|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-08-25, 20:31 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 31
|
Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Witajcie!
Piszę tutaj ponieważ mam pewien problem, który jest dla mnie coraz bardziej kłopotliwy. Chodzi o to, że bardzo często nie rozumiem za pierwszym razem co mówią do mnie ludzie i muszę prosić ich by powtórzyli swoją wypowiedź. Czasami nie rozumiem całego zdania, ale częściej jego części. O ile sytuacje kiedy ktoś mówi coś do mnie będąc w innym pomieszczeniu a ja tego nie dosłyszę są jeszcze zrozumiałe, to te kiedy jesteśmy z moim rozmówcą w jednym pokoju już nie. Jest to dla mnie naprawdę upokarzające tak się ciągle dopytywać by ktoś coś powtórzył. Czasami daję radę wywnioskować z kontekstu o co komuś chodziło, ale rzadko. Innym razem, kiedy domyślam się, że ktoś rzucił luźną uwagę nie wymagającą konkretnej odpowiedzi, po prostu nie odpowiadam, ale tym samym czuję, że coś mnie omija. Najgorsze, że niektórych już to irytuje i okazują swoją złość, że tak się dopytuję. Poza tym przeszkadza mi to również w pracy kiedy np. muszę porozmawiać z obcokrajowcem. Pewnie gdyby nie to, rozumiałabym go lepiej. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Inni jakoś nie mają z tym problemu, a ja tak. To prawda, otacza mnie mnóstwo różnego rodzaju hałasu, ale nie mniej niż innych. Może ktoś miał albo ma podobną przypadłość i jakoś sobie z nią poradził albo radzi i coś by podpowiedział? |
2012-08-25, 20:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z Honolulu :)
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
idź do lekarza.
__________________
♥ ból jest przejściowy. duma trwa wiecznie.
|
2012-08-25, 20:54 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 56
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Od zawsze tak masz?czy to się tak pojawiło nagle? może jest to wynikiem braku koncentracji, może nieświadomie myślisz o czymś innym jak do Ciebie mówią
|
2012-08-25, 21:02 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
O tym samym pomyślałam.
__________________
Marcelek ur. 31. 01. 2011r. |
2012-08-25, 21:06 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Staram się koncentrować na tym co ktoś do mnie mówi, chociaż bywa i tak, że nie rozumiem jakichś uwag rzucanych od tak nagle podczas wykonywania innej czynności.
Trudno mi powiedzieć czy mam tak od zawsze. Wydaje mi się, że gdy byłam mała to nic takiego nie miało miejsca, chyba że po prostu tego nie zauważałam albo już nie pamiętam. Generalnie są sytuacje kiedy inni coś słyszą, a ja nie. Przykład 1 - nadchodzi burza i zaczyna grzmieć - inni słyszą jak jest jeszcze daleko, a ja nie. Przykład 2 - będąc w klubie osoby, które chciały mi coś powiedzieć musiały praktycznie krzyczeć bym usłyszała. Co prawda była bardzo głośna muzyka, ale wydaje mi się, że innym to nie przeszkadzało i słyszeli jak się coś do nich mówiło jedynie podniesionym głosem, a nie krzykiem. |
2012-08-25, 21:13 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z Honolulu :)
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
to chodzi Ci na koncentracji czy po prostu nie słyszysz? to są dwie różne rzeczy, może masz problemy ze słuchem, dlatego jak wyżej napisałam najlepiej jak się wybierzesz do lekarza
__________________
♥ ból jest przejściowy. duma trwa wiecznie.
Edytowane przez maybelline Czas edycji: 2012-08-25 o 21:15 |
2012-08-25, 21:14 | #7 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
idz do lekarza na badanie sluchu.
__________________
-27,9 kg |
2012-08-25, 21:21 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Nie zauważyłam u siebie jakichś większych problemów z koncentracją, więc to raczej nie o to chodzi.
Chyba rzeczywiście najlepiej będzie jak udam się do lekarza. Jak się okaże, że słuch mam dobry, to wtedy dalej się będę zastanawiać o co chodzi. |
2012-08-25, 21:22 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 56
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
|
2012-08-25, 21:24 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Zgadzam się. Te objawy to nie problemy z koncentracją, raczej niewielki ubytek słuchu właśnie. ---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- Cytat:
Ano widzisz, nie do konca. Sama niedosłyszę na jedno ucho i tak - niedosłyszeć znaczy też nie rozumieć co ludzie mówia. Bo jesli ktoś mówi szybciej/mniej wyraźnie/ciszej, to mi się zwyczajnie to wszystko zlewa w jedną nieogarniętą całość - więc sprawia to wrażenie nie zrozumienia wypowiedzi, a nie niedosłyszenia
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-08-25, 21:30 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 56
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Cytat:
|
|
2012-08-25, 21:40 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Cytat:
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
|
|
2012-08-25, 21:49 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Do lekarza i tak musi iść, bo trzeba się zastanowić, skąd ewentualny ubytek - bo rozumiem, że Autorka nie zawsze tak miała. No i teraz zależy od przyczyny - może i da się coś z tym zrobić, albo chociaz zapobiec ewentualnemu pogłębieniu ubytku słuchu.
---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- No i niestety mam wrażenie, że nie do konca rozumiesz
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-08-25, 22:48 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury/Warszawa
Wiadomości: 249
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Ja też tak mam.. Niemal za każdym razem musze kogoś spytać by powtórzył, bo nie wiem co powiedział ( bo słowa jakby się zlewają i rozmazują... niby słyszę, ale nie rozumiem. jakbym nie słyszała niektórych wydźwięków czy coś).
