peeling kawowy - rewelacja

[Kachulec]

Napisane przez Laura2112

Zresztą czym tu się martwić, jak myjesz kubki po kawce dla 10 gosci, to sie jakos tez nic nie zapycha

No otóż to

Napisane przez moonflower89

Dziewczyny jestem zachwycona normalnie ORGAZM MENTALNY zapach mnie rozwalił na łopatki ;p a skóra gładziutka jak u niemowlaczka już się nie mogę doczekać kolejnego razu miłego weekendu

Dla mnie ten peeling jest zbawieniem - zwłaszcza teraz. Nie opalam się - z racji braku czasu, cierpliwości i trochę też z dbałości o skórę. Ale żeby nie być biała używam porządnego samoopalacza. Jednak nakładanie każdego samoopalacza - nawet najdroższego może spowodować powstanie plam. I ten peeling chroni znakomicie!

[Ania09121983]

kiedys robiłam go sobie systematycznie teraz jakos poszedł w odstawke..dziś mam zamiar zaczac na nowo peleengowanie mam za sobą opalanie w solarium i na słoncu wiec trzeba troszkę to zetrzec i nawilzyc odpowiednio aby moz znowu zaczac sie opalac
jeszcze nie mam pomysłu jaką zrobić mieszankę na dziś

[asiuulkaa]

uwielbiam kawowy peeling ten cudowny zapach.... świetnie ściera martwy naskórek, skóra jest cudownie gładka i aksamitna

[Ania09121983]

a tak z dnia na dzien to mozna? heheh
jutro chce sie udac na solarium i troszkę przygotowac się musze

[Octowa]

Ja rowniez naleze do milosniczek tego peelingu. W moim przypadku jest to kawa, troche cukru i oliwa.

Kocham: prostote wykonania i dzialanie: miekka, gladka i nawilzona skora

Nie przeszkadza mi: mycie wanny, obawa przed zapchanymi rurami

Problem: Zapach. Kocham zapach kawy, ale nie na mojej skorze. Przez dlugi czas moje cialo pachnie jakbym sobie przypalila wlosy . Probowalam dodawac olejkow eterycznych. One jednak dawaly piekny zapach pod prysznicem, ale pozniej czulam tylko "przypalone wlosy".
Drugi problem to: barwienie skory. A dokladniej, to moje dlonie po takim peelingowaniu sie, wygladaja jakbym nie myla rak od miesiaca. Mam mocno brazowe linie papilarne oraz brazowa skore wokol paznokci. Moczenie i cytryna pomagaja, ale musze na to przeznaczyc wiecej czasu niz na wykonanie peelingu.

Czy znacie jakis sposob, aby pozbyc sie kawowych przebarwien na skorze?
Jak dlugo utzymuje sie na waszym ciele zapach? Ja wykonuje peeling wieczorem, a po porannym prysznicu jeszcze go czuje . A moze jestem przewrazliwona .

[Kachulec]

Napisane przez Ania09121983

a tak z dnia na dzien to mozna? heheh
jutro chce sie udac na solarium i troszkę przygotowac się musze

Wszystko zależy od Twojej skóry, od tego jak bardzo tarłaś Mnie się zdarza, że robię dzień po dniu, ale wtedy stosuję dużą ilość żelu i robię to gdy chcę nałożyć samoopalacz, albo jestem przed okresem i trochę puchnę

[Laura2112]

Można, najwyżej nie bierz dużo i nie trzyj zbyt mocno.
Wszystko zależy od skóry.
Kachulec, a w czym Ci peeling pomaga przy puchnięciu przed okresem?

[Ania09121983]

Napisane przez Laura2112

Kachulec, a w czym Ci peeling pomaga przy puchnięciu przed okresem?

tez o tym pomyslalam|
może dziewczyna ma wtedy lepsze samopoczucie po prostu

[Laura2112]

Octowa, Ty parzysz tę kawę czy używasz świeżej?
Ja używam zaparzonej i po peelingu jeszcze myję się żelem.

[Kachulec]

Napisane przez Laura2112

Można, najwyżej nie bierz dużo i nie trzyj zbyt mocno.
Wszystko zależy od skóry.
Kachulec, a w czym Ci peeling pomaga przy puchnięciu przed okresem?

