2014-08-31, 19:08 | #2671 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
__________________
Mam na Ciebie oko - czyli jak się bawić ze swoim dzieckiem - blog You are not alone I am here with you... MJ |
|
2014-08-31, 19:08 | #2672 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
kurde ja myślałam, że obędę się bez tego monitora ale teraz to już sama nie wiem. Przeraża mnie ten bezdech.
|
2014-08-31, 19:09 | #2673 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Mi też koleżanki poleciły Angelcare, z jedną płytką
__________________
http://www.magdam.com.pl |
2014-08-31, 19:20 | #2674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 434
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
jest cała procedura i kolejność udzielania pierwszej pomocy noworodkom i niemowlakom. Uważam, że bardzo ważne jest, żeby wkuć to na pamięć i najlepiej przećwiczyć na lalce, bo w panice różnie bywa. Np tu:
https://www.youtube.com/watch?v=ga88I5kjwzU ogólnie trzeba: 1. dmuchnąć w twarz 2. wyjąć palcem z buzi coś, czym się zakrztusiło dziecko- mleko, wymioty (jeśli coś tam jest) 3. odwrócić dziecko główką w dół, buzią do ziemi i kilka razy "trzepnąć" w plecki. Pan na filmiku pokazuje dokładnie jak. Ponoć taka interwencja w większości przypadków wystarcza. Jeśli nie, dopiero po tej procedurze dzwonić na pogotowie, chyba że nie jesteśmy samemu z dzieckiem- wtedy jedna osoba dzwoni, druga udziela 1 pomocy. W razie przeprowadzania sztucznego oddychania pamiętać o tym, że: 1. obejmujemy ustami nosek i usta dziecka 2. wtłaczamy tylko tyle powietrza, ile mieści nam się w ustach- tylko tyle mieszczą płucka malucha. Ale to już pamiętam ze studiów. |
2014-08-31, 19:24 | #2675 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
|
|
2014-08-31, 19:26 | #2676 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2 229
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
A ja się właśnie dowiedziałam, ze jak bedą robić przetoke do nerki to nie na kilka dni a aż do porodu ja nie chce z tym chodzić... To jest straszne....
|
2014-08-31, 19:34 | #2677 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Kiara no nieciekawie... no ale jeśli to konieczne... ojjj biedaku...
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
2014-08-31, 19:40 | #2678 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Kiara wspolczuje...musisz dac rade dla malenstwa...
Agatus bardzo przydatny filmik Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio 16.08.2002 23.06.2011 01.06.2013
|
2014-08-31, 19:52 | #2679 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
http://allegro.pl/angelcare-ac-401-m...539946902.html te monitory oddechu reaguja tez na to czy oddech nie jest zbyt plytki lub nie rowny... czytalam wlasnie o dziecku ktore mialo jakiegos wirusa na pluckach a nie okazywal tego organizm i mama byla przekonana ze dziecko zdrowe i ta niania jej dawala sygnal ze oddech jest zbyt plytki i dzieki temu pojechala na pogotowie i to wykryli i uratowali dziecko... daj boze zeby naszych dzieci takie cos nie spotkalo, wole miec chyba jednak pewnosc ze jest ok... a z tego co wiem jaby potem sie chcialo odsprzedac to 'strace' na tym okolo 50 zl, wiec zamawiam Aniolka |
|
2014-08-31, 19:57 | #2680 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Kiara - wspołczuje chociaz i tak nie orientuje sie z czym to sie wiąże i chyba nie jestem wstanie wyobrazić sobie bólu nerki trzymam kciuki
Silesiana - chyba bym padła w panikę a te skurcze mocne były?? jestes opanowana babka monitora oddechu nie kupujemy, mamy nianię po bratankach ale to z myslą o spaniu weekendowym u rodziców i wyjazdach Ela, Kasia trzymam kciuki za Waszych pierwszoprzedszkolaków i pierwszoklasistów i za Was przedewszystkim u nas dzisiaj do południa padało więc zaliczyliśmy po raz enty latarnię na Helu i Fokarium na szczęście cały tydzień jeszcze ma być słoneczny to jeszcze się wybyczę na plaży ---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- i trzymam kciuki za wszystkie jutro wizytujące mam nadzieje na tylko pozytywne wieści |
2014-08-31, 20:06 | #2681 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 434
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
A propos skurczy, ja mam pytanie do tych, które już przeżyły poród. Wiem, że są głupie i "trzeba przeżyć samemu, żeby wiedzieć" i że u każdej inaczej, ale może chociaż tak mniej więcej...
