2009-12-30, 20:58 | #121 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Widzę, że stary wątek został odkopany, więc korzystam
Czy mógłby mnie ktoś poinstruować jak zacząć obcinać paznokcie na prosto? Ja od dziecka miałam obcinane paznokcie u stóp na "półokrągło" , a od kiedy zaczęłam robić to sama (oczywiście wiele lat temu ) to siłą rzeczy robiłam to coraz bardziej na półokrągło. Tak więc sama zrobiłam sobie problem, z którego nie wiem jak wybrnąć, bo jeżeli nie obetnę paznokcia w ten mój sposób, to zaczyna mnie boleć, więc znowu to robię. Chciałabym zacząć obcinać paznokcie na prosto ale nie wiem jak to zrobić |
2009-12-31, 12:15 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Ja też niestety nie wiem, staram się obcinać prosto, ale i tak wychodzi półokrągło, w wyniku czego palec boli, paznokieć wrasta. Wtedy udaję się do kosmetyczki i mam spokój na miesiąc, dwa.
|
2010-03-23, 11:15 | #123 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
hej, ja właśnie piszę pracę licencjacką na temat wrastających paznokci. Szukam osób, które mają ten bolesny problem. Jeśli masz wrastający paznokieć, to bardzo proszę o wypełnienie ankiety:
http://www.ankietka.pl/ankieta/37308...paznokiec.html Za pomoc bardzo dziękuję. |
2010-03-23, 16:19 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam.
Tydzień temu przeszłam zabieg wycięcia części paznokcia. Zdecydowałam się na niego po 3 miesiącach męki z wrastającym paznokciem, dzikim mięsem, stanem zapalnym i innymi atrakcjami.... Zaczęło sie nietypowo, bo od tego, że z pewnej wysokości spadl mi na palec szampon. Nigdy wcześniej nie mialam problemów z wrastającymi paznokciami... Ale do rzeczy. Tydzien temu przeszłam zabieg i wydaje mi sie, że moja rana nie goi się dobrze. W dwóch miejscach wycieka ropa... Chciałam wybrac sie po porade do swojego chirurga, jednak wyjechal on na urlop... Zdjęcie szwów mam dopiero za tydzień. Czy ktoś mial z tym podobny problem? Jak sobie z tym poradzić? Z góry bardzo dziekuję za radę. |
2010-05-07, 19:05 | #125 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam ja mam podobny problem mialam robiony zabieg 2 dni temu i wczoraj przy zmianie opatrunku wszystko wygladalo ladnie natomiast dzisiaj odwinelam palec i z 2 miejsc gdzie sa szwy trysnęła ropa. Nie wiem czy odczekac troche az samo przejdzie czy od razu zglosic sie do lekarza. Prosiłabym o radę od osob ktore miały podobny problem. Ania
|
2010-05-08, 14:29 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Cześć Aniu
Jak widzisz prosiłam o podobną poradę jakiś czas temu i niestety nie uzyskałam tu odpowiedzi. Jestem już jednak bogatsza o doświadczenia, z którymi Ty masz teraz problem. Nic się nie martw, to jest normalne. Dobrze, że ta ropa ma ujście. Przez jakiś tydzień, może dłużej ropa będzie się pojawiać. Praktycznie aż do zdjęcia szwów. Jedyne co mogę Ci poradzić to byś za jakieś 2 dni zaczęła jak najwięcej chodzić bez opatrunku. Zdezynfekować i jak najwięcej wietrzyć. Chodzić boso po domu i co jakiś czas przecierać tą ropę. Podobnie jak Ty byłam niespokojna, że coś jest nie tak, ale lekarz uspokoił mnie, że to jest normalne. Nic się nie martw. Wszystko będzie ok. Pozdrawiam. |
2010-07-28, 20:52 | #127 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Mogę napisać coś o swoich doświadczeniach... Dopadło mnie to również po ciąży, nigdy wcześniej takich problemów nie miałam, mimo, że ZAWSZE paznokcie obcinałam na półokrągło. Ale do rzeczy...
