Moda, która Cię "rozwala" część 3

[PaulinaMigotka]

Rozwaliła mnie ta stylizacja. Spódnica, żakiet i adidasy. Może to i jest modne, ale jakoś tego nie widzę. Fajne połączenie kolorów, ale to wszystko.

[Funny007]

Pewnie to już było, ale...
rozwalają mnie:
- biusty uniesione na wysokość szyi (koniecznie z ukazaniem "przedziałka", a czasem i niemalże sutków)
- za krótkie bluzki ukazujące wylewający się brzuch, który nie może sprostać sile grawitacji
- wąsy u młodych chłopaków (takie jak za dawnych czasów, takie "pierwsze wąsy")

[Serendipity]

Napisane przez PaulinaMigotka

Rozwaliła mnie ta stylizacja. Spódnica, żakiet i adidasy. Może to i jest modne, ale jakoś tego nie widzę. Fajne połączenie kolorów, ale to wszystko.

O jej i to jeszcze ni zgrabne adidasy, a takie totalnie do biegania o.O

[laylaaa]

Napisane przez reverse

Ogólnie bardzo lubię Chiarę z bloga theblondesalad, ale ostatnia notka mnie rozwaliła. Wrzucam linka: http://www.theblondesalad.com/2011/1...shionweek.html - zobaczcie sobie jej stopy na przedostatnim zdjęciu, jak można chodzić w takich butach?

zapewne Chiara dostała te buty od projektanta (nawet w liście rzeczy na dole masz do nich link) także wątpię, że sama je wybrała. może to średnia reklama bo faktycznie palce nie wyglądają najlepiej, ale szczerze mówiąc zwróciłam na to uwagę dopiero po Twoim poście

[annan_]

Napisane przez Funny007

- wąsy u młodych chłopaków (takie jak za dawnych czasów, takie "pierwsze wąsy")

o taaak, okropność. Już dawno postanowiłam, że jak będę matką, nie dam swojemu synowi wyjść z domu z czymś takim, choćbym go miała z jego ojcem ogolić go na siłę.

[foxxxy]

Susie też ma te "najki"
http://www.stylebubble.co.uk/style_b...ust-do-it.html

[miss kitsch]

Napisane przez I am Rock

Właśnie się przepoczwarza i objawi się jako piękny motyl. Naród padnie na kolana i otworzy usta w niemym podziwie... Ptaki zamilkną...

Napisane przez Caramelli

.... a jasna koronkowa bluzka i czarny stanik pod spodem przestaną być elementami "ścisłego dress code'u". Yeah, right.

Napisane przez paktofonika99

może to sprawka Emilii? przecież na formspringu napisała Kamili, że jeszcze jej pokaże

A co to? Gdzie to?
To szkoda Kamilki jak jej ktoś chamsko bloga usunął.

[smerfetk_a]

Napisane przez natalkaa7522

I jeszcze marynarki z łatami na łokciach

ooo tak, niby angielski styl a dla mnie kojarzy się z bieda

Napisane przez findsomething

przecież szał na marynarki z wywijanymi rękawami trwa już dobre 2 lata! Spałyście na lekcji mody?

Wydaje mi się, ze koło roku ale może i dłużej, czas tak szybko leci :P

[Miss Saeki]

Napisane przez trupiegi

Też na początku nie mogłam się przełamać, bo nie jest tam tak ładnie jak w sklepach, trzeba się naszukać itp. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez lumpeksów. Niektóre swoje znaleziska pokazałam na blogu. No, ale jak kto woli.

Ja za to nie mam czasu na lumpeksy. Pracuję do 16, zanim wrócę do domu będzie koło 16:30 a pracuję w takiej okolicy w jakiej ani lumpeksu ani H&Mu nie uświadczysz. Robiłam kilka podejść, ale... lumpex to nie dla mnie. Ja się nawet w TkMaxx męczę jak mam grzebać i szukać...

Napisane przez trupiegi

Nie ma za co, dziewczynę odkryłam niedawno i zachwyciłam się. Dodatkowym atutem są notki po czesku (uczę się tego języka). A propos tematu tego wątku: Czeszka też nie lubi legginsów noszonych do krótkiej bluzki: "Nelíbí se mi, když holky nosí legíny místo kalhot a sama jsem si je tak dneska vzala." (Nie podoba mi się, gdy dziewczyny noszą leginsy zamiast spodni, a sama się dziś tak ubrałam).

dobrze wiedzieć, możemy sobie czasem pogadać

[GretchenSp]

Napisane przez trupiegi

Nie napisałam, że akceptuję jedynie oryginalnie ubranych ludzi, sama nie jestem wielce oryginalna, a przeciętna. Koszule i rurki podobają mi się, do teczki nic nie mam. Na lisią kitę i sztyblety przymykam oko.
Pisałam o marynarkach z podwiniętymi rękawami i karmelowych torebkach - to jest WSZĘDZIE.

