Mamusia TŻa - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-06, 12:53   #31
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Nie do końca też rozumiem po co mi w ogóle mówił, o tym, że ktoś kazał mu zrywać, wiadome było,że nie dam spokoju, póki nie powie kto to taki.
Powiedział Ci to, żeby Ci udowodnić że się mylisz, wymagasz za dużo i w ogóle jesteś czepialska i powinnaś zastanowić się nad sobą, skoro inni ludzie stoją po jego stronie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 13:02   #32
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Mamusia TŻa

Zgadzam się z którąś opinią wyżej, powinnaś zachowywać się normalnie, chociażby po to, żeby pokazać, że potrafisz, notabene zupełnie odwrotnie niż, wydawałoby się starsza, dojrzalsza kobieta, zachowywać się normalnie.
Sytuacja rzeczywiście jest niefajna, podejrzewam, że mamusia Cię najzwyczajniej w świecie bardzo nie lubi, miałam podobne problemy z moją mamą, która potrafiła przy byle okazji wykładać mi przez pół godziny jakim to mój Tż jest dupkiem i pacanem... ale zamieszkaliśmy razem, dość daleko od rodziców i wszystko się zmieniło, ba, moi rodzice odwiedzają nas od czasu do czasu i spędzamy naprawdę fajnie razem parę dni. Tyle, że Twojemu Tż brakuje chyba determinacji, mam wrażenie, że nie do końca potrafi się postawić mamie, albo najzwyczajniej w świecie ignorować to co mówi, zamiast oznajmiać Ci (swoją drogą, po co?), że mama poradziła mu zerwanie. Dlatego ja bym z nim spróbowała o tym pogadać.

A, tak na marginesie, to nie zawsze jest tak (i absolutnie być nie powinno), że matka zawsze stanie po stronie swojego dziecka. Cała sztuka w tym, żeby umieć w takich sytuacjach zachować obiektywizm i uwierz, że takich matek też nie brakuje
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany

Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2012-06-06 o 13:03
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 13:25   #33
eloi
Rozeznanie
 
Avatar eloi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Rajni Pokaż wiadomość
W takim razie powinnaś porozmawiać z Tż, że wasze sprawy powinny pozostać między wami, a w szczególności konflikty powinniście rozwiązywać tylko i wyłącznie we dwoje, bo zaznajamianie z nimi mamy może się skończyć niechęcią między tobą a nią i wytworzyć barierę, którą ciężko będzie przełamać.
Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Ja uważam, że to bardzo, ale to bardzo nie w porządku, że facet opowiada matce (czy jakiejkolwiek innej, trzeciej osobie) o kłótniach w swoim związku. No bez jaj, wkurzyłabym się bardzo na niego za to. Jak ma jakiś problem, wątpliwość co do naszych relacji to niech to ze mną omawia, jak dorosły człowiek, a nie z matką. Nie miałabym najmniejszej ochoty na odwiedziny w jej domu gdybym się o tym dowiedziała, i na pewno bym się do tego nie zmuszała.

Autorko, co do spotkań w czasie sesji - moim zdaniem niepotrzebnie się obraziłaś, Twój facet widocznie naprawdę był zmęczony. Ja swojego czasu też miałam takie sesje na studiach, do których zaczynałam uczyć sie kilka tygodni wcześniej, a parę dni przed egzaminami uczyłam się dzień i noc. Ostatnią rzeczą na jaką miałam ochotę to wyjścia ze znajomymi czy długaśne spacery. Po prostu miałabym stracha, że "marnuje" w ten sposób czas i przez to obleję egzamin
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Chłopa masz kretino. Psuje Twoją opinię u swojej Mamy, a potem będzie zdziwienie, że ona Cię nie akceptuje. Powinien teraz dla równowagi popiać trochę jaka jesteś boska :P
Biedny malutki chłopczyk, leci do mamusi się wypłakać, że dziewczyna zła niedobra, buuuuu
Uważaj Autorko, zalatuje maminsynkiem. Przyjrzyj się, czy nie ma więcej takich zachowań.

