Dominacja w związku

Irbisia · 2010-08-12, 23:58

Drogie wizażanki

Mam pytanie. Czy po jakimś czasie w związku zauważyłyście, że partner chce dominować??
Wydaje mi się, że na początku faceci nie pokazują swojej prawdziwej twarzy. Gdy już czują się "bezpiecznie" w związku to pokazują różki. Nie wiem może to tylko moje odczucie.
A jak wy myślicie??

cholernarejestracja · 2010-08-13, 00:11

Jestem z moim TŻ ponad 2 lata, 1,5 roku mieszkamy razem, więc to związek dość intensywny. Nie usiłuje dominować, raczej to ja jestem tą, która podejmuje końcowe decyzje. Nie każdy facet dąży do dominacji, i nie każda kobieta da się zdominować

Nataly7 · 2010-08-13, 00:15

Cytat:

Napisane przez Irbisia

Drogie wizażanki

Wydaje mi się, że na początku faceci nie pokazują swojej prawdziwej twarzy. Gdy już czują się "bezpiecznie" w związku to pokazują różki. Nie wiem może to tylko moje odczucie.
A jak wy myślicie??

Z kobietami jest podobnie.

Irbisia · 2010-08-13, 00:22

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Jestem z moim TŻ ponad 2 lata, 1,5 roku mieszkamy razem, więc to związek dość intensywny. Nie usiłuje dominować, raczej to ja jestem tą, która podejmuje końcowe decyzje. Nie każdy facet dąży do dominacji, i nie każda kobieta da się zdominować

Tak też nie chce dać się zdominować, ale równocześnie nie chce nim rządzić.

trivial · 2010-08-13, 07:17

Cytat:

Tak też nie chce dać się zdominować, ale równocześnie nie chce nim rządzić.

A to nie można znaleźć złotego środka?

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Cytat:

Tak też nie chce dać się zdominować, ale równocześnie nie chce nim rządzić.

A to nie można znaleźć złotego środka?

karolynka90 · 2010-08-13, 08:09

Cytat:

Napisane przez Irbisia

Tak też nie chce dać się zdominować, ale równocześnie nie chce nim rządzić.

No ale przecież nie musisz ani nim rządzić, ani pozwalać na to, aby on rządził Tobą.
W związku przecież chodzi o kompromis, a nie o to, kto kim będzie rządził, czy się mylę?

d0lcevita · 2010-08-13, 08:31

Cytat:

Napisane przez karolynka90

W związku przecież chodzi o kompromis, a nie o to, kto kim będzie rządził,

chyba że rządzeniem chcemy poprawić swoje marne poczucie wartości

ale to w dalszym ciągu nie ejst dobre dla związku bo związek to kompromis

marysienka · 2010-08-13, 08:38

Cytat:

Napisane przez karolynka90

W związku przecież chodzi o kompromis

No właśnie

Wikttoria · 2010-08-13, 08:43

Myślę że prawdziwego zwiazku nie rozpatruje się pod kątem władzy. Nie chodzi o to kto kogo i dlaczego zdominował. Poprostu nie ma się takiej potzreby

Ragana_ · 2010-08-13, 09:31

Cytat:

Napisane przez d0lcevita

chyba że rządzeniem chcemy poprawić swoje marne poczucie wartości

ale to w dalszym ciągu nie ejst dobre dla związku bo związek to kompromis

tez mi się tak wydaje

bluebluesky · 2010-08-13, 09:41

Cytat:

Napisane przez d0lcevita

chyba że rządzeniem chcemy poprawić swoje marne poczucie wartości

ale to w dalszym ciągu nie ejst dobre dla związku bo związek to kompromis

Irbisia · 2010-08-13, 10:14

Cytat:

Napisane przez karolynka90

No ale przecież nie musisz ani nim rządzić, ani pozwalać na to, aby on rządził Tobą.
W związku przecież chodzi o kompromis, a nie o to, kto kim będzie rządził, czy się mylę?

