nowy rok nowa ja ;)

[Agafitness]

Napisane przez Eluvtus

Z dzieciaczkami ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z mężem,córcią i psem.Godzinny spacer po lesie + jazda na sankach,a potem mozolne wdrapywanie się z sankami pod górę.Sporo kalorii spalonych.Jutro powtórka

[Aysell]

Napisane przez MissChievousTess

(...)

Ja zostaję przy mierzeniu obwodów bo pomiary wagi trochę bez sensu skoro od treningu przybywa mięśni, które są cięższe od tłuszczu, więc na logikę waga ciała powinna rosnąć, a nie spadać.
Już lepszy jest test starych dżinsów z czasów liceum. Ja jedne testowe z czasów XS mam w tym celu. Choć wolę zostać bliżej rozmiaru S bo jako XS za młodu zbyt szczęśliwa nie byłam.

Pisałam o wadze kuchennej zwykłej nawet w domu nie posiadam

Napisane przez Eluvtus

Ja jem chyba wszystko
(...)

Ja też, o ile mi nie szkodzi, ale staram się, żeby to, co trzeba, też było (czyli tutaj białko i tłuszcze).

Napisane przez dominikahh

(...)
dziewczyny, wy ćwiczycie codziennie czy co dwa dni czy jak?

Ja ćwiczę co drugi/trzeci dzień, żeby mięśnie miały czas na regenerację.

[Agafitness]

Napisane przez Aysell

Pisałam o wadze kuchennej zwykłej nawet w domu nie posiadam

Ja też, o ile mi nie szkodzi, ale staram się, żeby to, co trzeba, też było (czyli tutaj białko i tłuszcze).

Ja ćwiczę co drugi/trzeci dzień, żeby mięśnie miały czas na regenerację.

i prawidłowo

[Eluvtus]

Heeeej jakie plany na ten piękny, słoneczny dzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blameworthy]

hej, dołączam się. nowy rok zaczęłam treningowo, a teraz już od tygodnia przerwa i lenistwo
mam 24 lata (prawie), 58 kg i 158 cm wzrostu, chcę zrzucić do 52. dodatkowo niedoczynność tarczycy i hashi w pakiecie

[Eluvtus]

Napisane przez Blameworthy

hej, dołączam się. nowy rok zaczęłam treningowo, a teraz już od tygodnia przerwa i lenistwo
mam 24 lata (prawie), 58 kg i 158 cm wzrostu, chcę zrzucić do 52. dodatkowo niedoczynność tarczycy i hashi w pakiecie

To bierz sie za trening przerwy tez sa potrzebne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaldec]

Dzisiaj głównie przysiady i brzuszki. Ćwiczę zazwyczaj przed snem, choć wolałabym po powrocie z pracy. Tylko wtedy jakoś nic mi się nie chce :P

[Eluvtus]

Napisane przez jaldec

Dzisiaj głównie przysiady i brzuszki. Ćwiczę zazwyczaj przed snem, choć wolałabym po powrocie z pracy. Tylko wtedy jakoś nic mi się nie chce :P

Odpoczynek jest częścią bitwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agafitness]

Napisane przez Eluvtus

To bierz sie za trening przerwy tez sa potrzebne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak,bo pozwalają na regenerację organizmu,głównie mięśni i stawów

[MissChievousTess]

Poćwiczone. Ja też ćwiczę mięśnie brzucha co dwa dni. Tyłek staram się codziennie o ile zakwasy mi pozwalają. Bo czasem chwyci taki skurcz mięśnia pośladka albo łydki, że się nie da. Coś czuję, że jutro poczuję mięśnie brzucha, ale mniej niż ostatnio.
Wczoraj nie ćwiczyłam, ale były 2 godziny wycieczki w terenie w śniegu.
Na trening już po nie miałam wczoraj siły bo zasypiałam na stojąco.

