Keratyna hydrolizowana

[aniaz84]

dziewczyny, a czy taka keratyna może posłużyć do keratynowego prostowania włosów w domu?

[Espoir91]

sama używam keratyny + witamina B5 + jedwab hydrolizowany. Dodaję to do maseczki Leo, co drugie mycie nakładam na włosy. W międzyczasie używam Reconstructora i jestem mega zadowolona włosy przestały mi się puszyć i są jakby bardziej proste, co mnie bardzo cieszy dodam,że są rozjasniane nie suszę,bo wolę gdy same wyschną, a prostuję czasem

[eliysp]

a ja robie sobie psikadełko

hydrolat (aktualnie z zielonej herbaty) ok.9,5ml
keratyna 5 kropel
jedwab hydrolizowany 4 krople (można zrobić bez)
+ 2,3 krople olejku eterycznego (aktualnie z drzewa różanego) dla zapachu

całość do lodówki na góra 2 tyg

włosy są mocniejsze, lepiej się układają, po prostu super!

oprócz tego dodaję po kilka kropel do maseczki do włosów

[kamona]

Ja też się zainteresowałam keratyną na moje zniszczone i rozdajające się włoski
Wiem, że dziewczyny zamawiają z mazideł, ale znalazłam taniej na innej stronie i zastanawiam się czy ta też się może nadawać?
http://www.naturalne-piekno.pl/index...;Itemid=100013

[lejla11]

ja jestem zainteresowana serum do paznokci, macie jakiś patent? Oprócz nakładania solo? Mam odżywkę z olejkiem jojoba z inglotu, jakbym tam dala kilka kropel...?

[Lorri]

Napisane przez lejla11

ja jestem zainteresowana serum do paznokci, macie jakiś patent? Oprócz nakładania solo? Mam odżywkę z olejkiem jojoba z inglotu, jakbym tam dala kilka kropel...?

Keratyna nie miesza się z olejem (jest rozpuszczalna w wodzie).

Mogę polecić coś takiego:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post29314108

[lejla11]

Napisane przez Lorri

Keratyna nie miesza się z olejem (jest rozpuszczalna w wodzie).

Mogę polecić coś takiego:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post29314108

super, dziękuję Lori

[biala17a]

Hej dziewczyny, ja też dołączam do grona wielbicielek keratyny Początki nie były zbyt udane, bo oczywiście dodawałam jej za dużo, ale teraz już wyczułam jest ok. Żeby nie bawić się z konserwantami bezpośrednio przed myciem nalewam do kubeczka porcję szamponu, dodaje keratynę i jeszcze rozcieńczam to małą ilością wody. Efekty są naprawdę fajne, wlosy są lsniące i mam wrażenie że naprawdę dużo przybierają na objętości

[eliysp]

Napisane przez kamona

Ja też się zainteresowałam keratyną na moje zniszczone i rozdajające się włoski
Wiem, że dziewczyny zamawiają z mazideł, ale znalazłam taniej na innej stronie i zastanawiam się czy ta też się może nadawać?
http://www.naturalne-piekno.pl/index...;Itemid=100013

ja mam keratyne z NP
nie mam porównania, bo nie miałam innych, ale wg. mnie sprawdza się wzorowo

[lejla11]

To powiedz Kochana ile kropel dodajesz do takiej porcji?

Ja testuję serum z przepisu mazidłowego. Efekty piękny połysk, włosy wydają się jakby grubsze, lepiej nawilżone ale i sztywniejsze, to są moje spostrzeżenia po kilku użyciach serum. Dodatkowo, serum to rozprostowało moje włosy, które są podatne do falowania, czasem nawet wyjdą loki. Teraz nie mam takiej opcji, żeby włosy tworzyły skręt... Z jednej strony fajnie, ale z drugiej nie mam już fal Nawet po zrobieniu koczka na jeszcze wilgotnych włosach, włoski się prostują, nie są idealnie proste, ale proste Zaobserwowałyście podobną sytuację?