A do teściowej bym chodziła, bo czemu nie. Niech widzi, że jesteś z tych kulturalnych. A jeśli bym żyła z nią na stopie dość poufałej, to bym ją wzięła na stronę i powiedziała, że bardzo proszę, żeby na podstawie li i jedynie marudzenia syna nie wyciągała pochopnych wniosków co do mojego charakteru i naszego związku.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



Ale nie wiesz, czy ona przypadkiem nie jest ekstra miła mimo tego, co wie.
Pójdź, zobaczysz jak będzie się do Ciebie odnosiła tym razem.
zgadzam się z powyższymi ocenami sytuacji.
__________________
(...)Journey's end in lovers' meeting (...)
"Carpe diem" W.S.
eloi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 13:25   #34
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny i chłopaki

Potrzebuję waszej porady, więc bez zbędnych wstępów zacznę

Otóż, ostatnio pokłóciliśmy się z TŻ, o to, że jak zawsze nie ma dla mnie czasu, ja rozumiem, że sesja, że musi się uczyć, ale umowa była taka, że spotkamy się w piątek. On nagle wielce zmęczony.
Ja się na niego obraziłam, on też się wkurzył. Kilka godzin później zadzwonił do mnie i mówi " wiesz, rozmawiałem z jedną osobą i ten ktos kazał mi z Tobą zerwać. Nie powinienem pozwalać Ci traktować mnie, tak jak mnie traktujesz, również powinnaś zrozumieć, że jestem zajęty". Pierwsza moja myśl: "TEŚCIOWA". Mój TZ jest raczej skromny i spokojny, wiedziałam, że kolegom by nie mówił o naszych kłótniach.
Po kilku godzinach wreszcie wyciągnęłam od niego, ze to szanowna mama doradza mu rozstanie.
W sobote byliśmy zaproszeni do jego kolegi na grila, wcale iść nie chciałam, ale poszłam i było całkiem fajnie
W niedziele mama pyta TŻ, "i co, Magda przyszła w końcu do M. na tego grila?" Tż powiedział, że tak i że już się pogodziliśmy itp. Tamta chyba się zdenerwowała, bo zaczęła po mnie jechać, ze nim manipuluje,że wyprawiam z nim, co chce, żeby sobie poszukał lepszej dziewczyny, bo ja na niego nie zasługuje.
Mój TŻ się wściekł, bo on nie ma lat 20 i się pokłócili.

Dziewczyny, ja zawsze jak byłam u jego rodziców to byłam miła i sympatyczna, sądzę, że nawet mnie lubili. Logiczne jest, że Matka TŻ stanęła po jego stronie, ale teksty żeby poszukał sobie innej dziewczyny, która zrozumie jego brak czasu są poniżej wszelkiej krytyki.
Powiedziałam TŻ, że więcej do jego domu rodzinnego nie pójdę, bo ja nie potrafię udawać, że wszystko jest ok.
Kilka moich znajomych twierdzi, że mimo wszytsko powinnam chodzić i zachowywać się, jakby nic się nie stało, żeby udowodnić, że jestem normalna.
Jednak moja duma mi chyba nie pozwoli. z reszta, nie z mamusią się związałam, więc chyba jej to akurat nic nie musze udowadniać.

Jak sądzicie, powinnam zaprzestać tam chodzić czy przeciwnie?

Z góry dzięki za odpowiedzi!
Poczułam się jak w liceum
Co to w ogóle za tekst, forma?

Piszesz, że on już nie ma 20 lat, a ten sms był taki, jakby miał je dopiero mieć i to za kilka lat.

Nie ogarniam takiego mieszania się w sprawy matki i tego, że on Ci to relacjonuje. Mógłby z nią porozmawiać, ok, ale pisać "kazała mi zerwać?"

Nie będę tego dalej komentować.
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.







