Zapychające składniki w kosmetykach

[inverso]

Składniki komedogenne w kosmetykach czyli co zapycha nasze pory

.fullpost{display:inline; } Składniki, które zapychają pory ( komedogenne ) są powszechnie stosowane w kosmetyce. Składniki te zaostrzają trądzik, a zatem powinny ich unikać osoby z cerą tłustą, mieszaną i trądzikową.

W czasie przeprowadzanych badań posłużono się skalą od 0 do 5.
Najbardziej komedogenne i drażniace składniki to te,
które uzyskały wynik 3-5,

Na czerwono ( wynik 3-5 ) wymienione są składniki, które najczęściej zapychają pory , u osób z cerą tłustą i trądzikową.

Oczywiście trzeba również zachować zdrowy rozsądek Z jednej strony dany składnik na jedno pomaga, a na drugie szkodzi tak jak w lekach Kolejna sprawa podobnie jak z lekami - jednej grupie osób dane składniki ( leki ) będą szkodziły, innym nie będą wyrządzały żadnych szkód, gdyż każdy z nas jest indywidualnością i wszystko zależy od naszych "indywidualnych predyspozycji". Podana lista ma na celu pomóc ci w analizie składów twoich kosmetyków w razie zaostrzenia trądziku czy wystąpienia trądziku kosmetycznego, tak abyś mógł "wyłapać" składnik, który nie służy twojej skórze i powoduje wykwity skórne.

Pamiętaj również o tym, że to nie sam składnik działa szkodliwie, ale to w jakim stężeniu występuje w danym produkcie. Składniki umieszczone na liście wg INCI pojawiają się w porządku określonym ilością danego komponentu – to, czego w danym produkcie jest najwięcej (wagowo) pojawia się na pierwszym miejscu listy. Następne składniki uporządkowane są malejąco wg ich zawartości w produkcie. A więc jeśli na 10 składnikowej liście szkodliwy składnik jest na miejscu drugim - nie kupuj kosmetyku. Jeśli na 10 składnikowej liście składnik jest na miejscu 9 czy 10 możesz śmiało kupić kosmetyk
Kolejna sprawa. Należy unikać tych składników głównie w kremach, podkładach, pudrach itp. czyli w produktach, które "na dłużej" aplikujemy na twarz. W kosmetykach takich jak np. żele do mycia twarzy, składniki "nie zdażą" zapchać porów, więc jest dopuszczalne użycie, niektórych składników w tych produktach, gdyż zaraz są zmywane wodą.

Wykrzyknik ( !!! ) oznacza, że składnik nie tylko jest komedogenny czyli może zapychać pory, ale dodatkowo może podrażniać skórę

Kursywa - wymienione składniki nie zapychają porów, ale mogą podrażniać skórę

Acetone - nie zapycha, ale może podrażniać skórę tradzikową
Acetylated Lanolin
Acetylated Lanolin Alcohol

Algae Extract !!!
Algin !!!

Butyl Stearate
Cajeput Oil - nie zapycha, ale może podrażniać
Carrageenan
Cetearyl Alcohol + Ceteareth 20
Cetyl Acetate
Cocoa Butter
Coconut Butter
Coconut Oil

Colloidal Sulfur !!!

Cotton Awws Oil
Cotton Seed Oil
Crisco
D & C Red # 17
D & C Red # 21
D & C Red # 3
D & C Red # 30
D & C Red # 36
Decyl Oleate
Dioctyl Succinate
Disodium Monooleamido PEG 2-Sulfosuccinate
Ethoxylated Lanolin
Ethylhexyl Palmitate
Glyceryl Stearate SE
Glyceryl-3-Diisostearate
Hexadecyl Alcohol
Hydrogenated Vegetable Oil

Isocetyl Alcohol !!!

Isocetyl Stearate
Isodecyl Oleate
Isopropyl Alcohol - nie zapycha, ale może podrażniać
Isopropyl Isostearate
Isopropyl Linolate
Isopropyl Myristate
Isopropyl Palmitate
Isostearyl Isostearate
Isostearyl Neopentanoate
Laureth 23

Laureth 4 !!!

Lauric Acid
Mink Oil
Myristic Acid
Myristyl Lactate
Myristyl Myristate
Octyl Palmitate

Octyl Stearate !!!

Oleth-3
Oleyl Alcohol
PEG 16 Lanolin
PEG 200 Dilaurate
PEG 8 Stearate
PG Monostearate
PPG 2 Myristyl Propionate
Polyglyceryl-3-Diisostearate
Potassium Chloride
Precipitated Sulfur
Propylene Glycol Monostearate
Red Algae
SD Alcohol 40 - nie zapycha, ale może podrażniać
Shark Liver Oil
Sodium Chloride (Salt)
Sodium Laureth Sulfate
Sodium Lauryl Sulfate
Solulan 16
Sorbitan Oleate
Soybean Oil
Steareth 10
Stearic Acid Tea
Stearyl Heptanoate
Sulfated Castor Oil
Sulfated Jojoba Oil
Syearyl Heptanoate
Wheat Germ Glyceride
Wheat Germ Oil
Xylene



źródło: http://kosmetyki-selektywne.blogspot...smetykach.html

[JulitaJ]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, poszłam do dermatologa i wyszło na to, że znowu przechodzę kuracje przeciwtrądzikową na twarzy, dekolcie plus plecki. Smaruję epiduo.
Przedzieram się trochę przez ten wątek i już wydawało mi się, że zidentyfikowałam przynajmniej jeden składnik zapychający mnie - zapchały mnie te kapsułki na dekolcie

Gal, AllerGal, Kapsułki żelatynowe twist off

Skład: Caprylic/Capric Trygliceride, Gelatin, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Glicerin, Parfum: (Geraniol, Buthylphenyl Methylpropional, Linalool, Limonene), Tocopheryl acetate, CI 19140.

