Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-24, 12:13   #4321
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez ivoncja Pokaż wiadomość
Fajnie to brzmi: "robić nogi". Mogłabyś przybliżyć nieco to "robienie"? Nad czym pracujesz tzn. co chcesz osiągnąć i w jaki sposób? Chyba, że piszesz o tym gdzie indziej- chętnie poczytam.
Chodzi o trening siłowy Obecnie mam rozpisane ćwiczenia na nogi, brzuch, klatkę, plecy, biceps i triceps i robię określone zestawy ćwiczeń w odpowiednie dni treningowe. U mnie "robienie nóg" polegają na wypadach w przód, unoszeniu nóg (na ławeczce i w leżeniu na materacu), prostowaniu nóg na atlasie, wspięciach na palce, odwodzeniach nóg itp itd Chcę osiągnąć ładny, choć nie przesadny zarys mięśni na udach i łydkach, oraz ujędrnienie pośladków. Cele zaczynam powoli osiągać, bo od kiedy ćwiczę (3 mies) zauważyłam znaczną różnicę. Chcę poprawić także siłę nóg i reszty ciała.

No, ale moim priorytetem jest zdecydowanie bieganie. W momencie gdy zostałam z niego wyłączona, trening siłowy stał się jego substytutem, aby nie stracić formy.
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 12:16   #4322
bita smietana
Zakorzenienie
 
Avatar bita smietana
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 371
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;27714659]Chodzi o trening siłowy Obecnie mam rozpisane ćwiczenia na nogi, brzuch, klatkę, plecy, biceps i triceps i robię określone zestawy ćwiczeń w odpowiednie dni treningowe. U mnie "robienie nóg" polegają na wypadach w przód, unoszeniu nóg (na ławeczce i w leżeniu na materacu), prostowaniu nóg na atlasie, wspięciach na palce, odwodzeniach nóg itp itd Chcę osiągnąć ładny, choć nie przesadny zarys mięśni na udach i łydkach, oraz ujędrnienie pośladków. Cele zaczynam powoli osiągać, bo od kiedy ćwiczę (3 mies) zauważyłam znaczną różnicę. Chcę poprawić także siłę nóg i reszty ciała.

No, ale moim priorytetem jest zdecydowanie bieganie. W momencie gdy zostałam z niego wyłączona, trening siłowy stał się jego substytutem, aby nie stracić formy.[/QUOTE]

Korzystasz z jakiegoś gotowego rozkładu, czy masz indywidualnie ułożony plan? Bo mam podobne cele i niedługo chcę zaatakować siłownię, ale pomimo czytania sfd nadal jestem laikiem
__________________
bita smietana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 12:33   #4323
AgggJ
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakopane
Wiadomości: 643
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez ivoncja Pokaż wiadomość
Tak od razu zimny? Brr... Na zgrzane, spocone ciało chyba lepszy byłby na początek taki lekko ciepły w kierunku letniego. A jak poczujesz się komfortowo, to wtedy dopiero stopniowo schładzaj temp. wody.
A wg jakiego schematu biegasz? No i jak psu się podobało?
Biegam według schematu z pierwszego posta tego wątku - 1 tydzień
Psu się bardzo podobało, wrócił do domu z wywieszonym jęzorem, zresztą ja też
__________________
Mój kanał YouTube
Instagram
AgggJ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 13:04   #4324
ivoncja
Raczkowanie
 
