Piractwo komputerowe....wiadomość na gg

[lady Vader]

Z tego co wiem policja musi mieć nakaz prokuratora do przeprowadzenia takiej kontroli-przynajmniej tak było w przypadku firmy,w której pracowałam i nie pobierano żadnych opłat.Dopiero wyrok sądu może nałożyć opłatę za posiadanie nielegalnego oprogramowania.
Na jakiej podstawie prokurator wystawił nakaz-tego nie wiem,ale policjanci odwiedzali nas w cywilu i udawali klientów,więc może coś zauważyli,nie wiem czy to wystarczyło,czy może ktoś na nas doniósł.

[bess]

I mieliscie wszystko w porzadku?Sprawdzali najpierw system czy od razu zabrali dyski??

[martini.]

Napisane przez zlosliwiec

Ja sobie myślę, że przyszliby po prostu do domu i zarekwirowali kompa...

Na penwno by tak zrobili. Mój kuzyn miał taki nalot, bo jest administratorem sieci. Nikt go nie uprzedził.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Paść ofiarą piractwa komputerowego powinno nas wszystkich na wstępie zastanowić... ;P

No właśnie mi się też to rzuciło w oczy. Przecież to jest nielogiczne.

Myślę, że to żart. Ale rozumiem Twoje zdenerwowanie. Też bym umierała ze strachu po takiej wiadomości, mimo że już baaaaaaaaaaardzo dawno nic nie ściągałam, a nawet wcześniej, robiłam to bardzo sporadycznie.

[untouchable]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Paść ofiarą piractwa komputerowego powinno nas wszystkich na wstępie zastanowić... ;P

Otóż to Ten kto posłał ci ten tekst na gg nie zastanowił się nad sensem tego co naskrobał.

Policja nie zawiadamiałaby cię o nalocie. Przecież mogłabyś wszystko "sprzątnąc". Oni raczej z zaskoczenia bo nawet dzwoniąc na domofony mówią, że są od gazu lub podobny tekst (czytałam gdzieś to)

Tak więc nie zamartwiaj się tym

[lady Vader]

Napisane przez bess

I mieliscie wszystko w porzadku?Sprawdzali najpierw system czy od razu zabrali dyski??

Niestety-mało co było w porządku .
Ogólnie wygląda to tak-wchodzi kilku panów w cywilu,pokazują nakaz prokuratury i każą natychmiast odsunąć się od komputerów.
Póżniej sprawdzają zawartosć twardych dysków i trzeba im pokazać faktury za zakup programów.Sprawdzają licencje i inne tego typu rzeczy,potwierdzające legalność oprogramowania.
Potem każdy z nas był przesłuchiwany-jakich programów używaliśmy w pracy i czy znamy informatyka,który je instalował itp.
NA koniec zabrali dyski i wyszli-jak dalej sprawa się potoczyła nie wiem-tym zajmowało się już szefostwo.
Tak to wyglądało w przypadku firmy-jak wygląda to w pzrypadku osób prywatnych nie wiem-podejrzewam,ze podobnie

[woman_in_violet]

w moim rodzinnym mieście jest teraz szał kontrolowy- wszyscy sobie kupują legalne windowsy totalna psychoza...

kontrole mogą się zdarzyć, ale w firmach. lub u osób, które oddawały kompy do serwisów, gdzie wgrywali nielegalne oprogramowanie. jeśli wpada serwis, wpadają też klienci.

raczej nie ma szans, żeby całkiem prywatne osoby miały nalot kontroli. bo niby skąd prokuratura ma mieć dane do wystawienia nakazu?
tp nie może podawać danych swoich klientów, tak samo inni dostawcy internetu...

ale efekt zamierzony został osiągnięty- panika się szerzy, piractwo ogranicza, legalne programy schodzą.