Zapychaczem są Caprylic/Capric Trygliceride.
Przejrzałam kremy i okazało się, że są one nawet w dobrze tolerowanym przeze mnie effaclarze h oraz ZIaji Calma HLC, którymi się teraz smaruje 4 razy dziennie, bo tak epiduo wysusza. Albo mi nie szkodzą, bo mam łuszczącą się skórę, suchą skórę albo dlatego, że są dalej w składzie?...
Ale w simie effaclara h sporadycznie używam od 1,5 roku i nie zauważyłam wysypu po nim.

[Anetuniaa]

hej mam prośbę, pomóżcie mi zlokalizować zapychacze w maseczce, sama korzystając z TEJ analizy zlokalizowałam jeden, i najprawdopodobniej ten odpowiedzialny za nielubienie maseczki przez moją skórę (w życiu tak jej dziwnie nie wysypało po żadnej maseczce). Ale wolałabym poznać nazwy innych podejrzanych. Chodzi o:

Lirene Dermoprogram, Aqua, Głęboko nawilżającą maseczkę kojącą
Skład: Aqua, Glycerin, Methyl Gluceth-20, Glyceryl Polyacrylate, Butylene Glycol, Allantoin, Mallow (Malva Sylvestris) Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Ethylparaben, Butylparaben

[syrenka nori]

Lirene Dermoprogram, Nature Matte Foundation Skład: Aqua, Cyclomethicone, Polymethyl Methacrylate, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1, Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Nylon-12, Sodium Chloride, Beeswax,
(Cera Alba), Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Isopropyl Titanium, Triisostearate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Geraniol, Alpha Isomethyl Ionone, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77492 (Iron Oxide), CI 77491 (Iron Oxide), CI 77489 (Iron Oxide), CI 77499 (Iron Oxide)

Mam pytanie, czy coś w tym podkładzie może podrażniać lub zapychać, bo mam takie wrażenie, ale nie wiem czy to z tego, czy z innego kosmetyku, miał dobre opinie na kwc i dlatego mam mieszane uczucia. Z innych kosmetyków używam tylko z biochemi urody i filtr avene 50 cream.

[isiasu]

witam obecnie korzystam ze strony http://www.zerozits.com/Articles/acnedetect.htm#inglist sprawdzajac komedogennosc skladnikow pierwsza cyfra(0-5) stopien komedogennosci a druga stopien w jakim skladnik moze podrazniac skore i mam takie pytanie odnosnie Algae Extract 5 4 czy to znaczy ze kazdy wyciag z alg sie tak zachowuje co np z Laminaria digitata extract /jesli ktos sie orientuje prosze o pomoc

[Pampelina]

Witam doświadczone biochemiczki
Kompletnie nie znam się na biochemii i stąd pomysł by zadać moje pytanie na tym właśnie forum ( jeśli na niewłaściwym prosze miłe moderatorki o przesunięcie ):
-moje watpliwości budzi petrolatum/paraffinum liquidum w składach wielu fajny nawilżających kremów do twarzy dla cer mocno alergicznych/wrażliwych i ich połączenia ze składnikami podkładów mineralnych (np. titanium dioxide)

- czy to prawda że mieszanka petrolatum/paraffinum liquidum i dwutlenku tytanu ( który jest w każdym podkładzie mineralnym ) to murowany zapychacz ( powodujący blokowanie ujść gruczołów łojowych i tym samym powodująca powstawanie zaskórników/krostek/pryszczy/niespodzianek?

Gdzies kiedys wyczytałam, a że się nie znam, to nie wiem czy wierzyć i unikać takiej kombinacji, czy raczej zobaczyc jak zareaguje moja osobista cera?
Aha- czy petrolatum i paraffinum liquidum to to samo?

Pozdrawiam i dziękuję z góry za wyrozumiałość w kwestii mojej biochemicznej niewiedzy

[Charlotte95]

petrolatum to wazelina, więc nie jest to to samo.

[Pampelina]

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

A jak ustosunkujecie się do info zawartych na tej stronie?
Wierzyć i się bać czy wątpliwej wiarygodności informacje?

[Charlotte95]

Napisane przez Pampelina

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

A jak ustosunkujecie się do info zawartych na tej stronie?
Wierzyć i się bać czy wątpliwej wiarygodności informacje?

Ten Pan zdecydowanie przegina i na wizażu nie cieszy się dobrą opinią.

[Pampelina]

Napisane przez Charlotte95

Ten Pan zdecydowanie przegina i na wizażu nie cieszy się dobrą opinią.

Uff, to mnie pocieszyłaś Bo jak to przeczytałam, to stwierdziłam, że przez kosmetyki ktore muszę używac ( czyt. AZS, itp. posiadane) to dopadna mnie najgorsze choróbska skórne i nie tylko.

Pozdrawiam

[Charlotte95]

Gdyby Łuskiewnik miał racje, to nasze społeczeństwo już by chyba wymarło

[joaa12]

Czy ktoś może mi powiedzieć co mnie może zapychac w tym składzie - podkład.

http://farm2.static.flickr.com/1303/...ce6e9d04_o.jpg

GLICERYNA ? Postaram się sama do tego dojśc według listy, ale przydałaby się pomoc fachowca.

[manjushka]

joaa12, nic w tym skłądzie nie ma parwa cie zapychać! Musisz się doszukiwać w innych produktach użytku codziennego. Ani gliceryna, ani silikony nie zapychają, to trochę zbyt rozpowszechniony mit. Wyjątki mogą mieć tylko bardzo tanie jakieś badziewne kosmetyki w których jakość surowców jest bardzo słaba, są źle oczyszcony i td.
A tak pro po, to się bardzo mile zdiwiłam że u Rimmela są podkłady z tak przyzwoitym, a nawet dobrym składem ))) I chba takiego w Polsce wogóle nie ma?? Gdzie go wytrzasnełaś? ))) I jak się sprawuje na twarzy jestem ciekawa?

