Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy VI

[ajanna]

Napisane przez joannah

Co do porodu to ja mimo iż miałam pierwszy poród sn bardzo długi 16 godzin to teraz nie chciałabym mieć cc i licze ze teraz dzidziuś będzie mniejszy niż Kuba to bedzie szybciej niz za pierwszym razem

z tego co wiem, z reguły 2. poród trwa krócej niż pierwszy zwł. po krótkim czasie - ciało pamięta

[minisia]

No nie mogę, ale wieści

Kanciu ogromne gratulacje Zyczę zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka

kropka dla ciebie również gratulacje ogromne

Anula bardzo się cieszę, że wyniki wporządku
Napewno odetchnęłaś z ulgą

ajanna powodzenia w sprzedaży samochodu

Mikołajku w dniu 2 urodzinek słoneczne życzenia

[kasia_mw]

Sto Lat Mikołaju

ajanna brawo dla córy

lea mojej koleżance też pierwszy test nie wyszedł i o dziecku dowiedziała się w 4 msc (bo karmiła córę i jeszcze @ nie miała)

iwka ja też chcę na jesieni 2010 rodzić, bo Krzyś pójdzie już do przedszkola.

kropka gratuluję siostrzenicy

xantia no proszę jaki ładny bilans, a mój się popisał ponad miarę , jak nigdy.
Coś mi się przypomniało z dobrych rad budowniczego. Bierz na wszystko faktury (pewnie wiesz, ale na wszelki wypadek piszę), to odliczysz sobie różnicę Vatu. Nawet można kuchenkę gazową odliczyć i jeśli robisz instalację elektryczną to żyrandole. Ja trochę faktur przegapiłam

Ja rodziłam sn i drugi poród też tak chcę, chociaż łatwo nie było. Jakoś boję się cięcia i późniejszych komplikacji, no i tego szwu na brzuchu

A co do 2 porodu to właśnie ta koleżanka o której piszę wyżej to od pierwszego bólu do urodzenia uwinęła się w 1,5 h inna w 1h, a moja teściowa to na izbie przyjęć już czuła, że mój małżonek się pcha . Wszystkie 2 dziecko

U nas znowu pada, po upalnym dniu, trzymajcie kciuki za ciepłą i bezdeszczową pogodę, bo mamy urodzinowego grilla.

ajanna Ci co dzwonią i chcą za bezcen samochód kupić to z komisów raczej. My cenę daliśmy przyciągającą uwagę, a większości i tak było za dużo . Ten co chciał dla siebie to od ręki wziął. Reszta po telefonie rezygnowała.

[izuniak]

Ale się tu u nas fasolinkowo zrobiło...Nie zaraźcie mnie, bo trzeciego nie planuję ale się nie zarzekam Tylko zamiast sypialni w hacjendzie byłby trzeci pokój dla dziecka, a rodzice do piwnicy

Kropka - gratuluję Ciociu

Nooo, walizy upchnięte, nadbagażu nie ma, o 6 fruuu... Do zobaczenia
Ps: biorę lapka, mamy WiFi, więc będę wpadać

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;12938796] Ja to czułam, że dla Ali siatki braknie. Cieszymy się razem z Wami z jakości badania i Alusi. [/QUOTE]

Ja się cieszę, że miała w miarę dokładne badanie i że dr mi dokładnie i rzeczowo mówiła co robi, dlaczego tak i siak bada i jak powinno być itepe. Teraz dokładnie zajrzałam do książeczki i mamy 96 cm i 15,6 kg . Ale jutro zmierzę ja sama przy ścianie i zważę na naszej wadze .

Kurde, wciąż nie mam @, myślałam, że już nie dostanę, że kolejny @ pojawi sie zgodnie z planem 5 lipca....
Tymczasem dziś mam jakieś dziwne plamnienia, sorki za szczegóły, ale wygląda to cuś jak kawa z mlekiem... i nie wiem, czy mam to jako okres traktować...

