Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

[syshda]

Bejdi, pomysł z BB jest dobry. Sama na to nie wpadłam, bo nie używam takich kremów. A cos tanszego niz LL?

[pseudofeministka]

Napisane przez syshda

Nie ma problemu, ja tez tak mam, ze wracam do czasowo porzuconych podkładów. Na zimę i tak będę używała Cream z Lucy, a o tym Creamy Bisque myślałam na lato.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



Ja wrzuciłam trochę zdjęć w wątku Lucy, napisz mi jakiego jeszcze porównania potrzebujesz.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Dziewczyny, potrzebuję porady.
Mam w najbliższym otoczeniu nastolatkę (12 lat), która meczy mnie, że absolutnie potrzebuje podkładu, bo ma brzydką cerę. Obiektywnie ma cerę ładną, w odcieniu oliwkowym, normalną, w zimie przesuszoną, ze sporadycznie pojawiającymi się niedoskonałościami i wypryskami.
W jej szkole nie można się używać tuszu, czy błyszczyków, ale dzieczynki z klasy używają podkładów drogeryjnych. Ostatnio widziałam jej koleżanki i szczerze mówiąc maiłam ochotę zaciągnąć je do łazienki i zmyć tę tapetę. Z jednej strony dziewczyny oglądają kanały urodowe i czytają blogi, a z drugiej bazują na łatwo dostępnych, tanich podkładach drogeryjnych, zwykle za ciemnych. A efekt jest wiadomo jaki (sama popełniałam te błędy, tylko byłam starsza, więc to chyba jest jakiś postęp? ;-)
Wymyśliłam sobie, że może doradzę jej korektor punktowo i do tego jakiś delikatny puder mineralny, tak żeby miała satysfakcję, że korzysta z dorosłych kosmetyków, a sobie krzywdy nie zrobiła.
Co byście poleciły? Budżet, jak to u nastolatki, ograniczony. Trochę to ma być takie placebo, bo jej cera na razie nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów. Tyle tylko, żeby ten puder nie przesuszał.

Ogolnie jeżeli będziesz chciała celować w mineraly to trzeba liczyc się z tym, ze one mogą jednak trochę podsuszac cere. Aczkolwiek to zależy jaka cere ma ta nastolatka. Moim zdaniem poziom nawilżenia w tym wieku jest taki, ze mineraly raczej krzywdy nie zrobia.


Ja sama do 26 roku zżycia mineraly kladlam bez zadnego kremu, ale wiadomo, ze z wiekiem poziom nawilżenia trochę spada i bez kremu już się tak fajnie nie zachowują i nie nosza.


Natomiast ja bym celowala w subtelne podkłady typu Lily Lolo. Po co bawic sie w pudry, dajacy efekt placebo, skoro pudry zazwyczaj maja podobne sklady do podkladow, tylko ze podklad dobirzesz kolorystycznie?Wyrownaja koloryt, wygladza cere , nie dadza efektu maski.


Absolutnie wybij jej z glowy podkłady drogeryjne. Gdzie w wieku 12 stu lat klasc podkłady.

[Miramej]

Dziewczyny, czy Biochemia Urody bierze udział w DDD?

[pseudofeministka]

Najlepiej napisac do nich, ewentualnie sledzic na facebooku smigajace promocje. Ale jabys wiedziała cos na ten temat, to daj znac w tym watku, bo tez chce kupic kilka rzeczy.

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez syshda

Bejdi, pomysł z BB jest dobry. Sama na to nie wpadłam, bo nie używam takich kremów. A cos tanszego niz LL?

