Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VIII :)

[Corii]

Napisane przez OlaM

Co kto lubi.
Ja akurat linera w pędzelku z MUFE nie miałam, ale mam taki z Urban Decay (oprócz czarnego mam ciemny fiolet i prawie czarny granat). Jest bardzo mokry, paćka rzęsy niemiłosiernie i dlatego aplikacji nie lubię. Za to kreska wychodzi piękna jak marzenie - błyszcząca, intensywnie czarna, nie do zdarcia. W zasadzie o ścieraniu się nie ma mowy. Przy demakijażu schodzi takimi farfoclami jakby z gumy. Podejrzewam, że MUFE to podobna formuła.

Ani chybi tak, przynajmniej z Twojego opisu tak mi wynika. Dlatego wolę jednak celować w pisaki

[OlaM]

Ja mam zmienne gusta, raz chcę matową kreskę, raz błyszczącą, raz grubą, raz cienką, więc w sumie z każdego eyelinera, który mam, jestem zadowolona, choć końcowy efekt i właściwości mają skrajnie różne.

Jeśli szukasz linera w pisaku, to ja dostałam jako gratis do tuszu taki cienki pisaczek z L'oreal (Super Liner to się chyba nazywa). Nie wiem, ile kosztuje, ale uważam, że jest bardzo dobry, oczywiście jak na eyeliner w piasku. Miałam w tej formie kilka, ale wg mnie one mają dość krótki żywot, bo szybko wysychają i szybko tracą poślizg na cieniach.

Dokładna nazwa to Super Liner Perfect Slim.

[pin3ska]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43230733]Sante i Catzy.



Rozumiem.



Zgadzam sie. MUFE jest do chrzanu. Tez mam. Teraz nawet mi na oku nie chce zaschnac. Zamiast gestniec to sie rozrzedzil magicznie .
------------------------------------------------------------------
Kontynuujac nasz nurt blogerski prosze - prawdziwy hit. Takiego chamstwa to dawna nie widzialam.[/QUOTE]

edit: juz nic :P chyba pozno jest :P


Swoją droga niezle, nie dosc ze mimo prosb nie podała zadnych informacji, to jeszcze dziewczyne obraża...

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez Beata.

Ja akurat mam szampon i odzywke p&r i nie podobaja mi sie. Wlosy sa jakies dziwne po tym duecie, jakby czyms obklejone nie bardzo wiem jak to wyjasnic, sa takie tępe w dotyku. I nie chodzi tu o brak silikonow, bo jestem przyzwyczajona.
Jak uwielbiam ich masla i kremy do rak oraz stop, to reszty produktow raczej juz nie zakupie p

Ja po szamponie mam tępe w dotyku włosy, ale po odzywce to sie niweluje. Zreszta dla mnie najwazniejsza jest skóra glowy, bo przez jakis czas mialam z nia potężny problem, a p&r mi ją pięknie koi

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pin3ska

edit: juz nic :P chyba pozno jest :P

Jak masz jakies pytania to prosze, smialo .
----------------------------------------------------------
Alez cudownosci do koszyka nawrzucalam na IHerbie. Kupilam maseczke na niespodzianki, balsam na zwisy, nalepki na zmarszczki, pedzel, kolejny szampon (nie poddaje sie ) i mangowe mydlo. Obym byla zachwycona, bo sie wkurze . Prosze trzymac kciuki, aby dwie paki do mnie dotarly .

btw: ma ktoras z Was Voluplusa? Kusi mnie, aby na moje doliny lzowe nalozyc, bo wygladam jak stary dziad.

[zochawks]

Napisane przez Corii

Mam już jeden mufe - ciemno szary i ... nie cierpię go

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------



A gdzie to mozna pomacac?

Nie można zmacać. Zakupy zza kałuży bezpośrednio w ich sklepie internetowym lub na brytyjskiej stronie Love makeup

Polecany jest również liner Maybelline w słoiczku wraz z pędzelkiem KWC.

[jelonki]

Napisane przez pin3ska

Na takie problemy ze skorą głowy mogę polecić szampon i odzywkę (zielone) z Pat&Rub. Mi one pasują wybitnie, a mam podobne problemy ze skorą głowy. Fenomenalnie ja uspokajają.

