Grudniowe Mamusie cz. V

[Chemisette]

Napisane przez 19Inka90

No tak można kupić specjalny dla dzieci z hippa ale akurat ja poprostu najpierw gotuje wodę z łyżeczka cukru a potem zaparzam w tym słaby rumianek
Probowalam na poczatku bez cukru ale Mila strasznie tym plula

Dzięki zrobiłam bez cukru i wypił 10ml, spróbuje z cukrem

[19Inka90]

Napisane przez Chemisette

Dzięki zrobiłam bez cukru i wypił 10ml, spróbuje z cukrem

Jak wypił bez cukru to super moja juz w brzuchu łakoma na słodkie była : to Ja na Twoim miejscu bez cukru bym dawała

[Chemisette]

No to bez cukru będę dawać, a czy Wasze maluchy też tak charczą? Mój od wczoraj zaczoł ale gruszką odciągałam i nic w nim nie ma

[LoLcIa123]

Napisane przez 19Inka90

Ja wchodze na zwykłą wagę sama potem z malutką... Pprownalam z wagą od lekarza i wiem ze się zgadza

Też tak robiłam, ale jednak ostatnio mi się to nie zgodziło.. spróbuję jeszcze raz i sprawdzę u lekarza, bo w tygodniu idziemy na szczepionki .
Swoją drogą mały mi pokaszluje i od czasu do czasu kicha, nie wiem czy może być szczepiony?

Napisane przez lindsley

Na ktg wchodzi się samemu czy można z tz? Ile czasu trwa?
Póki co tz otworzył drzwi od auta nie sądziłam że tak przymrozi

Ja za każdym razem musiałam wejść sama i zazwyczaj ok. 30-40min trwało.

Napisane przez 19Inka90

No tak można kupić specjalny dla dzieci z hippa ale akurat ja poprostu najpierw gotuje wodę z łyżeczka cukru a potem zaparzam w tym słaby rumianek
Probowalam na poczatku bez cukru ale Mila strasznie tym plula

Ja poluję na herbatki z humany i chyba w końcu zamówię przez neta, bo jakoś słabo dostępne są .

Kurde nie wiem co się dzieje z moim małym.. wczoraj po jedzeniu zaczął płakać (zjadł 120ml) więc pomyślałam może głodny i następny posiłek zrobiłam mu 150.. oczywiście jak to On zjadł wszystko, cudnie poszedł spać, po 3h się obudził i płacz, dałam mu mleko a ten wszystko zwrócił.. ciężko mi było przywrócić normalny cykl jedzenia, bo nie wiedziałam ile mu podać.
Nie dostanie już więcej niż 120 no i teraz ciągle marudzi po jedzeniu.. kurczę fix nie rozumiem o co mu chodzi .

Mój czasem charczy i czasami podczas snu ma takie momenty, że przez chwilę bardzo szybko oddycha jakby miał koszmar, a potem to mija..

[Chemisette]

Czyli to normalne? to kamień z serca

[minka26]

Napisane przez 19Inka90

Kolki ma bidulka a ze do tego dalej ma katar to jest nie spokojna i się męczy... Do tego zaczeła robić brzydkie zielone kupy wiec wolalam sprawdzić.
Co do postu ewkien napisze tylko tyle ze życie weryfikuje a książki dziwne mi wczoraj na pogotowiu nawet lekarz powiedział ze Mila traktuje cycka teraz jako środek przeciwbólowy na zasadzie " boli mnie,chce do mamy" wiec nie wiem czy którakolwiek dałaby rade odmówić swojemu dziecku...

Ja wchodze na zwykłą wagę sama potem z malutką... Pprownalam z wagą od lekarza i wiem ze się zgadza

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Trusia założyłaś FB ??

Moja też robi zielone kupy, utleniają się, starsza też robiła
Co poradzili na IP? Może lepiej podawać jej rumianek bez cukru strzykawką? Czemu w ogóle z cukrem dajesz? Krople jakieś probowalas?

Napisane przez Chemisette

Hej nadrabiam Was i nie mogę nadrobić...
Przyszłam po poradę, mój mały jak robi kupę to tak się pręży, aż czerwony na buzi, dzis nawet był krzyk z tego powodu, co mogę zrobić aby mu pomóc? Jak widzę że idzie kupa to staram się podnosić go do pionu, ale co jeszcze mogę zrobić?

Wszystkie dzieci chyba tak robią na początku, mojej już lepiej idzie
Ja siadam na łóżku, opieram plecy o ścianę, siadam z podkurczonymi nogami i kładę małą pod kątem, żeby takie podkurczone nóżki miała i masuje wtedy brzuszek. U nas to pomaga, może też spróbuj.

