Zmniejszenie piersi cz.2

[MartaSobi]

Hej dziewczyny, poniżej podsylam fotkę moich skarbów tydzień po operacji. Dziś sama zmienialam sobie opatrunki i w końcu cyknelam fotkę. Dla wszystkich niezdecydowanych i oczekujących : nie zastanawiacie sie! To najlepsza decyzja jaką podjęłam. Żałuję tylko ze tak późno sie zdecydowałam- mam 36 lat.

[Lusia_em]

MartaSobi, piekne! Jak sie wygoja bedziesz robila szal na plazy nudystow!;D <3 Wiedzialam, ze p. doktor Daria ma talent, ale nie ze az taki! <3

[MartaSobi]

Lusia_m dokładnie!!! Jestem zachwycona! Mialam całkowity przeszczep , bo okazało sie ze mam wysoko obojczyki i jestem na pograniczu szypuly a przeszczepu. Pani dr zapłaciła przeszczep. Sitko sie przyjęły ale sa jeszcze bardzo delikatne i obchodze sie z nimi jak z jajkiem. Mam nadzieje ze szybko sie zagoja. We wtorek znów zmiana opatrunkow. A w piątek wizyta kontrolna. Jestem 9 dni po operacji i juz mogę spac na boku!!! Prawie nic nie boli, tylko swedza jak cholera, ale to dobry znak!

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Miało być, ze sutki sa jeszcze bardzo delikatne i musze uważać przy zmianie opatrunkow zeby nic nie zerwać, bo zrobię sobie kuku. A dr zalecila przeszczep w moim przypadku. Bede na bieżąco wrzucać etapy gojenia. Chyba mam rozmiar D. 😁

[kozka10]

Moim zdaniem to jest temat dla specjalisty z tej dziedziny. Można sobie wielu trudności wówczas oszczędzić

[duzybiust]

Napisane przez MartaSobi

Hej dziewczyny, poniżej podsylam fotkę moich skarbów tydzień po operacji. Dziś sama zmienialam sobie opatrunki i w końcu cyknelam fotkę. Dla wszystkich niezdecydowanych i oczekujących : nie zastanawiacie sie! To najlepsza decyzja jaką podjęłam. Żałuję tylko ze tak późno sie zdecydowałam- mam 36 lat.

Ładniutkie

[Ishikawa]

Napisane przez Dalianna2311

Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa, ale intensywnie Was podczytuję. Powiedzcie mi, jak dzwonicie do szpitala w Katowicach umówić się na konsultację do Pani dr, to co macie na skierowaniach i o co pytacie, dzwoniąc?



Ja w sierpniu mam termin porodu i chciałabym we wrześniu pojechać na konsultację - jak myślicie, kiedy dzwonić?

Ja powiedziałam że chce się umówić na konsultacje do pani dr i tylko się spytano o jaki zabieg chodzi.
To jest wizyta prywatna więc z tego co rozumiem to nie potrzebujesz skierowania. Ja poszłam do rodzinnej się spytać jak ogarnąć zmniejszenie piersi na NFZ to mi wypisała skierowanie do poradni chirurgi plastycznej - wezmę je ze sobą ale nie sądzę żeby się przydało (na tej pierwszej wizycie)
Z mojego doświadczenia wynika że panie odbierające telefon szybciej ogarniają mailę więc atakuj z dwóch stron :P

A co do drugie pytania to nie wiem

[klaudia77]

Napisane przez Dalianna2311

Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa, ale intensywnie Was podczytuję. Powiedzcie mi, jak dzwonicie do szpitala w Katowicach umówić się na konsultację do Pani dr, to co macie na skierowaniach i o co pytacie, dzwoniąc?



Ja w sierpniu mam termin porodu i chciałabym we wrześniu pojechać na konsultację - jak myślicie, kiedy dzwonić?

Konsultacje są prywatnie więc nie potrzebujesz jeszcze żadnego skierowania. A jesteś pewna że chcesz jechać niecały miesiąc po porodzie na konsultacje?

