuścić, skupić się na jednej rzeczy...
Ale ja nie potrafię.

Napisane przez rachela

Madness, wkurza mnie.
Wszystko mnie wkurza, wydaję pieniądze na rzeczy, które poprawiają mi humor na 5 minut, bo po tych 5 minutach przyjemności zawsze coś mi ten humor skutecznie pier****

Na mnie Madness też robi się okropne. Normalnie mydlana beznadzieja...


Trzymajcie się z Kluseczką.
Moja Słoninka przezywa kryzys związany z remontowymi hałasami.

Napisane przez gosik.s

To jesteś w szczęśliwej mniejszości burżujowej. Te łamiące się wieczka są wręcz legendarne, to już prawie znak firmowy

Prawda.
Mnie się łamie wszystko Burżujka.
Nie wiem, na czym polega tajemnica uporu z jakim oni upychają fajne kosmetyki w tych beznadziejnie nietrwałych opakowaniach. Żeby ludzie kupili rychło nowy?!


Mam już pomysł na strój na przyszłotygodniową imprezę.
Nie mogłam nic wymyslić, ale odezwał się do mnie kumpel i napisał: tak bym Cię widział. No to zobaczy.



Idę do knajpy w towarzystwie Chypre Rouge.

[martwa papuga]

Napisane przez pieńkowa_dama

Dziewczyny, zwalałabym raczej winę na pocztę polska. Ja ostatnio czekałam na paczkę priorytetową ponad 14dni, a allegrowicz wysłał ją nastęgo dnia po wygraniu aukcji.

Damo, w moim przypadku nie bardzo - on jeszcze nie wysłał mojej paczki. Albo wysłał dzisiaj. Mimo, że mógł to zrobić 6 dni temu...

Pisze, że nie mógł, bo się połamał. Ale do Ciebie jakoś przesyłka dotarła.

[2018070520180950]

Puma Jamaica

[czarnazuzia1]

Rachela fajny avatar ta.....ki mroczny.

[rachela]

Dziewczyny, słuchajcie, może przeniesiecie te przemyślenia allegrowe na PW, albo w odpowiedni wątek? Albo napiszcie po prostu do sprzedawcy, gdybanie nic tu nie da.

---

Czarnazuziu, dziękuję. W avatarze Trent Reznor z najpiękniejszej piosenki na świecie. Słucham jej w kółko.

[martwa papuga]

Napisane przez rachela

Dziewczyny, słuchajcie, może przeniesiecie te przemyślenia allegrowe na PW, albo w odpowiedni wątek? Albo napiszcie po prostu do sprzedawcy, gdybanie nic tu nie da.

Sorriii, Rachelo Nebraska wspomniała w tym wątku, że idzie na pocztę po Theo, ja się czepłam i zadałam jej pytanie i dalej jakoś tak wyszło. Już nie będzie offtopów.

No to żeby było na temat, pachnę Tumulte z wymianki z Kropką.