Edytowane przez _malayka
Czas edycji: 2012-06-06 o 16:30
_malayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 13:51   #35
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Mamusia TŻa

Eda zaraz nadrobię twój wątek (wybacz za tę Edę tak mi się napisało ) ale pamiętam wszystkie twoje wątki i historie z au pair... I ty się zastanawiałaś czy nie zostać za granicą na rzecz kiepskiej pracy żeby odłożyć studia w Polsce.
Ta sytuacja dałaby mi na tyle do myślenia że teraz byłabym już pewna że czas wracać. Zaraz doczytam resztę
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 16:17   #36
rzapek
Zakorzenienie
 
Avatar rzapek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
Dot.: Mamusia TŻa

To nie Ty masz problem, lecz Twoj TŻ, ze gada takie rzeczy mamie. Szkoda by bylo, gdybys byc moze przyszlą tesciową teraz skreslila przez jedna akcje, byc moze nawet nie chciala źle. Ja sie nie dziwie, ze mogla tak zareagowac, bo nie wiadomo co TŻ jej powiedzial, a matka zawsze stanie po stronie syna. To TŻ powinien jej to wyjasnic, a Ty powinnas zachowywac sie normalnie z stosunku do niej, bo nic nie zawinilas, ona zreszta tez raczej nie.
__________________

bynajmniej TO NIE przynajmniej
rzapek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 16:40   #37
heart_shaped_box
Zadomowienie
 
Avatar heart_shaped_box
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Mamusia TŻa

Twoj TZ ma problem z zaznaczeniem granicy, co mamusia moze, a czego nie. Niestety, takie skarzenie sie mamie przynosi dlugotrwale skutki. Tesciowa sie uprzedzi i bardzo dlugo nikt jej zdania nie zmieni.

Nie wiem dlaczego tak sie oburzacie, ze dziewczyna na chlopaka sie obrazila. W kazdym zwiazku zdarzaja sie klotnie i zgrzyty bezsensowne. Prosze, pokazcie mi chociaz jeden zwiazek, w ktorym takiej sytuacji nie bylo. Sadze, ze tak idealnych zwiazkow po prostu nie ma .
heart_shaped_box jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 17:12   #38
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Dzieki dziewczyny, bede chodzic tam normalnie, jakby nic sie nie stalo. Jesli natomiast tesciowa bedzie mi zwracac na cos uwage to powiem, ze to nasz problem. Sprawdze w piatek jej postawe wzgledem mnie.


Drabinka- wlasnie dzisiaj podpisalam umowe o prace.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 17:18   #39
Gumisiowa8391
Raczkowanie
 
Avatar Gumisiowa8391
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 443
Dot.: Mamusia TŻa

Zdaj później Nam relację z odwiedzin u TŻ-ta
Trzymamy kciuki
__________________
Wszyscy jesteśmy wariatami, tylko nie wszyscy jesteśmy zdiagnozowani

Gumisiowa8391 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 18:36   #40
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mamusia TŻa

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;3454346 1]Dla mnie wogóle jest śmieszne, że facet leci z takimi problemami do matki. I to w nim jest problem a nie w jego mamie, bo skoro nadaje do niej na ciebie to nie ma się co dziwić.[/QUOTE]

Zgadzam się. Problem jest z facetem, i to z nim Autorko powinnaś porozmawiac.
Ja tu zbyt dużej winy jego mamy (nie żadnej Twojej teściowej, tylko mamy Twojego TŻta) nie widzę - bo podejrzewam, że sytuację przedstawił jej w złości, kto go tam wie, co jej nagadał - mógł sytuację przedstawic tak, że faktycznie wyszłaś na wredotę.
No i faktycznie, prawdopodobne, że to nie pierwsza taka sytuacja, bo nie wiem, co musiałby jej nagadać, żeby od razu radziła zerwanie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 18:44   #41
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Mamusia TŻa

Twój Tż nie powinien zwierzać się swojej mamie.Uważam,że popełnia błąd.
Ty jednak też nie jesteś bez winy - widać,ze jesteś toksyczna,bo nie rozumiesz,że może nie mieć czasu.
Ogólnie bez urazy,ale wydajesz się być konfliktową osobą.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 18:48   #42
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Jesli natomiast tesciowa bedzie mi zwracac na cos uwage to powiem, ze to nasz problem.
Nie wiem czy to dobry pomysł, bo pokażesz jej się z tej wrednej strony. Lepiej chyba na spokojnie i łagodnie powiedzieć, że nie ma sensu oceniać sytuacji znając relację tylko jednej strony.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 20:23   #43
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez platekrozy Pokaż wiadomość
Twój Tż nie powinien zwierzać się swojej mamie.Uważam,że popełnia błąd.
Ty jednak też nie jesteś bez winy - widać,ze jesteś toksyczna,bo nie rozumiesz,że może nie mieć czasu.
Ogólnie bez urazy,ale wydajesz się być konfliktową osobą.
Dobrze wiedzieć!
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 21:55   #44
KonikGarbusek
Zakorzenienie
 
