2013-08-13, 20:01 | #2251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
|
|
2013-08-13, 20:13 | #2252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
|
|
2013-08-13, 21:21 | #2253 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Może działały, może to efekt placebo tylko, ale jak odstawiłam herbatki to po dwóch dniach miałam wrażenie, że pokarmu mam jakby trochę mniej (odciągałam raz dziennie pokarm) Cytat:
Samodzielne zasypianie to pojęcie względne, zależy czego oczekujesz (kładziesz dziecko do łóżeczka i wychodzisz z pokoju czy np aby nie zasypiała przy piersi). Po pierwszych urodzinach gdy po zmianie czasu coś się jej poprzestawiało odpuściłam. Wyluzowałam po urlopie. Po co mam dziecko do czegoś zmuszać skoro ona ma inną potrzebę. Owszem, można oduczyc zasypiania dziecka przy piersi, ale to nie jest łatwe. Był u mnie okres, że faktycznie, kładłam młoda do łóżeczka i moglam wyjsć z pokoju a ona w kilka minut usypiała. Ale dobre rzeczy szybko się kończą Przyszedł okres lęku separacyjnego (drugiego, bardzo silnego) i nei mogłam odsunąć się od łóżeczka. Jak stanęłam w progu pokoju bo musiałam coś zrobić, wpadła w taką histerię, że zwymiotowała całą kolację mimo iż minutę wczesniej usypiała. I wtedy dotarło do mnie, że jezeli chce byc ululana na rękach to lulam na rękach. czasem tylko mi wariuje i szaleje, ale najczęściej wynika to z przemęczenia. I pilnuję aby drzemka nie była ani za późno ani za długa (jeśli późno). A popoludnie spędzamy intensywnie i aktywnie
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
||
2013-08-13, 22:06 | #2254 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Także te herbatki to taki pic na wodę, ale wypic można czemu nie. Lepiej taką herbatke czy melisę niż espresso |
|
2013-08-13, 22:13 | #2255 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2013-08-13, 22:24 | #2256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
oj mnie też
Edytowane przez XxXJuSstiii Czas edycji: 2013-08-13 o 22:26 |
2013-08-14, 08:11 | #2257 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
ale nie wiem jak to zrobić - z tych niekumatych jestem. I nie wiem kiedy by był najlepszy moment. Teraz mała ma 8 miesięcy i wydaje mi się, że jest jeszcze za mała... możesz coś doradzić? Powiedzieć jak to u Ciebie wyglądało?
__________________
Wymianka |
|
2013-08-14, 08:25 | #2258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Jak się do tego zabrać - konsekwencja Jeżeli postanowiłaś nie dawać piersi do zaśnięcia to będzie ciężko. Musisz liczyć, że będzie mocny bunt, płacz i krzyk mimo tulenia i odwracania uwagi. We wszystkich "mądrych" książkach polecają wyjśc z pokoju i wracać po róznym czasie, ja przy mojej byłam cały czas, ale po prostu nie dałam piersi. Bujałam, tuliłam, głaskałam... na rzęsach stawałam. Aż się poddała. Nie było lekko pierwszego dnia. Przykład z wczoraj. Zjadła kolację, wypiła mleczko i wołała cycy. Więc dałam (leżałyśmy na łózku). Myślałam, że zaśnie a ona po kilku łykach wypluła i robi mi papa Kręci się, wariuje aż wgramoliła się na mnie aby ją pobujać (na mnie, na leżąco). Potem schodzi w półśnie, kręci się po łóżku jak opętana aż usnęła.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2013-08-14, 08:25 | #2259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
|
|
2013-08-14, 09:51 | #2260 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
|
|
2013-08-14, 10:35 | #2261 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Mam problem :/
Moja córa od dawna nie bardzo lubiła lewą pierś. No i efekt taki, że z niej tylko w nocy wypije, więc już teraz tak ją kładę by na leżąco tą lewą dawać, by jednak stymulować i by laktacja nie zanikła, ale i tak - jest zdecydowanie mniejsza, w dzień nie czuję w ogóle napływu mleka, za to w prawej bardzo. I prawa większa. Jak to ogarnąć? z racji, że zaraz do pracy wracam, to pierś jest w nocy, po obudzeniu i na wieczór, w dzień staram się ok. 9 dac kaszkę, potem obiadek, deser, chrupek do ciumkania. No ale np. wczoraj cały dzień poza domem, nie było za bardzo opcji jedzenia innego niż pierś, no i znów - tylko z prawej chciała, i znów nadprodukcja w prawej, w lewej posucha |
2013-08-14, 11:35 | #2262 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
