Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz III

[Margo123]

1 gram to faktycznie dużo ,ale sądzę że na trądzik wystarczy mniejsza dawka.Moj znajomy wyleczyl sobie trądzik kilka lat temu biorąc 200mg dziennie.Tylko że on brał sylimaryne Olimpu 100mg dwa razy dziennie,Niestety ,chyba już jej nie produkują.Widziałam jednak na wlasne oczy ,ze to działa.Tylko boję się,że jego dawka może byc za małą dla mnie.Pewnie będę musiała jak zawsze pokombinować trochę.
Dzięki za wybicie mi z głowy solgaru.Chyba z torbami bym poszła,jakbym sie chciała tym dłuzej suplementować)

[Agilla23]

Dziewczyny, powiedzcie jak jest z farbowaniem włosów jak lecą nadmiernie????? Mam ochotę zrobić sobie z brązowych, naturalnych - miodowy, coś o ton/dwa jaśniejsze. Czy mocno je to dowali skoro lecą???? I tak czy farbuje czy nie to lnieje.
Farbujecie swoje włosy????
Nie mam stwierdzonego androgenowego, ale lecą strasznie, po całej lini. A chcę sobie humor poprawić i zrobić taki kolorek, bo w takich mi bardzo dobrze.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez Agilla23

Dziewczyny, powiedzcie jak jest z farbowaniem włosów jak lecą nadmiernie????? Mam ochotę zrobić sobie z brązowych, naturalnych - miodowy, coś o ton/dwa jaśniejsze. Czy mocno je to dowali skoro lecą???? I tak czy farbuje czy nie to lnieje.
Farbujecie swoje włosy????
Nie mam stwierdzonego androgenowego, ale lecą strasznie, po całej lini. A chcę sobie humor poprawić i zrobić taki kolorek, bo w takich mi bardzo dobrze.

farbuje odrost co miesiąc. Cały czas farbami drogeryjnymi. Nie lecą bardziej, a po farbowaniu przez jakiś tydzień mam święty spokój z włosami.
Są też apteczne farby, niby mniej syfu mają

[mosia07]

Ostatnio wybrałam się do endokrynologa, ponoć najlepszego w Szczecinie. Wyobrazcie sobie ze prawie się z panią doktor pokłóciłam. Mówi do mnie, ze nie rozumie czego ja od niej chcę, ze ona mi juz wszystkie mozliwe badania zrobiła i wszystko jest ok, a ja ze wcale nie, bo androgeny podwyzszone, testosteron wolny podwyzszony dwukrotnie, ona ze wolny nie ma znaczenia. Poza tym mówi ze wyadanie włosów nie jest uleczalne, zebym sobie w internecie poczytała ze nie ma na to sposobu i ze ja taka po prostu jestem. Tak się rozzłościłam, powiedziałam ze nie dam sobie nic wmówić, ze taka moja uroda i ze uwazam ze skoro te włosy mi wypadają to coś mi musi być. A ona do mnie to co w takim razie mi jest? zaczeła wyciągać mnóstwo skierowań do szpitala, mówi ze skoro uwazam ze jestem zle przebadana to prosze bardzo, co na początek chcę zbadać?! Mówię do niej ze po prostu chciałabym powtórzyć wszystkie wyniki z krwi, to mi tyle tego przepisała ze chyba łącznie ze 20 wyszło. W poniedziałek idę na badania, ale powiem wam ze trafić na prawdziwego lekarza to ogromna sztuka i coraz mniej sił mam na szukanie kolejnego, chociaz wiem ze do tej pani więcej juz nie pójdę.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez mosia07

