degażowane włosy

[mysia m]

Napisane przez monak89

efekt degażownia zależy od rodzaju włosa - nie powinno się tego używać do włosów kręconych, falowanych i delikatnych, cienkich. bo postrzępione będą szły jeszcze bardziej w górę i będą się puszyć. ja po degażowaniu chodzę z pudlem na głowie :/
niestety teraz są tacy fryzjerzy, co to nie obejrzą włosów najpierw przed myciem, no to i nie wiadomo jak obcinać potem. partactwo to dla mnie jest :/

to prawda. jak mnie raz fryzjerka potraktowała degazówkami na grzywce, to nie dosc ze wygladała przez kilka miesiecy jakby była zdechłym zwierzakiem na moim czole, to jeszcze włoski rozdwajały sie jak diabli, łamały i nie mogłam z tego zejsc. Dziekowałam bogu, ze to tylko grzywka była, bo jakby tak sie przyjemnie stało z całoscia wlosow??? rety!!! na szczescie zgodizlam sie wyłacznie na grzywke, bo słyszałam wowczas złe słowa o degazu i uznalam, ze na grzywce, to tam nawet widac nie bedzie.. a był dramat. Wygladałam jak idiotka, jakbym opalala włosy nad palnikiem gazowym...

mam delikatne falujące włosy, które nie nadaja sie ani do degazowek, ani do brzytwy. tylko, ze to akurat fryzjerzy powinni sie znac, a nie ja. nie przypominam sobie, zeby w przeciagu ostatnich pieciu lat, ktorykolwiek obejrzał moje włosy przed scinaniem. Tylko od razu na mycie. A na pytanie: to nie obejrzy pani włosów wczesniej? odpowiadaja: nie trzeba albo a po co?

Napisane przez Jigoku

To nie jest podcinanie, tak jak pisała vagabondaewa degażowanie miażdży włos jak tępe nożyczki, włosy są rozdwojone, nie da się tego już naprawić, a włos może się jedynie rozdwoić jeszcze bardziej. Więc degażowanie nie równa się podcinanie włosów.

degazowki maja zabki w kształcie takich lejków, trojkącików, ostre sa wyłacznie powierzchnie szpiczaste, a reszta tepa, wiec przy zamykaniu, rzna włos tak, ze go miażdzą, chyba ze jest wystarczajaco twardy i gruby, to nadaja mu odpowiedni kształt. zmiazdzony włos pekana koncu w liczne strzępki i szybciutko sie rozdwaja. chyba ze uzywamy profesjonalnych kosmetykow naładowanych silikonami. one sklejaja te konce do kolejnego degazowania.. co kto lubi, ale mnie żywcem na to nie zacigna.

na razie jeszcze lecze się z brzytwy..ech.

[Jigoku]

Napisane przez mysia m

degazowki maja zabki w kształcie takich lejków, trojkącików, ostre sa wyłacznie powierzchnie szpiczaste, a reszta tepa, wiec przy zamykaniu, rzna włos tak, ze go miażdzą, chyba ze jest wystarczajaco twardy i gruby, to nadaja mu odpowiedni kształt. zmiazdzony włos pekana koncu w liczne strzępki i szybciutko sie rozdwaja. chyba ze uzywamy profesjonalnych kosmetykow naładowanych silikonami. one sklejaja te konce do kolejnego degazowania.. co kto lubi, ale mnie żywcem na to nie zacigna.

na razie jeszcze lecze się z brzytwy..ech.

Ale silikony nie naprawią tego włosa niestety, mogą poprawić jego wygląd, uzupełnić małe ubytki, ale nie skleją go tak, żeby był w takim stanie jak przed degażowaniem.

[mysia m]

Napisane przez Jigoku

Ale silikony nie naprawią tego włosa niestety, mogą poprawić jego wygląd, uzupełnić małe ubytki, ale nie skleją go tak, żeby był w takim stanie jak przed degażowaniem.

nie naprawią, oj nie, ale pozwalaja mu przetrwac w jakotakim stanie, moze dlatego wciska sie je w salonach klientkom.

jestem zwolenniczką naturalnej pielegnajci i unikam silikonów, po prostu zastanawialam sie nad tym, czmeu najpierw fryzjer robi świadome kuku, a potem zaopatruje w mocne odzywki zalepiające.