Nie jestem pewna, czy pomysł z kremami BB jest faktycznie dobry, zwłaszcza dla tak młodej pannicy. Te "kremy" składami nie różnią się od podkładów, a te z niższej półki cenowej (np. Eveline, który sama kiedyś wypróbowałam) to cała tablica Mendelejewa! Dla przykładu przeklejam ze strony Rossmanna skład kremu BB z Garniera, a zapewniam, że z innymi wcale nie jest lepiej:

Aqua/Water, Glycerin, Propylene Glycol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cyclohexasiloxane, Octyldodecanol, Silica, Stearic Acid, Talc, Potassium Cetyl Phosphate, Palmitic Acid, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Cetyl Alcohol, Dimethicone, ›Methylaparaben, Caprylyl Glycol, Carbomer, C9-15 Fluoroalcohol Phosphates/C9-15 Fluoroalcohol Phosphate, Allantoin, Xanthan Gum, Ethylparaben, Aluminum Hydroxide, Sodium Hyaluronate, Adenosine, Capryloyl Salicylic Acid, Sodium Citrate, Ascorbyl Glucoside, Disodium EDTA, Hydroxypalmitoyl Sphinganine, [+/- May contain Cl 77891/Titanum Dioxide, Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499

O ile ja pamiętam moje dorastanie, to w wieku 12 lat też miałam JESZCZE bezproblemową i w zasadzie wciąż jeszcze dziecięcą cerę. Więc zacznie dziewczyna używać kremu BB, w którymś momencie zaczną się intensywne problemy z cerą i taki krem może jej zrobić masakrę na twarzy, a już na pewno pozapychać pory, bo to są okropne obklejacze.
Ja na Twoim miejscu kupiłabym jej jakieś delikatne serum i spróbowała wytłumaczyć, że takie serum pokryje twarz filmem, optycznie wygładzi cerę i będzie cacy. Nie polecę żadnego, bo nie szukałam, ale może jakieś witaminowe, żeby było neutralne dla tak młodej cery?
Jakby nie zadziałało, to poszłabym jednak w minerały.

[syshda]

Ja myslalam o "naturalnych" kremach BB, tylko może tańszych niż Lily Lolo. Ona jest tak napalona na dorosłe kosmetyki, ze serum niekoloryzowane nie zrobi wrażenia :-P.

[Bejdi]

Syshda też miałam na myśli naturalne,a ze z mineralnych znam tylko LL to wspomniałam o nim
Choć tak do końca to mineralny on nie jest...
Mam próbki bb Skin79 na dniach przetestuje

[pseudofeministka]

Napisane przez syshda

Ja myslalam o "naturalnych" kremach BB, tylko może tańszych niż Lily Lolo. Ona jest tak napalona na dorosłe kosmetyki, ze serum niekoloryzowane nie zrobi wrażenia :-P.

Jeżeli jest tak anapalona to niech sobie zobaczy zdjęcia w internecie, gdy będzie za szybko uzywac drogeryjnych podkladow. Jak zacznie mieć pryszcze, to szybko jej się odechce podkladow. No nie wierze, ze takiej 12-sto latce, nie można niczego przetlumaczyc? Ona chce i koniec? Nie do przesady


Ja bym nie bawila się wzadne serum, moim zdaniem podkład mineralny , jeżeli ona tak bardzo chce, będzie idealny.


Moze cos ze swoich zbiorow pomożesz jej dobrac? Przeciez masz sporo podkladow, zmaluj jej twarz , niech sobie zobaczy czy jej się to podoba.

[syshda]

Napisane przez pseudofeministka

Jeżeli jest tak anapalona to niech sobie zobaczy zdjęcia w internecie, gdy będzie za szybko uzywac drogeryjnych podkladow. Jak zacznie mieć pryszcze, to szybko jej się odechce podkladow. No nie wierze, ze takiej 12-sto latce, nie można niczego przetlumaczyc? Ona chce i koniec? Nie do przesady


Ja bym nie bawila się wzadne serum, moim zdaniem podkład mineralny , jeżeli ona tak bardzo chce, będzie idealny.


Moze cos ze swoich zbiorow pomożesz jej dobrac? Przeciez masz sporo podkladow, zmaluj jej twarz , niech sobie zobaczy czy jej się to podoba.

Wiesz, ciężko to takiej dziewczynce wytłumaczyć, tym bardziej, że koleżanki używają podkładów itd.
Juz ja malowalam, ale nie mam tak ciemnych, oliwkowych kolorów, jakie jej pasują.

