Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach. - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-13, 07:54   #3841
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Czasami jednaj potrafią zadziwić . Moja przyjaciółka wybrała się do Douglasa żeby kupić sprawdzony już podkład Idole Lancome i oczywiście namówiona przez konsultantkę wyszła z jakimś rozświetlającym YSL, w ogóle nie kryjącym.
Następnego dnia była tam na makijażu u pani Orłowskiej, która to zapytała się jakiego podkładu teraz używa bo powinna coś kryjącego, koleżanka powiedziała, że wczoraj konsultantka poleciła jej ten YSL, konsultantka ta sama była przy tej rozmowie. Następnego dnia do koleżanki zadzwonili z Douglasa, żeby przyniosła ten podkład YSL, to pomimo, że był używany, wymienią jej na Idole Lancome . Koleżanka była w szoku .
To chyba tylko dzieki interwencji pani Orlowskiej No bo normalnie kogo by to obeszlo...

Na Florianskiej w sobote jest zazwyczaj taka jedna ekspedientka - brunetka w okularach, ktora zawsze jest czyms zajeta, a jak juz ruszy sie do kasy to nie daje zadnych probek i nie jest ani troche uprzejma. Ostatnio byla zdziwiona jak jej odmowilam przyjecia zakupow w torebce papierowej, ktora przecina paluchy Wzielam co kupilam i se poszlam natomiast przede mna byl oczywiscie chlop ktorego obsluzyla milutko, dala probeczki i jeszcze bez ego prosby sprawdzala czy chlop nie ma rabatu Faceci zawsze sa lepiej obslugiwani.

A z tym nalewaniem probek "drogich zapachow" to normalnie masakra. czasami czuje sie winna, ze w ogole chce dostac probke jakichs perfum. No przeciez nikt po 3 minutach nie jest w stanie ocenic, czy mu sie zapach na dluzsza mete spodoba. Chyba kiedys z premedytacja poprosze o napsikanie czegos luksusowego i drogiego, tylko mi powiedzcie co wedlug konsultantek z Sephory zalicza sie do takiej kategorii oprocz Sisleya

No i zgadzam sie z Ania, ze do perfumerii typu Sephora trzeba niestety wchodzic w portkach D&G i niepotycznych szpilach, zeby ktos w ogole sie zainteresowal.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 09:01   #3842
lemongrass_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: ogród zen :-)
Wiadomości: 6
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Ostatnio tak "wybrzydzałam" - że tamto mam, tamto znam, a tego nie chcę. Pani była cierpliwa i dostałam taki zestaw jaki chciałam Szkoda, że tak rzadko to się zdarza
Też ostatnio trochę powybrzydzałam z dobrym skutkiem i to bynajmniej nie przy jakiś ogromnych zakupach, tylko bodajże kupowałam balsam i perfumetkę. Pani była bardzo sympatyczna i musze przyznać że w Sephorze w poznańskiej Plazie to nie jest rzadkość.
lemongrass_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 09:21   #3843
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez lemongrass_ Pokaż wiadomość
Też ostatnio trochę powybrzydzałam z dobrym skutkiem i to bynajmniej nie przy jakiś ogromnych zakupach, tylko bodajże kupowałam balsam i perfumetkę. Pani była bardzo sympatyczna i musze przyznać że w Sephorze w poznańskiej Plazie to nie jest rzadkość.
Ja akurat z Sephorą w poznańskiej plazie miałam niemiłe przejścia. I juz tam więcej nic nie kupię.
Szukałam sztucznych rzęs. Pierwszy sklep, do którego weszłam, była Sephora. Stałam sobie spokojnie oglądałam te rzęsy, podeszła konsultantka, ja zapytałam o ceny (bo na pudełkach nie było). Ona wzięła jedno, poszła do kasy, sprawdziła - 30 zł. Grzecznie podziękowałam. Zauważyłam inne rzęsy, bardziej ozdobne i wydawało mi się, że mogą mieć inną cenę, zapytałam grzecznie, ile kosztują. Pani odparła, że wszystkie są w tej samej cenie. To ok, poszłam do Douglasa, Inglota. W Douglasie były strasznie drogie, w Inglocie niezbyt mi się podobały i były po 35-40 zł. Więc wybór padł na rzęsy z Sephory - najbardziej mi się podobały i były najtańsze. Weszłam, wzięłam pudełeczko rzęs z regału, ustawiłam się w kolejce. Przede mną facet zapłacił za zakupy ponad 500 zł, Pani pakowała mu zakupy na prezent (bo to akurat przed świętami było), cierpliwie czekałam chyba z 10 min. Podaje pani pudełeczko z rzęsami, a ona "40 zł poproszę". Oczywiście się zdziwiłam i powiedziałam
wskazując na odpowiednią konsultantkę, że dostałam od niej informację, że wszystkie rzęsy kosztują 30 zł. Konsultantka, która mnie informowała o cenach podeszła, wzięła pudełeczko, sprawdziła jeszcze raz cenę i rzuciła "tamte proste kosztują 30 zł, a te bardziej ozdobne są droższe", zrobiła minę "co ty mi tu kobieto głowę zawracasz jakimiś 10 zł, skoro ja mam tu klientów, którzy wydają po kilkaset", odwróciła się i poszła. Ja tylko grzecznie podziękowałam i też wyszłam. Nie miałam czasu na wykłócanie się i rozmowę z jej przełożonym... postanowiłam po prostu, że więcej tam nie wrócę, i wszystkim moim znajomym również odradzam zakupy tam...