W ogole zauwazyłam, ze podraznia mnie wszystko z SLS i SLES, a moze tez i dodatkowo z jakims innym badziewkiem, w koncu duzo tego ładują do szamponów. Kiedys jak mi sie skonczył P&R uzyłam RAZ innego szamponu, najprostszego z rzepą jakiegos i rano miałam masakre na glowie

Napisane przez Beata.

Ja akurat mam szampon i odzywke p&r i nie podobaja mi sie. Wlosy sa jakies dziwne po tym duecie, jakby czyms obklejone nie bardzo wiem jak to wyjasnic, sa takie tępe w dotyku. I nie chodzi tu o brak silikonow, bo jestem przyzwyczajona.
Jak uwielbiam ich masla i kremy do rak oraz stop, to reszty produktow raczej juz nie zakupie p

Napisane przez pin3ska

Ja po szamponie mam tępe w dotyku włosy, ale po odzywce to sie niweluje. Zreszta dla mnie najwazniejsza jest skóra glowy, bo przez jakis czas mialam z nia potężny problem, a p&r mi ją pięknie koi

Też miałam ten zielony zestaw z Pat&Rub i faktycznie szampon nie podrażniał mi skóry, ale włosy były takie, jak napisała Beata, dodatkowo u mnie stawały się jednym wielkim kołtunem, bardzo trudnym do rozczesania i nie pomagało nawet zastosowanie odżywki po umyciu Z Pat&Rub podoba mi się działanie tylko tej maski regenerującej, którą używa się przed umyciem włosów.

Napisane przez ranka

ja chyba pozostane przy Phenome anty-aging, jest swietny, nie wiem po co kombinuje z innymi

Dla mnie też zdecydowanie, z takich bardziej niszowych polskich firm kosmetycznych, Phenome ma lepsze produkty od Pat&Rub.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez zochawks

Polecany jest również liner Maybelline w słoiczku wraz z pędzelkiem KWC.

Ja nie znosze tego linera. Gorszego chyba nie mialam. Rozmazuje mi sie krotko po nalozeniu. Z MACami nigdy sie tak nie dzieje. Ba, nawet Essence sie lepiej trzyma.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez jelonki

Też miałam ten zielony zestaw z Pat&Rub i faktycznie szampon nie podrażniał mi skóry, ale włosy były takie, jak napisała Beata, dodatkowo u mnie stawały się jednym wielkim kołtunem, bardzo trudnym do rozczesania i nie pomagało nawet zastosowanie odżywki po umyciu Z Pat&Rub podoba mi się działanie tylko tej maski regenerującej, którą używa się przed umyciem włosów.

Zgadzam sie z Toba. Wczoraj po poleceniach Pin3ski uzywalam tego szamponu i znow ten sam problem: jeden wielki koltun, wloski jakies bardziej suche, do tego sie pusza, co praktycznie nigdy mi sie nie zdarza.

edit: nie pusza, ale elektryzuja. Moj blad .

Musze ten Wasz Phenome sprobowac. Szkoda, ze nie ma u mnie w miescie nigdzie tej marki, bo bym chetnie probke przygarnela, aby zobaczyc czy mnie nie podrazni.

[jassjass]

Phenome jest w niektórych Douglasach

[ranka]

jamestown, Phenome jest tez na allegro, ja kupowalam od jakies apteki ( moge sprawdzic),troche taniej niz w sklepie firmowym, i wszystko bylo w jak najlepszym porządku. Od siebie moge polecic wlasnie szampon anti-aging

dziewczyny mam troche glupie pytanie: zdarzalo Wam sie czekac na jaks rzecz w douglasie on-line gdzie widnial napis ze wkrotce dostepny, ale w koncu sie nie doczekalyscie?
dokladnie chodzi mi o paletke Bobbi ale nie ma jej na razie i nie wiem czy czekac czy nie?bo inaczej byc moze uda mi sie zakupic ja w Wawie ale bez znizki.

[pin3ska]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43235583]Ja nie znosze tego linera. Gorszego chyba nie mialam. Rozmazuje mi sie krotko po nalozeniu. Z MACami nigdy sie tak nie dzieje. Ba, nawet Essence sie lepiej trzyma.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------



Zgadzam sie z Toba. Wczoraj po poleceniach Pin3ski uzywalam tego szamponu i znow ten sam problem: jeden wielki koltun, wloski jakies bardziej suche, do tego sie pusza, co praktycznie nigdy mi sie nie zdarza.

edit: nie pusza, ale elektryzuja. Moj blad .