Ostatnio wybrałam się do endokrynologa, ponoć najlepszego w Szczecinie. Wyobrazcie sobie ze prawie się z panią doktor p pokłóciłam. Mówi do mnie, ze nie rozumie czego ja od niej chcę, ze ona mi juz wszystkie mozliwe badania zrobiła i wszystko jest ok, a ja ze wcale nie, bo androgeny podwyzszone, testosteron wolny podwyzszony dwukrotnie, ona ze wolny nie ma znaczenia. Poza tym mówi ze wyadanie włosów nie jest uleczalne, zebym sobie w internecie poczytała ze nie ma na to sposobu i ze ja taka po prostu jestem. Tak się rozzłościłam, powiedziałam ze nie dam sobie nic wmówić, ze taka moja uroda i ze uwazam ze skoro te włosy mi wypadają to coś mi musi być. A ona do mnie to co w takim razie mi jest? zaczeła wyciągać mnóstwo skierowań do szpitala, mówi ze skoro uwazam ze jestem zle przebadana to prosze bardzo, co na początek chcę zbadać?! Mówię do niej ze po prostu chciałabym powtórzyć wszystkie wyniki z krwi, to mi tyle tego przepisała ze chyba łącznie ze 20 wyszło. W poniedziałek idę na badania, ale powiem wam ze trafić na prawdziwego lekarza to ogromna sztuka i coraz mniej sił mam na szukanie kolejnego, chociaz wiem ze do tej pani więcej juz nie pójdę.

noo, ale badania będziesz miała za free szkoda że nie jestem ze Szczecina, też bym się poszła z nią podroczyć trochę

[mosia07]

Napisane przez Sailor Star Fighter

noo, ale badania będziesz miała za free szkoda że nie jestem ze Szczecina, też bym się poszła z nią podroczyć trochę

Hahaha, a no własnie tez tak to sobie tłumaczyłam, ze trochę mnie to nerwów kosztowało, ale chociaz w końcu zrobię tyle badań na raz i to za darmo chociaz nie mam pomysłu gdzie się dalej z nimi udać...

[alutkamm]

Napisane przez Sailor Star Fighter

farbuje odrost co miesiąc. Cały czas farbami drogeryjnymi. Nie lecą bardziej, a po farbowaniu przez jakiś tydzień mam święty spokój z włosami.
Są też apteczne farby, niby mniej syfu mają

Ja farbuję obecnie henną khadi na czarno, bo mam dużo siwych więc muszę. Przedtem farbowałam farbami aptecznymi Biokap delicato , ale po 2 latach mnie uczuliły, więc pozostała tylko henna, plus , ze lekko pogrubia włosy i ładny kolor wychodzi. Są też inne odcienie i nie niszą włosów , kupisz w aptece - zielarni i necie.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez mosia07

Hahaha, a no własnie tez tak to sobie tłumaczyłam, ze trochę mnie to nerwów kosztowało, ale chociaz w końcu zrobię tyle badań na raz i to za darmo chociaz nie mam pomysłu gdzie się dalej z nimi udać...

Od znajomej dostałam kilka namiarów na lekarzy ze Szczecina. Przesłać Ci na priv? może któryś się nada.

Napisane przez alutkamm

Ja farbuję obecnie henną khadi na czarno, bo mam dużo siwych więc muszę. Przedtem farbowałam farbami aptecznymi Biokap delicato , ale po 2 latach mnie uczuliły, więc pozostała tylko henna, plus , ze lekko pogrubia włosy i ładny kolor wychodzi. Są też inne odcienie i nie niszą włosów , kupisz w aptece - zielarni i necie.

też bym przeszła na hennę, ale trochę martwi mnie pracochłonność tego wszystkiego. Czasami nie mam kiedy nałożyć zwykłej farby, czasy domowego spa odeszły dalekoo
Jak wyglądało to uczulenie?

[Agilla23]

Dzięki Dziewczyny, też tak myślałam, mojej koleżance lecą cały czas, czy farbuje czy też nie.
A szkoda życia na skupianie się czy coś zaszkodzi czy nie. Też na jakimś forum czytałam, ze jak ma się androgenówkę to i tak czy farbujesz czy nie nie ma wpływu.
W żarcie teraz, najwyżej wyłysieje, ale będę miała na koniec swój ukochany kolor ;-)

[MM-1968]

Napisane przez Sailor Star Fighter

też bym przeszła na hennę, ale trochę martwi mnie pracochłonność tego wszystkiego. Czasami nie mam kiedy nałożyć zwykłej farby, czasy domowego spa odeszły dalekoo
Jak wyglądało to uczulenie?