Napisane przez Ania09121983

tez o tym pomyslalam|
może dziewczyna ma wtedy lepsze samopoczucie po prostu

Albo to jest moje placebo, albo na mnie działa
Nigdy nie mierzyłam, więc pewności nie mam, ale samopoczucie z pewnością mam lepsze

[Ania09121983]

Napisane przez Laura2112

Octowa, Ty parzysz tę kawę czy używasz świeżej?
Ja używam zaparzonej i po peelingu jeszcze myję się żelem.

jesli moge odpowiedziec;
ja zawsze używam świeżej plus oliwka i jakis żel pod prysznic. nie płucze sie jeszcze raz ale chyba zacznę bo poźniej w nocy wciąż kawę czuje co przestaje w pewnym momencie byc przyjemne

[Laura2112]

Ja zawsze zmywam żelem jeszcze raz. Przecież można natrzeć się później oliwką na mokrą skórę i efekt wcale nie jest gorszy. Albo balsamem, dużo lepiej się wchłonie więc i teoretycznie jego dzialanie lepsze. No i jak pisałam, nie chcę tego osadu mieć na sobie. Zobaczcie, co zostaje na wannie czy choćby na szklance, jak wypijecie kawę. Dla mnie ten osad to jednak jak zwykły brud. Raz jakaś pseudo kosmetyczka na tvnStyle czy tam innym Polsacie polecala nie zmywac, bo wtedy skóra nabiera brązowego kolorytu Ja tam dziękuję serdecznie za taki koloryt, zwykły osad i tyle, i pewnie jeszcze brudzi ubrania - wcale bym sie nie zdziwila ; P

[Kachulec]

Napisane przez Laura2112

Ja zawsze zmywam żelem jeszcze raz. Przecież można natrzeć się później oliwką na mokrą skórę i efekt wcale nie jest gorszy. Albo balsamem, dużo lepiej się wchłonie więc i teoretycznie jego dzialanie lepsze. No i jak pisałam, nie chcę tego osadu mieć na sobie. Zobaczcie, co zostaje na wannie czy choćby na szklance, jak wypijecie kawę. Dla mnie ten osad to jednak jak zwykły brud. Raz jakaś pseudo kosmetyczka na tvnStyle czy tam innym Polsacie polecala nie zmywac, bo wtedy skóra nabiera brązowego kolorytu Ja tam dziękuję serdecznie za taki koloryt, zwykły osad i tyle, i pewnie jeszcze brudzi ubrania - wcale bym sie nie zdziwila ; P

Jest to efekt uboczny peelingu, to tak jak kawa zostawia osad na zębach Też sobie nie wyobrażam nie zmyć go. a po kąpieli obowiązkowo balsam

[Susanna]

Nie zmywam "osadu" ze skóry po użyciu peelingu bo nie zauważyłam aby skóra była "przybrązowiona". Ma taki sam odcień jak przed peelingiem, jest tylko gładsza i bardziej miękka. Może po prostu dokładnie spłukuję wodą

[Octowa]

Napisane przez Laura2112

Octowa, Ty parzysz tę kawę czy używasz świeżej?
Ja używam zaparzonej i po peelingu jeszcze myję się żelem.

Ja przygotowywuje peeling na kilka uzyc. Do naczynia wsypuje swieza kawe, cukier i to zalewam oliwa. Taka mieszanke zuzywam w ciagu tygodnia. Ten sposob jest dla mnie wygodny, bo wiem ze w lazience zawsze czeka na mnie to cudo .
Tez sie zastanawialam nad tym, czy przebarwienia na dloniach i okropny (dla mnie) zapach na skorze spowodowany jest tym, ze uzywam swiezej kawy. Ale ja nie pije kawy ,wiec takie zaparzanie dla samych fusow byloby marnotrastwem (to efekt wychowania, gdzie niczego nie mozna bylo wyrzucac ). A poza tym nie moglabym przygotowac wiekszej ilosci, ktora starczylaby mi na kilka uzyc. A moze moge? Nie zepsuje mi sie taka mieszanka? Czy ktos ma z tym jakies doswiadczenia? I czy zaparzana wczesniej kawa nie ma przypadkiem mniejszego stopnia scieralnosci?

