Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI

[curry]

Napisane przez kotka behemotka

pozwólcie ze jako osoba czytająca wasz watek w miarę systematycznie odpowiem na pojawiające się ostatnio jakby pytanie po co ktoś kto się nie udziela jednak czyta. Po przeczytaniu większości innych na temat minerałów na tym zatrzymałam się na dłużej, bo ciągle zmieniały się tematy i coś się tu działo. A potem się zwyczajnie przyzwyczaiłam i polubiłam ten wątek. Może rzeczywiście nieładnie się tak nie przywitać i nie przedstawić, ale nie wiedziałam że to komuś przeszkadza.

No to i ja sie odezwe, bo w sumie bardziej regularnie podczytywalam ten watek.
Moge sie podpisac pod tym co napisala kotka behemotka. Lubilam was czytac, prawie zawsze wynosilam cos nowego, wasze porady(na rozne tematy) sa bezcenne. Moze to troche dziwne, ale czulam sie zzyta w jakis sposob z wami, z niektorymi nawet sie utozsamialam.
Na Moje Makijaze tez regularnie zagladam, a o ile dobrze pamietam nie napisalam tam ani jednego posta.
To tak jak w realnym zyciu- zawsze sa mowcy i sluchacze. Ja w wirtualnym swiecie lepiej czuje sie w roli tych drugich, jak to ktos okreslil "stalych podgladywaczy".
Chcialam jeszcze napisac, ze wczoraj mi sie zrobilo przykro, dotknely mnie oskarzenia o "nieczystych zamiarach".

Na koniec bardzo mi przykro z powodu blogu cathy, na niego tez zagladalam jak kazda mineraloholiczka regularnie

[bociek1709]

Weekend ma być parszywy pogodowo a ja miałam w planach prace odchwaszczające i gości zaproszonych na grilla
Wszystko już kupione, niech to!!!!
TZ wygonię na taras niech grilluje w kufajce i bereciku a ja będę roztaczać swój niezwykły urok osobisty

[evelinek_r]

Yen, ja kiedyś obejrzałam Twojego przedimprezowego stepa na YT i wtedy stwierdziłam, że malowanie cieniami jest łatwe Masz dar dydaktyczny

[selene211]

Napisane przez kamilawu

Sel, tak mi przykro. To ktoś bliski?

no tak..jedyna moja koleżanka tutaj
Witajcie świezynki

[Dominkab]

Napisane przez bociek1709

Weekend ma być parszywy pogodowo a ja miałam w planach prace odchwaszczające i gości zaproszonych na grilla
Wszystko już kupione, niech to!!!!
TZ wygonię na taras niech grilluje w kufajce i bereciku a ja będę roztaczać swój niezwykły urok osobisty

Ale przynajmniej ma być ciepło U nas to dopiero od wczoraj normalna temperatura jest Pomorze zawsze jest do tyłu i u nas dopiero wszystko zaczyna się lekko zielenić

[kamilawu]

Curry, witaj!

Przyłączam się do apelu WI, trzymajmy poziom i pielęgnujmy odpowiedni klimat, z którego słynie ten wątek. Jeszcze raz podkreślam, że wczorajsze uwagi to nie było nic osobistego skierowanego bezpośrednio do kogokolwiek. To był po prostu wyraz naszego niepokoju.

Bardzo, bardzo się cieszę, że kolejne osoby decydują się odezwać

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez bociek1709

TZ wygonię na taras niech grilluje w kufajce i bereciku a ja będę roztaczać swój niezwykły urok osobisty

Czarownicujący

[evelinek_r]

Napisane przez curry

Lubilam was czytac, prawie zawsze wynosilam cos nowego, wasze porady(na rozne tematy) sa bezcenne.

Ale może my też chciałybyśmy usłyszeć Twoje zdanie, Twoje porady?

