Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - część XV

[gusiak23]

Mad, a jak poleżysz na lewym boku i pooddychasz głęboko, nie pomaga??? Mnie pomagało, ale wtedy miałam brzuch wyżej i mi przeszkadzał w oddychaniu, teraz mi się już lepiej oddycha
Peperonik, to mięliście akcje, ale najważniejsze, że ogólnie impreza na plus

a propos gór, to widzę z ogrodu świętokrzyskie, ale jak to Justa mówiła, to te nieprawdziwe

[mad85]

Napisane przez Sola1

Przyczyn może być wiele: jakiś ucisk, niskie ciśnienie, anemia.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



Czarna - to już znasz 2 nieprawdziwe góralki

Spytam jutro gina o co cho
Gusiak wlasnie ze nic nie pomoga, nawet lezenie na lewym boku. Wtedy nawet jest jeszcze gorzej bo nie wiem czemu jak leze to dostaje kataru a jak wstaje to przechodzi. Juz głupieje

[martaj9]

Napisane przez gusiak23

oooo, to się nadaję, jęczę za każdym razem jak się przekręcam z boku na bok

[agrafka85]

Napisane przez gusiak23

oooo, to się nadaję, jęczę za każdym razem jak się przekręcam z boku na bok

Agrafka, wreszcie coś się dzieje

Zostawić Was na 3godz i chcieć popracować, a tu tyyyyyyyyyyyyyle nadrabiania i jakie emocje

to i ja tak mam i u mnie to się sprawdza

o właśnie i jeszcze jedna sprawa: trzymać kciukasy jak zacznie się akcja bo Wasze są niezastąpione i przynoszą szczęście

[DeKajka]

Napisane przez martaj9

Zadzwon do dr. N On mówi że o każdej porze dnia i nocy można dzwonic. Poza tym jak cos sie dzieje to Cie wepchnie w kolejke Bez obaw. Mnie tak się udało dostac na nieplanowaną wizytę. A jak wody odchodza tzn ze dzidzius jest narazony na rózne bakterie i grzybki z pochwy

Mnie tez zawsze mowi zeby dzownic o kazdej porze dnia i nocy .. ale dzisiaj sobie daruje .. jutro z rana zadzwonie ..

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Sola1

Przyczyn może być wiele: jakiś ucisk, niskie ciśnienie, anemia.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



Czarna - to już znasz 2 nieprawdziwe góralki

oooo suuuper!!!!!


pepperoniku nizle przeboje!!!!

[gusiak23]

Napisane przez agrafka85

o właśnie i jeszcze jedna sprawa: trzymać kciukasy jak zacznie się akcja bo Wasze są niezastąpione i przynoszą szczęście

masz jak w banku

[Sola1]

Napisane przez peperonik

przepraszam, bije sie w piers i juz Wam szybciutko opowiadam

Ceremonia była na 17.30, kazali przyjechać o 17.15, wiec wymyslilam,ze kolo 16 jedziemy juz gotowi na zdjecia nad Wisle koło urzedu (z córką szwagierki w roli fotografa),ale koło 13 moj mąż spanikował, dopadł go jakiś stres i zaparł się,ze na zdjecia nie jedzie. Wiec do konca sie szykowalismy wszyscy razem. Kolezanka fryzjerka chciala wczesniej przyjechac,ale ja sie uparlam,ze sama sie uczesze i w koncu jak przyjechala o 16 to było wielkie RATUJ W 45 minut uczesała mnie, moją świadkową,która była bliska płaczu ze swoim naleśnikiem na głowie i jej córkę. Nie wiem jak ona to zrobiła,ale wyglądałyśmy bardzo ładnie
W urzędzie bylismy o 17.10 i juz czekali na nas niektórzy goście. Potem wyszedł dziwny Pan (nazwałam go Filip z Konopii) w spodniach podciągnietych pod cycki i poprosił o dowody. Na co świadkowa zbladła, bo portfel okazał się pusty. Na szczescie po kilku minutach stanu przedzawałowego oświeciło ją,ze przed samym urzedem wsadzila dowod do kieszeni plaszcza,zeby byl pod reka,a potem powiesila w szatni.
Ceremonia rozpoczela sie zgodnie z planem, było ślicznie i uroczyście, bardzo jakoś poważnie,bo Pani Sędzia mówiła jaka to nieslychanie wazna decyzja dla nas i dla spoleczenstwa i pytala kilka razy czy na pewno chcemy . Tz sie zrobił czerwony,ja nie wiedzialam gdzie jestem,a Laura chciala przez pępek wyskoczyć,ale za chwilke sie wszystko wyciszyło i było ładnie i wzruszająco.
Potem życzenia od gości i do domku na kolacje.
Jedzenia nie sposób całego wymienic: rosół,flaki,devolaje,kark ówka pieczona z pieczarkami - to na gorąco,a do tego różne sałatki, wędliny, śledziki, kurczak w galarecie z warzywami, ryba po grecku i różne duperelki. Do tego babeczki z kremem, szarlotka, sernik i wielgachny tort. Wszystko recznie gotowane (oprocz sledzikow i tortu) Tesciowa z corka, czyli moja szwagierka (świadkowa) i rowniez ze mna gotowała 3 dni.
Bylo super, pysznie i bardzo wesolo.
Łącznie bawiły się 24 osoby + jedno dziecko - 3 letnia córcia mojej przyjaciółki, która zrobiła furrorę. Wyciągała nas do tańca, śpiewała, układała chodniki z serwetek, po których mieliśmy chodzić, karmiła psy babeczkami z kremem.
Było trochę ciasno ,ale wesoło.
Zaraz do profilu dodam Wam zdjęcia wystroju.