[Jigoku]

Napisane przez mysia m

nie naprawią, oj nie, ale pozwalaja mu przetrwac w jakotakim stanie, moze dlatego wciska sie je w salonach klientkom.

jestem zwolenniczką naturalnej pielegnajci i unikam silikonów, po prostu zastanawialam sie nad tym, czmeu najpierw fryzjer robi świadome kuku, a potem zaopatruje w mocne odzywki zalepiające.

Moim zdaniem lepiej ściąć niż oblepiać końce silikonami, gdy są zniszczone
Ja unikam masek, odżywek i szamponów z silikonami, ale na końce daję zawsze kroplę oleju i trochę jedwabiu.

[mysia m]

Napisane przez Jigoku

Moim zdaniem lepiej ściąć niż oblepiać końce silikonami, gdy są zniszczone
Ja unikam masek, odżywek i szamponów z silikonami, ale na końce daję zawsze kroplę oleju i trochę jedwabiu.

zgadzam sie. ale chodzi mi oto, ze czasem niektorym wygodniej te zmiazdzone konce oblepic silikonami, zamiast wziac sie za porzadne odzywienie. silikony sa dla ludzi, jesli sie korzysta z nich rozsądnie. jesli sie wie, jak je zmyc, które sie z naszymi włsoami lubia, a ktore powoduja elektryzowanie itp. ijesli nie sa jedyna forma 'odzywiania' włosów.

jesli juz piszemy o jedwabiu, to wspomne o hydrolizowanym, a nie takim w ktorym sa same silikony, bo jedwab z biosilka(denat w składzie) czy biovax to po prostu silikony z odrobina własciwego jedwabiu. porzadny dostepny chocby na mazidłach. Ty na pewno wiesz, ale chodzi mi o te wizazanki, ktore nie wiedza

[vagabondaewa]

dziewczyny po degażowaniu!!!!szukam odżywki w sparayu bez silikonów naturalnej która ujażmiłaby moje włosy, moje końcówki są skatowane przez degażówki a włosy po całości przesuszone możecie coś doradzić ???Obecnie używam szamponu i balsamu do spłukiwania o składnikach najmożliwie naturalnych ale mam problem z włosami które mi wręcz latają elektryzują się puszą, a z natury mam proste normalne proszę o rady potrzebuję odżywki lekkiej do spryskiwanie ale naturalnej !!!!?????

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez mysia m

zgadzam sie. ale chodzi mi oto, ze czasem niektorym wygodniej te zmiazdzone konce oblepic silikonami, zamiast wziac sie za porzadne odzywienie. silikony sa dla ludzi, jesli sie korzysta z nich rozsądnie. jesli sie wie, jak je zmyc, które sie z naszymi włsoami lubia, a ktore powoduja elektryzowanie itp. ijesli nie sa jedyna forma 'odzywiania' włosów.

jesli juz piszemy o jedwabiu, to wspomne o hydrolizowanym, a nie takim w ktorym sa same silikony, bo jedwab z biosilka(denat w składzie) czy biovax to po prostu silikony z odrobina własciwego jedwabiu. porzadny dostepny chocby na mazidłach. Ty na pewno wiesz, ale chodzi mi o te wizazanki, ktore nie wiedza

a jake znane jedwabie byś poleciła?

[Jigoku]

Napisane przez vagabondaewa

dziewczyny po degażowaniu!!!!szukam odżywki w sparayu bez silikonów naturalnej która ujażmiłaby moje włosy, moje końcówki są skatowane przez degażówki a włosy po całości przesuszone możecie coś doradzić ???Obecnie używam szamponu i balsamu do spłukiwania o składnikach najmożliwie naturalnych ale mam problem z włosami które mi wręcz latają elektryzują się puszą, a z natury mam proste normalne proszę o rady potrzebuję odżywki lekkiej do spryskiwanie ale naturalnej !!!!?????

