Listopadówki 2021! Część III ;)

[jedytka1]

Napisane przez Lagun

Prima aprilis, a u nas właśnie zagościła jakaś grypa żołądkowa. Pobiłam rekord zmian pościeli, padam na pysk i sama źle się czuję. Masakra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jejku wspolczuje, my też niedawno byliśmy i z Emilką byłam 2.5 tygodnia na zwolnieniu
Trzymam za Was kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Napisane przez Lagun

Prima aprilis, a u nas właśnie zagościła jakaś grypa żołądkowa. Pobiłam rekord zmian pościeli, padam na pysk i sama źle się czuję. Masakra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nam sprzedała ostatnio rodzinka od niani i pomimo ze moje dzieci z tych silnych i szybko im przeszło to wstawiłam wtedy jakieś 10 pralek w jeden weekend. A dywan szorowałam 3 dni.

[Lagun]

Dzięki, u nas już znacznie lepiej. Młody oczywiście zregenerował się najszybciej. Weekend wyjęty z życiorysu, stary oczywiście umierający do teraz i wymyślający możliwe choroby. Szczerze to mam ochotę go odprawić w niebyt.
Nie wiem co to za paskudztwo, ale sporo ludzi teraz narzeka na jakieś choróbska.

Z „plusów” - zrobiłam od razu selekcję kompletów pościelowych i wszystkie stare i obełtane poszły od razu na śmietnik. Pierwsze wiosenne porządki zaliczone.

Poza tym marzę o słonecznej pogodzie, brakuje mi dlugich spacerów z dzieciorem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez Lagun

Dzięki, u nas już znacznie lepiej. Młody oczywiście zregenerował się najszybciej. Weekend wyjęty z życiorysu, stary oczywiście umierający do teraz i wymyślający możliwe choroby. Szczerze to mam ochotę go odprawić w niebyt.
Nie wiem co to za paskudztwo, ale sporo ludzi teraz narzeka na jakieś choróbska.

Z „plusów” - zrobiłam od razu selekcję kompletów pościelowych i wszystkie stare i obełtane poszły od razu na śmietnik. Pierwsze wiosenne porządki zaliczone.

Poza tym marzę o słonecznej pogodzie, brakuje mi dlugich spacerów z dzieciorem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też zauważyłaś, że zawsze jak masz wolne, to pada deszcz, a jak idziesz do roboty, to jest 20 stopni? mnie to się przez to płakać chce w każdy weekend

[Olga_1988]

Ja mogę się pochwalić, już 3 noce za nami bez karmienia

A ogólnie to tęsknię za słońcem i za ciepłem. Mam jakiś dzień depresyjny. Nie mam weny nawet planować jedzenia na święta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

Napisane przez mikoma

Też zauważyłaś, że zawsze jak masz wolne, to pada deszcz, a jak idziesz do roboty, to jest 20 stopni? mnie to się przez to płakać chce w każdy weekend

Kuźwa, always.
Dlatego cisnę na home office, przynajmniej mogę usiąść z kompem na tarasie i szybko ogarnąć spacer z Małym po robocie.

Olga, trzymam kciuki za dalsze, spokojne nocki.

U nas jakiś regres, Młody zrywa się o 6 pełen energii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez Lagun

Kuźwa, always.
Dlatego cisnę na home office, przynajmniej mogę usiąść z kompem na tarasie i szybko ogarnąć spacer z Małym po robocie.

Olga, trzymam kciuki za dalsze, spokojne nocki.

U nas jakiś regres, Młody zrywa się o 6 pełen energii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzisiaj było cudownie u nas, więc 1,5 godziny spaceru zaliczyłyśmy ale święta będą okropne pogodowe podobno.

Życzymy Wam wszystkim zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt

[Lagun]

Wesołych Świąt wszystkim
Nie mogę się doczekać wyżerki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Wesołych Świąt!
My w piątek dopiero wyszliśmy ze szpitala, więc u nas spontaniczne i spokojne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;89552573]Wesołych Świąt!
My w piątek dopiero wyszliśmy ze szpitala, więc u nas spontaniczne i spokojne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Oj, co tam się u was wydarzyło?
Zdrówka!

A co to, wątek umarł czy majówka wszystkich porwała?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Opiumalfa]

Hej! Czy wątek umrze cicha śmiercią? Co u was słychać?
Laura wczoraj skończyła 1,5 roku i już troszkę chodzi. Niewiele ale bardzo chce trenować
Poza tym jesteśmy pod kontrola dietetyka i ja tuczymy. Wychodzi tak średnio
Ostatnio nie chce jeść obiadów w żłobku..
No i mieliśmy różyczkę i potem wiatrówkę (mimo szczepienia).


