Yasminelle!!! pilne

[kremzwampira]

Witam dziewczyny!
Mam mały kłopot i liczę na waszą pomoc. Wiem, że nie powinnam rozwiązywać go w taki sposób ale...dzisiaj wróciłam do Krakowa, a na stoliku oddalonym 300km stąd została moja recepta na dwa opakowania Yasminelle :/ Jestem zdenerwowana bo nie ma szansy abym w tygodniu skoczyła do domu. W piątek muszę wziąć pierwsza tabletkę...
Czy któraś z was nie ma do odsprzedania opakowania tabletek (oczywiscie oryginalnie zapakowanych, bla, bla, bla)

[monius9]

Napisane przez kremzwampira

Witam dziewczyny!
Mam mały kłopot i liczę na waszą pomoc. Wiem, że nie powinnam rozwiązywać go w taki sposób ale...dzisiaj wróciłam do Krakowa, a na stoliku oddalonym 300km stąd została moja recepta na dwa opakowania Yasminelle :/ Jestem zdenerwowana bo nie ma szansy abym w tygodniu skoczyła do domu. W piątek muszę wziąć pierwsza tabletkę...
Czy któraś z was nie ma do odsprzedania opakowania tabletek (oczywiscie oryginalnie zapakowanych, bla, bla, bla)

blablabla a skąd wiesz że ktoś nie opchnie ci tabletek które np przez przypadek zamroził lub podgrzał za bardzo? już nie wspominając o takich szczegółach jak to, że taki handel lekami jest nielegalny.

idź do lekarza i poproś o wypisanie recepty. jak trafisz na miłego to może i internista da się namówić.

[malenka146]

A czy nikt z rodziny nie może Ci wykupić opakowania z tamtej recepty bądź wysłać receptę do Ciebie? Do piątku powinno dojść

[Black Rainbow]

Napisane przez kremzwampira

Witam dziewczyny!
Mam mały kłopot i liczę na waszą pomoc. Wiem, że nie powinnam rozwiązywać go w taki sposób ale...dzisiaj wróciłam do Krakowa, a na stoliku oddalonym 300km stąd została moja recepta na dwa opakowania Yasminelle :/ Jestem zdenerwowana bo nie ma szansy abym w tygodniu skoczyła do domu. W piątek muszę wziąć pierwsza tabletkę...
Czy któraś z was nie ma do odsprzedania opakowania tabletek (oczywiscie oryginalnie zapakowanych, bla, bla, bla)

No właśnie w piątek, temat założyłaś w niedzielę, dziś jest poniedziałek. Wybacz, ale masz mnóstwo czasu, by iść do jakiegoś ginekologa (prywatnie/nfz) lub lekarza rodzinnego i poprosić o receptę.

Ja uważam, że tydzień to dużo czasu.

[mezaga]

Jakby Ci ktoś z rodziny dzisiaj wysłał receptę do spokojnie do piątku zdążysz tabletki wykupić.

[kremzwampira]

Myślałam, ze jeden raz nie zaszkodzi(chodzi mi tutaj o odkupienie).
Widzicie z ta rodziną to jest różnie. Gdyby była możliwość aby mi ktoś wysłał to na pewno bym z tego skorzystała ale nie będę tłumaczyła. Jestem na uczelni od rana do wieczora więc ciężko wyjść. Poza tym jak kiedyś dzwoniłam do scanmedu to w recepcji chcieli mnie umówić na za 1.5 miesiąca :/

---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ----------

W każdym razie dziękuję za zainteresowanie Jakoś sobie poradzę.
Może to znak, że po 3 latach należy zrobić sobie przerwę...

[Black Rainbow]

Napisane przez kremzwampira

Jestem na uczelni od rana do wieczora więc ciężko wyjść. Poza tym jak kiedyś dzwoniłam do scanmedu to w recepcji chcieli mnie umówić na za 1.5 miesiąca :/

A jak dzwoniłaś to powiedziałaś, że chcesz się umówić do ginekologa, czy wytłumaczyłaś, że potrzebna jest Ci recepta "na już" i czekać tak długo nie możesz?

Jeśli powiedziałaś, że chodzi o receptę, to cóż zachowali się nie fajnie.

Co do siedzenia od rana do wieczora na uczelni. Chyba nie jest tak, że zawsze masz zajęcia od 8 rano, może udałoby Ci się zapisać do lekarza rodzinnego, albo gina na nfz?

Szczerze mówiąc ja bym pewnie sobie darowała jeden mało ważny wykład, by jednak receptę załatwić, no ale to ja.

[Neciak89]

Chciałam zauważyć, że Scanmed to jest przychodnia z wieloma placówkami i NIE WIERZĘ że nigdzie nie mieli terminu na zaraz, tym bardziej po receptę. Już nawet nie trzeba iść do ginekologa, wystarczy Internista. Proponuję Scanmed na Akademickiej, na 90% dostaniesz receptę u Internisty.

[kremzwampira]

Tam, mówiłam, że potrzebuję recepty na już.
Siedzę na uczelnie od rana do wieczora.
Poradziłam sobie już więc temat można zamknąć