dzis juz mam spokoj - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-09, 23:00   #1
nie_dalam_sie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2
Unhappy

dzis juz mam spokoj


Musze Wam cos opowiedziec.
Zmienilam nicka, bo nie chce aby ktos teraz wiedzial kim jestem, wiec na ten post mam innego nicka.
Zaczne od pewnego etapu w moim zyciu.
Gdy mialam 15 lat moja mama wyszla po raz drugi za maz. Od poczatku nie lubilam tego goscia, on chyba tez za mna nie przepadal, ale myslalam ze wszystko ulozy sie z czasem, no ale niestety nie ulozylo sie bylo coraz gorzej.
Z dnia na dzien moj ojczym (ten sqr.....!!) stawal sie coraz gorszy. O wszystko sie mnie czepial. A to, ze jakis pryszcz mi wyskoczy (bo to akurat moja wina ), nie moglam zalozyc krotkiej spodniczki, jesli juz to za kolano, nie moglam nosic bardziej dopasowanych spodni ani bluzki czy sweterka, nie wspomne juz o bluzce z dekoldem, mial pretensje ze mam dlugie wlosy i caly czas slyszalam zebym obciela te wlosy bo wszedzie ich pelno (a to nieprawda bo jak czesalam czy mylam to zawsze za soba sprzatalam), mowil mi ze jak bede spala to mi je kiedys w nocy obetnie, nie moglam miec dluzszych paznokcie, a pomalowanych to juz wogole. Pamietam jak sobie pomalowalam na jasniutki blekitno -srebrny to ten do mnie ze jak wroci do domu to mam miec zmyty lakier, wiec musialam zmyc. Nie moglam za dlugo siedziec w lazience, 10 minut to max (i jak tu sie wykapac w 10 min i reszta?). On oczywiscie mogl siedziec po 1, 2 godz. Raz slyszalam jak mowi, ze ja siedze tak dlugo w lazience bo sobie ..... w dziure patrze. Tak sie mowi do nastolatki??
Nie moglam spotykac sie po szkole ze znajomymi, nic nie moglam! wiecznie mial pretensje. A to ze mam krzywe nogi (co jest nieprawda, mam proste nogi), wymyslal co sie tylko dalo.
Mam wrazenie ze po obiedzie jak lezal i czytal gazete (mial taki swoj zwyczaj, nic w domu nie zrobil, wszystko trzeba bylo mu podac pod ten cholerny ryj - wybaczcie za zwrot) to tak naprawde tylko wymyslal czym by mnie dobic.
Chce zaznaczyc ze miedzy mna a mama bylo ok, zawsze sie swietnie dogadywalysmy, ale on i to potrafil zepsuc. Mama za bardzo nie wiedziala jak reagowac, bo nie chciala nikogo stracic, rozumiem ja i nie mam do niej zadnych pretensji.
I pewnego dnia ten sqr....zaczal sie gorzej czuc. Po jakims tam czasie okazalo sie ze jest chory, ma raka. I dopiero sie zaczelo wyzwiska w moja strone, ze jestem bekartem itd.
Ok byl chory wiedzial ze jego dni sa policzone ale to chyba nie moja wina
Pamietam jak mama przysla w nocy i mi powiedziala ze umarl, zadzwonila po pogotowie ale to juz byl koniec.
Poczulam wtedy, moze nie powinam tak pisac ale to jest prawda, wielka, naprawde wielka ulge.
Wiedzialam, ze od tego momentu bedzie dobrze. Nikt mi nie bedzie mowil takich rzeczy, nikt nie bedzie sie psychicznie nade mna znecal.
.....

Dzisiaj gdy od jego smierci minely prawie 3 lata, jestem szczesliwa.
Mam mojego kochanego TŻ, mam wspaniala mame, z ktora sie swietnie dogaduje, jestem po prostu soba, wolna, nikt mi nie dokucza.

Nie wiem czy dziekowac Bogu za to ze zabral go. Bo gdyby on nadal zyl, nie mialabym nic. Nie bylabym pewnie z moim TŻ, bo skoro nie moglam miec kolezanek to chlopaka tym bardziej, nie mialabym nic!

Moze to zle co napisze, ale jestem wdzieczna Bogu ze wzial tego czlowieka z mojego zycia.

Ale tez mimo ze minelo tyle czasu nie potrafie zrozumiec motywu postepowania "ojczyma", nie wiem czym sie kierowal, dlaczego tak robil i nie wybacze mu. Moze kiedys za pare lat, powiem ze mu wybaczylam ale nie dzisiaj! nie potrafie

Dodam ze nie byl jakims alkoholikiem, nie byla to jakas patologiczna rodzina. Zwykla rodzinka, ktora miala swoja tajemnice, a Wy wlasnie ja poznalyscie.