---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 02:32 ----------

Napisane przez Blameworthy

hej, dołączam się. nowy rok zaczęłam treningowo, a teraz już od tygodnia przerwa i lenistwo
mam 24 lata (prawie), 58 kg i 158 cm wzrostu, chcę zrzucić do 52. dodatkowo niedoczynność tarczycy i hashi w pakiecie

To polecam siłownię i trening z obciążeniem i maszyny oporowe (trening obwodowy). Jak metabolizm sprawia problemy to jest jak znalazł. Ja po operacji przy lekach spowalniających metabolizm do zera bez diety tak gubiłam kilogramy. Ale trening był dwugodziny, 3 razy w tygodniu. 1 godzina kardio, a potem 1 godzina treningu siłowego. W miesiąc takiego treningu straciłam ot tak 8 kilo. Nawet nie zdążyłam zacząć robić pomiarów regularnie a już spadło. Cale szczęście, że w szatni siłowni była waga bo bym nie zauważyła, że powinnam spadki zatrzymać dietą bo bym była za chuda.
Mojego wzrostu jesteś, a ja przy zaniedbaniu mam tak 53 kilo max, więc nie wiem jaka budowa ciała u Ciebie, ale lekki nadbagaż z 5 kilo chyba jest. Tak na 1-3 miesiące treningu to na pewno.

[Eluvtus]

Napisane przez MissChievousTess

Poćwiczone. Ja też ćwiczę mięśnie brzucha co dwa dni. Tyłek staram się codziennie o ile zakwasy mi pozwalają. Bo czasem chwyci taki skurcz mięśnia pośladka albo łydki, że się nie da. Coś czuję, że jutro poczuję mięśnie brzucha, ale mniej niż ostatnio.
Wczoraj nie ćwiczyłam, ale były 2 godziny wycieczki w terenie w śniegu.
Na trening już po nie miałam wczoraj siły bo zasypiałam na stojąco.

---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 02:32 ----------


To polecam siłownię i trening z obciążeniem i maszyny oporowe (trening obwodowy). Jak metabolizm sprawia problemy to jest jak znalazł. Ja po operacji przy lekach spowalniających metabolizm do zera bez diety tak gubiłam kilogramy. Ale trening był dwugodziny, 3 razy w tygodniu. 1 godzina kardio, a potem 1 godzina treningu siłowego. W miesiąc takiego treningu straciłam ot tak 8 kilo. Nawet nie zdążyłam zacząć robić pomiarów regularnie a już spadło. Cale szczęście, że w szatni siłowni była waga bo bym nie zauważyła, że powinnam spadki zatrzymać dietą bo bym była za chuda.
Mojego wzrostu jesteś, a ja przy zaniedbaniu mam tak 53 kilo max, więc nie wiem jaka budowa ciała u Ciebie, ale lekki nadbagaż z 5 kilo chyba jest. Tak na 1-3 miesiące treningu to na pewno.

Tobie sie go sprawdza, innym niekoniecznie musi... po za tym, dość drastycznie traktujesz swoje ciało, a nadmiierny trening (powyżej godziny) wysypuje wolne rodniki. Inaczej mówiąc - osłabia odporność. I jak pisałam - na Ciebie to działa, na koleżankę nie musi; po dwóch tygodniach mogłaby być osłabiona i podatna na wszysykie infekcne

Co do nadbagażu - też troszkę mocno oceniłaś... sama ważę 60-61 / 166 cm. Przy takim samym wyglądzie bez ćwiczeń ważyłam 54-55. Nadbagaż? Nie.

Piszmy o sobie, ale nie oceniajmy swoim punktem widzenia


Po 2 dniach regeneracji wracam dk gry. Dzisiaj zrobię trochę siłowych


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Grace_80]

No to ja w takim razie też się przyłączę do tego wątku bo też mam założenie "Nowy rok - nowa JA !" ;-). Właściwie to zaczęłam je spełniać pod koniec grudnia ale to były początki podczas których ledwo co dawałam radę zrobić trening. Muszę się pochwalić że odkąd sobie obiecałam że będę chodziła na siłownię tak chodzę i nie odpuszczam. Na początku miałam zajęcia tylko z trenerką personalną a teraz przychodzę 3 razy w tygodniu i mam z nią tylko raz. Czuję się o wiele lepiej fizycznie i psychicznie.

Moim celem nie jest schudnięcie tylko maksymalne ujędrnienie i powiększenie pośladków. Przy okazji trochę zwiększenia masy. Kiedyś ćwiczyłam z Mel B ale efekty były średnie.

[Istil]

Hej, to i ja tutaj się odezwę.

