Nastolatki w dzisiejszych czasach. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-30, 16:12   #1
BonaDea75
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557

Nastolatki w dzisiejszych czasach.


Witam.

Postanowiłam zapytać Was o zdanie, ponieważ wypowiada się tutaj dość dużo osób młodych.

Jestem mamą 18 letniej córki, z którą mam dobrą relację.

Nurtuje mnie jednak jedna sprawa, mianowicie moja córka bardzo często a prawie że normą stało się jej wychodzenie z domu na całe weekendy, które się niejednokrotnie przedłużają o początkowe dni tygodnia.

Wiem, że ja jestem jeszcze z "zamierzchłych" czasów gdzie nie było tyle klubów, internetu itd a znajomych miało się jednych stałych i to najczęściej takich których znali rodzice.

Moja córka opowiada mi że w dzisiejszych czasach wyjście na imprezę do klubu w piątek = poznaniem nowego towarzystwa i przeniesieniem imprezy na jakieś mieszkanie, w następny dzień towarzystwo znowu się miesza i kolejna zmiana imprezy (lub posiadówa) i miejscówki itd itd..

To co napisałam powyżej odnosi się do tego, że rozmawiałam z córką mówiąc jej, że może dobrze by było, żebym mniej więcej znała towarzystwo w jakim się obraca, na co odpowiedziała mi co powyżej, że musiałabym poznać kilkadziesiąt osób, a podczas takiego "wyjściowego" weekendu towarzystwo zmienia się kilkakrotnie.

I mam dylemat, wiem że moja córka jest pełnoletnia ale z drugiej strony mam jakąś taką wewnętrzną obawę czy ja jej za dużo nie pozwalam.

Dla lepszego obrazu nakreślę to tak: w piątek mówi że idzie na imprezę do klubu X a potem nocuje u znajomych, w sobotę dostaję sms że nocuje u koleżanki (której nie znam) w niedzielę dostaję sms lub telefon że znowu jest w innym miejscu i że nocuje u koleżanki Y, w porywach w niedzielę wieczorem dostaję kolejnego sms-a że u tej koleżanki Y będzie znowu nocować.

Nie chcę być jakąś zaborczą matką i zabraniać jej wyjść, ale z drugiej strony martwię się o nią.

Czy tak naprawdę funkcjonuje młodzież teraz?

pozdrawiam.


Edit - literówka
__________________
od 13.10.2013 razem

Edytowane przez BonaDea75
Czas edycji: 2015-06-30 o 16:14
BonaDea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:26   #2
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Może nie wszystkie nastolatki i żadna to reguła, ale dosyć sporo młodych ludzi tak imprezuje.
Wydaje mi się, że dobrze, że Ci mówi gdzie jest i co robi. Ja mojej mamie mówiłam dokładnie to samo, że nie jest w stanie poznać mojego towrzystwa, bo musiałabym mniej wiecejco tydzień robic jakieś zapoznanie.
Towarzystwa się faktycznie mieszają, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:27   #3
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

no niezle. Nastolatka wychodzi z domu na 3-4 dni jest to uwazane za norme. Ja co prawda jyz pare lat temu bylam w tym wieku, a dokladnie 8, ale wtedy nie bylo to dla mnie norma i teraz tez nie jest. I sadze, ze dla kazdego norma jest inna. Jestes matka, masz prawo takich rzeczy corce zabraniac, chociaz mysle, ze skoro do tej pory sie na to zgadzalas to teraz by Cie wysmiala jakbys jej zabronila.
Mnie osobiscie dziwi, ze jako matka nie martwisz sie tym, ze Twoja corka sypia u obcych ludzi poznanych na imprezie.
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:33   #4
BonaDea75
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość

