miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

[wandaweranda]

Napisane przez elissse

Mam świadomość, że "czekanie na", myślenie, zastanawianie się - to blokery doznań. I raczej byłam wyluzowana i bez oczekiwań w ciągu tego roku. Ale właśnie już sporo czasu minęło (choć wiem, że u niektórych mija więcej), że postanowiłam się nad tym pozastanawiać, podpytać, bo może po prostu pomijam jakiś istotny element w sekwencji zdarzeń i stąd niedoświadczanie orgazmu. No i domyślam się tego podkreślonego

czy zdarza Ci się udawac orgazmy?
jakie jest podejście Twojego męża do Twoich przezyć?

[elissse]

Napisane przez wandaweranda

czy zdarza Ci się udawac orgazmy?
jakie jest podejście Twojego męża do Twoich przezyć?

Nigdy nie udawałam orgazmu. Mój mąż wie, że nie dochodzę i bardzo mu zależy na zmianie tego, jest czuły i często koncentruje się tylko na mnie, ale raczej współgramy w "braniu i dawaniu" przyjemności.

Mąż wie, że mi z nim dobrze, zawsze ma taką informację zwrotną, bo jestem bardzo głośna podczas seksu i są to odgłosy spontaniczne tyle tylko że nie ma takiego jednoznacznego finału jak u niego.

Ale nie sądzę żeby koncentrował się podczas seksu tylko na tym, żebym tym razem doszła, tylko na raczej współgraniu ciał i dusz i czerpaniu z tego bieżącej przyjemności.

[wandaweranda]

Napisane przez elissse

Nigdy nie udawałam orgazmu. Mój mąż wie, że nie dochodzę i bardzo mu zależy na zmianie tego, jest czuły i często koncentruje się tylko na mnie, ale raczej współgramy w "braniu i dawaniu" przyjemności.

Mąż wie, że mi z nim dobrze, zawsze ma taką informację zwrotną, bo jestem bardzo głośna podczas seksu i są to odgłosy spontaniczne tyle tylko że nie ma takiego jednoznacznego finału jak u niego.

Ale nie sądzę żeby koncentrował się podczas seksu tylko na tym, żebym tym razem doszła, tylko na raczej współgraniu ciał i dusz i czerpaniu z tego bieżącej przyjemności.

e, no to komfortowo
bądź cierpliwa, to Twój pierwszy i jedyny facet, wpółzyjecie dośc krótki okres czasu a jak wiadomo, staż w łózku tez ma wplyw (na zasadzie trening czyni mistrza)
co do techniki-bardzo wrażliwe na bodźce jest samo "wejście" do pochwy (podobnie u faceta sam czubek penisa), dlatego fajnie jak partner w trakcie ruchów frykcyjnych niemal całkiem wychodzi

i najlepiej nie pisz, nie czytaj, nie porównuj, nie zgłebiaj zanadto tematu-po prostu wyłącz myślenie o orgaźmie
bedzie dobrze

[elissse]

Cierpliwość mi się troszkę wyczerpuje niestety, no ale - musimy jednak cierpliwie trenować

[wandaweranda]

Napisane przez elissse

Cierpliwość mi się troszkę wyczerpuje niestety, no ale - musimy jednak cierpliwie trenować

po prostu przestan o tym mysleć-zdarzy sie, nie zdarzy się? a jeśli tak-to kiedy?..normalnie zapomnij
i wtedy sie stanie