Napisane przez ajanna

Wszystkiego najlepszego dla Mikołaja z okazji 2. urodzin

My też, my też!!

a jak kupca na auto znalazłaś, bo ja desperacko próbuję sprzedać moje

Wyślij mi na PW info o aucie, mój sąsiad ostatnio mnie zagadał, że szuka czegoś "normalnego". Ja mam samochodowe kontakty w DE, ale dlaczego nie miałabym go namówić na Twoje

Xantia centyli zabrakło, mówisz

jw... Tak szczerze, to ja nie wiem, czy dla dziewczynki to jest tak super .

na Twoim msc-u wybrałabym się do gina

muszę się Wam pochwalić - moja córka dostała się do wymarzonego liceum

Gratki!!

Napisane przez kropka241

Kanciu no to nasze najserdeczniejsze gratulacje bardzo sie ciesze i trzymam kciuki za fasolinke

My też. Jeszcze raz

Napisane przez izuniak

Xantia - buziolki dla naszej rewelacyjnej Elis

Thx!

Ja upycham walizy ale kiepsko mi to idzie. Myślałam, że 60 kg bagażu to dużo. Niestety, myliłam się...

Napisane przez kropka241

EDIT: WIADOMOSC Z OSTATNIEJ CHWILI:


oficjalnie obwieszczam ze jestem ciocia

Oł yeah!! Pijemy!! Gratulujemy CIOCIU!!

Napisane przez kasia_mw

Coś mi się przypomniało z dobrych rad budowniczego. Bierz na wszystko faktury (pewnie wiesz, ale na wszelki wypadek piszę), to odliczysz sobie różnicę Vatu. Nawet można kuchenkę gazową odliczyć i jeśli robisz instalację elektryczną to żyrandole. Ja trochę faktur przegapiłam

Właśnie!! Coś o tym słyszałam, o tej róznicy vatu ale nic konkretnego! Dzięki bardzo! Jutro księgową zaprzęgnę, niech w przepisach szuka


Wróciłam z pracy przed 2 godzinami, obkręciłam się, poprysznicowałam i zasiadłam do kompa zamiast iść spać. A to wszystko przez tą wiśniówkę, na okazję Kropkowego Ciotkowania .

Ale teraz to chyba pójdę już spac, bo znów pobudka mnie o świcie czeka...

[minisia]

izuniak udanego urlopu i przede wszystkim szczęśliwej podróży

[schoolcraft]

Napisane przez joannah

schoolcraft- fajnie ze sie odezwałaś Jak sie czujesz?? Widze że u was też bedzie dziewczynka, gratuluje
Ja też chciałabym Kube oduczyc od pieluch przed urodzeniem drugiej dzidzi, nie wiem czy sie uda. Kubie tak jak Adasiowi nie przeszkadza to że ma mokre majteczki i wogóle nie zwraca uwagi jak sie zsiusia w majtki, ale próbujemy, moze sie uda.

Joannah, czuje sie dosc dobrze - dziekuje ze pytasz Troche mi tylko upaly dokuczaja, ale na szczescie mamy klimatyzacje wiec jakos jeszcze daje rade. A jak Ty przechodzisz przez te upaly?
Rowniez gratuluje Wam coreczki Widze, ze rowno idziemy - synkow mamy w tym samym wieku i tez tak samo bedzie z coreczkami