I naprawdę aż tak Cię to "rozwala"? Nie pytam złośliwie, tylko z ciekawości - rurki i luźne koszule też są wszędzie, a jednak kilka osób w wątku najbardziej "ruszyły" właśnie marynarki. Zastanawiam się, dlaczego?

[annan_]

Napisane przez paktofonika99

Dziś stałam na przystanku autobusowym a przede mną kilka dziewczyn, na oko w wieku gimnazjalnym. Każda miała sandały, a do tego rajstopy nie umiem na coś takiego patrzeć

do kompletu są jeszcze panie, które uważają, że w pracy muszą mieć rajstopy, ale o tym, że skoro tak, to do tego trzeba mieć jeszcze kryte buty już nie pamiętają i z upodobaniem noszą takie z wycięciem na palcach albo pięcie albo i tu i tu.

[L_V]

Napisane przez Ofca w Wielkim Miescie

Rozwala mnie silenie się na bycie niemodnym - jak modne marynarki z łatami to wyrzucam moje, które kupiłam już 5 lat temu bo nie były modne. Jak modne bluzki w paski to rozwalające są bluzki w paski. Czy w dzisiejszych czasach ubieranie się modnie to ubieranie się gorzej? Tak jakby osoby, które tak się ubierają były gorsze i jak one w ogóle mogą tak chodzić! Albo że ubierają się zbyt przeciętnie. To co że co 2. dziewczyna zakłada rurki i marynarkę a do tego ma koka na głowie? Nie każdy ma czas żeby ubierać się jak najbardziej alternatywna blogerka na blogspocie... Rozumiem, gdyby te ubrania były brudne czy porwane, ale skoro są schludne to co w tym złego?

Jak to, nie słyszałas Owieczko, bycie na sile demode jest teraz jak najbardziej En Vogue.

Niedługo przeczytam na tym wątku ze "rozwala mnie klasyka": zakiety,olowkowe spódnice, koszule, czarne szpilki i trencze. Wszyscy je noszą!!!

[Miss Saeki]

Mi się bardzo nie podoba nieumiejętność dobrania butow do figury, szczególnie jeśli chodzi o obcas. Rozwalają mnie dziewczyny w rozmiarze XXL noszące cieniutką szpilkę. To nie wygląda ładnie. Sama mam dość masywne łydki, nie noszę 36 i uważam, że mi też takie buty nie pasują. Noszę na klocuszku, słupku, grubszym obcasie. Cienka szpila pasuje tylko szczypiorkom, bo im nadaje lekkości.

[GretchenSp]

Skoro piszemy tutaj o modowych anty-hitach, to muszę podzielić się jednym - chodzi o jasne (cieliste) legginsy. Nosi je wiele osób, ale dotąd widziałam tylko jedno naprawdę ładne zestawienie z takimi "gaciami". W większości, ich właścicielki zakładają do nich czarne botki za kostkę, co niestety koszmarnie skraca nogi. Zauważyłam też, że ten rodzaj legginsów w szczególny sposób ujawnia wszelkie mankamenty sylwetki, z cellulitem na czele. Nawet jeżeli założy je szczupła i zgrabna osoba, to podkreślą jej każdy najmniejszy "dołek" na udzie.

[trupiegi]

Napisane przez GretchenSp

I naprawdę aż tak Cię to "rozwala"? Nie pytam złośliwie, tylko z ciekawości - rurki i luźne koszule też są wszędzie, a jednak kilka osób w wątku najbardziej "ruszyły" właśnie marynarki. Zastanawiam się, dlaczego?