A tak z innej beczki, to już wkrótce Ecolore bedzie wprowadzalo nowe kolory. Cieszę się, bo lubię ich podklad, tylko nie ma dla mnie idealnego koloru obecnie. Używam Warm 3, ale jest za malo żółty :-(. A wsrod nowych kolorów mają byc wlasnie zoltki!

[olencja kwiatencja]

oja, oja, czekam :3 Chociaż już mam w swojej kolekcji dwa bigi xD

[syshda]

Napisane przez olencja kwiatencja

oja, oja, czekam :3 Chociaż już mam w swojej kolekcji dwa bigi xD

Ich opakowania, to prawdziwe bigi. Dla porównania 10g Lauress miesci sie w sloiczku o średnicy 2cm mniejszej.

[olencja kwiatencja]

Ehhh straszny czas sie zbliża. Black Friday, DDD, moja kieszeń drży xD Już teraz jest 20% w neauty, ciekawe co przygotują na BF.
Szkoda, bo pewnie Ecolore jeszcze nie wprowadzi nowych odcieni na te dni specjalne.

[Bejdi]

Tak."Straszny czas" się zbliza.Dużo okazji do wydania dużo pieniędzy
Nie dość,ze Neauty nigdy nie próbowałam,ani Ecolore,a kuszą,to jeszcze zakochałam się w Pixie.

A dla jakich cer poleciłybyście N i E ?
Ja mam mieszaną,z tendencją do wysuszeń na nosie.

[olencja kwiatencja]

Jak lubisz Lili Lolo to Ecolore powinien Ci się spodobać, bo podobno są podobne tylko Ecolore ma troszkę lepsze krycie.
A Neauty to nie wiem w sumie, ale sporo dziewczyn sobie chwali i ja też Akurat ja nie mam mocno tłustej skóry, ale laski mówiły że całkiem nieźle trzyma się jak na podkład kryjący. Ja ju nie pamiętam, ale też dobre wspomnienia mam z matującym (właśnie czaje się na biga ) i dobrze trzyma mat.

[syshda]

Napisane przez Bejdi

Tak."Straszny czas" się zbliza.Dużo okazji do wydania dużo pieniędzy
Nie dość,ze Neauty nigdy nie próbowałam,ani Ecolore,a kuszą,to jeszcze zakochałam się w Pixie.

A dla jakich cer poleciłybyście N i E ?
Ja mam mieszaną,z tendencją do wysuszeń na nosie.

Z Ecolore możesz sie trochę wstrzymać, bo mają wprowadzać nowe kolory, wśród których mają być żółtki.

[pseudofeministka]

Napisane przez olencja kwiatencja

Jak lubisz Lili Lolo to Ecolore powinien Ci się spodobać, bo podobno są podobne tylko Ecolore ma troszkę lepsze krycie.
A Neauty to nie wiem w sumie, ale sporo dziewczyn sobie chwali i ja też Akurat ja nie mam mocno tłustej skóry, ale laski mówiły że całkiem nieźle trzyma się jak na podkład kryjący. Ja ju nie pamiętam, ale też dobre wspomnienia mam z matującym (właśnie czaje się na biga ) i dobrze trzyma mat.

Neauty matujący jest podobny do podkladow z Ecolore.


Zreszta mi się wydaje ze LL, Ecolore, Neuaty matujące maja slabe krycie. neuaty matujący schodiz mi tak jak z Ecolore czyli brzydko, nie chce trzymać się twarzy.


Za to Neuaty kryjacy jak dla mnie super.

[Noodle Soup]

Musze się pożalić, jakiś czas temu kupiłam Neauty kryjący (Golden Ivory) i jak podczas testowania próbek wypadał super, tak teraz jestem dość mocno niezadowolona z pokładu Wszystkie skórki podkreślone, tak samo jak pory, ogólnie wygląda źle. Obstawiam, że to cera mi się po prostu zmieniła (minęło kilka miesięcy od testowania, zanim kupiłam pełen wymiar), ale znów nie mam podkładu idealnie dobranego kolorystycznie, który dobrze wygląda nałożony Chyba pierwszy raz coś poleci na wymianę

[syshda]

Noodle Soup, nie poddawaj się i zrob sobie przerwę.
Jesli chodzi o walkę z suchymi skorkami, to polecam masaz platkiem silikonowym np. Killys (dokupienia np. W Rossmannie) i kwas hialrunowy dodawany do kremu, ktory kladziesz pod podkład.