Trzymam kciuki, aby nauka siusiania do nocniczka skonczyla sie u Was powodzeniem
U nas niestety chyba bedzie (albo jest) porazka.
I tu znowu sie zwracam do Was dziewczynki, bo jestem zalamana
Po Waszych postach i wskazowkach bylam bardzo pozytywnie nastawiona i akurat tak sie stalo, ze dzisiaj Adas pierwszy raz sie zalatwil do nocniczka - to nic ze ja go przylapalam w trakcie robienia kupy, wazne ze wogole chcial siedziec i zrobil kupke.
Ale jakos tak sie stalo, ze robil ta kupke "na raty" i za ktoryms razem zauwazylam, ze ma w kupce cos czerwonego. Najpierw pomyslalam, ze moze to skorka od brzoskwini ktora akurat niedawno jadl. Ale po 2 godzinach drzemki maly obudzil sie z pelna pielucha i juz bylo wiecej tej krwi w kupce. Wiec zadzwonilam do pediatry i kazali natychmiast przyjechac. Wzielam ze soba tez ta pieluszke, bo kazali przywiezc zeby mogli zbadac czy to rzeczywiscie krew. No i sie okazalo, ze to byla krew, ale pediatra stwierdzil ze nie ma czym sie martwic, bo tej krwi nie ma duzo Powiedzial, ze dzieci tak poprostu czasem maja, a nawet jesli to jest jakis wirus, to tak czy owak trzeba poprostu przeczekac i samo przejdzie. Czy dziecko ktorejs z Was mialo cos podobnego? Ja sie boje, ze ta krew moze oznaczac bardzo powazne problemy.
Tez przy okazji powiedzialam mu, ze zaczelam Adasia uczyc zalatwiac sie do nocniczka. A ten sie na mnie spojrzal i byl w szoku, ze tak wczesnie (!!!) zaczelam ta nauke. Powiedzial, ze on rekomenduje zaczac dopiero w wieku 3 lat uczyc Adasia, bo teraz to tylko stres dla niego Ogolnie amerykanie pozno zaczynaja uczyc dzieci zalatwiac sie do nocnika i zauwazylam to juz od dawna. Ale teraz zupelnie nie wiem, co mam robic. Nie wiem, czy ten lekarz rzeczywiscie dobrze radzi by poczekac jeszcze rok, czy moze poprostu takie "metody i tradycje" sa w Stanach. W kraju z ktorego pochodze ogolnie jest przyjete ze wlasnie w wieku ok. 2 lat dziecko ma juz byc bez pieluchy i wiem, ze podobnie jest w Polsce. Tu najwidoczniej jest inaczej.
Nie wiem, co mam zrobic - rzeczywiscie przestac uczyc Adasia i wrocic do pieluch na caly kolejny rok czy moze poczekac chwile, czy tez dalej kontynuowac nauke (dodam, ze dzisiaj Adas zaczal mi dawac znac, ze sie zalatwil, chociaz to juz bylo po fakcie - ale zawsze cos, przynajmniej wiem, ze reaguje na to ze cos sie dzieje. I teraz nie chcialam by stracic tego co juz osiagnelismy).
Doradzcie kochane, bo nie wiem co robic I jeszcze raz przepraszam za zasmiecanie watku. Ale nie mam kogo sie zapytac oprocz Was

[Kancia]

school ja mysle, ze coś w tym jest nie bez powodu mowi się o buncie dwulatka, ktoras z dzewczyn tu pisała, ze lekarz sam powiedział, ze bilans dwulatka wieku 2 lat to pomyłka bo dzieci się stresują. Uwazam, ze podobnie jest z nocnikowaniem. Za duzo zmian w tym czasie zachodzi u maluchów. Jesli ja bym była na Twoim miejscu bym poczekała tym bardziej, ze masz "społeczne przyzwolenie" to u nas tak krzywo patrza jak 2 latek chodzi z pampersem ( ja mam to w ) ale jednak tak jest. Skorzystałabym z okazji i poczekała az dziecko bedzie gotowe. Mniej stresów dla Was obojga

Izuniak baw się dobrze

jeszcze raz dzięki za gratki co do porodu ja się boję, zeby mi się blizny nie porozrywały przy sn i nie chce sn tym bardziej, ze mineło srednio czasu od poprzedniej cesarki. Co innego jak ktoś miał pierwszy poród sn
zreszta jak pomysle, ze miałabym 16 godzin się meczyc a pozniej i tak by mnie pocieli to mnie ciary przechodza . U mnie wskazaniem do cc jest dodatkowo wyzsze cisnienie chociaz widze, ze jak wazyłam wiecej miałam 140/90 waze mniej tez mam takie więc chyba poprostu takie mam gorzej jak będzie rosło w ciazy ...

