2014-06-30, 10:33 | #3091 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
A gdzie mieszkasz? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2014-06-30, 11:07 | #3092 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cześć dziewczyny, potrzebuję Waszej rady. Zastanawiamy się z TŻ'etem nad wyjazdem do Norwegii (sami jak palec) lub do Niemiec (tam znajomy już od dłuższego czasu). Nie da się żyć w Polsce na normalnym poziomie. Nie prowadzimy jakiegoś rozżutnego życia, wiadome że wyjdziemy do kina, na pizze czy w weekend na jakąś impreze, a w dwie osoby pracujące nie dą się tutaj życ na jakimś poziomie. TŻ'et zarabia około 2500-2800 miesięcznie, ja od miesiąca jestem bezrobotna niestety. :[ Po opłaceniu mieszkania, rachunków takich pierdół, zrobieniu zakupów szału z kasą nie ma, więc pod koniec miesiąca bardzo brakuje.
Już od dawna myśli nad wyjazdem stąd. Ja mam 23 lata, TŻ'et 25, czas płynie. A tu jest cały czas tak samo tzn. popularnie od 1 do 1. Czy wyjazd do Norwegii bez znajomości norweskiego, jest opłacalne. Mój TŻ'et pracował praktycznie zawsze na budowie przy dociepleniach budynków, na rusztowaniu, robi elewacje, gipsy, tynki remonty w mieszkaniach. Po upadku z rusztowania teraz pracuje na magazynie w hurtowni suplementów diety. Jest zadowolony, ale wiadomo że to żaden sukces pracować w hurtowni, ja pracowałam w salonie samochodowym na stanowisku recepcjonistki i asystentki prezesa, oczywiście do momentu kiedy mój prezes nie zrezygnował ze swojego stanowiska, przyszedł nowy i wszystkich zwolnił, salon zamknął. (w głowie mi się to nie mieści). Jesteśmy teraz na taki etapie, że tutaj w Polsce, a tym bardziej w naszym małym mieście, około 320 tys. mieszkańców,bezrobocie jak cholera chyba że akwizycja albo call center to zawsze przyjmą, nie da się prowadzić życia takiego jakiegoby się chciało. Nie mam na myśli naprawde rozrzutności, mówie o emeryturach, cenach żywności, leków, o czym kolwiek. Jest dramat poprostu. Nie chce żyć w Polsce, nienawidzę tego kraju.
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=757166 [/COLOR][/SIZE] [/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B] [/I][/COLOR] |
2014-06-30, 12:17 | #3093 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Moj syncio ma 15miesiecy - idzie od sierpnia do przedszkola ( doslownie 10min od domu ) ktore jest czynne od 7.00-17.00.
Nie wiem serio - czlowiek chce dobrze - a tu ciagle jakies klody po nogi. Jeszcze sie bede "sadzila" ze skattem ehhh - za zwrot o nie za doplate podatku - ale tu zawinil Nav - ale wpierw musze wylozyc 3,5tys na podatek - a potem ew laskawnie mi wyrowanja - nosz zyc nie umierac Pozostaje chyba tylko w totka wygrac A jak juz jestesmy przy Milusiu Tom sie pochwale jego nowa fryzura ImageUploadedByWizaz Forum1404127047.510262.jpg Kocham Cie Emilianku <3. |
2014-06-30, 12:46 | #3094 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
ja czekam na zwrot conajmniej do sierpnia bo tż ma DG... Nadrobiłam wątek i chyba wyszłam na totalną ignorantkę że nie zrobiłam tego wcześniej wy tu gadacie o przedszkolankach przez ostatnie kilka stron a ja naglem wpadam i pytam czy ktoś pracuje w przedszkolu ale już będę na bierząco!