Sent from my iPhone using Tapatalk

[szmyglo]

Napisane przez Opiumalfa

Hej! Czy wątek umrze cicha śmiercią? Co u was słychać?
Laura wczoraj skończyła 1,5 roku i już troszkę chodzi. Niewiele ale bardzo chce trenować
Poza tym jesteśmy pod kontrola dietetyka i ja tuczymy. Wychodzi tak średnio
Ostatnio nie chce jeść obiadów w żłobku..
No i mieliśmy różyczkę i potem wiatrówkę (mimo szczepienia).


Sent from my iPhone using Tapatalk

No właśnie coś cicho sza, październikówki na fejsie nadają równo Wandzia od czasu odstawienia jest odkurzaczem dosłownie, nadal jest drobna ale raczej ok przyrasta. Chodzi tylko za ręce, dziś mamy właśnie konsultację z fizjoterapeutą czy wszystko w porządku w tym temacie. Ostatnio jest strasznym słodziakiem, w końcu zaczynam w pełni cieszyć się macierzyństwem

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Opiumalfa

Hej! Czy wątek umrze cicha śmiercią? Co u was słychać?
Laura wczoraj skończyła 1,5 roku i już troszkę chodzi. Niewiele ale bardzo chce trenować
Poza tym jesteśmy pod kontrola dietetyka i ja tuczymy. Wychodzi tak średnio
Ostatnio nie chce jeść obiadów w żłobku..
No i mieliśmy różyczkę i potem wiatrówkę (mimo szczepienia).


Sent from my iPhone using Tapatalk

Co za pech z tymi chorobami

[Inez03]

Hej, u nas po grupie żołądka narazie spokój,ale wszystkich nas przemęczyła, pralka miała co robić. Oli to u nas ostatnio wciąga jak odkurzacz, chociaż w żłobku nie zawsze zjada, czasami coś mu nie smakuje. W domu to palcem pokaże co chce. Miał czas że ciągle banany, teraz już inne owoce chętnie zjada. W porównaniu do starszej córki to on dwa razy więcej zjada. W końcu ciepło to trochę mogą porozrabiać na ogródku,moje kwiaty w donicach zostały obsypane piaskiem z piaskownicy.

[jedytka1]

Hej,

U nas idzie w miarę dobrze. Emilusia z ochotą chodzi do żłobka i póki co jest zdrowa na szczęście.
Pięknie jest obserwować jak się rozwija, uczy nowych rzeczy. Codziennie mnie czymś zaskakuje

Z innych kwestii ostatnio jestem z nią od rana do wieczora sama zaczynamy budować dom No więc męża nie ma ciągle i tak to się u nas toczy 🤣



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Mam dla Was polecajkę co u nas jest ostatnio mega zabawą. Puzzle w ramce. Były w Lidlu kiedyś takie 3+ I je Emilka układała ale później znalazłam 2+ I myślę że są lepsze na razie na jej wiek. Emilka sie tym bawi I układa ciągle, chwile spokoju człowiek nawet ma hahah
https://www.taniaksiazka.pl/puzzle-r...hoCXA4QAvD_BwE

Te są akurat z Binga ale są także kici kocia, psi patrol i bobaski i miś
Polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Zaglądam, ale u nas nic ciekawego. Byliśmy na majówce, było ekstra, poza tym, że start samolotu był tak emocjonujący, że zostałam obsikana

A tak to zahukana jak zwykle. Mam nowego szefa w pracy i o ile według mnie jest super, tak zespół już jakieś fochy strzela. Ale zaciskam zęby, robię swoje i idę do przodu.

[zielona hortensja]

U mnie tez w pracy ciezko, maj to zawsze masakr bo pod koniec jest salon w Londynie, wiec zapieprz, a dodatkowo 2 dziewczyny oglosily wlasnie, ze odchodza, atmosfera jest wiec srednia, ja chcialabym tez zmienic, ale kupujemy wlasnie nowe mieszkanie wiec musze poczekac.

A w zwiazku z kupnem musimy sprzedac obecne, na rynku zastoj wiec mnie to stresuje. Dodatkowo szukamy nowej rodziny do niani, bo obecni zaczynaja szkole. JEstem tym wszystkim tak wykonczona, ze jade na oparach.

A dzieciaki w formie, juz naprawde nie mamy pomyslu jak je zmeczyc. My padamy na pyski a one dalej skacza.

Mloda ma juz bunt na wozek i chce sama, sama. A ze nie zawsze sie zgadzamy co do kierunku jest wesolo

[Lagun]

A u nas było intensywnie, a teraz się uspokaja. Młody już 2 tydzień adaptuje się w żłobku. Zwolniło się miejsce w interesującej na placówce więc zdecydowaliśmy się spróbować.
Idzie bardzo dobrze, Młody polubił miejsce i szybko się wdraża. Niemniej nie dajemy go na cały etat.