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------



a jake znane jedwabie byś poleciła?

mysia pisała o jedwabiu hydrolizowanym, który jest na mazidła.com, nie wiem czy jest taki znany, ale lepszy niż drogeryjne.
Ja jednak bardziej polecam nakładanie na końcówki oleju, przynajmniej nie tylko wygładzi, ale też odżywi.

[vagabondaewa]

Napisane przez Jigoku

mysia pisała o jedwabiu hydrolizowanym, który jest na mazidła.com, nie wiem czy jest taki znany, ale lepszy niż drogeryjne.
Ja jednak bardziej polecam nakładanie na końcówki oleju, przynajmniej nie tylko wygładzi, ale też odżywi.

potwierdzam!dziś kupłam olejek z aloesem johnson`s baby na końcówki tylko nakładam a mam mało zwisających włosów(końcówek) bo jak pisałam mam włosy degażowane ale krótkie wolę coś naturalnego niż silikon nawet jeśli tak czy siak muszę podcinać stopniowo włosy

[mysia m]

ale mozna wlosy olejowac przed myciem, zmyc je potem metoda omo, zabezpieczyc odzywką bs i dac na koncówki silikony. równowaga zachowana pomiedzy pielegnacja a zalepianiem.

mozna tez normalnie umyc, odzywic i dac na konce olejek nierafinowany kokosowy

albo umyc tylko odzywka, jesli sie jest cg i zastosowac własciwe odzywianie i zabezpieczenie odz bs.

jedwab hydrolizowany zalicza sie zdajsie do protein, ale trzeba sprawdzic ktore proteiny lubia nasze włosy, bo moze to byc keratyna albo proteiny mleczne, sa jeszcze chyba pszeniczne? sporo tego. w kazdym razie proteiny usztywniaja i zabezieczaja dobrze włos na długosic i koncach przed łamaniem i niszczeniem. Niewlasciwie dobrane spowoduja elektryzowanie oraz puszenie.

[monak89]

Napisane przez izkowow

tak miałam miałam.. mam gęste włosy, BARDZO, do tego grube więc degażowania zawsze wymagałam, żeby zwyczajnie je przerzedzić... teraz wiem, że coś za coś :/ wole chyba nie męczyć się z końcówkami i je co chwile podcinać tylko ponosić na głowie trochę kilogramów

o matko święta. przecież da się pocieniować i wystopniowac włosy tak, jakby po degażówkach, tylko że cięciem na płasko. tylko to zajmuje dużo więcej czasu i precyzji i włąsnie tak jak mówię - trzeba postopniować włosy nie zawsze się chce i nie kazdy pewnie dobrze umie.

[AgaGiraffe]

Ech, dziewczyny, widzę że jednak nie tylko ja mam taki problem :P

Wczoraj umówiłam się z moją dobrą kumpelką na podcinanie włosów, jest fryzjerką, jednak niezbyt doświadczoną (w tym roku kończy szkołę zawodową). Myślałam, że wie jakie podcięcie mam na myśli, chciałam pocieniować włosy i nadać im kształt litery U z tyłu.

I co? Wydegażowała mi je na całej długości, a zamiast mieć fajny kształt z tyłu, są podcięte do równej linii. Jestem załamana, bo w dodatku miałam dużo dłuższe włosy, za miesiąc studniówka... Jeszcze wczoraj byłam zadowolona, po modelowaniu i podkręceniu nawet spoko to wyglądało, ale dziś rano.... szkoda gadać! Każdy włos w inną stronę, moje włosy z natury się lekko falują więc cieniowanie miało pomóc w ich ułożeniu, a wyglądają koszmarnie... W dodatku są mega rzadkie
A jak teraz wyczytałam że degażowanie niszczy włosy to już szkoda gadać :P moje włosy szybko rosną, ale będę musiała i tak poczekać..
Następnym razem idę do mojej sprawdzonej fryzjerki, już wolę stracić tę kasę i być zadowolona, niż po znajomości podcinać za free i biadolić :/
A jak tam wasze włosy?? Jak z pielęgnacją, nie są aż tak zniszczone po degażowaniu??