[Goncia89]

Laski właśnie wróciłam od neurochirurga. Poprosiłam go o zaświadczenie a on się wręcz oburzył, że operacje plastyczne to nie jego działka i się w to nie miesza. Że on może mi wystawić zaświadczenie pod kątem operacji kręgosłupa. No i napisał: Zmiany zwydrodnieniowe. Niewielkie skrzywienie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Okresowy zespoł korzeniowy w odcinku szyjno-piersiowo-ledzwiowym. Obecnie nie wymaga leczenia operacyjnego." Powiedział, że w zaświadczeniu chodzi o operację kręgosłupa, a nie piersi, bo to go wcale nie obchodzi.

[Lusia_em]

Co za buc!!! Byłaś prywatnie czy na NFZ? Masakra, idz do kogoś innego. Mimo wszystko gra jest warta swieczki...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Ja byłam u ortopedy. Napisała, ze bolą mnie plecy i mam przerost piersi. I w sumie to wystarczyło...

[paulina_maria1999]

Napisane przez Goncia89

Laski właśnie wróciłam od neurochirurga. Poprosiłam go o zaświadczenie a on się wręcz oburzył, że operacje plastyczne to nie jego działka i się w to nie miesza. Że on może mi wystawić zaświadczenie pod kątem operacji kręgosłupa. No i napisał: Zmiany zwydrodnieniowe. Niewielkie skrzywienie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Okresowy zespoł korzeniowy w odcinku szyjno-piersiowo-ledzwiowym. Obecnie nie wymaga leczenia operacyjnego." Powiedział, że w zaświadczeniu chodzi o operację kręgosłupa, a nie piersi, bo to go wcale nie obchodzi.

Olej go i idź do innego. Nie poddawaj się na pewno trafisz na jakiegoś normalnego lekarza, który wystawi ci to zaświadczenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goncia89]

Na NFZ. Coś tam jeszcze pod nosem komentował, ze za dużo telewizji się naoglądałam i coś o Francji ale nie dosłyszałam bo do siebie mamrotał.


Byłam taka zla, że jak wyszłam to pomyślałam, że sama sobie dopiszę w zaleceniach.

[paulina_maria1999]

Napisane przez Goncia89

Na NFZ. Coś tam jeszcze pod nosem komentował, ze za dużo telewizji się naoglądałam i coś o Francji ale nie dosłyszałam bo do siebie mamrotał.


Byłam taka zla, że jak wyszłam to pomyślałam, że sama sobie dopiszę w zaleceniach.

Na nfz oni tacy są dlatego ja zaczęłam prywatnie chodzić. Wiadomo, że dla kasy to niektórzy wszystko zrobią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[duzybiust]

Napisane przez Goncia89

Laski właśnie wróciłam od neurochirurga. Poprosiłam go o zaświadczenie a on się wręcz oburzył, że operacje plastyczne to nie jego działka i się w to nie miesza. Że on może mi wystawić zaświadczenie pod kątem operacji kręgosłupa. No i napisał: Zmiany zwydrodnieniowe. Niewielkie skrzywienie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Okresowy zespoł korzeniowy w odcinku szyjno-piersiowo-ledzwiowym. Obecnie nie wymaga leczenia operacyjnego." Powiedział, że w zaświadczeniu chodzi o operację kręgosłupa, a nie piersi, bo to go wcale nie obchodzi.

Idź do ortopedy .... Ja takie zaświadczenie otrzymałam. Pacjentka ze wskazaniami do redukcji piersi.

[reniutka75k]

Goncia89 - nie przejmuj się i idź do innego lekarza. Spróbuj do ortopedy - oni troszkę inaczej patrzą. Nie wiem skąd jesteś, ja z lubelskiego i poszłam na nfz do ortopedy pierwszego z brzegu i okazało się, że jego bliska przyjaciółka miała operację u dr Mądrego w Łęcznej. Wykazał się dużym zrozumieniem, porządnie zbadał, zrobił prześwietlenie, wpisał zaświadczenie i zalecenie do operacji i kazał sie zgłosić jak już będę po to zleci mi wtedy rehabilitację na kręgosłup, żeby go doprowadzić do ładu.
Do tego czasu dostałam od swojego rehabilitanta zestaw ćwiczeń.
Trzymam kciuki