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2014-06-30, 13:28 | #3095 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Nena
- oj tam od razu Ignorantka - wazne ze jestes. Ja jak dolaczalam ( poczytalam wszystkie strony, no ale bylo ich o polwe mniej hihi ). I dziekuje w imieniu Milusia <3. No jam ciekawa jak to z tym moim skatem bedzie - glupi Nav zawalil sprawe ( bo mialam miec od urodzenia syna, zmiane w zezaniu ze mi przysluguje Ulga na Damotnego rodzica ok 40tys na Rok. ) Ale Nav nie wyslalm na czas papierow do skattu - i jest Maslo Maslane teraz - na szczescie na rok 2014 juz mi automatycznie przyznali. Tak samo bylo z barnetryg - Nav na pozatku opowiedzial ze mi nie przysluguje - potem inny odzial na Osteroy i babka SZOK ze jak ja nie mam podwojnego skora mi sie nalezy. Pismo do Navu i w lutym mi wyrowanli od kwietnia ( dobre i to ). Ale nie powiem nie moge narzekac - tylko w tej jednej sprawie zawalili na calej linii - a tak to i zapomoge dostalam w kwieniu by przezyc bez wyplaty i macierzynskiego - ale juz mam nauczke zd nawet jakbym szla o gowno sie pytac - zawsze bede brala tlumacza - a ja glupia myslalam ze dam sama se rade. Coz widac zycie weryfikuje moje zdolnosci jezykowe Kocham Cie Emilianku <3. |
2014-06-30, 13:32 | #3096 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
|
2014-06-30, 14:55 | #3097 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
ja kończę teraz macierzyński a młoda dopiero od Grudnia do przedszkola. Niby tż powinien iść na tacierzyński 14tyg i wyszłoby do końca października więc super. Problem jest taki, że jak weźmie sobie 14tyg wolnego to straci klientów bo ma działalność. Chcę załatwić żeby przeszły na mnie te 14tyg ale podobno rzadko kiedy się udaje, trzeba mieć dobry powód
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2014-06-30, 17:39 | #3098 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wichrowe Wzgórza
Wiadomości: 296
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Z własnego doświadczenia moge Ci polecić firmę Norwegia Consulting, solidna firma pomagająca Polakom w życiu w Norwegii. I mają przystepne ceny
__________________
1.04.2014 olejkuję paznokcie 21.09.2012 zaręczyny 18.06.2016 |
|
2014-06-30, 17:57 | #3099 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Wlasnie jak dali 1wsze zezanie nie mialam uznanej ulgi dla samotnego rodzica - zlorzylam korekte ale w ost wersji mi nie zmienili wiec mam dalej do zaplaty - a powinnam wlasnie dostac okolo 20tys zwrotu. Ale czekam ciagle na decyzje co dalej czy mam placic - czy oni jakos mi to wyrownaja i przyznaja zwrot - jeden swistek Nav nie wyslal do Skatta i teraz takie Kredki mam ;-) Kocham Cie Emilianku <3. |
|
2014-06-30, 18:02 | #3100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Może rzeczywiście to po prostu nieporozumienia i warto zabrać ze sobą tłumacza? mam nadzieję, że szybko się sprawa wyjaśni
Kurcze jak ja czytam jaka tu jest sytuacja samotnych matek i jak sobie przypomnę swoje samotne macierzyństwo w Pl...... Niebo a ziemia!!! Jak mi barnetrygt przyznali to chciałam iść ich po stopach całować taka szczęśliwa byłam Nie przywykłam, żeby państwo dawało mi cokoliwek hehe Z NAVem to kontaktu praktycznie żadnego nie miałam, więc też jakichś złych wspomnień nie mam. Nena / a czemu tak z przedszkolem? Nie mają miejsc? Podziwiam, że udało Ci się cały wątek nadrobić! trochę tu tych stron jest Ktoś tu o język pytał. Ja zaczynałam z