Mnie osobiscie dziwi, ze jako matka nie martwisz sie tym, ze Twoja corka sypia u obcych ludzi poznanych na imprezie.
Napisałam powyżej że się martwię, nie jest mi to obojętne, z drugiej strony moja córka jest pełnoletnia. Ale biorę właśnie tą "poprawkę" że za moich czasów byłoby to nie do pomyślenia, ale to co ja robiłam jako nastolatka było nie do pomyślenia przez moją mamę itd.
__________________
od 13.10.2013 razem
BonaDea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:36   #5
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Bylam w wieku Twojej corki 7 lat temu i tak robilam.
nie, moja mama nie znala moich znajomych.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:40   #6
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Ja tyle lat miałam 5 lat temu. Nie robiłam takich rzeczy. Dopiero teraz zdarza mi się pójść na domówkę i nocować u kogoś i wrócić następnego dnia. Ale żeby tak przez kilka dni? Dziwne to dla mnie. Mi by było czasu żal na takie spędzanie go, bo kilka dni wyjętych z tygodnia? Jakbym tak robiła, to żadnych zainteresowań bym nie rozwijała, tylko imprezy i imprezy... Obraz bardzo mało ciekawej osoby mi się wyłania z tego opisu. Tak jakby to było jedyne, co ona lubi robić. :P
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:43   #7
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Miałam tyle 10 lat temu i nie, nie imprezowałam tak. No ale może inne czasy.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-30, 16:46   #8
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Za dużo jej pozwalasz, to że jest pełnoletnia nie znaczy że może robić co chce . Dom to nie hotel, skoro imprezuje po kilka dni(sic) to kto się uczy, kto ogarnia własny zakres obowiązków, takich jak sprzątanie i pomoc matce w prowadzeniu domu ?
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:51   #9
WhySoSerious
multitasking ninja
 
Avatar WhySoSerious
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Miałam 18 lat 5 lat temu i zdarzało mi się tak robić, z tym że nie co weekend, a raczej maksymalnie raz w miesiącu i raczej nie zahaczało to o dni robocze.
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite.
WhySoSerious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:52   #10
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Ja mam obecnie 24 lata, świętą nastolatką nie byłam ale to co czytam to troche dla mnie przesada.

Po pierwsze wzięłabym poprawkę na to, że niestety ale nastoaltki często kłamią, to że ona mówi że śpi u koleżanki to nie znaczy, że tak jest. Może spać równie dobrze u nowo poznanego "kolegi", niekoniecznie w jej wieku.

Ja też kłamałam mamę że dzisiaj "spię u Oli" a pojechałam sobie ze swoim chłopakiem (o którego istnieniu moja mam nie miała pojęcia) pod namioty (miałam 15 lat!!) albo na imprezę 50 km od mista, wróciłam nad ranem i spałam u innego kolegi. Uwierz mi że nastolatki nie potrafią przewidziec zagrożenia i do końca zadbać o swoje bezpieczeńśtwo.


Nigdy jednak nie było tak żeby mama pozwoliła mi bez poworotu do domu spędzać całe weekendy nie wiadomo gdzie, nie było nawet takiej opcji i uważam że to mogło uchronić mnie od wielu rzeczy. Mogłam jedynie od czasu do czasu nocować u koleżanek a co wtedy robiłam to nie zawsze było odpowiedzialne i mądre. Takie imprezy to bardzo dużo alkoholu, seks i często narkotyki. Ja na szczęscie byłam na tyle mądra że narkotyków nigdy nie tknęłam a alkohol umiałam dawkować ale widziałam co robili moi koledzy i koleżanki...


Ja mojej córce w przyszłości (jeśli będe miała córkę) nigdy bym na takie coś nie pozwoliła. Spać u koleżanek może ale najpierw porozmawiałabym z mamą tej koleżanki, na imprezy też oczywiście chodzić może ale ma wracać po imprezie do domu ( nawet jeśli to miałaby być 6 rano). Jestem zdania że nie można trzymać dzieci pod koloszem i pozowalać poznawać świat, imprezy, alkohol i jego skutki ale z umiarem.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:53   #11
meflina
Zadomowienie
 
Avatar meflina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 914
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

ja właśnie skończyłam 19 i tak nie robię. Jak id na imprezę to wracam do domu 3-4,ewentualnie nocuję u koleżanki i wracam w południe. Mnie by rodzice chyba zaszlachtowali gdybym tak robiła
__________________
odchudzanie
72 68 67 66 65 60...57 56 55 54 53 52 50