... bo nagle zrobił się na nie szał i wszystkie obowiązkowo mają podwinięte rękawy z kolorową podszewką. Chodzi mi głównie o ten model. Nie piszę, że jest to brzydkie, a, że jest tego za dużo. Takie marynarki łatwo rzucają się w oczy, gdyż często noszone są nawet do sportowych butów, na co dzień.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Nie wiedziałam, że istnieją męskie rajstopy:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/grating.php



A teraz trzymajcie się krzesła:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/street.php

[Lady in Blue]

Napisane przez trupiegi

... bo nagle zrobił się na nie szał i wszystkie obowiązkowo mają podwinięte rękawy z kolorową podszewką. Chodzi mi głównie o ten model. Nie piszę, że jest to brzydkie, a, że jest tego za dużo. Takie marynarki łatwo rzucają się w oczy, gdyż często noszone są nawet do sportowych butów, na co dzień.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Nie wiedziałam, że istnieją męskie rajstopy:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/grating.php



A teraz trzymajcie się krzesła:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/street.php

blee

[ratta]

Nie no, te rajstopki to mistrzostwo Jeszcze legginsy są. I przy okazji rozwalił mnie ten artykuł:
http://obieliznie.pl/meskie-rajstopy.html

Już nie trzeba nosić kaleson, można się ogrzać rajstopkami i jeszcze do seksu je założyć

[miss kitsch]

Napisane przez ratta

Nie no, te rajstopki to mistrzostwo Jeszcze legginsy są. I przy okazji rozwalił mnie ten artykuł:
http://obieliznie.pl/meskie-rajstopy.html

Już nie trzeba nosić kaleson, można się ogrzać rajstopkami i jeszcze do seksu je założyć

Czuję się jak własna babcia kiwająca głową z niedowierzaniem

Pokazałam te rajstopki mojemu. Ale miał minę

[PaulinaMigotka]

Napisane przez trupiegi

... bo nagle zrobił się na nie szał i wszystkie obowiązkowo mają podwinięte rękawy z kolorową podszewką. Chodzi mi głównie o ten model. Nie piszę, że jest to brzydkie, a, że jest tego za dużo. Takie marynarki łatwo rzucają się w oczy, gdyż często noszone są nawet do sportowych butów, na co dzień.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Nie wiedziałam, że istnieją męskie rajstopy:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/grating.php



A teraz trzymajcie się krzesła:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/street.php

Nie no nie wierzę

[misguided]

Napisane przez GretchenSp

Skoro piszemy tutaj o modowych anty-hitach, to muszę podzielić się jednym - chodzi o jasne (cieliste) legginsy.

Kiedyś tuptam sobie spokojnie przez miasto, rzucam okiem w bok i do mojego mózgu dociera takie dziwne wrażenie, że coś jest nie tak. Patrzę znowu - o matko po drugiej stronie ulicy laska w czarnej marynarce, naga od pasa w dół z całym tyłkiem (ha, oby tylko!) na wierzchu. Dopiero podchodząc bliżej zorientowałam się, że jednak była ubrana. W te nieszczęsne cieliste legginsy. Panna zbierała spojrzenia wszystkich naokoło i być może myślała, że wyrażają podziw dla jej elegancji

[PaulinaMigotka]

Napisane przez misguided

Kiedyś tuptam sobie spokojnie przez miasto, rzucam okiem w bok i do mojego mózgu dociera takie dziwne wrażenie, że coś jest nie tak. Patrzę znowu - o matko po drugiej stronie ulicy laska w czarnej marynarce, naga od pasa w dół z całym tyłkiem (ha, oby tylko!) na wierzchu. Dopiero podchodząc bliżej zorientowałam się, że jednak była ubrana. W te nieszczęsne cieliste legginsy. Panna zbierała spojrzenia wszystkich naokoło i być może myślała, że wyrażają podziw dla jej elegancji

Też byłabym w szoku, gdybym zobaczyła takie zjawisko

[ratta]

Mam nadzieję, że nieprędko zobaczę coś takiego na ulicy. W ogóle mi się to nie podoba: http://www.befrassy.com/2011/05/lace.html

[aja23]

Napisane przez trupiegi

... bo nagle zrobił się na nie szał i wszystkie obowiązkowo mają podwinięte rękawy z kolorową podszewką. Chodzi mi głównie o ten model. Nie piszę, że jest to brzydkie, a, że jest tego za dużo. Takie marynarki łatwo rzucają się w oczy, gdyż często noszone są nawet do sportowych butów, na co dzień.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Nie wiedziałam, że istnieją męskie rajstopy:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/grating.php



A teraz trzymajcie się krzesła:

http://sklep.adrian-rajstopy.pl/produkt/street.php

Pokazałam te rajstopy mojemu tż...a ten do mnie z tekstem: "jakbym ci się wpakował w takich do łóżka...cieszyła byś się, co nie?"

