Dziewczyny czy tez tak macie??? :(

[Julka...]

Mam dokładnie tak samo-czuje sie do kitu! Ale juz w 3dzien jest ok,czuje sie ładna hehe buziaki

[maluchna]

Ughhh..mam dokładnie to samo.Obzeram sie jak porypana,mam hustawki nastroju.Jestem w zasadzie nie do wytrzymania Czasami to wpadalam w jakies glupie i nieuzasadnione furie, ale zawsze tlumaczylam sie TZ,ze okres mi sie zbliza:P Ale sie cfaniaczek wyrobil i stwierdzil,ze skoro ja moj PMS tak tragicznie przechodze i to dla mnie taryfa ulgowa,ze ja zawsze wtedy mam racje i w ogole wszystko najlepiej JA, to on rezerwuje sobie kazdy pierwszy piatek miesiąca ) Kurde..to tak jakby mi druga baba wkroczyła na terytorium :P No ale nie ublizajac nam kobietom :P Bo facet i tak pozastanie "tylko" facetem
Troche sie zmienilo w moim zyciu,gdy zaczelam brac tabletki,bo okres mam bezbolesny!A keidys to po szpitalach ladowalam.Do tego mialam biegunke i mdlosci i wymioty Grrr.. zauwazylam,ze chyba po nich troche mniej reaguje wybuchowo-zobojetnialam
Pozdrawiam wszystkie fuczące kobitki :P

[Ines1985]

Trudno uwierzyc w istnienie pms-u dopoki nie doswiadczy sie go na wlasnej skorze(psychice).
Niektore kobiety sa szczesciarami i nie wiedza co to syndrom napiecia przedmiesiaczkowego... Inne znaja ten ból az za bardzo.
Ja w "tych dniach" zupelnie nie radze sobie ze sobą.

Nigdy by mi do glowy nie przyszlo, ze sobie to wmawiam .
To przychodzi samo i ja nic nie moge zrobić

[Akane]

Dobrze, że ten problem nie jest aż tak rzadko spotykany. Trochę mi dzięki temu lżej na sercu No i od wczoraj na psychice też, bo dostałam okres i emocjonalnie się nieco ustabilizowałam Teraz jestem już mniej rozdrażniona i wredna, no i nie warczę na swoje odbicie w lustrze. Taaak, zdecydowanie najgorsze u mnie są jakieś trzy dni _przed_

[PaNNa^aNNa]

ja nie dosc ze czuje sie brzydka to i taka sie staje bo zawsze przed okresikiem ;] milion pryszczykow mi wyskakujei juz za to chodze zła i nic mi sie nie chce robic tylko chodze i jem i siedze w domuale dobrze ze mam to szczęscie ze mnie nic nie boli

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Lovisa

A ja, jako że mam nieregularne miesiączki, jestem dowodem na istnienie PMS Nigdy nie wiem kiedy dostanę okres, więc wszystkie psychiczne i fizyczne dolegliwości, na poczatku uważam za nie związane z okresem. Zmiennie nastroje, mdłości, ból żołądka [tak, własnie żołądka], zwykle biorę za niestrawność i zwykłe rozdrażnienie. Ale potem, gdy przychodza "te dni" wszystko staje się jasne

Loviso - bardzo ci współczuję bo rozumiem że to nie jest najprzyjemniejsze
Mnie chodziło o coś nieco innego - ponieważ dużo mówi się o PMS-ie panuje opinia, że wszystkie kobiety go mają a to nie prawda. Owszem kobieta ma prawo czuć się źle przed miesiączką, czuć się kiepsko mieć podły nastrój i nie jest to nic nowego ale nie znaczy to że każda kobieta która źle się czuje i nie ma humoru od razu ma PMS. Zresztą - i nazwa i zespół przypadłości zostały wybrane i opisane przez lekarzy, nie jest to jednostka chorobowa, dla mnie to sztuczny twór na potrzeby medycyny a być może i na potrzeby firm farmakologicznych które pewno niedługo wyprodukują kolejny cud-specyfik tym razem przeciw PMSowi.