[auraria]

Witam, własnie trafiłam na ten wątek i sobie troche poczytałam. Keratynę stosuję dłuuugo, robię mgiełkę do włosów i smaruję paznokcie, ale nie solo, uwaga mocno żółci paznokcie jeżeli stosujemy samą. Wygląda to nieestetycznie i nie można zmyć, muszą zrosnąć. (przerobiłam to) ale i tak keratyna jest dla mnie niezbędnikiem

[biala17a]

Napisane przez auraria

Witam, własnie trafiłam na ten wątek i sobie troche poczytałam. Keratynę stosuję dłuuugo, robię mgiełkę do włosów i smaruję paznokcie, ale nie solo, uwaga mocno żółci paznokcie jeżeli stosujemy samą. Wygląda to nieestetycznie i nie można zmyć, muszą zrosnąć. (przerobiłam to) ale i tak keratyna jest dla mnie niezbędnikiem

Oo uratowałaś mnie przed widmem zółtych paznokci, bo zamierzalam zastosować keratynę solo A ty z czym ją stosujesz i po jakim czasie widzialaś efekt?

Napisane przez lejla11

To powiedz Kochana ile kropel dodajesz do takiej porcji?

Ja testuję serum z przepisu mazidłowego. Efekty piękny połysk, włosy wydają się jakby grubsze, lepiej nawilżone ale i sztywniejsze, to są moje spostrzeżenia po kilku użyciach serum. Dodatkowo, serum to rozprostowało moje włosy, które są podatne do falowania, czasem nawet wyjdą loki. Teraz nie mam takiej opcji, żeby włosy tworzyły skręt... Z jednej strony fajnie, ale z drugiej nie mam już fal Nawet po zrobieniu koczka na jeszcze wilgotnych włosach, włoski się prostują, nie są idealnie proste, ale proste Zaobserwowałyście podobną sytuację?

Dodaję dosłownie 3-5kropel, większa ilość raczej pogarsza mi stan włosów Jeśli chodzi o prostowanie to nie mogę się wypowiedzieć, bo i bez keratyny sa proste jak druty.

[lejla11]

też jestem ciekawa jaką masz mgiełkę

na wątku wizażu znalazłam przepis na ogólną poprawę kondycję dłoni, jest on troszkę skomplikowany i na dzień dzisiejszy brakuje mi kilka składników :P

Czekam na prosty i magiczne serum

[auraria]

Odżywkę do paznokci robię tak, że w bardzo niewielkiej ilości hydrolatu rozpuszczam Shea Buttes Soluble (masło shea rozpuszczalne w wodzie) w takiej ilości żeby powstała w miarę gęstawa maź. Następnie dodaję elastynę, keratynę, pantenol i ciut gliceryny i l-cysteinę. Mieszam i to wszystko. Smaruję każdego dnia. Przestały się rozdwajać i odpryskiwać (miałam bardzo suche). Stosuje dość długo, efekty widziałam po około miesiącu.

Jeżeli chodzi o wlosy, to ja keratynę stosuję w mgiełce. Jeżeli chodzi o przepis nie ma takiego, który pasowałby do większości włosów. Ja doszłam do mgiełki idealnej dla mnie metodą prób i błędów (oj było tego, oj było) dopasowanie idealnego przepisu dla siebie to droga przez mękę ale się opłaca. Ja jako przepis wyjściowy wzięłam mazidlany, dzieliłam go na małe porcyjki i zwiększałam ilość niektórych składników, innych zmniejszałam, dodawałam, odejmowałam i cały czas obserwowałam swoje włosy. (było masę wpadek, tłuste, strąki, sianko czasami nadawały się od razy do mycia) Co lubią co im odpowiada, co 'łykają' w ilości niesamowitej, a co minimalnej i tak stworzyłam ideał do swoich włosów (dla kogoś innego może być nie do przyjęcia dlatego doradzam stworzenie własnego przepisu nie mądrze się tylko doradzam z własnego doświadczenia). Trwało to pół roku, trzeba dużej determinacji, u mnie takowa była gdyż włosy miałam tragiczne rozdwajały sie, a następnie kruszyły i wyłaziły garściami . Teraz zapuszczam (jest zwiekszona pielęgnacja ale to nie na ten wątek).

[magdalenasss]

hej wizażystki. mam prośbę. dzis wyprostowalam sobie kreatynowo włosy. oczywiscie fryzjerka namawiala mnie do kupna szamponu i odzywek za 109 zl. odowilam bo wiem ze mozna to zalatwic tanim kosztem. oczywiscie zdaje sobie sprawe ze uzycie zwyklych szamponow obnizaja efekt wiec prosze o pomoc. mozecie polecic jakies kosmetyki? ewentualnie jak wzbogacic zwykly szampon w kreatynę lub wykonac w prosty sposob??

