Najlepsze Prostownice-czesc III-wątek zbiorczy.

[Astro]

Czemu mam dziwne wrażenie, że wszystkie posty na tej stronie są jedną wielką reklamą firmy FHI Zwłaszcza, że użytkowniczki mają po +-10 postów z czego większość o prostownicy FHI. Sama posiadam mało profesjonalnego Remingtona Slick&Curl i jestem z niego bardzo zadowolona, bo do prostowania włosów raz na pół roku nie wydam 500 zł, a gdybym miała to dużo lepszą prostownicą wg mnie jest GHD.

[Sysiol]

lol ;d no ja założylam konto dawno temu, a zalogowałam sie wlasnie zeby poszukac porady w sprawie kupna prostownicy :P , a reklama tej prostownicy konieczna nie jest, uwierz ;d a poza tym wystarczy wejść GDZIEKOLWIEK, na *********** na youtube i na portale typowo zagraczne, żeby poczytać o plusach. nie spotkałąm się nigdy ze złym slowme na FHI

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Sysiol

... uwierz ;d a poza tym wystarczy wejść GDZIEKOLWIEK, na *********** na youtube ...

na cokupic . pl , bo mnie ocenzurowali xd

[Fuzukatsu]

Znalazłam na allegro prostownicę która kosztuje 5.99
Zastanawiam się jaka może być jej jakość i siła prostowania.
Trochę mi się wierzyć nie chce, że za taką cenę nagrzewa się do 200 stopni
Co o niej myślicie?

http://allegro.pl/prostownica-do-wlo...413164345.html

[mambusiaPRV]

moniawroclove FHI ma chowaną wtyczkę w przejściówce angielskiej - wystarczy odkręcić śrubkę i masz już EU Gwarancję mam, ale myślę, że nie będę musiała z niej korzystać, a co do oczekiwania na przesyłkę - jak wyżej napisałam - przywieźli mi ją znajomi, więc miałam ją baaardzo szybko. Tak czy inaczej czy w PL, czy za granicą - FHI jest warta swojej ceny.
Astro - zobacz od kiedy mamy konta

[annakarolina741]

jak nie wydasz ani 450 na Fhi ani więcej na Ghd to skąd wiesz, że któraś jest lepsza?
Jak poczytasz fora zagraniczne, to obie firmy maja chyba po równo fanów.
I tak patrzę, że koleżanki, które opiniowały Fhi to raczej nie są całkiem nowe na wizażu

[szafir266]

moze i to zabrzmi smiesznie , ale ja z 3 lata temu kupiłam prostownicę za 19 zł. w avansie i do tej pory działa.
jesli chodzi o ta poczytałabym o zaletach i wadach prostownic ceramicznych przed zakupem.

[Astro]

Napisane przez annakarolina741

jak nie wydasz ani 450 na Fhi ani więcej na Ghd to skąd wiesz, że któraś jest lepsza?
Jak poczytasz fora zagraniczne, to obie firmy maja chyba po równo fanów.
I tak patrzę, że koleżanki, które opiniowały Fhi to raczej nie są całkiem nowe na wizażu

To że czegoś nie mam nie znaczy, że nie używałam. To że nie widzisz powietrza nie oznacza, że go nie ma a tak się akurat składa, że mam koleżankę fryzjerkę, która posiada kilka prostownic w tym m.in. FHI i GA-MĘ, no i GHD, której używa najczęściej więc mam porównanie także do remingtona i naprawdę jak ktoś używa prostownicy do celów domowych to wydawanie 500 czy 1000 zł na prostownicę chyba mija się z celem.

[Fiiolek]

Moje wrażenia po miesiącu stosowania FHI
Przeprowadziłam pare eksperymentów z moją niedawno nabytą FHI
- włosy zaraz po umyciu, lekko podsuszone suszarka- po FHI efekt włosów lejących się, takich jak tafla mięciutkich w dotyku
- na wymodelowanych na szczotce - podniesione u nasady, da się tak fajnie końcowki podkręcić pod spód, fryzura elegancka, nie puszy się, włoski nie odstają, nie wywijają się!
- włosy nie myte 2-3 dni :P - po FHI efekt jakby odświeżenia - proste jak druty, nie ma bata żeby je coś zmierzwiło
- z moim niedawno zakupionym Dove Heat - gładkie, proste, mięciutkie

Też dostrzegłam tą mrygającą lampkę, podczas gdy prostownica jest już gotowa, z początku było to irytujące, bo miałam wrażenie, że coś się psuje, ale przywykłam Czas nagrzania do 200 stopni - niecałe 10 sek. Efekt tafli pasma włosów po 2 przeciągnięciach.