[olunek]

Napisane przez schoolcraft

Joannah, czuje sie dosc dobrze - dziekuje ze pytasz Troche mi tylko upaly dokuczaja, ale na szczescie mamy klimatyzacje wiec jakos jeszcze daje rade. A jak Ty przechodzisz przez te upaly ?

przepraszam ale nie mogłam sie powstrzyymac , wiem ze to nie do mnie ale...jakie upały????????? gdzie???? jezeli gdzies sa jakies upały to skierujcie mnie tam

co do kupki to miki mial tak raz jak byla twarda to poszło tez troszke krwi z nia. potem dawałam mu przez pweien czas siemie lniane osłonowo i bylo ok. mozesz podac tez lakcid nie zaszkodzi a zadziała osłonowo na zoładek.

a stres nocnikowy? hmm.. uwazam ze jezeli nie robisz nic na siłe a adas siada na nocniku bez placzu i jakis krzykow gdzie tu stres poza tym nauke siadania mozna zaczac kiedy dziecko staje sie swiadome wlasnego ciala to okolo13 miesiac zycia a powinno juz robic bez problemu do 36miesiaca.ale wiadomo sa odstepstwa bo zalezy to od dzieci. wiem jednak ze w usa nawet 4 latki chodza w pieluszkach co dla mnie jest juz

poza tym widze postepy u adasia z tego co piszesz wiec nie sadze zeby go to stresowało. jezeli u was sa upały[zazdraszaczam] to nie ma nic zlego w chodzeniu w majteczkach i co pewien czas pytaniu czy chce sisi.
no ale niech sie inne dziewczyny wypowiedza ja nie widze nic złego w tym o ile robi to sie w spokojnej atmosferze i widzisz ze adas sie niestresuje.a jezeli intuicja mowi ci ze pownnas przerwac to przeciez kochana nic sie nie stanie wrocicie do tego za jakis czas i bedzie ok
nic na siłe

ajanno jak tylko tz wroci wrzuci ogłoszenie na fora
jak sie ciotki wezma za sprzedaz autka to sie pozbedziesz go szybko
a swoja droga to jak nie osiagniesz ceny to moze lepiej faktycznie zostawic bo chlopcy za chwile wyrosna z wozkow i miejsca bedzie duzo wiecej

o kancia juz sie wypowiedziała

ps wiecie ze michael jackson nie zyje???? ja tam go nie specjalnie lubiłam ale muzyke miał super i co by nie było wiele wniosł do popu

[minisia]

olunek no ja słyszałam o Michaelu i jestem w wielkim szoku
Od zawsze towarzyszyła mi jego muzyka, zawsze puszczałam sobie przy sprzątaniu mieszkanka albo jak mialam podły humor
Dopiero co miał trasę koncertową zaczynać
No wielka szkoda

Ja na 14:00 idę do pracy, muszę posprzątać, pomyć, puścić pralkę.
Idę, bo mi czasu braknie

[olunek]

ale mi sie dzis dzien zaczał
na dzien dobry dostałam praceeeeeeeeeeeeee
i to nieszukałam wcale. poszłam jak codzien po buleczki do sklepu po drugiej str ulicy a tam pani mnie pyta czy nie chciałabym pracowac u niej ja na to ze oczywiscie i w ogole jak najbardziej tyle ze nie mam z kim misia zostawic i ze to chwile potrwa kiedy znajde kogos do opieki a ona mi mowi ze moge pracowac tak jak tz ma zmiany czyli jedentydzien rano drugi na popoludnie tak zebym mogła sie z nim zmieniac przy domi. wspominałam tez o złobku ale obie włascicielki stwierdziły ze bez sensu takie dziecko do złobka i ze im odpowiada własnie taki system zmian : jupi:
praca od 1 lipca i to chyba na calutki etat
nadal nie moge w to uwierzyc wiec do podpisania umowy trzymajcie kciuki zeby nic po drodze sie nie pochrzaniło

minisu moja siostra go bardzo kochała jak byla mloda i MJ owarzyszył mi od dziecka w sumie. muzyke naprawde tworzył super to mu trzeba przyznac

a co do porodow to ja rodziłam SN i innym sposobem nie chce. bylo super oczywiscie pomijajac pieczenie przy szyciu :P ale bol byl nie duzy a radosc i ulga jak miki wyszedł bezcenna poza tym cały porod przegadałam z polozna [a własciwie juz koncowke] bo ak jak u kropki polozna znikala na pol godz i przychodzila sprawdzac co i jak i dopiero jak juz bylam na lozku[ wczesniej "relaksowalam sie na worku sako"] byla juz stale obok mnie i druga pani z pediatrii tez. w sumie rodzilam4 godz 45 minut liczac od przyjecia do szpitala i pierwszych skurczy. tak ze ja moge tak rodzic poza tym uwazam ze cc to mimo wszystko zagrozenie dla mamy i dziecka a SN to najlepsze wyjscie . oczywiscie sa wskazania do cc i wtedy to koniecznosc ale gdybym miala wybor to tylko i wylacznie SN