Napisane przez bociek1709

Weekend ma być parszywy pogodowo a ja miałam w planach prace odchwaszczające i gości zaproszonych na grilla
Wszystko już kupione, niech to!!!!
TZ wygonię na taras niech grilluje w kufajce i bereciku a ja będę roztaczać swój niezwykły urok osobisty

Nieee My też już mamy umówionego grilla. Alternatywą jest siedzenie w czterech ścianach

[asix86]

Napisane przez YenneferD

Cześć Dziewczyny Przyznam się bez bicia, że mi też się zdarzało kilka razy wejśc na ten wątek. Wspominałam o tym zresztą ostatnio na wątku mineralnych makijaży. Wchodziłam z zamiarem przywitania się i przedstawienia, jednak zwykle trafiałam na jakąś dyskusję i jakoś ciężko mi było sie odezwać Nie dlatego, że jesteście jakieś straszne, nie nie, ale nie chciałam się wbijać z moim "cześć" w środek rozmowy i przeszkadzać, wolałam poczekać na lepszy moment Który chyba nadszedł właśnie teraz, skoro się przemogłam i napisałam. Tak więc witam serdecznie, nazywam sie Dominika i dopiero zaczynam przygodę z minerałkami. Niektóre z Was może mnie kojarzą z makijaży i ostatnio z wspólnych zakupów. Mam nadzieję, że dłużej zagoszczę na tym wątku

Witajcie Kochane

A ja mogę się podpisać pod wypowiedzią YenneferD, już tu u Was byłam, ale prowadzicie tak szybkie rozmowy, że wymiękłam.

Udzielam się dość czynnie w wątkach o Pixie, EDM, Naturalnej Pielęgnacji i Wymianie (może mnie kojarzycie), resztę też oczywiście podczytuję i nieraz się wypowiadam, ale tutaj jest dla mnie zdecydowanie za szybkie tempo,
poza tym starałam się ograniczyć "wizażowanie", bo zdecydowanie za dużo siedzę przed komputerem (poza tym robię mgr z infy, niedługo będę szukać pracy jako programista .. więc wiecznie "siedzę"), a mam straszne bóle pleców od tego . Ale pisząc programy co chwila sobie tu wchodzę, muszę się starać to kontrolować, żeby mnie później z roboty przez to nie wywalili

Minerałoholiczką czuję się mniej więcej od lutego 2009 kiedy to zaczęłam wybierać kolory podkładów z EDM, już wtedy czułam że to będzie to, a do tego wówczas właśnie zaczęły mi się straszne problemy z cerą i postanowiłam, że muszę zacząć używać podkładów.. ale te drogeryjne były dla mnie za ciemne .
Z Revlona znalazłam dobry kolor ale to przecież tapeta ciężkiego kalibru!
Po pierwszym nałożeniu EDM (bylo to chyba w marcu 2009) wreszcie poczułam się jak czlowiek.. co ja wtedy czułam.. wreszcie odważnie spoglądałam ludziom w twarz w trakcie rozmowy!
I się zaczęło!!! Teraz mam taką komódkę całą w minerałach:lo ve:
A o EDM dostałam "cynk" od jakiejś Wizażanki (swoją drogą musze jej chyba poszukać i podziękować), jak użalałam się nad sobą na jakimś innym wątku.

Na ten wątek weszłam po długiej przerwie, bo czułam, że zaczniecie rozmawiać o tym co stało się na blogu Cathy. Bardzo mi przykro, bo Kasia musiała mieć jakieś duże powody, żeby podjąć taką decyzję.
Bo przecież sprawiało jej przyjemność prowadzenie bloga (gdyby Kasia tego nie lubiła to by nie pisała go z takim polotem i sercem). Bardzo mi przykro.

I jeszcze zaciekawił mnie ten klub. Troszkę pogrzebalam.. ale chyba jest to miejsce dla wybrańców. .

Uff.. ale się rozpisalam.. zaraz wychodzę szukać z Mężem karniszy (bo już 8 miesięcy mieszkamy bez firanek i troszkę zaczęło ich nam brakować). Poza tym jestem chora, mam straszny katar i nie chcę Was pozarażać.