Do tego wszystkiego zaszalałam, podcięłam wcześniej zniszczone koncówki, dziabnęłam szamponetką koloryzującą, nałożyłam maskę odżywczą, wzmocniłam włosy, następnie wyprostowalam - żadna panna z okładki nie równa się z moimi włosami

Ps.
Prostuję włosy codziennie, więc wydanie 460zł na jakieś 5 lat i zachowanie zdrowego wyglądu włosów - bezcenne.
Tym, którzy używają raz na pare miesięcy - odradzam. Po co przepłacać, skoro w takich odstępach czasu włosy się dość mocno regenerują przy odpowiedniej pielęgnacji.

Tak! Jestem zadowolona

Zaszalałam ostatnio z lokami, robią się migusiem, efekt tłustych loków utrwalonych lakierem Loki dają rade

Polecam tym, którzy prasują swoje włosiska codziennie żelazkami i mają niesforne albo puszyste, gęste włosy, nie zawiodą się )))

Co do GHD - 700zł, jak dla mnie za dużo jak na prostownicę.
te za 50zł - fakt, sprawne i działają, ale mam po miesiącu prostowania matowe siano ze sterczącymi kikutami na glowie.

[bazzy]

Fiolek, gdzie kupiłaś FHI?

[jewellina]

Ja wczoraj zamowilam prostownice Tondeo Cerion Premium. Jak dojdzie to zdam relacje jak sie sprawuje. Mialam nie maly problem na jaka sie zdecydowac bo taki wybor, jednka zalezalo mi na powloce turmalinowej i temperaturze minimalnej od np 120-130 st a nie jak np u Remingtona poczatkowa temp. min. to .150 st gdzie moze sie okazac za duzo.

Mam nadzieje ze bede zadowolona. Czy ktos ja ma?

[bazzy]

czy mi się wydaje, ale czy w shine therapy szybko schodzi warstwa z płytek?

[Jazzlyn]

Napisane przez bazzy

czy mi się wydaje, ale czy w shine therapy szybko schodzi warstwa z płytek?

Mam swoją od roku i płytki są w idealnym stanie, myłaś je czymś specjalnym?

[Fiiolek]

Teraz moje pytanko - jaka według was jest najlepsza prostownica do KRĘCENIA włosów, jakaś niedroga?

[bazzy]

Napisane przez Jazzlyn

Mam swoją od roku i płytki są w idealnym stanie, myłaś je czymś specjalnym?

ogólnie pytam, widziałam ją w saturnie i tam była w stanie tragicznym,
a dobrze się sprawuje, jeśli chodzi o prostowanie i czy kręci?

[Jazzlyn]

Może komuś spadła parę razy? Ja jestem z niej zadowolona jeśli chodzi o prostowanie, moja recenzje możesz przeczytać na kwc:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...-Remington.htm
Co do kręcenia to ćwiczyłam kiedyś i wychodziły świetne loczki, ale jest to dosyć czasochłonne i zdecydowanie wolę lokówkę, nie chciało mi się nigdy bawić z prostownicą :P

[Fey_]

Ja też zdecydowałam się na Tondeo Cerion Premium. A tych FHi nie polecam osobom z włosami nie super kręconymi, bo nie jest warta swojej ceny. Owszem, prostuje super, ale niszczy wlosy, elektryzują się po niej i naprawdę, gdybym miała ją kupić jeszcze raz - nie zrobiłabym tego, ale to może dlatego, że moje włosy nie są super gęste, co do długości ich to tak na pół pleców, naturalnie falowane.

Lepiej kupić trochę tańszą prostownicę dobrej generacji, np. Tondeo, naprawdę. Wiem, że co do ochrony włosa, sprawują się lepiej niż CHI, czy FHI. Miałam obie i szczerze mówię, co myślę. Mam też styczność z Ga.ma cp3 digital. I jeśli ktoś chce wiedzieć coś więcej na temat jakiejś prostownicy, pytać. Moja siostra jest fryzjerką i sprowadza do sklepu wiele różnego sprzętu. Mogę pomóc w ocenie, jeśli któraś z was jest niezdecydowana, przetestowałam ich wiele.