[vagabondaewa]

Napisane przez AgaGiraffe

Ech, dziewczyny, widzę że jednak nie tylko ja mam taki problem :P

Wczoraj umówiłam się z moją dobrą kumpelką na podcinanie włosów, jest fryzjerką, jednak niezbyt doświadczoną (w tym roku kończy szkołę zawodową). Myślałam, że wie jakie podcięcie mam na myśli, chciałam pocieniować włosy i nadać im kształt litery U z tyłu.

I co? Wydegażowała mi je na całej długości, a zamiast mieć fajny kształt z tyłu, są podcięte do równej linii. Jestem załamana, bo w dodatku miałam dużo dłuższe włosy, za miesiąc studniówka... Jeszcze wczoraj byłam zadowolona, po modelowaniu i podkręceniu nawet spoko to wyglądało, ale dziś rano.... szkoda gadać! Każdy włos w inną stronę, moje włosy z natury się lekko falują więc cieniowanie miało pomóc w ich ułożeniu, a wyglądają koszmarnie... W dodatku są mega rzadkie
A jak teraz wyczytałam że degażowanie niszczy włosy to już szkoda gadać :P moje włosy szybko rosną, ale będę musiała i tak poczekać..
Następnym razem idę do mojej sprawdzonej fryzjerki, już wolę stracić tę kasę i być zadowolona, niż po znajomości podcinać za free i biadolić :/
A jak tam wasze włosy?? Jak z pielęgnacją, nie są aż tak zniszczone po degażowaniu??

oj są zniszczone i sprawiają wrażenie rzadkich mogę polecić ci olejowanie i odżywianie włosów to pomaga ujażmić je przynajmniej odrosną zdrowszepoczytaj posty o olejowaniu włosów

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez AgaGiraffe

Ech, dziewczyny, widzę że jednak nie tylko ja mam taki problem :P

Wczoraj umówiłam się z moją dobrą kumpelką na podcinanie włosów, jest fryzjerką, jednak niezbyt doświadczoną (w tym roku kończy szkołę zawodową). Myślałam, że wie jakie podcięcie mam na myśli, chciałam pocieniować włosy i nadać im kształt litery U z tyłu.

I co? Wydegażowała mi je na całej długości, a zamiast mieć fajny kształt z tyłu, są podcięte do równej linii. Jestem załamana, bo w dodatku miałam dużo dłuższe włosy, za miesiąc studniówka... Jeszcze wczoraj byłam zadowolona, po modelowaniu i podkręceniu nawet spoko to wyglądało, ale dziś rano.... szkoda gadać! Każdy włos w inną stronę, moje włosy z natury się lekko falują więc cieniowanie miało pomóc w ich ułożeniu, a wyglądają koszmarnie... W dodatku są mega rzadkie
A jak teraz wyczytałam że degażowanie niszczy włosy to już szkoda gadać :P moje włosy szybko rosną, ale będę musiała i tak poczekać..
Następnym razem idę do mojej sprawdzonej fryzjerki, już wolę stracić tę kasę i być zadowolona, niż po znajomości podcinać za free i biadolić :/
A jak tam wasze włosy?? Jak z pielęgnacją, nie są aż tak zniszczone po degażowaniu??

Jeszcze jedno rozwiązanie nieco drastyczne jeśli nie szkoda ci długości włosów możesz iść do dobrego fryzjera i poprosić o ponowne cieniowanie oczywiście normalnymi nożyczkami do cieniowania to powinno zniwelować problem złego układania się włosów po degażówkach.Jednak to fryzjer powinien ocenić czy ma z czego ponownie wycieniować włosy jeśli nie poradzi ci zapuszczać.

[Jigoku]

Napisane przez AgaGiraffe

Ech, dziewczyny, widzę że jednak nie tylko ja mam taki problem :P

Wczoraj umówiłam się z moją dobrą kumpelką na podcinanie włosów, jest fryzjerką, jednak niezbyt doświadczoną (w tym roku kończy szkołę zawodową). Myślałam, że wie jakie podcięcie mam na myśli, chciałam pocieniować włosy i nadać im kształt litery U z tyłu.