1. ponoć skurcze porodowe są takie jak te miesiączkowe, tylko silniejsze. To prawda? 2. niektóre są "brzuszne" a te gorsze to krzyżowe? 3. jest możliwość, że przeoczę te pierwsze, rozpoczynające się skurcze? pomylę z różnym "podkłuwaniem"? czy to boli tak, że szklanka wypadnie mi z ręki a ja upadnę na kolana? 4. wiem, że boli coraz mocniej. Ale te początkowe- da się porównać intensywność do czegoś? boli tak, że powtarzasz "ałć, ałć, ałć" i zaczynasz się krzątać przed wyjazdem do szpitala (np myć zęby)? czy tak, że łzy lecą z oczu? 5. te końcowe, bóle parte, bolą ponoć wbrew pozorom mniej? 6. te najgorsze, czyli przy końcówce rozwierania- boli tak, że mdlejesz z bólu i wymiotujesz? i czy pomiędzy skurczami nie boli nic- tak że możesz rozmawiać czy to już ciągły ból? jakiekolwiek spostrzeżenia będą mi bardzo pomocne. Zaczynam się bardzo bać chociaż po namyśle- z wielkich wydarzeń w życiu czeka nas rodzenie i umieranie. To pierwsze mimo wszystko powinno sprawiać radość, nie? |
2014-08-31, 20:12 | #2682 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
udanego grillowania,zazdraszczam. ...... Cytat:
Cytat:
co do monitorów oddechów... ja i tak nie bylabym pewna, zawsze może się popsuć, zaciąć, to tylko maszynka..... mam nadzieję, że żadnej z nas nie przydarzy się taka historia..... mój Przedszkolak śpi już od 1,5h ale ile się nakombinował.... wie, że jutro idzie do przedszkola i robił wszystko, żeby opóźnić zaśnięcie a to piciu a to kupa na kupie mówi: "ooo, zapomniałem zjeść kolację" a wiecie, że to niejadek pytam co chcesz zjeść "kamapkę" (on woła zwykle tylko suchy chleb bez niczego) pytam, z czym? a on, że z masełkiem prawie parsknęłam śmiechem, bo zwykle to jak nie chleb to buła musi być "naprawiona" czyli nie przekrojona i broń Boże niczym nie posmarowana, sucha zjada tą swoją drugą kolację i piciu no to ja woda, bo nigdy nie woła niczego innego, a on co? "Mamo, ale herbatkę!" ale agent...
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
||||||
2014-08-31, 20:15 | #2683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
wracając do Joli - znam jedną zołza jest a tej z telewizji nie znam, jestem tępa w tym względzie totalnie (w serialach polskich też się nie orientuję) bo nie mamy TV i oglądamy tylko seriale na necie, aktualnie House of Cards i czekam na 3 sezon
|
2014-08-31, 20:19 | #2684 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
Cytat:
1. te, które mnie obudziły w nocy były identyczne jak te przy miesiączce, ja miałam dość bolesne... nie uleżałam już w łóżku tylko wstałam pochodzić, a potem weszłam do wanny z książką na relaks 2. ja nie ogarniam rozróżnienia, nie wiem jakie miałam... 3. ja nie upadłam na kolana, chyba wszystko zależy od czułości na ból, ale raczej chyba to nie tak jak w filmach, że nagle się wydzierasz.... chociaż? no przynajmniej u mnie tak nie było 4. ałć, ałć, ale potem płakałam troszkę ze strachu 5. ja już przy partych miałam odlot, nie wiedziałam co się dzieje.... nie pamiętam 6. powiem tak, wiedziałam, że będzie boleć, ale nie miałam pojęcia, że aż tak... darłam się wniebogłosy.... na całe gardło momentami.. ale między skurczami luz, nic nie czuć ja nie wymiotowałam
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
||
2014-08-31, 20:26 | #2685 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
No i moja corke naszly dziwne mysli bo przed snem sie poplakala pytajac czy nowa pani bedzie na nia krzyczec wytlumaczylam jej ze przeciez jak bedzie sie sluchac to napewno nie, a po drugie pani nie krzyczy, to sie uspokoila .....