'Być kobietą to strasznie trudne zajęcie,
bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami'
~J. Conrad
meflina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-30, 16:54   #12
blackalice2012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 205
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Mam 17 lat, jak idę na imprezę (najczęściej koncert) to do domu wracam trochę po północy. Negocjuje z rodzicami żeby móc wyjeżdżać gdzieś ze znajomymi na weekend (koncerty/festiwale). Według mnie impreza przeciągająca się na początek tygodnia to przegięcie.
blackalice2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:54   #13
BonaDea75
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Może bardziej uściślę. To nie zawsze jest 4 dni samego total imprezowania.

Opowiada mi że piątek to np impreza, a w sobotę np oglądają jakieś filmy nocuje, w niedzielę spędza czas z koleżanką u której potem nocuje itd. Albo bywa i tak że w piątek impreza a potem w sobotę znowu jakaś impreza, tak różnie to bywa, że aż ciężko zgeneralizować.

To wygląda tak jakby cały swój czas spędzała ze znajomymi, tylko do domu jej "nie po drodze" jak mi mówi trochę jej szkoda czasu na dojazd, pobycie w domu np 2 godz i znowu wyjazd, bo fakt mieszkamy raczej na obrzeżach miasta.

Ale podkreślam że my między sobą mamy realcję dobrą a wręcz bardzo dobrą, więc nie jest to dyktowane jakąś "ucieczką" z domu tylko chęcią spędzenia czasu w gronie znajomych.
__________________
od 13.10.2013 razem
BonaDea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 16:55   #14
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Uważam, że jesteś za bardzo wyluzowana wobec córki. Lepiej, abyś wcześniej z nią ustaliła takie maratony imprezowe, np. okej, idź, ale na drugi dzień wracaj, a nie informuj o przedłużeniu imprezy w ostatniej chwili.

U mnie w domu by to nie przeszło. Jeszcze przed samym wyjazdem na studia dostałam ochrzan od rodziców, że "gdzie się szlajam", gdy ognisko, na którym byłam, miało after następnego dnia. A 18stki nie skończyłam wczoraj, tylko 4 lata temu.

Moim zdaniem ustalenie zasad to nie zaborcza postawa. Dopóki córka mieszka w Twoim domu i jest na Twoim utrzymaniu, to powinna się liczyć z zasadami, które ustalisz.
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:02   #15
BonaDea75
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Za dużo jej pozwalasz, to że jest pełnoletnia nie znaczy że może robić co chce . Dom to nie hotel, skoro imprezuje po kilka dni(sic) to kto się uczy, kto ogarnia własny zakres obowiązków, takich jak sprzątanie i pomoc matce w prowadzeniu domu ?
No właśnie sęk w tym że ona w domu pomaga, spełnia swoje obowiązki, jak wychodzi w piątek to wszystkie obowiązki jakie ma narzucone spełnia i z czystą kartą wychodzi.

Mam duży problem wewnętrzny sama ze sobą, bo przyczepić się absolutnie do niczego nie mogę jeżeli chodzi o nią, a z drugiej strony masz rację, zaczynam mieć poczucie że dom zaczyna się stawać hotelem.
Dlatego moje pytanie zadane tu na forum, jak funkcjonuje młodzież w dzisiejszych czasach

W trakcie roku szkolnego gdy zdarzało się jej przeciągnąć wyjście do poniedziałku, w poniedziałek szła normalnie do szkoły i przyznam że nawet to sprawdzałam czy na pewno tam jest. Takie przedłużenie zdarzyło jej się może 4 czy 5 razy w ciągu całego roku.

Dosłownie wszystkie narzędzia i argumenty są mi zbijane z rąk


I jeszcze dodam, to nie jest każdy jeden weekend w miesiącu, powiedzmy 3/4 lub 2/4
__________________
od 13.10.2013 razem

Edytowane przez BonaDea75
Czas edycji: 2015-06-30 o 17:03
BonaDea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:03   #16
roseblue
wasza koleżanka
 
Avatar roseblue
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez BonaDea75 Pokaż wiadomość
Może bardziej uściślę. To nie zawsze jest 4 dni samego total imprezowania.

