Wczoraj, 06:24 | #1711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 232
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Aniu u mnie też będzie trzecie koszenie w niektórych miejscach. Trawa jak w dżungli. Też koszę kosiarką z napędem. Nie jest ciężko a właśnie dobry trening. Idę kury wypuścić. Miało być cieplej a wcale nie jest. Śniadanie kawa i zaczyna się pracowita sobota
|
Wczoraj, 07:17 | #1712 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 6 962
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cześć
U nas zbyt dużo opadów deszczu i zbyt mokro. Kosząc wczoraj i tak kosiłam niesuchą trawę. Musimy dokarmiać kozy, bo tej trawy niewiele. Jest zielono ale za wolno rośnie. Co do kompostu, to dobrze odrzucać korzenie, bo z korzeni potrafi ruszyć chwast, co widać jak nagle rośnie nam coś w kompostowniku :P . Po co potem ukorzeniony chwast przenosić z kompostem? My mamy zbity z desek, ot jakieś tam MM znalazł i zbił ze sobą. Ze względów estetycznych. Bo gdzieś tam za chałupą, w kącie w miejscu mało widocznym, to leży na ziemi i tworzy się kupa. Fenomenalnie przerobiła mi się mieszanka gnoju koziego z ekologicznym żwirkiem dla kotów. Układaliśmy warstwami. Ależ dżdżownice były wielkie i grube. Ja koszę elektryczną. Mamy dużo kabli i rozciągam je po działce. MM kosi spalinówką. Mnie koszenie relaksuje. To jest czynność, po której od razu widać efekt. Swoją drogą z podobnego założenia powinnam lubić odkurzanie, ale tak nie jest leci... ---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ---------- Owocnych prac polowych życzę Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Wczoraj o 07:10 |
Wczoraj, 09:34 | #1713 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cześć w sobotę. Dzisiaj plany ogrodowe. Potem zapiekanka na obiad. Ładna pogoda, ale i chmury się zbierają. Zakupy ogarnęłam wczoraj .
|
Wczoraj, 10:16 | #1714 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 6 962
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Pięknie świeci słonko Ależ ptaki cudnie trelują już wczoraj podczas koszenia się nimi zachwycałam. Oczywiście pomiędzy przerwami pracy kosiarki Byłam w foliaku. Pomidorki mają się fantastycznie. Dużo lepiej niż te siedzące w domu. Bazylia też dała radę, zapomniałam o niej, tak to zabrałabym ją do domu. Zatrzymała się we zrywie wzrostu ale jest ok. Kupiłam nasiona kopru, będę zaraz ogarniać dla nich stanowisko. MM ma posadzić już do gruntu bób i fasolkę. Mam nadzieję, że nie będzie już zimno. Zapomniałam, że wrzuciłam tam na szybkiego pelargonie, które już wystawiłam na parapet. I też ok. Nawet jedna przymierza się do kwitnienia. W foliaku jest bardzo słonecznie, nie wiem teraz czy będą chciały iść do półcienistej altany.
Byliśmy na bazarze, a tam już dorodne rozsady wszystkiego. Wpadły mi w oko rozsady selera, sałaty, ogórków. Nie za wcześnie? Rozsadę sałaty mam swoją, będę rozsadzać do doniczki. Herbatka Od rana słyszę kosiarki. Na pola wyjechały traktory - to w drodze na bazar, tutaj niekoniecznie. I oczywiście drący się paw ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- Dzisiaj dzień prania Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Wczoraj o 10:15 |
Wczoraj, 10:27 | #1715 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 6 962
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Herbatko Ja też nie planuję zakupów. Będę improwizować z tego co mam. Zamrażalnik przeładowany. Oczywiście w większości mrożonymi grzybami albo owocami na kompot. Ooo! Może jakiś kompocik nastawię nim polecę w ogród ...
Kaczki, woda i te sprawy.... |
Wczoraj, 10:56 | #1716 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
U nas prawie lato .w ogródku w podkoszulku.