[olencja kwiatencja]

Noodle mi Piexie się źle nosiło wiosną a teraz całkiem nieźle się sprawują. Zrób sobie przerwe

[pseudofeministka]

Napisane przez Noodle Soup

Musze się pożalić, jakiś czas temu kupiłam Neauty kryjący (Golden Ivory) i jak podczas testowania próbek wypadał super, tak teraz jestem dość mocno niezadowolona z pokładu Wszystkie skórki podkreślone, tak samo jak pory, ogólnie wygląda źle. Obstawiam, że to cera mi się po prostu zmieniła (minęło kilka miesięcy od testowania, zanim kupiłam pełen wymiar), ale znów nie mam podkładu idealnie dobranego kolorystycznie, który dobrze wygląda nałożony Chyba pierwszy raz coś poleci na wymianę

Nie zarazaj się Solidnie nawilżaj cere albo zrob przerwę.


Teraz w okresie grzewczym cera ma prawo się zmienić. Ja widze po sobie, ze tez mam suche skorki, cera momentami bywa sciagnieta, podkłady już tak fajnie nie wygladaja. No, ale taki urok tej pory roku.


Mineralu dość mocno "reagują" na zmiany w cerze i to zawsze gdzies tam widać i wychodzi.

[pseudofeministka]

Dziewczyny wiem, ze to nie ten watek Ale czy ktoras z Was stosowala azjatyckie kremy BB jako alternatywę dla mineralow? Marek i opinii w necie co nie miara


Mój ulubiony podkład z Iwostinu na okres zimowy okazal się zbyt brzoskwiniowy.

[Bejdi]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny wiem, ze to nie ten watek Ale czy ktoras z Was stosowala azjatyckie kremy BB jako alternatywę dla mineralow? Marek i opinii w necie co nie miara


Mój ulubiony podkład z Iwostinu na okres zimowy okazal się zbyt brzoskwiniowy.

Dzięki temu,że przypomniałas to dzisiaj użyłam,dawno już czekającego na swój debiut BB Skin 79.
Oprócz bb od Lily Lolo nie miałam z żadnym innym przyjemności i choć jest za wcześnie na opinie,to musze przyznać,że jestem pod wrażeniem.
Mam próbkę http://www.skin79-sklep.pl/produkt/7...spf40.html?p=2 Wyglądałam dzisiaj pięknie,żadnej suchej skórki,odczucia czy efektu maski-czego się obawiałam.
Jutro spróbuje zastosować tylko na nos ( bo tam mam problem ) a na resztę twarzy minerały,zobaczymy czy uda mi się połączyć mokre z suchym.

[Smerfetka696969]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny wiem, ze to nie ten watek Ale czy ktoras z Was stosowala azjatyckie kremy BB jako alternatywę dla mineralow? Marek i opinii w necie co nie miara


Mój ulubiony podkład z Iwostinu na okres zimowy okazal się zbyt brzoskwiniowy.

O a jaki ? myślałam kiedyś nad którymś.

[sand]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny wiem, ze to nie ten watek Ale czy ktoras z Was stosowala azjatyckie kremy BB jako alternatywę dla mineralow? Marek i opinii w necie co nie miara


Mój ulubiony podkład z Iwostinu na okres zimowy okazal się zbyt brzoskwiniowy.