[Anecka]

Napisane przez joaa12

Czy ktoś może mi powiedzieć co mnie może zapychac w tym składzie - podkład.

http://farm2.static.flickr.com/1303/...ce6e9d04_o.jpg

GLICERYNA ? Postaram się sama do tego dojśc według listy, ale przydałaby się pomoc fachowca.

Talk nie zapycha? Bo mnie tak, niby pochlania nadmian sebum ale rownie fajnie umie zapchac.
Np moja skora doszla do tego za zapychaja ja silikony.. sprawdzilam to bo mialam primer z firmy mineralnej i byl na bazie silikonow. Fakt rewelacyjnie podklad lezal ale zapychanie bylo rownie piekne.
A tak w ogole to okropny sklad ma ten podklad, ale to tak chyba pisze bo sie odzwyczailam od fluidow i wiwat mineraly o 4 skladnikowym skladzie

[azure]

Napisane przez Anecka

Talk nie zapycha? Bo mnie tak, niby pochlania nadmian sebum ale rownie fajnie umie zapchac.

Mnie też raczej talk zapycha. Od kiedy przerzuciłam się na podkłady i pudry bez talku, jest o niebo lepiej. Miałam nawet wrażenie, że po kilku godzinach moja skóra dusi się od talku.

[joaa12]

W Polsce jest na allegro chyba, ja mam go ze sklepu kosmetycznego z uk.

Jeżeli chodzi o sam podkład to ja mu wystawiłam złą recenzję, ale tylko dlatego gdyż mam po nim wysyp drobnych grudek. No ale jak on nie ma prawa mnie zapychać to już nie wiem, musiałabym kilka dni stosowac tylko podkład i sprawdzić.

Ja akurat dobrałam sobie chyba zbyt ciemny odcień, gdyż 103 true ivory a nie mam raczej jasnej karnacji. POdkład ładnie pachnie, nie zakrywa wszystkiego ale jest delikatny, lekkiej konsystencji. BYłby ok gdyby nie to zapchanie. POdejrzewam, ze to on bo jak odstawiam to się stan cery poprawia.

Oprócz tego używam:
ziaja sopot spa - płyn miceralny
Neutrogena - krem nawilżający dla sochej skóry spf 10 (po nadtlenku benzoilu musiałam nawilżyć)

Oprócz tego ojejek z drzewa herbacianego + olej rycynowy,
żel aloesowy - czasami na noc z kremem nawilżającym nivea bez olejowym,
Bio oil na noc czasem.

Do makijażu dermakol punktowo, A jak nie rimmela to puder clear face manhatan, który ma na pierwszym miejscy talk. I jest lepiej niż po tym rimnelu.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez Anecka

A tak w ogole to okropny sklad ma ten podklad, ale to tak chyba pisze bo sie odzwyczailam od fluidow i wiwat mineraly o 4 skladnikowym skladzie

Możesz napisaclub polecić jakieś do skóry mieszanej. Jamam wiecznie jakiś wysyp podskórnych grudek. Lepiej jest po oczyszczaniu twarzy olejem i rycyną ale za jakiś dzień, dwa pojawiają się duże wypryski. Już nie wiem co mam używać. Uważam, ze nie są to jakieś tragiczne, tanie kosmetyki. Staram się używać rzeczy co mają jakieś właściwości i są w miarę naturalne.

No i maseczke z miodu stosuję i zIAJA pro peeling profesjonalny.

[Charlotte95]

Napisane przez manjushka

joaa12, nic w tym skłądzie nie ma parwa cie zapychać! Musisz się doszukiwać w innych produktach użytku codziennego. Ani gliceryna, ani silikony nie zapychają, to trochę zbyt rozpowszechniony mit. Wyjątki mogą mieć tylko bardzo tanie jakieś badziewne kosmetyki w których jakość surowców jest bardzo słaba, są źle oczyszcony i td.
A tak pro po, to się bardzo mile zdiwiłam że u Rimmela są podkłady z tak przyzwoitym, a nawet dobrym składem ))) I chba takiego w Polsce wogóle nie ma?? Gdzie go wytrzasnełaś? ))) I jak się sprawuje na twarzy jestem ciekawa?

nieprawda, gliceryna nie jest składnikiem komedogennym, ale w małych ilościach, w większych może zapychać. Poza tym tak naprawdę wszystko zależy od cery, każdy składnik jest podejrzany - o zapychanie, uczulanie itp.

[manjushka]

Gliceryna jest gigroskopiczna i przepuszcza przez siebie wszystkie czynniki, które muszą zachodzić w skórze. Kiedyś dawno dawno temu nawet dermatolog mi zalecił stosować samą czystą glicerynę na twarz, i nawet było by dobrze, ale jest strasznie lepiąca i nie chciało mi się długo jej używać. Ale zadnego pogorszenia stanu tawarzy nie było. Ja się zapycham od samego słowa parafina naprzykad , ale mam i miałam ogromną ilość kremów, czy serum z gliceryną i silikonami, i nigdy zadnej krzywdy mi nie zrobiły. A z tego co się ponaczytałam milion razy i zrobiłam wniosek, że często dziewczyny zwalją czemuś całą winę na jeden jakiś kosmetyk, ale po szczegułowym wywiadzie się wyjaśnia że ma i uzywa kupę innych środków, które na bank zpychają. I kilka osobób, działających w branży biochemii, którym ufam zgadzają się że silikony neutralnie i nie szkodliwie działają na skórę i to one stanowia najbespieczniejszą bazę w kremach. Gliceryna jest też bezieczna pod kontem zapychana, lecz może wysuszać tych, którzy przebywają przeważnie tam, gdzie powietrze jest suche.

