2013-03-07, 10:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 64
|
Strach przed fotelem ginekologicznym.
Zakładam ten wątek tutaj, bo nie wiem gdzie go założyć.
mam 26 lat i nigdy nie byłam u gina. To znaczy byłam, ale się wystraszyłam i do badania nie doszło. Jak napisałam w temacie, przeraża mnie wizja usiąćcia na tym dziwny fotelu. wiem, wiem to głupie i irracjonalne. W też tak myślicie? |
2013-03-07, 10:28 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
Brawo, rozumiem, że za mniej przerażające od fotela uważasz wszelkie możliwe choroby z rakiem włącznie? |
|
2013-03-07, 10:30 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
A co dokładnie Cię w tym fotelu przeraża?
|
2013-03-07, 10:31 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Sziket ale czemu od razu tak ostro ? Ja też nie byłam nigdy u ginekologa, ale muszę się wybrać i też mam takie obawy . Auroro nie martw się pociesz się tym, że dla lekarza jesteś tylko i wyłącznie pacjentką , ja sobie tak dodaje otuchy poza tym jesteś nie pierwszą i ostatnią, którą on bada, zatem chyba nie ma się co bać
__________________
kocham kwiaty! |
2013-03-07, 10:37 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
Skończyłam straszenie A ginekolog nie taki straszny jak go malują, najlepiej wybrać lekarza poleconego przez np.przyjaciółkę, wtedy mniejszy stres. Możesz sobie wybrać, czy chcesz iść do mężczyzny, czy do kobiety itp. Edytowane przez 201803090921 Czas edycji: 2013-03-07 o 10:40 |
|
2013-03-07, 10:39 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Może po prostu jesteś odważniejsza niż koleżanka i ja.
__________________
kocham kwiaty! |
2013-03-07, 10:43 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
A może bardziej niż fotela boisz się po prostu pierwszej wizyty i badania? Poczytaj wątek o pierwszych wizytach, nie wierzę, że ktoś na pierwszej wizycie, choć trochę się nie stresował albo nie odczuwał dyskomfortu, bo to całkowicie normalne, ale mija. Pójdź do polecanego ginekologa i powiedz mu o swoich obawach, wtedy ci wytłumaczy co i jak.
__________________
Wierzę w Sekret. 16.06 ćwiczę 2/100 |
2013-03-07, 10:43 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Niebagatelne znaczenie ma gdy na badanie przychodzi dziewica.
Wtedy cytologię można zrobić tylko "gdy się da". Poza tym, wielu ginekologów gdy nie występują dolegliwości mówi, żeby przyjść po "pierwszym razie". Moim zdaniem zawsze warto pójść na wizytę do przyjaznego lekarza i po prostu porozmawiać.
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. Edytowane przez BioIvO Czas edycji: 2013-03-07 o 10:44 |
2013-03-07, 10:43 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
|
2013-03-07, 10:47 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
kwestia podstawowa - CO cię tak odstręcza od tego fotela? jego budowa? to gdzie nogi włozyc? to z lezysz taka rozwalona na nim? czy to ze jednak ktos bedzie badał twoje intymne czesci ciala?
powiem ci ze poczatkowo tez nie wiedzialam jak wlasciwie mam sie usiasc na tym fotelu co zrobic z nogami, zwykle siadalam za wysoko. kilka wizyt i czlowiek sie wyrobi poza tym ne uwazasz ze wiek 26 lat to jednak troche pozno jak na 1wsza wizyte u gina |
2013-03-07, 10:52 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Autorko mam nadzieje że nie współżyjesz jeszcze z partnerem bo jeśli tak to tym bardziej gratuluje braku zdrowego rozsądku
Tego lekarza trzeba odwiedzić nie tylko ze względu na to że możemy szybciej wykryć ewentualną chorobę co dalej idzie szybciej ją wyleczyc ale również sprawdzić czy nie ma nieprawidłowości związanych np. z posiadaniem potomstwa,czy twój układ rozrodczy jest prawidłowy.Co zrobisz jak zajdziesz w ciążę i np.poronisz lub ciąża będzie ektopowa bo np. na jajowodach były zrosty , które mogły być wykryte wcześniej? Zastanów się kobito |
2013-03-07, 11:00 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Autorka jest dziewicą. I wie, że powinna pójść. Ma nawet taki plan: chce się wybrać z siostrą. Bo oby dwie mają lekkie problemy ginekologiczne, choć ich zródło jest chyba inne.