I tak w ogóle to witam serdecznie.

[nianiafrania123]

Napisane przez Fey_

Ja też zdecydowałam się na Tondeo Cerion Premium. A tych FHi nie polecam osobom z włosami nie super kręconymi, bo nie jest warta swojej ceny. Owszem, prostuje super, ale niszczy wlosy, elektryzują się po niej i naprawdę, gdybym miała ją kupić jeszcze raz - nie zrobiłabym tego, ale to może dlatego, że moje włosy nie są super gęste, co do długości ich to tak na pół pleców, naturalnie falowane.

Lepiej kupić trochę tańszą prostownicę dobrej generacji, np. Tondeo, naprawdę. Wiem, że co do ochrony włosa, sprawują się lepiej niż CHI, czy FHI. Miałam obie i szczerze mówię, co myślę. Mam też styczność z Ga.ma cp3 digital. I jeśli ktoś chce wiedzieć coś więcej na temat jakiejś prostownicy, pytać. Moja siostra jest fryzjerką i sprowadza do sklepu wiele różnego sprzętu. Mogę pomóc w ocenie, jeśli któraś z was jest niezdecydowana, przetestowałam ich wiele.

I tak w ogóle to witam serdecznie.

Tak sobie czytam tą wypowiedż i już wiem że siostra sprzedaje prostownice Tondeo. Za taką reklamę powinno się usuwać z forum. My tu piszemy o swoich PRAWDZIWYCH spostrzeżeniach a nie reklamujemy produkty.
Niech sobie siostra kupi do sklepu CHI i wtedy już będzie super prostownicą ...

[Astro]

Tutaj w ogóle chyba większość wypowiedzi należy traktować niestety przez palce... Tak samo jak świetne opinie miał laser rio, dopóki nie wypróbowałam... Ludzie i tak jakość produktu wyjdzie w "praniu" a klient raz zrażony już nie wróci.

[Fey_]

POLECAM TO PRZECZYTAĆ NIEZDECYDOWANYM, DOŚĆ OBIEKTYWNA OPINIA PO PRZETESTOWANIU NA WŁASNYCH WŁOSACH.


Moja siostra jest fryzjerką z wykształcenia, a pracuje w sklepie fryzjerskim. Nie sprzedaje prostownic Tondeo jedynie. Sprowadza także inne, zza granicy. I dziwne, że od razu uważasz, że robię reklamę.

Prostownic wypróbowałam wieeeele, mając je w domu, kupione, nie pożyczone od siostry. Interesują mnie te rzeczy, tak samo jak suszarki i falownice, więc z czystym sumieniem mogę coś sprawiedliwie polecić, gdy skończę studia, chcę otworzyć swój zakład fryzjerski, kończyłam 2 kursy, które mnie do tego upoważnią. I za zarzucanie reklamowania się, co jest nieprawdą, bo o niczym takim nie pisałam, można się powołać na regulamin. Więc uważaj na słowa.

Tak więc powiem o swoich prywatnych odczuciach o prostownicach które posiadam. Są to 3 marki:
- FHi Platform, model 2011. Reklama super, ale przykro mi sprzęt niewarty swojej ceny. Owszem, super technologie, tylko co z tego, że mimo zapewnień, włosy się elektryzują? Nie lśnią jak gwiazda i nie są miękkie?
- GHD IV Styler - w Polsce totalne przegięcie z ceną, ja kupiłam oryginalną na ebayu za mniej niż połowę tego, co bym musiała dać w Polsce. Też super reklama, ale czy warto? Nie wiem. Prostownica solidna, prostuje super, ale nie dba o włosy, łusek nie zamyka, czasem szarpie. Za droga jak na takie efekty.
- Gama cp3 Digital - fajna, poręczna, ale nie będzie dobra dla długich, mocno skołtunionych włosów. To prostownica do mało zniszczonych, któtkich włosów i do sporadycznego prostowania. Efekty? podobne do GHD i FHi.