Kiara a gin nie mowil nic o wczesniejszym rozwiazaniu przez cc? ja wiem ze dla maluszka jest wazne zeby jak najdluzej byc w brzuszku mamy , no ale Twoje zdrowie tez jest wazne
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
2014-08-31, 20:28 | #2686 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Agatus więc jeśli o mnie chodzi:
1. Moje były do miesiaczkowych wcale nie podobne. 2. Brzusznych nie miałam więc nie wiem jak bolą, krzyżowe bolesne, jakbym miała kręgosłup wysr**** 3. Pierwsze możesz przeoczyć, pomylić z przepowiadającymi, ale jak się zrobią regularne i bardziej bolesne to bedziesz wiedziec ze to to szklanka Ci nie wypadnie, na kolana tez nie padniesz 4. Początkowe to na mnie wrażenia nie robiły.. normalnie w ich czasie rozmawiałam i śmiałam się.. 5. Parte przy pierwszym porodzie bolały dość mocno, przy drugim wcale.. 6. Miedzy skurczami 2-3 minuty nic nie bolało, gadałam i śmiałam się normalnie, brałam wdech i szedł skurcz nie wymiotowałam ani razu , z bólu nie zemdlałam.. Nie masz się czego bać
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
2014-08-31, 20:30 | #2687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
|
2014-08-31, 20:33 | #2688 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
a to mdleje się w trakcie porodu?
mi zawsze się wydawało, że przy porodzie nie ma szans na omdlenie... w sumie natura by sobie na to chyba nie pozwoliła? no nie wiem.... takie tam my,slenie na głos
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2014-08-31, 20:36 | #2689 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Ela serio się darłaś?? kurcze ja to po cichu gadałam, do męża szeptem bardziej mnie kiedyś ząb nawalał, niż te dwa porody zobaczymy czy teraz taka mądra będę :P
---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- Tez nie slyszalam zeby ktos zemdlał przy porodzie.. moze jak jest ciezki porod, traci sie duzo krwi, kobieta jest wycieńczona to padnie... ale to wtedy chyba znieczulenie i cesarka...
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
2014-08-31, 20:38 | #2690 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
|
|
2014-08-31, 20:39 | #2691 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
ja generalnie jestem kiepskim pacjentem... kiepsko współpracuję chyba.... mnie przeraża ból, panikuję wtedy... nie wiem... może jakby mąż był ze mną byłoby inaczej... a tak to sama samiuteńka... nie wiem.... przy tych pierwszych to nie, dawałam radę, ale przy tych ostatnich bardzo.....
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
|
2014-08-31, 20:40 | #2692 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Ja zadnych skurczy nie mialam, pojechalam do szpitala bo saczyly mi sie wody, podlaczyli oxy i sie zaczely bole podbrzusza miesiaczkowe, to myslalam fajnie lajtowo tak to moze bolec, hardkore sie zaczal jak dostalam boli krzyzowych
Pomiedzy skurczami nic nie boli, ale czuc jak nadchodzi skurcza- ja sie nie darlam wogole, zaciskalam zeby.... parte hmm ja tam nie odroznialam specjalnie od tamtych, tylko polozna powiedziala ze to juz parte to parlam nie mdlalam i nie wymiotowalam
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
2014-08-31, 20:51 | #2693 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- Alez jutro wizyt sie szykuje. Powodzenia ! |
||
2014-08-31, 20:54 | #2694 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