---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Chyba jego wygląd. Ta pozycja wydaje mi się taka dziwna. ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Dentysty też się kiedyś bałam. nastraszyli mnie w podstawówce, a potem trawiłam na niezbyt przyjemnego. Teraz mam super dentystkę. Nawet, co ją bardzo zdziwiło dałam radę przejść leczenie kanałowe bez znieczulenia! |
2013-03-07, 11:05 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
jak powiesz ze nie wiesz co i jak to cie gin na bank pokieruje. nie jestes jego pierwsza pacjentka przeciez...
anegdotka: kolezanki babcia miala pierwsza wizyte u gina nie zwiazana z porodem dopiero po 80tce (takie czasy...). lekarz kazal jej sie rozebrac. zdjela barchanki i stoi. kazal jej sie polozyc na tym fotelu i chcial nawet pomoc. ona go zwyzywala od zboczencow i wybiegla bez majtek (sukienke miala) na korytarz. zwycznie myslala ze to jak w sredniowieczu - popatrzy z daleka i oceni stan narzadow rodnych jeszcze lekarz wyszedl z jej barchanami na długopisie (by nie dotykac bielizny czyjejs) z tekstem "zostawila pani majteczki" tak wiec widzisz, ciekawiej chyba nie bedzie |
2013-03-07, 11:08 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
W sumie to leży się podobnie, jak na łóżku z rozszerzonymi nogami. Nie ma się czego bać Byle trafić na dobrego ginekologa i będzie w porządku Edytowane przez 835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50 Czas edycji: 2013-03-07 o 11:09 |
|
2013-03-07, 11:16 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
I nie martwisz się że coś może być nie w porządku? Słuchaj, schowaj sobie swój strach w kieszeń, lekarz naprawdę krzywdy Ci nie zrobi. Nawet jak trochę zaboli to chyba warto wytrzymać moment ale za to dowiedzieć się czy jesteś zdrowa czy nie. Ja jak miałam 18 lat to poszłam pierwszy raz bo mi mama kazała, i okazało się że mam endometriozę. Gdyby nie to że wcześnie poszłam, mogłabym mieć małe szanse na dziecko. Więc naprawdę warto. Proszę Cię, nie zwlekaj z tym dłużej, bo możesz sama sobie zaszkodzić. Ja mam lekarkę która jest bardzo delikatna. Wiadomo badanie nigdy nie jest przyjemne, ale to konieczność.
__________________
Wymiana |
|
2013-03-07, 11:27 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 845
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Wiadomo, że przyjemne takie badanie nie jest i przed pierwszym każda się stresuje, ale nikt d**y nie urwie Ale wolałam iść sama się przebadać i wiedzieć, że jest ok niż schizować, że pewnie jestem chora na milion pięćset dolegliwości. Lekarz nie gryzie. Powiedziałam pani ginekolog, że to moja pierwsza wizyta, była bardzo delikatna, mówiła co robi, po co, czy wszystko ok. Oceniła stan mojej błony dziewiczej i zaprosiła na kolejne badanie za rok, chyba że coś niepokojąco się zdarzy, lub po antykoncepcje. Nie ma się co stresować. Każda musi przez to przejść. Teraz mam tyle lat co Ty, a pierwsze badanie było ładne kilka lat temu.
|
2013-03-07, 11:32 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Mam koleżanke co tak sie boi iść,że stwierdziła,że pojdzie do lekarza dopiero jak zajdzie w ciąże ale sex od liceum uprawiac umie
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km |
2013-03-07, 12:03 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 81
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
ewa102, znam taki sam przypadek Laska 26 lat, powiem brzydko - pruje się z kim popadnie bez zabezpieczeń i nigdy nie byla u gina bo sie wstydzi. No luuuudzie....