Jedynie z krzesłami mielismy straszne przeboje i stres, bo byly pożyczone z kawiarni i czekali na nas w piatek do 19.30,a szwagier , ktory mial je busem przywiezc byl dopiero 100km przed Warszawa. Na szczescie przyjaciolka tesciowej z mezem zabrali te krzesla do domu. Zdzwigali sie strasznie,ale jakos im sie udalo. Po imprezie mielismy w niedziele je odwiezc do 11 rano, bo na 12 robili w kawiarni chrzciny. Oczywiscie szwagier pil i to sporo ( w sumie najbardziej sie nawalil) i odrazu mowil,ze nie jedzie,wiec dogadalismy sie z sasiadem,ktory o 10 w niedziele mial szwagra samochodem jechac. Spakowalismy krzesla, tesciowa idzie po sasiada,a jego .... nie ma Syn powiedzial,ze pojechal na cmentarzi wroci wieczorem. Zrobila sie 10.30,a my bez kierowcy. Tesciowa wypalila piec fajek, trzy zjadla i latala po sasiadach,ale nikt nam nie mogl pomoc. No i szwagier pol przytomny o 11 pojechal,ale za nim wrocil,to wszyscy sciany gryzli,zeby go tylko nie zatrzymali. Na szczescie sie udalo,ale madre to nie bylo.

uff nabazgralam, moze ktoras przeczyta

Cieszę się, że się dobrze bawiliście

[ImmortalWoman]

MaMajka ty to wariot jesteś

[gusiak23]

skoro się nic nie dzieje, to idę rozpalić w piecu i prasować

[peperonik]

Dzięki dziewczynki Było gorąco,ale ogólnie super.
Dodałam album z fotkami

[justa86]

Napisane przez czarnamadonna1982

tak, jestem ale na pewno bo jadłam tylko chleb ktory samapieke, obiadtez sama robilam wczoraj i dzis wiec raczej nie..nie wiem moze to grypa jelitowa jutro spytam gina

pewnie przy zoladkowce jeszcze byloby ci niedobrze... a tak to tylko sraczunia a kupilas masc na tylek?? bo jak tak masz to Ci te hemoroidy powychodza jeszcze bardziej :/

Napisane przez Sola1

To już wszystko wiem



Nieopodal mnie jest taka górka ( nawet nie jedna) usypana chyba po jakiejś budowie. Chyba mogę się uznać za nieprawdziwą góralkę?