Bardzo mnie swędzą uszy od jakiegoś czasu. Poszłam do laryngologa... okazało się, że mam ZA CZYSTE uszy. Mam problemy z gardłem, nosem, uszami, a to wszystko przez alergie. Moje problemy z uszami wzięły się od ciągłych zapaleń i chorób gardła i nosa, przez to zaczęły mnie bardzo boleć i swędzieć uszy. Lekarz przepisał mi psikacz do nosa, tabletki na alergię i kategorycznie zabronił czyścić uszu (w środku). Do tego jeszcze dołączają się chwilowe problemy z koncentracją(czasami na kilka sekund odlatuję myślami ). Kiedyś tak nie miałam, zaczęło się jakoś w liceum, razem z migrenami. To się wszystko razem nakłada. Czy jesteś wrażliwa na piski? Masz szumy w uszach? Ja też często słyszę dzwonek telefonu/drzwi/pukanie/rozmowy których nie ma.. Tylko wydaje mi się, że coś słyszę, przez te szumy... Moje badanie słuchu wyszło "w normie", chociaż pielęgniarka zauważyła, że gorzej słyszę na prawe ucho. Jednak podczas badania nie byłam pewna czy to już sygnał, na który mam zareagować, czy szumy w moich uszach. Bardzo Ci współczuję, bo wiem jakie to uciążliwe ciągle pytać "co? słucham? przepraszam, niedosłyszałam...". A co do obcokrajowców - ah, mieszkam za granicą. Czasami czuję, że ludzie myślą, że ich nie rozumiem, bo nie rozumiem języka, a ja po prostu słabo słyszę. Trochę mi głupio nieraz i przykro, bo jak ktoś nie zna mojego problemu zaczyna do mnie mówić "prostrzym językiem", zamiast głośniej i wtedy czuję się jak "imigrant" ( w złym tego słowa znaczeniu).
__________________
"\O.o/"
Edytowane przez miyusakoshi Czas edycji: 2012-08-25 o 22:53 |
2012-08-25, 22:57 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 56
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Cytat:
|
|
2012-08-25, 23:45 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 105
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
Mam tak samo, ale głownie jak rozmawiam z kimś kto mówi specyficznie- szybko, cicho, sepleni itp., niby normalne, ale często osoby wkoło usłyszą ze zrozumieniem a ja nie. Również cierpniałam na migreny za czasów liceum...
|
2012-08-26, 09:16 | #17 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
no to trzeba iść do lekarza.
__________________
|
2012-08-26, 09:22 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
|
2012-08-26, 14:07 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
[QUOTE=miyusakoshi;3612337 5]Ja też tak mam.. Niemal za każdym razem musze kogoś spytać by powtórzył, bo nie wiem co powiedział ( bo słowa jakby się zlewają i rozmazują... niby słyszę, ale nie rozumiem. jakbym nie słyszała niektórych wydźwięków czy coś).
Bardzo mnie swędzą uszy od jakiegoś czasu. Poszłam do laryngologa... okazało się, że mam ZA CZYSTE uszy. Mam problemy z gardłem, nosem, uszami, a to wszystko przez alergie. Moje problemy z uszami wzięły się od ciągłych zapaleń i chorób gardła i nosa, przez to zaczęły mnie bardzo boleć i swędzieć uszy. Lekarz przepisał mi psikacz do nosa, tabletki na alergię i kategorycznie zabronił czyścić uszu (w środku). Do tego jeszcze dołączają się chwilowe problemy z koncentracją(czasami na kilka sekund odlatuję myślami ). Kiedyś tak nie miałam, zaczęło się jakoś w liceum, razem z migrenami. To się wszystko razem nakłada. Pogrubione- te problemy z koncentracją, odlatywanie to efekt tych wszystkich dolegliwości, o których pisałaś i czy to twoje domysły, czy lekarz wyraznie tak stwierdził? Pytam, gdyż mam podobnie, również często odlatuję i nie umiem się skupić, mam problemy z uszami od jakiegoś czasu i trochę zaniepokoiło mnie to, co napisałaś. A co do Autorki- zdecydowanie wizyta u laryngologa, który pewnie zaleci badanie słuchu, szkoda tracić czas na to, by czuć się gorszą, trzeba znaleć przyczynę dla której gorzej słyszysz. Sama jestem w podobnej sytuacji i poza tym, co pisałas mam również takie chwilowe odlatywanie, jutro idę po skierowanie do laryngologa, nie ma na co czekać i tobie radzę to samo.
__________________
maza tkwi w każdym z nas... "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować" |
2012-08-26, 14:27 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Problem ze zrozumieniem tego co do mnie mówią
koleżance chodziło po prostu o różnicę pomiędzy SŁYSZEĆ a SŁUCHAĆ ;]
koncentracja i rozumienie to wydumane problemy wg mnie, bo jeśli autorka tematu ma nawet problem z usłyszeniem zbliżającej się burzy, no to coś tutaj jest nie tak i ewidentnie nie wynika z problemów z koncentracją, a po prostu ze słuchem. Czy żeby usłyszeć zbliżającą się burzę, to musimy się nad tym maksymalnie skoncentrować? albo czy zastanawiamy się, czy ten grzmot to burza czy może jabłko spadło na garaż? no chyba nie, po prostu słyszymy i to wiemy ;-) idź na badanie słuchu i tyle.
__________________
sun goes down |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:47.