Mam prawie 30 lat na karku i w końcu zaczęłam mądrzeć Konkretnie we wrześniu poprzedniego roku, kiedy to rzuciłam palenie po kilkunastu latach tego zgubnego nałogu.
Niestety, mimo prób pilnowania się, trochę ten brak palenia zajadałam, a dodatkowo lata złego odżywiania się sprawiły, że mam do zrzucenia wagę w dziesiątkach. Zatem, kolejny krok milowy zrobiłam drugiego dnia świąt, kiedy powiedziałam sobie dość i rozpoczęłam podstawowy plan Turbo Fire (a właściwie taki "przedplan" - więcej rozciągania i treningów siłowych, zero HIITów. Na początku było ciężko, ale po trzech tygodniach sprawia mi to coraz większą frajdę. Pewnie dlatego, że nauczyłam się już układów i kondycja poprawiła mi się na tyle, że jestem w stanie wyskakać cały trening.
Pierwsze efekty już widać - wspomniana wyżej kondycja i dużo lepsze rozciągnięcie mięśni, a na wadze 2 kg w dół. Dodatkowo mimo, że nie ma za dużej różnicy w obwodach (jeszcze ) już zaczynam wyglądać lepiej. Jednak ze względu na to, że zależy mi głównie na obwodach kolejnym krokiem, nad którym obecnie pracuję, jest ogarnięcie "diety", więcej małych posiłków, rozsądniejsze porcje i bardziej pożywne kalorie (odstawiłam chipsy, colę, staram się ograniczać fast foody i smażenie w głębokim tłuszczu). I dorzuciłam kręcenie hula hop, bo nie chcę stracić talii, którą posiadam nawet przy tak dużej nadwadze.

Mam nadzieję, że mi się uda. O ile treningi sprawiają mi taką radość, że ich nie odpuszczam, to niestety przy diecie zdarzają mi się spore wpadki (ach, to piwko), ale wierzę, że się uda.

[Malinkna1986]

Na pewno Istil Ci się uda. Najciężej jest zacząć a potem jest już z górki

[lolabu]

Ja też chętnie się dołączę. W tym roku postanowiłam zacząć się znów ruszać i zdrowo odżywiać. Chcę doprowadzić się do porządku i trwać w zdrowych nawykach. Dziś zaczynam ćwiczyć, od jutra dieta (czekam na rozpiskę).

Napisane przez Istil

Hej, to i ja tutaj się odezwę.

Mam prawie 30 lat na karku i w końcu zaczęłam mądrzeć Konkretnie we wrześniu poprzedniego roku, kiedy to rzuciłam palenie po kilkunastu latach tego zgubnego nałogu.
Niestety, mimo prób pilnowania się, trochę ten brak palenia zajadałam, a dodatkowo lata złego odżywiania się sprawiły, że mam do zrzucenia wagę w dziesiątkach. Zatem, kolejny krok milowy zrobiłam drugiego dnia świąt, kiedy powiedziałam sobie dość i rozpoczęłam podstawowy plan Turbo Fire (a właściwie taki "przedplan" - więcej rozciągania i treningów siłowych, zero HIITów. Na początku było ciężko, ale po trzech tygodniach sprawia mi to coraz większą frajdę. Pewnie dlatego, że nauczyłam się już układów i kondycja poprawiła mi się na tyle, że jestem w stanie wyskakać cały trening.
Pierwsze efekty już widać - wspomniana wyżej kondycja i dużo lepsze rozciągnięcie mięśni, a na wadze 2 kg w dół. Dodatkowo mimo, że nie ma za dużej różnicy w obwodach (jeszcze ) już zaczynam wyglądać lepiej. Jednak ze względu na to, że zależy mi głównie na obwodach kolejnym krokiem, nad którym obecnie pracuję, jest ogarnięcie "diety", więcej małych posiłków, rozsądniejsze porcje i bardziej pożywne kalorie (odstawiłam chipsy, colę, staram się ograniczać fast foody i smażenie w głębokim tłuszczu). I dorzuciłam kręcenie hula hop, bo nie chcę stracić talii, którą posiadam nawet przy tak dużej nadwadze.

Mam nadzieję, że mi się uda. O ile treningi sprawiają mi taką radość, że ich nie odpuszczam, to niestety przy diecie zdarzają mi się spore wpadki (ach, to piwko), ale wierzę, że się uda.

U mnie to samo- im bliżej 30 tym szybciej człowiek dojrzewa. Ja też mam sporo nadprogramowych kilogramów. Razem damy radę!

[Eluvtus]

Jasne, że dacie pierwsze 3 miesiące najgorsze. Później jest tryb niemyśle... eeee, medytacji.