papierkiem na A1 *miesięczny błyskawiczny kurs, z którego nie wyniosłam nic ponadto co już sama się z książek nauczyłam. Z tym, że rozumiałam jak coś jest napisane, ale jeśli chodzi o mówienie to oj słabiutko! Jeśli chodzi o rozumienie to jeszcze gorzej, bo nikt tam bokmala nie używał. Ale generalnie to wymagają komunikatywnego norweskiego! Teraz mój poziom jest bardzo hm nieharmonijny, W testach wychodzi mi B2, na taki poziom też mnie zakwalifikowali na kursie online, ale mowa ... poziom lub dwa niżej! choć mój TZ uważa, że umiem całkiem nieźle mówić i wystarczy, żebym się przełamała ankalime / dzięki! kurcze dziwnie tak bez świadectwa.. Jak np będę chciała się przeprowadzić to jak udowodnić, że ma skończoną którąś tam klasę? Może to rzeczywiście kwestia tego, że dzieci tu nie zostają w klasie na drugi rok..? Sporo teraz czytam na temat dwujęzyczności dzieci. Zastanawiam się czy uczyć syna polskiej podstawy programowej. Z jednej strony fajnie by było, z drugiej, już z samą szkołą i treningami niewiele czasu mu zostaje na zabawę. Nie chce mu dzieciństwa zabierać niepotrzebną nauką... Tzn pierwsze 3 klasy to w sumie niewiele więcej by musiał nadrobić, ale potem... Historia, wos, gramatyka, ortografia...
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2014-06-30, 18:38 | #3101 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
mukaa oj tam, na mamusiowym lecimy z taką ilością postów, że 100 stron to żaden wyczyn
z przedszkolem tak wyszło, bo Nina jest z października a gmina jest zobligowana przydzielić miejsce jeśli dziecko w sierpniu ma skończony rok... chyba że mają miejsca. Czasem te dzieci z końca roku są poszkodowane. dostałam w sobotę wyniki Norskprøve i mam czytanie, słuchanie i mówienie na B1 a pisanie na A2 teraz od września idę na kurs B2, no i uczę się przez skype. Ale m yślę, że właśniepraca z Norwegami najwięcej by mnie nauczyłą przed ciążą pracowałam w firmie sprzątającej z samymi Polkami Ja w sumie mam jeszcze parę lat ale na dzień dzisiejszy uważam, że będę uczyć młodą pisania i czytania po Polsku. A czemu chcesz całą podstawę programową [przerabiać?
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2014-06-30, 19:59 | #3102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
wcięło mi posta wrrr
gratuluję zdanego egzaminu! ja chcę podejść do norskprove w grudniu, do teog czasu muszę sie przyłożyć do mówienia i do pisania, teraz powinnam pisać wypracowanie a nie siedzieć na wizażu hehe co do podstawy to nie chcę żeby młody miał braki bo cholera wie co życie przyniesie, może np w pl będzie studiował? ale nie chce też zabierać mu całego wolnego czasu na nauczanie gramatyki czy drobiazgowej historii... no chyba że sam się tym zaintresuje zobaczymy, pewnie w praniu wyjdzie
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2014-06-30, 20:55 | #3103 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
jakbyś chciała jakieś szczegóły co do egz to chętnie się podzielę
wiesz... Norwedzy też studiują przecież w Polsce, ja się nie planuję bawić w całą podstawę więc podziwiam Natomiast jakby się trafiła jakaś polska szkoła to jaknajbardziej jestem za. Mam na myśli taką do której chodzi się w weekendy na kilka godzin. Ale na razie nie mamy czegoś takiego u nas. Może w Oslo gdzieś jest
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2014-06-30, 21:19 | #3104 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
W tych sobotnich szkołach tez podstawę realizują.