Jeszcze przypomniała mi się zabawna sytuacja z Douglasa czy Sephory (już nie pamiętam). Stałam obok Miss Dior Cherie, podeszła konsultantka i zapytała, czy pomóc, to poprosiłam ją, żeby mi pokazała zapachy soczyste, letnie, podobne do Misski. Zmieszała się, psiknęła mi na bloterek kilka zupełnie w innym stylu, a potem stwierdziła, że nie ma podobnych i soczyste są tylko te. No to poprosiłam ją o pokazanie czegoś w stylu Opium. Ta sama sytuacja - pokręciła się, popsikała zupełnie inne i niepodobne zapachy i stwierdziła, że tylko Opium jest w tym stylu Przestałam ja męczyć i wyszłam

Edytowane przez anntab
Czas edycji: 2010-07-13 o 09:29
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 11:54   #3844
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Dziewczyny, a teraz wyobraźcie sobie, że dziennie przepsikujecie kilkanaście perfum. Nie ma opcji, żeby perfumy nie psiknęły na dłonie, dla mnie to byłby koszmar przepsikiwać do fiolek perfumy których nieznoszę i czuć je potem na sobie cały dzień. Albo jeszcze gorzej- mieszankę kilku nielubianych zapachów... skutek: ból głowy murowany, robi się niedobrze, a jeszcze trzeba pracować i obsługiwać klientów... więc niechęć do robienia probek jak najbardziej rozumiem. Chociaż nie znaczy to, że nie mają ich robić w ogóle
Z kolei zachowanie pracowników zależy w dużej mierze od ich kultury... i od przełożonego. Rozumiem, każdy może mieć zły dzień, ale kiedy takie zachowanie się powtarza, to dlaczego by nie zgłosić tego do kierownika? Myślę, że jak najbardziej.
__________________
Wymiana Maj
Szukam
Marei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 12:06   #3845
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a teraz wyobraźcie sobie, że dziennie przepsikujecie kilkanaście perfum. Nie ma opcji, żeby perfumy nie psiknęły na dłonie, dla mnie to byłby koszmar przepsikiwać do fiolek perfumy których nieznoszę i czuć je potem na sobie cały dzień. Albo jeszcze gorzej- mieszankę kilku nielubianych zapachów... skutek: ból głowy murowany, robi się niedobrze, a jeszcze trzeba pracować i obsługiwać klientów... więc niechęć do robienia probek jak najbardziej rozumiem. Chociaż nie znaczy to, że nie mają ich robić w ogóle
Z kolei zachowanie pracowników zależy w dużej mierze od ich kultury... i od przełożonego. Rozumiem, każdy może mieć zły dzień, ale kiedy takie zachowanie się powtarza, to dlaczego by nie zgłosić tego do kierownika? Myślę, że jak najbardziej.
Taka jest ich praca.Ja muszę myć pacjentów ,i zmieniać im pampersy,i nie raz byłam upaćkana odchodami,to chyba gorszy jest zapach niż parę kropli perfum.
Przepraszam za nie na temat
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 12:46   #3846
dark01
Zakorzenienie
 
