Problemy wspólnozakupowe z organizatorką/uczestnikiem

[Lucasai]

dotyczy - marz54
link do wątku - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=832766
data ostatniego kontaktu - 25.10
przedmiot problemu - brak kontaktu ze współkupującą.
czego oczekuję - niczego, wezmę o 5 ml więcej dla siebie
opis kontaktów: Wpisała się w wątek 11.10, nie dostałem żadnej odpowiedzi na PW w której podałem dane do wpłaty. Nic, cisza.

[gogo_mb]

dotyczy Innocencee (uczestnik)
Mam problem z zamknięciem rozbiórki. Odlewkę wysłałam 26.października i nie wiem czy dotarła do niej. Pisałam 3 razy wiadomości prywatne i cisza.
Założyłabym nową rozbiórkę ale nie mogę zamknąć poprzedniej https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post53168325
.
gogo_mb

[justek_p]

gogo_mb, zacytuję tu scorpionetkę:

Napisane przez scorpionetka

Dwa tygodnie po odebraniu przez adresata przesyłki zamykasz rozbiórkę z odpowiednim komentarzem, że ktoś nie odmeldował odlewki, chociaż bywa na wizażu i nie reaguje na próby komunikacji. Chociaż, dziewczyny piszą, że dwa tygodnie od nadania przesyłki można zamykać. Mi jedna wizażanka też nie potwierdziła odbioru w tej rozbiórce, ale poczekałam i tak zamknęłam
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post51330648

Tak że sprawdź na e-monitoring po numerze przesyłki czy dotarła i zamykaj rozbiórkę.
Swoją drogą, ja w zeszłym roku miałam niezłe przejścia z Innocencee, łącznie ze straszeniem policją. Można sobie poczytać w tym wątku

[gogo_mb]

Dzięki, za informację. Już sprawdziłam na stronie poczty polskiej. Faktycznie odebrała przesyłkę. Jak by było coś nie tak na pewno by napisała��
Chyba mogę uznać rozbiórkę za zakończoną.
Gogo_mb

[wgn]

dotyczy: Confeti
link do wątku: https://wizaz.pl/forum data ostatniego kontaktu: 23.10
przedmiot problemu: brak kontaktu ze współkupującą
czego oczekuję - niczego
opis kontaktów: 13.10 wpisała się w wątek , 27.10 wysłałam wiadomość z prośbą o dane i przelew, 30.10 - wysłałam kolejną PW, w związku z tym, że Confeti w międzyczasie regularnie logowała się na wizażu 31.10 wpisałam się w jej profilu. Na żadną z wysłanych wiadomości nie otrzymałam odpowiedzi.

[201606201234]

Dotyczy: fraupilz
Link do wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835831
Data ostatniego kontaktu: 29.01.2016r.
Przedmiot problemu: fraupilz zgłosiła się do rozbiórki, zapłaciła w terminie i nie odebrała przesyłki. Skontaktowałam się z nią przez pw, odpisała kilka dni później ze przeprasza i wysłać jej ponownie. Wysłałam, po czym znowu nie odebrała przesyłki... Właśnie ona do mnie wraca. Postanowiłam zwrócić jej pieniądze pomniejszone o przesyłki na konto.
Czego oczekuje: juz niczego, pieniądze za odlewki oddam, a jej mililitry są dalej do oddania.

[felangel]

Dotyczy: lilizaProszę wszystkie osoby, które pożyczyły lilizie pieniądze ze względu na Jej stan zdrowia i nie dostały zwrotu o PW.
Umieszczam wiadomość tutaj, gdyż to miejsce z którego korzystała w/w w celu ..nazwę to dziś "pożyczek".

[winter76]

Napisane przez felangel

Dotyczy: lilizaProszę wszystkie osoby, które pożyczyły lilizie pieniądze ze względu na Jej stan zdrowia i nie dostały zwrotu o PW.
Umieszczam wiadomość tutaj, gdyż to miejsce z którego korzystała w/w w celu ..nazwę to dziś "pożyczek".

Jakby co to liliza takie pożyczanie praktykuje od wielu lat. Ode mnie nie brała, ale fakty są mi znane A o zwrot trzeba się mocno upominać. Piszę to tu jawnie, żeby przestrzec.

[felangel]

Napisane przez winter76

Jakby co to liliza takie pożyczanie praktykuje od wielu lat. Ode mnie nie brała, ale fakty są mi znane A o zwrot trzeba się mocno upominać. Piszę to tu jawnie, żeby przestrzec.

Szkoda, że nikt wcześniej tego nie napisał tutaj...

[Fenris]

Napisane przez felangel

Szkoda, że nikt wcześniej tego nie napisał tutaj...