I co? Wydegażowała mi je na całej długości, a zamiast mieć fajny kształt z tyłu, są podcięte do równej linii. Jestem załamana, bo w dodatku miałam dużo dłuższe włosy, za miesiąc studniówka... Jeszcze wczoraj byłam zadowolona, po modelowaniu i podkręceniu nawet spoko to wyglądało, ale dziś rano.... szkoda gadać! Każdy włos w inną stronę, moje włosy z natury się lekko falują więc cieniowanie miało pomóc w ich ułożeniu, a wyglądają koszmarnie... W dodatku są mega rzadkie
A jak teraz wyczytałam że degażowanie niszczy włosy to już szkoda gadać :P moje włosy szybko rosną, ale będę musiała i tak poczekać..
Następnym razem idę do mojej sprawdzonej fryzjerki, już wolę stracić tę kasę i być zadowolona, niż po znajomości podcinać za free i biadolić :/
A jak tam wasze włosy?? Jak z pielęgnacją, nie są aż tak zniszczone po degażowaniu??

Degażowane włosy to zniszczone włosy, można je tylko podciąć
Ja już od nie degażuje, więc nie jest tak źle.

[AgaGiraffe]

Dzięki za rady dziewczyny

Napisane przez vagabondaewa

oj są zniszczone i sprawiają wrażenie rzadkich mogę polecić ci olejowanie i odżywianie włosów to pomaga ujażmić je przynajmniej odrosną zdrowszepoczytaj posty o olejowaniu włosów

Kiedyś właśnie używałam olejku rycynowego i efekty były całkiem niezłe
jednak dużo miałam z tym paprania, nie mówiąc o myciu i rozczesywaniu dlatego zaprzestałam pielęgnacji w ten sposób. Ale kusi mnie olej kokosowy, podobno jest skuteczny
Mam maskę z proteinami mlecznymi w ogromnym opakowaniu, dostałam kilka dni temu w prezencie urodzinowym, więc stestuję i dam Wam znać jakie są rezultaty ;-)

[AgaGiraffe]

Dziewczyny, i jak tam Wasze włosy po tych kilku miesiącach??
ja od tamtej pory ładowałam sporo odżywek, olejów, masek i innych rzeczy- włosy przynajmniej nie są w tak złej kondycji i dużo podrosły.
No a przede wszystkim, wczoraj, po prawie pół roku domowej regeneracji moich wydegażowanych włosów wybrałam się na podcięcie! Opowiedziałam fryzjerce moją 'historię' i sama przyznała, że degażowanie bardzo źle wpływa na włosy i pogarsza wygląd całej fryzury. Dobrze wycieniowała mi włosy nożyczkami, końcówki wyglądają już na zadbane (a nie jak ogonki u myszy). Jednak dowiedziałam się, że aby wszystkie degażowane włosy całkowicie odrosły, musi minąć jeszcze jakieś pół roku... No trudno, nadal będę o nie dbać, może po tym czasie będą nawet w jeszcze lepszej kondycji

[minthairr]

Ja chciałaabym wyrównać włosy po nieszczęśliwym cieniowaniu i degażowaniu włosów [między najdłuższą, a najkrótszą warstwą jest różnica 20 cm ;( ]
Póki co, zapuszczam włosiska za pasek stanika, później stopniowo będę równać.

[AgaGiraffe]

Napisane przez minthairr

Ja chciałaabym wyrównać włosy po nieszczęśliwym cieniowaniu i degażowaniu włosów [między najdłuższą, a najkrótszą warstwą jest różnica 20 cm ;( ]
Póki co, zapuszczam włosiska za pasek stanika, później stopniowo będę równać.

Robię właśnie tak samo, życzę cierpliwości i powodzenia

[minthairr]

Napisane przez AgaGiraffe

Robię właśnie tak samo, życzę cierpliwości i powodzenia

W takim razie nie dziękuję, żeby nie zapeszać i również powodzenia!

[umarloczek]

Poddanie się degażowaniu włosów to mój największy włosowy błąd w życiu!