Jako nastolatka miałam okropnie bolesne miesiączki (robiłam się sina, wymiotowałam, czułam się podle itd) ale nigdy nie traktowałam tego jako "choroby"

PZDR Natalia

[Tuchajbej]

Napisane przez PaNNa^aNNa

ja nie dosc ze czuje sie brzydka to i taka sie staje bo zawsze przed okresikiem ;] milion pryszczykow mi wyskakujei juz za to chodze zła i nic mi sie nie chce robic tylko chodze i jem i siedze w domuale dobrze ze mam to szczęscie ze mnie nic nie boli

Moge sie pod tym podpisac w 99%

[Dzoli]

oj to ja za to nie mam ochoty na jedzenie ale jestem starsznie humorzasta i najlpiej wtedy nie robieła bym nic innego prucz przytulania sie...ale nie mam warunków bo brak mi "przytualnki"

[Ginchy]

Dzień przed - spuchnięta, nie mieszcząca się w większośc spodni. Humoru brak. Wrzeszczę na wszystko co sie rusza.
Punkt kulminacyjny - ból przeokropny, dzień cały w męczarniach, jedyne czego chcę to spokoju i ciszy. Nic tylko umrzec....
Następne dni - czuję sie jak wrak i przemykam pod ścianami mając nadzieję że jestem niewidzialna.
Bosz, czemu miesiąc trwa tylko miesiąc?!

[anestet-ka]

och jak ja takiego stanu nie lubie. Wlasnie jestem podczas okresu waze wiecej niz zwykle, pryszczy wiecej niz zwykle [jeszcze wiecej!!?] gruba, opasla i leniwa. No i wkurzona. Heh doszlo nawet do tego, że wsciekam sie ze dzis mam 3 dzien okresu i juz mi sie konczy a zawsze mam 5 dni. No co to bedzie jak mi sie wczesniej skonczy! myslalam ze rzuce czym popadnie i sie rozrycze.
A jeszcze mi takie pomysly przychodza do glowy ze glupio mi pisac ;]

[Madzia007]

Mnie na dobry początek boli brzuch, a później wszystko mnie denerwuje i czuję się strasznie gruba i brzydka!

[red_poppy]

Napisane przez Lovisa

A ja, jako że mam nieregularne miesiączki, jestem dowodem na istnienie PMS Nigdy nie wiem kiedy dostanę okres, więc wszystkie psychiczne i fizyczne dolegliwości, na poczatku uważam za nie związane z okresem. Zmiennie nastroje, mdłości, ból żołądka [tak, własnie żołądka], zwykle biorę za niestrawność i zwykłe rozdrażnienie. Ale potem, gdy przychodza "te dni" wszystko staje się jasne

A ja mam dokladnie tak samo i to jest tak ze te dolegliwosci psychiczne wynikaja z tych fizycznych (ktoz z nas nie jest rozdrazniony kiedy zle sie czuje) a przed okresem gromadzi sie ich sporo, takze wszystko sie ze soba wiaze... Dodam jeszcze ze wlasnie przy nieregularnych miesiaczkach jest tym gorzej ze dochodzi stres i zdenerwowanie bo nie wiesz kiedy ostaniesz okres i co jest przyczyna ze znow sie opoznia... stale sie o tym mysli i to naprawde dziala negatywnie na psychike i wlasnie bardziej inni to zauwazaja niz ja sama...

[anestet-ka]

a mnie brzuch boli na tydzien przed! i piersi tez... zreszta brzucch to mnie nawet boli podczas owulacji, wiec praktycznie caly miesiac "cos sie dzieje"

[layla_lbn]

ja właśnie jestem przed okresem, czuje się brzydka, gruba, beznadziejna, do tego mam ochote wszystkich pozabijać!!!!!! zazwyczaj pod koniec okresu jest odwrotnie-czuję się ładna

[prowokacja17]

a mi sie juz zaczal okres i nadal jestem wsciekla :zly: tak mnie dzis bolal brzuch ze myslalam ze umre .....

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

A wiecie ze okolo w 10 dni po zakonczeniu okresu zaczynaja sie dni plodne... wtedy kiedy wyglądamy najladniej

[Izus86]

Napisane przez prowokacja17

Zawsze przed okresem czuje sie gruba brzydka nie chce mi sie wychidzic z domu, nic mi sie nie chce, siedze tylko w domu i caly czas mi sie chce jesc

tez tak macie przed okresem??

mam to samo az wstyd ubierac dopasowane bluzki ale za to gdy okres sie skonczy to jestem szczupła i lepiej mi na duszy

[barbi20]

.