A jak w nocy się obudziła to co? Bujałaś, aż usnęła? Czy młoda już nie jadła w nocy? Bo moja jeszcze je... Tylko skąd wiedzieć kiedy głodna, a kiedy chce tylko pociumkać Tylko pierwszego dnia było ciężko? dołączam do pytania
__________________
Wymianka |
|
2013-08-14, 12:15 | #2263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42258704]Mam problem :/
Moja córa od dawna nie bardzo lubiła lewą pierś. No i efekt taki, że z niej tylko w nocy wypije, więc już teraz tak ją kładę by na leżąco tą lewą dawać, by jednak stymulować i by laktacja nie zanikła, ale i tak - jest zdecydowanie mniejsza, w dzień nie czuję w ogóle napływu mleka, za to w prawej bardzo. I prawa większa. Jak to ogarnąć? z racji, że zaraz do pracy wracam, to pierś jest w nocy, po obudzeniu i na wieczór, w dzień staram się ok. 9 dac kaszkę, potem obiadek, deser, chrupek do ciumkania. No ale np. wczoraj cały dzień poza domem, nie było za bardzo opcji jedzenia innego niż pierś, no i znów - tylko z prawej chciała, i znów nadprodukcja w prawej, w lewej posucha [/QUOTE] Kiepska sprawa. Może dawaj jej tą prawą i jak tylko zaspokoi pierwszy głód to podsuwaj lewą? Albo na brutala - albo lewa albo wcale? Ale to chyba ostateczność. Moja miała taki etap, że lewej też nie chciała, męczyłam się okropnie, na szczęście jej przeszło. Ale i tak preferowała prawą. Działaj laktatorem na lewej i z prawej tylko troszkę ściągaj do uczucia ulgi. |
2013-08-14, 13:39 | #2264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Dziękuje Dziewczyny za informacje i pomoc
Humane polecała mi siostra. Więc chyba zakupie ją i jakąs inną (ekspresową) z kozieradkną. Glodomorek nie wpadłabym by pic piwo Karmi na laktacje, choć wiem że ma sporo zwolenniczek. Z resztą nie lubie i nie mam dostępu
__________________
|
2013-08-14, 13:47 | #2265 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Głodomorku, do odczucia ulgi to ja ręcznie mogę, ale to na moment dosłownie to produkuje się natychmiast efekt taki, że młoda i tak na obiadek się wypięła dzisiaj, pierś obciągnęła a tam dalej duuużo. Na brutala nie chcę, bo sobie problemy z prawą zrobię :/na razie próbuję po prostu w nocy i nad ranem dawać tylko lewą, w dzień też podaję bo a nuż się skusi gorzej, że tu praca zaraz :/
|
2013-08-14, 14:24 | #2266 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Witam wszystkie karmiące mamy!
Cieszę się że trafiłam na ten wątek, bo jak się okazuje kp nie jest takie proste... Krótki wstęp: Moja córeczka ma 6 tygodni. Urodziła się przez cc. Od początku twardo walczyłyśmy o kp, nie było łatwo. Po wyjściu ze szpitala trochhę się dokarmiałyśmy, ale udało się porzucić mm. Pierwszy nawał pokarmu zdarzył się dopiero 4 tygodnie po porodzie, jednak młoda dała sobie z nim radę podczas jednego karmienia... Staram się wdrażać w życie wszystkie instrukcje z poradni laktacyjnej, czyli częste przystawianie, dociąganie laktatorem po każdym karmienia, żeby dodatkowo stymulować laktację, herbatki, woda mineralna, regularne posiłki itd, ALE znów mamy kłopoty... Od kilku dni znów mamy kłopot z niewystarczającą ilością mleka. Zazwyczaj po dniu w którym pokarmu jest więcej ((nawał)udaje mi się nawet odciągnąć na zapas), w następnym jest już mniej, a kolejny to dramat... Mam wrażenie, że młoda się po prostu nie najada... Szarpie pierś, denerwuje się, zasysa dużo mocniej, rzadziej przełyka. Nie wiem co robię źle... Obawiam się, że wreszcie będę musiała podać jej mm, a to początek końca kp... W tym tygodniu kończy 6 tydzień i zauważyłam, że potrzebuje dużo więcej mleczka, a ja nie mogę dogadać się z własnym cyckiem Może miałyście podobne doświadczenia? Co robić...? Gdzie popełniamy błąd? |
2013-08-14, 14:45 | #2267 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Nigdzie, luzik, przetrzymajcie to, połóż się na 2 dni do łózka z dzieckiem i niech ssie. Macie skok i tyle akurat koło 6 tygodnia jest, dziecko zazwyczaj więcej potrzebuje mleka, no i nakłada się to z kryzysem laktacyjnym.
|
2013-08-14, 14:50 | #2268 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Ale to nie jest typowy kryzys... To takie dziwne cykle - jeden dzień nawału, potem dzień OK, i dzień totalnego kryzysu... Tak jakby mój organizm nie wiedział co ma robić...