Ja używam dwóch: Tony Moly Delight Petite Cotton bb cream i Missha Signature Real Complete bb cream. Pierwszy jest chyba tylko w jednym odcieniu, używam go głównie zimą. Drugi mam w odcieniu 23 i pasuje mi jak jestem opalona, teraz jest już trochę za ciemny. Nie mam dużego doświadczenia z bebikami z innych firm ale te dwa lubię

[pseudofeministka]

Napisane przez Bejdi

Dzięki temu,że przypomniałas to dzisiaj użyłam,dawno już czekającego na swój debiut BB Skin 79.
Oprócz bb od Lily Lolo nie miałam z żadnym innym przyjemności i choć jest za wcześnie na opinie,to musze przyznać,że jestem pod wrażeniem.
Mam próbkę http://www.skin79-sklep.pl/produkt/7...spf40.html?p=2 Wyglądałam dzisiaj pięknie,żadnej suchej skórki,odczucia czy efektu maski-czego się obawiałam.
Jutro spróbuje zastosować tylko na nos ( bo tam mam problem ) a na resztę twarzy minerały,zobaczymy czy uda mi się połączyć mokre z suchym.

A jaka masz cere? Sucha? I jak z poziomem jasności?


Ja wlasnie zamowilam ze skin79 w małych opakowaniach rozowy i wersje gold. Natomiast w pojemności probkowej wzielam zielony. Chcialam fioletowy , ale uznałam ze moja cera jest bardziej mieszana/normalna i nie będę kombinować z ultranawilzajacymi


Smerfetka ja mam Iwostin Sensitia - najjaśniejszy odcien. Mialam kiedyś Purritin, ale brzydko wygladal na twarzy, jakos tak dziwnie schodzil i sciagal cere, do cery naczynkowej miał podobne działanie + najjaśniejszy odcien był dość mocno szarawy i trupi. Najfajniej się u mnie sprawdza wlasnie Sensitia, ale za bardzo brzoskwiniowy. Ale jak jesteś dość mocno blada , to niestety ten podkład nie będzie dla Ciebie


sand ja kiedyś miałam ten Petit Cotton, pamiętam ze super wygladzal cere, az chyba za bardzo, ale tez cera była po nim jakas taka brzydka na dluzsza mete. Teraz wzielam te powyższe probki, wiec zdam relacje

[Bejdi]

Pseudofeministka cere mam mieszaną, ale na tyle przewrotna ze mimo tlustej strefy T na nosie nin stop mam suche skórki.
Odcienie jakie aktualnie mi pasują (jeszcze odrobinkę opalenizny została)
Pixie Light sunset
Earthnicity Sunrise
I ten fioletowy BB skasował się idealnie wnmoja cerę. Na początku aplikacji przestraszylam się bo się lekko rozowil ale potem sie stopił z cerą
Wzięłam do cery suchej bo mialam zamiar tylko na nosie wypróbować ale tak mi sie go fajjie nakladalo ze nabralam ochoty na więcej hehe i pomazialam się całą.Zero efekty święcenia,taki naturalny glow wyszedł
Mam też próbkę zielonego ale jeszcze nie testowana.

[Noodle Soup]

Napisane przez syshda

Noodle Soup, nie poddawaj się i zrob sobie przerwę.
Jesli chodzi o walkę z suchymi skorkami, to polecam masaz platkiem silikonowym np. Killys (dokupienia np. W Rossmannie) i kwas hialrunowy dodawany do kremu, ktory kladziesz pod podkład.

Napisane przez olencja kwiatencja

Noodle mi Piexie się źle nosiło wiosną a teraz całkiem nieźle się sprawują. Zrób sobie przerwe

Napisane przez pseudofeministka

Nie zarazaj się Solidnie nawilżaj cere albo zrob przerwę.


Teraz w okresie grzewczym cera ma prawo się zmienić. Ja widze po sobie, ze tez mam suche skorki, cera momentami bywa sciagnieta, podkłady już tak fajnie nie wygladaja. No, ale taki urok tej pory roku.


Mineralu dość mocno "reagują" na zmiany w cerze i to zawsze gdzies tam widać i wychodzi.

Dzięki dziewczyny
Może rzeczywiście poczekam do wiosny, ale zirytowałam się, bo Pixie mi się kończą, a tutaj Neauty na zastępstwo taką manianę odwala :P Oby jakieś promo się trafiło :P Z drugiej strony ostatnio tak rzadko się maluję, że może te Pixie do tej wiosny wystarczą.