Opowiada mi że piątek to np impreza, a w sobotę np oglądają jakieś filmy nocuje, w niedzielę spędza czas z koleżanką u której potem nocuje itd. Albo bywa i tak że w piątek impreza a potem w sobotę znowu jakaś impreza, tak różnie to bywa, że aż ciężko zgeneralizować.

To wygląda tak jakby cały swój czas spędzała ze znajomymi, tylko do domu jej "nie po drodze" jak mi mówi trochę jej szkoda czasu na dojazd, pobycie w domu np 2 godz i znowu wyjazd, bo fakt mieszkamy raczej na obrzeżach miasta.

Ale podkreślam że my między sobą mamy realcję dobrą a wręcz bardzo dobrą, więc nie jest to dyktowane jakąś "ucieczką" z domu tylko chęcią spędzenia czasu w gronie znajomych.
Mam 21 lat, imprezowaliśmy w liceum, ale zdarzało nam się to raz w miesiącu a jakieś ciągi kilkudniowe to głównie w wakacje. Ci najbardziej imprezowi i tak ogarniali się w niedzielę rano i uczyli się na poniedziałek. Ja nie pozwoliłabym na coś takiego, siedziałabym jak na szpilkach cały weekend i obstawiałbym, że mnie oszukuje. Btw, piszesz o dobrych relacjach a ja mam wrażenie, że po prostu się kumplujecie, wymagasz od niej coś czasem?
__________________
karmacoma

Edytowane przez roseblue
Czas edycji: 2015-06-30 o 17:05
roseblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:03   #17
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez BonaDea75 Pokaż wiadomość
Może bardziej uściślę. To nie zawsze jest 4 dni samego total imprezowania.

Opowiada mi że piątek to np impreza, a w sobotę np oglądają jakieś filmy nocuje, w niedzielę spędza czas z koleżanką u której potem nocuje itd. Albo bywa i tak że w piątek impreza a potem w sobotę znowu jakaś impreza, tak różnie to bywa, że aż ciężko zgeneralizować.

To wygląda tak jakby cały swój czas spędzała ze znajomymi, tylko do domu jej "nie po drodze" jak mi mówi trochę jej szkoda czasu na dojazd, pobycie w domu np 2 godz i znowu wyjazd, bo fakt mieszkamy raczej na obrzeżach miasta.

Ale podkreślam że my między sobą mamy realcję dobrą a wręcz bardzo dobrą, więc nie jest to dyktowane jakąś "ucieczką" z domu tylko chęcią spędzenia czasu w gronie znajomych.

I tak w 100 procentach w to wierzysz? Może tak i jest ale może być niestety troche inaczej.

Imprezy za czasów nastoletnich to najlepsze w moim żyicu, jak poszłam na studia to już nie było to samo. Ale to co wtedy się wyrabia to jest masakra... za niektóre sytuacje wstyd mi przed samą sobą, mimo że nie byłam jakaś najgorsza.


Dla pocieszenia dodam, że wyrosłam na ludzi i jestem cała i zdrowa
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:17   #18
BonaDea75
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Bardzo Wam dziękuję za wypowiedzi, odpowiadając na niektóre zapytania - nie podchodzę do tego na luzie, nie jest mi obojętne itd dlatego pojawiło się moje pytanie tutaj aby poznać jak to wygląda od "wewnątrz" Nie kumpluję się z córką, ale też nie chciałam być jakąś drętwą matką z czasów epoki kamienia łupanego.

Biorę wszystkie "poprawki" na to co córka mi opowiada, i zdarzało mi sie ją sprawdzać, ale fakt nie jestem w stanie sprawdzić każdego jej kroku.