Swego czasu, gdy była moda na Remingtony, miałam Sleek&Curl i shine therapy. Z tych ta pierwsza była niczego sobie, gładko sunęła po włosach, ale niszczyła je okropnie. Druga faktycznie dawała efekt polysku, nie da się tego zaprzeczyć, ale, ale...miałam po niej tłuste, ciężkie włosy.
Podsumowując: Dziewczyny! każda prostownica powyżej 150zł zapewni wam efekt super prostych włosów. Reklamy, w których producenci obiecują zlote góry, zdrowe, miękkie lśniące włosy to pic na wodę. Tylko dobre, profesjonalne odzywki, czasem nawet wcale niedrogie, zdziałają cuda, serio. Każdy opis prostownicy jest po części prawdziwy, ale, uwaga: dotyczy ochrony i prostowania włosów zdrowych, wcześniej umytych, po zastosowaniu odżywki.

Nie łudźmy się, że wstając rano z szopą na głowie, po kilku ruchach prostownicy będziemy lśnić jak gwiazdy Hollywood. Kobieta jest podatna na sugestie i reklamę i tu błąd.

Zastanawiam się nad Tondeo Premium, ponieważ poleciła mi ją koleżanka.
- prostuje dość trwale i nie rwie włosów
- ma jakieś tam technologie, w które i tak nie wierzę w 100%, ale dajmy na to, że bajerancka.
- i co ważne dla każdych włosów zakres temp. ma od 120-230 st. To bardzo dużo. Mnie np. więcej niż 140 nie potrzeba.
Patrzcie na takie detale przy wyborze cacka, bo oświecę was, ale np. czegoś takiego jak laserowa jonizacja w Ga.mie nie ma. To tylko reklama. Takie coś nie zostało nawet wynalezione w tego typu urządzeniach.

Jaką prostownice polecam?
Na pewno FHI, CHI, jeśli ktoś ma duuużo kasy i nie wie, co z nią zrobić. Na pewno Remingtona, Ga.ma I Tondeo - jeśli wierzy w niestworzone technologie. Albo Brauna i Philipsa jeśli ma generalnie gdzieś wszystkie te punkty wyżej.

Co chcę napisać, to to, że lepiej kupić prostownicę za 250zł i dokupic do tego fajną odzywkę, niż tą za 500-800zł, które po prostu są solidniejsze, bo nadają się do salonów, a także uwaga: które w swojej cenie zawierają koszt za firmę. czyli płacimy te 300zł więcej za logo Farouka, itp. Czy to logiczne, nie?

Mam w domu saunę na włosy, wydałam na nią 1500zł, używana z salonu. Kupuję odżywki Goldwella do tego i robię ją raz na 1,5 tygodnia. Po ułożeniu ich faktycznie są miękkie i delikatne. zastanówcie się, czy nie lepiej w takie cacko zainwestować, obojętnie jakiej firmy.

Dziewczyny, proszę was nie wierzcie w bogate opisy produktu i reklamy. Trochę własnego rozumu. Każdy sądzi, że im więcej bajerów im wyższe cena tym lepiej. Gówno prawda! Idzcie do swoich fryzjerów, zapytajcie. Im więcej obciążamy głowę jonizacjami, laserami, tonami odzywek, tym gorzej.

Kupcie prostownicę średniej ceny, zbierajcie na saunę na włosy, bo ona rzeczywiście w połączeniu z odżywką i ampułkami daje efekty i będziecie miały włosy zdrowsze.

Prostownica włosów nie uzdrowi. Nigdy nie zamknie łusek zniszczonego włosa, bo on najpierw musi się zregenerować. Nigdy nie zlikwiduje elektryzowania, bo to niemożliwe bez kosmetyku wygładzającego. I nie ochroni włosów przed gorącem i poparzeniem, bo prostownica przecież jest gorąca i patrzy. Trochę rozsądku.

ja wiem, każdy chce wierzyć w cuda. I ja tak wierzyłam dopóki nie zajęłam się tym na poważnie. Moje odkrycia był zdumiewające, okazało się że logo nagrody ktorą dostała prostownica nie istnieje, a firma miała przez to problemy. Dziwne, prawda? Takie jest zycie.

Oczywiście każde włosy potrzebuja innej zbalansowanej ochrony i czasem kupowanie odżywek np. tylko dlatego, że koleżanka taką mam i jej służy to i ja kupię jest głupie.

Kobietki, macie własny rozsądek, zastanówcie się.