|
2013-03-07, 12:03 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
Sama jak szłam pierwszy raz do ginekologa i miałam 16 lat strasznie się krępowałam że będę musiała leżeć w takiej pozycji przed obcym człowiekiem, że będzie bolało itp. ale z każdą wizytą było już coraz lepiej a teraz jest to po prostu rutynowe badanie - i dla mnie, i dla mojego lekarza. Niestety ale póki nie pójdziesz, nie przełamiesz się i na własnej skórze nie doświadczysz ze ten fotel nie gryzie a lekarz to zwykły człowiek którego zadaniem jest cię zbadać - to nie pozbędziesz się lęku, nieważne co my ci tu napiszemy. |
|
2013-03-07, 12:07 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 311
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
O proszę, a ja się właśnie dzisiaj przełamałam i w końcu idę, choć lat mam trochę mniej niż Ty. Cholernie się wstydzę, ale w końcu do mnie dotarło, że zdrowie jest ważniejsze. Naprawdę, trzymałam w ręce ten telefon i walczyłam ze sobą Dodatkowo mam właśnie pewien problem skórny i to mnie powstrzymywało zamiast od razu lecieć.. nie jesteś sama z tym problemem, pomyśl, że pójdziesz tam i będziesz mieć spokój
|
2013-03-07, 12:08 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
oj, a przeciez nogi podobnie sie rozklada jak przy sexie tylko inny wziernik jest
|
2013-03-07, 12:37 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
E tam, nie ma się czego bać - ja traktuję to jako rutynowe badanie, bo lepsza jest profilaktyka, niż leczenie. Za pierwszym razem też się bałam, poszłam z TŻ do polecanej lekarki i źle nie było. Teraz już się nie stresuje, ot wchodzę, mówię co i jak i rozkładam nogi Ginekolog to przecież lekarz, nie jedną kobietę widział, więc nawet jak idę do kogoś nowego, to się nie denerwuję (choć ostatnio trafiłam na takiego buca, że miałam ochotę...).
Autorko, musisz przezwyciężyć strach, bo jednak w tym wieku nie być ani razu u lekarza, ani nie wykonywać cytologi, to nie jest mądre podejście. Różne dolegliwości mogą występować nawet u kobiet, które nie współżyją, a niestety z nami jest tak, że nic 'na oko' nie widać, więc lepiej oddać się w ręce specjalisty. Najlepiej zasięgnij rad koleżanek, wizażanek czy internetu i wybierz jakiegoś polecanego lekarza, który nie zrazi Cię i nastawi odpowiednio na takie badania. I uwierz - nie ma co się bać, lekarze widzieli pełno kobiet i każda miała swój 'pierwszy raz', jak wspomnisz o tym lekarzowi, na pewno zadba o to, żebyś poczuła się lepiej |
2013-03-07, 12:59 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 868
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
a wizyta jak to wizyta-nie lubię (tak samo jak ogólnie wizyt w gabinetach obojętnie czy ginekolog, dentysta albo swego czasu pediatra) ale nic strasznego, da się przeżyć. sprzątać po obiedzie też nie lubię, ale jak mus to mus |
|
2013-03-07, 13:35 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Autorko, może popytaj się swoich koleżanek o namiary do sprawdzonego i zaufanego ginekologa, albo sprawdź w internecie który w Twoim mieście ma najwięcej pozytywnych opinii Może wtedy będzie łatwiej Ci się zebrać i pójść, bo już zdecydowanie najwyższa na to pora. Ginekolodzy już różne rzeczy zapewne widzieli ... Strach strachem, ale jednak własne zdrowie jest ważniejsze. Idź jak najprędzej i weź ze sobą jak chcesz kogoś zaufanego
Kiedyś usłyszałam opinię, że kobiety w Polsce boją się chodzić do ginekologów, boją się robić badania itp Chyba coś w tym jest, ale niestety źle to się dla niektórych kończy
__________________
Cytat:
Edytowane przez Lady in Blue Czas edycji: 2013-03-07 o 13:47 |
|
2013-03-07, 14:27 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Ja byłam pierwszy raz u gina całkiem niedawno. Też panicznie się bałam tej wizyty, na widok fotela mnie zemdliło Nogi miałam jak z waty, nie umiałam nawet porządnie na nim usiąść. Ale jakoś się przemogłam - to normalna wizyta u lekarza. Teraz uważam, że wizyta u dentysty jest dużo gorsza niż u ginekologa.