Niestety sezon grzewczy to dla mojej skóry masakra (niby mieszana, ale odwodniona i wrażliwa). Dzięki za rady odnośnie peelingu, zazwyczaj radzę sobie z tym przy okazji demakijażu (stosuję ściereczkę z mikrofibry i olej kokosowy), ale ostatnio zapominam o tym kroku, gdy nie muszę zmywać makeupu. Kwas hialuronowy u mnie się nie sprawdza - lepiej już aloes albo tonik PHA - muszę uzupełnić zapas

I co ciekawe - przez ostatnie 2 miesiące cera mi... ściemniała. Nie pod koniec lata, ale w okresie wrzesień-listopad, gdzie ja nie wychodzę praktycznie z domu Widzę to szczególnie po płynnych podkładach (w wakacje kupowałam Revlon 150 i Ingrid IF 10 - pierwszy był ciut za ciemny, drugi w sam raz. Teraz Revlon pasuje, a Iwostin jest za jasny). Przez to Neauty wygląda jeszcze gorzej, bo wszystko jest przez tą jego jasność wyjaskrawione. No ale nic, może uda mi się to do wiosny unormować :P


Co do kremów BB, ja kiedyś używałam. Lubiłam efekt jaki dawały skin79 (szczególnie VIP) oraz Tony Moly Dear Me Petite. Lioele też dobrze wspominam, ale miałam tylko próbkę fioletowego (teraz myślałabym raczej o zielonym). One są mocno śliskie, silikonowe, cera wygląda super, ale trzeba pamiętać o dobrym demakijażu. Za to przestrzegam przed Tony Moly Aqua Petit Jelly, dla mnie jakaś masakra

[syshda]

Napisane przez Noodle Soup

...
Niestety sezon grzewczy to dla mojej skóry masakra (niby mieszana, ale odwodniona i wrażliwa). Dzięki za rady odnośnie peelingu, zazwyczaj radzę sobie z tym przy okazji demakijażu (stosuję ściereczkę z mikrofibry i olej kokosowy), ale ostatnio zapominam o tym kroku, gdy nie muszę zmywać makeupu. Kwas hialuronowy u mnie się nie sprawdza - lepiej już aloes albo tonik PHA - muszę uzupełnić zapas ...

U mnie sciereczka z mikrofibry była zbyt inwazyjna i dawala zbyt mocny efekt peelingujacy, na co reagowalam wypryskami i zwiekszona produkcja sebum.
Jesli ktos tez mial taki problem, to polecam ten platek Killy's, bo jest delikatniejszy, a zarazem dobrze usuwa suche skorki. Dodatkowo stosowanie go, to rodzaj masażu (tylko trzeba masowac od dołu do góry). No i jest bardziej higieniczny, bo łatwiej go utrzymać w czystości.
A teraz jest aktualnie w promocji:
http://www.rossmann.pl/Produkt/Killy...zt,373748,5369

[sand]

Napisane przez pseudofeministka

sand ja kiedyś miałam ten Petit Cotton, pamiętam ze super wygladzal cere, az chyba za bardzo, ale tez cera była po nim jakas taka brzydka na dluzsza mete. Teraz wzielam te powyższe probki, wiec zdam relacje

tak, wygładza bardzo dobrze, napakowany silikonami trzeba go porządnie zmywać. Ja przy bb robię demakijaż najpierw olejkiem/balsamem myjącym a poźniej żelem/pianką

[Bejdi]

U mnie dzisiaj na nosie BB skin79 fioletowy a na reszcie twarzy Pixie light sunset. Pięknie się wszystko dopasowało do siebie
Mam nadzieje,że znalazłam swój sposób na zimowy makijaż.

Boje się sprawdzać skład bb.Wole nie wiedzieć,zresztą,po trzyletnim stosowaniu tylko minerałów, moja cera w cale nie jest w lepszym stanie niż była kiedyś. Tyle,że świadomość że dbam o nią w sposób "naturalny" trochę pociesza.
Non stop mam zaskórniki.

A jak jest u Was pod tym względem?
Naprawdę zauważacie poprawę stanu skóry?