[ChceB]

W czwartek idę do psychiatry by dostać skierowanie na operację i teraz się boję, że mnie odrzuci. :c

[AishaPachia]

Witajcie,

Zarejestrowałam się na tym portalu w sumie głównie po to aby właśnie coś pogadać na ten temat. Obecnie mam rozmiar 75J/GG zależy od rozmiarówki czy europejska czy amerykańska, ale w skrócie mam mega duży biust i już mam go dość. Udało mi się zarejestrować do psychiatry i do ortopedy aby spróbować z nimi pogadać czy mogliby mi pomóc w uzyskaniu wsparcia nfz w spłacie ewentualnego zabiegu. Moja mama twierdzi że zwariowałam... ale mam dość problematycznych, niewygodnych i w diabły drogich staników, plus wieczny ból kręgosłupa... No i fakt iż nawet w wieku 27 lat, biust prawie sięga mi pępka. ;A; Myślicie że mam szanse "wygrać"?

Pozdrawiam wszystkich zwłaszcza Panie z Krakowa. :P

[Dalianna2311]

Dzięki. A tym babkom z rejestracji mówiłaś tylko, że na zabieg redukcji piersi? Czy coś dodawałaś, że interesuje Cię NFZ?

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

No będzie ciężko jechać taki kawał po porodzie, do tego karmienie, ale też zależy mi, żeby już sobie czas upływał do tej operacji. Bo trochę trzeba na to czekać, a jestem przerażona na samą myśl, jaki rozmiar będę nosiła po zakończeniu karmienia. Powrót do pracy z jeszcze większym biustem to będzie trauma... Po pierwszej ciąży mi piersi nie wróciły do poprzedniego rozmiaru niestety. A z dużych wskoczyć w jeszcze większe... Brrr... Pisałyście, że na konsultacji tylko mierzenie i wywiad krótki, więc chyba nie będzie źle... Ewentualnie chwilę później... Choć i tak obawiam się, że pod koniec roku będzie już problem z terminami operacji, bo pewnie będą czekać, czy dostaną przedłużenie umowy na kolejny rok...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Zazdraszczam! 👍

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Powyższa wiadomość kolejno do Ishikawa, Klaudia77 i MartaSobi.



Nie umiem edytować, muszę się nauczyć, jak to na kom ogarniać 😉

[ChceB]

Napisane przez AishaPachia

Witajcie,

Zarejestrowałam się na tym portalu w sumie głównie po to aby właśnie coś pogadać na ten temat. Obecnie mam rozmiar 75J/GG zależy od rozmiarówki czy europejska czy amerykańska, ale w skrócie mam mega duży biust i już mam go dość. Udało mi się zarejestrować do psychiatry i do ortopedy aby spróbować z nimi pogadać czy mogliby mi pomóc w uzyskaniu wsparcia nfz w spłacie ewentualnego zabiegu. Moja mama twierdzi że zwariowałam... ale mam dość problematycznych, niewygodnych i w diabły drogich staników, plus wieczny ból kręgosłupa... No i fakt iż nawet w wieku 27 lat, biust prawie sięga mi pępka. ;A; Myślicie że mam szanse "wygrać"?

Pozdrawiam wszystkich zwłaszcza Panie z Krakowa. :P

Ja mam 75G, jak usiądę to do pępka są. W czwartek do psychiatry, jak się nie uda to do kolejnego psychiatry i ewentualnie ortopedy. Powodzenia!

[klaudia77]

Napisane przez Dalianna2311

Dzięki. A tym babkom z rejestracji mówiłaś tylko, że na zabieg redukcji piersi? Czy coś dodawałaś, że interesuje Cię NFZ?