A czy możecie napisać coś więcej, np. na Czarnej Liście? Nie znam tematu.

[winter76]

Napisane przez felangel

Szkoda, że nikt wcześniej tego nie napisał tutaj...

Wiesz, ja po pierwsze nie byłam bezpośrednio osobą poszkodowaną, po drugie sprawa nijak się ma do wspólnych zakupów. A po trzecie nie znałam też skali "procederu"

[felangel]

Napisane przez winter76

Wiesz, ja po pierwsze nie byłam bezpośrednio osobą poszkodowaną, po drugie sprawa nijak się ma do wspólnych zakupów. A po trzecie nie znałam też skali "procederu"

"Ma się" bardzo do wspólnych zakupów bo "pożyczała" od osób z którymi brała udział w rozbiórkach.
Ale czekam na razie na odzew..koniec komentowania.

[winter76]

Napisane przez felangel

"Ma się" bardzo do wspólnych zakupów bo "pożyczała" od osób z którymi brała udział w rozbiórkach.

Powtarzam raz jeszcze, bo chyba nie zrozumiałaś- nie moim obowiązkiem było ostrzegać, skoro mnie nie błagała o kasę. Poza tym duchem św nie jestem i nie wiem skąd miałabym wiedzieć czy brała od osób związanych z rozbiórkami czy nie? I w ogóle skąd też miałabym wiedzieć, że osób poszkodowanych jest więcej, skoro ja wiedziałam tylko o 2 i to było jakiś czas temu?
Więc żale kieruj w inną stronę. We własną też, bo pożyczając osobie znanej tylko z neta to trzeba się liczyć ze sporym ryzykiem.

Eot.

[Figarro]

Napisane przez felangel

"Ma się" bardzo do wspólnych zakupów bo "pożyczała" od osób z którymi brała udział w rozbiórkach.
Ale czekam na razie na odzew..koniec komentowania.

no i właśnie dlatego, pewnie spora ilość osób nic nie pisze
powinien być do tego wątek osobny założony

też tylko o tym "słyszałam"

przykre to

edit:
ale to dawno temu było i myślałam, że już po sprawie ....

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[winter76]

Ja się winna nie czuję i już milczę Ale rzeczywiście powinien powstać osobny wątek.

[Figarro]

po zastanowieniu się ...
faktycznie lepiej o tym nie pisać na publicznym tylko same zainteresowane i poszkodowane, w jakimś bardziej zamkniętym "miejscu"
oby wspólnie udało Wam się odzyskać pieniądze

[vilka80]

Też pożyczyłam lilizie kasę w 2014 r. ale po kilkukrotnym moim upomnieniu oddała bez problemu. Nie wiedziałam, że proceder ten jest zakrojony na szerszą skalę
Ogólnie nic do niej nie mam, w tamtym czasie pomogła mi w kilku perfumowych transakcjach i byłam jej wdzięczna, choć ogólnie prośba wydawała mi się dziwna.

[agat1969]

Z ciężkim sercem zgłaszam się, też padłem ofiarą tego postępku
a tak poza tym normalnie było mi wstyd i przykro, że dałem się naciągnąć i ktoś wykorzystał moje dobre serce, okazało się , że w tym wieku nadal jestem naiwny...jak dziecko
kwota, którą pożyczyłem jest dość duża...
chyba po prostu pogodziłem się z faktem, że nie odzyskam już tych pieniędzy

[scorpionetka]

Ta sprawa mnie nie dotyczy, ale myślę, że o takich sprawach powinniśmy tu pisać, żeby przestrzec innych wizażan i żeby osoba, która sobie tak poczyna nie miała wrażenia bezkarności (no bo przecież oszukani nie poskarżą się, bo komu i na co, a w ogóle, to wstyd im nie pozwoli).
To nie jest wstyd pomóc komuś w potrzebie. Wstyd jest oszukiwać i kraść. Nikt z nas nie ma gwarancji, że kiedyś nie zostanie oszukany, jednak jeśli tak już się stanie, to dobrze jest nagłośnić sprawę, aby taka sprytna osoba nie miała okazji grasować dalej. Jak to mówią, w kupie siła. A praktycznie w internecie jedyne, co można zrobić, to dzielić się informacją. To nie jest wstyd dla oszukanych. Wstydzić się powinna panna pożyczalska.

[agnes_bdg]

Czytam i jestem w szoku
Nie chcę nikogo oceniać, ale ja bym nikomu z wizażu nie pożyczyła pieniędzy ani tym bardziej nie przyszłoby mi nigdy do głowy prosić o pożyczkę albo brać flaszki/odlewki na kredyt!