A to koleżanki 2 posty wyżej:
Rozmawiałam z 4 osobami, która posiadają FHI Platform i zgodziły się z moją opinią. Gdyby miały tyle wydać drugi raz na to cacko, na pewno by spasowały.

Proszę mnie tu za ten post nie zniszczyć, bo prawda w oczy kole i pewnie nie będzie wam się podobała opinia, ale to jest szczera prawda, którą potwierdzi wam każdy fryzjer w Polsce, czy nawet w Hollywood.

Pozdrawiam.

Oczywiście, jak będą jakieś pytania, chętnie odpowiem.

[Astro]

Mi fryzjerka poleciła, że w domu samemu można sobie zrobić saunę - nakładasz odżywkę, zawijasz głowę w folię (ja biorę zwykły woreczek) i nakładasz gorący ręcznik i siedzisz tak 20 min. To stary sprawdzony sposób bez konieczności wydawania 1500 zł.

[Fey_]

Masz rację, to prawda, też tak robiłam, rzecz jasna daje efekty, ale proszę nie porównuj tego do sauny. Wystarczy wydać te 30zł, iść do fryzjera i zapragnie się mieć takie włosy codziennie.

Ja zbierałam prawie rok, żeby ją sobie kupić. Och, ile to bluzeczek i jeansów sobie odmówilam, ale nie żałuję. I o ile wielu odżywek już nigdy nie kupię, 3 prostownice lezą bezczynnie i pójdą na sprzedaż, bo mnie nie satysfakcjonują, sauny nie oddam za nic.

Sauna, którą ci poleciła fryzjerka to nic innego jak zatrzymywanie wilgoci we włosach, po wysoką temp., żeby otworzyć łuski włosa i żeby wniknęła odżywka i nadała im jakiś efekt.
To coś innego niż program ozonowy z parą wodną w saunie fryzjerskiej, która je wygładzi, nada połysk i miękkość. Nawet bez odżywki.

To ta różnica.
Moja rada więc to zbierać kasę i zamiast wydac te 300zł więcej na bajernacką prostownicę, która i tak zniszczy nam włosy, lepiej zainwestować z saunę albo zabiegi saunowe u frzyjera + fajne odzywki Goldwell, Loreal, lub ampułki. Polecam.

Z czystym sumieniem powiem, że stosuję to systematycznie i nie wstydzę się swoich włosów, choć swego czasu były połamane, sterczące i matowe. Choć sauna to długotrwały proces i daje gwarantowane efekty, trzeba tez pamiętać, że czasem aby włosy były lejące, gładkie, lśniące, miękkie, a tymczasem są zniszczone, trzeba najpewniej połowę z nich ściąć.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

A może zrobimy tak, że będziemy opisywać prostownicę jaką mamy lub z jaką miałyśmy do czynienia, przy okazji to, jakie mamy włosy, bo to ważne. Każde włosy wymagają innej specjalizacji. Nasze uwagi, spostrzeżenia.

Ja zacznę, bo chociaż przeczytałam całe forum, informacje są tak porozrzucane, że ciężko się połapać, a nudzi mi się trochę, więc ułatwię odrobinę innym znalezienie informacji:

Oto model takiej wypowiedzi:

Moje włosy: Długie, średnio gęste, lekko falowane, z tendencją so skręcania się na dworze, farbowane jedynie farbami zmywalnymi Casting, długość prostowania: ok. 15 minut.

Prostownica:

-Platfrom FHI Heat, USA, model 2011,
- GHD IV Styler
(uważajcie na te stare modele, które niektórzy pseudosprzedawcy chcą wepchnąć). Obie prostownice wzbudziły we mnie identyczne odczucia, więc posłużę się jednym opisem.

Moje spostrzeżenia:
- świetna w prostowaniu, nawet grubych i lokowanych włosów, poradzi sobie z każdymi niesfornymi kosmykami,
- z całą pewnością nie zapobiega elektryzowaniu, moje włosy latają po niej, jak szalone w różne strony,
- daje połysk, aczkolwiek bez dodatkowego kosmetyku do prostowania, nie ma bata, połysku nie będzie,
- włosy nie są tak miękkie, jak obiecuje producent. Są normalne, proste, wygładzone, aczkolwiek łuski odstają bez użycia kosmetyka do prostowania.
- efekt utrzymuje się dłuuugo, o ile włosy nie mają tendencji do skręcania się na wietrze i w wilgoci. Jeśli mają, niestety, efekt przepadnie.
- prostownica ma fajny kształt, jest dość ekonomiczna, działa sprawnie, szybko się nagrzewa, jest wygodna,
- gładko sunie po włosach, ale szarpie. Dużo czasu mi zajęło nauczenie się posługiwania nią tak, by nie ciągnęła pojedynczych kosmyków.
- cena - niemała.
- zbyt mały zakres temperatur.