Nie wyobrazam sobie, abym po zrobieniu peelingu musiala uzyc jakiegos zelu a potem dodatkowo balsamu. Ja pokochalam ten peeling wlasnie za naturalnosc,cene i prostote wykonania oraz uzycia. Nienawidze sie balsamowac. Mam ponad 30 lat, a w ciagu mojego zycia zuzylam jakies 3 butelki balsamu meczac sie z nimi niemilosiernie.
Nie chce przez to powiedziec ze nie dbam o swoje cialo, ale ja po prostu chce skrocic pobyt pod prysznicem/w lazience do minimum. Powod: jest mi zimno ( i to bez wzgledu na temperature w pomieszczeniu). A na sama mysl, ze musze wyjsc spod prysznica i jeszcze cos wsmarowywac, sprawia, ze mam gesia skorke.

[Octowa]

Napisane przez Laura2112

Octowa, Ty parzysz tę kawę czy używasz świeżej?
Ja używam zaparzonej i po peelingu jeszcze myję się żelem.

Ja przygotowywuje peeling na kilka uzyc. Do naczynia wsypuje swieza kawe, cukier i to zalewam oliwa. Taka mieszanke zuzywam w ciagu tygodnia. Ten sposob jest dla mnie wygodny, bo wiem ze w lazience zawsze czeka na mnie to cudo .

Tez sie zastanawialam nad tym, czy przebarwienia na dloniach i okropny (dla mnie) zapach na skorze spowodowany jest tym, ze uzywam swiezej kawy. Ale ja nie pije kawy ,wiec takie zaparzanie dla samych fusow byloby marnotrastwem (to efekt wychowania, gdzie niczego nie mozna bylo wyrzucac ). A poza tym nie moglabym przygotowac wiekszej ilosci, ktora starczylaby mi na kilka uzyc. A moze moge? Nie zepsuje mi sie taka mieszanka? Czy ktos ma z tym jakies doswiadczenia? I czy zaparzana wczesniej kawa nie ma przypadkiem mniejszego stopnia scieralnosci?

Nie wyobrazam sobie, abym po zrobieniu peelingu musiala uzyc jakiegos zelu a potem dodatkowo balsamu. Ja pokochalam ten peeling wlasnie za prostote wykonania i uzycia. Nienawidze sie balsamowac. Mam ponad 30 lat, a w ciagu mojego zycia zuzylam jakies 3 butelki balsamu meczac sie z nimi niemilosiernie.
Nie chce przez to powiedziec ze nie dbam o swoje cialo, ale ja po prostu chce skrocic pobyt pod prysznicem/w lazience do minimum. Powod: jest mi zimno ( i to bez wzgledu na temperature w pomieszczeniu). A na sama mysl, ze musze wyjsc spod prysznica i jeszcze cos wsmarowywac, sprawia, ze mam gesia skorke.

[zaluzja55]

Ten peeling jest cudowny wiecie może czy pomaga również na rozstępy?

[Laura2112]

Napisane przez Octowa

Ja przygotowywuje peeling na kilka uzyc. Do naczynia wsypuje swieza kawe, cukier i to zalewam oliwa. Taka mieszanke zuzywam w ciagu tygodnia. Ten sposob jest dla mnie wygodny, bo wiem ze w lazience zawsze czeka na mnie to cudo .

Skoro jest świeża i tak sobie postoi trochę w oliwie, to może puszcza ten swój brąz? I niezmyta, zostawiając kolor razem z tłustą oliwą, zabarwia Ci tak skórę?
Zaparzona nie pachnie już tak mocno, a na pewno nie traci na ścieralności.
Nie mam pojęcia, czy zostawiona z cukrem i oliwą psułaby się po takim czasie, bo zwykłe zaparzone fusy po odlaniu wody albo wyschną, albo się zepsują. Może spróbuj jednak je parzyć, wymieszać z tym, czego uzywasz i zobaczyc, czy wytrzyma próbę czasu? Bo skoro nie chcesz ani zmywać, ani parzyć, to nie mam pojęcia, jak sobie z tym poradzisz.

[Alassiel_]

Dziś po raz pierwszy robiłam ten peeling i jestem zachwycona
Jedyny minus to bajzel pod prysznicem ale to akurat mały problem

Mam kilka paczek kawy mielonej, którą gdzieś tam dostałam do czegoś albo od kogoś i nie wiedziałam co z nią zrobić (poza używaniem do ciasta itp.) bo nie pijam takiej. Wreszcie te zapasy spożytkuję i to z jaką korzyścią!