Napisane przez Chemisette

Dzięki zrobiłam bez cukru i wypił 10ml, spróbuje z cukrem

Jak pije to bez cukru rób, cukier dla takiego dziecka to maskra.

Napisane przez LoLcIa123

Też tak robiłam, ale jednak ostatnio mi się to nie zgodziło.. spróbuję jeszcze raz i sprawdzę u lekarza, bo w tygodniu idziemy na szczepionki .
Swoją drogą mały mi pokaszluje i od czasu do czasu kicha, nie wiem czy może być szczepiony?

Ja za każdym razem musiałam wejść sama i zazwyczaj ok. 30-40min trwało.

Ja poluję na herbatki z humany i chyba w końcu zamówię przez neta, bo jakoś słabo dostępne są .

Kurde nie wiem co się dzieje z moim małym.. wczoraj po jedzeniu zaczął płakać (zjadł 120ml) więc pomyślałam może głodny i następny posiłek zrobiłam mu 150.. oczywiście jak to On zjadł wszystko, cudnie poszedł spać, po 3h się obudził i płacz, dałam mu mleko a ten wszystko zwrócił.. ciężko mi było przywrócić normalny cykl jedzenia, bo nie wiedziałam ile mu podać.
Nie dostanie już więcej niż 120 no i teraz ciągle marudzi po jedzeniu.. kurczę fix nie rozumiem o co mu chodzi .

Mój czasem charczy i czasami podczas snu ma takie momenty, że przez chwilę bardzo szybko oddycha jakby miał koszmar, a potem to mija..

Wg lekarza napewno katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia
Jednak należy pamiętać, że to rodzice podejmują decyzję czy chcą w danej chwili zaszczepić czy nie i to oni ponoszą później konsekwencje jak coś się stanie, więc warto się zastanowic

[19Inka90]

Napisane przez Chemisette

Czyli to normalne? to kamień z serca

Salka niemowlęcia może się pojawiać do 2 miesiąca z tego co słyszałam i jest to jak najbardziej normalne.

Napisane przez minka26

Moja też robi zielone kupy, utleniają się, starsza też robiła
Co poradzili na IP? Może lepiej podawać jej rumianek bez cukru strzykawką? Czemu w ogóle z cukrem dajesz? Krople jakieś probowalas?

Wszystkie dzieci chyba tak robią na początku, mojej już lepiej idzie
Ja siadam na łóżku, opieram plecy o ścianę, siadam z podkurczonymi nogami i kładę małą pod kątem, żeby takie podkurczone nóżki miała i masuje wtedy brzuszek. U nas to pomaga, może też spróbuj.

Jak pije to bez cukru rób, cukier dla takiego dziecka to maskra.

Wg lekarza napewno katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia
Jednak należy pamiętać, że to rodzice podejmują decyzję czy chcą w danej chwili zaszczepić czy nie i to oni ponoszą później konsekwencje jak coś się stanie, więc warto się zastanowic

Na IP poradzili odstawić małą od piersi na 24h póki co zignorowalam to
Co do cukru... Teść zalecił bo był u nas jak akurat mała miała brzuszkowe problemy ,tylko zaznaczył ze trzeba przygotować ten cukier . co do strzykawki to nie wpadlam na to :/

[Trusiulandia]

Mały ulewa po karmieniu prawie każdym..jak sobie z tym radzicie? Wasze też ulewaja?

[Chemisette]

Napisane przez Trusiulandia

Mały ulewa po karmieniu prawie każdym..jak sobie z tym radzicie? Wasze też ulewaja?

Staram się odbić, choć nie zawsze nam to się udaje

[minka26]

Napisane przez 19Inka90

Salka niemowlęcia może się pojawiać do 2 miesiąca z tego co słyszałam i jest to jak najbardziej normalne.

Na IP poradzili odstawić małą od piersi na 24h póki co zignorowalam to
Co do cukru... Teść zalecił bo był u nas jak akurat mała miała brzuszkowe problemy ,tylko zaznaczył ze trzeba przygotować ten cukier . co do strzykawki to nie wpadlam na to :/

Co za barany na IP :/ czyli masz ją głodzić 24h,??? Że niby przestanie płakać,?? Takie rzeczy to chyba trzeba nagrywać i do tv wysyłać

Napisane przez Trusiulandia

Mały ulewa po karmieniu prawie każdym..jak sobie z tym radzicie? Wasze też ulewaja?