Avatar ivoncja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 312
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez AgggJ Pokaż wiadomość
Biegam według schematu z pierwszego posta tego wątku - 1 tydzień
Dobrze, że ja tego programu nie widziałam wcześniej, bo gdybym od niego zaczęła, to po jednym- dwóch treningach odpuściłabym sobie. Po minucie wypluwałam płuca. Dopiero teraz, po dwóch miesiącach daję radę przebiec całe kółko na bieżni (400m) w ok. 2.20 (ale ja jestem z tych malutkich więc i nogi mam krótkie, nigdy nie będę gnać rączo jak sarna)
__________________
Tu są drzwi do mojego świata.
-------------------------------------------
http://www.endomondo.com/workouts/user/1455347
-------------------------------------------
Twardym trza być, a nie miętkim!
ivoncja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 13:32   #4325
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez bita smietana Pokaż wiadomość
Korzystasz z jakiegoś gotowego rozkładu, czy masz indywidualnie ułożony plan? Bo mam podobne cele i niedługo chcę zaatakować siłownię, ale pomimo czytania sfd nadal jestem laikiem
pisze z telefonu, wiec przepraszam za brak polskich znakow
Korzystam z planu, ktory sama ulozylam i dalam do wgladu tacie, ktory jest w-fista i mial kilka lat silownie. Przy ukladaniu korzystalam z atlasu cwiczen i dostosowalam go do swoich mozliwosci
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 16:39   #4326
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez AgggJ Pokaż wiadomość
Biegam według schematu z pierwszego posta tego wątku - 1 tydzień
Psu się bardzo podobało, wrócił do domu z wywieszonym jęzorem, zresztą ja też
ja tez z moim biegalam, ale teraz gdy zrobilo sie goraco, zostawiam go w domu. fajnie to tak zrobic cos dla siebie i dla niego jednoczesnie
Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Chrabąszcze One są niegroźne, jedne z tych owadów, których się nie boję Nie zabijaj ich!

Jak byłam mała, tata pokazał mi sztuczkę - łapaliśmy je, zamykaliśmy na chwilę do pudełka od zapałek, to tak fajnie chrobotały A potem je wypuszczaliśmy
tez to pamietam z dziecinstwa
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 17:04   #4327
AgggJ
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakopane
Wiadomości: 643
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez ivoncja Pokaż wiadomość
Dobrze, że ja tego programu nie widziałam wcześniej, bo gdybym od niego zaczęła, to po jednym- dwóch treningach odpuściłabym sobie. Po minucie wypluwałam płuca. Dopiero teraz, po dwóch miesiącach daję radę przebiec całe kółko na bieżni (400m) w ok. 2.20 (ale ja jestem z tych malutkich więc i nogi mam krótkie, nigdy nie będę gnać rączo jak sarna)
a ile masz wzrostu? i jak zaczynałaś swoją przygodę z bieganiem?

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2772054 7]ja tez z moim biegalam, ale teraz gdy zrobilo sie goraco, zostawiam go w domu. fajnie to tak zrobic cos dla siebie i dla niego jednoczesnie [/QUOTE]

my biegamy wieczorem, kiedy jest chłodniej a jakiego masz pieska?
__________________
Mój kanał YouTube
Instagram
AgggJ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-24, 17:09   #4328
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Jak ja Wam zazdroszczę biegania z psem
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 17:27   #4329
Solciuchna
Zakorzenienie
 
Avatar Solciuchna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez Praan Pokaż wiadomość
Jak ja Wam zazdroszczę biegania z psem
Nie zawsze jest czego

Też biegam z psem, bo rok temu jak zaczynałam to wstydziłam się biegać sama Z kolei teraz jak biegam, to szkoda mi psiaka nie wziąć na spacer, on zawsze się tak cieszy i to uwielbia Ale kurde, ostatnie razy mam jakiegoś pecha, ciągle spotykam parę staruszków, która wyprowadza takiego wielkiego rudego psa - oczywiście bez smyczy (na szczęście w kagańcu). I ten olbrzym zawsze rzuca się na mojego psiaka (który sięga mi do pół łydki), raz nawet rozcięłam sobie rękę o smycz, bo próbowałam ją przytrzymać. I kurde, rano, czy popołudniu, czy wieczorem, ciągle muszę spotykać tych ludzi z psem
Solciuchna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 17:34   #4330
ivoncja
Raczkowanie
 
Avatar ivoncja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 312
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez AgggJ Pokaż wiadomość
a ile masz wzrostu? i jak zaczynałaś swoją przygodę z bieganiem?
152 cm i w dodatku chyba jestem tu najstarsza, a jak zaczynałam- nie chcę się w poście rozpisywać nadmiernie- zapraszam na mojego bloga
w kategorii "Biegiem" jest wszystko opisane. W każdym razie nie biegałabym chyba w ogóle, gdyby nie Cyberkardio.
__________________
Tu są drzwi do mojego świata.
-------------------------------------------
http://www.endomondo.com/workouts/user/1455347
-------------------------------------------
Twardym trza być, a nie miętkim!