Trwa to już prawie rok, nie byłam u lekarza, kosmetyczki...Jakoś radzę sobie sama. Moje wrastanie nie było może jakieś baaaaaaaaardzo skrajnym przypadkiem, ale bywało ciężko,a gdy już było lepiej, wrastał drugi paznokieć (na zmianę, duże paluchy u stóp). Stosowałam tamponady, tribiotic, moczenie w szarym mydle i inne. Działało na krótko. Ostatnio pojawiło się dzikie mięso i byłam przerażona bo wiedziałam, że w końcu trzeba będzie udać się do lekarza albo kosmetyczki...Ale przypadkiem u teściowej znalazłam lampę BIOPTRON, zaczęłam naświetlać oba paluchy (jednocześnie wkładając kawałki watki pod paznokcie) i ku mojemu zdziwieniu, dzikie mięso zaczęło się zmniejszać ! Wysuszało się do tego stopnia, że albo samo odpadało albo można je było oderwać bez żadnego bólu. Teraz proces wrastania cofnął się do momentu odczuwania bólu przy mocniejszym wycięciu, myślę, że jeszcze jakieś 2/3 tygodnie naświetlań i problem zniknie Przynajmniej taką mam nadzieję Tym bardziej, że oba paluchy wyglądają już prawie normalnie,a były naprawdę w kiepskim stanie...Wszystkim polecam BIOPTRON ! Z dnia na dzień widać poprawę ! Ja mam oryginalną lampę szwedzką, nie wiem jak z tą z Zeptera. Edytowane przez odrey86 Czas edycji: 2010-08-03 o 10:21 |
2010-07-28, 20:55 | #128 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 93
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Cytat:
|
|
2010-08-03, 10:19 | #129 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Jak widać może U mnie tak było Ciężko to wytłumaczyć, u mnie to dzikie mięso nie było aż tak wielkie, miało może ze 2,3 mm i wynikało bardziej z naruszenia wału paznokciowego i wchodzącej ziarniny niż samego wrastania (chociaż to oczywiście spotęgowało jego rośnięcie). Gdy naświetlałam dzikie mięso Bioptronem, zewnętrzna warstwa się zasuszała i po kilku dniach po podwadzeniu po prostu odchodziła,a mięso robiło się mniejsze. I tak znowu kolejna warstwa się zasuszała aż do zniknięcia zupełnego. Być może sam środek się "wchłaniał",a z zewnątrz odchodziła sama zasuszona skóra Zależy jak się to ujmie
Edytowane przez odrey86 Czas edycji: 2010-08-03 o 10:21 |
2010-08-28, 17:45 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 906
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Odkopuję wątek Od paru dni zaczął mnie coś boleć palec (walnęłam się palcem o meble pare razy) i teraz zaważyłam że trochę ropy jest pod spodem gdy odsunę nieco tą skóre przy boku paznokcia. A że mam tez problem z ładnym obcinaniem tam paznokci, więc sądze że po prostu mi się zaczyna wrastać. Co polecicie gdy jest póki co lekko - ledwo boli, ropy to jest tak tyćkę - myślicie że wystarczy moczenie w wodzie z szarym mydłem ? Czy lepiej klamrę już teraz?
__________________
Nie ma na tym świecie nic bardziej nienormalnego, niż pojęcie normalności
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ It takes a fool to remain sane |
2010-08-29, 10:02 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Cytat:
|
|
2010-09-08, 21:19 | #132 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 159
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
A ile takie klamry kosztują?
|
2010-09-23, 18:36 | #133 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
w Krakowie 150 zł za sztuke
|
2011-01-16, 23:46 | #134 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam!
Podnosze temat Chciałabym udać sie z moim paznokciem do specjalisty, czy ktoś może polecić jakiś gabinet w Krakowie? Pozdrawiam |
2011-02-01, 20:53 | #135 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam,
wrastające paznokcie to powszechny problem. Rozwiązanie jest tylko jedno. Gabinet podologiczny z doświadczoną osobą w tej branży. Samo wycięcie odpowiednio wrastającej części paznokcia nie załatwi problemu. Prawidłowo założona klamra powinna na długo pomóc. Później zakłada się ją raz na dłuższy czas żeby utrzymać efekt. Ja znam tylko jeden gabinet w którym przyjmuje podolog z 20 letnim doświadczeniem. Znajduje się on w Łodzi na ulicy Michałowicza 18. Pozdrawiam! |
2011-02-01, 23:03 | #136 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: w. lubelskie
Wiadomości: 21
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
mam problem z wrastającym paznokciem od jakichs 4 miesiecy, do tej pory radziłam sobie z tym sama bo paznokiec wrastal tylko z przodu wiec go wycinałam i jakby wyciągałam, teraz jednak zaczał wrastac z boku. Ropa wycieka tylko wtedy gdy próbuje podwazyc panokiec zeby wylazł ze skóry i to tylko tycko tycko ale ból jest niesamowity. Poszłabym do kosmetyczki ale od urodzenia jestem wrazliwa na ból i sie strasznie boję! Te zabiegi u kosmetyczki sa bardzo bolesne? I czy zeby sie tam udac trzeba miec dłuzsze paznokcie? bo ostatnio chciałam lekko podciac i ofc przesadzilam i jest mega krótki boje sie ze pogorszylam tym sprawe...