[agulla]

a ja właśnie od ran dzisiaj już zdażyłam rzucać wszystkm na około, wsciekac sie za nic, wyładowac sie na moim TZ i stwierdzic ze nie mam w czym iść na wybory więc nie pojde(ale TZ mnie zaciognoł ) a to wszystko dlatego ze okres mnie odwiedził, nienawidz tych dni grrrrr !!!! a i jeszcze popłakac sobie zdążyłam a gdzie tam koniec dnia aż sie boje co będzie dalej i kto stanie się moja kolejna ofiarą

[cattt]

do mnie sie już zbliża i odczuwam jedo pierwsze oznaki...buuuuuuuuu

[Beatka 23]

A ja na dzień lub dwa przed to nic tylko bym całe dnie o byle co ryczała. Wczoraj właśnie miałam jeden dzień przed i zadzwonił mój brat, który wyjechał do Londynu i popłakałam mu się w słuchawke i to tak ostro, że słowa wydusić nie mogłam i jestem teraz na siebie wściekła bo wiem, że jemu było przykri i że zamiast powiedzieć, że wszystko ok to ja ryczę!!

A może znacie jakieś sposoby właśnie na takie zmiany nastroju, bo ja z tym płaczem przed okresem to sobie poradzić nie mogę. Byle powód i już w ryk, którego opanować nie mogę! Jak zacznę to końca nie widać i co tu zrobić?

[agulla]

tez bym chciała znac jakis sposób na to bo mnie równiez do szału doprowadza ryk o byle co, teraz np. oberwało sie odemnie mojemu tacie za nic oczywiście

[czereśnia]

Mnie nie boli brzuch, ani głowa, ani gardło, ani uda - nic z tych rzeczy. Ja się czuję rozwalona psychicznie. Ale nie tak jak Wy - z natury jestem dość opanowaną osobą, dlatego potrfie sobię radzić z tym, co mnie denetwuje Nawet w "te" dni
Buzi dla wszystkich !!

[amika79]

Lubię, jak już odres jest, mimo tego, że mam bóle brzucha. Przyzwyczaiłam się do nich i jak mnie nic nie boli (podczas okresu, oczywiście) to zaczynam się martwić. Natomiast nie cierpię tych kilku dni przed: jestem pernamentnie zmęczona i wypompowana. Nie mieszczę się w żadne z moich spodi i biustonoszy. Nic mi się nie podoba, nie chce mi się pracować (a kocham to co robię), łapię doła. To są najgorsze dni mojego życia.

[agulla]

Napisane przez czereśnia

Mnie nie boli brzuch, ani głowa, ani gardło, ani uda - nic z tych rzeczy. Ja się czuję rozwalona psychicznie. Ale nie tak jak Wy - z natury jestem dość opanowaną osobą, dlatego potrfie sobię radzić z tym, co mnie denetwuje Nawet w "te" dni
Buzi dla wszystkich !!

Czeresnio gratuluje i szczerze zazdroszcze tego opanowania

[Beatka 23]

Napisane przez czereśnia

Mnie nie boli brzuch, ani głowa, ani gardło, ani uda - nic z tych rzeczy. Ja się czuję rozwalona psychicznie. Ale nie tak jak Wy - z natury jestem dość opanowaną osobą, dlatego potrfie sobię radzić z tym, co mnie denetwuje Nawet w "te" dni
Buzi dla wszystkich !!

Też bym tak chciała buuuuuuuuu. Ale nad tym żałosnym płaczem zapanować nie mogę!

[Hanka20]

ja mam taki troche dziwny pms, bo zazwyczaj na dwa dni przed okresem zaczynam sie wygłupiac i smiac z dosłownie wszystkiego - rozpiera mnie energia i mam ochote na wszystko - poczynaj.ąc od jedzenia koncząc na... seksie heheh
kolejny dzien to juz jest znowu dół, obolałe piersi i wielki brzuch i juz wiem ze okres niedlugo przyjdzie i rzeczywiscie nastepnego dnia przychodzi. w trakcie trzeciego dnia jest juz o wiele lepeij, brzuszek troszke zanika i czuje sie ładna

[schizuko]

Ja tez tak mam.Ale niestety mam wtedy chroniczna depresje

[Juda]

Oj... Ja przed okresem jestem nie do zniesienia w domu ; )

Chodzę i płaczę, przy czym strasznie marudzę ;/
No a jak już się wypłaczę powstaje atak śmiechu...

[kate6o]

Jest cos na ten nieszczesny wysyp pryszczów na twarzy przed okresem?