1. Tak, te pierwsze faktycznie są takie, z czasem coraz bardziej regularne i coraz mocniejsze. 2. Ja miałam te krzyżowe, Kasia ma rację, kur....ko bolało, TŻ masował mi w jednym miejscu kręgosłup, potem miałam tam skórę wytartą. Te zwykłe, z macicy to jak znalazłam wygodną pozycję, to jakoś szło wytrzymać. 3. Tak jak na filmie to raczej nie jest, jednak ból raczej narasta powoli. Z tymi pierwszymi, to tak jak dziewczyny piszą, można wiele godzin chodzić, wykąpać się, przespać trochę. 4. Włąśnie jak miesiączkowe, tylko trochę mocniejsze są, mnie dodatkowo przeczyściło na kibelku i niedobrze mi było, ale nie wymiotowałam. I TŻ mnie denerwował, jak tak siedział i się patrzył, wysłałam go do domu i powiedziałam, że zadzwonię jak już bliżej końca będzie. 5. Te bóle parte to już idą same, masz taką niepohamowaną potrzebę parcia, że trudno to powstrzymać, ból jest bardzo duży, ale najmocniejszy chyba przez chwilkę jak juz całe dziecko jest wyciągane. 6. Pomiędzy skurczami nie boli, tylko te przerwy są króciutkie. O mdleniu nie słyszałam, natomiast o przysypianiu ze zmęczenia pomiędzy jak najbardziej. Ponoć niektóre kobiety twierdzą, że mają dość i próbują wyjść, ciocia połozna mi opowiadała. Mogę jeszcze dodać, że ja nie krzyczałam, tak raczej głośno jęczałam. Jak już syna wyciągnęli, to był taki właśnie końcowy mega ból i koniec. Serio, TŻ płakał, a moja pierwsza myśl była uff, nareszcie po wszystkim. Nie ogarnęła mnie fala miłosci, ciepełko, uczucie, że teraz jestem matką. Tylko ulga. Reszta przyszła później. Po kilkunastu minutach był mały skurcz i wyszło łożysko, już bez problemu. Kiara, znaczy sie będzie ci rurka wystawać? Jak to będzie wyglądać? Przepraszam, że tak dopytuję, jęśli nie chcesz to nie pisz oczywiście. Wiem, ze jesteś już zniechęcona i zmęczona tym wszystkim, ale już górki, już niedługo koniec. A dziecko wynagrodzi ci turdy, jestem o tym przekonana.
__________________
Staś 03.10.2009r. Lilianna 10.11.2014r. |
|
2014-08-31, 21:00 | #2695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 434
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
dzięki za odpowiedzi, dziewczyny. Gdyby ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć, to każda relacja na wagę złota wbrew pozorom takie spisanie w punktach mnie jakoś uspokaja, wiem na co mam się nastawić. I tak jestem panikara więc pewnie będę chciała ZZO (jeśli nie skończy się cesarką odgórnie). Ale przynajmniej nie będę się denerwować przez najbliższe 2 miesiące, tylko będę miała "plan".
|
2014-08-31, 21:04 | #2696 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Ela, trzymam za Ciebie kciuki, a Ty za mnie, ok? Coś czuję, że bardziej to przedszkole niż dzieci przeżywamy
Kasiu, kciuki za Twojego pierwszoklasistę! :-D Kiara, już nie wiem, co Ci napisać, żeby podnieść Cię na duchu :-( Powodzenia jutro dla wszystkich wizytujących Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-08-31, 21:06 | #2697 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Ja bym bardzo chciała ZZO, jakby ten ból mógłby zniknąć, albo znacznie zmaleć, to już pikuś. Bardziej przeraża mnie połóg, brzydzi mnie, ja od podstawówki stosuję tampony, a tu taki długi okres z podpaską, fuj.
Ja po porodzie brałam tabsy dla matek karmiących, to po nich nie ma miesiączki wcale, czyli poza połogiem miałam w sumie prawie 2 lata spokoju. Kasiu, to prawda, że za drugim razem kurczenie sie macicy bardziej boli, tak sie zastanawiam, bo mnie bolało, ale nie jakos dramatycznie mocno.
__________________
Staś 03.10.2009r. Lilianna 10.11.2014r. |
2014-08-31, 21:08 | #2698 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Aha, ja zaczęłam mieć skurcze takie jak ból miesiączkowy, ale to było przy oxy, potem nagle była decyzja o cc i nic więcej na temat bólu przy porodzie naturalnym nie jestem w stanie powiedzieć. Każda z nas ma inny próg bólu więc też porównywanie jest trudne. Ja np.jestem dość odporna i musi mnie mega boleć, żeby brać leki, ale u dentysty bez znieczulenia nawet nie otwieram paszczy ;-)
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-08-31, 21:10 | #2699 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
będę trzymać daj znać od razu jak poszło!
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
|
2014-08-31, 21:16 | #2700 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część IV :)
Cytat:
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.