Tak samo w przypadku joaa12, ma parę rzeczy w użytku, których nie powinna używać.


Ja mam teraz fantastyczną w porównaniu do sprzed parę miesiecy cerę, wystarczyło tylko pozbyć się stereotypu, że trądzikową skurę trzeba cały czas często oczyszczać (w sensie maseczek oczyszczających, peelingów i td), złuszczać i borykać się o zmniejszenie wydzielania sebum. Może w jakiś sposób to działa na szesnastolatek, ale dla tych daleko po 20 i przed a to i po 30ce - jest zabójcze. Bardzo uważnie dobieram kosmetyki na podstawie składu, ale na pewno nie unikm ani silikonów, ani gliceyny, cały czas ich używam i jest OK! Wcześniej też dobierałam staranie kosmetyki, ale właśnie działałam nie pod tym kontem, przez to nie miałam własnej barjery ochronnej, a tylko wszystko trzymało się na kosmetykach i miałam cały czas zapchane pory i pryscze, a nic zapychającego w użytku nie miałam. Także to jest bardzo długi temat i nie chcę tu tak dużo nawijać, bo chyba nie tu o tym powinno się pisać. Ale do twarzy trzeba podchodzić baaaaaaardzo kompleksowo, zeby jakoś powstrzymać zapychanie (mając na uwadze tych, kto zeczywiście ma z tym poważny problem), a wyeliminownie jakiegoś jednego intruza zazwyczaj nic nie daje - bywa trochę lepiej, bywa gorzej, ale nigdy bardzo dobrze. Ja swoją drogę wreszcie znalazłam po jedenastu latach męczęnia, ale kosztowało to mnie dużo czasu czytania, analizy, experymentowania i wnioskowania, no i masę pieniędzy oczywiście . Ale zrobiłam swoje bez żadnych tam dermatologów i kosmetyczek i jestem z siebie dumna

[joaa12]

Napisane przez manjushka

Tak samo w przypadku joaa12, ma parę rzeczy w użytku, których nie powinna używać.

Konkretnie czego mam nie używać ? Sama bym sobie poanalizowała składy kosmetyków, ale nie wiem czego szukać.

Muszę czymś nawilżać - skórę - padło na Neutrogena bo podobno dobry, na drugim miejsscu w składzie ma glicerynę więc to chyba nie jest winowajca bo po nim wyglądam ok.

Aloe vera żel też chyba ie jest tragiczny bo na początku w skąłdzie ma aloes, już staram się nie kupowac pierwszych lepszych kremów.

No i co z filtrami do twarzy ? One to mi się wydają dopiero zapychające. w tym to już kompletnie nie wiem co wybrać.

Te wszystkie filtry wydają mi się namoją skórę za cieżkie.

[manjushka]

Napisane przez joaa12

Neutrogena - krem nawilżający dla sochej skóry spf 10 (po nadtlenku benzoilu musiałam nawilżyć)

Oprócz tego ojejek z drzewa herbacianego + olej rycynowy,
żel aloesowy - czasami na noc z kremem nawilżającym nivea bez olejowym,
Bio oil na noc czasem.

Do makijażu dermakol punktowo, A jak nie rimmela to puder clear face manhatan, który ma na pierwszym miejscy talk. I jest lepiej niż po tym rimnelu.[COLOR="Silver"]

No i maseczke z miodu stosuję i zIAJA pro peeling profesjonalny.

Wiesz nie znam składów wszystkiego co ty używasz, ale juz na pierwszy rzut, to wykluczyć olej rycynowy, i dermakol, peelin zjai broń boże do twarzy, miód też pszewaznie nie słóży trądzikowej cerze. No i na bank w kremie Nivei będzie coś złego, chociaż nie znam skłąd , ale Nivea to Nivea ))) Puder z Manhattanu, jeżeli to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...w-kamieniu.htm , to nawet super wygląda skład, pomijając to, ze nie mam zielonego pojęcia, co to za dziwny olej Taraktogenos Kurzii Seed Oil, kto wie, może ma w sobie duzo tłustych nasyconych kwasów, ale podejżewam że jest OK.
Bio oil - co to jest? Też pewnie ma w sobie jakieś oleje, nie pasujące do trądziku.
W Neutrogene powinno być OK, ale najlepiej by było, jak by pdałaś skład.


Co do talku - nie ma się co go bać, zapych tylko w parze z innymi zapychaczami, czyli olejami minealnymi i tłustymi olejami. Ja w swoim pudzre na co dzień tez mam talk na pierwszym miejscu i nie robi mi krzywdy. Filtry też nie zapychają, ale skóra lepiej się czuję w połączeniu filtrów mineralnych i chemicznych.