Avatar dark01
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa/Łęczna
Wiadomości: 5 132
GG do dark01 Send a message via Skype™ to dark01
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez prowokatorka Pokaż wiadomość
Taka jest ich praca.Ja muszę myć pacjentów ,i zmieniać im pampersy,i nie raz byłam upaćkana odchodami,to chyba gorszy jest zapach niż parę kropli perfum.
Przepraszam za nie na temat
........
doookładnie...już nie przesadzajmy z tym poświęceniem Pań Konsultantek,minimalny wysiłek przepsikac troszkę perfum.Zawsze potem można umyć ręce nawet środkiem dezynfekującym i zniwelowac ich zapach.A jak ktoś jest nadwrażliwy na zapachy to niech zmieni prace.
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water.

wizażowo&pazurkowo
dark01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 12:57   #3847
Kayako
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 676
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez dark01 Pokaż wiadomość
........
doookładnie...już nie przesadzajmy z tym poświęceniem Pań Konsultantek,minimalny wysiłek przepsikac troszkę perfum.Zawsze potem można umyć ręce nawet środkiem dezynfekującym i zniwelowac ich zapach.A jak ktoś jest nadwrażliwy na zapachy to niech zmieni prace.
Od bidy też może poświęcić 10gr i kupić sobie plastikowe rękawiczki i zakładać je do przepsikiwania.
Kayako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-13, 13:48   #3848
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Dokładnie, każda praca ma jakieś uciążliwości, a problem, że ręce się upaćkają perfumami...kaman A kelnerki i fryzjerki stoją długie godziny, a w biurze komputer męczy wzrok...
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 14:41   #3849
evelle
Wtajemniczenie
 
Avatar evelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 466
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez anntab Pokaż wiadomość
przypomniała mi się zabawna sytuacja z Douglasa czy Sephory (już nie pamiętam). Stałam obok Miss Dior Cherie, podeszła konsultantka i zapytała, czy pomóc, to poprosiłam ją, żeby mi pokazała zapachy soczyste, letnie, podobne do Misski. Zmieszała się, psiknęła mi na bloterek kilka zupełnie w innym stylu, a potem stwierdziła, że nie ma podobnych i soczyste są tylko te. No to poprosiłam ją o pokazanie czegoś w stylu Opium. Ta sama sytuacja - pokręciła się, popsikała zupełnie inne i niepodobne zapachy i stwierdziła, że tylko Opium jest w tym stylu Przestałam ja męczyć i wyszłam
hahaha u mnie w Białysmtoku jest to samo, zwłaszcza w Douglasie w Alfie, straszna niekompetencja pracowników, jak zapytasz o perfumy z paczulą w roli głównej to oczy szeroko ze ździwienia robią nie proponują porady, wciskają jedynie naiwnym bezgustnym klientom przede wszystki banalne nowości a taka perełka jak Shalimar stoi gdzies na końcu niewidoczny i cały zakurzony ale może taka jest właśnie polityka sprzedażowa tej firmy, jedym słowem jak sie nie znasz to lipa.
apropo pracy w perfumerii, to chyba jedna z najbardziej przyjemnych prac
evelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 14:47   #3850
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez evelle Pokaż wiadomość
straszna niekompetencja pracowników
Myślę, że w części przypadków przynajmniej to nie jest niekompetencja, a presja na sprzedaż np. nowości - powiedzmy sobie szczerze, gdyby kupowały je jedynie osoby, którym akurat pasują nuty zapachowe, to byłby to ułamek założonego popytu. Nie tak to wszystko działa
Cytat:
Napisane przez evelle Pokaż wiadomość
apropo pracy w perfumerii, to chyba jedna z najbardziej przyjemnych prac
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 22:30   #3851
beyza
Perfume Lover
 
