Grzybica miejsca intymnego w młodym wieku.

[Shiena]

Witam.
Mam pewien problem i bardzo bym prosiła i powstrzymanie się przed zbędnymi chamskimi komentarzami
A więc tak, przypadkowo pare dni temu natrafilam na informacje o takiej chorobie. Przyjrzałam się temu i zdarzylo sie cos czego sie obawialam: objawy tej choroby pasuja jak ulal do mojej sytuacji. Mam takie dolegliwosci juz dlugi czas wiec jestem pewna , że kuracja w domu żelami i innymi środkami nic nie da.
W tym miejscu pojawia się problem, gdyż mam zaledwie 16 lat i w życiu nie byłam u ginekologa. Boję się tego .
To po pierwsze a druga sprawa jest taka, że...co moze dosc glupio zabrzmiec, bardzo sie wstydze powiedziec o tym mamie i jestem przekonana w 95% że się nie przelamie.
Tu pojawia sie moje pierwsze pytanie, czy wizyta u ginekologa bez wiedzy rodzicow jest mozliwa? Po drugie, czy jest szansa że znajdę ginekologa kobietę? Po trzecie, jak długo trzeba czekać na termin wizyty?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Frutti]

Napisane przez Shiena

Witam.
Mam pewien problem i bardzo bym prosiła i powstrzymanie się przed zbędnymi chamskimi komentarzami
A więc tak, przypadkowo pare dni temu natrafilam na informacje o takiej chorobie. Przyjrzałam się temu i zdarzylo sie cos czego sie obawialam: objawy tej choroby pasuja jak ulal do mojej sytuacji. Mam takie dolegliwosci juz dlugi czas wiec jestem pewna , że kuracja w domu żelami i innymi środkami nic nie da.
W tym miejscu pojawia się problem, gdyż mam zaledwie 16 lat i w życiu nie byłam u ginekologa. Boję się tego .
To po pierwsze a druga sprawa jest taka, że...co moze dosc glupio zabrzmiec, bardzo sie wstydze powiedziec o tym mamie i jestem przekonana w 95% że się nie przelamie.
Tu pojawia sie moje pierwsze pytanie, czy wizyta u ginekologa bez wiedzy rodzicow jest mozliwa? Po drugie, czy jest szansa że znajdę ginekologa kobietę? Po trzecie, jak długo trzeba czekać na termin wizyty?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Mimo, że możesz mieć objawy które są opisywane w internecie to niekoniecznie może być grzybica, więc najlepiej będzie jak pójdziesz do tego ginekologa
1. Wizyta to nic strasznego, mając skończone 16 lat możesz iść sama.
2. Zawsze pozostaje 5% na to przełamanie się, Twoja mama to też kobieta, też na pewno przez to przechodziła więc zasugeruj jej delikatnie, że coś Ci się "tam" dzieje, swędzi, piecze...
3. Jest szansa że znajdziesz kobietę ginekologa, wystarczy wpisać w googlach ginekolog i nazwę Twojego miasta, powinno wyskoczyć
4. Z terminami jest różnie, czasami się czeka 3 dni, czasami 3 tygodnie, a czasami 3 miesiące. Zależy od przychodni i popularności lekarza.

[Lia89]

Ja miałam 12 lat jak złapałam grzybicę, myślisz, że było miejsce na wstyd i niechęć? Ważniejsze było zdrowie. Na dodatek trafiłam do takiej lekarki, że krzyczała, była niemiła itp. Ale przeżyłam to. Poinformuj mamę, może zna jakiegoś dobrego lekarza. Jeśli masz już ukończone 16 lat ona nie musi wejść z Tobą do gabinetu. A ile się czeka na wizytę to nikt Ci nie powie, bo to indywidualna kwestia przychodni. W przypadku grzybicy (jeśli faktycznie ją masz) naprawdę nie ma co czekać, trzeba szybko wytępić te grzyby, bo ich rozwój jest bardzo przykry w skutkach. Dlatego Ci zasugerowałam rozmowę z mamą. Ona jest w stanie coś szybko załatwić, chociaż wizytę prywatną, Ty jako dziecko sama wiele nie wskórasz. Nasza służba zdrowia jest koszmarna.

[SugarbabyLove]

Napisane przez Lia89

Ja miałam 12 lat jak złapałam grzybicę, myślisz, że było miejsce na wstyd i niechęć? Ważniejsze było zdrowie. Na dodatek trafiłam do takiej lekarki, że krzyczała, była niemiła itp. Ale przeżyłam to. Poinformuj mamę, może zna jakiegoś dobrego lekarza. Jeśli masz już ukończone 16 lat ona nie musi wejść z Tobą do gabinetu. A ile się czeka na wizytę to nikt Ci nie powie, bo to indywidualna kwestia przychodni. W przypadku grzybicy (jeśli faktycznie ją masz) naprawdę nie ma co czekać, trzeba szybko wytępić te grzyby, bo ich rozwój jest bardzo przykry w skutkach. Dlatego Ci zasugerowałam rozmowę z mamą. Ona jest w stanie coś szybko załatwić, chociaż wizytę prywatną, Ty jako dziecko sama wiele nie wskórasz. Nasza służba zdrowia jest koszmarna.