Napisałaś, że używałaś nadtlenku benzolu, więc na bank masz dysbiozę na twarzy i musisz odbudować własny system obronny, to jest pierwsze ze wszystkich rzeczy w walce z trądzikiem!!! Bardzo mało kosmetyków potrafi odbudować florę baktyryjną. Polecam w tym kierunku kosmetyki Bioderma Hydrabio (cała seria, zwłaszcza muss do mycia twarzy, chyba oprócz kremu na noc, czy "bogaty" - jakoś tak się nazywa w każdym razie ma parafinę w składzie) i z Photoderm AKN MAT - idealny filtr dla trądzikowców. A jeszcze pojawili się nowe kosmetyki w aptekach składnikowo fantastyczne rzeczy
Inside Prebiotine żel - 200ml Cena: 31.90 zł
Wskazania:
Codzienne oczyszczanie skóry skłonnej do powstawania trądziku i nadmiernego wydzielania sebum.
Właściwości:
Produkty Prebiotine eliminują bakterie przyczyniające się do powstawania trądziku przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej flory bakteryjnej i pielęgnowaniu bakterii o pozytywnym działaniu na skórę.
Łagodnie oczyszcza skórę, nie powodując podrażnień. Przywraca równowagę naturalnej flory bakteryjnej. Zalecany również dla skóry wrażliwej.
Skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauryl Glucose Carboxylate, Lauryl Glucoside, Glycerin, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Inulin, Alpha - Glucan Oligosaccharide, PEG/PPG-120/10 Trimethylopropane Trioleate, Laureth-2, Lactoferrin, Chamazulene, DMDM Hydratoin, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone.

Inside Prebiotine kuracja - 15ml Cena: 29.90 zł
Wskazania:
Miejscowe zmiany trądzikowe.
Właściwości:
Produkty Prebiotine eliminują bakterie przyczyniające się do powstawania trądziku przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej flory bakteryjnej i pielęgnowaniu bakterii o pozytywnym działaniu na skórę.
Łagodzi miejscowe stany zapalne, reguluje wydzielanie sedum oraz przywraca równowagę flory bakteryjnej skóry.

Skład:
Aqua, Glycerin, Lactoferrin, Inulin, Alpha- GLucan Oligosaccharide, Butylene Glycol, 10- Hydroxydecanoic Acid, Sebacic Acid, 1,10 -Decanediol, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20 , DMDM Hydratoin, Iodopropynyl butylcarbamate.


Właśnie w Avanti jest próbka kremu na dzień z tej serii, ma trochę gorszy skład bazy kremowej, ale własnie go zaaplikowałam na noc i z rana twarz wyglądała super!! Chyba się odważę i na krem, ale codziennie nie będę go używac.


Po za tym dla wszystkich! Pamiętajcię że nie można myć twarzy ciepłą wodą! Tylko taka na pograniczy letniej i zimnej. I najlepiej wycierać twarz papierowymi ręcznikami, nie trąc! Peelingi tylko maksymalnie 2 razy w tygodniu, najlepiej raz mechaniczny (taki dobry, a nie tylko drapiący i raniący naskórk), raz enzymatyczny. Maseczki oczyszczający też maks 2 razy w tygodniu i najlepiej po oczyszczającej odrazu aplikować nawilżającą - wtedy efekt od pierwszwj i drugiej będzie lepszy.

Uff się rospisałam hyba wystarczy narazie )))

[Leseratte]

Napisane przez manjushka

Wiesz nie znam składów wszystkiego co ty używasz, ale juz na pierwszy rzut, to wykluczyć olej rycynowy, i dermakol, peelin zjai broń boże do twarzy, miód też pszewaznie nie słóży trądzikowej cerze. No i na bank w kremie Nivei będzie coś złego, chociaż nie znam skłąd , ale Nivea to Nivea ))) Puder z Manhattanu, jeżeli to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...w-kamieniu.htm , to nawet super wygląda skład, pomijając to, ze nie mam zielonego pojęcia, co to za dziwny olej Taraktogenos Kurzii Seed Oil, kto wie, może ma w sobie duzo tłustych nasyconych kwasów, ale podejżewam że jest OK.
Bio oil - co to jest? Też pewnie ma w sobie jakieś oleje, nie pasujące do trądziku.
W Neutrogene powinno być OK, ale najlepiej by było, jak by pdałaś skład.


Co do talku - nie ma się co go bać, zapych tylko w parze z innymi zapychaczami, czyli olejami minealnymi i tłustymi olejami. Ja w swoim pudzre na co dzień tez mam talk na pierwszym miejscu i nie robi mi krzywdy. Filtry też nie zapychają, ale skóra lepiej się czuję w połączeniu filtrów mineralnych i chemicznych.

Napisałaś, że używałaś nadtlenku benzolu, więc na bank masz dysbiozę na twarzy i musisz odbudować własny system obronny, to jest pierwsze ze wszystkich rzeczy w walce z trądzikiem!!! Bardzo mało kosmetyków potrafi odbudować florę baktyryjną. Polecam w tym kierunku kosmetyki Bioderma Hydrabio (cała seria, zwłaszcza muss do mycia twarzy, chyba oprócz kremu na noc, czy "bogaty" - jakoś tak się nazywa w każdym razie ma parafinę w składzie) i z Photoderm AKN MAT - idealny filtr dla trądzikowców. A jeszcze pojawili się nowe kosmetyki w aptekach składnikowo fantastyczne rzeczy
Inside Prebiotine żel - 200ml Cena: 31.90 zł
Wskazania:
Codzienne oczyszczanie skóry skłonnej do powstawania trądziku i nadmiernego wydzielania sebum.
Właściwości:
Produkty Prebiotine eliminują bakterie przyczyniające się do powstawania trądziku przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej flory bakteryjnej i pielęgnowaniu bakterii o pozytywnym działaniu na skórę.
Łagodnie oczyszcza skórę, nie powodując podrażnień. Przywraca równowagę naturalnej flory bakteryjnej. Zalecany również dla skóry wrażliwej.
Skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauryl Glucose Carboxylate, Lauryl Glucoside, Glycerin, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Inulin, Alpha - Glucan Oligosaccharide, PEG/PPG-120/10 Trimethylopropane Trioleate, Laureth-2, Lactoferrin, Chamazulene, DMDM Hydratoin, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone.