[lejla11]

Auraria dzięki za rady, jak znajdę troszkę czasu to też będę próbowała znaleźć ten przepis dla mnie. A to masło shea rozpuszczalne w wodzie, to też jest dostępne na mazidłach? Czego to ja się na wizażu nie dowiaduje, że takie cuda są

[auraria]

Ja swoje kupiłam w Naturalisie.

[vanilia1985]

witajcie, może głupie pytanie..czy używanie keratyny do maski po umyciu włosów może z czasem powodować ich prostowanie? dodam, że mam włosy kręcone i walczę o lepszy skręt jak również o poprawę kondycji

[justina1985]

Bardzo lubię, dodaję do odzywki do włosów kilkanaście, kilkadziesiat kropel, zależy od pojemności opakowania odżywki.

[kleosloneczko]

Hej naczytalam sie waszych opinii i chyba sprobuje cos dzialac ale martwi mnie jedna rzecz bo moje wlosy sie dosc kreca i chcialabym zeby tak zostalo. Czy ta keratyna je wyprostuje?? Pozdrawiam

[kratos]

Drogie wizażanki...z racji biotechowego wykształcenia mogę coś o keratynie powiedzieć...

Hydrolizowana keratyna to nic innego jak białko (niezależnie skąd keratynę weźmiemy) które zostało rozbite na pojedyncze aminikwasy, czasem krótkie fragmenty po parę "cegiełek". W teorii dokładnie tak samo działałoby na skórę każde inne zwierzęce białko (np. jajko) rozłożone przy pomocy enzymów czy wysokiej temperatury. Komórki sobie to wchłoną i je wzmocni (tzn. zjedzą to).

Ale nic poza tym się nie stanie, tzn. keratyna nie uzupełni braków we włosie czy paznokciu który jest martwy. Co najwyżej to co wyrośnie później będzie się lepiej prezentować.

[ewcia1807]

Napisane przez kratos

Drogie wizażanki...z racji biotechowego wykształcenia mogę coś o keratynie powiedzieć...

Hydrolizowana keratyna to nic innego jak białko (niezależnie skąd keratynę weźmiemy) które zostało rozbite na pojedyncze aminikwasy, czasem krótkie fragmenty po parę "cegiełek". W teorii dokładnie tak samo działałoby na skórę każde inne zwierzęce białko (np. jajko) rozłożone przy pomocy enzymów czy wysokiej temperatury. Komórki sobie to wchłoną i je wzmocni (tzn. zjedzą to).

Ale nic poza tym się nie stanie, tzn. keratyna nie uzupełni braków we włosie czy paznokciu który jest martwy. Co najwyżej to co wyrośnie później będzie się lepiej prezentować.

To dlaczego tak dużo osób zachwyca?

[olkie]

mi keratyna poteguje krecenie

[anianutella]

Hej. Troszkę was podczytuje, bo temat mnie zainteresował My story:
Ja swoją keratynę kupiłam kilka lat temu, była to pierwsza rzecz jaką kupiłam po odkryciu sklepu mazidła.pl miałam włosy do ramion(tak na kleopatre) i nieładne końcówki, więc keratyna jak znalazł.
Jak ją stosowałam?
bezpośrednio kilka kropel na rękę i we włoski hej .... czasem z odżywką, z jedwabiem
Skutek?
ręce mnie szczypały, piekły za każdym razem, takie nie wiem- cierpkie,tępe były ?
włosy totalnie przesuszone, jak już ktoś napisał jak po nieudanej trwałej.

naczytałam się jaka to ona nie jest cudowna, jakie ma skutki zbawienne na włoski ahh, ale nigdzie już nie doczytałam żeby ja stosować w odpowiednim stężeniu
więc głupia guła, musiałam ściąć włoski na boba-co akurat mi wyszło na dobre
Broń Boże nie neguję jej właściwości ale radzę uważać, lepiej mniej dodać, a kurację w czasie rozszerzyć po co potem dawać satysfakcję fryzjerowi

[ewcia1807]

Napisane przez anianutella

Hej. Troszkę was podczytuje, bo temat mnie zainteresował My story:
Ja swoją keratynę kupiłam kilka lat temu, była to pierwsza rzecz jaką kupiłam po odkryciu sklepu mazidła.pl miałam włosy do ramion(tak na kleopatre) i nieładne końcówki, więc keratyna jak znalazł.
Jak ją stosowałam?
bezpośrednio kilka kropel na rękę i we włoski hej .... czasem z odżywką, z jedwabiem
Skutek?
ręce mnie szczypały, piekły za każdym razem, takie nie wiem- cierpkie,tępe były ?
włosy totalnie przesuszone, jak już ktoś napisał jak po nieudanej trwałej.