Avatar beyza
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

A ja bym nie mogla w perfumerii sieciowej pracowac. Przyjemna robota to fakt, ale jak sobie czlowiek pomysli, ze musi wciskac zagubionym duszyczkom 'nowosci', bo jakis tam pulap sprzedazy musi byc uzyskany to gesiej skorki dostaje. Nowosci, albo produkty roznych marek kosmetycznych na ktore Sephora/ Douglas ma wylacznosc. Ja w perfumeriach naprawde przesiedze i jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie przyuwazyc, by ekspedientka doradzala cos ze staroci lub 'juz nie najnowszych' zapachow. Jeden jedyny raz, ekspedientka miala dosc mojego krecenia nosem i warknela, ze mam sie Organza popsikac, jak dla mnie wszystko jest zbyt nijakie, na co grzecznie podziekowalam, bo juz mam i sie psikam.

Ale zeby nie bylo, ze tak ciagle marudze...Co prawda jest watek pt cudne perfumerie, ale zanim go odszukam to mina wieki cale.
Bezclowka. Podchodzi do mnie ekspedientka i pyta sie czy moze w czyms pomoc, bylam zdecydowana na Ricci Ricci, ale okazalo sie ze zostaly calkowicie wykupione, ostal im sie jeden balsam i jeden dezodorant, o wodach mozna zapomniec. Pani proponuje mi klasyczna Nine, dziekuje mam, Crystal Noir- dziekuje mam, Paco Rabanne Black XS- dziekuje mam, i tak jeszcze pare zapachow. Kobitka przewraca oczami smieje sie i przypatruje mi sie podejrzliwie... chwyta mnie za reke i ciagnei do Prady: psika mi wersje L'eau ambree podtyka pod nos papierek i mowi: uzywam tego samego co ty, kocham prade wiec moze tez ci sie spodoba, rozmyslam rozmyslam, ale widze, ze ekspedientka znowu sie zamysla. Po chwili takiego dumania podtyka mi pod nos mala tabakierke z kawa i ciagnie tym razem do Shiseido Zen i mowi, ze to jej sekret, ale skoro juz mamy tyle wspolnych zapachow, to sie tym sekretem podzieli. Oj duzo czasu z nia spedzilam, nawet jak juz poszla doradzac innym klientom, to przebiegajac obok mnie wcisnela mi papierek, wypachniony Alienem, krzyczac: zgadnij co to. Mile to bylo, babeczka z autentyczna pasja i jak sie okazalo moja zapachowa siostra. Miks tych dwoch cech sprawil, ze naprawde kombinowala co by mi tu doradzic, wyszukujac zapachy wg swoich upodoban i liczac na to ze znowu pokryja sie z moimi sympatiami zapachowymi.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem.
Liczy się tylko kolejna flaszka

WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992
beyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 08:13   #3852
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Czasami jednaj potrafią zadziwić . Moja przyjaciółka wybrała się do Douglasa żeby kupić sprawdzony już podkład Idole Lancome i oczywiście namówiona przez konsultantkę wyszła z jakimś rozświetlającym YSL, w ogóle nie kryjącym.
Następnego dnia była tam na makijażu u pani Orłowskiej, która to zapytała się jakiego podkładu teraz używa bo powinna coś kryjącego, koleżanka powiedziała, że wczoraj konsultantka poleciła jej ten YSL, konsultantka ta sama była przy tej rozmowie. Następnego dnia do koleżanki zadzwonili z Douglasa, żeby przyniosła ten podkład YSL, to pomimo, że był używany, wymienią jej na Idole Lancome . Koleżanka była w szoku .
W Douglasie chyba zawsze tak jest, mi się parę razy zdarzyło wymienić nietrafiony produkt na inny
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 08:48   #3853
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 859
GG do Hawa
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość

No i zgadzam sie z Ania, ze do perfumerii typu Sephora trzeba niestety wchodzic w portkach D&G i niepotycznych szpilach, zeby ktos w ogole sie zainteresowal.
A jak przyjdziesz ubrana normalnie to zainteresuje się Tobą ochroniarz i będzie chodził za Tobą krok w krok! Ostatnio w Super Pharm facet stał cały czas 2 metry ode mnie.. co przeszlam na drugą stronę półki, to on za mną... Stał znudzony, ożywił się dopiero, gdy zapiszczała bramka , gdy ze sklepu wychodzila jakaś kobieta. Jaki miał błysk w oku, urodzony łowca złodziei;-) Na jego nieszczescie okazalo sie, ze pani za zakupy zaplacila, mimo to jakis krem piszczal na bramce...
__________________
http://www.aspoleczna.pl
Mój blog

http://www.angtest.pl
Testy z angielskiego!