[minisia]

olunek no, ale ci się dzień zaczął
SUper i oczywiście trzymam kciuki za podpisanie umowy
Fajnie tak blisko będziesz miała i że tak na rękę z godzinami ci pójdą

[olunek]

JA NADAL W SZOKU JESTEM nie szukalam pracy a ona sama przyszła
bardzo sie lubimy z tymi kobietami i w ogole jest super

[minia99]

Wow ale się od wczoraj wydarzyło wczoraj nie potrafiłam nic tutaj napisać, więc tylko czytałam ale dzisiaj:::

KANCIU najlepszości i wielkie gratulacje i póki co prosze mnie nie zarażac
kropka ucałuj dzielna mamę
anula dobrze, że wszystko ok, Sylwia po prostu będzie wysoka modelką, a tu ją męczą badaniami
Izuniak wysokich lotów życzę.

My dzisiaj mamy 15 rocznicę wow ale to zleciało, i rano zaczęliśmy od szybkiego spięcia więc nieźle sie zaczęło , wieczorem pakowanie i jutro frrrr, przeraża mnie tylko, że po Londynie to ja mam się poruszac samochodem, oł goood oglądajcie TV, jak zrobią mi zdjęcie to Wam pomacham .

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Olunek a Tobie gratuluję pracy, a ktos mówił, że praca na "ulicy" nie leży , teraz wiem, że leży w drodze po bułki No i trzymam kciuki

[karolinqa23]

witajcie
moje dziecię je właśnie serek Danio widelcem
za chwilkę idzie spac a ja zabieram sie za obiad .Musze jeszcze nowemu misiowi jakąś fajna sukienkę uszyc

[joannah]

Napisane przez ajanna

z tego co wiem, z reguły 2. poród trwa krócej niż pierwszy zwł. po krótkim czasie - ciało pamięta

to dobrze moja koleżanka która niedawno rodziła 2 dzidziusia tez tak mówiła

Napisane przez kasia_mw

A co do 2 porodu to właśnie ta koleżanka o której piszę wyżej to od pierwszego bólu do urodzenia uwinęła się w 1,5 h inna w 1h, a moja teściowa to na izbie przyjęć już czuła, że mój małżonek się pcha . Wszystkie 2 dziecko

mam taką nadzieje że poród pójdzie szybko i sprawnie

Napisane przez Kancia

zreszta jak pomysle, ze miałabym 16 godzin się meczyc a pozniej i tak by mnie pocieli to mnie ciary przechodza . U mnie wskazaniem do cc jest dodatkowo wyzsze cisnienie chociaz widze, ze jak wazyłam wiecej miałam 140/90 waze mniej tez mam takie więc chyba poprostu takie mam gorzej jak będzie rosło w ciazy ...

Ja tez sie obawiam wysokiego cisnienia pod koniec ciąży, bo przy pierwszej ciązy pod koniec miałam wysokie ciśnienie i podejrzewali u mnie zatrucie ciążowe.

Izuniak- miłego urlopu

Olunek- gratuluje pracy

Ajanna- trzymam kciuki aby autko szybko sie sprzedało, my też niedługo swoje będziemy sprzedawać

Schoolcraft- tak jak Olunek pisała, u nas nie ma na szczęście upałów, ciesze sie bo nie puchną mi nogi a co do Adasia, to mysle że nie powinnaś rezygnować z nocniczka