Edytowane przez ivoncja
Czas edycji: 2011-06-24 o 17:37
ivoncja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 18:30   #4331
AgggJ
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakopane
Wiadomości: 643
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Nie zawsze jest czego

Też biegam z psem, bo rok temu jak zaczynałam to wstydziłam się biegać sama Z kolei teraz jak biegam, to szkoda mi psiaka nie wziąć na spacer, on zawsze się tak cieszy i to uwielbia Ale kurde, ostatnie razy mam jakiegoś pecha, ciągle spotykam parę staruszków, która wyprowadza takiego wielkiego rudego psa - oczywiście bez smyczy (na szczęście w kagańcu). I ten olbrzym zawsze rzuca się na mojego psiaka (który sięga mi do pół łydki), raz nawet rozcięłam sobie rękę o smycz, bo próbowałam ją przytrzymać. I kurde, rano, czy popołudniu, czy wieczorem, ciągle muszę spotykać tych ludzi z psem
ja mam na odwrót mój pies jest mi do połowy uda nie liczac jego głowy z ogromnymi uszami i często spotykamy małe, wolno biegające pieski, które rzucają się na mojego przestraszonego piesa

Cytat:
Napisane przez ivoncja Pokaż wiadomość
152 cm i w dodatku chyba jestem tu najstarsza, a jak zaczynałam- nie chcę się w poście rozpisywać nadmiernie- zapraszam na mojego bloga
w kategorii "Biegiem" jest wszystko opisane. W każdym razie nie biegałabym chyba w ogóle, gdyby nie Cyberkardio.
ja jestem trochę wyższa i jestem z tych młodszych na forum
Będę miała lekturę na wieczór Dzięki
__________________
Mój kanał YouTube
Instagram
AgggJ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-24, 18:37   #4332
fifiorek
Wtajemniczenie
 
Avatar fifiorek
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Nephasis jakie Ty masz wyniki !!!!
a ja do marnych 10km nie moge dobić :/
skończył mi się urlop, wczoraj powinnam wyjść pobiegać, ale tak mi się nie chce że brak słów
fifiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 19:17   #4333
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez AgggJ Pokaż wiadomość
a ile masz wzrostu? i jak zaczynałaś swoją przygodę z bieganiem?



my biegamy wieczorem, kiedy jest chłodniej a jakiego masz pieska?
moj to nieduzy mieszaniec, sam miesien
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 20:07   #4334
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez fifiorek Pokaż wiadomość
Nephasis jakie Ty masz wyniki !!!!
a ja do marnych 10km nie moge dobić :/
skończył mi się urlop, wczoraj powinnam wyjść pobiegać, ale tak mi się nie chce że brak słów
Dzięki Ehh gdyby nie ta przerwa to teraz prawdopodobnie daaaawno bym przekroczyła 21 km i w sierpniu wystartowałabym w półmaratonie
Jeśli się dobrze przyłożysz, to wkrótce te 10 km nie będzie dla Ciebie problemem. Poza tym, 10 km to wcale nie tak marnie, to właśnie całkiem sporo

Dzisiaj 15 min zaliczone, kolano trochę dokuczało, ale to chyba nic większego, wydaje mi się że się znacznie polepszyło.
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 23:25   #4335
bita smietana
Zakorzenienie
 
Avatar bita smietana
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 371
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;27716392]pisze z telefonu, wiec przepraszam za brak polskich znakow
Korzystam z planu, ktory sama ulozylam i dalam do wgladu tacie, ktory jest w-fista i mial kilka lat silownie. Przy ukladaniu korzystalam z atlasu cwiczen i dostosowalam go do swoich mozliwosci[/QUOTE]
dziękuję!