[miss kitsch]

Napisane przez ratta

Mam nadzieję, że nieprędko zobaczę coś takiego na ulicy. W ogóle mi się to nie podoba: http://www.befrassy.com/2011/05/lace.html

Czy ona ma golutkie te cycuszki ?? W sensie oprócz koronkowej koszulki

Dziewczyna trochę z Londynu, trochę z Paryża - może taki strój to tam ścisły biurowy dress code Co my, szaraczki, możemy o tym wiedzieć

[zmawona]

Napisane przez paktofonika99

może to sprawka Emilii? przecież na formspringu napisała Kamili, że jeszcze jej pokaże

Dziś stałam na przystanku autobusowym a przede mną kilka dziewczyn, na oko w wieku gimnazjalnym. Każda miała sandały, a do tego rajstopy nie umiem na coś takiego patrzeć

Ojej, nie umiesz na to patrzeć i mimo to patrzysz? Czy to nie nadmiar poświęcenia z Twojej strony?
Ja nie mam w zwyczaju przyglądać się czyimś stopom, no chyba że jakoś zwrócą moją uwagę, np. jaskrawymi kolorami skarpetek.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez annan_

do kompletu są jeszcze panie, które uważają, że w pracy muszą mieć rajstopy, ale o tym, że skoro tak, to do tego trzeba mieć jeszcze kryte buty już nie pamiętają i z upodobaniem noszą takie z wycięciem na palcach albo pięcie albo i tu i tu.

Zapominają albo i nie zapominają. A w ogóle co to znaczy "trzeba mieć kryte buty"?? A jak trzeba mieć rajstopy, a w krytych butach za gorąco? W moim środowisku (na prowincji mieszkam) noszenie rajstop do sandałów jest rzeczą normalną (często widzę i na ulicach i w pracy) i prawdę mówiąc do tej pory nie miałam pojęcia, że tak się "nie chodzi". Zresztą uważam, że w gruncie rzeczy jest to kwestia przyzwyczajenia. Ja jestem przyzwyczajona, że tak się chodzi, więc nie tylko mi to nie przeszkadza, ale nawet nie mogę sobie wyobrazić, żeby z takich bardziej eleganckich sandałów wystawały gołe palce. A Wy jesteście przyzwyczajone, że się "nie chodzi", więc Wam to przeszkadza. Ja nie widzę żadnego obiektywnego powodu, aby to było "niestosowne". Cieliste rajstopy przecież w ogóle się w oczy nie rzucają. No chyba, że jakieś kolorowe, to już by wyglądało dziwnie... Gdzieś tu co prawda przeczytałam, że sandały zostały "stworzone" do bosych stóp, ale dla mnie to żaden argument. Zupełnie mnie nie obchodzi, do czego zostały "stworzone" sandały. Ubieram się tak, jak mi wygodnie i dopóki nie obrażam czyjegoś poczucia przyzwoitości (nie świecę golizną), to indywidualnym poczuciem gustu się nie przejmuję. Zresztą tak naprawdę tylko w jednych butach mogę chodzić boso - w takich sportowych, z materiału, na rzepy. Inne mnie niemiłosiernie obcierają. A nie jestem zdolna do takiego poświęcenia, jak pewna studentka, którą widziałam w piątek, a która miała właśnie eleganckie sandały na bosych, strasznie poobcieranych stopach. Aż strupy wystawały... Wsiadała do autobusu, to zauważyłam...
Podsumowując: na początku irytowały mnie uwagi, że "tak się nie chodzi", "do rajstop trzeba mieć kryte buty" itp., teraz już tylko mnie śmieszą. Na pewno nie dam sobie narzucić "poprawności" w tej kwestii.

[kasQ]

Ja nie rozumiem co jest takiego "oburzającego" a co dopiero mówiąc rozwalającego w tym, że dużo dziewczyn nosi marynarki z podwijanymi rękawami? Są to rzeczy, które można dostać w każdym sklepie więc lud korzysta. Pewnie niejedna z Was, która była oburzona tym, sama posiada taką marynarkę.
Mnie szczerze mówiąc rozwalają blogi modowe - to jest wg mnie coś żenującego - mało która dziewczyna jest indywidualistką i mało która ma niepowtarzalny styl. Wszystkie są klonami, mają te same szmatki, które łączą z lepszym lub gorszym efektem. Nie umieją przyjąć krytyki, uważają się za specjalistki dot. spraw mody, nazywają siebie stylistkami a do stylistek im daleko.
I jeszcze nawiązanie do sławnej Kamili - śledziłam jej bloga - figurę dziewczyna miała rewelacyjną ( wysoka, szczupła, dłuuuugaśne nogi) myślę, że makijaż i inne uczesanie zrobiło by dla niej wiele dobrego. Ale dziwi mnie, że tak ją jechałyście. Dziewczyna miała swój styl, nie chciała go zmieniać, dobrze czuła się w tym co nosiła. Piszecie, że była bezczelna - a jaka miała być gdy na każdym kroku ktoś ją wyzywał, wyśmiewał? I tak długi czas wytrzymała. Jest wiele osób, które ubierają się tak jak ona - wystarczy rozejrzeć się po ulicach.