Muszę wprowadzić trochę zasad jej wychodzenia z domu, na podstawie tego co tu napisaliście, bo tym samym jej argument że tak wygląda dzisiejszy świat nastolatków widzę że nie do końca się pokrywa z rzeczywistością.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
__________________
od 13.10.2013 razem
BonaDea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:30   #19
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

trochę trąca patologią w relacjach... to nie chodzi o trzymanie jej krótko ale o jej bezpieczeństwo. jestem "troszkę większą dziewczynką" i nie mieszkam z rodzicami. spowiadać się nikomu nie muszę, ale nie wyobrażam sobie że wychodzę i nikt z moich bliskich nie ma bladego pojęcia gdzie znikam na kilka dni. spoko
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-30, 17:30   #20
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

W wieku osiemnastu lat różne dziwne rzeczy robiłam (Mamo, śpię u Magdy. Magda w rzeczywistości była średnio ogarniętym studentem), jednak nie przyszłoby mi do głowy, żeby regularnie z powodu imprez opuszczać dom na trzy, czy cztery dni. Nie wyobrażam sobie, jak zareagowaliby moi rodzice (którzy do najsurowszych na świecie nie należeli) gdybym co weekend, czy co drugi weekend wyszła w piątek, wróciła w poniedziałek i informowała o tym na ostatnią chwilę.

Przecież do takiego wyjścia trzeba się przygotować- ubrania zabrać, kosmetyki i różne inne rzeczy. Córka wychodząc w piątek z domu pewnie ma już ułożony plan na cały weekend i to nie jest "ojej mamcia, wypadło nam, zostaniemy u Aśki pooglądać filmy".

Jest jeszcze pytane- skąd córka ma na takie imprezowanie pieniądze? Kluby to nie są tanie rzeczy, a i jak do klubu wejdzie, to pewnie nie siedzi tam o suchym pysku.

Mam brata odrobinę młodszego od Twojej córki. Zapytałam go o to, czy faktycznie tak się dzieje (a on niestety z tych, którzy robią wszystko to, czego boją się rodzice). Powiedział, że oni on, ani nikt w jego otoczeniu nie robi niczego takiego.

Edytowane przez kisielova
Czas edycji: 2015-06-30 o 17:37
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:38   #21
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez BonaDea75 Pokaż wiadomość

Muszę wprowadzić trochę zasad jej wychodzenia z domu, na podstawie tego co tu napisaliście, bo tym samym jej argument że tak wygląda dzisiejszy świat nastolatków widzę że nie do końca się pokrywa z rzeczywistością.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Poważnie się dziwię że na podstawie takiego zabawnego argumentu- pomijam jego prawdziwość, tak jej pofolgowałaś. Rodzic jednak powinien kierować się doświadczeniem i rozsądkiem.
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:38   #22
Yuuita
Raczkowanie
 
Avatar Yuuita
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 313
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

No tak, niech córka siedzi w domu przed komputerem i telewizorem
Yuuita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:39   #23
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

też święta nie byłam i dużo imprezowałam, ale znikanie na kilka dni (bez żadnej informacji gdzie i z kim) to według mnie przesada

w dodatku te dziwne argumenty
Cytat:
dzisiejszych czasach wyjście na imprezę do klubu w piątek = poznaniem nowego towarzystwa i przeniesieniem imprezy na jakieś mieszkanie, w następny dzień towarzystwo znowu się miesza i kolejna zmiana imprezy (lub posiadówa) i miejscówki itd itd
Cytat:
musiałabym poznać kilkadziesiąt osób, a podczas takiego "wyjściowego" weekendu towarzystwo zmienia się kilkakrotnie
to jest dla mnie jakieś mętne, uważam, że zdecydowanie zbyt luźno do tego podchodzisz
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?

Edytowane przez charsi
Czas edycji: 2015-06-30 o 17:41
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:39   #24
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Za dużo jej pozwalasz, to że jest pełnoletnia nie znaczy że może robić co chce . Dom to nie hotel, skoro imprezuje po kilka dni(sic) to kto się uczy, kto ogarnia własny zakres obowiązków, takich jak sprzątanie i pomoc matce w prowadzeniu domu ?

nie mówiąc o własnym rozwoju, czasie na hobby, czytaniu, czy choćby pomyśleniu o niebieskich migdałach.
zgadzam się, ja też imprezowałam sporo, ale nie w taki sposób.