Musze ten Wasz Phenome sprobowac. Szkoda, ze nie ma u mnie w miescie nigdzie tej marki, bo bym chetnie probke przygarnela, aby zobaczyc czy mnie nie podrazni.[/QUOTE]


Szkoda, ze Ci nie podpasował, dla mnie to nr jeden teraz, zawsze musze miec zapas w domu

Ale sprobuje te polecone przez Ciebie, moze akurat beda lepsze

[hihi]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43231945]Jak masz jakies pytania to prosze, smialo .
----------------------------------------------------------
Alez cudownosci do koszyka nawrzucalam na IHerbie. Kupilam maseczke na niespodzianki, balsam na zwisy, nalepki na zmarszczki, pedzel, kolejny szampon (nie poddaje sie ) i mangowe mydlo. Obym byla zachwycona, bo sie wkurze . Prosze trzymac kciuki, aby dwie paki do mnie dotarly .

btw: ma ktoras z Was Voluplusa? Kusi mnie, aby na moje doliny lzowe nalozyc, bo wygladam jak stary dziad.[/QUOTE]i vice versa, bo zamowilam ten krem z retinolem.

co do voluplus to ja mam z mazidel, pan listonosz przyniosl wczoraj, bo chcialam przetestowac inne metody, zanim pojde na kolejne redensity II... mysle, ze pare razy bede musiala polozyc zanim cokolwiek bedzie widac. O ile w ogole bedzie widac, bo jakos na cuda sie nie nastawiam i raczej wydaje mi sie, ze to co najwyzej podtrzyma efekt po zabiegu, ale bylabym zadowolona, jakby byl wow efekt, bo ja potrzebuje 1 ampulki redensity II pod oko co 4-5 miesiecy max

[babulenka]

Napisane przez Corii

Szukam czarnego linera do kresek, który da ładny lsniący efekt i mocną czerń. Zelowe niestety nie spełniaja tych wymogów - daja mat.
Mcałam dzisiaj i tetsowałam Nyxowy ten http://www.musingsofamuse.com/2012/0...the-curve.html miała/ma któras? Warto? Pytam, bo cena prawie 70 zeta, wiec wole najpierw sie popytać

A przy okazji wziełam próbki 3 podkładów Armaniaka: Luminous, Lasting Silk i Maestro, bardzo ciekawam testów. Pani miała na buzi Silka wyglądałam rewelacyjnie, jak u mnie będzie to samo, to chyba się skusze

Witam Was gorąco Nadrabiam zaległosci na Forum i czytam czytam czytam...
Cori ja uzywam ostatnio Lastinga Silka 5,5 i na chwile obecną uwazam, że jest bardzo bardzo dobry, u mnie zdetronizował Capturka Diora.

[Corii]

Napisane przez zochawks

Nie można zmacać. Zakupy zza kałuży bezpośrednio w ich sklepie internetowym lub na brytyjskiej stronie Love makeup

Polecany jest również liner Maybelline w słoiczku wraz z pędzelkiem KWC.

Uuu lipa, to w ciemno nie biorę

Mam juz jeden maybelline, taki czarno oliwkowy, ale zelowe wlasnie nie sa takie mokre. Daltego pisaki chce lub pyndzelkowe

Napisane przez babulenka

Witam Was gorąco Nadrabiam zaległosci na Forum i czytam czytam czytam...
Cori ja uzywam ostatnio Lastinga Silka 5,5 i na chwile obecną uwazam, że jest bardzo bardzo dobry, u mnie zdetronizował Capturka Diora.

Babu, heja

Lasting Silk w kolorze 5.0 czeka na testy, natomiast dzisiaj mialam na sobie Maestro 5,5 i o ile chyba poł tonu za ciemny (tak mi sie wydaje, chociaż malz mowi ze nic sie nie odcina), to noszeniowo jest swietny. Generalnie nakłądanie i konsystencja to cud miód i orzeszki. Zupełna inna liga niz cała reszta podkładów! Niby jest na twarzy, a jakby go nie było A nakłądałam paluchem i zero smug, pieknie rozprowadzony. Bede wybierac między nim pewno a Lasting Silkiem po testach

[babulenka]

Napisane przez Corii

Uuu lipa, to w ciemno nie biorę

Mam juz jeden maybelline, taki czarno oliwkowy, ale zelowe wlasnie nie sa takie mokre. Daltego pisaki chce lub pyndzelkowe