u mnie dzisiaj 40 minut biegu

Nephasis
też jestem pod wrażeniem Twoich wyników
__________________
bita smietana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-26, 19:57   #4336
pysia1987
Zakorzenienie
 
Avatar pysia1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
GG do pysia1987
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

dziewczyny, ale Wam super idzie tak jak obiecałam na początku kiedyś Was dogonie 10km, marzenie a ja kończe dziś mój pierwszy tydzień zmagan z bieganiem zaliczone 4dni wg planu z pierwszego tygodnia jak dla mnie-osoby, która jak podbiegała do tramwaju to miała zadyche do samego centrum (jakieś 9-10minut) z wypluwanie płuc włącznie to naprawde duży sukces i w ogóle, że się tak wkręciłam w sumie to też sukces bo ja raczej jestem znana ze słomianego zapału wnioski wyciągnięte po tygodniu: wole biegać rano na czczo (nie zdązyłabym nic zjeść bo nie mam czasu żeby odczekać po jedzonku), czasem nawet o 4:30 rano albo jak mam na popołudniu do pracy to 0 7rano, bo po pracy to jestem taka padnięta, że już nie mam na nic siły i pewnie po prostu olałabym bieganie, a tego nie chce troche kolka mnie łapie, w sumie już przy pierwszym biegu, ale znalazłam na wizazu pare sposobów na nią, więc zobaczymy we wtorek czy zadziała
__________________




będę mamą





kierowca od 7.02.2012

Edytowane przez pysia1987
Czas edycji: 2011-06-26 o 20:01
pysia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-26, 21:38   #4337
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez bita smietana Pokaż wiadomość
dziękuję!

u mnie dzisiaj 40 minut biegu

Nephasis
też jestem pod wrażeniem Twoich wyników
Dzięki

Wczoraj całkiem spontanicznie poszłam z psem na spacer i przebiegliśmy prawie 4 km Niestety, tego samego dnia byłam na imprezie i po przetańczeniu kilku kawałków moje kolano daje o sobie znać ;/

pysia to super że masz określone cele i cieszysz się ze swoich sukcesów Gratuluję zaparcia i życzę powodzenia w dalszym trenowaniu
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-26, 22:08   #4338
ivoncja
Raczkowanie
 
Avatar ivoncja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 312
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Pysia, szacun za tą 4.30 rano- dla mnie to środek nocy. Nie ma takiej siły, która by mnie zmusiła, żeby wstać godzinę wcześniej i biegać (a normalnie do pracy wstaję o 7.30!), więc po prostu zbieram szczękę z podłogi...
Ja dzisiaj zrobiłam 12 rundek wokół stadionu (2 min. 20 sek.) przeplatane 2 min. marszu. Razem ok. 9 km w godzinę.
Myślałam, że już dziś odtrąbię koniec sezonu na chrabąszcze, ale na sam koniec jeden znów się do mnie przyczepił, namolny jakiś.
__________________
Tu są drzwi do mojego świata.
-------------------------------------------
http://www.endomondo.com/workouts/user/1455347
-------------------------------------------
Twardym trza być, a nie miętkim!
ivoncja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 15:37   #4339
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Ja wczoraj moje pierwsze 8 km od kwietnia (czyli odkąd zaczęłam biegać).
Chyba stopniowo zacznę wydłużać trasę, ale jeszcze nie teraz bo teraz trening mi przypada jutro (biegam co dwa/trzy dni), a jutro ma być u mnie +30 stopni, będę biegać około godz. 19 albo 20, ale i tak nie wiem czy dam radę boję się tych upałów
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-27, 17:02   #4340
Lorenail
Raczkowanie
 