Avatar KonikGarbusek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 4 197
Dot.: Mamusia TŻa

o nawet nie wiesz jak Cie rozumiem!!! Mój TZ ma 32 lata i nadal mieszka z rodzicami, bo mamusia jest przeciwna by zamieszkał ze mną przed slubem. Czego się nasłuchałam jak po roku zwiazku zaproponowałam wspolne zamieszkanie. Ze chce go złapac w sidła i uwiezic, wrobic w dziecko itp. Odpusciłam i teraz widuje sie z TZ kilka razy w tygodniu po kilka godzin. Nie nalegam na wspolne zamieszkanie bo nie chce 2 raz usłyszec tego samego. Dałam sobie spokoj.

Ja na Twoim miejscu przez jakis czas okazałabym oschlosc i nie chodzila do jego domu by i TZ i jego rodzice poczuli ze cie urazili tym co powiedzieli czy pomysleli. Potem bym powaznie pogadała z TZ co i jak i najwyzej wtedy raz od wielkiego dzwonu poszła z wizyta do jego domu. Niech weidza ze tez sie poczułas urazona.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:
Napisane przez platekrozy Pokaż wiadomość
Twój Tż nie powinien zwierzać się swojej mamie.Uważam,że popełnia błąd.
Ty jednak też nie jesteś bez winy - widać,ze jesteś toksyczna,bo nie rozumiesz,że może nie mieć czasu.
Ogólnie bez urazy,ale wydajesz się być konfliktową osobą.

ale skoro umowili sie na piątkowe spotkanie to chyba TZ powiniec to uszanowac i znależć czas na spotkanie albo zaproponowac inny termin skoro naprawde nie mogł sie spotkać. Jakos na rozmowe z mamusia znalazł czas i oderwał sie od nauki a dla dziewczyny nie miał???
KonikGarbusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 21:59   #45
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

jestem ciekawa, jak mama tz zareaguje na to, że mamy ze sobą zamieszkam od sierpnia.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 22:04   #46
KonikGarbusek
Zakorzenienie
 
Avatar KonikGarbusek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 4 197
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
jestem ciekawa, jak mama tz zareaguje na to, że mamy ze sobą zamieszkam od sierpnia.
To gorąco Ci radze abys namawiala TZ na rozmowe z jego rodzicami o tym juz teraz. ja swoim rodzicom powiedziałam o tym zamiarze na kilka tygodni przed wyprowadzka i była odpowiedz OK - zyczymy Ci powodzenia.TZ natomiast wykrztusił to z siebie dopiero na dzien przez planowaną wyprowadzką, bo wczesniej nie wiedział co i jak ma powiedziec rodzicom i afera była na całego u niego w domu.

Edytowane przez KonikGarbusek
Czas edycji: 2012-06-06 o 22:05
KonikGarbusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 22:10   #47
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Nie obchodzi mnie to, nawet nie musi im mówić w sumie...

Aczkolwiek ciekawa jestem ich reakcji
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 22:15   #48
KonikGarbusek
Zakorzenienie
 
Avatar KonikGarbusek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 4 197
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Nie obchodzi mnie to, nawet nie musi im mówić w sumie...