|
2013-08-14, 15:37 | #2269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
a czy taki skok zdarza się tez w 3 tygodniu życia? Siedzę i placzę, bo moje dziecko wyje od 9 rano i ssie bez przerwy, piersi mi chyba odpadną, jestem juz bezsilna, mała ssie wszystko co popadnie-pieluszke, własny kciuk, a głodna nie moze być, je z obu piersi od kilku godzin z przerwami. Ja zwariuje. kIEDY TO MINIE?
|
2013-08-14, 18:08 | #2270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
nika, to dziwne faktycznie... ja mialam inny problem, u mnie bylo codziennie za malo mleka. moje cycki tez nie wiedzialy co robic, ale twoje przynajmniej probuja na rozne sposoby moje sie poddawaly w przedbiegach... nie wiem, czy to mozliwe, zeby reagowaly tak roznie na zapotrzebowanie? np. jednego dnia oferta full wypas, mloda nie dossie, ty bierzesz laktator, twoje cycki go nie lubia --> nastepnego dnia mniej mleka. tak na przyklad... moze cos takiego jest mozliwe?
mamasierpniowa, nie wiem czy w 3. tygodniu zycia skok tez moze byc... moze jakis przedwczesny... nie wszystko jest jak w zegarku. wiec mozliwe... nie wiem co innego poradzic jak tylko cierpliwosci zyczyc |
2013-08-14, 19:39 | #2271 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Debrah, a Twoja mała usypia przy piersi? Śpi z Tobą? Bo moja tak. Typowy z niej wisicycek i nie mam pojęcia jak oduczyć zasypiać przy piersi, za bardzo mi żal małej. Myslę, że póki co to jest jeszcze za malutka. Widzę, że Twoja córcia jest niewiele młodsza od mojej.
__________________
Wymianka |
2013-08-14, 21:45 | #2272 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42258704]Mam problem :/ Moja córa od dawna nie bardzo lubiła lewą pierś. No i efekt taki, że z niej tylko w nocy wypije, więc już teraz tak ją kładę by na leżąco tą lewą dawać, by jednak stymulować i by laktacja nie zanikła, ale i tak - jest zdecydowanie mniejsza, w dzień nie czuję w ogóle napływu mleka, za to w prawej bardzo. I prawa większa. Jak to ogarnąć? z racji, że zaraz do pracy wracam, to pierś jest w nocy, po obudzeniu i na wieczór, w dzień staram się ok. 9 dac kaszkę, potem obiadek, deser, chrupek do ciumkania. No ale np. wczoraj cały dzień poza domem, nie było za bardzo opcji jedzenia innego niż pierś, no i znów - tylko z prawej chciała, i znów nadprodukcja w prawej, w lewej posucha [/QUOTE] "Zmusić" do lewej albo postymulować lewą laktatorem? Nie mam pomysłu :/ Cytat:
Jak budziła się w nocy to dostawała cyca, nie miałam siły na bujanie jej w nieskończoność ze świadomością, że o 5 wstaję do pracy. A tak 5 minut i po kłopocie Do dziś dostaje cycusia w nocy. W nocy cycuś jest bardziej do popicia bo czuję, że ssie mocno, że mleko leci ale tylko to z pierwszej fazy, nawet jak mam nawał pokarmu to wypija troszeczkę (a ja resztę muszę ściągnąć, bo bolą mnie piersi). Czasem budzi się raz i śpi twardo, czasem budzi się często. A czasem jest glodna i sama pokazuje, że chce mleczko z butelki Tak, pierwszego dnia było ciężko bo drugi w porównwaniu do pierwszego to byl luksus, "tylko"1,5 godziny ale już mniej płaczu a więcej zabawy w łóżeczku. Trzeciego dnia padła w 5 minut. Do dziś różnie bywa. Dziś na przykład wypiła mleko z kaszką, połowę i woła "cycy". Dałam, a ona śmiechy, chichy i bawi się misiem Ucieka z łózka, woła tatę. Ok, może chce mieć nas wszystkich przy sobie. Ale im bardziej ją ignorowaliśmy tym bardziej nas zaczepiała (swoją drogą nie wiedziałam, ze mam tak rozgadane dziecko). Musiałam na nią fuknąć, że czas spać. Poprosiła o mleczko, wypiła i poszła spać.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
||
2013-08-15, 08:05 | #2273 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Chyba 3 razy w nocy jadła, na leżąco, tylko lewą dawałam, nawet jak już przystpiała całkiem i tylko cmokała mało efektywnie to nie zabierałam. Zobaczymy. Rano już prawa, bo by pękła
|
2013-08-15, 08:31 | #2274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42273013]Chyba 3 razy w nocy jadła, na leżąco, tylko lewą dawałam, nawet jak już przystpiała całkiem i tylko cmokała mało efektywnie to nie zabierałam. Zobaczymy. Rano już prawa, bo by pękła [/QUOTE]
Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło |
2013-08-15, 15:11 | #2275 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Odp: Dot.: Odp: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wymianka |
|
2013-08-15, 20:57 | #2276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Ja ze swojej strony polecam herbatke Holle.
