Wysokie kobiety na obcasach ?

[Gringoo]

Napisane przez ollka1994

Spytałam. Powiedział, że najlepiej czuć się sie będzie. Ale oczywiście patrząc co piszecie upatrzyłam sobie śliczne koturenki 12,5 cm
Powiedzcie co sądzicie

Świetne! Szkoda, że ja nie mogę w takie wskoczyć

[ollka1994]

Napisane przez Gringoo

Świetne! Szkoda, że ja nie mogę w takie wskoczyć

Czemu nie możesz w nie wskoczyc? Ja bede w nich wyższa od mojego ale trudno

Czerwone lepsze?

[agniesiaa]

Napisane przez ollka1994

Spytałam. Powiedział, że najlepiej czuć się sie będzie. Ale oczywiście patrząc co piszecie upatrzyłam sobie śliczne koturenki 12,5 cm
Powiedzcie co sądzicie

Mnie się nie podobają, ale ważne, żeby tobie sie podobały.

[Gringoo]

Napisane przez ollka1994

Czemu nie możesz w nie wskoczyc? Ja bede w nich wyższa od mojego ale trudno

Czerwone lepsze?

Bo miałabym lekko ponad 2m

[ollka1994]

To spoko rzeczywiscie. To jaki obcas maksymalnie nosisz?

[agniesiaa]

Ja ostatnio cały czas śmigam w koturnach

[patiuszka]

Napisane przez Gringoo

Bo miałabym lekko ponad 2m

No ja też czuję się podobnie, wizualnie uwielbiam wysokie butki, i zawsze mamie wybieram
A ona już się nie może obejść beze mnie
Ale ja nie mogę, nie umiem, źle się czuję i dzięki wątkowi używam na razie tylko 6 cm obcasów

[unique222]

Przeczytałam wszystkie Wasze wypowiedz.
Zawsze się krępuje gdy mam wyjść w obcasach ( mam ok.180).Teraz jednak nabrałam ochoty by gdzieś wyskoczyć w moich obcasikachZauważyłam, że wtedy się nie garbie i mam dużo lepszą postawę.
Tylko gdzie ta wiosna?

[Natalia_190]

Hej, po przeczytaniu wypowiedzi wszystkich dziewczyn totalnie nie wiem co robić. Mam 16 lat ,178 cm wzrostu ,niekończące się nogi. Nie uważam swojego wzrostu i figury za kompleks.
Niestety gdy przychodzi czas ,kiedy to wszystkie moje koleżanki zakładają obcasy na imprezy ,czuję się źle ponieważ w towarzystwie dziewczyn ( 160-174) ja 178 + obcasy 12 cm to nie jest chyba fajny widok...
Każdy kto widzi mnie w obcasach od razu rzuca komentarzami : ...
BOŻE ,ALE TY WYSOKA JESTEŚ | O MATKO ! itp..
Mój chłopak jest ode mnie wyższy ,niestety gdy wysokość obcasa przekracza 12 cm to ja staję się wyższa .

Wczoraj przyszła do mnie paczka z nowymi koturnami ( 13 cm ) ,nie mogłam się już doczekać kiedy w nich gdzieś wyjdę ,a dobrze się składa bo w następny weekend szykuje się impreza. Mój humor zepsuł mi mój chłopak. Ustałam przy nim w moich cudeńkach .. po 1 byłam wyższa co już jest dla niego niedopuszczalne po 2 komentarz typu : boże jak ty wyglądasz ,jak chłopak . Dzień zakończony płaczem.
Dziewczyny ,co mam robić ? Czy 178 + wysokie obcasy to dobry pomysł ?

[Pin up girl]

Witam
Przy 185 cm robię co mogę, żeby nosić buty na płaskiej podeszwie, ale okoliczności nie zawsze temu sprzyjają - tak było ostatnio, kiedy z braku interesujących modeli zdecydowałam się na buty na 6-centymetrowym obcasie.
Wiem, że wypowiadały się tu dziewczyny wyższe, noszące buty na większym obcasie, ale nie zmienia to faktu, że nawet w tych 6 cm czuję się nieswojo, jak ktoś już napisał - jak małpka w zoo
Odrębną sprawą jest to, że lubię wysokie obcasy (no, może takie w granicach 8-10 cm), jednak nie zdecydowałabym się na założenie ich, czułabym się wtedy niedobrze.
Co do reakcji ludzi - spotkałam się z całą gamą, najczęściej jest to jednak czysta ciekawość (czyli, kolokwialnie to ujmując - gapienie się).