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

No będzie ciężko jechać taki kawał po porodzie, do tego karmienie, ale też zależy mi, żeby już sobie czas upływał do tej operacji. Bo trochę trzeba na to czekać, a jestem przerażona na samą myśl, jaki rozmiar będę nosiła po zakończeniu karmienia. Powrót do pracy z jeszcze większym biustem to będzie trauma... Po pierwszej ciąży mi piersi nie wróciły do poprzedniego rozmiaru niestety. A z dużych wskoczyć w jeszcze większe... Brrr... Pisałyście, że na konsultacji tylko mierzenie i wywiad krótki, więc chyba nie będzie źle... Ewentualnie chwilę później... Choć i tak obawiam się, że pod koniec roku będzie już problem z terminami operacji, bo pewnie będą czekać, czy dostaną przedłużenie umowy na kolejny rok...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Zazdraszczam! 👍

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Powyższa wiadomość kolejno do Ishikawa, Klaudia77 i MartaSobi.



Nie umiem edytować, muszę się nauczyć, jak to na kom ogarniać 😉

Rozumiem, tylko się zastanawiam jak lekarz będzie na to patrzył. Myślisz, że może Cię już zakwalifikować? Bo przecież w połogu i okresie karmienia piersi są pełne, i wyglądają inaczej niż po zakończeniu karmienia. Chodzi mi tylko o to żebyś nie jechała taki kawał drogi na darmo A możesz tam zadzwonić i poprosić o kontakt do dr i jej zapytać czy możesz przyjechać we wrześniu czy lepiej chwilę poczekać?

[Dalianna2311]

Wiecie co? Wczoraj mój mąż przez przypadek włączył jakiś program o lekarzach i akurat jednym z dwóch przypadków była babka z dużymi piersiami. Ja mam 85K i zawsze myślałam, że trudno o większy, ale to, co zobaczyłam, totalnie mnie zaskoczyło. Nie wiem, jaki to był rozmiar, ale domyślam się, jaki dyskomfort musiał sprawiać, zwłaszcza że dziewczyna nie była otyła. Z drugiej strony ten efekt po operacji... Nawet mój mąż był pozytywnie zaskoczony i chyba jest coraz bardziej przekonany do mojej decyzji... Ba! Nawet spytał, czy już dzwoniłam gdzieś, żeby się umówić na konsultację 😉

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez klaudia77

Rozumiem, tylko się zastanawiam jak lekarz będzie na to patrzył. Myślisz, że może Cię już zakwalifikować? Bo przecież w połogu i okresie karmienia piersi są pełne, i wyglądają inaczej niż po zakończeniu karmienia. Chodzi mi tylko o to żebyś nie jechała taki kawał drogi na darmo A możesz tam zadzwonić i poprosić o kontakt do dr i jej zapytać czy możesz przyjechać we wrześniu czy lepiej chwilę poczekać?

Może masz rację. Chociaż nie wiem, czy przy tym całym RODO dadzą mi jej numer :P
Z drugiej strony z moimi cyckami po zakończeniu karmienia może być już tylko gorzej

[Kinga118_90]

Hej dziewczyny 😊 nie mogę dodzwonić się do Warszawy :/ też miałyście takie problemy? Do Warszawy potrzebne jest skierowanie na konsultacje w poradni?

Wczoraj dzwoniłam do Katowic, Pani w sekretariacie też zaproponowała mi termin 25 czerwca jednak nie ogarnę podróży i prawdopodobnie pojadę na konsultacje 9 lipca. Chociaż szczerze mówiąc po tym jak tu śledzę wątek to ten szpital w Katowicach i opcja tak szybkiej operacji wydaje mi się zbyt piękne 😁 no ale pojedziemy zobaczymy 😊

[paulina_maria1999]

Napisane przez klaudia77

Rozumiem, tylko się zastanawiam jak lekarz będzie na to patrzył. Myślisz, że może Cię już zakwalifikować? Bo przecież w połogu i okresie karmienia piersi są pełne, i wyglądają inaczej niż po zakończeniu karmienia. Chodzi mi tylko o to żebyś nie jechała taki kawał drogi na darmo A możesz tam zadzwonić i poprosić o kontakt do dr i jej zapytać czy możesz przyjechać we wrześniu czy lepiej chwilę poczekać?