No właaśnie bardzo ładnie ujęłaś to
najważniejsze zdrowie. Nie stresuj się . Szukaj Gina kobiety i marsz!
PS: powiedz od razu w rejestracji że masz objawy grzybicy to cie przyjmą bez terminu od razu

[cheesteerrr]

Jesteście pewne, że może iść sama? Ja pierwszy raz byłam u ginekologa w wieku 16 lat, musiałam być z prawnym opiekunem. Mama podpisywała jakieś śmieszne papierki by lekarz mógł mnie zbadać.

To samo było dziś na prywatnej wizycie - mama przed moja konsultacja z lekarzem musiała coś podpisywać.. A to już 17 lat.

Pierwszy lekarz nie mówił o moich dolegliwościach, drugi natomiast poinformował moją mamę o wszystkim co może mi dolegać.

Więc już nic z tego nie rozumiem.. Wychodzi na to, że rodzic jednak potrzebny.


No i najwazniejsze - uwierz, że mama nawet się nie zdziwi jak jej o tym powiesz. Nie polecam kobiet ginekologów, są niemiłe. A jak trafi się miła to nie zna się na rzeczy. Mężczyzna to jednak mężczyzna.. Wg mnie delikatniejszy.

[SugarbabyLove]

Napisane przez cheesteerrr

Jesteście pewne, że może iść sama? Ja pierwszy raz byłam u ginekologa w wieku 16 lat, musiałam być z prawnym opiekunem. Mama podpisywała jakieś śmieszne papierki by lekarz mógł mnie zbadać.

To samo było dziś na prywatnej wizycie - mama przed moja konsultacja z lekarzem musiała coś podpisywać.. A to już 17 lat.

Pierwszy lekarz nie mówił o moich dolegliwościach, drugi natomiast poinformował moją mamę o wszystkim co może mi dolegać.

Więc już nic z tego nie rozumiem.. Wychodzi na to, że rodzic jednak potrzebny.


No i najwazniejsze - uwierz, że mama nawet się nie zdziwi jak jej o tym powiesz. Nie polecam kobiet ginekologów, są niemiłe. A jak trafi się miła to nie zna się na rzeczy. Mężczyzna to jednak mężczyzna.. Wg mnie delikatniejszy.

tez kobiet nie polecam jako ginekologów. Dziewczyny myśla że jak pójdą do kobiety to co- to sie bedą mniej wstydzić? ahh bzdura.. faceci są bardziej delikatni
co do papierków nie wiem.. ja szłam 1 raz do gina jak mialam 18 lat

[Frutti]

Napisane przez SugarbabyLove

tez kobiet nie polecam jako ginekologów. Dziewczyny myśla że jak pójdą do kobiety to co- to sie bedą mniej wstydzić? ahh bzdura.. faceci są bardziej delikatni
co do papierków nie wiem.. ja szłam 1 raz do gina jak mialam 18 lat

Akurat z wypowiedzi kobiet w wątku o ginekologach dużo jest takich, które pójdą tylko do kobiety (w tym ja ) bo rzeczywiście łatwiej się rozebrać i czuje się pewniej Ja polecam kobiety jako ginekologów, bo mogą być równie delikatne.

[Lia89]

A ja bym Ci polecała kobietę, bo to jednak inny komfort psychiczny... Chociaż jako lekarz mam wrażenie są gorsze, podchodzą do pacjentów bardziej po łepkach, nie powalają wiedzą, czasami nie leczą jak trzeba... Ale ja w wieku 18 lat wciąż wstydziłabym się rozebrać przy mężczyźnie. Co innego jak już zaczniesz współżycie.

Ja byłam u gina po raz drugi mając 17 lat i nawet się nie pytała czy mama jest gdzieś obok. Wypisała co trzeba bez żadnych podpisów opiekuna i tyle.

[milka1696]

Ja na początku miałam awersję do mężczyzn ginekologów, ale potem jakoś nie miałam wyjścia i od tamtej pory unikam kobiet Mężczyźni są delikatniejsi, bardziej konkretni, lepiej się znają na rzeczy, milsi, cierpliwie odpowiadają na wszystkie pytania, i nigdy nie trafił mi się nieprzyjemny ginekolog facet, co o kobietach rzadko mogłam powiedzieć Na pewno takie są, nie twierdzę, że nie, jednak z moich doświadczeń wynika, że ciężko na taką trafić. :0

Ale na pierwszą wizytę, jeśli ktoś się wstydzi najlepiej iść do kobiety, ta świadomość pomoże się przełamać, zwłaszcza młodej dziewczynie.

A'propo rodziców, ja jak zaczęłam dojrzewać, to mama często powtarzała mi, że gdybym poczuła jakieś swędzenie czy coś innego niepokojącego, od razu mam jej o tym mówić, chyba tak to powinno wyglądać

[flybird]

dokładnie, nie można się wstydzić mówic o takich rzeczach, bo to normalne sprawy zdrowotne i ukrywane mogą przysporzyć później więcej szkody

btw, ja chyba też wole mężczyznę ginekologa