Ciesze sie ze moglam Wam to opowiedziec. Od jakiegos czasu czulam potrzebe opowiedzenia tego komus.

Dziekuje
nie_dalam_sie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:14   #2
ona1982
Zadomowienie
 
Avatar ona1982
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
Dot.: dzis juz mam spokoj

Przeczytałam Twoją wypowiedź i przykro mi jest, że często w życiu zadarzają się takie sytuacje,które potem ciągną się latami, odbijają swoje piętno na psychice, niszczą od środka. Dobrze, że napisałaś o tym,bywa to naprawdę wyzwalające z tego co było kiedyś, chociaż wspomnień i tak nie zatrze, szczególnie tych,które najchętniej wymazałoby się z pamięci. Wiesz, nie jesteś w tym wszystkim sama...Wiele rodzin skrywa swoje małe sekrety, to naprawdę nie wstyd przyznać się do tego, chociaż rozumiem pewną obawę. Dobrze, że starasz się radzić sobie ze złymi emocjami, piszesz, że jesteś szczęśliwa i masz świadomość, że nieprzyjemny etap Twojego życia skończył się. Trzymaj się tego. Ile razy zdarza mi się słyszeć, czytać, obserwować podobne historie z życia różnych ludzi budzi się we mnie żal, wściekłość i bunt. Rodzą się pytania :" jak dorośli mogą tak postępować?", Dlaczego niczemu winne dzieci muszą przechodzić takie piekło?". I nie wiem do końca...Ci, którzy krzywdzą też może nie zdają sobie sprawy, że zabrali drugiej osobie szczęśliwe dzieciństwo i wiek dorastania.
ona1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:20   #3
eklerka
Zakorzenienie
 
Avatar eklerka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
Dot.: dzis juz mam spokoj

Moze był zazdrosny, że dla Twojej mamy nigdy nie będzie numerem jeden, bo Ty zajmowałaś (i zajmujesz) to miejsce. Ale to normalne. Przecież dla matki dziecko jest zawsze najważniejsze.
Dla mnie takie zachowanie było chore.
eklerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:21   #4
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: dzis juz mam spokoj

Przeczytalam i jestem w szoku
jak mozna tak traktowac druga osobe?? nie rozumiem
nie miej pretensji sama do siebie, ze nie potrafisz wybaczyc, to normalne, z czasem powinno przejsc
najwazniejsze ze potrafisz teraz byc szczesliwa, tak trzymaj
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:26   #5
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: dzis juz mam spokoj

Brrr... Okropne masz przeżycia...

Nie powinnaś się czuć ani trochę winna, że cieszysz się z jego śmierci. To normalne...
Też byli ludzie, z których śmierci się cieszyłam i nie czułam ani trochę żalu... Straszne to - ale niektórzy przez prawie całe życie pracują sobie na taki stosunek bliźnich. Trzymaj się dzielnie
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:29   #6
Meariel
调解人
 
Avatar Meariel
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
Dot.: dzis juz mam spokoj

Rzeczywiscie Twoj ojczym tworzył dosyc chora sytuację w domu, między wami. Moze miał problem z Twoją seksualnoscią? Chciał ją stłamsić, ukryć przed swiatem?

Dobrze, ze nie obwiniasz się za swoje negatywne uczucia.
Myslę tez, ze któregos dnia uda Ci się w pełni z tym pogodzic, zamknąć na zawsze ten rozdział zycia i nie bedziesz miała do niego pretensji.
Tego Ci zyczę- psychicznego spokoju.

Pozdrawiam!
__________________
Make up, not war!
Meariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:30   #7
jenn
Rozeznanie
 
Avatar jenn
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 725
GG do jenn
Dot.: dzis juz mam spokoj

Nie umiem wybaczac psychicznego znecania sie. Skoro tak podle traktowal swoje przybrane dziecko, nie zasluguje na ludzkie uczucia. Ktos kto krzywdzi dziecko jest dla mnie najwiekszym sk....
Sorry, nie moglam sie powstrzymac.
jenn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-09-09, 23:40   #8
neonek21
Raczkowanie
 
Avatar neonek21
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 84
GG do neonek21
Dot.: dzis juz mam spokoj

najważniejsze że jesteś teraz szczęśliwa
neonek21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 23:49   #9
Bart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 60
Dot.: dzis juz mam spokoj

Z każdą wskazówką sekundnika, nasze życie tyka... i tyka... i tyka, po co wracać do ciężkich chwil? Twoje życie zaczyna układać się w idealną mozajkę więc po co rozdzierać demony przeszłości?... Najwięszym szczęściem w życiu człowieka jest zachowanie najbliższych i wychowanie wnucząt... Co jest pomiędzy... to dłuuuggga zamglona historia...