Inside Prebiotine kuracja - 15ml Cena: 29.90 zł
Wskazania:
Miejscowe zmiany trądzikowe.
Właściwości:
Produkty Prebiotine eliminują bakterie przyczyniające się do powstawania trądziku przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej flory bakteryjnej i pielęgnowaniu bakterii o pozytywnym działaniu na skórę.
Łagodzi miejscowe stany zapalne, reguluje wydzielanie sedum oraz przywraca równowagę flory bakteryjnej skóry.

Skład:
Aqua, Glycerin, Lactoferrin, Inulin, Alpha- GLucan Oligosaccharide, Butylene Glycol, 10- Hydroxydecanoic Acid, Sebacic Acid, 1,10 -Decanediol, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20 , DMDM Hydratoin, Iodopropynyl butylcarbamate.


Właśnie w Avanti jest próbka kremu na dzień z tej serii, ma trochę gorszy skład bazy kremowej, ale własnie go zaaplikowałam na noc i z rana twarz wyglądała super!! Chyba się odważę i na krem, ale codziennie nie będę go używac.


Po za tym dla wszystkich! Pamiętajcię że nie można myć twarzy ciepłą wodą! Tylko taka na pograniczy letniej i zimnej. I najlepiej wycierać twarz papierowymi ręcznikami, nie trąc! Peelingi tylko maksymalnie 2 razy w tygodniu, najlepiej raz mechaniczny (taki dobry, a nie tylko drapiący i raniący naskórk), raz enzymatyczny. Maseczki oczyszczający też maks 2 razy w tygodniu i najlepiej po oczyszczającej odrazu aplikować nawilżającą - wtedy efekt od pierwszwj i drugiej będzie lepszy.

Uff się rospisałam hyba wystarczy narazie )))

Mnie ten inside zapchał strasznie

[manjushka]

Napisane przez Leseratte

Mnie ten inside zapchał strasznie

Dla tego propouję właśnie żel i srodek punktowy - one mają super skład. A krem faktycznie może zapchać, dla tego jeżeli się na niego odważę, to będę używać sporadycznie i ostrożnie, w odpowiednie momenty.

[joaa12]

Napisane przez manjushka

Wiesz nie znam składów wszystkiego co ty używasz, ale juz na pierwszy rzut, to wykluczyć olej rycynowy, i dermakol, peelin zjai broń boże do twarzy, miód też pszewaznie nie słóży trądzikowej cerze. No i na bank w kremie Nivei będzie coś złego, chociaż nie znam skłąd , ale Nivea to Nivea ))) Puder z Manhattanu, jeżeli to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...w-kamieniu.htm , to nawet super wygląda skład

Tak to ten puder.

POniżej składy kosmetyków. Mam nadzieje, ze nie ma literówki:


Skład Nivea Visage - beztłuszczowy fluid.

kład: Aqua, Glycerin, Distarch Phosphate, C12-15 Alkyl Benzoate, Polyglyceryl-3, Methylglucose Distearate, Alcohol Denat, Cyclomethicone, Octocrylene, Propylene Glycol, Stearyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Hamamelis Virginiana, Allantoin, Aluminium
Chlorohydrate, Sorbitan Stearate, Titanium Dioxide, Trisodium Edta, Sodium Carbomer, Alumina, Silica, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone,
Geraniol, Buthylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicytate, Parfum
(13.11.2009)
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...-mieszanej.htm

Neutrogena - spf 10 krem nawilżający na dzień z soją
AQUA ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, glycerin, C12-15 Alkyl Benzoate, Cetearyl Alcohol, Butyl Methoxydibenzoylmethane, mika, DImethicone, etthylhexyl Salicylate, arachidyl Alkohol, Glycine soja Extract, Phenyl Trimethicone. Copper gluconate, lactoferrin, Magnesium aspartate, pANTHENOL, ZINC GLUCONATE, SILICA, BEHENYL ALKOHOL, aRACHIDYL GLUCOSITE, C13- C14 isoparaffin, Cetearyl Glucoside, p- AnisicAcid, Laureth-7, pOLYACRYLAMIDE, Steareth-2, Steareth-21, sodium Hydroxide, Disodium EDTA, BHT, Chlorhexidine Digluconate, Chlorphenesin, Penoxyethanol, Sodium Benzoate, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben, PArfum, CI 77891


Żel z aloesu Melaleuca Poland
Skład: Aloe Barbadensis (podobno 97 %), Carbomer 940, Propylene Glycol, Sodium Hydroxide, Diazolidinylurea, Disodium Edetate, Methyl Hydroxybenzoate, Allantoin, Propyl Hydroxybenzoate, ci 470045, ci 42090, CI 15985


Bio oil to mieszanka olejów (używam sporadycznie) i nadtlenku benzoilu też nie używam gdyż uważam, że pomimo iż miałam twarz bez trądziku to skóra była pomarszczona i taka sucha i wyglądała bardzo staro.

[Charlotte95]

Napisane przez manjushka

Gliceryna jest gigroskopiczna i przepuszcza przez siebie wszystkie czynniki, które muszą zachodzić w skórze. Kiedyś dawno dawno temu nawet dermatolog mi zalecił stosować samą czystą glicerynę na twarz, i nawet było by dobrze, ale jest strasznie lepiąca i nie chciało mi się długo jej używać. Ale zadnego pogorszenia stanu tawarzy nie było. Ja się zapycham od samego słowa parafina naprzykad , ale mam i miałam ogromną ilość kremów, czy serum z gliceryną i silikonami, i nigdy zadnej krzywdy mi nie zrobiły. A z tego co się ponaczytałam milion razy i zrobiłam wniosek, że często dziewczyny zwalją czemuś całą winę na jeden jakiś kosmetyk, ale po szczegułowym wywiadzie się wyjaśnia że ma i uzywa kupę innych środków, które na bank zpychają. I kilka osobób, działających w branży biochemii, którym ufam zgadzają się że silikony neutralnie i nie szkodliwie działają na skórę i to one stanowia najbespieczniejszą bazę w kremach. Gliceryna jest też bezieczna pod kontem zapychana, lecz może wysuszać tych, którzy przebywają przeważnie tam, gdzie powietrze jest suche.