|
2013-08-16, 09:33 | #2277 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
HERBATKĘ NA LAKTACJĘ polecam BOCIANEK
http://allegro.pl/medela-herbatka-ek...407905206.html Jeśli chodzi o małą to tak ostatnio pisałam,że będę ją uczyć i tak dalej, ale niestety odpuściłam , bo strasznie płakała... a ostatnio przyszedł dzień -mówię KONIEC -spaliśmy u prababci małej na małej kanapie tydzień i stwierdziłam ,że jest nam nie wygodnie spać w 3 i to jest chore żeby tak spać mała się wierci bo jej za ciepło, a ja śpię w nogach skulona tak,że rano kręgosłup wchodzi mi w gardło. Wieczorkiem wychodzimy na chwilkę,żeby mała się wybiegała , bo od 11 miesiąca chodzi, chodzi i chodzi . Kąpie ją , ubieram i kładę do łóżeczka,kucam głaskam i daję butelkę -potem podnoszę i odbijam i kładę dalej. Nie ma żadnego protestu. Mała się budzi raz, góra dwa razy-daję wtedy cycusia. Problem się teraz pojawił od wczoraj -na zapach mleka ma odruch wymiotny?zwariować możnachcę ja odstawić, już dobrze szło a tu bleeeeee. Wracam do pracy od października. Nie chce żeby mnie szarpała za bluzkę, albo wołała cycy cycy, bo niestety jak ją niosłam to już mi dłonie za bluzkę wkłada. Z TŻ też ostatnio nie za bardzo, bo nic mi nie pomaga i mam wielki żal do niego... Ech |
2013-08-16, 16:56 | #2278 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
__________________
Wymianka |
|
2013-08-18, 19:33 | #2279 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42258704]Mam problem :/
Moja córa od dawna nie bardzo lubiła lewą pierś. No i efekt taki, że z niej tylko w nocy wypije, więc już teraz tak ją kładę by na leżąco tą lewą dawać, by jednak stymulować i by laktacja nie zanikła, ale i tak - jest zdecydowanie mniejsza, w dzień nie czuję w ogóle napływu mleka, za to w prawej bardzo. I prawa większa. Jak to ogarnąć? z racji, że zaraz do pracy wracam, to pierś jest w nocy, po obudzeniu i na wieczór, w dzień staram się ok. 9 dac kaszkę, potem obiadek, deser, chrupek do ciumkania. No ale np. wczoraj cały dzień poza domem, nie było za bardzo opcji jedzenia innego niż pierś, no i znów - tylko z prawej chciała, i znów nadprodukcja w prawej, w lewej posucha [/QUOTE] Próbowałaś pozycję spod pachy? No i każde karmienie rozpoczynać od tej nielubianej, ale to wiesz Cytat:
Woda, herbatki i posiłki są ważne ale bez przesady. Musiałabyś być niedożywiona baaardzo poważnie (niedowaga, poważne braki) by to wpłynęło na ilość pokarmu. I musiałabyś być odwodniona. A nie jesteś. Jedz i pij normalnie i nie zwracaj na to większej uwagi. Jeśli karmisz bez kapturków, jeśli karmisz na żądanie i nie ograniczasz czasu przy piersi to będzie dobrze. Laktacja nieco szleje bo jeszcze się nie ustabilizowała. Normalne. Jak dziecko się denerwuje to ponoś, poprzytulaj, pokarm chodząc, zmień pierś, zmień pozycję. Pamiętaj że dziecko wyczuwa Twoje nerwy. Kala znam mamy karmiące mm których dzieci (ponad roczne!) budzą się w nocy 5-6 razy. Tak to jest niestety. Nie masz pewności że jeśli wyeliminujesz pierś nocą i do zasypiania to pobudki miną. Moja - w tej chwili 13 miesięczna budzi się już naprawdę rzadko. Często przesypia całą noc. Ew. budzi sie raz czy dwa. A kiedyś była masakra (między 6 a 10 miesiacem potrafiła budzić się co 40 minot nawet). Nadal zasypia przy piersi ale idzie to znacznie szybciej niż kiedyś. Widzę, ze powoli pierś jest coraz mniej potrzebna. Mamo sierpniowa nie brzmi to dobrze Co z wędzidełkiem? Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2013-08-18 o 19:34 |
|
2013-08-18, 20:49 | #2280 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Odp: Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Moze jakos samo sie to ulozy. Na początku mloda sie budziła 2-3 razy w nocy a teraz to juz nawet nie liczę Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wymianka |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:44.