Napisane przez felangel

Dotyczy: lilizaProszę wszystkie osoby, które pożyczyły lilizie pieniądze ze względu na Jej stan zdrowia i nie dostały zwrotu o PW.
Umieszczam wiadomość tutaj, gdyż to miejsce z którego korzystała w/w w celu ..nazwę to dziś "pożyczek".

uważam, że to właściwe miejsce. Jak widać nasze forum nie jest bezpieczne i co jakiś czas pojawiają się nieuczciwe osoby.

Napisane przez winter76

Jakby co to liliza takie pożyczanie praktykuje od wielu lat. Ode mnie nie brała, ale fakty są mi znane A o zwrot trzeba się mocno upominać. Piszę to tu jawnie, żeby przestrzec.

Napisane przez felangel

Szkoda, że nikt wcześniej tego nie napisał tutaj...

Napisane przez winter76

Wiesz, ja po pierwsze nie byłam bezpośrednio osobą poszkodowaną, po drugie sprawa nijak się ma do wspólnych zakupów. A po trzecie nie znałam też skali "procederu"

Napisane przez felangel

"Ma się" bardzo do wspólnych zakupów bo "pożyczała" od osób z którymi brała udział w rozbiórkach.
Ale czekam na razie na odzew..koniec komentowania.

też uważam, że osoby poszkodowane powinny były albo napisać o tym tu albo chociaż do modki

Napisane przez vilka80

Też pożyczyłam lilizie kasę w 2014 r. ale po kilkukrotnym moim upomnieniu oddała bez problemu. Nie wiedziałam, że proceder ten jest zakrojony na szerszą skalę
Ogólnie nic do niej nie mam, w tamtym czasie pomogła mi w kilku perfumowych transakcjach i byłam jej wdzięczna, choć ogólnie prośba wydawała mi się dziwna.

Ja uczestniczyłam w zakupie BC z Rzymu i chyba jeszcze w jakiejś 1 rozbiórce, ale nie jestem pewna. Po akcji z BC, która ostatecznie zakończyła się ok miałam ogólnie dziwne wrażenie na temat tej osoby i postanowiłam już dać sobie spokój. pamiętam te rozbiórki z setkami gifów i emotkami

Napisane przez agat1969

Z ciężkim sercem zgłaszam się, też padłem ofiarą tego postępku
a tak poza tym normalnie było mi wstyd i przykro, że dałem się naciągnąć i ktoś wykorzystał moje dobre serce, okazało się , że w tym wieku nadal jestem naiwny...jak dziecko
kwota, którą pożyczyłem jest dość duża...
chyba po prostu pogodziłem się z faktem, że nie odzyskam już tych pieniędzy

To błąd, jeden już popełniłeś pożyczając ale nie odpuszczaj proszę.
Właśnie świadomość tego, ze większość lub wszyscy poszkodowani machną ręką, sprawia, że takie osoby sądzę, że są bezkarne.

Napisane przez scorpionetka

Ta sprawa mnie nie dotyczy, ale myślę, że o takich sprawach powinniśmy tu pisać, żeby przestrzec innych wizażan i żeby osoba, która sobie tak poczyna nie miała wrażenia bezkarności (no bo przecież oszukani nie poskarżą się, bo komu i na co, a w ogóle, to wstyd im nie pozwoli).
To nie jest wstyd pomóc komuś w potrzebie. Wstyd jest oszukiwać i kraść. Nikt z nas nie ma gwarancji, że kiedyś nie zostanie oszukany, jednak jeśli tak już się stanie, to dobrze jest nagłośnić sprawę, aby taka sprytna osoba nie miała okazji grasować dalej. Jak to mówią, w kupie siła. A praktycznie w internecie jedyne, co można zrobić, to dzielić się informacją. To nie jest wstyd dla oszukanych. Wstydzić się powinna panna pożyczalska.

Zgadzam się, nagłośnienie jest potrzebne.
Nie wiemy jaka jest faktycznie skala ale jeśli są już 2 osoby to już jest bardzo niepokojące.

Przypominam nie tak dawny przykład "nalewaczki", ileś osob miało wcześniej już trefne flakoniki z allegro, gdyby za tym poszły wpisy o nieuczciwych sprzedających, być może byłoby inaczej, ale dopiero jak trafiło na Figarro proceder został tu ujawniony...

Nie zamiatajmy takich tematów pod dywan.

[szozda]

Ja też w pełni zgadzam się że powinno się o takich sprawach pisać.
Ludzie się różni i jak widać niektóry pomogli bliźniemu w potrzebie...
Teraz wiemy. Ale gdyby pierwsza naciągnięta osoba opisała to na forum to inni by nie byli teraz w plecy. Ale rozumiem też że trochę wstyd...