Pomyśl o swoim zdrowiu. Czy warto odwlekać wizytę z błahego powodu jakim jest strach? Zdecydowanie nie warto. Ja już teraz się nie boję ani nie wstydzę - normalne badanie, jak każde inne. Pobieranie krwi bardziej mnie przeraża. |
2013-03-07, 15:42 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Dla tych bojących się i unikających lekarza powiem jedno - moja koleżanka w wieku 23 lat (!!!) zachorowała na raka szyjki macicy. Żyje, bo się regularnie badała.
|
2013-03-07, 16:07 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
To nie są kompetentni ginekolodzy. Rozumiem że wg nich np. zakonnica na raka szyjki macicy umrzeć nie może bo seksu nie uprawiała? Bo takowy (w momencie gdy jest w 100% wyleczalnym czyli w stadium CIS to nie daje praktycznie żadnych objawów). Od takich lekarzy jak najdalej. Autorko, co do Twojego problemu. Proponuję zacząć od naprawdę polecanego sensownego ginekologa - popytaj siostry/koleżanek poczytaj w necie - nawet na Wizażu jest temat o dobrych ginach. Daj sobie jakiś konkretny czas na znalezienie lekarza - np. 2 tygodnie. To ważne żebyś nie odkładała sprawy. Jak już znajdziesz - zadzwon i się umów.... a w gabinecie powiedz o swoich obawach. Strach to żaden wstyd - wstyd to dać temu strachowi kierować Twoim życiem. Powiem Ci że ja przez 6 lat chodziłam do takiego w zasadzie średniego gina. Zawsze jak szłam czułam... hm niepokój? Zdenerwowanie? W końcu lekarza zmieniłam... i teraz chodzę z uśmiechem na ustach (a w ciągu ostatniego pół roku bylam jakies 5 razy i idę znowu za 3 tygodnie, trzeba było naprostowac pewne sprawy), nie czuję żadnego zdenerwowania, jest super. Takiego lekarza i Tobie życzę
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-03-07, 16:34 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Idź do ginekologa, który ma dobre opinie i jest życzliwy. Najlepiej idź jak najszybciej, bo niepotrzebnie będziesz się nakręcać. Wizyta jest krótka, a po wszystkim poczujesz ogromną ulgę i zobaczysz, że nie warto było się tak stresować.
Ja trafiłam na super ginekologa, nie stresowałam się nigdy, przed dentystami w sumie też nie, ale za to zawsze panicznie boję się badania okulistycznego - na sam widok tej tablicy robi mi się słabo i w pierwszej chwili widzę tylko mgłę albo litery zamiast cyfr . Mam już taki silny uraz od szkoły podstawowej. Dużo zależy właśnie od podejścia lekarza, czy jest miły i wyrozumiały.
__________________
|
2013-03-07, 16:50 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Cytat:
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-03-07, 17:43 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Strach przed fotelem ginekologicznym.
Borze lesisty, widzisz i nie grzmisz Gdzie Wy dziewczyny macie rozum, macie po dwadzieścia kilka lat, pewnie część z Was dziewicami już nie jest, ale fotela się boicie Ja nie wiem, gdzie były Wasze matki/ciocie/opiekunki prawne, żeby tak to zaniedbać jak byłyście nastkami, ale od kilku lat same możecie iść do gina... Potem się za granicą dziwią, czemu w Polsce jest tak duża ilość zgonów z powodu nowotworów piersi, szyjki macicy i tak dalej - oto odpowiedź. Ja pierwszą wizytę u ginekologa, typowo kontrolną, miałam w wieku 14 lat. A i tak moja mama na tę wizytę naciskała odkąd miałam miesiączkę, czyli ok 12 lat.
Co w tym fotelu strasznego? Siadasz goła na ręczniku papierowym, nogi na uchwyty, tyłek trochę niżej żeby ,,rozkraczenie" było jak największe i koniec pieśni. Jak Cię lekarz/lekarka bada to patrzysz w sufit, jeśli się krępujesz i tyle, ja tam zwykle prowadzę wesołą konswersację, bo dla mnie to sytuacja nie straszna, a trochę komiczna. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:49.