Aczkolwiek ciekawa jestem ich reakcji
Wiesz też tak sądziłam, że skoro jest dorosły to jaki wpływ na jego decyzję będę mieli rodzice, ale myliłam się, bo matka jeśli chce zatrzymać synusia przy sobie to zdolna jest do wielu rzeczy - nawet płaczem stara się zatrzymać synka w domu...
KonikGarbusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 22:16   #49
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Mój TŻ już nie mieszka z rodzicami, bo studiuje gdzie indziej, więc sadzę, że nie będzie problemu
Jak będę tam w piątek to pochwale się pracą i tym, że zamierzam zamieszkac z TŻ
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 23:07   #50
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Ty jednak też nie jesteś bez winy - widać,ze jesteś toksyczna,bo nie rozumiesz,że może nie mieć czasu.
Ogólnie bez urazy,ale wydajesz się być konfliktową osobą.
luuudzie bez przesady, też mam wymagające studia ale nic nie działa lepiej na naukę niż SPACER po kilku godzinach rycia trzeba się przewietrzyć, chyba 15 czy 30 minut by na to znalazł?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 07:24   #51
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez KonikGarbusek Pokaż wiadomość
Ja na Twoim miejscu przez jakis czas okazałabym oschlosc i nie chodzila do jego domu by i TZ i jego rodzice poczuli ze cie urazili tym co powiedzieli czy pomysleli. Potem bym powaznie pogadała z TZ co i jak i najwyzej wtedy raz od wielkiego dzwonu poszła z wizyta do jego domu. Niech weidza ze tez sie poczułas urazona.
Ale jaką oschłość, o co u licha? Przecież ta kobieta nic autorce nie powiedziała! Oschłość to można okazać, owszem, ale facetowi, a nie jego mamie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 08:46   #52
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez KonikGarbusek Pokaż wiadomość
o nawet nie wiesz jak Cie rozumiem!!! Mój TZ ma 32 lata i nadal mieszka z rodzicami, bo mamusia jest przeciwna by zamieszkał ze mną przed slubem. Czego się nasłuchałam jak po roku zwiazku zaproponowałam wspolne zamieszkanie. Ze chce go złapac w sidła i uwiezic, wrobic w dziecko itp. Odpusciłam i teraz widuje sie z TZ kilka razy w tygodniu po kilka godzin. Nie nalegam na wspolne zamieszkanie bo nie chce 2 raz usłyszec tego samego. Dałam sobie spokoj.
facet mamisynek koles ma 32 lata i nie wie, jak powiedziec rodzicom, ze sie wyprowadza!? zalosne.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 09:14   #53
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mamusia TŻa

Matka Twojego chłopaka miała rację, ostatnią rzeczą jaką powinnaś była zrobić to fochy o to, że śmie być zmęczony. Skoro na to się powołał i uparł odwołać randkę to buzia w ciup ;-) i bez rozkminiania, czy zmęczony troszkę czy bardzo, czy egzaminów 2 czy 12.

Nie widzę też nic niezwykłego w zwierzaniu się rodzicowi, szczególnie, gdy człowiek nie ma jeszcze 20 lat.

Biorąc pod uwagę to, że stawiasz się na pozycji narzeczonej niemal żony, do której raczej Ci póki co dalej niż bliżej, + sytuacja z kłótnią o rezygnację ze spotkania, + nie wiadomo, co tam oceniałaby jeszcze, matka Twojego chłopaka może uważać, że za fasadą tzw. sympatycznej dziewczyny za którą siebie masz, w gruncie rzeczy siedzi tzw. kawał cholery i niezła rządzalska i nic niezwykłego, że przestrzega swojego syna przed Tobą; w interesie rodzica jest dbać o swoje dziecko w 1 kolejności więc i przestrzegać przed związkiem, który uważa za szkodliwy, a nie o potomstwa obiekty wzdychów.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2012-06-07 o 09:15
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 09:16   #54
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Hultaju, on ma dużo więcej lat niż 20. Już mu bliżej do 30.:0

Dzieki za odpowiedź.