Późne śniadanie, kawa i lecę na zakupy
Mąż w domu... znowu przyjdzie "popatrzeć" jak ćwiczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolabu]

Napisane przez Eluvtus

Jasne, że dacie pierwsze 3 miesiące najgorsze. Później jest tryb niemyśle... eeee, medytacji.
Późne śniadanie, kawa i lecę na zakupy
Mąż w domu... znowu przyjdzie "popatrzeć" jak ćwiczę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie liczę na to, że potem już będę do robić bezproblemowo i trzymać dietę i ćwiczyć.
A Mąż oczywiście dopinguje?

[Eluvtus]

Napisane przez lolabu

No właśnie liczę na to, że potem już będę do robić bezproblemowo i trzymać dietę i ćwiczyć.
A Mąż oczywiście dopinguje?

Można tak to nazwać szczególnie upodobał sobie moje przysiady. Aż się denerwuję, że ja cała spocona fuj i w ogóle a ten jeszcze maca... ale jak to schlebia to inna sprawa
On zawsze mnie wspierał i robi to cały czas. Sam też stara się dbać o siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Istil]

Ja swojego nie wpuszczam do pokoju jak ćwiczę Od razu zgarnia ochrzan i się nauczył, że to mój czas i koniec.

[Eluvtus]

Napisane przez Istil

Ja swojego nie wpuszczam do pokoju jak ćwiczę Od razu zgarnia ochrzan i się nauczył, że to mój czas i koniec.

Ostro


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Istil]

Napisane przez Eluvtus

Ostro


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tam od razu ostro.

Dzisiaj pobiłam wszelkie rekordy. Trening zaczęłam o godzinie 5:50 z 30 minut cardio + 10 stretching, a później do pracy 3km na piechotę szybkim marszem 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[windowS17]

Witam dziewczyny. Mozna jeszcze dolaczyc??
Mam do zrzucenia 11 kilo. Niestety tak jak niektore po rzuceniu palenia przybylo mi za duzo. Poyrzebuje wsparcia bo wiem ze sama nie dam sobie z tym rady. Niestety przy slabym kregoslupie moje cwiczenia sa ograniczone i zadnych chodakowkich wykonywac nie moge. Za 2 tygodnie mam konsultacje z ortopeda i dowiem sie co bedzie najlepsze dla mnie

[201703240903]

Hej, hej!

Zrobiłam wczoraj 25 minutowy trening i dzisiaj mam ogromne zapasy, ale mam zamiar zrobić brzuch i ramiona wieczorem. Jutro przerwa od ćwiczeń.

[Eluvtus]

Napisane przez Istil

Oj tam od razu ostro.

Dzisiaj pobiłam wszelkie rekordy. Trening zaczęłam o godzinie 5:50 z 30 minut cardio + 10 stretching, a później do pracy 3km na piechotę szybkim marszem 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pobiłaś :O jak miałam za duzo zajec to tez tak robilam. Teraz chyba len uderzyl mi... do dupska

Napisane przez windowS17

Witam dziewczyny. Mozna jeszcze dolaczyc??
Mam do zrzucenia 11 kilo. Niestety tak jak niektore po rzuceniu palenia przybylo mi za duzo. Poyrzebuje wsparcia bo wiem ze sama nie dam sobie z tym rady. Niestety przy slabym kregoslupie moje cwiczenia sa ograniczone i zadnych chodakowkich wykonywac nie moge. Za 2 tygodnie mam konsultacje z ortopeda i dowiem sie co bedzie najlepsze dla mnie

Zapraszamy

Palenie to zlo

Spokojnie, powoli, male kroki. Skup sie na dodawaniu malych zdrowych czynnosci, nie mysl o tym "co musisz"
To tylko buduje frustracje. Zzcznij cwiczyc dla zdrowia, efekty przyjda same

Napisane przez FeelingLost

Hej, hej!

Zrobiłam wczoraj 25 minutowy trening i dzisiaj mam ogromne zapasy, ale mam zamiar zrobić brzuch i ramiona wieczorem. Jutro przerwa od ćwiczeń.

Jejuuuuu, ja wczoraj mialam takie ambotne plany a skonczylo sie na 15 min treningu niemoc mnoe ogarnela, bardzo czwsto tak mam w czasie pms, a w tym miesiacu przyszedl troche az za szybko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anuszka89]

Hej To i ja dołączę, w grupie zawsze łatwiej o motywację

Krótko o mnie niecałe 28 lat, 172cm wzrostu i od jakiegoś czasu 60kg wagi. Po raz pierwszy zobaczyłam 6 z przodu i zaczęło mi to przeszkadzać Jako że nie zamierzam się opierać na wadze to w celu badania postępów się zmierzyłam: talia - 69, biodra - 99 i udo - 57.
Za ćwiczenia zabieram się od kilku dni, póki co tylko joga na rozruszanie a później wejdzie Chodakowska. Do tego trochę bardziej chcę uważać na to co jem, czyli mniej słodyczy (ciężko mi będzie zupełnie zrezygnować) duuużo więcej warzyw i owoców no i 4 posiłki dziennie.