Wnioski: Prostownica profesjonalna, na pewno chwalona przez wiele salonów. Jest to jednak zbędny wydatek dla osoby o włosach w miarę rzadkich lub średnio-gęstych bez afro na głowie. Cena GHD jest o wiele większa, choć myślę, że to po prostu przez firmę, prostownice praktycznie się nie różnią w użytkowaniu. Z reklamą troszkę przesadzono, ponieważ przeglądałam rankingi prostownic USA, i na 1 miejscu była Sedu, nie FHI, może warto wypróbować? Może i ja się kiedyś skuszę.


- Ga.Ma CP3 Digital

- szybko się nagrzewa, ma ekonomiczny kształt.
- idealna do krótkich, niesfornych loczków
- wygładza, choć łusek nie zamyka,
- połysk daje w połączeniu z kosmetykiem,
- cena przystępna,
- solidna, spadła mi wiele razy i ciągle żyje
- regulacja temp w zbyt małym zakresie,
- ciągnie włosy i to niestety jak chole*ra, przynajmniej moje. nie odpowiada mi ułożenie płytek.

Wnioski:
Można kupić, bo cena taka sobie, choć też wygórowana jak na taki sprzęt. Zadba o włosy podobnie jak FHI, choć pewnie skuteczność prostowania będzie mniejsza.

Aha, i co ważne, nie polecam prostownic parowych. Szybko się psują, bo trzeba je uzupełniac wodą destylowaną. I łatwo zalać mechanizm...Słyszałam o takim przypadku.

To tyle. Czekam na wypowiedzi innych forumowiczek. Może o Tondeo? Bo się przymierzam do kupna.

[Ptysia78]

Hej, przytaczam słowa mojej koleżanki, która jest fryzjerem od 11 lat w USA:
" jestem w stanie się z Tobą nie zgodzić w kwestii opinii o kilku prostownicach , które tu opisałaś:

1. GHD i FHI Platform - po pierwsze są tak różne żelazka, że niepodobna ich razem zestawić. Albo nie miałaś ich w rękach, albo to jakaś reklama, albo coś takiego.
Obu używamy w salonie, jednak służą do stylizacji innych rodzajów włosów:
- do cienkich i jasnych wybierah GHD, jest słabsza. bo nagrzewa się do ok 430 stopni Fahrebheita ( ok 195 celcjusza) i jest generalnie delikatniejsza
- do innych uzywamy FHI - tam jest duży zakres temperatur i wyższa max temp. -- nawet 470 stopni Fahrenheita( 230 stopni celcjusza) - stylizacje trwalsze i dla grubsztch włosów + afroameryka.

Obie dają genialne rezultaty, uzywamy do pracy w salonie i na pokazach.

2. Porównanie i zestawienie tych prostownic z firmą Gama ( Italia) to chyba żart - to tak jakby porównywać Fiata z Mercedesem.

i znalazłam jeszcze taki Twój komentarz, że sauna generuje ozon. I tu także proszę nie mieszac ludziom w głowach, bo albo sauna albo ozon. Pewnie masz na myśli urządzenie do produkcji mgiełki ozonowej, która wytwarza się w niskiej temperaturze - to urządzenie nazywa się Micro Mist - ale nie jst sauną!
Sauna fryzjerska pogrzewa wodę, która spulchnia włos, aby pozwolić wniknąć substancjom aktywnym - np w maskach. micro Mist wytwarza ozon i jest to zupełnie inna technologia!