Moja zaczęła ulewać ostatnio, ja odbijam ją, choć w nocy nie, bo śpię w nocy jak jej się ulewa i mam lęki, to biorę ją na piersi i śpię na półsiedząco dziś tak spalyśmy od 7:30 do 10:30
To normalne, że dzieciaki ulewają, z czasem minie

[19Inka90]

Napisane przez minka26

Co za barany na IP :/ czyli masz ją głodzić 24h,??? Że niby przestanie płakać,?? Takie rzeczy to chyba trzeba nagrywać i do tv wysyłać

Moja zaczęła ulewać ostatnio, ja odbijam ją, choć w nocy nie, bo śpię w nocy jak jej się ulewa i mam lęki, to biorę ją na piersi i śpię na półsiedząco dziś tak spalyśmy od 7:30 do 10:30
To normalne, że dzieciaki ulewają, z czasem minie

Nie no nie glodzic tylko karmić mm bo jak to lekarz powiedział po nim nie będzie jej brzuszek bolal...

[Trusiulandia]

Napisane przez 19Inka90

Nie no nie glodzic tylko karmić mm bo jak to lekarz powiedział po nim nie będzie jej brzuszek bolal...

No super..

[Roksape]

Jak się słyszy takie teksty Inka to nóż się otwiera. Ja wiem, że dobrze, że istnieje mm, ale jak matka ma pokarm to jak można nakłaniać do takiego sposobu karmienia. Niech będą najlepsze mleka na świecie to i tak nie dorównają naszemu.

Moja też ulewa, od razu jak nakarmię to biorę do pionu. Jak długo się nie odbija to masuje jej plecki ręką do góry i w dół i wtedy odbija

[maczuma]

Jan rzadko ulewa, raczej odbija. Ale nie wiem jak go nosić do obijania, tzn teoretycznie wiem, ale jak go noszę na ramieniu to zadziera głowę do góry i chyba mu tak niewygodnie.

[LoLcIa123]

Napisane przez Trusiulandia

Mały ulewa po karmieniu prawie każdym..jak sobie z tym radzicie? Wasze też ulewaja?

Napisane przez maczuma

Jan rzadko ulewa, raczej odbija. Ale nie wiem jak go nosić do obijania, tzn teoretycznie wiem, ale jak go noszę na ramieniu to zadziera głowę do góry i chyba mu tak niewygodnie.

Strasznie! tetry piorę codziennie.. a mam mały arsenał niestety Tymek nie znosi ich pod bródką, więc przebieram go kilka razy w ciągu dnia .
Odbijać też odbijam.. biorę tak żeby brzuszek był na ramieniu, tylko teraz już trochę go 'obniżyłam' bo strasznie unosi głowę do tyłu, czasem aż się boję że tego nie skontroluję, bo to tak nagle.. nagle odgina i dziubie łebkiem

[Trusiulandia]

No my też odbijamy ale nie zawsze się udaję, ale skoro to u wszystkich to ok ;-)

[karooka]

Lindsley, w Toruniu na położniczej IP są bardzo miłe położne, mi za każdym razem pozwalały z mężem wchodzić, przynajmniej jak sobie gadamy to te 50min szybciej leci.

Śmiać mi się chce, bo jesteśmy na Poczekalni, a w tej chwili to już bardziej Odchowalnia się zrobiła. Następny wątek to już na pewno

Ktoś coś wie co u Promolci, Papriki, Bimbuni?

[alekaz1]

Moja kluska tez ulewa. A polozna kazala brac do odbicia nizej nie tak wysoko na ramie tylko zeby glowke miala na wysokosci ramienia a reszte nizej.

Ostatnio miala takie problemy z brzuszkiem ze jak wieczorem odbila z 5 raz na raz to zwymiotowala na mnie i bylam od gory do dolu w mleku a ona nie. Ale tak sie wystraszyla ze przez 30 minut nie moglam jej uspokoic.

Od lekarki na prpblemy jelitowe i bolacy brzuszek dostalam dla niej debridad i widze poprawe.

We wtorek ide sie z nia wazyc do poloznej i pewnie juz bedzie ponad 5 kilo.

[Demeter]

Napisane przez Justyssia87

Demeter- a masz jakiś sposób na tego nieśpiącego malucha w nocy?

Czemu te dzieci nie chca spac? brakuje mi dni kiedy wypił mleczko i zasnął jak suseł a ja go dawałam do lozeczka i spał eh a teraz od razu oczy otwiera a ja uciekam i czekam w ukryciu az zacznie płakać

Co do plamień mi minal miesiac wczoraj i nie zapeszajac od 2dni nic nie leci... juz tak bywało ale mam nadzieje ze jednak tym razem to koniec i nic już się nie pojawi

wlasnie niestety nie....
pogrubione

[Trusiulandia]

Mój śpi podobno za dużo pfff

Był brat Tz wczoraj i tekst czy pepek odpadł bo ich synkowi po tygodniu już odpadł

[minka26]

Napisane przez 19Inka90

Nie no nie glodzic tylko karmić mm bo jak to lekarz powiedział po nim nie będzie jej brzuszek bolal...