[olunek]

anuuuuulaaaaaaakochana ty moja dlaczego ja nie moge znalezc tego" Cystyna - kompleks wzmacniający włosy" w naturalisie:con fused: czy ja slepa jestem czy wykupili mi

poza tym zrobiłam spis roznosci na biochemii, mazidłach i w naturalisie bo mi sie wszystko pokonczyło [no prawie wszystko] i wyszło ponad 250zl oj tz to mnie zadzga chyba...kupie za pierwsza wypłate


minia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy dla was

[Kancia]

jesu jakbym wydała 250 zł na mazidła to bym chyba nocowała na wycieraczce

ale pod koniec lipca planuję większy zakup pólfakrykatów do bizu (bo ja na tym punkcie mam fioła ) i tez obawiam się nocowania conajmniej w altanie na ogrodzie

[kasia_mw]

minia Wszystkiego najlepszego, a my wczoraj mieliśmy 4 rocznicę ślubu , dostałam piękną różę i na tym się skończyło, ale mnie to wystarczy. A mój małżonek ma dzisiaj 30 i też nic ode mnie nie dostał oprócz buziaka. Jutro chłopom imprezkę zrobię.

Garderobę nam robią, a małżonek kończy mebelki Krzysia skręcać , ale później jeszcze trzeba posprzątać .

xantia te materiały to trzeba sprawdzać PKWiU, więc najlepiej jak na każdej fakturze w sklepie to wpiszą. Na tej stronce są takie asy co wszystko o tym wiedzą i chętnie udzielają odpowiedzi http://www.money.pl/forum/temat,59,8...budowlane.html. Ja już odzyskałam 17 tys. (sama wnioski robiłam) dla nas i jeszcze kilka innym osobom, więc coś też już na ten temat wiem. Jakby co to wal jak w dym.

[olunek]

kanciu tez sie tego obawiam
dlatego bede kupowała na raty wtedy mniej boli tzta

[Anula123]

olunek l-cystyna była w dziale "aminokwasy". Teraz zajrzałam i rzeczywiście nie ma. Ale trzeba zaglądać, bo to pojawia się i znika. Ja polowałam na kerastim, ale już go dłuższy czas nie ma
No i gratuluję pracy

miniu miłego urlopu no i na rocznicę

kasiu Wam też na rocznicę i najlepszości dla Tż-ta

Zmykam na razie bo dopiero wróciłam z zakupów i mam ogórki wstawić na małosolne, obiad jakiś wykombinować, no i kawy mi się chce

[joannah]

Napisane przez kasia_mw

minia a my wczoraj mieliśmy 4 rocznicę ślubu , dostałam piękną różę i na tym się skończyło, ale mnie to wystarczy. A mój małżonek ma dzisiaj 30 i też nic ode mnie nie dostał oprócz buziaka. Jutro chłopom imprezkę zrobię.

Wszystkiego najlepszego my w środe mielismy 3 rocznice ślubu

miniu- również wszystkiego najlepszego

[Kancia]

u nas dziś kalafiorrro z bułką tartą

omg no to skoro wszysy swietują jakies rocznice to wszystkim swietującym wszystkiego najlepszego

[minia99]

Dziękuję ,ale sie tych rocznic na wątku nazbierało wow, dla wszystkich ogromne gratki i życzenia 100 lat razem hihi nie wiadomo czy zazdrościć czy współczuć Anula, Olunek jak czytam o tych Waszych mazidłach to zazdroszczę tego Waszego samodzielnego mieszkania, ja to zielona w te klocki jestem, na 100% by cos wybuchło

[Kancia]

ej a co u Pati coś cicho siedzi
kurcze nam się plan zmienił może jednak gryyyylllla sobie czaśniemy o ile pogoda się nie zmieni nagle

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Schoolcraft, myślę podobnie jak dziewczyny- nie powinnaś rezygnować z prób nocnikowych jeśli Adaś siada na nocnik , nawet jak nic nie zrobi, albo zrobi zaraz po wstaniu z nocnika,- taka kolej rzeczy, a prędzej czy później zajarzy w czym rzecz.

wszystkim rocznicowym najlepszości serdeczne.

u nas upalnie, duchota straszna. ale i tak super, lepsze to od deszczu.

od rana nie mieliśmy prądu, więc na kawce u mamy byłam.

a teraz się bycze, mimo że chałupa domaga się sprzątania.