Posiałam sałatę, wyczyściłam grządkę na selery. Zmachana jestem teraz kawka. |
Wczoraj, 10:59 | #1717 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 943
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dziewczyny, dziękuję za informację o ziemi kompostowej. Najprościej będzie dla mnie przesypywac granulki
Emmi ciekawy jest Twój sposób z liśćmi. Warto wypróbować. Jest sukces, bo kosiarka wybrana, będzie weibang który ma jakiś wał i 6,5 k i cokolwiek by to nie znaczyło to dzięki temu ma być mocna i dobra. Koszenia mamy dużo. Dawno, gdy niprzvowalam zawodowo to ja wszystko kodilam. Kosiarką i jeszcze podkaszarką i zajmowało mi to 8 godzin. Potem przejął mąż, potem syn a teraz znowu mąż. Nie mieliśmy problemu z trawa dopóki byly ziemniaki sadzone bo się ją dawało na kompost a potem wywoziło pod ziemniaki. Teraz pasowałoby ją jakoś szybciej przerobić. Pranie się suszy na polu, strogonow się gotuje, zakupy zrobione. Kupowałam paprykę czerwona po 22 zł, droga. Kwiatki kupiłam pelargonie. Muszę zasadzić. Rozsad jeszcze nie brałam bo to do gruntu jeszcze mam czas zasadzić, Ann pisałam juz kiedys o tych pierogach- w środku farszu z kiszonej kapusty, ziemniaków gotowanych, sera białego, boczku i czosnku . Najlepsze robią w Bieszczadach. Edytowane przez Lanolinkaaa Czas edycji: Wczoraj o 11:00 |
Wczoraj, 11:59 | #1718 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
U nas prawie lato .w ogródku w podkoszulku.
Posiałam sałatę, wyczyściłam grządkę na selery. Zmachana jestem teraz kawka. ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ---------- Takie pierogi to bym zjadła, uwielbiam takie potrawy. Regionalne. Jeszcze jest tzw. Pieróg biłgorajski. To raczej taka zapiekanka. Kasza gryczana ziemniaki i twaróg. Pycha . Mój zięć potrafi robić. |
Wczoraj, 12:40 | #1719 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 943
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Herbatko, po biłgorajski nic je jadłam ale chętnie bym spróbowała.
Pytałaś o radio. Od lat wierna byłam trójce. Tam się kiedyś słuchało płyt. Wychodzila płyta np zagranicznego wykonawcy i w ten sposób można było jej posłuchać, przez radio. Lista przebojow to juz legenda. Potem słuchałam lokalnego radia czyli Kraków alenue denerwowało bo całe lato narzekali na korki a gdy zaczynała się zima to z kolei ciągle o smogu. |
Wczoraj, 13:00 | #1720 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 6 962
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Lanolinka I jakie radio słuchasz? Ja też nie mogę sobie dobrać. Mój tata lubił słuchać jakiegoś Lato coś tam... nie pamiętam. To chyba jakiś większy program jedynie, bo leciało tylko latem w wakacje. Ale sporo tam gadali. Nie lubię gadania. Nie lubię słuchowisk. Przez chwilę słuchałam radia ... Forma? Jakoś tak. Bo nie było tam dysko polo, mocno ograniczona ilość reklam, różnorodna muzyka, ale też mi się już znudziła, albo zmieniłam czas ich słuchania, bo ciągle wpadałam na jakieś lokalne przechwałki co to zrobią, co zrobili, to nie dla mnie. W dodatku nie mój rejon.
---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ---------- Herbatko U Ciebie cieplej niż u mnie. Chociaż MM chodził w krótki rękawie, ja w sweterku. Ale mnie chyba coś bierze, kuruję się po domowemu profilaktycznie ale czuję, że coś nie jest dobrze, ale na razie ujdzie. Wysiałam koperek. Zastanawiam się czy już wysiewać ogórki. Zwolnił mi się ,,siewnik" po bobie. Wysiałam kosmosy, ciągle o nich zapominam. Ostatnio wysiewałam je do doniczek ale jednak słabo rosną i kwitną. Z wielkim zainteresowaniem przyglądam się wszelkim, telewizyjnym uprawom w doniczkach. W programach angielskich jest tego mnóstwo. Uprawiają w donicach i pojemnikach absolutnie wszystko a mnie to jakoś nie wychodzi. Cześć Lenifa |
Wczoraj, 14:17 | #1721 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 943
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Emmi a tak mieszam kanałami. Lubię w radiu audycje
W necie mam już swoje ulubione kanałami tam szukam co mi pasuje, czyli właśnie jakieś wywiady, dyskusje. Gdy mam czas, żeby nie tylko posłuchać ale i pooglądać to wtedy szukam reportaży, dokumentów. Moja glicynia rozwija się,a być ładnie więc liczę, że zaszaleje. |
Wczoraj, 14:57 | #1722 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 6 962
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Glicynia ma ładny kolor. Taki bardziej niebieskawy, prawda? Czemu wydawało mi się, że glicynie kwitną na różowo?