[manusiakubusia]

...

i dostalam Luminizinga, juz mam na paszczce
Manusia podaj adres, bo mi sie zawieruszyl, to ci przesle probke
fajnie w nim buzia wyglada zobaczymy jak z przedluzaniem trwalosci.

edit:
o ranyyyy... i juz widac kto nie dokladnie przeczytal, o co chodzilo...[/QUOTE]


Już wysyłam
Podam adres do siortry bo ja w tym mieszkaniu tylko do następnej niedzieli

Sell dla koleżanki

Mnie też bardzo żal bloga Cathy

[bociek1709]

W centum ma być 18-15 stopni i deszcz.
Pozostaje nadzieja, że się prognozy nie sprawdzą.

[kamilawu]

Axis, hej!
Zgadnij, kto ma bardzo podobną komódkę od tego samego sprzedawcy

[curry]

Napisane przez evelinek_r

Ale może my też chciałybyśmy usłyszeć Twoje zdanie, Twoje porady?

Nie wiem co mam napisac. Nie udzielam sie tu (miedzy innymi), poniewaz jak juz zostalo wczesniej powiedziane "trudno jest sie wbic". Towrzycie zgrane grono, spora czesc z was zna sie nie tylko ze swiata wirtualnego.
Nie widze nic zlego w czytaniu waszych postow, jesli ktos oczywiscie nie ma zlych intencji.
Z drugiej strony rozumiem dlaczego postawilas takie pytanie...

[selene211]

Ale to nie są Curry oskarżenia , tylko prawda. Jeżeli ktoś się czuje teraz skrępowany i urażony , dziwne że nie czuł się dziwnie skrępowany czytając bardzo długo nie zawsze miłe i ciekawe historie, bardzo prywatne.
Szkoda że wcześniej się nie dołączyłyście...w jeden dzień objawiło nam się kilka nowych nicków ktore od dawien dawna widziałyśmy tylko na pasku...prosimy też o wyrozumiałość .
Może dobrze że do takiej wymiany doszło...jest nas więcej

[asix86]

Napisane przez kamilawu

Axis, hej!
Zgadnij, kto ma bardzo podobną komódkę od tego samego sprzedawcy

Hej
haha,
tylko jedną (najmniejszą) szufladkę przeznaczam na tusze itp niemineralne drobiazgi. Ale w innych nieraz mam piętrowo poukładane skarby. Kupowałam ją ok. pół roku temu i nie pamiętam czy akurat od tego sprzedawcy. A tydzien temu pomalował mi ją Mąż lakierem (malował 3 razy) i wczoraj jak to powiedzial "minerałki wreszcie powróciły do swojego domku"

[faa]

a ja właśnie taką dokupuję bo mam już 2 takie http://allegro.pl/item1019276815_org...azgi_3_sz.html ale niestety nie mieszczę się a i tak juz zrobiłam generalny porządek i pozbyłam się kilkunastu rzeczy na all i wciąż mam mało miejsca jak to możliwe no i na odwyku jestem już od dłuższej chwili

aa i od 1 maja zaczynam akcje denko hehe a mam sporo do zużycia

a może ktoś chce zacząć walkę z pomarańczową skórka bo ja zaczynam od 1 maja i może ktoś się podzieli jak tego pozbyć

[evelinek_r]

Asix dziewczyno, respect Ja mam programistę pod bokiem i wiem, jaki procent dziewczyn mieli na roku (i ile dotrwało do końca), także szacuneczek A mogę zapytać, w jakiej technologii programujesz? I bardziej programista, bazodanowiec, admin z Ciebie?

Żeby się prognozy nie sprawdziły

[kamilawu]

Napisane przez faa

a może ktoś chce zacząć walkę z pomarańczową skórka bo ja zaczynam od 1 maja i może ktoś się podzieli jak tego pozbyć

Faa, gdyby któraś wiedziała, to już by chyba Nobla miała No ale nie poddawajmy się

[asix86]

Faa, jakbym miała gdzie postawić to znów byśmy razem mogły kupić

evelinek_r, kończę kierunek:fizyka teczniczna - specjalizacja: informatyka stosowana. Fakt, u mnie na specjalizacji wszystkie dziewczyny odpadły na 1 roku (albo same pouciekały). Teraz jestem po trochu chyba "każdym", ale przygotowuje się (w między czasie pisania mgr i wizażowania) do pracy jako programista ASP.NET (C#), bo to jest nowa technologia i nie mają do tego ludzi, mam nadzieje, że się uda. Na pewno utrudnia mi to wizaż

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

A o co chodzi z akcją denko i pomarańczową skórką ?