782 982 766 z tego nr pisze do mnie pani Michalska więc to pewnie jej nr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez paulina_maria1999

782 982 766 z tego nr pisze do mnie pani Michalska więc to pewnie jej nr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wielkie dzięki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Toomuch]

MartaSobi, super. Jaki ładny kształt i wysoko się trzymają jak u licealistki 😉

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Dalianna2311, raczej nie ma sensu jechać miesiąc po porodzie. Ja byłam 5 miesięcy po porodzie, karmić mi się nie udało, a próbować przestałam gdzieś po 3 tygodniach od porodu i lekarz na konsultacji trochę kręcił nosem, że piersi mogą się jeszcze zmienić

[MartaSobi]

Toomuch dziękuję. Tez bardzo mi sie podobają. Trochę powoli goja mi się sutki. Mialam przeszczep. Ponoć przy przeszczepie tak bywa. Mam nadzieję, ze przy piątkowej kontroli usłyszę, ze wszystko ok.

[Dalianna2311]

Dalianna2311, raczej nie ma sensu jechać miesiąc po porodzie. Ja byłam 5 miesięcy po porodzie, karmić mi się nie udało, a próbować przestałam gdzieś po 3 tygodniach od porodu i lekarz na konsultacji trochę kręcił nosem, że piersi mogą się jeszcze zmienić

Ale od kwalifikacji do operacji mija sporo czasu. Co z tego, że się zmienią? Mniejsze niż są teraz na pewno nie będą... Choć nie powiem, że bym się z tego powodu nie ucieszyła.
Zadzwonię do pani dr i zapytam, jak to jej zdaniem wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JolaGG]

Ja też mam 75g i o ile wcześniej zakwalifikowalam się w Lecznej na redukcję i podniesienie to pi schudnieciu gdy chciałam przyśpieszyć termin i poszłam na konsultacje do innego lekarza to powiedział o liftingu oczywiście płatnym.Czy w Katowicach będą robić operację podniesienia piersi tak jak w moim przypadku gdzie biust 75g ale flak do pępka to okarze się w październiku .Jestem po op.bariatrycznej i jak NFZ bez problemu zrefunduje moja op plastiki brzucha to dr obiecała z piersiami też pomoc.też miałam zasw od ortopedy i od dermatologa blizny pod piersiami po ranach aż do mięska.i np u Sirka nic nie pomogło.w razie czego spróbuj w Lecznej u dr Mądrego.

[klaudia77]

Napisane przez Dalianna2311

Ale od kwalifikacji do operacji mija sporo czasu. Co z tego, że się zmienią? Mniejsze niż są teraz na pewno nie będą... Choć nie powiem, że bym się z tego powodu nie ucieszyła.
Zadzwonię do pani dr i zapytam, jak to jej zdaniem wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zadzwoń i daj znać co Ci powiedziała, bo sama jestem ciekawa

[Lusia_em]

Dwa dni temu minął mi 4. tydzień od operacji. Dzisiaj pierwszy raz sobie nakleilam plastry na blizny. Blizny chyba wygladaja stosunkowo dobrze, ale fajnie byloby gdyby jednak byly troche mniejsze.
Pytanie do dziewczyn PO. Przed operacja troche sie odchudzalam i chyba troche sie uzaleznilam od chodzenia na silownie. Po jakim czasie zaczelyscie cwiczyc? Trenuje glownie na steperze (miliony kalorii w godzine ). Poczekam te 6tygodni tak jak radzila p. doktor. Ale tez powiedziala, ze to jest bardzo indywidualna sprawa. Jak bylo u Was?

[Ishikawa]

Napisane przez Lusia_em

Dwa dni temu minął mi 4. tydzień od operacji. Dzisiaj pierwszy raz sobie nakleilam plastry na blizny. Blizny chyba wygladaja stosunkowo dobrze, ale fajnie byloby gdyby jednak byly troche mniejsze.
Pytanie do dziewczyn PO. Przed operacja troche sie odchudzalam i chyba troche sie uzaleznilam od chodzenia na silownie. Po jakim czasie zaczelyscie cwiczyc? Trenuje glownie na steperze (miliony kalorii w godzine ). Poczekam te 6tygodni tak jak radzila p. doktor. Ale tez powiedziala, ze to jest bardzo indywidualna sprawa. Jak bylo u Was?

Lusiu, na ile dostałaś L4?