Babu, heja

Lasting Silk w kolorze 5.0 czeka na testy, natomiast dzisiaj mialam na sobie Maestro 5,5 i o ile chyba poł tonu za ciemny (tak mi sie wydaje, chociaż malz mowi ze nic sie nie odcina), to noszeniowo jest swietny. Generalnie nakłądanie i konsystencja to cud miód i orzeszki. Zupełna inna liga niz cała reszta podkładów! Niby jest na twarzy, a jakby go nie było A nakłądałam paluchem i zero smug, pieknie rozprowadzony. Bede wybierac między nim pewno a Lasting Silkiem po testach

Maestro nie próbowałam, ale LS tez pieknie sie rozprowadza /ja tylko paluchami/ jest leciutki, a jednoczesnie pieknie kryje, cudowna i mięciutka satynka. Na zime wezme tez ciut jasniejszy, piekne kolory ma Armani.

[OlaM]

A ja z Armaniego Lasting Silk nie jestem tak do końca zadowolona. Owszem, konsystencja, łatwość nakładania i efekt po nałożeniu - super. Niestety na mojej cerze nie chce się zbyt długo trzymać i też dość szybko zaczynam się po nim świecić. No ale wiadomo, każda cera jest inna i ten sam podkład nie musi u każdego sprawdzić się tak samo dobrze.

[fiolek7317]

Napisane przez Corii

Również bardzo dziękuję za swój typ równiez i temu się przyjrzę.
Jedno oko pomaluję Guerlainem drugie tym Estee i zobaczę, który mi lepiej podejdzie
Jaka jest regularna cena tego linera?

Jak sie nie mylę to w Sephorze jest po 125 zl

[babulenka]

Napisane przez OlaM

A ja z Armaniego Lasting Silk nie jestem tak do końca zadowolona. Owszem, konsystencja, łatwość nakładania i efekt po nałożeniu - super. Niestety na mojej cerze nie chce się zbyt długo trzymać i też dość szybko zaczynam się po nim świecić. No ale wiadomo, każda cera jest inna i ten sam podkład nie musi u każdego sprawdzić się tak samo dobrze.

Na mnie ostatnio wiele podkładów bardzo dobrze sie trzyma, az sama sie dziwie, podklady które wczesniej odrzucałam bo beznadzejnie na mnie wyglądały teraz sa super. Albo skóra mi sie zmienila, wyregulowala albo .... albo nie wiem. Poki co, ciesze się, ze jest jak jest. Natomiast podkladem, który próbuje od ponad pół roku ujarzmic i nie daje rady jest Skinleya, dla mnie podklad porazka

[Corii]

Napisane przez babulenka

Maestro nie próbowałam, ale LS tez pieknie sie rozprowadza /ja tylko paluchami/ jest leciutki, a jednoczesnie pieknie kryje, cudowna i mięciutka satynka. Na zime wezme tez ciut jasniejszy, piekne kolory ma Armani.

No na pani LS wygladal bajecznie. Ciekawe, jak u mnie bedzie

Napisane przez OlaM

A ja z Armaniego Lasting Silk nie jestem tak do końca zadowolona. Owszem, konsystencja, łatwość nakładania i efekt po nałożeniu - super. Niestety na mojej cerze nie chce się zbyt długo trzymać i też dość szybko zaczynam się po nim świecić. No ale wiadomo, każda cera jest inna i ten sam podkład nie musi u każdego sprawdzić się tak samo dobrze.

Ja sie jutro przekonam, jak LS bedzie sie na mojej skórze spisywał

Napisane przez fiolek7317

Jak sie nie mylę to w Sephorze jest po 125 zl

Dziękuję

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez babulenka

Na mnie ostatnio wiele podkładów bardzo dobrze sie trzyma, az sama sie dziwie, podklady które wczesniej odrzucałam bo beznadzejnie na mnie wyglądały teraz sa super. Albo skóra mi sie zmienila, wyregulowala albo .... albo nie wiem. Poki co, ciesze się, ze jest jak jest. Natomiast podkladem, który próbuje od ponad pół roku ujarzmic i nie daje rady jest Skinleya, dla mnie podklad porazka

Babu, skóra, jak i kobieta zmienna jest
Duzo zalezy od diety, pielegnacji, warunków otoczeniowych etc.
Mnie tez keidyś cos nie pasowało, a teraz i owszem i voce versa równiez sie zdarza

[milka-pilka]

A ja dzisiaj znów nie skorzystałam z promocji -15% w Douglasie Nie ma mojego koloru podkładu Bobbi Braki są jakieś w towarze buuu

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ranka

jamestown, Phenome jest tez na allegro, ja kupowalam od jakies apteki ( moge sprawdzic),troche taniej niz w sklepie firmowym, i wszystko bylo w jak najlepszym porządku. Od siebie moge polecic wlasnie szampon anti-aging

Dziekuje . I tak jednak zaluje, ze nie mam mozliwosci przetestowania go.