No jest to pracochłonne, w dodatku przy siwym odroście muszę to trzymać 4 godziny na włosach w folii i czapce (zestaw do farbowania) bo inaczej u mnie słabo chwyta mimo, ze hennę przygotowuję zgodnie z zaleceniami. Ale nagrodą jest cudowny połysk i piękne refleksy.No i farbuję co 2 tygodnie.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez alutkamm

Ja farbuję obecnie henną khadi na czarno, bo mam dużo siwych więc muszę. Przedtem farbowałam farbami aptecznymi Biokap delicato , ale po 2 latach mnie uczuliły, więc pozostała tylko henna, plus , ze lekko pogrubia włosy i ładny kolor wychodzi. Są też inne odcienie i nie niszą włosów , kupisz w aptece - zielarni i necie.

A jak pokrywają się twoje siwki? Ile czasu trzymasz farbę?


U mnie po sierpniowo - wrześniowym wypadzie wreszcie nastąpiła poprawa. Zbadałam feryttynę- poziom 30, więc ogólny zapisał mi żelazo i byłam u endokrynologa, oczywiście wyniki mam doskonałe. Po przeprowadzonym wywiadzie endo zapisała mi spironol, być może i po tym jest poprawa, biorę już od miesiąca. A i zmieniłam szampon, myję obecnie 4long lashes, włosy mam po nim super.

[Gaya_oo]

Zbadajcie selen zanim zaczniecie suplementować. Nadmiar jest bardzo szkodliwy. Wiedziona własnym doświadczeniem piszę ku przestrodze

Piszę to głównie do Ciebie MM bo widziałam że zażywasz Jaką dawkę spironolu bierzesz? U mnie już trzeci miesiąc na 100.

[Anna07_07]

Napisane przez Sailor Star Fighter

też bym przeszła na hennę, ale trochę martwi mnie pracochłonność tego wszystkiego. Czasami nie mam kiedy nałożyć zwykłej farby, czasy domowego spa odeszły dalekoo
Jak wyglądało to uczulenie?

Na początku jest ciężko, ale później ma się taką wprawę, że idzie błyskawicznie
Jedynie czego "nie przeskoczysz" - to czas trzymania henny na włosach oraz że farbowanie włosów to nie "spontan", bo hennę musisz sobie wcześniej przygotować

[Antuanetta]

Gubernator, napisz czy mogę przy peptydach miedzi odstawic poranna dawke loxonu?? Stosowałabym na noc, po godzinie miedź i rano mycie włosów. Aktualnie jeszcze na 40 min rano przed myciem nakładam loxon ale na miedz to będzie bez sensu, a na podsuszone włosy sama nie wiem.

[mosia07]

Napisane przez Sailor Star Fighter

Od znajomej dostałam kilka namiarów na lekarzy ze Szczecina. Przesłać Ci na priv? może któryś się nada.

Byłabym ogromnie wdzięczna

[Gubernator]

Napisane przez Antuanetta

Gubernator, napisz czy mogę przy peptydach miedzi odstawic poranna dawke loxonu?? Stosowałabym na noc, po godzinie miedź i rano mycie włosów. Aktualnie jeszcze na 40 min rano przed myciem nakładam loxon ale na miedz to będzie bez sensu, a na podsuszone włosy sama nie wiem.

Osobiście to wołałbym abyś go zostawiła, jest zbyt ważnym elementem kuracji. Miedź wieczorem + Loxon i + rano też.


Minoxidil to stosuj po umyciu, 40 minut to stanowczo za mało aby się wchłonął. Minoxidil potrzebuje 4h. Suszyć włosy pewnie będziesz skoro codziennie myjesz włoski, (chodź lepsze było by suszenie bez suszarki bo co jak co ale ona osłabia włosy) i na to Loxon.