[spray]

Żart. Hehe, wredny wyjątkowo.
Gdyby miała Cię najść policja to zrobiliby to bez uprzedzenia

[thougful-girl]

policja napewno nie pisałaby ci na gg, ze zamierza cię odwiedzić myśle że to po prostu głupi żart co do ściągnia plików, zawsze jest jakieś ryzyko, że policja zapuka właśnie do ciebie, ale bardziej robią naloty na osoby które ściągają bardzo duzo plików, a jakby co to twardy dysk przez okno

[gosik79]

Akurat wyrzucenie twardziela za okno nic by nie dało. Wiadomość na gg jest głupim żartem, były łańcuszki, były linki do trojanów, teraz czas na kontrole. Nie daj się zwariować.

[Darin]

Napisane przez niv_

Dostałam wiadomośc na gg:
Jest pan obserwowany już od dłuższego czasu.Może sie Pan spodziewać w najbliższym czasie to jest ok.2 tygodnie-kontroli

przekroczyłeś limit w pobieraniu plików .

Padłeś ofiarą piractwa komputerowego

I teraz jestem zdenerwowana nie na żarty,bo w sumie juz od jakiś 2,3 miesięcy nic nie ściągam,nawet odinstalowałam progamy do ściągania,ale dzisiaj dostałam adres strony z piosenkami orientalnym i ściągnęłam sobie kilka.

I nie wiem czy to żarty,ale już jestem cała zdenerwowana
I nie wiem co robić
Myślicie,że policja przysyłałaby w ogóle takie coś??

Bez sensu, w ogole sie tym nie martw.
Po co policja miałaby Cie ostrzegać ze w ciagu 2 tygodni bedzie kontrola - do tego czasu mogłabys sie wszystkiego pozbyć.
Moim zdaniem żart i to bardzo głupi

[Ptysio5]

Napisane przez woman_in_violet

raczej nie ma szans, żeby całkiem prywatne osoby miały nalot kontroli. bo niby skąd prokuratura ma mieć dane do wystawienia nakazu?
tp nie może podawać danych swoich klientów, tak samo inni dostawcy internetu...

ja bym nie była taka pewna. oczywiście, że udostępniają dane - tak samo jak i banki i wszelkie inne systemy. Nawet jak pobiera się jakiś program to "wyraża się zgodę na przetwarzanie danych"

ale staram się sobie tłumaczyć, że kontrola każdego prywatnego oprogramowania w Polsce jest zamysłem niemożliwym do wykonania

[bess]

Napisane przez Ptysio5

ale staram się sobie tłumaczyć, że kontrola każdego prywatnego oprogramowania w Polsce jest zamysłem niemożliwym do wykonania

dlaczego??

[Ptysio5]

Napisane przez bess

dlaczego??

dlaczego staram się tak to sobie wytłumaczyć....

[bess]

Napisane przez Ptysio5

dlaczego staram się tak to sobie wytłumaczyć....

taka autosugestia?

[ghana]

ktos ma "inne: poczucie humoru. zal takich ludzi. a Ty sie nie martw i spij spokojnie,policja na pewno nie ma gg no i nie znalaby Twojego numeru a tym bardziej nie powiadamialaby Cie o kontroli,przeciez kazdy czlowiek o zdrowych zmyslach kompa by zlikwidowal.3maj sie

[Ptysio5]

Napisane przez bess

autosugestia?

:czarodzie

[mango bzik]

Kto broi,ten sie boi

[woman_in_violet]

Napisane przez Ptysio5

ja bym nie była taka pewna. oczywiście, że udostępniają dane - tak samo jak i banki i wszelkie inne systemy. Nawet jak pobiera się jakiś program to "wyraża się zgodę na przetwarzanie danych"

ale staram się sobie tłumaczyć, że kontrola każdego prywatnego oprogramowania w Polsce jest zamysłem niemożliwym do wykonania

nie udostępniają. przetwarzanie danych to nie to samo co podawanie ich do wiadomości wymiaru sprawiedliwości.
mam w domu środowisko informatyków i wszyscy obstają przy tym twierdzeniu

[lady Vader]

Napisane przez woman_in_violet

nie udostępniają. przetwarzanie danych to nie to samo co podawanie ich do wiadomości wymiaru sprawiedliwości.