Uzmysłowiłam sobie, ze może czasem przesadzam
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 09:31   #55
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mamusia TŻa

nie ma 20 lat, zrozumiałam, że jest przed nie po.
Hm, jak dla mnie to nie powinien uderzać w idiotyczne i dziecinne teksty ''ktoś mi kazał z tobą zerwać'' (), tylko jak już tak musiał matkę wtajemniczyć w swoje zycie uczuciowe to mógł rozegrać potem rozmowę z Tobą jakoś bardziej umiejętnie. Natomiast Ty jak dla mnie nie powinnaś robić kłótni o takie rzeczy, bo sama możesz mieć słabszy dzień, nie chcieć się spotkać, albo jak juz zamieszkacie razem, nie chcieć pozmywać, iść na spacer, do znajomych, odebrać dziecka z przedszkola, , i też usłyszeć, że inne kobiety to są taaaakie energiczne; pracują, mają dzieci i dbają o faceta, i, och. Na przykład.
Twój chlopak mieszka sam czy z rodzicami?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 09:34   #56
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Tż mieszka sam, ale w weekendy jeździ do rodziców
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 09:36   #57
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez KonikGarbusek Pokaż wiadomość
Ja na Twoim miejscu przez jakis czas okazałabym oschlosc i nie chodzila do jego domu by i TZ i jego rodzice poczuli ze cie urazili tym co powiedzieli czy pomysleli. Potem bym powaznie pogadała z TZ co i jak i najwyzej wtedy raz od wielkiego dzwonu poszła z wizyta do jego domu. Niech weidza ze tez sie poczułas urazona.
zgadzam się. inna sprawa, że chłopak nie powinien skarżyć się matce. nie wiadomo do końca, co w złości powiedział, i nie wiadomo do końca, czy matka nie ma charakteru wybuchowego. ja czasem coś palnę i potem żałuję. ona mogła tak samo w złości coś palnąć, wcale tak nie myśląc.
niemniej jednak ja osobiście strzeliłabym focha i przez dłuższy czas nie odwiedzałabym tżta w rodzinnym domu
a Ty swoją drogą, mogłabyś wykazać więcej zrozumienia dla nauki tżta. jeżeli jest sumienny, to powinnaś to tylko cenić. jak ja się uczyłam do swoich egzaminów, to też dniami i nocami, w ogóle nie było mnie dla innych. ma chyba prawo w siebie inwestowac, nie?
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 09:57   #58
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Mamusia TŻa

Jeszcze napomknę, żeby nie było, że jestem taką okropną jędzą, że to nie był pierwszy raz, kiedy TŻ mnie wystawia kilka godzin przed spotkaniem.
Nienawidzę tego, bo wtedy muszę siedzieć w domu, bo z koleżankami musze umawiać się zawsze trochę wcześniej, wiadomo, każdy ma zawsze jakieś plany, poza tym nie lubię tak robić, żę TŻ mnie wykiwa to lecę do koleżanek.
Poza tym, często przez jego odwoływania spotkań nie widzimy się nawet 2 tygodnie.
Nie mieszkamy blisko siebie, ale ja w piątki pracuje u niego w mieście, więc zawsze tam jestem, czy mi się chce, czy nie.
Zresztą, dziewczyny, ostatnio miałam bardzo trudny okres w życiu, byłam podłamana, i co? TŻ też nie znajdował dla mnie czasu, a sesji wtedy nie było.

Cieszę się, że podejmę normalną pracę, bo wtedy też nie będę miała czassu i będę większosć czasu w pracy. Teraz mam za dużo wolnego czasu, mam tu koleżanki, ale one też mają swoich facetów i spędzają z nimi dużo czasu.


Fakt, jestem au pair, nie mam zbyt warunków, żeby on mnie odwiedzał, niby hości nie mają nic przeciwko temu, ale potem by mu wyliczali, że wypił dwie herbaty, a jakby jeszcze z nimi zjadł obiad to chyba do końca życia by mi to wypominali, skoro portafią MNIE wypomnieć, co zjadłam.
Także, to ja jestem częstszym gościem, czy to w domu rodzinnym, czy studenckim mieszkaniu.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 10:20   #59
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mamusia TŻa

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Jeszcze napomknę, żeby nie było, że jestem taką okropną jędzą, że to nie był pierwszy raz, kiedy TŻ mnie wystawia kilka godzin przed spotkaniem.
Nienawidzę tego, bo wtedy muszę siedzieć w domu, bo z koleżankami musze umawiać się zawsze trochę wcześniej, wiadomo, każdy ma zawsze jakieś plany, poza tym nie lubię tak robić, żę TŻ mnie wykiwa to lecę do koleżanek.
Poza tym, często przez jego odwoływania spotkań nie widzimy się nawet 2 tygodnie.
Nie mieszkamy blisko siebie, ale ja w piątki pracuje u niego w mieście, więc zawsze tam jestem, czy mi się chce, czy nie.
Zresztą, dziewczyny, ostatnio miałam bardzo trudny okres w życiu, byłam podłamana, i co? TŻ też nie znajdował dla mnie czasu, a sesji wtedy nie było.