Pamiętaj łysienie androgenowe jest zbyt ciężkie do leczenia albo stosuje się wszystko jak w zegarku i ma się efekty, albo pomija i łysieje. Wiem że to upierdliwe, ale konieczne. Odstawienie jednej dawki minoxidil osłabi cały proces leczenia. Dlatego radziłbym zostawić, chyba, że na głowie masz jeszcze wiele włosków i nie widać prześwitów. To wtedy teoretycznie finasteryd i peptydy zatrzymają wypadanie, a jedna dawka Loxonu poprawi ten proces.

[MM-1968]

Napisane przez Gaya_oo

Zbadajcie selen zanim zaczniecie suplementować. Nadmiar jest bardzo szkodliwy. Wiedziona własnym doświadczeniem piszę ku przestrodze

Piszę to głównie do Ciebie MM bo widziałam że zażywasz Jaką dawkę spironolu bierzesz? U mnie już trzeci miesiąc na 100.

Selenu już nie biorę-to był krótki epizod (muszę zmienić podpis) , spironol 50

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez Anna07_07

Na początku jest ciężko, ale później ma się taką wprawę, że idzie błyskawicznie
Jedynie czego "nie przeskoczysz" - to czas trzymania henny na włosach oraz że farbowanie włosów to nie "spontan", bo hennę musisz sobie wcześniej przygotować

To prawda. Ja już doszłam do wprawy i hennę zamrażam, oczywiście czystą hennę bez dodatków, te dodaję przed farbowaniem, ale czytałam, że dziewczyny nawet mieszanki mrożą. Ja jestem zaprogramowana na farbowanie co drugi piątek

[Antuanetta]

Prześwitów już nie mam ale były konkretne. Nie wiem czy brnąć w te peptydy, czy sobie darować. Kobiece niezdecydowanie

[Gubernator]

Napisane przez Antuanetta

Prześwitów już nie mam ale były konkretne. Nie wiem czy brnąć w te peptydy, czy sobie darować. Kobiece niezdecydowanie

Zostaw. :P Peptydy dobrze regenerują skórę, zmniejszają działalność 5-alfa reduktazy, oraz zwiększają mieszki włosowe, nie mówiąc, że budzą włoski do wzrostu (zwiększają faze anagen). Jedyny minus że barwią głowę. :P

[alutkamm]

Napisane przez Sailor Star Fighter

Od znajomej dostałam kilka namiarów na lekarzy ze Szczecina. Przesłać Ci na priv? może któryś się nada.



też bym przeszła na hennę, ale trochę martwi mnie pracochłonność tego wszystkiego. Czasami nie mam kiedy nałożyć zwykłej farby, czasy domowego spa odeszły dalekoo
Jak wyglądało to uczulenie?

Farbowanie henną zajmuje mi ok. 2,5 godziny. najpierw mycie głowy , pózniej rozrabiam hennę z wodą, nakładam i trzymam 2 godziny, dość ładnie pokrywa siwe, ale trzeba robić co miesiąc, wypłukuje się równomiernie z włosów.
Uczulenie na farbię Biokap Delicato u mnie wystąpiło po 2 latach farbowania, swędzenie i zaczerwienienie skóry głowy, łuszczenie się skóry w okolicach ucha.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Dodam jeszcze, ze na początku trzymałam dłużej hennę, ale teraz pokrywa jakoś lepiej po kilku razach , ale jak mam czas to wydłużam do 3 godzin.
Zakupiłam dermaroller, 0,5 milimetra, jednak Gubernator miał rację musi być co najmniej 1,5 , nawet specjalnie nie czułam rolowania na skórze głowy.

[pale_kindness]

Przepraszam jeśli zrobię tutaj mały offtop ale potrzebuję porady

Ogólnie Clarelux pomógł na ilość wypadania, teraz się dziennie mieszczę w okolicach 40. Mimo to nie cieszy mnie to wcale a wcale...