Ja wyruszam niedługo w pierwszą podróż służbową także będzie debiut.
Planujemy krótkie wakajki w czerwcu i o. Tak mija dzień za dniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Wykończy mnie ten regres snu. Proszę mi oddać moje dziecko, które zasypia w 2 minuty, a nie w 2 godziny

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Lagun

A u nas było intensywnie, a teraz się uspokaja. Młody już 2 tydzień adaptuje się w żłobku. Zwolniło się miejsce w interesującej na placówce więc zdecydowaliśmy się spróbować.
Idzie bardzo dobrze, Młody polubił miejsce i szybko się wdraża. Niemniej nie dajemy go na cały etat.

Ja wyruszam niedługo w pierwszą podróż służbową także będzie debiut.
Planujemy krótkie wakajki w czerwcu i o. Tak mija dzień za dniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gdzie na wakajki?

[Lagun]

Napisane przez mikoma

Wykończy mnie ten regres snu. Proszę mi oddać moje dziecko, które zasypia w 2 minuty, a nie w 2 godziny

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Gdzie na wakajki?

U nas za to cyrki z drzemką. A i jeszcze jakaś infekcja się przyplątała także ten

Sardynia oby wypaliło bo jak Młody zacznie znosić bomby biologiczne ze żłobka to popłyniemy najdalej na działkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jedytka1]

Ojej my jakiś miesiąc temu przeżywaliśmy regres snu. Myślałam, że umrę, budziła się co 30 min. Musiałam siedzieć przy jej łóżku bo jeśli się oddaliłam to ryk, i ciągle jakieś koszmary miała. Natomiast teraz w końcu nauczyliśmy ją zasypiać samodzielnie. Więc zasypia sobie sama i też od tego momentu zaczęła przesypiać całe noce. Sporadycznie coś chce a tak to śpi. Cieszę się tą chwilą bo nie wiem ile potrwa 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Dzień dobry

Wyskoczyło mi dziś powiadomienie o poście dodanym przez jedytkę. Czemu wcześniej innych nie dostawałam - nie wiem

Nie wiem też co napisać

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[jedytka1]

Viva co u Ciebie? Jak dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Dzieci dobrze Właśnie wybieram dla jednego i drugiego hulajnogi na dzień dziecka, muszą być identyczne, bo inaczej będzie kłótnia, że jeden ma fajniejszą niż drugi
Poza braterskim okładaniem się pięściami to lubią swoje towarzystwo, młodszy wszystko papuguje po starszym
Mój listopadowy maluch rozwija się dobrze. Chodzi też do żłobka, choć jeszcze nie na full time. Ja jestem na wychowawczym i jeszcze kilka miesięcy pobędę.

A i obcięłam młodszemu dziś grzywkę gdy spał Nie ma jeszcze potrzeby żeby go całego obcinać (choć z tyłu włoski ma dłuższe i robią mu się blond loczki ), a grzywka wchodzi mu do oczu gdy ma czapkę, więc ją skróciłam i nawet mi wyszło

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[jedytka1]

Napisane przez viva91

Dzieci dobrze Właśnie wybieram dla jednego i drugiego hulajnogi na dzień dziecka, muszą być identyczne, bo inaczej będzie kłótnia, że jeden ma fajniejszą niż drugi
Poza braterskim okładaniem się pięściami to lubią swoje towarzystwo, młodszy wszystko papuguje po starszym
Mój listopadowy maluch rozwija się dobrze. Chodzi też do żłobka, choć jeszcze nie na full time. Ja jestem na wychowawczym i jeszcze kilka miesięcy pobędę.

A i obcięłam młodszemu dziś grzywkę gdy spał Nie ma jeszcze potrzeby żeby go całego obcinać (choć z tyłu włoski ma dłuższe i robią mu się blond loczki ), a grzywka wchodzi mu do oczu gdy ma czapkę, więc ją skróciłam i nawet mi wyszło

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Ja mam tą hulajkę ze scoot and ride i coś tam na niej próbuje ale rozumiem kłótnie braci. Emilka rodzeńtwa nie ma ale jak ktoś ruszy jej hulajnogę to się rzuca jakby ktoś jej to zabrać miał na zawsze 🤣

U mnie też włoski na oczy wchodzą ale obcinać bym nie chciała bo tak to zawsze grzywkę mieć będzie. Ostatnio też gumki ściąga co chwile, niby je chce ale po sekundzie ściąga. Ehhh dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

U nas jest masakra z nocnym zasypianiem. Śpi w żłobku dwie godziny a na noc usypiamy ja 1,5 godziny. Oszaleć idzie.
Zaczynamy kąpiel o 19, w łóżkach o 19:30-45. Syn śpi już o 20 a ta mała kręci się do 21, 21:30. Żadnego życia wieczornego nie mamy…


Sent from my iPhone using Tapatalk

[viva91]

Miki też wymaga więcej pracy przy zasypianiu niż starszy brat w jego wieku. Starszemu dawało się butlę w łóżeczku, całusa w czoło i wychodziło z pokoju, zaczynał się wieczór dla rodziców. Z młodszym trzeba zostać w pokoju i udawać że się śpi Ale zazwyczaj 15-30 min i śpi. Choć zdarza się, że walka trwa ponad godzinę...