3mam za Ciebie kciuki
Bart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 00:10   #10
mag:)
Raczkowanie
 
Avatar mag:)
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 92
Dot.: dzis juz mam spokoj

miom zdaniem nie powinnaś mieć wyrzutów, jeśli ten facet tak cie traktował to wynkało to z tego, że miał problem sam z sobą tylko chyba nie bardzo zdawał sobie z tego sprawę... Dla mnie - jeśli ktoś był dla mnie sk... za życia, to tak będę go wspominała po jego śmierci - sam sobie na to zapracował, nie rozumiem niektórych ludzi (np. mojej ciotki) którzy uważają, że o (wszystkich) zmarłych należy mówić z szacunkiem albo wcale, niby dlaczego? bo umarł? i co przeciaż każdy umrze, co w tym świętego?

Nie zadręczaj się takimi myślami, ciesz się tym co masz i idź do przodu
__________________
codziennie:
www.pajacyk.pl
www.polskieserce.pl
mag:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 00:15   #11
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: dzis juz mam spokoj

Czytajac takie historie az sie zbiera czlowiekowi na placz. Moglam niestety byc swiadkiem 2 takich przypadkow.
Jeden z nich miala moja najblizsza przyjaciolka. Przyjaznilysmy sie od pierwszej klasy podstawowki.Kiedys jej mama przyszla do nas i z rozmowy rodzicow wynikalo ,ze zmarl jej maz ,tata mojej przyjaciolki . Pozniej minelo troche czasu i zjawil sie inny mezczyzna ,wiadomo nikt nie musi zostac do konca zycia sam.Od poczatku nam sie nie podobal(mowie nam bo spedzalysmy ze soba praktycznie caly czas. ) Panoszyl sie po domu. Moja przyjaciolka nie mogla ogladac tv ewentualnie tylko to co on chcial ogladac,nie mogla sie kapac bo woda kosztuje ,sluchac muzyki ,bo trzeba placic za prad ,a co jest ajszmieszniejsze to ,ze nie dokladal sie do domu nawet zlotowka ... a tak wszystkiego pilnowal. Byl pijakiem ,chcial by jej mama pila z nim ,mimo ,ze miala z tym czasem problem. Ublizal jej na kazdym kroku ,potem zaczal ublizac nawet mnie . Wyzywal nas w taki sposob ,ze nawet nie chce mi sie tego przyominac. Moja P tyle przez niego plakala ,cierpiala ,wrecz nie mogla zyc ,ze szczerze mowiac mialam chec mu cos zrobic . On sie od nich jeszczce nie odczepil ,ale doszlo do tego ,ze nie chce go widziec na oczy jak widze go na ulicy patrze sie daleko daleko,zeby tylko nie powiedziec mu paru slow .
Drugi przypadek byl z inna kolezanka.Tata umarl jej jak miala 4 latka ,gdy byla nastolatka do ich domu wprowadzil sie mezczyzna. Niski , z broda ,bardzo niepozorny . Po jakims czasie dowiedzialam sie ,ze przezywa koszmar. Nie bede sie rozpisywac bo konkrety taki jak w przypadku pierwszym.
Moja kolezanka miala dwie strasze siostry ,ktore po jakims kolejnym przypadku "molestowania" nie wytrzmaly i namowily swoje towarzystwo.Pewnego dnia ,przyszedl pobity ,oczywiscie dowiedzial sie co bylo przyczyna ,mysle ,ze od tego czasu leko spokornial. Teraz nie mam kontaktu z ta kolezanka ,wiec nie wiem co sie dzieje .
Ogolni jesli chodzi o takie przypadki to jestem juz naprawde nauczona przez zycie ,ze dla takich ludzi nie ma litosci i nie ma wybacz. Nie wiem moze jestem okrpona ,ale widzac cierpienie osob poszkodowanych i ucieche "dreczycieli" mam takie a nie inne zdanie.
Pozdrawiam serdecznie autorke tego watku i zycze Ci zebys szybciutko zapomniala te straszne straszne chwile
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-10, 06:28   #12
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: dzis juz mam spokoj

i ty sie czujesz zle z tym ze cieszysz sie z jego smierci???przeciez to najnormalniejsze uczucie jakie moze ci towarzyszyc! takiego czlowieka nie ma co zalowac- on nie mial dla ciebie serca wiec ty miec teraz nie musisz. a co do matki to troche tego nie rozumiem- przeciez widziala ze ojczym zle cie traktuje! jak mozna na cos takiego pozwolic...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 06:57   #13
Beatka 23
Raczkowanie
 
Avatar Beatka 23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 99
Dot.: dzis juz mam spokoj