Tak samo w przypadku joaa12, ma parę rzeczy w użytku, których nie powinna używać.


Ja mam teraz fantastyczną w porównaniu do sprzed parę miesiecy cerę, wystarczyło tylko pozbyć się stereotypu, że trądzikową skurę trzeba cały czas często oczyszczać (w sensie maseczek oczyszczających, peelingów i td), złuszczać i borykać się o zmniejszenie wydzielania sebum. Może w jakiś sposób to działa na szesnastolatek, ale dla tych daleko po 20 i przed a to i po 30ce - jest zabójcze. Bardzo uważnie dobieram kosmetyki na podstawie składu, ale na pewno nie unikm ani silikonów, ani gliceyny, cały czas ich używam i jest OK! Wcześniej też dobierałam staranie kosmetyki, ale właśnie działałam nie pod tym kontem, przez to nie miałam własnej barjery ochronnej, a tylko wszystko trzymało się na kosmetykach i miałam cały czas zapchane pory i pryscze, a nic zapychającego w użytku nie miałam. Także to jest bardzo długi temat i nie chcę tu tak dużo nawijać, bo chyba nie tu o tym powinno się pisać. Ale do twarzy trzeba podchodzić baaaaaaardzo kompleksowo, zeby jakoś powstrzymać zapychanie (mając na uwadze tych, kto zeczywiście ma z tym poważny problem), a wyeliminownie jakiegoś jednego intruza zazwyczaj nic nie daje - bywa trochę lepiej, bywa gorzej, ale nigdy bardzo dobrze. Ja swoją drogę wreszcie znalazłam po jedenastu latach męczęnia, ale kosztowało to mnie dużo czasu czytania, analizy, experymentowania i wnioskowania, no i masę pieniędzy oczywiście . Ale zrobiłam swoje bez żadnych tam dermatologów i kosmetyczek i jestem z siebie dumna

Napisałabys nam w skrócie co Ci pomogło?

[manjushka]

joaa12, no dobra przywracam najmniejszy minium dla reputacji Nivea , bo udało się im stworzyć nie zapychający kremik, ALE! - to jest krem dla bardzo młodych osób bez żadnych wymagań, ani pożądnie nie nawilży (może tylko stwarzać pozory ale tylko po aplikacji) ani odżywi ani nie działa jakoś specjalnie kjąco, taki poprostu nijaki już nawet dla dwudziestolatki.
Neutrogeena byłaby na prawdę całkiem dobra gdyby nie isoparafina, chociaż i jest w drugiej połowie składu, ale mnie potrafiła i w takim stężeniu zapchać, więc ja jej nie przyjmuję w żadnym miejscu w składzie produktów. A poza tą wadą kremik dobrze powinien ogólnie działać na trądzikową cerę, lecz słabo nawilża i jeżeli skóra jest odwodniona, to raczej jej nie uratuje. Dla podtrzymania tak, dla nawilzania dogłębnego nie.
Zrozumiałam, że nie stosujesz już nadtlenku benzolu, miałam na uwadze, że jeżeli go używałaś, to teraz masz do odbudowy cały hydrolipidowy płaszcz i przywrucenie do równowagi flory bakteryjnej.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez Charlotte95

Napisałabys nam w skrócie co Ci pomogło?

Wiesz, szczerze mówiąc ja krótko nie umiem Więc może warto by było przenieść się do innego tematu? Więcej z tego by było pożytku tak myśle. Podaj mi linka do tematu o trądzikowcach, nie chcę sama szukać, bo jest ich bardzo dużo i mogę trafić na jakiś nie ten I jak znajdę dłuższą chwilę czasu, to napiszę co i jak mi pomogło

[joaa12]

Napisane przez manjushka

Wiesz, szczerze mówiąc ja krótko nie umiem Więc może warto by było przenieść się do innego tematu?

MOże tutaj ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ight=tr%B1dzik

Z chęcią bym kupiła tą bioderme.
A czy możesz polecic jakieś kosmetyki z innych firm, które odbudowują tą florę bakteryjną ?

MOże byc clinique, vichy, avene lub inne znane firmy. Z tą biodermą - to nie mam dostępu zbytnio, ale jak nie będzie nic innego to postaram się kupić.

[manjushka]

Napisane przez joaa12

MOże tutaj ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ight=tr%B1dzik

Z chęcią bym kupiła tą bioderme.
A czy możesz polecic jakieś kosmetyki z innych firm, które odbudowują tą florę bakteryjną ?

MOże byc clinique, vichy, avene lub inne znane firmy. Z tą biodermą - to nie mam dostępu zbytnio, ale jak nie będzie nic innego to postaram się kupić.

Ok, jak będe maiła trochę więcej wolnego czasu, to napiszę w tym wątku.