Wiem, że chodzi o kompromis. Zgadzam się

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:

Napisane przez d0lcevita

chyba że rządzeniem chcemy poprawić swoje marne poczucie wartości

ale to w dalszym ciągu nie ejst dobre dla związku bo związek to kompromis

Znam osoby które uważają, że tylko poprzez dominację jednej osoby w związku mogą być szczęśliwe. Zaintrygowało mnie to i dlatego założyłam taki wątek.

A poza tym moje spostrzeżenie o facetach wzięło się z obserwacji niektórych okazów

Merys · 2010-08-13, 10:16

Ja czasem tez probuje dominowac, to wtedy moj chlop

Nie mozna sie dac i tyle.
To kwestia nawet wyczucia/sprawdzania na ile mozna sobie pozwolic w zwiazku.

Lexie · 2010-08-13, 23:45

Hłe hłe, u nas to prędzej ja mam tendencję do dominowania, niż on

Ale staram się hamować i podejmować decyzje razem, tyle że on woli jak ja się zajmę decyzjami typu dokąd na wakacje

Co mnie irytuje, bo wolałabym razem coś wymyślić

I już nie powtarzajcie jak mantry o tych kompromisach, ludzie mają to do siebie, że mają różne charaktery - jedni są bardziej, inni mniej dominujący i rzadko się zdarza, żeby dobrały się dwie osoby dokładnie tak samo dominujące

To nie musi być nic złego, że któraś ze stron jest nieco bardziej dominująca, to nie znaczy że druga strona jest terroryzowana, wręcz może jej być dobrze z takim stanem rzeczy bo np sama ma trudności z podejmowaniem decyzji.

Oczywiście piszę tu tylko o sytuacjach, w których obie strony czują się spełnione i jest im dobrze, a nie o jakichś walkach, ograniczaniu albo wręcz terrorze.

KochanaGadzinka · 2010-08-13, 23:53

Cytat:

Napisane przez Irbisia

Drogie wizażanki

Mam pytanie. Czy po jakimś czasie w związku zauważyłyście, że partner chce dominować??
Wydaje mi się, że na początku faceci nie pokazują swojej prawdziwej twarzy. Gdy już czują się "bezpiecznie" w związku to pokazują różki. Nie wiem może to tylko moje odczucie.
A jak wy myślicie??

Mój były, z którym byłam 2 lata, po 1,5 roku zaczął próby zdominowania mnie

wiadomo, na początku były delikatne, później coraz większe... to był w sumie główny powód zerwania, bo zrobił się z Niego pod koniec straszny dyktator, nie mogłam już na niego patrzec, a jak się sprzeciwiłam kolejnemu jego zakazowi, czy też rozkazowi strzelał focha jak małe dziecko

he he... teraz chce mi się z tego śmiac, ale wtedy nie było mi do śmiechu wkurzał mnie strasznie.

**LaylaDamment** · 2010-08-14, 06:56

Może jestem jakaś dziwna,ale lubię,gdy to facet podejmuje różne mniejsze decyzje za mnie,jest silniejszy niż ja(nie mowię tu o sile fizycznej) i dominuje

Oczywiście gdy trzeba podjąć decyzję jakąś istotną,to się mnie pyta,ale tak ogólnie to lekką dominację lubię

KochanaGadzinka · 2010-08-14, 09:58

Cytat:

Napisane przez LaylaDamment

Może jestem jakaś dziwna,ale lubię,gdy to facet podejmuje różne mniejsze decyzje za mnie,jest silniejszy niż ja(nie mowię tu o sile fizycznej) i dominuje

Oczywiście gdy trzeba podjąć decyzję jakąś istotną,to się mnie pyta,ale tak ogólnie to lekką dominację lubię

Kto co lubi

Ja tam wolę równouprawnienie w związku, bo inaczej czułabym się ograniczana, stłamszona i gorsza... wiadomo, każdy dominację inaczej odbiera, zależy też o jaką dominację chodzi...