http://wojnowski.net.pl
Blog o Wordpresie
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 08:56   #3854
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

dziewczyny, a ja takich wcale przypadkow nie zanotowalam. moze stad, ze bywam rzadko w Sephorze (a zatem i szanse na potraktowanie mnie zgory badz siedzenie mi na karku, zmniejszam zdecydowanie), choc byl okres, ze calkiem czesto zagladalam wachnac to i owo - ale wchodzac ubrana najzwyczajnie w swiecie, ani nie jestem traktowana na plus czy minus przez ekspedientki, ani tez ochroniarze nie wykazuja mna jakiegos szczegolnego zaiteresowania. no, chyba, ze jestem w tej najgorszej kategorii klinetow - totalnie nijakich i po prostu nikt mnie nie zauwaza
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 09:26   #3855
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Wciskanie nowosci nie jest regula, aczkolwiek mnie sie czesto zdarza, gdyz zazwyczaj pytam o nowosci - "starocie" juz wszystkie znam. Raz mialam sytuacje, ze probowano mi wcisnac nowosc, ktora wowczas byla Mania, a ja kupowalam klasyka - Tresor Ale nie dalam sie przekonac i pani sobie odpuscila.
Beyzo, dzieki Twojemu postowi przypomnialam sobie o Organzie - musze sobie "odswiezyc" ten zapach, bo pamietam, ze mial to cos. Aczkolwiek fanka Organzy Nieprzyzwoitki nie jestem - mimo usilnych staran nie dalo rady nosic Sorry za OT
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 09:33   #3856
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Mnie w D. tez nigdy nikt nie zaczepial, nawet ochroniarz za mna nie chodzil. No, ale coz, skoro mam wyraz twarzy "bez kija nie podchodz" to nikt sie nie osmiela mnie zaczepic
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:45   #3857
pin3ska
Zakorzenienie
 
Avatar pin3ska
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez Hawa Pokaż wiadomość
A jak przyjdziesz ubrana normalnie to zainteresuje się Tobą ochroniarz i będzie chodził za Tobą krok w krok! Ostatnio w Super Pharm facet stał cały czas 2 metry ode mnie.. co przeszlam na drugą stronę półki, to on za mną... Stał znudzony, ożywił się dopiero, gdy zapiszczała bramka , gdy ze sklepu wychodzila jakaś kobieta. Jaki miał błysk w oku, urodzony łowca złodziei;-) Na jego nieszczescie okazalo sie, ze pani za zakupy zaplacila, mimo to jakis krem piszczal na bramce...
Ostatnio mialam w Super Pharm tak samo. Wyszłam z prędkością swiatła Nie cierpie jak mi ktos tak za plecami stoi.
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over


...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel)
pin3ska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:57   #3858
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Ja uważam, że jednak najbardziej namolni ochroniarze są jednak w Rossmannie , wręcz biegają za klientami, potrafią taki nagły zryw zrobić jak ktoś przyspieszy, strasznie mnie to w....nerwia .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 13:53   #3859
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

A ja dodam coś, a raczej powtórzę, na co już niektóre z Was się skarżyły. Poszłam powąchać JPG Ma Dame, żeby je sobie odświeżyć i nagle słyszę obok "psik psik psik" i zaraz dociera do mnie gęsty obłok perfum CK... Oglądam się, a tu jedna kobitka, tak po 30tce psika się zawzięcie, naliczyłam 5 psików na rękę, 3 na bluzkę i 3 na włosy, po czym szybko się odsunęłam, zanim chmura CK osiądzie się i na mnie. Kobitka jakby nigdy nic podeszła do lusterka [stanowiska wizażystki, która stała obok], poprawiła bluzkę, uczesała włosy i... wyszła. Nikt nie zareagował, bo jak? Zastanawiam się tylko skąd takie zlewanie się, może taka ilość perfum ma jakieś działanie komarobójcze? Bo jeżeli tak, to od dzisiaj zacznę!