__________________
"powietrze pachnie jak malinowa mamba'' “If you like her, if she makes you happy, and if you feel like you know her-then don't let her go.”
― Nicholas Sparks, Message in a Bottle |
2011-02-03, 12:59 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Jako osoba, która przechodziła przez to dwa razy, muszę Ci powiedzieć, że to podcięcie, to na pewno nie był dobry pomysł. Z każdym takim cięciem paznokieć jeszcze silniej wrasta. Przy okazji mojego drugiego zabiegu, jego powodem było właśnie takie przycięcie. Nie zrobiłam tego celowo, po prostu cążki nieszczęśliwie za daleko mi poleciały... Hmm... Ja akurat nigdy nie skorzystałam z zakładania tych klamer u kosmetyczki, ale naprawdę dużo dobrego o tym czytałam. W obu przypadkach, które mnie spotkały na klamry było już zdecydowanie za późno. Gdybym była na Twoim miejscu wolałabym spróbować czego się da już teraz, niż potem pójść na zabieg do chirurga, bo są to 3-4 tygodnie wyjęte praktycznie z życiorysu, a i ból nieporównywalnie większy. Powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie.
|
2011-02-03, 13:45 | #138 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
A ja muszę powiedzieć że w moim przypadku gdy ścinałam prosto paznokcie to właśnie mi wrastały, a jak przestałam to po jakimś czasie problem zniknął sam. To samo miał mój tata. Nie u każdego widocznie to się sprawdza.
__________________
www.annapirogowska.getpho to.net |
2011-02-03, 20:12 | #139 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
dobry i sprawdzony mam salon na prądniku białym w krakowie ul opolska ale nie pamiętam dokładnie adresu.
|
2011-02-04, 19:36 | #140 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: w. lubelskie
Wiadomości: 21
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Cytat:
__________________
"powietrze pachnie jak malinowa mamba'' “If you like her, if she makes you happy, and if you feel like you know her-then don't let her go.”
― Nicholas Sparks, Message in a Bottle |
|
2011-02-05, 14:59 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Kto wie, może lekarz znajdzie jakieś lepsze rozwiązanie niż zabieg. W moim przypadku początkowo były próby wyprowadzenia tego za pomocą antybiotyków, podważania paznokcia, jednak kiedy pojawił się stan zapalny i dzikie mięso... nie było już sensu dłużej się męczyć. Z tego co mówisz o swoim przypadku, jest duża szansa, że sprawa skończy się dobrze.
|
2011-02-05, 19:03 | #142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Mialam kiedys taki problem-jeszcze jak mialam 12-3 lat, to moja mama jak zauwazyla ze mi wrasta, zaczela wycinac mi boki ZYLETka
Ale coz-uroki nieoczytanych rodzicow Jak mailam 17 lat, to zaczal mi wrastac, ale im glebiej wycinalam tym dalej on wrastal.. w koncu poszlam do zaprzyjaznionego chirurga i powiedzial ze skoro mam ten problem, to prawdopodobnie zniknie on po "zrwaniu" tego paznokcia. Wystraszylam się mega, ale zaufalam mu i wcale nie jest to takie okropne jak myslicie Naprawde. Robil to w zniczuleniu , w lewej nodze z powodu wrastajacego paznokcia a w prawej po to by wyrosl mi prosty paznokiec. I o dziwo-udalo się. Od tamtej pory a ninelo juz ponad14 lat mam spokoj. A pazurki mam tak idealne jakby byly "wyprodukowane" od linijki. Nie zakrzywiaja mis ie juz rogi, a nawet jesli minimalnie się zakrzywia to wystarczy ze lekko go uniosę na moment i juz po sprawie. Ale staram sie utrzymac jednak ciut dluzsze pazurki tam. Jesli chodzi o sam zabieg-nic nie czułam, potem owszem bolalo, ale byl to bol do zniesienia. Kilka ketonali i po sprawie oczywiscie na zabieg szlam jesienia-kiedy nie nosi sie juz klapeczek-za to teraz smiem twierdzić ze pazurki mam idealne |
2011-02-22, 11:12 | #143 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam, miałam poważny problem z wrastającymi paznokciami, ale na szczęście minął bardzo pomogła mi Pani Renata kosmetyczka z uprawnieniami do wykonywania leczniczych pedicure - dziewczyny to jest bardzo ważne bo dyplom na ścianie nie świadczy o umiejętnościach. Ta kobieta uczyła się zawodu w Niemczech, ma bardzo duże doświadczenie na pewno nie zrobi wam krzywdy!uchroniła mnie przez ściąganiem paznokci u chirurga, wystarczyło zaledwie kilka wizyt i podpiłowywanie brzegów - żadne klamry!już po pierwszej wizycie mogłam swobodnie stanąć na nodze i chodzić bez bólu. Wizyta ok raz w miesiącu, przy okazji pedicure pielęgnacyjny, piękny salon w samym sercu Krakowa. Serdecznie polecam wszystkim cierpiącym z powodu wrastających paznokci.Chętnie dam namiary zainteresowanym
Pozdrawiam |
2011-02-23, 14:19 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Prosiłabym o jakiś kontakt do Pani Renaty lub nazwe salonu lub adres jeśli taką reklamę uznacie za nie na miejscu. Po adresie już ja sobie wygugluję Bedę bardzo wdzięczna! Niestety moja pani kosmetyczka nie podejmie sie manipulacji przy paznokciu- po prostu boi sie że może zaszkodzić...