Najbardziej się boję, że odpuszczę... Niestety mam tak, że jak opuszczę ćwiczenia danego dnia to kolejnego ciężko mi do nich wrócić (oprócz jednego dnia w tygodniu kiedy robię przerwę).
Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej

[Eluvtus]

Napisane przez Anuszka89

Hej To i ja dołączę, w grupie zawsze łatwiej o motywację

Krótko o mnie niecałe 28 lat, 172cm wzrostu i od jakiegoś czasu 60kg wagi. Po raz pierwszy zobaczyłam 6 z przodu i zaczęło mi to przeszkadzać Jako że nie zamierzam się opierać na wadze to w celu badania postępów się zmierzyłam: talia - 69, biodra - 99 i udo - 57.
Za ćwiczenia zabieram się od kilku dni, póki co tylko joga na rozruszanie a później wejdzie Chodakowska. Do tego trochę bardziej chcę uważać na to co jem, czyli mniej słodyczy (ciężko mi będzie zupełnie zrezygnować) duuużo więcej warzyw i owoców no i 4 posiłki dziennie.

Najbardziej się boję, że odpuszczę... Niestety mam tak, że jak opuszczę ćwiczenia danego dnia to kolejnego ciężko mi do nich wrócić (oprócz jednego dnia w tygodniu kiedy robię przerwę).
Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej

Hej
Tez tak mialam, jak narzucalam.na siebie ten "obowiazek".
Odpuścilam...
I tak oto cwiczę od ponad roku

Trzymam kciuki za Ciebie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anuszka89]

Napisane przez Eluvtus

Hej
Tez tak mialam, jak narzucalam.na siebie ten "obowiazek".
Odpuścilam...
I tak oto cwiczę od ponad roku

Trzymam kciuki za Ciebie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się właśnie boję, że jak odpuszczę to znowu mnie kanapa wciągnie... Ale póki co motywację mam sporą a jak pojawią się pierwsze efekty to mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej

[windowS17]

Napisane przez FeelingLost

Hej, hej!

Zrobiłam wczoraj 25 minutowy trening i dzisiaj mam ogromne zapasy, ale mam zamiar zrobić brzuch i ramiona wieczorem. Jutro przerwa od ćwiczeń.

Dobre zakwasy nie sa zle niestety jak dluga przerwa jest to i cierpi potem cialo

Napisane przez Eluvtus

Zapraszamy

Palenie to zlo

Spokojnie, powoli, male kroki. Skup sie na dodawaniu malych zdrowych czynnosci, nie mysl o tym "co musisz"
To tylko buduje frustracje. Zzcznij cwiczyc dla zdrowia, efekty przyjda same

Jejuuuuu, ja wczoraj mialam takie ambotne plany a skonczylo sie na 15 min treningu niemoc mnoe ogarnela, bardzo czwsto tak mam w czasie pms, a w tym miesiacu przyszedl troche az za szybko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje ze efekty przyjda. Poki co rozciaganie i rower

Napisane przez Anuszka89

Hej To i ja dołączę, w grupie zawsze łatwiej o motywację

roza:

witaj
Ja tez musze uwazac z jedzeniem
Zaraz popedaluje sobie bo dopiero do domu wrocilam. Plus na dzis bo troche sie nachodzilam

[Agafitness]

U mnie dzisiaj dzień wolny od treningu,co się dobrze składa,bo przeziębienie mnie gnębi.W piątek mam trening siłowy i mam nadzieję,że się wykuruję do tego czasu

[windowS17]

Napisane przez Agafitness

U mnie dzisiaj dzień wolny od treningu,co się dobrze składa,bo przeziębienie mnie gnębi.W piątek mam trening siłowy i mam nadzieję,że się wykuruję do tego czasu

A ten trening silowy to na silowni czy w domu?
Zdrowiej szybko i do dzialania.
Ja w sumie popedalowalam troche i juz leze w lozku bo wstaje po 4 i musze byc wypoczeta
Jutro cwiczenia relaksacyjne z rozciaganiem i rower w planie