Avatar Lorenail
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 195
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Uff, myślałam, że jak tak porządnie wieje, to nie jest tak gorąco i będzie się lepiej biegać 9 min na 1 min marszu i zaraz mi mózg wyparuje. Przynajmniej dałam radę, jak tak dalej pójdzie to niedługo też będę biegać tyle co wy ;P
Lorenail jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 19:00   #4341
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

no mnie przy silnym wietrze biega się fatalnie, nie mogę wtedy tchu złapać w ogóle...
a dzisiaj u mnie kręcą się jakieś groźne chmury, więc asekuracyjnie polazłam do klubu na bieżnię, no na bieżni to luzik jest, fajnie się biega, przynajmniej równo... bo ja z domu to mam ciągle z górki i pod górkę na zmianę
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 20:24   #4342
bita smietana
Zakorzenienie
 
Avatar bita smietana
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 371
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Chciałabym Was poprosić ładnie o pomoc

Czy czułyscie może kiedyś podczas biegania ciągły ból po prawej stronie brzucha, pod żebrami? Boli w jednym miejscu, średnica może 5 cm.

Złapało mnie coś takiego przedwczoraj podczas biegania- wtedy uniemożliwiało szybszy bieg.

Wczoraj nie biegałam, bolało czasem jak się zginałam, dzisiaj też- aż do wieczora.

Przed chwilą wróciłam z biegania, musiałam przerwać bo bardzo bolało przy oddychaniu, do tego biegłam bardzo wolno.

To raczej nie kolka- nic nie jadłam 3 godziny przed bieganiem.

Czy to moga byc "własciwe" zakwasy, o których pisała kiedyś Annann? Tam w sumie jest wątroba, ale nie wiem co mogłoby tak miejscowo boleć

Oczywiscie pójdę do lekarza, jeśli ból nie przejdzie, chciałabym tylko wiedziec czy ktoś się z tym już spotkał. Z góry Wam dziekuję
__________________
bita smietana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 05:50   #4343
pysia1987
Zakorzenienie
 
Avatar pysia1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 12 847
GG do pysia1987
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Śmietanko, ja jestem tu jeszcze nowicjuszką więc Ci nie pomogę bo nigdy się z takim czymś nie spotkałam

a ja właśnie wróciłam z bieganka drugi tydzień rozpocząty, dałam rade biec (o ile można biegiem to nazwać :P bardziej to przypomina marszobieg albo trucht) trzy minuty znów mnie kolka złapała, ale próbowałam tego podnoszenia rąk i dobrego oddychania. Troche mi było lepiej, ale kurde....nie potrafie za bardzo oddychać nosem a nawet wdychać....może musze się tego nauczyć? Od kiedy pamiętam oddychałam buzią i jak wdycham powietrze nosem to tak nie umiem porządnie i brakuje mi tchu jakbym miała coś tam zatkane i tak się zastanawiam czy umiejętność wdychania nosem można nabyć czy taka nieumiejętność może być spowodowana na przykład problemem z zatokami, które mam od x lat

i dziś przed bieganiem zjadłam małego bananka i powiem Wam, że aż mi od razu było lepiej bo ja generalnie naleze do osób, które bez śniadania nie wyjda z domu i jak jestem głodna to od razu mi się niedobrze robi
__________________




będę mamą





kierowca od 7.02.2012
pysia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 06:05   #4344
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Ja mam przymusową przerwę Przeziębiłam się i się strasznie kiepsko czuję. Wczoraj obudziłam się o 3.30 i chciałam iść biegać, ale sama sobie wytłumaczyłam że to kiepski pomysł i że pewnie bym padła po drodze, ktoś by mnie musiał znaleźć i zanieść z powrotem do domu
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 08:52   #4345
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez pysia1987 Pokaż wiadomość
Śmietanko, ja jestem tu jeszcze nowicjuszką więc Ci nie pomogę bo nigdy się z takim czymś nie spotkałam

a ja właśnie wróciłam z bieganka drugi tydzień rozpocząty, dałam rade biec (o ile można biegiem to nazwać :P bardziej to przypomina marszobieg albo trucht) trzy minuty znów mnie kolka złapała, ale próbowałam tego podnoszenia rąk i dobrego oddychania. Troche mi było lepiej, ale kurde....nie potrafie za bardzo oddychać nosem a nawet wdychać....może musze się tego nauczyć? Od kiedy pamiętam oddychałam buzią i jak wdycham powietrze nosem to tak nie umiem porządnie i brakuje mi tchu jakbym miała coś tam zatkane i tak się zastanawiam czy umiejętność wdychania nosem można nabyć czy taka nieumiejętność może być spowodowana na przykład problemem z zatokami, które mam od x lat

i dziś przed bieganiem zjadłam małego bananka i powiem Wam, że aż mi od razu było lepiej bo ja generalnie naleze do osób, które bez śniadania nie wyjda z domu i jak jestem głodna to od razu mi się niedobrze robi
Brawo ! Zawsze do przodu!