[patiuszka]

Napisane przez Natalia_190

Hej, po przeczytaniu wypowiedzi wszystkich dziewczyn totalnie nie wiem co robić. Mam 16 lat ,178 cm wzrostu ,niekończące się nogi. Nie uważam swojego wzrostu i figury za kompleks.
Niestety gdy przychodzi czas ,kiedy to wszystkie moje koleżanki zakładają obcasy na imprezy ,czuję się źle ponieważ w towarzystwie dziewczyn ( 160-174) ja 178 + obcasy 12 cm to nie jest chyba fajny widok...
Każdy kto widzi mnie w obcasach od razu rzuca komentarzami : ...
BOŻE ,ALE TY WYSOKA JESTEŚ | O MATKO ! itp..
Mój chłopak jest ode mnie wyższy ,niestety gdy wysokość obcasa przekracza 12 cm to ja staję się wyższa .

Wczoraj przyszła do mnie paczka z nowymi koturnami ( 13 cm ) ,nie mogłam się już doczekać kiedy w nich gdzieś wyjdę ,a dobrze się składa bo w następny weekend szykuje się impreza. Mój humor zepsuł mi mój chłopak. Ustałam przy nim w moich cudeńkach .. po 1 byłam wyższa co już jest dla niego niedopuszczalne po 2 komentarz typu : boże jak ty wyglądasz ,jak chłopak . Dzień zakończony płaczem.
Dziewczyny ,co mam robić ? Czy 178 + wysokie obcasy to dobry pomysł ?

Witaj Uważam, że masz super wzrost, idealny po prostu i śmiało noś obcasy jeśli lubisz
Twoje wahania wynikają z tego, że jesteś jeszcze bardzo młodziutka, ale zobaczysz, za rok, dwa, twoi rówieśnicy jeszcze podrosną i nie będziesz się tak dziko czuła.
Sama pamiętam jak byłam najwyższa ze wszystkich, ale jak miałam 178 to super było. Niestety podrosłam jeszcze z dwa i pół centymetra i ciągle mi za dużo tych cm do obcasów. Ale jakbym się cofnęła do tamtego wzrostu to byłabym wniebowzięta

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Pin up girl

Witam
Przy 185 cm robię co mogę, żeby nosić buty na płaskiej podeszwie, ale okoliczności nie zawsze temu sprzyjają - tak było ostatnio, kiedy z braku interesujących modeli zdecydowałam się na buty na 6-centymetrowym obcasie.
Wiem, że wypowiadały się tu dziewczyny wyższe, noszące buty na większym obcasie, ale nie zmienia to faktu, że nawet w tych 6 cm czuję się nieswojo, jak ktoś już napisał - jak małpka w zoo
Odrębną sprawą jest to, że lubię wysokie obcasy (no, może takie w granicach 8-10 cm), jednak nie zdecydowałabym się na założenie ich, czułabym się wtedy niedobrze.
Co do reakcji ludzi - spotkałam się z całą gamą, najczęściej jest to jednak czysta ciekawość (czyli, kolokwialnie to ujmując - gapienie się).

Witaj no ja też do tych 6 cm się przełamuję, choć jestem troszkę niższa od Ciebie. Tak to już będzie z ludźmi, najważniejsze, to by nosić się tak, aby samemu sobie się podobać
Mamy tę zaletę, że nawet w płaskich butkach możemy wyglądać elegancko i reprezentacyjnie, jeśli dobrze je dobierzemy do stroju
A w obcasach lubię proporcje i smukłość sylwetki, ale jak już wyjdę między ludzi to źle się czuję

[blacksouul]

Natalia_190 tobie to tylko wspolczuje chlopaka.
poza tym naprawde chcialabym miec takie problemy jak wiekszosc z was typu mam 178 i boje sie nosic obcasow, ja mam 186 i kupilam sobie koturny na 8 cm i mam zamiar w nich chodzic bo czuje sie w nich szczesliwa

[Pin up girl]

Natalia_190, nie przejmuj się takimi komentarzami.
Wczoraj w busie dwóch kolesi, niezbyt obytych z kulturą, zastanawiało się, czy jestem trans, bo przecież dziewczyna nie może być tak wysoka....