Mój ojczym był identyczny w zachowaniu tylko jeszcze oprócz tego chlał i był agresywny. Zniszczył mi dzieciństwo i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że go nienawidze i mam do tego prawo. Dziękuję Mamie, że przyszedł taki moment że sie opamiętała i go wykopała trochę póżno bo ja dziecińtwo już praktycznie miałam za sobą

ale i to dobre. Jak wiele jest kobiet co siedzą z takimi bydlakami całe życie! Moja Mama wybrała dzieci zamiast faceta i choć przez parę lat finansowo było bardzo cienko( sama zarabiała na trójkę dzieci) to mieliśmy w domu azyl. Będę jej całe życie wdzięczna że go wykopała choć wiem że łątwo jej nie było. Pozatym do tej pory jest sama. A mój ojczym???? Nawet nie wiem gdzie jest i powiem wam,że gdyby kiedyś przyszedł prosić o pomoc to bym go jeszcze kopnęła.

Pozdrawiam Cię cieplutko.
Beatka 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 08:16   #14
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
Dot.: dzis juz mam spokoj

Znam też taki przypadek. Tylko że facet alkoholik znęcający się nad swoją żoną. Ona miała dość i w koncu poprosiła Boga, żeby coś z tym zrobił. 3 dni później facet zmarł. Zbieg okoliczności??
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 09:07   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: dzis juz mam spokoj

Kochana
Twoje uczucia wydają mi sie najnormalniejsze na świecie Pewnie też byłabym wdzięczna losowi w wtakiej sytuacji. On sobie zasłużył na to, by nikt po nim nie płakał. Moze z czxasem mu wybaczysz, może nie, w obu przypadkach będzie to ok. Nie powinnaś czuć sie winna takich uczuć po jego śmierci

Rozumiem też potrzebę "wygadania się", choćby na forum. Mam nadzieję, że czujesz się z tym jeszcze lepiej, teraz, kiedy wyrzuciłaś to z siebie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 09:41   #16
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: dzis juz mam spokoj

inc tylko pogratulowac szczescia ze mozesz byc wreszcie wolna i szczesliwa
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 10:08   #17
anab15
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 132
GG do anab15
Dot.: dzis juz mam spokoj

dobrze ze sie wygadalas <przytul> za niego sie pomogl i postaraj mu sie wybaczyc to bardzo wazne ! (moze nie od razu jesli ci bardzo trudno) i ciesz sie nowym zyciem powodzenia
anab15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 12:44   #18
nie_dalam_sie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2
Dot.: dzis juz mam spokoj

dziekuje Wam
musze przyznac ze czuje sie teraz jakos tak lepiej jak sie moglam z tym podzielic, a Wy chcialyscie to przeczytac i mnie zrozumiec
Jeszcze raz dziekuje
nie_dalam_sie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-10, 13:29   #19
Carrie
Zadomowienie
 
Avatar Carrie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
Dot.: dzis juz mam spokoj

ja Ci chce tylko pogratulowac wytrwałosci i siły
to chyba prawda ze co nas nie zabije to nas wzmocni
trzymaj sie cieplutko, a ode mnie masz zyczenie szczęscia i radosci na reszte zycia
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...*
*czasem tylko płacisz.
Carrie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-10, 13:58   #20
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: dzis juz mam spokoj

przeczytałam twoją historię i myslę ze jestes dzielną dziewczyną, i zyczę Ci aby własne doswiadczenia pozwoliły Ci stworzyć własną i szczęśliwą rodzinę

Cytat:
Napisane przez Carrie
to chyba prawda ze co nas nie zabije to nas wzmocni
To świeta prawda!
Mogłabym opowiedzieć o mojej siostrze, o jej ekscesach przed moim slubem pisałam na forum ślubnycm, ale nie chce mi sie rozpisywać moze dlatego ze się juz uodporniłam/ stałam silniejsza. Nie wiem czym sie kierowała od dziecka, bo nasze stosunki nigdy bardziej niz dobre nie były, a dobre tez zadko. Ja podlotek jeszcze slyszłam ze ja w przyszłości to będę gęsi paść, a D. zawsze była starsza i mądrzejsza.
Teraz... ona nie pracuje, bo po co jak mąz pracuje, a mama jesc da i dzieci przypilnuje. Jest juz po 30stce, a nie wiem czy obroniła wkoncu mgr czy nie. Ja studia skonczyłam juz dawno i miałam doktorat zaczynać.
A przy organizacji wesela kiedy nie wiadomo było czy rodzice sie dokładają czy nie, mama stwierdziła ze D. sfinansowała wesele w 100%, a ja powinnam obiad dla rodziny tylko zrobić bo mi i tak sie lepiej powodzi. Jakby nie było zawsze źle.
Trzeba wstać , otrzepać sie i iść na przód.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.