No to niewiele lepiej. Dobrze, że nie posłuchałas. Jestem czasem przerażona wiedzą personelu medycznego
Znajoma mi mówila, że jej koleżance po porodzie u nas powiedzieli, że dziecko od jej mleka ma pleśniawki i kazali karmić mm

Napisane przez maczuma

Jan rzadko ulewa, raczej odbija. Ale nie wiem jak go nosić do obijania, tzn teoretycznie wiem, ale jak go noszę na ramieniu to zadziera głowę do góry i chyba mu tak niewygodnie.

Mam w książce jeszcze jedną pozycję do odbijania, która często działa jak ramię nie działa. Cykne później fotkę bo ciężko to wytłumaczyć

Napisane przez Trusiulandia

Mój śpi podobno za dużo pfff

Był brat Tz wczoraj i tekst czy pepek odpadł bo ich synkowi po tygodniu już odpadł

Amelce odpadł po 5 dniach a Lilce po dwóch tygodniach. W obu przypadkach nic nie robiłam z pępkiem
Czytałam, że zależy to od grubości pępowiny i czasem nawet sam nie odpada i chirurg musi uciąć.

[sasia25]

Moja mała nie ulewa (zdarzylo sie kilka razy, ale wydaje mi sie, ze wtedy dalam jej za duzo mleka po cycku). Po jedzeniu biorę ją tak jak pisze alekaz, głowa na wysokosci ramienia, tak, ze opiera sie o mnie cała i nie ma problemu (odpukac) z odbijaniem.

Napisane przez Trusiulandia

Mój śpi podobno za dużo pfff

Był brat Tz wczoraj i tekst czy pepek odpadł bo ich synkowi po tygodniu już odpadł

Nadce kikut odpadł po 5 dniach teraz już ma taki mały strupek

[Trusiulandia]

Wiecie wyścig się zaczął..ich syn lepszy bo mu wcześniej mu pepek odpadł :-D ludzie są dziwni

[Suqub]

Napisane przez Trusiulandia

Wiecie wyścig się zaczął..ich syn lepszy bo mu wcześniej mu pepek odpadł :-D ludzie są dziwni

Mówisz wyścig... Mam lepszą szwagierke. Zawsze w centrum uwagi, Ona zawsze najważniejsza, Jej się wszystko należy a inni to plebs. Od niej jest pierwszy wnuk teściów. Zarzekala się, że dziecka drugiego mieć nie będzie. No bo teraz wygodnie, ten starszy odchowany a ta może szaleć. No cóż ja zaszłam w ciążę, teściowa oszalala ze szczęścia, nic innego się dla Niej nie liczy. A tamtą piorun strzelił, ze już nie o Niej się mówi i o Jej dziecku więc co? Stwierdziła, ze zajdzie w ciążę... Tak za kilka miesięcy bo Jej dziecko będzie najmłodsze i takie najfajniejsze.

[Karo89]

Napisane przez LoLcIa123

karo89 - ja też tak miałam, że dwa dni czysto, ale po dwóch dniach znów się pojawiło tylko, że to już było w 3/4 tyg połogu.. pytałam lekarki na IP mówiła, że to normalne pod koniec połogu .

Napisane przez Roksape

Karo ja po pierwszej cc to plamiłam do około miesiąca, a teraz jutro będzie 7 tyg a ja nadal zużywam do 3 wkładek na dzień. Położna mówiła, że już trzecia ciąża i macica się tak nie schodzi, więc pewnie od tego... :/

dostałam dzisiaj lekkich plamień po nocy. w ciągu dnia prawie wgl. Więc możliwe, że bliżej końcowi...

Napisane przez Trusiulandia

Wczoraj była położna Julek ubyl na wadze 50g i muszę dawać mm :-( przystawiam go bez nakladki teraz ech..

a karmisz z każdej piersi do momentu aż się denerwuje, że nie leci?

Napisane przez Trusiulandia

Mały ulewa po karmieniu prawie każdym..jak sobie z tym radzicie? Wasze też ulewaja?

Marcela rzadko, ale moja Emilka sporo ulewała. potem to minęło.