[maarita]

Cześć dziewczyny! Mam podobny problem. Jestem dość wysoka, mam ok 174 cm wzrostu i szczupła, a bardzo często podobają mi się buty na obcasach, czy to szpile, czy koturny, jednak nie zawsze mam odwagę, by je założyć i przechodząc przez miasto zwracać na siebie uwagę. Myśle, że wpływ na to może mieć moje podejście do swojego wyglądu. Nie akceptuje siebie w 100%, chciałabym trochę przytyć (tak 3 kg) żeby czuć się bardziej zgrabnie i seksownie, a nie chudo. Myśle, że wtedy o wiele lepiej bym się czuła zakładając upragnione, wysokie buty, wypatrzone gdzieś w sklepie. Ostatnio spodobały mi się sandały na grubym obcasie w h&m, jednak nie podejrzewałam, że będą aż tak wysokie ponieważ na stronie nie wydają sie. Jak myślicie, kupić je? Bardzo przypadły mi do gustu. Czy jednak będę wyglądać karykaturalnie, jak żyrafa i odpuścić sobie 10-12cm obcasy? tutaj link do butów: http://www.hm.com/pl/product/09929?article=09929-A

[agniesiaa]

Napisane przez maarita

Cześć dziewczyny! Mam podobny problem. Jestem dość wysoka, mam ok 174 cm wzrostu i szczupła, a bardzo często podobają mi się buty na obcasach, czy to szpile, czy koturny, jednak nie zawsze mam odwagę, by je założyć i przechodząc przez miasto zwracać na siebie uwagę. Myśle, że wpływ na to może mieć moje podejście do swojego wyglądu. Nie akceptuje siebie w 100%, chciałabym trochę przytyć (tak 3 kg) żeby czuć się bardziej zgrabnie i seksownie, a nie chudo. Myśle, że wtedy o wiele lepiej bym się czuła zakładając upragnione, wysokie buty, wypatrzone gdzieś w sklepie. Ostatnio spodobały mi się sandały na grubym obcasie w h&m, jednak nie podejrzewałam, że będą aż tak wysokie ponieważ na stronie nie wydają sie. Jak myślicie, kupić je? Bardzo przypadły mi do gustu. Czy jednak będę wyglądać karykaturalnie, jak żyrafa i odpuścić sobie 10-12cm obcasy? tutaj link do butów: http://www.hm.com/pl/product/09929?article=09929-A

Bierz je i wygodnego chodzenia

[Martini69]

ja mam podobny problem, ale u mnie głównie denerwuje mnie to ze jak idę z koleżankami na obcasach to nie słyszę o czym one gadają tam na dole (FACEPALM) i muszę się garbić...

[201606010921]

ja mam 168 i kiedyś też się tym przejmowałam, ale dzsiaj np latam w koturnach 12,5 cm i dobrze mi z tym

[Lillkaa]

Napisane przez metalheadqueen

ja mam 168 i kiedyś też się tym przejmowałam, ale dzsiaj np latam w koturnach 12,5 cm i dobrze mi z tym

Hmmm, 168 to nie jest wiele przecież. Dla mnie to raczej taki przeciętny wzrost. Jam mam 177 i do głowy by mi nie przyszło żeby się przejmować. Koturny też noszę kiedy tylko mam ochotę

[justyna_t]

Ja mam 172 cm i śmigam w szpilkach 10 cm zresztą w każdych jakie mi się podobają. Nigdy nikt mi nie powiedział, że źle wyglądam wręcz przeciwnie mężczyźni są wręcz zachwyceni . Jak to mówi mój mąż na faceta zawsze działają kobiety z długimi szczupłymi nogami. Inną sprawą jest to, że jak chodzę w płaskich butach to czuję się taka malutka

[patiuszka]

Napisane przez justyna_t

Ja mam 172 cm i śmigam w szpilkach 10 cm zresztą w każdych jakie mi się podobają. Nigdy nikt mi nie powiedział, że źle wyglądam wręcz przeciwnie mężczyźni są wręcz zachwyceni . Jak to mówi mój mąż na faceta zawsze działają kobiety z długimi szczupłymi nogami. Inną sprawą jest to, że jak chodzę w płaskich butach to czuję się taka malutka

No to ja w płaskich butkach mam tyle, co Ty w szpilkach A są tu jeszcze o wiele wyższe dziewczyny
Dla mnie szpilki przy 172 to nie byłby problem, nawet przy 176

Nawet na początku, jak się dziewczyny dopisywały do wątku z 170 coś tam, to pytały, czy będą przyjęte, czy nie za niskie są Bo jak ja dołączyłam to większość była 180 i powyżej, a to już spora różnica po włożeniu obcasów

Chociaż nie jestem na sto procent pewna, bo może to było na innym dla wysokich

[justyna_t]

Wiem, że mój wzrost przy np 180 cm to nic . Pamiętam jednak czasy jak byłam najwyższą dziewczyną w klasie. Tak myślę i chyba nie znam żadnej kobiety która ma 180 cm wzrostu lub więcej ( może w moim mieście są same " niskie" kobiety) dlatego myślałam, że jestem wysoka

[69love69]

Napisane przez metalheadqueen

ja mam 168 i kiedyś też się tym przejmowałam, ale dzsiaj np latam w koturnach 12,5 cm i dobrze mi z tym

Uważałaś, że jesteś za wysoka mają 168?