ja mam proste rozwiązanie - obetnij jej kasę. Niech się bawi za swoje, zarobione. Od razu zmniejszy ilość wyjść.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:44   #25
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

nie chodzi o siedzenie w domu, ale potem są kwiatki i zaginione młode dziewczyny które miały być u a były u b ale jednak u c i widział je d który miał być u e... to serio nieroztropne. ja nigdy nie kłamałam specjalnie, wychodziłam na dwa dni to nawet adres zostawiałam. albo namiary gdzie się znajduję, albo numer do kogoś kto ze mną będzie no.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:50   #26
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Mam 20 lat i nigdy tak nie imprezowałam. Jak gdzieś wychodzę się rozerwać to wracam na drugi dzień po południu, ale rodzice (bo jeszcze z nimi mieszkam) zawsze wiedzą dokąd idę. Moi rodzice nie narzucają mi jakiegoś ostrego rygoru, ale zawsze pytają: dokąd idę, z kim i o której wrócę. Jak byłam niepełnoletnia to nawet brali imię i nazwisko osoby, u której będę i numer kontaktowy. Nie podobało mi się to czasami, ale uważam, że wiele mnie to nauczyło i być może nie popełniłam przez to jakiegoś głupstwa. Poza tym, zawsze musiałam odbierać telefon - a nie dzwonili często, a jak dzwonili kilka razy, a ja się nie odzywałam to mi go zabierali (kiedyś, nie teraz).
Uważam, że trochę ją Pani rozpuściła. Proponuję narzucić jej trochę domowych obowiązków. Pokazać, że nie tylko samymi imprezami i koleżankami/kolegami się żyje. Na pewno dostaje od Pani pieniądze na imprezy - ja zawsze bawiłam się za swoje, nawet głupio byłoby mi brać ciągle od rodziców na jakąś zachciankę. Myślę, że powinna Pani poznać te towarzystwo. Może niech Pani wytłumaczy córce, że się martwi, prosto z mostu. Przecież to nic złego, ja sobie nie wyobrażam, żeby rodzice nie widzieli nigdy na oczy moich znajomych. ;-)
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 17:54   #27
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

mi z resztą zryło trochę psychę zaginięcie Iwony Wieczorek, byłyśmy wtedy w zbliżonym wieku a i towarzystwo daleko powiązane, te same kluby, miasto.
I przepadła, ot tak. I potem jeszcze bardziej się pilnowałam.
Nie ze względu na to, że mnie to ochroni przed złem. O nie, ale dla sprawiedliwości. Widziałam jak jej matka biedna zaryczana chodzi po Sopocie, szukając córki. Nie chciałabym tego sprawić rodzicom ani narzeczonemu. Jeśli coś mi się stanie, byłoby piękne gdyby chociaż wiedzieli w którym miejscu przepadłam... Więc no dla samej siebie zawsze zostawiam konkretne info.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 18:01   #28
atomheart
Raczkowanie
 
Avatar atomheart
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 352
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Dla mnie takie zachowanie byłoby nie do pomyślenia, dopóki mieszkałam z rodzicami. Nawet bym się nie pytała, bo wiedziałam że byłoby to przegięcie. 18 lat to nie jest żadna magiczna granica - dalej tak samo byłam pod ich opieką i dobrze wiedziałam, że to że mogę na legalu kupić piwo, nie znaczy że wszelkie zasady przestały mnie obowiązywać, albo że - od innej strony - rodzice przestali się o mnie martwić.
Z resztą, nawet teraz, kiedy wyjechałam na studia, takie imprezy kilkudniowe mi się nie zdarzają, no ale to już nie na temat.
__________________
atomheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 18:09   #29
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
mi z resztą zryło trochę psychę zaginięcie Iwony Wieczorek, byłyśmy wtedy w zbliżonym wieku a i towarzystwo daleko powiązane, te same kluby, miasto.
I przepadła, ot tak. I potem jeszcze bardziej się pilnowałam.
Nie ze względu na to, że mnie to ochroni przed złem. O nie, ale dla sprawiedliwości. Widziałam jak jej matka biedna zaryczana chodzi po Sopocie, szukając córki. Nie chciałabym tego sprawić rodzicom ani narzeczonemu. Jeśli coś mi się stanie, byłoby piękne gdyby chociaż wiedzieli w którym miejscu przepadłam... Więc no dla samej siebie zawsze zostawiam konkretne info.
dokładnie, na mnie wpłynęło podobnie zaginięcie w mojej miejscowości, nawet teraz, jak gdzieś jadę sama to daję cynk komuś znajomemu, że będę tam a tam i powinnam się np odezwać za 3h.