BJean · 2010-08-14, 14:23

Cytat:

Napisane przez Irbisia

Drogie wizażanki

Mam pytanie. Czy po jakimś czasie w związku zauważyłyście, że partner chce dominować??
Wydaje mi się, że na początku faceci nie pokazują swojej prawdziwej twarzy. Gdy już czują się "bezpiecznie" w związku to pokazują różki. Nie wiem może to tylko moje odczucie.
A jak wy myślicie??

Tak, czasami tak jest.
Ale nie każdy chce dominować a i nie każdego zdominować się da, i takie związki drogą selekcji naturalnej się rozpadają. Na szczęście.

2010-08-12, 23:58	#1
Irbisia Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 137	Dominacja w związku Drogie wizażanki Mam pytanie. Czy po jakimś czasie w związku zauważyłyście, że partner chce dominować?? Wydaje mi się, że na początku faceci nie pokazują swojej prawdziwej twarzy. Gdy już czują się "bezpiecznie" w związku to pokazują różki. Nie wiem może to tylko moje odczucie. A jak wy myślicie?? Edytowane przez Irbisia Czas edycji: 2010-08-13 o 00:50

2010-08-13, 00:11	#2
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Dominacja w związku Jestem z moim TŻ ponad 2 lata, 1,5 roku mieszkamy razem, więc to związek dość intensywny. Nie usiłuje dominować, raczej to ja jestem tą, która podejmuje końcowe decyzje. Nie każdy facet dąży do dominacji, i nie każda kobieta da się zdominować __________________ Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje.

2010-08-13, 08:43	#9
Wikttoria Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 414	Dot.: Dominacja w związku Myślę że prawdziwego zwiazku nie rozpatruje się pod kątem władzy. Nie chodzi o to kto kogo i dlaczego zdominował. Poprostu nie ma się takiej potzreby

2010-08-13, 10:16	#13
Merys Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 7 289	Dot.: Dominacja w związku Ja czasem tez probuje dominowac, to wtedy moj chlop Nie mozna sie dac i tyle. To kwestia nawet wyczucia/sprawdzania na ile mozna sobie pozwolic w zwiazku.

2010-08-13, 23:45	#14
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: Dominacja w związku Hłe hłe, u nas to prędzej ja mam tendencję do dominowania, niż on Ale staram się hamować i podejmować decyzje razem, tyle że on woli jak ja się zajmę decyzjami typu dokąd na wakacje Co mnie irytuje, bo wolałabym razem coś wymyślić I już nie powtarzajcie jak mantry o tych kompromisach, ludzie mają to do siebie, że mają różne charaktery - jedni są bardziej, inni mniej dominujący i rzadko się zdarza, żeby dobrały się dwie osoby dokładnie tak samo dominujące To nie musi być nic złego, że któraś ze stron jest nieco bardziej dominująca, to nie znaczy że druga strona jest terroryzowana, wręcz może jej być dobrze z takim stanem rzeczy bo np sama ma trudności z podejmowaniem decyzji. Oczywiście piszę tu tylko o sytuacjach, w których obie strony czują się spełnione i jest im dobrze, a nie o jakichś walkach, ograniczaniu albo wręcz terrorze. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-08-14 o 01:20

2010-08-14, 06:56	#16
LaylaDamment BAN stały Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 579	Dot.: Dominacja w związku Może jestem jakaś dziwna,ale lubię,gdy to facet podejmuje różne mniejsze decyzje za mnie,jest silniejszy niż ja(nie mowię tu o sile fizycznej) i dominuje Oczywiście gdy trzeba podjąć decyzję jakąś istotną,to się mnie pyta,ale tak ogólnie to lekką dominację lubię Edytowane przez LaylaDamment Czas edycji: 2010-08-14 o 07:02

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)