naczytałam się jaka to ona nie jest cudowna, jakie ma skutki zbawienne na włoski ahh, ale nigdzie już nie doczytałam żeby ja stosować w odpowiednim stężeniu
więc głupia guła, musiałam ściąć włoski na boba-co akurat mi wyszło na dobre
Broń Boże nie neguję jej właściwości ale radzę uważać, lepiej mniej dodać, a kurację w czasie rozszerzyć po co potem dawać satysfakcję fryzjerowi

Teraz zapewne już za każdym razem rozcieńczasz

[NaturalWomen]

Hej, wątek trochę obumarł, ale nie szkodzi Opiszę swoje początki z kreatyną, dowiedziałam się o niej z wizazu i dość długo przymierzałam się do zakupu. W końcu kupiłam...
Po tym jak naczytałam się ochów i achów jakie to cudo, wyobrażałam sobie nie wiadomo co.... A tu małe zaskoczenie. Spryskałam włosy po umyciu (jeszcze mokre) i nic wielkiego się nie stało
Włosy mam podatne na kręcenie, określiłabym je jako lekko falowane, wszystko zależy w jaki sposób je wysuszę. I nie wiem czy ja źle używam tej kreatyny czy na mnie nie działa, o co chodzi?
Robię taką miksturę:
10ml wody demineralizowanej
ok 10 kropli kreatyny
2 krople wyciągu z aloesu
2 krople gliceryny
całość mam w buteleczce z atomizerem, wystarcza mi na 2-3 użycia. Myję włosy codziennie jak już podsechną modeluje je lokówko-suszarką Browna i dzięki temu są puszyste i mają zwiększoną objętość. Może przez to nie widzę rezultatów po użyciu kreatyny?
Proszę o jakąś radę

[thecieniu]

Napisane przez kratos

Drogie wizażanki...z racji biotechowego wykształcenia mogę coś o keratynie powiedzieć...

Hydrolizowana keratyna to nic innego jak białko (niezależnie skąd keratynę weźmiemy) które zostało rozbite na pojedyncze aminikwasy, czasem krótkie fragmenty po parę "cegiełek". W teorii dokładnie tak samo działałoby na skórę każde inne zwierzęce białko (np. jajko) rozłożone przy pomocy enzymów czy wysokiej temperatury. Komórki sobie to wchłoną i je wzmocni (tzn. zjedzą to).

Ale nic poza tym się nie stanie, tzn. keratyna nie uzupełni braków we włosie czy paznokciu który jest martwy. Co najwyżej to co wyrośnie później będzie się lepiej prezentować.

Zastanawia mnie w takim razie różnice w działaniu różnych białek/preparatów proteinowych. czemu czysty jedwab działa inaczej niż keratyna?
Nie wiem w jakim stopniu keratyna jest hydrolizowana, pachnie jak preparaty aminokwasowe z którymi miałam styczność w labie (nie pamiętam które), ale raczej stawiam na peptydy. Może w jakiś sposób pocięte fragmenty są w stanie zachować lokalnie strukturę przestrzenną i trwale oddziaływac z białkami włosów/paznokcia, dzięki czemu poprawiają ich wizualny stan? Może to aminokwasy siarkowe tak ładnie oddziaływują i dlatego keratyna, ze względu na znaczną ich zawartość, jest lepsza od innych preparatów?

Kilka dni temu zakupiłam keratynę, jestem po pierwszym użyciu na paznokcie, jutro sprawdzam działanie na włosach.
Na paznokcie: pomoczyłam w ciepłym naparze ze skrzypu z olejkiem, wytarłam, wmasowałam odrobinkę keratyny, dodałam nawilżający krem i standardowo mieszaninę olejków (obowiązkowy rycynowy plus olejek Sally Hansen z witaminami). Tak męczę paznokcie od jakiegoś czasu, dzisiaj po raz pierwszy dodałam do całego obrządku keratynę. Pazurki wyglądają ładnie, teraz zaczynam krótką (12 dni) kurację Eveline, a przy zmywaniu powtórki moczenia i smarowania. Za jakiś czas zobaczę, czy fajnie i czy keratyna coś da, ale zapowiada się fajnie
Na włosy: planuję dodać kilka kropel do maski. Licze na ładny skręt i ogólnię dobrą kondycję włosów.