Nie polecam nikomu, nie dość że straciłam połowę mojej grubości to po trzech latach nie wyrównałam całych włosów.

[201607040946]

Napisane przez umarloczek

Poddanie się degażowaniu włosów to mój największy włosowy błąd w życiu!

Nie polecam nikomu, nie dość że straciłam połowę mojej grubości to po trzech latach nie wyrównałam całych włosów.

Ja również nie polecam Zapuszczam rok, a wydegażowane końcówki dalej są sianowate i cienkie (podcinam).

[olena90]

A mi po degażowaniu nic się z włosami nie dzieje...

Wiem że jest to niezdrowe ale ja inaczej nie mogę.. jak jest ich więcej to ja nie radzę sobie z nimi.(a naprawdę mam DUUUUUŻO na głowie). moja fryzjerka degażuje mi tak jak ścina normalnymi nożyczkami. nie ciągnie włosa ani nic..

[AgaGiraffe]

Napisane przez kaguya

Ja również nie polecam Zapuszczam rok, a wydegażowane końcówki dalej są sianowate i cienkie (podcinam).

u mnie niestety wygląda to tak samo, mimo, że minął już rok. Ale mimo wszystko staram się, by były w dobrej kondycji: wcieram olejki, dużo odżywek, zdrowa dieta itd. i wyglądają o niebo lepiej niż rok temu

[201607040946]

Napisane przez AgaGiraffe

u mnie niestety wygląda to tak samo, mimo, że minął już rok. Ale mimo wszystko staram się, by były w dobrej kondycji: wcieram olejki, dużo odżywek, zdrowa dieta itd. i wyglądają o niebo lepiej niż rok temu

Moje wydegażowane kiedyś końce, które już odrosły, są przerzedzone

[AgaGiraffe]

Napisane przez kaguya

Moje wydegażowane kiedyś końce, które już odrosły, są przerzedzone

Właśnie ja mam tak samo- nawet tuż po podcięciu u fryzjera, biorąc kosmyk włosów, nie jest "równiutki" na końcu jak dawniej, tylko taki mysi ogonek ale cóż, mam nadzieję, że jakoś uda nam się doprowadzić włosy do dawnego stanu

[Filifjonka]

.

[201607040946]

Napisane przez AgaGiraffe

Właśnie ja mam tak samo- nawet tuż po podcięciu u fryzjera, biorąc kosmyk włosów, nie jest "równiutki" na końcu jak dawniej, tylko taki mysi ogonek ale cóż, mam nadzieję, że jakoś uda nam się doprowadzić włosy do dawnego stanu

Zbyt długo zapuszczam, żeby ścinać, więc na razie robię mini koczek, a ja już urosną jakieś 5 cm, to zetnę w cholerę te degażowane, o ile same mi nie odpadną

[twisterka]

Hej, mam pytanko, pierwszy raz degażowałam włosy w połowie lipca, jest wrzesień, kiedy wykonać następne degażowanie?

[AgaGiraffe]

Napisane przez twisterka

Hej, mam pytanko, pierwszy raz degażowałam włosy w połowie lipca, jest wrzesień, kiedy wykonać następne degażowanie?

Tutaj, jak widzisz, chyba większość dziewczyn to zagorzałe przeciwniczki degażowania
Ja nie mam pojęcia i uciekam od degażówek byle jak najdalej
Ale może niech wypowiedzą się dziewczyny, które są zadowolone z tej techniki. Z tego co wywnioskowałam, na bardzo grubych, trudnych do ujarzmienia włosach degażowanie jest wybawieniem

[Jigoku]

Napisane przez twisterka

Hej, mam pytanko, pierwszy raz degażowałam włosy w połowie lipca, jest wrzesień, kiedy wykonać następne degażowanie?

Moim zdaniem przy podcinaniu końcówek, zależy, co ile to robisz

[twisterka]

Mam bardzo grube i gęste włosy, degażowanie było moim wybawieniem, po tym zabiegu poczułam, jakbym miała parę włosów na głowie, a mimo to było ich wciąż dużo, jedynie kitka była chudsza po związaniu