Dzieki za wszystkie komentarze i czekam na newsy o sprawdzonych gabinetach dla naszych paluszków w Krakowie )) |
2011-02-24, 08:20 | #145 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam, chętnie podam namiary, bo naprawdę warto!Salon jest przy Stradomskiej 5, nazywa się Strefa Relaksu. Rozumiem twoją kosmetyczkę przynajmniej jest uczciwa, bo większość robi takie zabiegi nie mając o tym pojęcia co daje więcej szkody niż pożytku.pozdrawiam
|
2011-02-24, 11:01 | #146 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Dzieki wielkie! Jestem już umówiona z Panią Renatą, a chciałam tylko dodać że mój problem z paznokciem sie odnowił i poprzednio szukałam pomocy w gabinecie w Gdańsku na ul.Grunwaldzkiej u świetnego, miłego i profesjonalnego pana Jakuba podologa, wiec gdyby były tu jakieś Gdańszczanki to też śmiało polecam tego pana bo warto, a mój problem odnowił sie niestety przez moje zaniedbanie i źle obcięty paznokieć...
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam serdecznie |
2011-02-25, 17:18 | #147 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
I jak po wizycie u Pani Renaty?ciekawa jestem czy pomogła i jakie wrażenie na Tobie zrobiła?pozdrawiam
|
2011-02-25, 22:54 | #148 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Pani Renata jest bardzo miła, ma profesjonalne podejście. Obejrzała, wyraziła swoje zdanie, powiedziała co dokładnie zrobi i jakie bedą efekty zabiegu. Paznokieć (jego wrastająca część) została przycięta i oszlifowana frezarką. Wszystko spokojnie, delikatnie choć przyznaje że bolało... Za jakieś dwa tyg. umawiam sie na 'kontrole' paznokcia Salon również estetyczny i co najważniejsze czysty (narzedzia po sterylizacji i wszystko odbyło sie na jałowo).
Bardzo dziekuje jeszcze raz! Warto było! [p.s.a masz może jakiegoś sprawdzonego fryzjera w Krakowie ?] |
2011-04-12, 06:45 | #149 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Hej, czy "Pani Renata" zakłada też przez przypadek klamry? Szczerze powiedziawszy pedicure leczniczy miałam już kilkakrotnie i podpiłowywanie brzegów nic nie dało. To raczej genetyczne uwarunkowanie (moja mama miała zrywane paznokcie 3 razy! - horror).
Muszę więc założyć metalowe klamry - ale proszę o namiar na kogoś doświadczonego właśnie w Krakowie. Będę wdzięczna...wraz z wiosną problem paznokci powrócił - właśnie dziś rano! Z góry dzięki |
2011-05-04, 04:50 | #150 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wrastające paznokcie - pytanie do Pana Doktora
Witam, mam ten sam problem z pazurkiem prawej stopy
męcze się tak już 8 lat ale dopiero od paru dni zaczyna ropka się wydobywać, więc poczytałam w necie ze trybiotyk najlepszy i stosuję od paru dni-jest poprawa i tamponik sobie wkładam pod paznokieć żeby go unieść i stan zapalny wyleczyć. Dzwoniłam juz do kosmetyczki i załozy mi klamre plastikową jak wylecze paluszek...to jedyne wyjscie jakie widze bo chirurg to już masakra jakaś ..ostateczność!!! Powodzenia tym co maja podobnie!!!
__________________
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.