Ja tam wolałabym nie zapełniać mu dodatkowo weekendów szkołą. Bo kurcze, gdzie czas na jakąś wycieczkę? zabawę? leniuchowanie? W pierwszych trzech latach nie powinno być problemu z podstawą, bo większość ma w norweskiej szkole, a tak to są lektury, które powinien znać, a i tak mu czytam przed snem lub puszczam audiobooki po polsku, więc miałby to zrealizowane. Mała wiedza na temat Polski przy okazji podróży czy jakichś rozmów. I wtedy by miał też świadectwo z Pl tak mi się wydaje. Ale na razie tak tylko okiem na to rzucaciłam, bo jak mówiłam nie zdecydowałam jeszcze Opowiedz o egzaminie! Widziałaś np swoją poprawioną pracę? było stresująco czy raczej pozytywnie nastwieni i przymykali oko na drobne błędy>?
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2014-06-30, 22:56 | #3105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Polska szkola jest na Toyen, i jest w jeden dzien w tygodniu. Chyba we wtorki.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2014-07-01, 05:36 | #3106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Kasia cały NAV, oni nigdy nic nie wiedzą i na wszystko mają czas Myślę, że najlepiej jest zapłacić bo odsetki lecą a jak sprawa się wyjaśni to Ci zwrócą
Nena możesz napisać co musiałaś napisać na tym egzaminie??
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
2014-07-01, 06:44 | #3107 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Mam jeszcze parę latt żeby nad tym pomyśleć co do egzaminu, dużo możecie się dowiedzieć na sronie vox.no Teraz zmieniły się trozkę zasady. Ogólnie nie można nie zdać, wynik jest podawany w formie poziomu języka. Można podejść do poziomu A1/A2 lub A2/B1. Ten drugi to jest jak Norskprove3 wcześniej. No i teraz zdaje się na komputerach. czytanie i słuchanie dla mnie było proste, np porównując z tym jak słucham czasem nrk to niebo a ziemia I ogólnie to były krótkie słuchanki, max 3 pytania do każdej. Pisanie mnie trochę złamało. Był opis obrazka na którym miałam 8 osób w parku, dzieci, dorośli, psy, ptaki, każdy robił co innego i opisanie tego wszystkiego zajęło mi dużo czasu i chyba nie zrobiłam tego najlepiej Drugi temat miałam coś w stylu: opisz jak to jest być młodym w kraju z którego pochodzisz a trzecie to był mail do kommuny, że w idrettsplasser można kupić tylko hotdogi i colę i się z tym nie zgadzam. No i problemem dla mnie było ograniczenie słów max 250 i to na serio jest mało. ale moja koleżanka pisała razem ze mną i miała mniej ludzi na obrazku do opisania a ten drugi temat był opisać do czego używasz na codzień internetu więc jak dla mnie łatwiejszy niż to co ja miałam. Mówienie było super, a bałam się najbardziej. Wchodzi się w parach, najpierw proszą żeby powiedzieć kilka słów o sobie, co robisz w NO skąd pochoodzisz itp. Potem miałam opisać jakąś dowolną szkołę w Polsce, więc opisałam tą w której pracowałam, Drugie zadanie to wspólna romowa z drugą osobą. mieliśy temat, jk żyć żeby być zdrowym. I ostatnie miałam pytanie czy wg mnie to dobrze, że w No dzieci jak mają rok to mogą isć do przedszkola, także tutaj się wstrzelili bo to u mnie aktualny temat Moja kumpela skończyła książkę Ny i Norge i zdała na A2 a słuchanie na B1. Ale nie poschodziła do ustnego bosię bała A ja zdałam wszystko na B1 a pisanie na A2 a jestem po Stein pa Stein. I w całym Vest Agder koszt egzaminu to 600kr za ustny i 600 za pisemny.. ale elaborat
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2014-07-01, 09:52 | #3108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
A kiedy zdawałaś? I jak dlugo czekałaś na wyniki?