Tak, jestes goralka, nieprawdziwa a jednak goralka

Napisane przez peperonik

przepraszam, bije sie w piers i juz Wam szybciutko opowiadam

Ceremonia była na 17.30, kazali przyjechać o 17.15, wiec wymyslilam,ze kolo 16 jedziemy juz gotowi na zdjecia nad Wisle koło urzedu (z córką szwagierki w roli fotografa),ale koło 13 moj mąż spanikował, dopadł go jakiś stres i zaparł się,ze na zdjecia nie jedzie. Wiec do konca sie szykowalismy wszyscy razem. Kolezanka fryzjerka chciala wczesniej przyjechac,ale ja sie uparlam,ze sama sie uczesze i w koncu jak przyjechala o 16 to było wielkie RATUJ W 45 minut uczesała mnie, moją świadkową,która była bliska płaczu ze swoim naleśnikiem na głowie i jej córkę. Nie wiem jak ona to zrobiła,ale wyglądałyśmy bardzo ładnie
W urzędzie bylismy o 17.10 i juz czekali na nas niektórzy goście. Potem wyszedł dziwny Pan (nazwałam go Filip z Konopii) w spodniach podciągnietych pod cycki i poprosił o dowody. Na co świadkowa zbladła, bo portfel okazał się pusty. Na szczescie po kilku minutach stanu przedzawałowego oświeciło ją,ze przed samym urzedem wsadzila dowod do kieszeni plaszcza,zeby byl pod reka,a potem powiesila w szatni.
Ceremonia rozpoczela sie zgodnie z planem, było ślicznie i uroczyście, bardzo jakoś poważnie,bo Pani Sędzia mówiła jaka to nieslychanie wazna decyzja dla nas i dla spoleczenstwa i pytala kilka razy czy na pewno chcemy . Tz sie zrobił czerwony,ja nie wiedzialam gdzie jestem,a Laura chciala przez pępek wyskoczyć,ale za chwilke sie wszystko wyciszyło i było ładnie i wzruszająco.
Potem życzenia od gości i do domku na kolacje.
Jedzenia nie sposób całego wymienic: rosół,flaki,devolaje,kark ówka pieczona z pieczarkami - to na gorąco,a do tego różne sałatki, wędliny, śledziki, kurczak w galarecie z warzywami, ryba po grecku i różne duperelki. Do tego babeczki z kremem, szarlotka, sernik i wielgachny tort. Wszystko recznie gotowane (oprocz sledzikow i tortu) Tesciowa z corka, czyli moja szwagierka (świadkowa) i rowniez ze mna gotowała 3 dni.
Bylo super, pysznie i bardzo wesolo.
Łącznie bawiły się 24 osoby + jedno dziecko - 3 letnia córcia mojej przyjaciółki, która zrobiła furrorę. Wyciągała nas do tańca, śpiewała, układała chodniki z serwetek, po których mieliśmy chodzić, karmiła psy babeczkami z kremem.
Było trochę ciasno ,ale wesoło.
Zaraz do profilu dodam Wam zdjęcia wystroju.

Jedynie z krzesłami mielismy straszne przeboje i stres, bo byly pożyczone z kawiarni i czekali na nas w piatek do 19.30,a szwagier , ktory mial je busem przywiezc byl dopiero 100km przed Warszawa. Na szczescie przyjaciolka tesciowej z mezem zabrali te krzesla do domu. Zdzwigali sie strasznie,ale jakos im sie udalo. Po imprezie mielismy w niedziele je odwiezc do 11 rano, bo na 12 robili w kawiarni chrzciny. Oczywiscie szwagier pil i to sporo ( w sumie najbardziej sie nawalil) i odrazu mowil,ze nie jedzie,wiec dogadalismy sie z sasiadem,ktory o 10 w niedziele mial szwagra samochodem jechac. Spakowalismy krzesla, tesciowa idzie po sasiada,a jego .... nie ma Syn powiedzial,ze pojechal na cmentarzi wroci wieczorem. Zrobila sie 10.30,a my bez kierowcy. Tesciowa wypalila piec fajek, trzy zjadla i latala po sasiadach,ale nikt nam nie mogl pomoc. No i szwagier pol przytomny o 11 pojechal,ale za nim wrocil,to wszyscy sciany gryzli,zeby go tylko nie zatrzymali. Na szczescie sie udalo,ale madre to nie bylo.

uff nabazgralam, moze ktoras przeczyta

Ppeperonik cudownie!! ciesze sie bardzo ze wszystko sie tak udalo, a przeboje nieuniknione, jeszcze uroku dodaja

Napisane przez agrafka85

a Twój gin nie ma takich specjalnych pasków do sprawdzania czy wody się sączą? bo mi wczoraj ginka sprawdziła takim paseczkiem jak się sprawdza np. twardość wody i ten pasek sprawdza ph i to trwa 3 sekundy: lekarz wkłada Ci taki paseczek do poch.wy i sprawdza zabarwienie, jak jest brązowe to ph jest kwaśne i wody się nie sączą, jak zrobi się czarny to oznacza sączenie się wód. Więc może idź jutro i wejdź bez kolejki, powiedz o co chodzi to Ci sprawdzi. Bo sączenie wód to nie żarty.

Moj gin tez tym paskiem sprawdza - teraz sobie przypomnialam

Napisane przez gusiak23

Mad, a jak poleżysz na lewym boku i pooddychasz głęboko, nie pomaga??? Mnie pomagało, ale wtedy miałam brzuch wyżej i mi przeszkadzał w oddychaniu, teraz mi się już lepiej oddycha
Peperonik, to mięliście akcje, ale najważniejsze, że ogólnie impreza na plus

a propos gór, to widzę z ogrodu świętokrzyskie, ale jak to Justa mówiła, to te nieprawdziwe

Nooo, goralka kolejna! nieprawdziwa goralka
Tak jak ja o

[halwaya]

Peperonik super Chętnie zobaczę zdjęcia - i jeszcze raz gratulacje!