Ps. na kiluset fryzjerów z którymi się spotykamy na targach w USA, żaden nie powie, że GHD, FHI, CHI, HAI to złe firmy. Żaden. I nie mąć ludziom w głowach, go wydają swoje ciężko zarobione pieniądze na produkty, które czasem są po prostu nie OK

[Fey_]

Co do prostownic: przeczytaj moją wypowiedź dokładnie, a zobaczysz, że napisałam, do jakich włosów jest FHI, itd. Jeśli nie w ostatnim poście, to wcześniej.
A jeśli twoja koleżanka tak się zna, to może powie, czemu nagroda, którą FHi dostała, po prostu nie istnieje, a jest jedynie chwytem marketingowym? Bo swego czasu podobno było afera w USA o to, co prawda nie w przypadku modelu 2011, który nie ma jeszcze żadnych. Spokojnie, ja też się orientuję w zagranicznym rynku, więc wiem co mówię i nikomu bym w głowie specjalnie nie mieszała.

A co do sauny - dobry sprzęt zawsze ma lampę ozonową, emitującą ozon, utrwalający efekt, koloryzację i prostowanie, ale to już zależy, kto jakich i do czego używa przy tym specyfików. O3 wygładza powierzchnię włosa i utrwala jego strukturę. I proszę nie pouczaj mnie o czymś, co mam w domu, z czym obcuję na co dzień także w salonie, itd.

Dzielę się tylkofaktami, nie swoją opinią.

Gdybym jednak miała coś ocenić, to zarówno FHI, CHI, GHD i Gama są zupełnie niewarte swojej ceny. Powiem ci więcej: nie zauważyłam żadnej różnicy między prostowaniem włosów nimi, a zwykłym Remingtonem. I nie kupiłabym ich po raz drugi, bo to strata pieniędzy. Jak mówię, bardziej opłaca się wydać trochę kasy na odżywkę dostosowaną do włosów.
Dziwią mnie reklamy, że żelazka i prostownice dbają o włosy. Jakby to w ogóle było możliwe. Zapytaj swojej koleżanki z Usa, dlaczego aktorki mają takie fajne fryzury na galach? Bo mają dobrą prostownicę? Ułożenie wlosów zajmuje im ok. 3 godzin, nakładają im tyle różnych specyfików, że szok, poza tym nigdy tam nie byłyśmy, a zdjęcia, które oglądamy są bardzo dopracowane. No i światło reflektorów swoje robi. Trzeba być naiwnym, żeby wierzyć, że dobra prostownica zadba o nasze włosy.
Podkreśliłam - na pewno dobrze je wyprostuje, ale nie łudźmy się, że nagle wlosy matowe będą lśnić, w zniszczonych zamkną się łuski, a twarde i ciężkie będą lekkie i miękkie.
Takich cudów jeszcze nie ma.A jeśli są i widziałaś takie i dasz mi gwarancję, to dam ci 5000zł za takie cacko.

[Ptysia78]

no to ja widze ogromna roznice pomiedzy prostowaniem Fhi a zwykla prostownica z marketu typu Remington czy Philips

roznica jest ogromna
i nie wierze ze nie mozna jej nie zauwazyc
fakt, Fhi nie jest tania ale jest zdecydowania warta swojej ceny

teraz nie musze prostowac co pare godzin tylko co dwa dni
i nie trwa to 20min tylko 5


wiec roznice sa

[Fey_]

Ptysia78 ma rację w tej kwestii, że efekt może utrzymywać sie dłużej. To prawda, słyszałam taką opinię od dziewczyny z Allegro, którą ja kupiła. Mówię o FHI. Tylko to nie jest do końca zasługą prostownicy. Efekt prostowania i to jak długo się utrzyma zależy od naszych włosów, ich struktury i stopnia zniszczenia.
Moje włosy skręcają się już po pary godzinach prostowania, bez znaczenia, czy Remingtonem, Ga.mą, czy FHI. Więc chociaż być może FHI ma taką zaletę, że utrwala, ja jej na swoich włosach nie zauważyłam.

[Porandoin]

Chyba się skuszę na FHI. Wolę wydać i narzekać na drogi sprzęt jak kupić tańszy narzekać na niego i żałować, że nie mam tej droższej ^^

[Nija_]

Dziewczyny, czy któraś z Was może porównać prostownicę ceramiczną Wahl Cutek z jakąś inną, niby lepszą, typu Ga.ma, Babyliss, Tondeo? Jest duża różnica? Może miałyście okazję używać i prostownicy Wahl i którejś z wyżej wymienionych?


Mam prostownicę Wahl, ja i mama używamy jej codziennie od kilku lat i uważam, że przyszedł czas na nową. Z tej prostownicy jestem bardzo zadowolona Zastanawiam się czy kupić nową-taką samą czy może wybrać inną, bardziej profesjonalną.