Z tego co wiem policja ma prawo uzyskać,jeżeli jest to uzasadnione,od np.operatora sieci komórkowej o udostępnienie nr komórkowego klienta,nawet jeżeli jest zastrzeżony,mogą także poznać treść SMS-ów i MMS-ów.Jak to wygląda w kwestii internetu i danych nie wiem,ale myślę,ze nakaz prokuratora daje mozliwość poznania wszelkich danych.
Wydaje mi się,ze policja tak naprawdę ma możliwość poznania wszystkich naszych danych,jeżeli ma powód.

[niv_]

Napisane przez lady Vader

Z tego co wiem policja ma prawo uzyskać,jeżeli jest to uzasadnione,od np.operatora sieci komórkowej o udostępnienie nr komórkowego klienta,nawet jeżeli jest zastrzeżony,mogą także poznać treść SMS-ów i MMS-ów.Jak to wygląda w kwestii internetu i danych nie wiem,ale myślę,ze nakaz prokuratora daje mozliwość poznania wszelkich danych.
Wydaje mi się,ze policja tak naprawdę ma możliwość poznania wszystkich naszych danych,jeżeli ma powód.

Też mi się tak wydaję...

[woman_in_violet]

Napisane przez lady Vader

Z tego co wiem policja ma prawo uzyskać,jeżeli jest to uzasadnione,od np.operatora sieci komórkowej o udostępnienie nr komórkowego klienta,nawet jeżeli jest zastrzeżony,mogą także poznać treść SMS-ów i MMS-ów.Jak to wygląda w kwestii internetu i danych nie wiem,ale myślę,ze nakaz prokuratora daje mozliwość poznania wszelkich danych.
Wydaje mi się,ze policja tak naprawdę ma możliwość poznania wszystkich naszych danych,jeżeli ma powód.

jeśli ma powód. ale jeśli nie oddajemy komputera do żadnych serwisów, jeśli mamy wszystko z pewnych źródeł, to nie ma absolutnie żadnych powodów do podejrzewania akurat nas. nie wydaje się nakazów np. na całe ulice (a i takie plotki słyszałam), bo jesteśmy domniemanie niewinni.
(oczywiście dopuszczam możliwość, że mogęsię mylić, ekspertem nie jestem).

kiedy pytałam osoby panikujące z powodu kontroli, czy znają osobiście kogoś, kto taką kontrolę miał, twierdząco odpowiedział tylko mój TŻ. kontrolę miała jego szefowa, której komp miał nielegalne oprogramowanie wgrywane w serwisie, który wpadł.

[chilanes]

brednie! Większość policyjnych "nalotów" (biorąc tu pod uwagę masowe piractwo, czy też pornografię) obdywa się tylko po tym, jak jakiś "życzliwy" poinformuje o swoich podejżeniach wymiar sprawiedliwości.
W tym akurat przypadku to zwykłe żarty, takie same, jak "wyślij historyjkę do 5 osób, a potem naciśnij link- wyświetli Ci się film" ... i inne tego typu bzdury!

[lady Vader]

Napisane przez chilanes

Większość policyjnych "nalotów" (biorąc tu pod uwagę masowe piractwo, czy też pornografię) obdywa się tylko po tym, jak jakiś "życzliwy" poinformuje o swoich podejżeniach wymiar sprawiedliwości.

U mnie w firmie też podejrzewamy,że ktoś po prostu na nas doniósł-bo innych podstaw nie było prawdopodobnie.
Trzeba po prostu uważać na to komu się pokazuje własny komputer-oczywiście nie popadajmy w paranoję .