Sola - i jak z tą skarpetką? znalazła się? bo jakby co to ja też mam jedną samotną możemy je zapoznać

[justa86]

Peperonik pieknie!! i ile ludzi bylo! jeeej i Nas tylko 10 to Ty stresu troche mialas pieknie wygladaliscie! to teraz konsumowac malzenstwo jak najczesciej

[peperonik]

justa,halwaya

a moj tz byl tak zakrecony,ze zalozyl mi swoja obraczke , a ja mu swoja i sie pod urzedem jak wyszlismy zamienilismy

no rodzi ktoras?? ja jeszcze nie donoszona i wyprawka nie skonczona,wiec poczekam,ale niektore moglyby nam urozmaicic wieczor

[kia_mia]

Peperonik slicznie wygladalas!!!!! Wystrój tez super no i ludzi tez sie troche zebralo

[T'ai]

Napisane przez agrafka85

dziewczyny, chyba zaczął mi odchodzić czop

byłam przed chwilą w toalecie i na wkładce miałam taki różowy śluz z jakimiś gęstszymi kawałeczkami, i jak podtarłam się dwa razy to na papierze też był czy to mogło być to?

nie mam żadnych skurczów, ale moja mama miała tak samo: zaczęła plamić a po 24h urodziła

teraz jak siedze to nic nie ma, ale chce mi się do kibelka więc zobacze czy znów się pojawi

za dużo wrażeń jak na 3 dni: obniżenie brzucha, rozwarcie a teraz jeszcze ten czop :brzyda l:

czyżby się coś zaczęło

Napisane przez DeKajka

A ja sie boje ze mi wody odchodza powoli .. bo ciagle majtki przemoczone .. a przeciez siku nie popuszczam ..

może lepiej to sprawdzić na IP?


ja muszę dziewczynki zmykać, Jasiek tak się rozpycha że nie mogę przy kompie usiedzieć
dobrej nocy

[Ma_majka]

Napisane przez ImmortalWoman

kochana pokazuję ci zdjęcie gdy pęcherz płodowy już pękł... o 5 rano dlatego taki wygląd haha ale najważniejszy jest brzuszek... i w cale nie był jakos super nisko

Aż kwadratowych oczu dostałaś z szoku

[ImmortalWoman]

Napisane przez peperonik

justa,halwaya

a moj tz byl tak zakrecony,ze zalozyl mi swoja obraczke , a ja mu swoja i sie pod urzedem jak wyszlismy zamienilismy

no rodzi ktoras?? ja jeszcze nie donoszona i wyprawka nie skonczona,wiec poczekam,ale niektore moglyby nam urozmaicic wieczor

boziu nie moge napatrzeć sie na Twoją sukienkę ślicznie wyglądałaś!

[czarnamadonna1982]

justa no wlasnie zadnej maści na hemo nie mam bo moj lekarz to olał, stwierdzil ze to noramlne w ciazy a mnie to akurat męczy, bojue sie ze po porodzie wogole bedzie tragedia...nie wiem znacie jakies masci bezpieczne w ciązy??

[peperonik]

Napisane przez justa86

Peperonik pieknie!! i ile ludzi bylo! jeeej i Nas tylko 10 to Ty stresu troche mialas pieknie wygladaliscie! to teraz konsumowac malzenstwo jak najczesciej

konsumujemy druga miłość w nas wstąpiła
nawet chcielismy dziecko zrobic,ale juz za późno

Napisane przez kia_mia

Peperonik slicznie wygladalas!!!!! Wystrój tez super no i ludzi tez sie troche zebralo

stresik był i ogromne wruszenie, jak mnie mala kopala,a tz objal do przysiegi to ledwo wytrzymalam,zeby nie plakac, to bylo cudowne przezycie

[halwaya]

Peperonik - świetne zdjęcia i super, że wszystko się ładnie udało.. wystroj ładny - a Twoja sukienka piękna!

[czarnamadonna1982]

pepperoniku boska keicka i wyglądalas pięknie !!!!

[kamilkak90]

Dziewczyny jeśli podejrzewacie że wam się wody sączą to biegiem do lekarza mi się niby sączyły ale mocno, odrazu na dzień dobry antybiotyk bo to grozi infekcją wewnątrz maciczną niebezpieczną i dla Was i dla dziecka, mi crp sie podniosło i już mówili ze jest infekcja i po cc jeszcze przez 12 dni brałam antybiotyk, 5 w kroplówce a potem 7 w tabletkach!!!