Ogólnie młodszy jest dużo bardziej skomplikowany w obsłudze niż starszy. Nie wiem czy to tu kiedyś pisałam, ale jakby mój młodszy syn był moim pierwszym dzieckiem, to byłby jedynakiem Na drugie już bym się nie zdecydowała. A że pierwszy był bardzo spoko to się zachciało człowiekowi sprezentować mu rodzeństwo

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[jedytka1]

Napisane przez viva91

Miki też wymaga więcej pracy przy zasypianiu niż starszy brat w jego wieku. Starszemu dawało się butlę w łóżeczku, całusa w czoło i wychodziło z pokoju, zaczynał się wieczór dla rodziców. Z młodszym trzeba zostać w pokoju i udawać że się śpi Ale zazwyczaj 15-30 min i śpi. Choć zdarza się, że walka trwa ponad godzinę...

Ogólnie młodszy jest dużo bardziej skomplikowany w obsłudze niż starszy. Nie wiem czy to tu kiedyś pisałam, ale jakby mój młodszy syn był moim pierwszym dzieckiem, to byłby jedynakiem Na drugie już bym się nie zdecydowała. A że pierwszy był bardzo spoko to się zachciało człowiekowi sprezentować mu rodzeństwo

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Hahhahha no niestety się nigdy nie przewidzi jaki charakterek się urodzi

Emilka też jakiś czas temu sama nie zasypiała. Przy mnie to już w ogóle. Trzeba było ją głaskać po głowie ale zawsze się przy mnie wygłupiała i nici ze spania. Mężowi szło lepiej bo 5 min i już spała, ale że go często wieczorami nie było to stwierdziłam że ooo nie. I kupiłam pewnego e-booka i wprowadziłam jedną zasadę z niego. Już za dnia jej mówiłam, że Emilusia dziś sama pójdzie spać, jest dzielna, mamusia powie dobranoc papą i Emilusia pójdzie spać.
I jak przyszła porą spać to faktycznie tak zrobiłam i wyszłam z uśmiechem i wysyłając dodatkowo buziaczki. I pierwsze 3 noce marudziła i protestowała ale tylko na czas mojego wyjścia. Drzwi się zamykały i już nie odzywała się tylko faktycznie pokręciła się i 10 mim i już spała. Wcześniej jak wychodziłam z pokoju bo już nie mogłam wytrzymać nerwowo z jej wygłupami to płakała aż nie wróciłam w końcu do niej.
Wiec to jedno zdanie zmieniło nam zasypianie praktycznie z dnia na dzień. Teraz nawet już jak wychodzę to też nie płaczę tylko wysyła mi buziaczki. ️ także polecam może u Was się też sprawdzi.

Viva odpisałam Ci na priv, bo nie wiem czy widziałaś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielona hortensja]

Ja nie wiem co to znaczy dziecko zasypiajace samo, jest to dla mnie abstrakcja Zarowno w przypadku listopadowej, jak i starszaka 4,5 letniego. Co wieczor jedno z nas sie kladzie z jednym a drugie z drugim. Jak jestesmy sami to z dwojka w duzym lozku. Generalnie jakbym zostawila samych to by po prostu wyszli z lozka i do nas przyszli :p Przeciez nie zamkne pokoju na klucz?

Generalnie mi to nie przeszkadza, wiem, ze oni maja duza potrzebe bycia z nami, dla mnie to normalne. Tym bardziej, ze caly dzien sie nie widzimy wiec te kilka chwil wieczorem jest dla nich.

No i tez ja nie klade za szybko spac, do lozka ida po 21 w normalny dzien.

[Opiumalfa]

Napisane przez zielona hortensja

Ja nie wiem co to znaczy dziecko zasypiajace samo, jest to dla mnie abstrakcja Zarowno w przypadku listopadowej, jak i starszaka 4,5 letniego. Co wieczor jedno z nas sie kladzie z jednym a drugie z drugim. Jak jestesmy sami to z dwojka w duzym lozku. Generalnie jakbym zostawila samych to by po prostu wyszli z lozka i do nas przyszli :p Przeciez nie zamkne pokoju na klucz?

JA tez nie wiem