[olunek]

kanciu a probowałas kalafior z sosem czosnkowym?
pycha:slina :

przepis z diety SB :
Sałatka z kalafiorem

Składniki:
kalafior
kilka ogorkow małosolnych pokrojonych w kostke
pare łyżek jogurtu naturalnego
lłyżeczka majonezu
posiekany koperek
przyprawy

Przygotowanie:

Kalafior wrzucic do osolonej wodyi gotowac przez pare minut (3,4). W miedzyczasie przygotowac sos z jogurtu i majonezu, doprawic do smaku. Dodać odrobine papryki ostrej i troszke wiecej slodkiej, sol i pieprz. Odcedzic i wystudzic kalafior. Dodac ogorki, polac sosem i posypac koperkiem. ja do sosu dodaje czosnek

anula dzieki wielkie , urzadze zatem polowanie na cystyne

[barwa]

Hej dziewczyny! muszę nadrobić zaległości, bo nie są małe. miałam zepsutego kompa, dopiero dziś wrócił z naprawy, ale nadal jeszcze nie wszystko jest ok. trzymajcie kciuki, by wszystko nie siadło znów.
napiszę więcej jak przeczytam

[Xantia]

Napisane przez olunek

ale mi sie dzis dzien zaczał
na dzien dobry dostałam praceeeeeeeeeeeeee
i to nieszukałam wcale. poszłam jak codzien po buleczki do sklepu po drugiej str ulicy a tam pani mnie pyta czy nie chciałabym pracowac u niej ja na to ze oczywiscie i w ogole jak najbardziej tyle ze nie mam z kim misia zostawic i ze to chwile potrwa kiedy znajde kogos do opieki a ona mi mowi ze moge pracowac tak jak tz ma zmiany czyli jedentydzien rano drugi na popoludnie tak zebym mogła sie z nim zmieniac przy domi. wspominałam tez o złobku ale obie włascicielki stwierdziły ze bez sensu takie dziecko do złobka i ze im odpowiada własnie taki system zmian : jupi:
praca od 1 lipca i to chyba na calutki etat
nadal nie moge w to uwierzyc wiec do podpisania umowy trzymajcie kciuki zeby nic po drodze sie nie pochrzaniło

Super!! Gratki!!

Napisane przez Kancia

jesu jakbym wydała 250 zł na mazidła to bym chyba nocowała na wycieraczce

ale pod koniec lipca planuję większy zakup pólfakrykatów do bizu (bo ja na tym punkcie mam fioła ) i tez obawiam się nocowania conajmniej w altanie na ogrodzie

Napisane przez kasia_mw

minia Wszystkiego najlepszego,

My też, my też

a my wczoraj mieliśmy 4 rocznicę ślubu , dostałam piękną różę i na tym się skończyło, ale mnie to wystarczy.

A mój małżonek ma dzisiaj 30 i też nic ode mnie nie dostał oprócz buziaka. Jutro chłopom imprezkę zrobię.

xantia te materiały to trzeba sprawdzać PKWiU, więc najlepiej jak na każdej fakturze w sklepie to wpiszą. Na tej stronce są takie asy co wszystko o tym wiedzą i chętnie udzielają odpowiedzi http://www.money.pl/forum/temat,59,8...budowlane.html. Ja już odzyskałam 17 tys. (sama wnioski robiłam) dla nas i jeszcze kilka innym osobom, więc coś też już na ten temat wiem. Jakby co to wal jak w dym.

O thx! Wieczorem będę mogła do Ciebie zadzwonić w tej sprawie? Bo mam jeszcze jeden pomysł?

[Patrilla]

Kanciu Pati cicho siedziała, bo gości miała i czytanie nadrabiała ...
ale TY masz większego gościa - wielkie graty i spokojnych radosnych 9m
Olunek gratulacje z okazji pracy super że taka fajna ci się strafiła!
X Elis powinna mieć bilans 3 latka boska jest
School nic na siłę ja nie mam cierpliwości obecnie, by Polę oduczać i nie robię jak sie uda chwalę
i foty co byście nas nie zapomniały

ostatnie - "zmęczone", a ja najbardziej