Napisane przez 19Inka90

Nie no nie glodzic tylko karmić mm bo jak to lekarz powiedział po nim nie będzie jej brzuszek bolal...

a potem zastój w piersiach murowany. co za pajac!

Napisane przez maczuma

Jan rzadko ulewa, raczej odbija. Ale nie wiem jak go nosić do obijania, tzn teoretycznie wiem, ale jak go noszę na ramieniu to zadziera głowę do góry i chyba mu tak niewygodnie.

ja przytrzymuję główkę bo franciszka też tak głowę dźwiga, że nie uleży spokojnie

Napisane przez Trusiulandia

Wiecie wyścig się zaczął..ich syn lepszy bo mu wcześniej mu pepek odpadł :-D ludzie są dziwni

Napisane przez Suqub

Mówisz wyścig... Mam lepszą szwagierke. Zawsze w centrum uwagi, Ona zawsze najważniejsza, Jej się wszystko należy a inni to plebs. Od niej jest pierwszy wnuk teściów. Zarzekala się, że dziecka drugiego mieć nie będzie. No bo teraz wygodnie, ten starszy odchowany a ta może szaleć. No cóż ja zaszłam w ciążę, teściowa oszalala ze szczęścia, nic innego się dla Niej nie liczy. A tamtą piorun strzelił, ze już nie o Niej się mówi i o Jej dziecku więc co? Stwierdziła, ze zajdzie w ciążę... Tak za kilka miesięcy bo Jej dziecko będzie najmłodsze i takie najfajniejsze.

Ja już dzisiaj lepiej, w nocy też już było w miarę. dzisiaj przynajmniej chodzę. pierś już tak nie boli, ale za to mam zoranego sutka i jak ją przystawiam do tej piersi to doznania mam nieziemskie
My we wtorek na kontrolę do pediatry, to się dowiem jak tam jest u nas z wagą.


Dziewczyny, czy Wy też nie macie apetytu do jedzenia jak ja? bo już nie wiem czy to od tej temperatury, czy co, ale od powrotu ze szpitala wgl nie mam ochoty na obiady. nie mam weny co robić, jakaś taka rozlazła się czuję pod tym względem.

[Trusiulandia]

Napisane przez Suqub

Mówisz wyścig... Mam lepszą szwagierke. Zawsze w centrum uwagi, Ona zawsze najważniejsza, Jej się wszystko należy a inni to plebs. Od niej jest pierwszy wnuk teściów. Zarzekala się, że dziecka drugiego mieć nie będzie. No bo teraz wygodnie, ten starszy odchowany a ta może szaleć. No cóż ja zaszłam w ciążę, teściowa oszalala ze szczęścia, nic innego się dla Niej nie liczy. A tamtą piorun strzelił, ze już nie o Niej się mówi i o Jej dziecku więc co? Stwierdziła, ze zajdzie w ciążę... Tak za kilka miesięcy bo Jej dziecko będzie najmłodsze i takie najfajniejsze.

To się nazywa poswiecenie

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Karo no przystawiam ile wlezie ale ja się już glubie a dzisiaj to mały by wisiał cały czas i ja nie wiem czy jest głodny a mleko nie leci czy po prostu lubi

[19Inka90]

Byliśmy dzisiaj z TŻ na randce a potem na shopingu
Obkupilam się na wyprzedazach

[Karo89]

Napisane przez Trusiulandia

Karo no przystawiam ile wlezie ale ja się już glubie a dzisiaj to mały by wisiał cały czas i ja nie wiem czy jest głodny a mleko nie leci czy po prostu lubi

wyciągaj cycusia i przyciskaj czy leci. mi się czasem młoda złości mimo, że cycusia ma w buziaczku,wyciągam, naciskam a leci. nie wiem o co jej w tedy chodzi. Wtykam od nowa, possie trochę i czasem usypia.

Napisane przez 19Inka90

Byliśmy dzisiaj z TŻ na randce a potem na shopingu
Obkupilam się na wyprzedazach

uhuhu zazdraszczam
ja w planach mam poszaleć za jakąś bielizną ale na razie to nie ma jak wyjść.
Inka odciągasz pokarm na czas wyjścia ?

[maczuma]

Napisane przez Trusiulandia

Mój śpi podobno za dużo pfff

Był brat Tz wczoraj i tekst czy pepek odpadł bo ich synkowi po tygodniu już odpadł

Mój to całe dnie by spał, w nocy różnie... Mam nadzieję, że to mu się odwróci z czasem...

Minka. Będę wdzięczna za ta pozycje do odbijania

[Trusiulandia]

Karo sprawdzam no i leci i Julek ssie ale jak chce go odlozyc to się krzywi i steka jakby był głodny