Jak zwykle się rozpisałam Niebawem podzielę się wrażeniami

[justina1985]

Niestety ja również doświdczyłam ( dziwnego ) wysuszania włosów po uzyciu keratyny, najgorzej jest przy jej systematycznym użytkownaniu
Z początku wydawało mi się, że efekty są ok, włosy lśnią, łatwo się rozczesywały ale jednak...doznałam także wysuszenia jakie wiele osób opisywało.

Włosy po zmyciu maski z dod. keratyny są ok, jednak najgorzej jest w dobę po, końce rozdwojone, łamiące się, wraz z systematycznością stosowania keratyny negatywne efekty są większe i wystepują nawet zaraz po zmyciu maski i osuszeniu włosów. Z jedwabiem mam to samo.

Moje numerki jeden do włosków to:
Gliceryna
Pantenol
Olej arganowy
Mocznik choc jak dla mnie poza wizualnym połyskiem zbyt słabo nawilża


Przyznam, że zastanawiałam się skąd taki efekt, tego wysuszania ......może za dużo, nie te proporcje? I chyba nie jest to powodem, ponieważ ogólnie moje włosy reagują podobnie na oryginalne sklepowe maski jak np. syoss czy inne z dod. keratyny. Po czasie zaczynają się łamać im końcóweczki.

[thecieniu]

Napisane przez justina1985

Niestety ja również doświdczyłam ( dziwnego ) wysuszania włosów po uzyciu keratyny, najgorzej jest przy jej systematycznym użytkownaniu
Z początku wydawało mi się, że efekty są ok, włosy lśnią, łatwo się rozczesywały ale jednak...doznałam także wysuszenia jakie wiele osób opisywało.

Włosy po zmyciu maski z dod. keratyny są ok, jednak najgorzej jest w dobę po, końce rozdwojone, łamiące się, wraz z systematycznością stosowania keratyny negatywne efekty są większe i wystepują nawet zaraz po zmyciu maski i osuszeniu włosów. Z jedwabiem mam to samo.

Moje numerki jeden do włosków to:
Gliceryna
Pantenol
Olej arganowy
Mocznik choc jak dla mnie poza wizualnym połyskiem zbyt słabo nawilża


Przyznam, że zastanawiałam się skąd taki efekt, tego wysuszania ......może za dużo, nie te proporcje? I chyba nie jest to powodem, ponieważ ogólnie moje włosy reagują podobnie na oryginalne sklepowe maski jak np. syoss czy inne z dod. keratyny. Po czasie zaczynają się łamać im końcóweczki.

Moim zdaniem po takiej ilości keratyny włosy są przeproteinowane, stąd to wysuszenie i łamliwość. Spróbuj używać keratyny rzadziej/w mniejszych ilościach i zestawiać z intensywnie nawilżającymi składnikami Może w sklepowych masakach jest mniej keratyny niż w mieszanych w domu? Albo jest zrównoważona odpowiednią ilością nawilżaczy?

Z moich doświadczeń: Moim włosom cześciej z kolei zdarza się przenawilżenie, ale mimo to muszę bardzo uważać, z dodawaniem keratyny. A szkoda, bo dzięki niej mam dużo ładniejszy i lepszy skręt Raz na jakiś czas dodaję kilka kropel do maski i co drugie mycie używam odżywki b/s z keratyną (Artiste). No i co najważniejsze - przed każdym myciem dokładnie macam i oglądam włosy, żeby obczaić czego potrzebują tym razem - jak są zbyt miękkie i nie chcą się kręcić to keratyna, a jak są zbyt sztywne i suche to nawilżanie

[justina1985]

hej
Napisała że po maskach z keratyną/ jedwabiem mam tak samo nawet tych sklepowych. Trudno mi było utrzymać włosy dobrze nawilzone, dletego choć nie wiedziałam nigdy że to ma związek z keratyną, nigdy tego nie wiązałam ze sobą. A od jakiegoś czasu wybieram produkty bez tych składników i włosy są lepsze.
Nie wiem czy będę cokolwiek kombinować z keratyną, mam włosy ładnie nawilżone, nic im nie jest i wolę żeby tak zostało.