|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2013-01-20, 14:01 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 032
|
Kołtuny u Westa
<wiadomość usunięta>
Edytowane przez CleoDuquesne Czas edycji: 2013-01-21 o 22:28 |
2013-01-20, 14:33 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Kołtuny u Westa
A nie próbowałaś delikatnie rozczesać sierści przy tych kołtunach od strony skóry, a potem, jak kołtun już 'odsunie się' od skóry po prostu obciąć? Mój piesek, zaraz po adopcji, miał mnóstwo kołtunów i sierść w okropnym stanie. Cierpliwie go wyczesywałam i metodycznie wycinałam kołtuny i jakoś dałyśmy radę, teraz codziennie go czeszę, więc już nie ma tego problemu
|
2013-01-20, 14:35 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Kołtuny u Westa
.
Edytowane przez CleoDuquesne Czas edycji: 2013-01-21 o 22:28 |
2013-01-20, 14:43 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Kołtuny u Westa
Ojej, biedna
Znalazłam coś takiego: http://www.fionka.pl/produkt-3078.html, może łatwiej byłoby pozbyć się kołtunów na mokro, sierść wtedy jest bardziej śliska. Możesz spróbować szamponu rozkołtuniającego + jakiejś dobrej odżywki, wtedy sierść nie będzie matowa. No i nie zamierzasz przecież stosować tego u psiaka na stałe, tylko teraz, gdy sytuacja jest trudna do opanowania. Fryzjer pewnie obciąłby kołtuny maszynką, więc sprawa byłaby rozwiązana na jakiś czas, tylko psiak musiałby nosić kurtkę, żeby nie marzł z krótką sierścią na dworze. Jeśli zdecydujesz się na fryzjera, to proszę, nie idź do takiego, który wyprasza właściciela i chce, żebyś odebrała psiaka za kilka godzin- oni często źle traktują zwierzęta, podają im narkozę, wiążą, zawieszają na szelkach tak, żeby łapki nie dotykały stołu, podają leki bez zgody i wiedzy właściciela. Fundacja Mikropsy do Adopcji polecała kiedyś ten salon, Psi Czar, a oni raczej wiedzą, co mówią Edytowane przez _Juliette_ Czas edycji: 2013-01-20 o 14:44 |
2013-01-20, 14:52 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Kołtuny u Westa
.
Edytowane przez CleoDuquesne Czas edycji: 2013-01-21 o 22:28 |
2013-01-20, 22:20 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Kołtuny u Westa
Przede wszystkim (tak na przyszłość) WESTÓW SIĘ NIE STRZYZE! Westy się trymuje. Przez strzyżenie masz teraz problem. Teraz jedyne wyjście (jak jest mocno skołtuniony) to psa obciąć, a potem zacząć trymować, żeby problem się nie powtórzył....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-01-20, 22:23 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Kołtuny u Westa
.
Edytowane przez CleoDuquesne Czas edycji: 2013-01-21 o 22:28 |
2013-01-21, 09:26 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 470
|
Dot.: Kołtuny u Westa
Co za bzdury? Mam cztery szorstkowłose psy, regularnie je trymuję (przeskubuję, palcami), najczęściej śpią podczas tego zabiegu. Prawidłowo, regularnie przeprowadzane trymowanie nie boli psa, bo usuwasz te włosy które są martwe. Nowy włos odrasta mocniejszy, twardszy, nie brudzi się tak łatwo i nie kołtuni. Strzyżenie niszczy szorstki włos. No, chyba, że masz psa o nieprawidłowym włosie tzw. "waciaka", to faktycznie nie ma co trymować, tylko strzyc i regularnie pielęgnować włos - kąpać, czesać, aby NIE DOPUŚCIĆ do powstawania kołtunów. Jeśli jest bardzo miękki to być może konieczne jest rozczesywanie po każdym dłuższym spacerze - pies sam się nie rozczesze. Dbaj o psa regularnie, zaniedbany pies to wstyd dla właściciela.
|
2013-01-21, 11:26 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Kołtuny u Westa
Cytat:
Boleć to będzie usuwanie tych kołtunów. I nie, prawidłowo wykonywane trymowanie NIE BOLI.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.