Mi na kolkę pomagało coś takiego: głęboki wdech, uciśnięcie miejsca, w którym boli i dłuuugi wydech, oczywiście nadal uciskając. Zawsze działa, chyba że mam tą sakramencką kolkę pod żebrami, bo nie sposób wtedy nacisnąć. A co do nosa - to oczywiście mogą być zatoki, albo może krzywa przegroda nosowa? Ja generalnie biegając też oddycham przez usta.

Co do śniadań to mam tak samo Słyszałam, że nie powinno się ćwiczyć na czczo, więc zawsze przed treningiem jem coś lekkiego, bo chyba bym padła z głodu

Różowy Strachulec o 3:30?? To ja niekiedy teraz o tej porze kładę się spać Nie martw się, przeziębienie szybko minie, ja niemal nie zauważyłam tych 5 tyg od kiedy nie biegam. Miałam wielką ochotę iść dzisiaj rano, ale postanowiłam sobie że do wyjazdu (niedziela) jeszcze daje kolanu czas na regenerację.

Próbowałam wczoraj biegać z psiakiem i mi nie pozwolił... Wredota w ogóle nie chciał współpracować.

Dzisiaj za to idę na siłownię robić trening na nogi, żeby przygotować je do tego, co będą musiały przechodzić gdy już wrócę do treningów

Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10
Czas edycji: 2011-06-28 o 08:54
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 09:11   #4346
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;27791337]
Różowy Strachulec o 3:30?? To ja niekiedy teraz o tej porze kładę się spać Nie martw się, przeziębienie szybko minie, ja niemal nie zauważyłam tych 5 tyg od kiedy nie biegam. Miałam wielką ochotę iść dzisiaj rano, ale postanowiłam sobie że do wyjazdu (niedziela) jeszcze daje kolanu czas na regenerację.[/QUOTE]
Obudziłam się całkiem wyspana, na dworze było jasno, a po spojrzeniu na zegarek nie mogłam uwierzyć która jest godzina Normalnie straszny śpioch ze mnie, optymalne dla mnie jest jakies 8 godzin snu, a wczoraj jakieś 3 i było po spaniu
Mam nadzieję że szybko dojdę do siebie, ostatnio praca niestety nie pozwala mi na odpoczynek.
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 09:34   #4347
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez bita smietana Pokaż wiadomość
Chciałabym Was poprosić ładnie o pomoc

Czy czułyscie może kiedyś podczas biegania ciągły ból po prawej stronie brzucha, pod żebrami? Boli w jednym miejscu, średnica może 5 cm.

Złapało mnie coś takiego przedwczoraj podczas biegania- wtedy uniemożliwiało szybszy bieg.

Wczoraj nie biegałam, bolało czasem jak się zginałam, dzisiaj też- aż do wieczora.
Przed chwilą wróciłam z biegania, musiałam przerwać bo bardzo bolało przy oddychaniu, do tego biegłam bardzo wolno.
To raczej nie kolka- nic nie jadłam 3 godziny przed bieganiem.
Czy to moga byc "własciwe" zakwasy, o których pisała kiedyś Annann? Tam w sumie jest wątroba, ale nie wiem co mogłoby tak miejscowo boleć

Oczywiscie pójdę do lekarza, jeśli ból nie przejdzie, chciałabym tylko wiedziec czy ktoś się z tym już spotkał. Z góry Wam dziekuję
to była zwykła, najzwyklejsza kolka wątrobowa. Dlaczego się pojawia właśnie tam, tego nie wie nikt. Choć hipotezy są różne - pewne jest jedynie to, że łapie jedynei biegaczy, ale już kolarzy czy pływaków już nie, choć wysiłek podobny. Właśnie pod zebrami po prawej podwieszony jest ten całkiem spory narząd, stąd ból w tym miejscu. Przechodzi wraz z wytrenowaniem - najpierw będzie pojawiał się coraz później, będzie trwał coraz krócej, aż całkiem zaniknie.