U mnie ruszają lilaki. Tam gdzie pracuję, kwitną już od dawna. Jestem zakochana w bzach. Dziś znów kosiłam. Ale ja koszę etapami, po troszku, bo dziobate małpy nie zjadają mi zielonki tylko ją depczą. ,,Wolność Tomku w swoim domku" ale wolę im dawkować. Wtedy lepiej zjadają. U mnie z wyciągnięciem kabla i kosiarki to żaden problem. Właśnie ... muszę kosiarkę schować. Powinnyśmy z MM w jakimś skeczu grywać, szczególnie jak rozpoznajemy wysiane rośliny. Ale ja wiedziałam! A raczej moje szare komórki. Cały czas mówiły do mnie - zapisz, podpisz co wysiewasz. Ale gdzie tam!! MM rozpozna. Wysiewam to co zwykle. I co? W dodatku powyciągały się, bo za wcześnie , do tego słonka nie było. Padło na groszek... ale czy wysiewałam groszek? Nie, pierwotnie miała to być fasolka, ale jakaś taka nie podobna do innej fasolki, która wzeszła. No ale też poszło to coś w górę. Musi być groszek... Gdzieś tam w czeluściach MM podświadomości, niepewnie padło pytanie a czy to nie dyniowate, czasem? Gdzie dyniowata taka ,,pnąca" . W dodatku jak dyni w tym roku nie wysiewam. Zero dyni. Jak to dobrze, że ja w tym swoim uporze jednak jestem w pewien sposób ,,powtarzalna" albo kierująca się nawykiem i opakowanie po tym co wysiałam włożyłam tuż przy wysiewach. I co? I oczywiście!!! Cukinia. Cukinia wyciągnięta ku oknu. ---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- Czas na herbatkę albo jak ktoś woli kawkę... Widziałam dzisiaj, że obudziły się winorośle. Podwiesiliśmy je trochę wyżej, bo za bardzo się zwieszają i nawet mnie, niskiej, ciężko chodzić pod nimi. Musimy jakieś wyższe rusztowanie zrobić, bo Junior w ogóle się nie mieści. ---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ---------- Niebieska glicynia nie dawała mi spokoju. Są i różowe . ---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ---------- Lanolinka Koniecznie pstryknij jak będzie już w pełni kwitnienia. Z przyjemnością popatrzę. Ja nie mam. ---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- A pro po naszych przygód podróżniczych po sieci, to od 2 dni, na NK szaleje błąd 503. Okropnie nieznośny. Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Wczoraj o 14:49 |
Wczoraj, 15:36 | #1723 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 274
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Ja tylko kukam czasem, bo zupełnie ma czasu. Wnuczki pochłaniają uwagę, że ciężko oddech złapać. Teraz moment jakąś bajkę im m puścił. I już obiecany plac zabaw i nie ma to tamto trzeba iśc
|
Wczoraj, 15:38 | #1724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 232
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Zasadzilam cebulę na grządki w ogródku. W tunelu wysialam rzodkiewke i koper. Burza idzie. Bardzo wieje. Grzmi. Też trochę kosilam.
|
Wczoraj, 16:19 | #1725 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Mam chęć kupić glicynię, Jak długo kwitnie?.
Dzisiaj hartowałam pomidorki. Trochę poszły do ogrodu na słońce, potem przeniosłam do półcienia. Dzisiaj w domu było zimniej niż w ogródku Namachałam się przy grządkach. Wszystko mnie boli. Kuchnia niesprzątnięta. Moja kuchnia to długie dość ponure pomieszczenie, okna od wschodu i chyba północny zachód. .mojej kuchni nie lubię, zresztą ja nie lubię gotować to i kuchnia jakby za karę. Wieczorem może posprzątam. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:41.