Wiem jedno, na pewno w moim organizmie rozrabiają androgeny, podwyższony androstendion no i do tego teraz testosteron, co raz bardziej to widzę. A najbardziej teraz jak właśnie wyszedł mi podwyższony testo, pogorszenie objawów ze zwiększoną mocą - pogorszyła mi się nawet cera a tę zawsze miałam idealną :\ Już nie mówię o tym, że mam wrażenie że wszystkie włosy na ciele te prawie niewidoczne mi się powydłużały, a na brodzie wyrastają już twarde włoski (na szczęście jeszcze jasne). No i wypadanie włosów, też pewnie z powodu androgenów.

Idę w przyszłym tygodniu na usg pod kątem pcos, jak to nie wyjdzie no to chyba zostanie mi tylko wykluczenie wpn.

Dziewczyny, walczę już od 4 lat z tymi włosami. Nic na dobrą sprawę mi nie pomogło. Dochodzą inne objawy. Co byście zrobiły na moim miejscu? Zdecydowałybyście się na tabletki anty? Czy któraś z Was bierze antykoncepcję i ma podobne problemy jak ja? Jest sens się tym truć?

Zdaję sobie też sprawę że jeśli nie zacznę się tym 'truć' to ogólnie niefajnie, jeśli te androgeny w nadmiarze będą mi krążyły po organizmie. I tak źle i tak niedobrze...

[joasiaczek79]

Gubernator a powiedz gdzie kupić najlepiej derma roller W necie? może podasz jakieś linki ?

[alutkamm]

Kupisz na allegro lub w sklepie internetowym, na allegro tańszy.

[lulagula]

Napisane przez pale_kindness

Przepraszam jeśli zrobię tutaj mały offtop ale potrzebuję porady

Ogólnie Clarelux pomógł na ilość wypadania, teraz się dziennie mieszczę w okolicach 40. Mimo to nie cieszy mnie to wcale a wcale...

Wiem jedno, na pewno w moim organizmie rozrabiają androgeny, podwyższony androstendion no i do tego teraz testosteron, co raz bardziej to widzę. A najbardziej teraz jak właśnie wyszedł mi podwyższony testo, pogorszenie objawów ze zwiększoną mocą - pogorszyła mi się nawet cera a tę zawsze miałam idealną :\ Już nie mówię o tym, że mam wrażenie że wszystkie włosy na ciele te prawie niewidoczne mi się powydłużały, a na brodzie wyrastają już twarde włoski (na szczęście jeszcze jasne). No i wypadanie włosów, też pewnie z powodu androgenów.

Idę w przyszłym tygodniu na usg pod kątem pcos, jak to nie wyjdzie no to chyba zostanie mi tylko wykluczenie wpn.

Dziewczyny, walczę już od 4 lat z tymi włosami. Nic na dobrą sprawę mi nie pomogło. Dochodzą inne objawy. Co byście zrobiły na moim miejscu? Zdecydowałybyście się na tabletki anty? Czy któraś z Was bierze antykoncepcję i ma podobne problemy jak ja? Jest sens się tym truć?

Zdaję sobie też sprawę że jeśli nie zacznę się tym 'truć' to ogólnie niefajnie, jeśli te androgeny w nadmiarze będą mi krążyły po organizmie. I tak źle i tak niedobrze...

Ja tez mam takie same problemy jak ty. androstandion nieznacznie podwyższony, dodatkowe owłosienie ostatnimi czasy mi sie wzmocniło i tez podejrzewam hormony. Zaczełam od kilku dni brac tabletki anty i czekam co sie bedzie działo. Jestem tak zdesperowana ze bedę próbować wszystkiego zanim sie poddam.