Cieszę się, że podejmę normalną pracę, bo wtedy też nie będę miała czassu i będę większosć czasu w pracy. Teraz mam za dużo wolnego czasu, mam tu koleżanki, ale one też mają swoich facetów i spędzają z nimi dużo czasu.


Fakt, jestem au pair, nie mam zbyt warunków, żeby on mnie odwiedzał, niby hości nie mają nic przeciwko temu, ale potem by mu wyliczali, że wypił dwie herbaty, a jakby jeszcze z nimi zjadł obiad to chyba do końca życia by mi to wypominali, skoro portafią MNIE wypomnieć, co zjadłam.
Także, to ja jestem częstszym gościem, czy to w domu rodzinnym, czy studenckim mieszkaniu.

No to po co jestes z kimś kto nie ma dla Ciebie czasu i Cię nie wspiera?
Tak sądziłam, że to skarżenie się mamie to nie jedyny trup w szafie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-07, 10:50   #60
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Mamusia TŻa

A czego Ty się tej kobiety tak uczepiłaś?

Skoro nie miałaś jej za wariatkę i sama nie dałaś jej podstaw do myślenia o Tobie źle to winnym tutaj jest Twój Tż. Sprzedał jej pewnie mega podkolorowaną wersję o niewyrozumiałej dziewczynie to ona stanęła po jego stronie i powiedziała co myśli. I tyle. Żadna matka nie chciałaby by ktoś krzywdził jej dziecko.

To, że ona ma taki do Ciebie stosunek wynika z faktu jak Twój Tż jej Ciebie przedstawił. Taki dorosły się czuje a z każdą bolączką do mamusi leci? Już w ogóle pomijając fakt, że to powinno pozostac TYLKO między wami.

Dziwi mnie, że z taką pogardą i złością się teraz o tej kobiecie wypowiadasz, a jakoś ciężko Ci przeanalizowac sytuację i zobaczyc, że osobą winną i tą do której pretensje miec powinnaś za niedojrzałośc, dzieciuchowatośc i rozwalanie waszych spraw po osobach trzecich, jest Twój facet.

Plus wiesz... ja się częściej widuję z koleżanką niż Ty z facetem. Ja rozumiem wszystko, sesja itd... Z Tż (jak studiował bo sie teraz obronił) mieliśmy tak, że on pełnoetatowa praca plus studia/sesja, ja studia plus praca dorywcza (a czasami też na pełen etat) i było bardzo ciężko w czasie sesji, ale raz/dwa razy w tygodniu to było zawsze. I jasne, bywaliśmy zmęczeni. To się po prostu przytulaliśmy do siebie, porozmawialiśmy trochę i przytuleni spaliśmy. I i tak było fajnie, bo razem. Więc nie rozumiem jego podejścia.

Poza tym czytając dodatkowe Twoje posty mam wrażenie, że tak bardzo nie chcesz uchodzic za zaborczego bluszcza, że... przestałaś WYMAGAĆ od faceta czegokolwiek. Przestałaś chciec, wymagac, zwracac uwagę bo nie chcesz byc "okropną jędzą". I wiesz... może i system by się sprawdził gdybyś trafiła na kogoś dla kogo jesteś ważna, priorytetowa i kto Cię kocha. Tutaj tego nie ma, nie widzę jego zaangażowania. Zastanawiam sie tylko jak długo Ty będziesz udawała, że jest super byle tylko nie wyjśc na "okropną jędzę".

Edytowane przez andzia1989r
Czas edycji: 2012-06-07 o 10:55
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.