[kamilawu]

Napisane przez asix86

evelinek_r, kończę kierunek:fizyka teczniczna - specjalizacja: informatyka stosowana. Fakt, u mnie na specjalizacji wszystkie dziewczyny odpadły na 1 roku (albo same pouciekały). Teraz jestem po trochu chyba "każdym", ale przygotowuje się (w między czasie pisania mgr i wizażowania) do pracy jako programista ASP.NET (C#), bo to jest nowa technologia i nie mają do tego ludzi, mam nadzieje, że się uda. Na pewno utrudnia mi to wizaż

Axis, luuuz, nie samymi obowiązkami człowiek żyje

[faa]

Napisane przez kamilawu

Faa, gdyby któraś wiedziała, to już by chyba Nobla miała No ale nie poddawajmy się

ehh kiedyś próbowałam masażera takiego z wypustkami masowałam sie namiętnie i nic tylko dorobiłam się popękanych naczynek hehehe
nawet kupiłam krem za ponad 300 zł cała moja miesięczna wypłata wakacyjna i też nic ehh i pomyśleć, że taka młoda i głupia byłam żeby charować cały miesiąc na krem który i tak nic nie dał
ale od 1 maja ostro się bierę do roboty bo w sierpniu jadę na wakacje i będą same szczupłe i długie dziewczyny i jakoś muszę się prezentować na ich tle hehe ale najlepsze jest to, że już od stycznia próbuję się ogarnąć i coś mi nie idzie

[selene211]

Napisane przez kamilawu

Faa, gdyby któraś wiedziała, to już by chyba Nobla miała No ale nie poddawajmy się

Poproszę tego Nobla!!!!
Faa...kupujesz masażer bez rączki z drewnianymi wypustkami(taki jeż), zwykły balsam ujędrniający.Codzienie masujesz 15 minut mocnymi , zdecydowanymi ruchami 15 minut...W miesiąc nie masz celulitu Ja masuję uda i brzuch..żadnej skórki tam nie widzę

[kamilawu]

Napisane przez asix86

A o co chodzi z akcją denko i pomarańczową skórką ?

Akcja denko to inicjatywa polegająca na walce z impulsywnymi zakupami. W skrócie: zużywamy kosmetyki, które mamy, zwłaszcza te, które z niewiadomych przyczyn od wielu miesięcy zalegają w naszych łazienkach i kosmetyczkach czekając nie wiadomo na co, chyba na przeterminowanie. A kupujemy nowe wyłącznie wtedy, kiedy w starych zobaczymy "denko"

[faa]

Napisane przez asix86

Faa, jakbym miała gdzie postawić to znów byśmy razem mogły kupić

evelinek_r, kończę kierunek:fizyka teczniczna - specjalizacja: informatyka stosowana. Fakt, u mnie na specjalizacji wszystkie dziewczyny odpadły na 1 roku (albo same pouciekały). Teraz jestem po trochu chyba "każdym", ale przygotowuje się (w między czasie pisania mgr i wizażowania) do pracy jako programista ASP.NET (C#), bo to jest nowa technologia i nie mają do tego ludzi, mam nadzieje, że się uda. Na pewno utrudnia mi to wizaż

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

A o co chodzi z akcją denko i pomarańczową skórką ?

denko - zużywanie kosmetyków do dna i niekupowanie kolejnych póki się nie zużyje tych co ma się w domu o ile dobrze kojarzę bo ja to tak rozumuję

a pomarańczowa skórka to nieszczęsny cellulit Ty szczupła jestes i pewnie nie masz z tym problemu

[evelinek_r]

Napisane przez curry

Towrzycie zgrane grono, spora czesc z was zna sie nie tylko ze swiata wirtualnego.