Kwas mlekowy odkłada się w miejscu powstania, czyli w mięśniach. Więc zakwaszenie objawia się bólem mięśni pracujących beztlenowo (więc w przypadku biegania - w nogach), a nie w obrębie jamy brzusznej.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Cytat:
Napisane przez pysia1987 Pokaż wiadomość
próbowałam tego podnoszenia rąk i dobrego oddychania. Troche mi było lepiej, ale kurde....nie potrafie za bardzo oddychać nosem a nawet wdychać....może musze się tego nauczyć? Od kiedy pamiętam oddychałam buzią i jak wdycham powietrze nosem to tak nie umiem porządnie i brakuje mi tchu jakbym miała coś tam zatkane i tak się zastanawiam czy umiejętność wdychania nosem można nabyć czy taka nieumiejętność może być spowodowana na przykład problemem z zatokami, które mam od x lat
oddychanie nosem podczas biegania jest głupie. Jak by nie patrzeć , otworki w nosie mają dużo mniejszą średnicę niż gardło, więc choćby nie wiem jakie ciśnienie wytworzyć, nie da się wciągnąć dużej ilości powietrza do płuc, które podczas biegania jest potrzebne w dużej ilości. Oddycha się ustami i już. Może i przez nos ktoś umie wciągać odpowiednią ilość powierza, ale marnuje na to dużo więcej energii niż przez oddech ustami - to zupełnie nieekonomiczne podejście, a dobry bieg to bieg ekonomiczny - jak najlepszy efekt przy jak najmniejszym spożyciu energii.
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 10:47   #4348
ivoncja
Raczkowanie
 
Avatar ivoncja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 312
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Dzisiaj będę już biegać w nowych butach! Wczoraj poczta dostarczyła- rozmiar trafiony idealnie i bardzo mi odpowiada to, że są dość szerokie w przedniej części, a piętę trzymają jak w imadle.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01118.jpg (132,6 KB, 15 załadowań)
__________________
Tu są drzwi do mojego świata.
-------------------------------------------
http://www.endomondo.com/workouts/user/1455347
-------------------------------------------
Twardym trza być, a nie miętkim!
ivoncja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 11:15   #4349
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość
Obudziłam się całkiem wyspana, na dworze było jasno, a po spojrzeniu na zegarek nie mogłam uwierzyć która jest godzina Normalnie straszny śpioch ze mnie, optymalne dla mnie jest jakies 8 godzin snu, a wczoraj jakieś 3 i było po spaniu
Mam nadzieję że szybko dojdę do siebie, ostatnio praca niestety nie pozwala mi na odpoczynek.
o rany, ja tez obudziłam się dzisiaj o 3:30 (w ogóle źle mi się spało, budziłam się ciągle), ale zaryzykowałam i wzięłam połowę proszka na spanie, bo nie miałam w perspektywie prowadzenia auta, hehehe i dospałam do 6:30
a dzisiaj u mnie leje... aaaaa... ciekawe jak będzie wieczorem
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-28, 12:42   #4350
bita smietana
Zakorzenienie
 
Avatar bita smietana
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 371
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw!

annan_ dziękuję Ci bardzo! Cieszę się, ze z czasem to przejdzie

Cytat:
Napisane przez ivoncja Pokaż wiadomość
Dzisiaj będę już biegać w nowych butach! Wczoraj poczta dostarczyła- rozmiar trafiony idealnie i bardzo mi odpowiada to, że są dość szerokie w przedniej części, a piętę trzymają jak w imadle.
fajne, super okazja się trafiła
__________________
bita smietana jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:16.