|
2014-07-01, 10:04 | #3109 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
4 czerwca, wyniki przyszły listem teraz w sobotę, trochę wcześniej niż się spodziewałam, bo niby mieli czas do 16 lipca
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2014-07-01, 10:36 | #3110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 615
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
nena_milka uczyłaś się norweskiego sama czy na kursach ? Bo sporo osób mnie namawia, że pójście na kurs A1 i zapłacenie ok. 3000 nok to wyrzucenie kasy w błoto, bo po tym nauczę się jedynie np. przedstawić się, dni tygodnia, liczb i kilka zwrotów grzecznościowych. I z 1 strony na pewno mają rację, że szału nie ma, ale obawiam się, że jakbym się sama tych "pierdół" uczyła to czy nie nauczę się źle i później ciężko mi się będzie "odkodować" żeby poprawnie mówić. I sama nie wiem czy samemu coś przysiąść nad "Pa vei" czy lepiej zapisać się na kurs.
W zeszłym tygodniu przysłuchiwałam się rozmowie koleżanki z Norwegiem i poprosiłam ją, żeby mi przetłumaczyła co mówili i okazało się, że zrozumiałam 100% ich rozmowy, ale jak rozmawiała z Norweżką to na 10 min rozmowę zrozumiałam może z 5 zdań. Łatwo wam się było nauczyć tych mega długich słów ? Bo chyba one mnie najbardziej przerażają, że jak czytam ( po swojemu i niekoniecznie poprawnie) jakiś napis na budynku to dopiero za 3 razem dobrze go odczytam, ale za chiny nie powtórzę go po 3 minutach. |
2014-07-01, 11:22 | #3111 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
anielska diablica ja osobiście podstaw uczyłam się sama. 3 miesiące się uczyłam sama z internetuu i książki vil du lære norsk. potem z kursu zrezygnowałam po 2 lekcjach bo to była strata czasu i pieniędzy. Pouczyłam się jeszcze trochę i poszłam na A2. Wszystko było spoko tylko za dużo ludzi. zero szans na mówienie. A teraz uuczę się przez skypa, raz albo 2 w tyg zależy ile mam czasu po 1,5h. Lekcje indywidualne, głównie konwersacje i naprawdę ruszyłam z mówieniem i się odblokowałam a koszty niższe niż u nas w mieście za kursy, nie tracę czasu i kasy na dojazdy.
Ale codziennie norweska tv i lokalna gazeta i serio dużo uczę się sama w domu. a te 3tyś to jest cena za ile godzin? Ja przede wszystkim dowiedziałabym się ile ludzi w grupie. U mnie było ponad 20
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2014-07-01, 11:59 | #3112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
A gdzie się uczysz przez tego skypa??
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
2014-07-01, 12:34 | #3113 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
no w domu
a na serio to znalazłam bebeczkę na stronie e-korepetycje.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2014-07-01, 13:33 | #3114 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Sprawdzę Tę firmę A co Ty już z ich pomocy korzystałaś? Ktoś pytał gdzie mieszkam- w Stavanger |
|
2014-07-01, 14:21 | #3115 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wichrowe Wzgórza
Wiadomości: 296
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Co robisz w Stavanger
__________________
1.04.2014 olejkuję paznokcie 21.09.2012 zaręczyny 18.06.2016 |
|
2014-07-01, 14:33 | #3116 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Nena
- a spytasz sie czy by mogla jeszcze jedna osobe przygarnac - na i jakie sa Koszta. No bo ja niby cos tam gadam kumam - nawet teraz mam "kandytata" z ktorym wiekszosc po norwesku alej jednak ten angielski tez jest. Bo siostrze nie chce glowy zawracac - bo i tak laska zapracowana ;-) Ja placilam ok 4tys za 59godzin - wychodzilo 2razy w tygodniu od 17.30-20.45. Kocham Cie Emilianku <3. |
2014-07-01, 14:55 | #3117 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
btw w tym miesiącu jedziemy na Preikestolen więc w sumie niedaleko Cytat:
4tyś za tyle godzin to bardzo dobra cena. No chyba że było np 20 osób, to już wg mnie bez sensu
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
||
2014-07-01, 18:22 | #3118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja uczestniczę w kursie online z empiku. Bardzo sobie chwalę! Właśnie to że nie trzeba tyłka z domu ruszyć heheheh bo i tak wypluta po pracy jestem, wychodzi też taniej, a grupa malutka, często nawet sama jestem! Więc mówi się na prawdę sporo. Podoba mi isę też to , że jedziemy z książką. Jest i gramatyka i dużo nowych słówek, których od razu się używa w dyskusji. Z tym, że mnie zakwalifikowali do zbyt zaawansowanej grupy więc ciut się męczę...