Na dodatek, ta córka tak pięknie opowiada, że u koleżanki filmy ogląda i tak dalej. Ale prawda jest taka, że kurde, to ona raczej nie ma samowystarczalnych finansowo tych koleżanek, wszystko ciągnie kasę od rodziców. I co, siedzi 2 dni na chacie u obcych ludzi? One sączą browara w salonie i oglądają filmy, a mama przemyka po kryjomu z wałkami na głowie, bo we własnym domu nie ma w weekend spokoju? Nie przeszkadza Ci to? Czemu nigdy u Was taka nasiadówa nie miała miejsca? A może wszystkie te koleżanki są jednym facetem? Takim, do którego córka nie może się przyznać?

Kolejna kwestia - a co złego jest w tym, że wychodziłaby np tylko w piątek i wracała w sobotę? Spędzanie weekendu z rodziną to nie jest jakaś wielka krzywda, życie to nie jest wielka impreza, im szybciej się z tym ogarnie, tym lepiej. Można się bawić, ale bawienie się to nie jest sedno i kwintesencja egzystencji.

Kwestia ostatnia - ona tam raczej nie pije soczków i coli. Nie przeszkadza Ci, że Twoje dziecko pije 4 dni w tygodniu? Bo skoro impreza przenosi się aż na początek tygodnia to znaczy, że kacyk męczy. Rozmawiałaś z nią kiedyś na ten temat? Nie żebym tu straszyła armagedonem, menelstwem i końcówką życia w noclegowni dla bezdomnych, ale alkoholizm naprawdę zaczyna się niewinnie.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-30, 18:17   #30
roseblue
wasza koleżanka
 
Avatar roseblue
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
Dot.: Nastolatki w dzisiejszych czasach.

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
dokładnie, na mnie wpłynęło podobnie zaginięcie w mojej miejscowości, nawet teraz, jak gdzieś jadę sama to daję cynk komuś znajomemu, że będę tam a tam i powinnam się np odezwać za 3h.

Na dodatek, ta córka tak pięknie opowiada, że u koleżanki filmy ogląda i tak dalej. Ale prawda jest taka, że kurde, to ona raczej nie ma samowystarczalnych finansowo tych koleżanek, wszystko ciągnie kasę od rodziców. I co, siedzi 2 dni na chacie u obcych ludzi? One sączą browara w salonie i oglądają filmy, a mama przemyka po kryjomu z wałkami na głowie, bo we własnym domu nie ma w weekend spokoju? Nie przeszkadza Ci to? Czemu nigdy u Was taka nasiadówa nie miała miejsca? A może wszystkie te koleżanki są jednym facetem? Takim, do którego córka nie może się przyznać?

Kolejna kwestia - a co złego jest w tym, że wychodziłaby np tylko w piątek i wracała w sobotę? Spędzanie weekendu z rodziną to nie jest jakaś wielka krzywda, życie to nie jest wielka impreza, im szybciej się z tym ogarnie, tym lepiej. Można się bawić, ale bawienie się to nie jest sedno i kwintesencja egzystencji.

Kwestia ostatnia - ona tam raczej nie pije soczków i coli. Nie przeszkadza Ci, że Twoje dziecko pije 4 dni w tygodniu? Bo skoro impreza przenosi się aż na początek tygodnia to znaczy, że kacyk męczy. Rozmawiałaś z nią kiedyś na ten temat? Nie żebym tu straszyła armagedonem, menelstwem i końcówką życia w noclegowni dla bezdomnych, ale alkoholizm naprawdę zaczyna się niewinnie.
W samo sedno.
__________________
karmacoma
roseblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-06 15:17:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:02.