a co do rękawiczek to dobry pomysł
__________________
Wymiana Maj
Szukam

Edytowane przez Marei
Czas edycji: 2010-07-14 o 13:55
Marei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 15:18   #3860
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
A ja dodam coś, a raczej powtórzę, na co już niektóre z Was się skarżyły. Poszłam powąchać JPG Ma Dame, żeby je sobie odświeżyć i nagle słyszę obok "psik psik psik" i zaraz dociera do mnie gęsty obłok perfum CK... Oglądam się, a tu jedna kobitka, tak po 30tce psika się zawzięcie, naliczyłam 5 psików na rękę, 3 na bluzkę i 3 na włosy, po czym szybko się odsunęłam, zanim chmura CK osiądzie się i na mnie. Kobitka jakby nigdy nic podeszła do lusterka [stanowiska wizażystki, która stała obok], poprawiła bluzkę, uczesała włosy i... wyszła. Nikt nie zareagował, bo jak? Zastanawiam się tylko skąd takie zlewanie się, może taka ilość perfum ma jakieś działanie komarobójcze? Bo jeżeli tak, to od dzisiaj zacznę!

a co do rękawiczek to dobry pomysł
Mysle, ze to byla "akcja" przed randka
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 12:48   #3861
teofano
Zadomowienie
 
Avatar teofano
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Tak czytam, to cieszę się, że w mojej miasto-wiosce nie ma "eleganckich" perfumerii. Tylko kilka prywatnych i dwie sieciowe. W tym Rossmann, który uwielbiam. Dzieki niemu znów wróciłam do drogerii po kilku latach niebytu w nich. Jak juz kiedyś pisałam obsługa tu jest super, ochroniarze nie dyndają nad karkiejm. Jeden nawet wykopał skądzies paski do testów zapachów. Zobaczywszy, że mi moiejsca na rękach zabrakło. Rzadko kupuję zapachy, bo mam jeden zamawiany wysyłkowo. Do tego wielką znawczynią i miłośniczką perfum nie jestem.
Najczęściej eksperymentuję z kosmetykami pielęgnacyjnymi. Mam ich duuużo.
Co do zachowań. To mam uwagi do klienteli. Ludzie chyba myślą, że świat się na nich kończy. I inni klienci, to taka ozdoba. Zdarzało mi się koszykiem w plecy dostać. Kiedy kucnęłam, bo ulubiony szampon nisko. To oberwałam okutą torebką po głowie. Lub staną sobie lasencje przed półką. I oglądają, zastawiając regał ścisło mimo moich usilnych starań aby dopuściły mnie do kosmetyków, nie dotarłam. Paniusie lewitowały. I coś o czym któraś wcześniej pisała. Skrapianie się zapachami. Kurde, ale nie tylko siebie, ale i otoczenie.
teofano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 13:14   #3862
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Ja ostatnio bedac w Sephorze i testujac to i owo, nagle zobaczylam kolo siebie jakiegos faceta z siatami, ktory stanal przed polka Chanel, wzial jeden zapach i zaczal go przepsikiwac do czegos, nie wiem czego. Zrobil to blyskawicznie i ulotnil sie, zanim zdazyla do niego podejsc ekspedientka. Szczeka mi spadla i wzroku nie moglam oderwac od tego goscia - moze dlatego tak predo podbiegla pani sephorzanka. Ciekawe co by mu powiedaiala, gdyby zdazyla go zlapac
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 16:21   #3863
teofano
Zadomowienie
 
Avatar teofano
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Ja ostatnio bedac w Sephorze i testujac to i owo, nagle zobaczylam kolo siebie jakiegos faceta z siatami, ktory stanal przed polka Chanel, wzial jeden zapach i zaczal go przepsikiwac do czegos, nie wiem czego. Zrobil to blyskawicznie i ulotnil sie, zanim zdazyla do niego podejsc ekspedientka. Szczeka mi spadla i wzroku nie moglam oderwac od tego goscia - moze dlatego tak predo podbiegla pani sephorzanka. Ciekawe co by mu powiedaiala, gdyby zdazyla go zlapac
Małżonka jak nic wieczorem prezent dostała. Może nawet ból głowy jej minął.
teofano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 16:31   #3864
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez teofano Pokaż wiadomość
Małżonka jak nic wieczorem prezent dostała. Może nawet ból głowy jej minął.
Podejrzewam że nachlapał dla siebie
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 17:28   #3865
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez teofano Pokaż wiadomość
Małżonka jak nic wieczorem prezent dostała. Może nawet ból głowy jej minął.