Oprócz Biodermy i Inside nic narazię nie mogę znaleźć by najmniej w przystępnych cenach, a w droższych nie chce mi się szukać, no bo po co jak jest dobre i tańsze ))) Clinique i Vichy wogóle nie wiem na czym zbudowali swoją reputację ))) ja nie widzę u nich nic fajnego. Zwłaszcza ten 3h etapowy słynny system Cliniqa - masakra a nie skłądy!! Avene jeszcze tak pół na pół, ale powiedz my, że mają bardzo biedne te składy, również jak i LRP, ja bym ich określiła jako środki skierowane na minimalizowanie alergii, dla tego prawie wszystkie ich prodókty mają w składzie jakiś jeden, góra dwa aktywne elementy w dość dobrej koncentracji, a reszta to neutralne dla skóry, lub nawet dla nas nie pożądane, jak naprzykład parafina, składniki. Bioderma ma zaś znacznie bogatsze składy, nie działa na pozorny efekt natychmiastowy, ale właśnie dogłębnie i efekt widać dopiero po jakimś (nie długim) czasie. Tylko też oczywiscie nie wszystkie preparaty ma fajne, bo można i parafinę często spotkać, dla tego trzeba selektywnie podchodzić do wyboru. Na szczęście wszystkie składy można obejżeć sobie na stronie firmowej, jak zarówno i znaleźć apteki, które są bezpośrednimi dystrybutorami i mają najlepsze ceny. Można przecierz zawsze zamówic w internetowej aptece, zawsze będzie taniej, niż pójść do zwykłej apteki, gdzie różnica w cenie na każdy produkt potrafi być wyższa nawet o 20 zł (naprykład w Euro-Aptece). Polecam w tym kirunku aptekę Gemini z Gdańska )) Ja mam ją bliziutko i zawsze wole tam robić zakupy, bo jest najtaniej i oni prowadza właśnie też sklep internetowy.


O, natknełam się dzisiaj przypadkiem na produkt z dobrze działającymi na florę składnikami - to DERMEDIC TOLERANS CLEAR - ŻELOWY PŁYN MICELARNY DO SKÓRY TRĄDZIKOWEJ I ŁOJOTOKOWEJ

[Anecka]

Napisane przez joaa12

W Polsce jest na allegro chyba, ja mam go ze sklepu kosmetycznego z uk.

Jeżeli chodzi o sam podkład to ja mu wystawiłam złą recenzję, ale tylko dlatego gdyż mam po nim wysyp drobnych grudek. No ale jak on nie ma prawa mnie zapychać to już nie wiem, musiałabym kilka dni stosowac tylko podkład i sprawdzić.

Ja akurat dobrałam sobie chyba zbyt ciemny odcień, gdyż 103 true ivory a nie mam raczej jasnej karnacji. POdkład ładnie pachnie, nie zakrywa wszystkiego ale jest delikatny, lekkiej konsystencji. BYłby ok gdyby nie to zapchanie. POdejrzewam, ze to on bo jak odstawiam to się stan cery poprawia.

Oprócz tego używam:
ziaja sopot spa - płyn miceralny
Neutrogena - krem nawilżający dla sochej skóry spf 10 (po nadtlenku benzoilu musiałam nawilżyć)

Oprócz tego ojejek z drzewa herbacianego + olej rycynowy,
żel aloesowy - czasami na noc z kremem nawilżającym nivea bez olejowym,
Bio oil na noc czasem.

Do makijażu dermakol punktowo, A jak nie rimmela to puder clear face manhatan, który ma na pierwszym miejscy talk. I jest lepiej niż po tym rimnelu.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------



Możesz napisaclub polecić jakieś do skóry mieszanej. Jamam wiecznie jakiś wysyp podskórnych grudek. Lepiej jest po oczyszczaniu twarzy olejem i rycyną ale za jakiś dzień, dwa pojawiają się duże wypryski. Już nie wiem co mam używać. Uważam, ze nie są to jakieś tragiczne, tanie kosmetyki. Staram się używać rzeczy co mają jakieś właściwości i są w miarę naturalne.

No i maseczke z miodu stosuję i zIAJA pro peeling profesjonalny.

Polecam Lumiere VV: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...-mineralny.htm

Odstaw kolorowke i miód. A Dermakol to samo ZUO dla problematycznej cery. tez kiedys stosowalam.. masakra.

Uzywam tez Ziai micela, ale po nim myje twarz jeszcze Oczyszczaczem Under 20 albo Pharmaceris R, Rosalgin https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...-do-twarzy.htm
Ma bardzo przystepny sklad i przynajmniej czuje ze jestem oczyszczona, bo Ziaja nie daje rady.


Ja Ci powiem co ja stosuje teraz i mam super cere a mialam baaaaaardzo problematyczna:
Rano: Myje Rosalginem, klade Erisa SPF 50 emulsje rodzinna bo jako jedyny filtr mnie nie zapycha i na to Podklad Lumiere.

Wieczorem: Myje Ziajką SPA, potem Rosalginem albo Under 20 i klade sie spac

[manjushka]

Napisane przez Anecka

klade Erisa SPF 50 emulsje rodzinna bo jako jedyny filtr mnie nie zapycha i na to Podklad Lumiere.

Czy masz na uwadzę filtr Prosystem Home Care Erisa???? Z parafiną??? I cię nie zapycha Jak długo go używasz?

Lumiere też polecam

[joaa12]

A co z olejami zimnotłoczonymi do twarzy ? Ja mam w planie wypróbować, tylko nie wiem na jaki się zdecydować.

Myślę o jojoba bo wychwalany tutaj na wizażu (ale może jakiś inny lepszy?) jakie jeszcze możecie mi zaproponować oleje do twarzy ?
Na pewno będę z nimi eksperymentować aż znajde taki, który mi odpowiada. Tymbardziej iż niektóre nadają się do cer mieszanych. l
Na pewno mam w planie hydrolanty.

No i znalazłam jeszcze takikremik nawilżający na dzień. Czy on mnie zapcha ?
Ingredients
Purified water, sunflower oil, vegetable glycerine, emulsifying wax, coconut oil, almond sweet oil, shea butter, macadamia oil, marine collagen, vitamin e, aloe vera leaf juice powder, wax emulsifiers, natural preservatives, gel, emollient, geranium extract, cypress extract, lemon extract