Używałam niezaparzonej kawy z cynamonem i solą grubą i zwykłą, mieszałam z ociupiną żelu pod prysznic o delikatnym zapachu i wyszło świetnie. Spłukać wystarczyło wodą ale dość dokładnie i pocierając rękoma. Po raz pierwszy mam tak gładkie ramiona, bez szorstkiej skóry

[nektarynka_94]

aaaa zakochałam się w nim!:
zrobiłam z fusów już zaparzonych dodałam oliwki żelu i troche soli
okropny zapach wydaje mi się że to przez oliwkę więc dodałam olejek zapachowy i już było lepiej co prawda nie pachniał zbyt ładnie ale dało się wytrzymać. dla takiej miekkiej i nawilżonej skóry ten zapach można wytrzymać nie moge się doczekać aż znowu go zrobie

[Mastylla]

Też robię to kawowe cacko Fusy po kawie lub "sucha" do tego dodaję oliwę z oliwek i miód. Super efekt Tylko po takim zabiegu cała wanna do permanentnego szorowania

[Octowa]

Napisane przez Laura2112

Zaparzona nie pachnie już tak mocno, a na pewno nie traci na ścieralności.
(...)
Może spróbuj jednak je parzyć, wymieszać z tym, czego uzywasz i zobaczyc, czy wytrzyma próbę czasu?

Metoda prob i bledow wyprobowalam roznych sposobow na peeling kawowy.
1.Kawa +zel zostawiaja skore bardzo sucha
2. Niestety, kawa wczesniej parzona nie miala juz takiej scieralnosci Moze to zalezy od rodzaju kawy?.

W kazdym razie, zapach skory jak i przebarwienia na dloniach sie nie zmienily.
Moze powinnam wylewac na siebie butelke perfum i nosic rekawiczki, aby zamaskowac te "moje popeelingowe niedoskonalosci"

Chyba bede tu musiala sie powolac na powiedzenie: "Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma". Bo efekt "brudnych" rak i zapach przypalonej skory rekompensuje uczucie gladkiego i nawilzonego ciala .

Czy ktos zna sposob jak sie szybko pozbyc takich przebarwien na dloniach? Dodam tylko, ze cytryna jest malo skuteczna.

[Dziumdzia]

Octowa przyznam, że nie spotkałam dotąd nikogo kto miałby podobny problem. Ja stosuję peeling ze świeżej kawy i oleju rzepakowego i nigdy nie miałam przebarwień na skórze, mimo, że olej rzepakowy ma sporo betakarotenu, więc teoretycznie powinien również oddziaływać na skórę Może po peelingu z kawą potraktuj ręce peelingiem z solą, która zdrapie ci ze skóy ten "osad"? (sól+olej)

[nektarynka_94]

hmm.. ja się na kuchni i zastosowaniach nie znam ale tak jak mówi Dziumdzia, że "sól zdrapie Ci osad" to może do peelingu dodaj faktycznie trochę soli.
Ja dodałam i żadnych przebarwień nie było

[okilju]

Mnie na skórze żaden osad nie zostaje nigdy nie zauważyłam. Ale sam peeling i czynność mycia nim cudna.

[nektarynka_94]

dziewczyny... przedwczoraj jak go robiłam było świetnie wczoraj też było wszystko dobrze(chociaż nie robiłam peelingu) a dzisiaj dostałam po nim dziwnej wysypki to na pewno po peelingu bo jest w tylko w tych miejscach gdzie go używałam.. miała któraś z was coś takiego

[Iskra14]

Używałam peelingu kilkadziesiąt razy już i nigdy nie miałam żadnej wysypki

Osobiście używam peelingu z zaparzonej kawy, do tego cukier, miód i oliwa

Nie barwi mi skóry ani rąk, ani ciała. Po użyciu zawsze myję się jeszcze żelem pod prysznic, a na koniec gruntowne mycie wanny

[wiolettak]

ja kawe mieszam z innym pilingiem, lub z zelem do kapieli i nie parze, tylko taka prosto z opakowania skora po nim jest........... przeudowna
pozdrawiam

[xaggg]

Napisane przez nektarynka_94

dziewczyny... przedwczoraj jak go robiłam było świetnie wczoraj też było wszystko dobrze(chociaż nie robiłam peelingu) a dzisiaj dostałam po nim dziwnej wysypki to na pewno po peelingu bo jest w tylko w tych miejscach gdzie go używałam.. miała któraś z was coś takiego

Stosuję peeling już kilka lat,a nigdy m isię coś takiego nie przytafiło

[nektarynka_94]

kurcze nie wiem co robić zastanawiam się czy nie iść do dermatologa, dalej mam tą wysypkę ;\