To wszystko prawda, co piszesz, jednak zauważ, że wiele dziewczyn nie siedzi tu od początku, dołączało się na różnych etapach istnienia wątku i nikt ich z kijem nie ganiał. Są osoby, które z różnych powodów wypowiadają się rzadziej niż inne- to zrozumiałe, każdy ma życie w realu, pracę, rodzinę itd. Ale jednak starają się co jakiś czas zaznaczyć swoją obecność, choćby tylko po to, żeby się przywitać, powiedzieć, co u nich, pobyć przez chwilę razem,. Tak więc da się

Napisane przez asix86

A tydzien temu pomalował mi ją Mąż lakierem (malował 3 razy) i wczoraj jak to powiedzial "minerałki wreszcie powróciły do swojego domku"

Romantyk

[asix86]

Napisane przez kamilawu

Akcja denko to inicjatywa polegająca na walce z impulsywnymi zakupami. W skrócie: zużywamy kosmetyki, które mamy, zwłaszcza te, które z niewiadomych przyczyn od wielu miesięcy zalegają w naszych łazienkach i kosmetyczkach czekając nie wiadomo na co, chyba na przeterminowanie. A kupujemy nowe wyłącznie wtedy, kiedy w starych zobaczymy "denko"

Świetna sprawa hehe
ale minerałów to oczywiście nie dotyczy, bo one mają niemalże bezterminowe terminy ważności

[marioladabr]

Napisane przez faa

a może ktoś chce zacząć walkę z pomarańczową skórka bo ja zaczynam od 1 maja i może ktoś się podzieli jak tego pozbyć

Ja zaczynam... ale nie od 1. tylko od 3 maja

[faa]

Napisane przez selene211

Poproszę tego Nobla!!!!
Faa...kupujesz masażer bez rączki z drewnianymi wypustkami(taki jeż), zwykły balsam ujędrniający.Codzienie masujesz 15 minut mocnymi , zdecydowanymi ruchami 15 minut...W miesiąc nie masz celulitu Ja masuję uda i brzuch..żadnej skórki tam nie widzę

próbowałam z plastikowym masażerem i jak juz pisałam naczynek się dorobiłam ale spróbuje drewnianego i u mnie miesiąc to chyba za mało będzie

marioladabr to będziemy się wspierać razem

[kamilawu]

Napisane przez asix86

Świetna sprawa hehe
ale minerałów to oczywiście nie dotyczy, bo one mają niemalże bezterminowe terminy ważności

Obawiam się, że dotyczy Terminy ważności to w zasadzie sprawa wtórna, chodzi o to, żeby nie chomikować bez opamiętania

[evelinek_r]

Napisane przez faa

ehh kiedyś próbowałam masażera takiego z wypustkami masowałam sie namiętnie i nic tylko dorobiłam się popękanych naczynek hehehe
nawet kupiłam krem za ponad 300 zł cała moja miesięczna wypłata wakacyjna i też nic ehh i pomyśleć, że taka młoda i głupia byłam żeby charować cały miesiąc na krem który i tak nic nie dał
ale od 1 maja ostro się bierę do roboty bo w sierpniu jadę na wakacje i będą same szczupłe i długie dziewczyny i jakoś muszę się prezentować na ich tle hehe ale najlepsze jest to, że już od stycznia próbuję się ogarnąć i coś mi nie idzie

Nie będę wyliczać moich nieudanych zakupów, ale cóż, każdy się nacina czasem

No ja właśnie też się zbieram, zbieram i słabiutko idzie Ale damy radę Presja czasu, takie tam

Asix Mój TŻ zaczynał od C#, do tej pory miło wspomina. Powodzenia życzę (i jesteśmy jednoroczkami ).

[asix86]

Napisane przez kamilawu

Obawiam się, że dotyczy Terminy ważności to w zasadzie sprawa wtórna, chodzi o to, żeby nie chomikować bez opamiętania

I pomyśleć że jeszcze parę miesięcy temu wybierałam 1-2 kolory róży, a kupując pędzel do podkładu czulam się zakłopotana że to będzie druga sztuka teraz mam ich duuużo.