[stratiformis]

Czytałam o męskich rajstopach kilka lat temu, ponoć są popularne w Skandynawii i o niebo wygodniejsze niż kalesony. Zresztą pomysł nie jest nowy

[annan_]

Napisane przez zmawona

Ja nie widzę żadnego obiektywnego powodu, aby to było "niestosowne".

słyszałaś o czymś takim jak protokół dyplomatyczny? Właśnie z niego pochodzi wiele zasad stosowanych w biznesie i obowiązującym w nim dress code. I tak jeżeli sytuacja wymaga założenia rajstop, buty z odkrytymi palcami są absolutnie zakazane. I dywagowanie o tym, czy w związku z mniejszą liczbą mieszkańców pewnych zasad się nie stosuje jest absurdalne, bo to tak, jakby powiedzieć, że skoro przy stole siedzi mniej osób, to można pozwolić sobie, żeby się głośno odbiło.

[Malinki13]

Napisane przez zmawona

Zapominają albo i nie zapominają. A w ogóle co to znaczy "trzeba mieć kryte buty"?? A jak trzeba mieć rajstopy, a w krytych butach za gorąco? W moim środowisku (na prowincji mieszkam) noszenie rajstop do sandałów jest rzeczą normalną (często widzę i na ulicach i w pracy) i prawdę mówiąc do tej pory nie miałam pojęcia, że tak się "nie chodzi". Zresztą uważam, że w gruncie rzeczy jest to kwestia przyzwyczajenia. Ja jestem przyzwyczajona, że tak się chodzi, więc nie tylko mi to nie przeszkadza, ale nawet nie mogę sobie wyobrazić, żeby z takich bardziej eleganckich sandałów wystawały gołe palce. A Wy jesteście przyzwyczajone, że się "nie chodzi", więc Wam to przeszkadza. Ja nie widzę żadnego obiektywnego powodu, aby to było "niestosowne". Cieliste rajstopy przecież w ogóle się w oczy nie rzucają. No chyba, że jakieś kolorowe, to już by wyglądało dziwnie... Gdzieś tu co prawda przeczytałam, że sandały zostały "stworzone" do bosych stóp, ale dla mnie to żaden argument. Zupełnie mnie nie obchodzi, do czego zostały "stworzone" sandały. Ubieram się tak, jak mi wygodnie i dopóki nie obrażam czyjegoś poczucia przyzwoitości (nie świecę golizną), to indywidualnym poczuciem gustu się nie przejmuję. Zresztą tak naprawdę tylko w jednych butach mogę chodzić boso - w takich sportowych, z materiału, na rzepy. Inne mnie niemiłosiernie obcierają. A nie jestem zdolna do takiego poświęcenia, jak pewna studentka, którą widziałam w piątek, a która miała właśnie eleganckie sandały na bosych, strasznie poobcieranych stopach. Aż strupy wystawały... Wsiadała do autobusu, to zauważyłam...
Podsumowując: na początku irytowały mnie uwagi, że "tak się nie chodzi", "do rajstop trzeba mieć kryte buty" itp., teraz już tylko mnie śmieszą. Na pewno nie dam sobie narzucić "poprawności" w tej kwestii.

Pomijam fakt, że jest wielkie oburzenie, iż nosi się rajstopy do butów z odkrytymi palcami. Ale te osoby chyba zapomniały, że rok temu (albo dwa nie pamiętam dokładnie ) był wielki szał na wybiegach i ulicy na kolorowe rajstopy i takie oto buty!! Z tym, że rajstopy obowiązkowo bez szwów na palcach ale jednak takie połączenie było modne i nikt się nie oburzał na takie obrazki na ulicy

[_vixen_]

Napisane przez kasQ

I jeszcze nawiązanie do sławnej Kamili - śledziłam jej bloga - figurę dziewczyna miała rewelacyjną ( wysoka, szczupła, dłuuuugaśne nogi) myślę, że makijaż i inne uczesanie zrobiło by dla niej wiele dobrego.

Nie powiedziałabym, że rewelacyjną. Dla mnie rewelacyjna figura to jest zdrowo wyglądające szczupłe ciało, a nie nadmierna chudość.
Zapytaj się jakiegokolwiek faceta, czy podoba mu się taka figura.