[agniesiaa]

Napisane przez 69love69

Uważałaś, że jesteś za wysoka mają 168?

Może się pomyliła i miało być 186 168 to zdecydowanie niska.

[dori7]

Napisane przez Natalia_190

Hej, po przeczytaniu wypowiedzi wszystkich dziewczyn totalnie nie wiem co robić. Mam 16 lat ,178 cm wzrostu ,niekończące się nogi. Nie uważam swojego wzrostu i figury za kompleks.
Niestety gdy przychodzi czas ,kiedy to wszystkie moje koleżanki zakładają obcasy na imprezy ,czuję się źle ponieważ w towarzystwie dziewczyn ( 160-174) ja 178 + obcasy 12 cm to nie jest chyba fajny widok...
Każdy kto widzi mnie w obcasach od razu rzuca komentarzami : ...
BOŻE ,ALE TY WYSOKA JESTEŚ | O MATKO ! itp..
Mój chłopak jest ode mnie wyższy ,niestety gdy wysokość obcasa przekracza 12 cm to ja staję się wyższa .

Wczoraj przyszła do mnie paczka z nowymi koturnami ( 13 cm ) ,nie mogłam się już doczekać kiedy w nich gdzieś wyjdę ,a dobrze się składa bo w następny weekend szykuje się impreza. Mój humor zepsuł mi mój chłopak. Ustałam przy nim w moich cudeńkach .. po 1 byłam wyższa co już jest dla niego niedopuszczalne po 2 komentarz typu : boże jak ty wyglądasz ,jak chłopak . Dzień zakończony płaczem.
Dziewczyny ,co mam robić ? Czy 178 + wysokie obcasy to dobry pomysł ?

Co robić? Wychować chłopaka. Albo zmienić! Po co ma Ci humor psuć. Masakra jakaś

[agniesiaa]

Napisane przez dori7

Co robić? Wychować chłopaka. Albo zmienić! Po co ma Ci humor psuć. Masakra jakaś

Dokładnie. Wiele razy jestem wyższa od męża, jak zakładam swoje koturny i jakoś nie przyszło mu do głowy myśleć/mówić, Boże jak ty wyglądasz

[dori7]

Napisane przez agniesiaa

Dokładnie. Wiele razy jestem wyższa od męża, jak zakładam swoje koturny i jakoś nie przyszło mu do głowy myśleć/mówić, Boże jak ty wyglądasz

No właśnie... Ja też nigdy nie słyszałam złego słowa na obcasy, a mój dawny TŻ, który był ode mnie nawet trochę niższy, kochał obcasy i marudził w kółko: "noś szpilki, noś szpilki" A już mieć wysokiego faceta i nie móc włożyć czasem obcasów to jakaś porażka!

[agniesiaa]

Napisane przez dori7

No właśnie... Ja też nigdy nie słyszałam złego słowa na obcasy, a mój dawny TŻ, który był ode mnie nawet trochę niższy, kochał obcasy i marudził w kółko: "noś szpilki, noś szpilki" A już mieć wysokiego faceta i nie móc włożyć czasem obcasów to jakaś porażka!

Zgadzam się

[obcasik98]

Ja osobiście mam 1.79 i nie mam żadnych problemów z noszeniem obsasów. Wręcz przeciwnie. Przecież, wszystkie modelki są wysokie i zazwyczaj to niskie kobiety maja kompleksy. Ja jestem dumna z tego ile mam wzrostu, nie mam z tym żadnego problemu i życzę innym wysokim panią, żeby też nie bały się ubrać szpilek

[magdaski]

mialam wątpliwości co do wlozenia szpilek na studniowke bo nie chcialam byc wyższa od partnera ale teraz sie nie przejmuje jakby co to bede obserwować wszystkich z gory

[shaantia]

Hej dziewczyny.
Mam ten sam problem. Mam aż 180cm wzrostu i na dodatek chłopaka niższego o jakieś 5-8cm. No i co robić? Nigdy z tego względu nie kupiłam sobie butów na obcasie. Nie dość, że już jestem wyższa, to dodając do tego obcas czuję, że będę wyglądała komicznie.
Zawsze jak chodzę po sklepach to wzdycham do szpilek;( a i tak zawsze kupuję buty z max 2-3cm obcasikiem (które mi się nawet nie podobają, bo ciężko znaleźć ładne niskie buty).
Za kilka dni wybieram się na zakupy i pewnie znów będzie tak samo
Proszę dodajcie mi otuchy. Czy warto się przełamać? Od jakich butów zacząć? Ja chyba nawet nie umiałabym chodzić w obcasach przez to, że nigdy nie miałam okazji.