[Aziddee]

Napisane przez Gubernator

Hmmm czy chodziło Ci o Spectral F7, który zawiera peptyd Astressin-B, z tego co wiem odbyły się wstępne badania i jest polecany na łysienie związane ze stresem, także jak masz androgenówkę to nie pomoże. W innym przypadku jest spora szansa. Osobiście nie testowałem wiec nie chcę Cię nakręcać. :P

O o właśnie to Dziękuję Za nic nie mogłam sobie przypomnieć. Mam androgenowe i biorę na to spironol, finasteryd i zamiennik loxonu - to wystarcza przy rygorystycznej diecie i spokoju. Jak miałam potężne stresy to włosy teraz lecą garściami jak przed leczeniem

[Gubernator]

Napisane przez Aziddee

O o właśnie to Dziękuję Za nic nie mogłam sobie przypomnieć. Mam androgenowe i biorę na to spironol, finasteryd i zamiennik loxonu - to wystarcza przy rygorystycznej diecie i spokoju. Jak miałam potężne stresy to włosy teraz lecą garściami jak przed leczeniem

Stosuj, stosuj. Tylko wykosztujesz się jak diabli. :P Dołóż do kuracji rolowanie i będzie gitara.

[Agilla23]

Od razu lepiej sie czuję w jaśniejszych włosach. Planuje za miesiac jeszcze o dwa tony zejśc, ale nie rozjaśniaczem, ale farbą i to u frzyjera. I tak lecą i tak.
Dziewczyny, słyszałam wiele dobrego na temat szamponu Long 4 lushes, podobno ładnie ogranicza wypad podczas mycia.
Tabletki anty może na jakiś czas pomoga, gorzej będzie jak odstawia się je. Wtedy wypad intensywny i to przez dłuższy czas.
Mnie właśnie tabsy ruszyły tę nieszczęsną lawinę.
Czytałam o przedlużaniu włosów metodą Hairdreams MicroLines: Sprawdzona metoda w przypadku wypadania wlosów i przy wlosach przerzedzonych.
http://www.ellafryz.pl/PRZEDLUZANIE-WLOSOW-25.html
Gdybym miałą kupę kasy to bym się tego podjęła. Może kiedyś, jak naprawde będę łysa i będzie bardzo źle.

[mmka789]

Koleżanka mieskzająca w UK pisała mi ostatnio o nowcyh kosmetych Senso Duo, które pomagają osobom z każdym rodzajem wypadania włosów? Stopuje wypadanie i wywołuje odrost nowych. Zna ktoś? Jakieś opinie?

[pale_kindness]

U mnie nie tabletki spowodowały te zaburzenia, u mnie się zrobiło tak po prostu.

Wiem że jeśli się zdecyduję na anty to po odstawieniu będzie gorzej, równie dobrze jak odstawię obecny steryd to też zaczną mi wypadać...

[mosia07]

Napisane przez pale_kindness

U mnie nie tabletki spowodowały te zaburzenia, u mnie się zrobiło tak po prostu.

Wiem że jeśli się zdecyduję na anty to po odstawieniu będzie gorzej, równie dobrze jak odstawię obecny steryd to też zaczną mi wypadać...

Podpisuję się pod tym, u mnie tez te problemy pojawiły sie znikąd. Nie brałam nigdy anyków, a zaburzenia hormonów mam. Mi na brodzie wyrastają czarne ciemne włoski, wyrywam je pensetą. Włosy wypadają od ponad 3 lat, cera w miarę się uspokoiła. A obecnie mam 21lat.

[joasiaczek79]

Napisane przez Aziddee

O o właśnie to Dziękuję Za nic nie mogłam sobie przypomnieć. Mam androgenowe i biorę na to spironol, finasteryd i zamiennik loxonu - to wystarcza przy rygorystycznej diecie i spokoju. Jak miałam potężne stresy to włosy teraz lecą garściami jak przed leczeniem

powiedz mi jak długo bierzesz finasteryd? i skąd wiesz że działa? ja biorę już prawie 2 miesiące i niestety nie odczuwam żadnej poprawy? w jaki sposób u Ciebie zadziałał?