[ka.si]

niv - pomyśl racjonalnie. nie ścigasz nic przez 2 miesiące, nie masz programu. nagle dostajesz stronke z fajną muzyką .... ściągasz i dostajesz tą wiadomość. chyba ktoś ci mały żart zrobił, w sumie ten kto Ci ta stronke wysłał. nie lubie czegoś takiego !

nie martw się !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ka.si]

acha - podaj mi adres ten stronki z tą muzyką, sama sobie ściągnę - bo uwielbiam takie klimaty !

[bess]

cos sie Niv nie odzywa,moze zrobila CHWDP-chowaj windows do piwnicy albo juz ja zamkneli ci z gg

[niv_]

Zamknąc nie zamnknęli i raczej tego nie zrobią, a win jak na razie spokojnie sobie działa.Choć w sumie nie wiadomo czy nie trzeba bedzie zejsc do podziemia.

Powracając do głównego tematu, to przy każdej Komendzie Wojewódzkiej powstała grupa, która zajmuje się tylko i wyłącznie ściganiem osób zajmujących się piractwem internetowym, mających nielegalne oprogramowanie. Wszytskich nie złapią, musieliby "zamknąc" prawie cały naród, ale panika juz powstała.

Fakt jest jednak taki,że sprawdzają donosy (nie wszytskie, ale niektóre tak, zależy pewnie od widzimisie Pana policjanta), firmy, serwisy komputerowe itp.

[niv_]

Oto co dziś przeczytałam na Onecie:

Uwaga na P2P - policjanci ścigają internautów

"Dziennik": Kradzież popełniona w sieci nie pozostaje anonimowa. Wystarczy jeden piracki program komputerowy, ściągnięty z internetu nielegalnie utwór muzyczny lub film, żeby narobić sobie kłopotów. W każdej chwili może zastukać do nas policja.
Bać się może każdy, kto ściąga z internetu muzykę, filmy i oprogramowanie lub ma na komputerze nielegalne programy. Większość plików internauci zdobywają za pomocą programów peer-to-peer, które działają na zasadzie: możesz coś pobrać, jeśli sam coś udostępnisz. W ten sposób tworzy się globalna sieć wymiany posiadanymi plikami. Tyle że posiadacz nawet legalnej kopii nie ma prawa powielić jej w setkach egzemplarzy.

Jan Bałdyga, koordynator działań antypirackich Związku Producentów Audio-Video szacuje, że ogromna większość użytkowników wymieniających pliki w internecie popełnia przestępstwo. Podkreśla jednak, że nie są oni anonimowi. Dodaje, że jeśli ktoś decyduje się na uczestnictwo w sieci peer-to-peer, to jego numer IP, czyli indywidualny kod jest widziany na całym świecie. I to właśnie wykorzystuje policja. - Zaczynamy jak każdy użytkownik sieci typu peer-to-peer. Na naszym służbowym komputerze mamy zainstalowany program do wymieniania się plikami, np. bardzo popularny eMule - opowiada jeden z policjantów zajmujących się zwalczaniem piractwa.

- Logujemy się do sieci i szukamy popularnej piosenki czy nazwy płyty. Patrzymy, kto udostępnia ten plik. Potem sprawdzamy, czy osoba, która go wymienia, wysyła w internecie pliki, loguje się w Polsce. To bardzo żmudna praca, trzeba ustalić, kto jest dostawcą internetu, a następnie, jaki jest tzw. numer IP komputera, i wreszcie gdzie taki komputer fizycznie stoi. Uzbrojeni w nakaz prokuratorski, listę plików, nie tylko muzyki, ale także filmów, programów komputerowych czy gier, stukamy do drzwi delikwenta - relacjonuje policjant.

[bess]

czyli maja liste i co??Przyjda i nie znajda fizycznie tego co jest na liscie to co wtedy??? Nie ma to jak zaczac 13 od takiej wiadomosci

[Ptysio5]

I zależy co dla kogo jest popularne