[peperonik]

Napisane przez ImmortalWoman

boziu nie moge napatrzeć sie na Twoją sukienkę ślicznie wyglądałaś!

Napisane przez halwaya

Peperonik - świetne zdjęcia i super, że wszystko się ładnie udało.. wystroj ładny - a Twoja sukienka piękna!

jestescie kochane

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Ma_majka

Aż kwadratowych oczu dostałaś z szoku

: hahaha::h ahaha:

[evak1988]

Napisane przez peperonik

justa,halwaya

a moj tz byl tak zakrecony,ze zalozyl mi swoja obraczke , a ja mu swoja i sie pod urzedem jak wyszlismy zamienilismy

Gratulacje Heh Twój mąż się zestresował

kamilkak90- dobrze wiedziec ja tylko miałam infekcję pęcherza i brałam 5 dni antybiotyk, teraz byłam u urologa i powiedziała że są jeszcze jakieś bakterie w moczu, nie dużo i powiedziała że nie muszę już nic brac. To też dlatego że jestem w ciąży i nie mam sie faszerowac tabletkami- tak mi powiedziała ta pani.

Ajj dziewczyny ja dzisiaj byłam tak przejsc się po galerii Dawno już nie oglądałam żadnych ciuszków, teraz tyle fajnych rzeczy Kurteczek, sweterków itp. Tyle rzeczy mi się podobało ale stwierdziłam że nie ma sensu kupowac teraz jak za miesiąc dzidziuś wyskoczy to nie będzie takiego brzucha

[peperonik]

Napisane przez czarnamadonna1982

pepperoniku boska keicka i wyglądalas pięknie !!!!

Napisane przez kamilkak90

Dziewczyny jeśli podejrzewacie że wam się wody sączą to biegiem do lekarza mi się niby sączyły ale mocno, odrazu na dzień dobry antybiotyk bo to grozi infekcją wewnątrz maciczną niebezpieczną i dla Was i dla dziecka, mi crp sie podniosło i już mówili ze jest infekcja i po cc jeszcze przez 12 dni brałam antybiotyk, 5 w kroplówce a potem 7 w tabletkach!!!

o kurcze, powazna sprawa, dobrze,ze wszystko w porzadku sie skonczylo i masz cudnego synka

eva dziekuje
pokrecil sie chlopina, bo mamy podobne palce,a obraczki byly identyczne,tylko moja troszke mniejsza,ale nikt kompletnie tego nie zauwazyl,a my mamy anegdotke slubna

[anett234]

Witam się wieczornie.
Ja juz po wizycie i niestety nie mam dobrych wieści.Jutro rano muszę się stawic do szpitala.Będę tam niestety aż do samego porodu.
Pocieszeniem może byc to,że góra półtora tygodnia.Bo niby w 38 tc maja już mi wywoływać.
Właśnie to latanie co chwile do kibla w połączeniu z moją cholestazą nie dało mu spokoju i powiedział,że moge do tego 38 tc nie dotrzymać.
Więc od jutra mnie z Wami nie ma ,bedę do Was pisać smski.Buziaki
Trzymajcie się jak najdłużej się da

P.S. Aaaa będę lezeć i rodzić we Wrocławiu na Brochowie czyli moje plany co do Trzebnicy legły w gruzach

[justa86]

Napisane przez peperonik

konsumujemy druga miłość w nas wstąpiła
nawet chcielismy dziecko zrobic,ale juz za późno




stresik był i ogromne wruszenie, jak mnie mala kopala,a tz objal do przysiegi to ledwo wytrzymalam,zeby nie plakac, to bylo cudowne przezycie

trzeba bylo blizniaka dorobic!
mi tz tak na pcozatku ciazy mowil "daaaaawaj Myszka, moze jeszcze nam sie urda blizniaka dorobic"

Napisane przez czarnamadonna1982

justa no wlasnie zadnej maści na hemo nie mam bo moj lekarz to olał, stwierdzil ze to noramlne w ciazy a mnie to akurat męczy, bojue sie ze po porodzie wogole bedzie tragedia...nie wiem znacie jakies masci bezpieczne w ciązy??

nie pomoge bo nie wiem co jest bezpiecznego ale swinstwem bylo to zlekcewarzyc i masz racje ze przy porodzie to Ci sie moze jeszcze rozkrecic :/ na wizycie przycisnij go o jakas masc bo potem to tylko problemy z tymi zylakami