nena rozumiem, że ty podchodziłaś do tego drugiego? dawnego norskprove 3? jak długo uczyłaś się? czy tam jak długo jesteś w Norwegii?? Te wypracowania to uuu no kurcze, sama nie wiem jak by mi poszło! wydają się ciut trudne.. A widziałaś je poprawione? jak dostałaś ocenę to pokazują ci gdzie popełniłaś błedy? czy tam ile błędów? Zastanawiam się jak bardzo restrykcyjnie oceniają... to samo z mówieniem...? Mam bardzo duży problem z ikke / kiedy powinno być za czasownikiem a kiedy wędruje przed czasownik. Dzięki wielkie, wielkie za taki szczegółowy opis! W grudniu będę próbować swoich sił. Aha któraś sie pytała czy da się samemu języka nauczyć. Moje zdanie jest takie, że... nie da się. Można nauczyć się czytania, słówek itd. ale gadania nie bardzo. Musi być ktoś kto cię poprawi, ktoś kogo musisz zrozumiec itd. Ale samodzielna nauka jest dobrym wstępem, pod warunkiem,l ze masz cd z nagraniami. Można samemu się nauczyć podstawowych zwrotów, liczb itd i odpuścić sobie kurs od poziomu zero. Jak tu przyjechałam to prawie nic nie rozumiałam co do mnie mówią! Bo tu dialektem mówią. Co do książek to ja teraz przerabiam.... Her p[ berget!!! :brzyda l: ale jak przerobię to będę chciała iśc na kurs opierający się na stein p[ stein żeby załatać dziury wiedzowe...
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2014-07-01, 18:55 | #3119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
mukaa uczę się intensywnie od roku, wcześniej nie miałam motywacji
teraz zaczynam Her pa Berget, skończyłam Stein pa Stein. Weź nie wracaj się! no co ty jak skończysz HpB to SpS zrobisz sama w domu Nie pokazują poprawionych prac. Dostaje się tylko taki certyfikat listem do domu. tak ja podchodziłam do a2/b1 Myślę, że dopiero bergeński oceniają surowiej. Tzn w mówieniu raczej chodzi o komunikatywność i brak jakich bardzo rażących błędów. Natej stronce vox.no są wymagania na każdą część i przykładowe zestawy też.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2014-07-01, 19:15 | #3120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Pewnie masz rację..
Trza się zebrać noooo Teraz też mam motywcję dodatkową, bo jeśli rzeczywiście się przeprowadzimy, to będę musiała na nowo pracy szukać. Żałuję, że od początku nie używałam norweskiego w pracy, tylko angielskiego, bo teraz trudno jest się wszystkim przestaić hehe choć szef już częściej do mnie po norwesku mówi. W nowej pracy tego samego błędu nie popełnię! może po wakacjach już przejdziemy na norweski Za to z TZ już coraz więcej więcej rozmawiam po norwesku, a on do mnie prawie wyłącznie po norwesku. Przy nim nie mam takich oporów... Z kolegą z pracy mamy za to zabawę w wynajdywanie słów o podwójny, podtrójnym znaczeniu np stamme pień, jąkanie się, wywodzenie się skądś tam *stamme fra åre wiosło, żyła itd Może w czasie wolnym zrobię jakieś obrazki do tego >D Znacie kogoś kto zdał bergenstest?
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:32.