Padłam
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 07:48   #3866
LaylaDamment
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 579
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Byłam jakiś czas temu w Sephorze.Oglądałam lakiery do paznokci,trochę się rozglądnęłam za promocjami,takie tam różne.Zauważyłam,że łazi za mną jeden ochroniarz,co mnie dosyć wkurzyło,więc jako że jestem filigranowa,ukryłam się za półką z kolorówką Chanel,on sobie poszedł w inną stronę.Myślałam,że się odczepił,ale gdy tylko podeszłam testować do półki z perfumami,on tak podszedł,że niby się przechadza obok i mówi do mnie 'obserwuję panią,bo ma pani takie niezwykłe rysy twarzy,taką cudowną urodę że nie mogę oderwać wzroku' i takie tam podobne Parsknęłam śmiechem,on sobie poszedł stać przy bramkach i tak popatrzał na mnie,kiwał głową i się uśmiechał.Wzięłam,co chciałam,zapłaciła i się ulotniłam,bo tak mi głupio było

Może to nie jest bulwersujące,ale zrobiło mi się dziwnie i od tego czasu omijam tą Sephorę
LaylaDamment jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 09:20   #3867
lux perpetua
Raczkowanie
 
Avatar lux perpetua
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

A więc to o to chodzi! Ochroniarze chodzą za dziewczynami, które im się po prostu podobają

To by też wyjaśniało, dlaczego ja mam zawsze z nimi spokój
__________________

lux perpetua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 09:51   #3868
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez lux perpetua Pokaż wiadomość
A więc to o to chodzi! Ochroniarze chodzą za dziewczynami, które im się po prostu podobają

To by też wyjaśniało, dlaczego ja mam zawsze z nimi spokój
Ja tez
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 17:03   #3869
LaylaDamment
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 579
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez lux perpetua Pokaż wiadomość
A więc to o to chodzi! Ochroniarze chodzą za dziewczynami, które im się po prostu podobają

To by też wyjaśniało, dlaczego ja mam zawsze z nimi spokój
Ja zawsze myslałam,że chodzą,bo myślą,że chcę coś ukraść,a po tej wizycie w Sephorze się wyjaśniło
LaylaDamment jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 17:27   #3870
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.

Cytat:
Napisane przez LaylaDamment Pokaż wiadomość
Byłam jakiś czas temu w Sephorze.Oglądałam lakiery do paznokci,trochę się rozglądnęłam za promocjami,takie tam różne.Zauważyłam,że łazi za mną jeden ochroniarz,co mnie dosyć wkurzyło,więc jako że jestem filigranowa,ukryłam się za półką z kolorówką Chanel,on sobie poszedł w inną stronę.Myślałam,że się odczepił,ale gdy tylko podeszłam testować do półki z perfumami,on tak podszedł,że niby się przechadza obok i mówi do mnie 'obserwuję panią,bo ma pani takie niezwykłe rysy twarzy,taką cudowną urodę że nie mogę oderwać wzroku' i takie tam podobne Parsknęłam śmiechem,on sobie poszedł stać przy bramkach i tak popatrzał na mnie,kiwał głową i się uśmiechał.Wzięłam,co chciałam,zapłaciła i się ulotniłam,bo tak mi głupio było

Może to nie jest bulwersujące,ale zrobiło mi się dziwnie i od tego czasu omijam tą Sephorę
Lubo wprowadzono im obowiązkowo szkolenia pt."Ynteligentne sposoby wybrnięcia z kłopotliwej sytuacji ".

Tak czy inaczej, lepsze to niż odgórne traktowanie jak potencjalnego kradzieja
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-18 23:15:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.