Myślałam o tej (Ga.ma z jonizacją)
http://allegro.pl/ga-ma-prostownica-...399082502.html

lub o tej (babyliss pro nano titanium)
http://allegro.pl/prostownica-babyli...439392447.html

ale może lepiej zostać przy sprawdzonej Wahl Cutek

Włosy mam do ramion, proste , niefarbowane. Myję i prostuję codziennie.

[mambusiaPRV]

Napisane przez Fey_

Prostownica:

-Platfrom FHI Heat, USA, model 2011,
- GHD IV Styler
(uważajcie na te stare modele, które niektórzy pseudosprzedawcy chcą wepchnąć). Obie prostownice wzbudziły we mnie identyczne odczucia, więc posłużę się jednym opisem.

Moje spostrzeżenia:

- zbyt mały zakres temperatur.

hmmm...przepraszam, ale bzdury piszesz...zakres temp. w FHI jest od 60 - 232 st. i to niby mało

[Fiiolek]

Polecam FHI Platform + Kerastase Cement termiczny = jak dla mnie zabójcze połączenie Szczególnie świeży, profesjonalny wygląd po podsuszeniu suszarką na grubej szczotce. Włosy miękkie, przyjemne w dotyku, proste jak druty. Połysk jest, ale to pewnie wynika z natury moich wlosów, zawsze były zdrowe, falowane, czekoladowe do połowowy pleców.
Włosy nie elektryzują się - taki efekt zauważylam jak kładłam się spać z mokrą głową i następnego dnia prostowałam moją poranną szopę bez żadnych specyfików, trochę elektryzowały się.
Zauważyłam jednak, że elektryzowanie zależy rownież od rodzaju stosowanego szamponu do włosów, po niektórych tragedia, po innych wlosy gladkie miłe w dotyku. Polecam szampon Pharmaceris z formułą odbudowującą, nie jest zbyt drogi, a genialnie odbudowuje włókno włosa.
Oczywiście maski pare razy w tygodniu i koniecznie odżywka - najlepsza taka ze spłukiwaniem, żeby sobie posiedziała dłużej na głowie Odradzam np. szampon Timotei + odżywka w spreyu+ prostowanie na sucho = włosy oklapnięte i elektryzujące się.

Z prostownic tańszych niż moja FHI, polecam te, które sama mialam okazję testować:
- CREATE - nikt jej nie wymienia, a genialnie prostuje grube puszyste włosy
- Tondeo Cerion - naprawde fajna zabawka
- Farouk


A ja lubię moją FHI - ze względu na prostotę wykonania również. Jest lekka, solidnie wykonana (obudowa podobna do MPM Product, mojej staarej prostownicy, stąd przywiązanie),
-nie ma żadnych wyświetlaczy lcd, przycisków na obudowie, stąd nie utrudnia pracy,
- pokrętło z regulacją temperatury, a nie jak niektóre prostownice same się dostosowują do włosa, ma płytki ceramiczne (jedna z największą zawartością ceramiki na rynku, pomijam prostownice za 700w góre :/ bo to przegięcie),
- i nagrzewanie do 200 stopni w 10 sekund! Z 230 nie przeginam, raz kręciłam na tej temp. loki, jedno pasmo z 5 razy poprawiałam, bo mi się skręt nie podobał - i o dziwo, lok ten nie spłonął :P Także w małym stopniu niszczy włos, a po miesiącu stosowania włoski naturalnie gladkie błyszczące i zdrowo wyglądające
Hmm...i podoba mi się to, że nawet jak się śpieszę i jestem spóźniona, mam czas na odpalenie prostownicy, bo migiem wygładzi jakiś odstający lok albo grzywkę fajnie wymodeluje, że wygląda jak dla mnie za***iście ( po przebudzeniu irokez na czole :/ )
- jest spoko, ale to nie cud technologii! Do niej człowiek przywiązuje się stopniowo.........

[Porandoin]

Potrzebuję prostownicy na ten weekend i nie wiem którą wybrać.
Philips HP 8361 czy Remington s9500. Oba modele kosztuję ~200zł
Mam włosy krótkie i prawie proste
mniej więcej takie http://www.meskie-fryzury.pl/files/images/4_0.jpg