[pozzzziomka]

To i ja się poskarze Ale ten temat już kiedyś był i ja jestem stratna z racji swojej naiwności, mnie z kolei oszukala Nerola, kiedyś była bardzo aktywna na perfumowym i do tej pory, a minęło ładnych parę lat kasy nie otrzymałam, cóż za naiwność się placi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ----------

I też uważam, ze powinno się pisać Mi Liliza też wspominała o chorobie, ale o kasę nie prosiła, ale ja bym na pewno nie pozyczyla Mam bardzo ograniczone zaufanie do pożyczek, zwłaszcza obcym ludziom ..., a jeszcze kwestia Neroli była przed tym i się nacielam Tylko z Maroka to nie pozyczenie kasy, a wysłanie blaszek na "kredyt"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kriss_de_valnor]

co to są "blaszki na kredyt"? Nerola ma chyba za to bana? mnie też chciała naciągnąć, ale się nie dałam

[rosana]

Ale numery, ale też uważam że o takich sprawach powinno się pisać, nie byłoby szansy żeby tyle czasu się to ciągnęło. Skąd kto może wiedzieć co jest na rzeczy skoro nikt o tym nie pisze?
Mi też liliza kiedyś tam pisała o swoich problemach przy okazji jakichś zakupów u niej ... współczułam jej i było mi przykro ale nie pociągnęłam tematu i tak się to skończyło. W życiu by mi nie przyszło do głowy, że mogła napożyczać od ludzi pieniędzy...

[pozzzziomka]

Napisane przez kriss_de_valnor

co to są "blaszki na kredyt"? Nerola ma chyba za to bana? mnie też chciała naciągnąć, ale się nie dałam

;D Miały byc flaszki :P

[Emiks]

dotyczy - afaland78

link do wątku - Amouage Library Collection Opus I
przedmiot problemu - brak wpłaty w określonym terminie, a właściwie ignorancki stosunek od początku rozbiórki przypieczętowany żenującym wpisem KLIK, po którym uznałam, że ten wątek jest stosownym miejscem na odniesienie się do sytuacji.
afaland78 zapisała się do rozbiórki 30 maja, najpierw musiałam upominać się o pv z danymi do wysyłki, choć w pierwszym poście znajduje się taka informacja i to wyróżniona na czerwono, nie sposób jej nie zauważyć. Dopiero po prośbie w profilu KLIK potwierdziła dane, oczywiście pw "na wszelki wypadek" już nie dosłała.

Następnie brak przelewu zgodnie z terminem, rozliczenie i dane do wpłaty wysłane 6 czerwca, termin zbierania wpłat jest jasno określony w pierwszym poście - do 10 czerwca (piątek), nie 13 czerwca w poniedziałek, bo to był dzień wysyłki - i ta informacja jest również w pierwszym poście.

Reasumując, sobotnie odlewkowanie byłam zobligowana przełożyć na poniedziałek, po negatywnych doświadczeniach, obiecałam sobie, że nie rozpocznę odlewkowania przed otrzymaniem przelewu - i choć mocno zdezorganizowało mi to napięty grafik dnia, dotrzymałam terminu wysyłki.

Patrząc z perspektywy czasu, powinnam już w piątek wywalić afaland78 z rozbiórki za brak wpłaty, zaoszczędziłabym sobie... życzliwego podziękowania

Ponieważ - obok obowiązku, jaki niewątpliwie leży na mnie, jako organizatorce - cenię nade wszystko miłą atmosferę, to moje rozbiórki są zamknięte dla afaland78.

[MissScareAll]

dotyczy: rudywiking

link do wątku - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=910226

data ostatniego kontaktu - 20.06.2016

przedmiot problemu - brak wpłaty za wspólne zakupy, a adres o dziwo wysłany nie odpowiada na wiadomości

czego oczekuję - zapłaty za odlewkę

opis kontaktów - pw, wpis na profilu

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[VI4]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

dlaczego za wcześnie? W pierwszym wątku stoi jak byk, że wpłaty na już po zebraniu chętnych - rozliczenie było gotowe 14-go czerwca, dziś mamy 30-ty, czyli minęły dla tygodnie - ja bym wyrzuciła takiego uczestnika z rozbiórki dużo szybciej (dodam, że ja daję określoną ilość dni na wpłatę - żeby nie było potem nieporozumień, że dla kogoś "na już" znaczy "w ciągu dwóch tygodni").
Poza tym - uczestniczka 28-go wpisała się w innym wątku, więc nie ma wytłumaczenia, że wpadła pod tramwaj i leży w śpiączce.