Napisane przez hihi

i vice versa, bo zamowilam ten krem z retinolem.

co do voluplus to ja mam z mazidel, pan listonosz przyniosl wczoraj, bo chcialam przetestowac inne metody, zanim pojde na kolejne redensity II... mysle, ze pare razy bede musiala polozyc zanim cokolwiek bedzie widac. O ile w ogole bedzie widac, bo jakos na cuda sie nie nastawiam i raczej wydaje mi sie, ze to co najwyzej podtrzyma efekt po zabiegu, ale bylabym zadowolona, jakby byl wow efekt, bo ja potrzebuje 1 ampulki redensity II pod oko co 4-5 miesiecy max

Ooo, to daj znac za miesiac jak efekty.

Napisane przez Corii

Lasting Silk w kolorze 5.0 czeka na testy, natomiast dzisiaj mialam na sobie Maestro 5,5 i o ile chyba poł tonu za ciemny (tak mi sie wydaje, chociaż malz mowi ze nic sie nie odcina), to noszeniowo jest swietny. Generalnie nakłądanie i konsystencja to cud miód i orzeszki. Zupełna inna liga niz cała reszta podkładów! Niby jest na twarzy, a jakby go nie było A nakłądałam paluchem i zero smug, pieknie rozprowadzony. Bede wybierac między nim pewno a Lasting Silkiem po testach

Moim zdaniem jak pasuje Ci Maestro to LS Ci nie przypasuje. Ja Maestro nie lubie. Pomijajac kolor takie tam marne krycie, ze podobne uzyskuje modlitwa badz pozytywna mysle; zerowe krycie. Jak tak zachwycasz sie Maestro to LS Ci sie nie spodoba. Jest gestszy, o wiele bardziej kryjacy i nie rozprowadza sie tak latwo jak Maestro.
----------------------------------------------------------------
Kolejna blogowa specjalistka. Co oni w tym TVNie biora? Slepi i glusi czy jak?
Zauwazylyscie jak dobiera pedzle? Ona pod oczami potrzebuje konkretnej szpachli, a naklada pedzlem do cieni lekki korektor. Ten kamuflaz chyba pedzlem do blendowania naklada . Do tego najwieksza glupota jaka slyszalam w ostatnim czasie: nakladanie kremu pedzlem . Nakladanie pudru od zewnatrz do wewnatrz tez mnie uwiodlo .

[Corii]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43241060]

Moim zdaniem jak pasuje Ci Maestro to LS Ci nie przypasuje. Ja Maestro nie lubie. Pomijajac kolor takie tam marne krycie, ze podobne uzyskuje modlitwa badz pozytywna mysle; zerowe krycie. Jak tak zachwycasz sie Maestro to LS Ci sie nie spodoba. Jest gestszy, o wiele bardziej kryjacy i nie rozprowadza sie tak latwo jak Maestro.[/QUOTE]

No James, jutro sie przekonam ile racji miałaś
Krycie Maestro ma takie sobie, to prawda, ale nie od każdego podkładu oczekuję mocnego krycia, prawde mówiać lubię i taki i taki, nosić na zmianę. dlatego wziełam próbki obu, a dodatkowo Luminous, chociaż obstawiam, ze własnie on mi nie podejdzie

[OlaM]

Napisane przez Corii

Ja sie jutro przekonam, jak LS bedzie sie na mojej skórze spisywał

Babu, skóra, jak i kobieta zmienna jest
Duzo zalezy od diety, pielegnacji, warunków otoczeniowych etc.
Mnie tez keidyś cos nie pasowało, a teraz i owszem i voce versa równiez sie zdarza

Ciekawa jestem, czy na Tobie LS się sprawdzi . Dotąd raczej większość go mocno zachwalała, jestem więc wyjątkiem .

Co do drugiego - zgadzam się .

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43241060]
Kolejna blogowa specjalistka. Co oni w tym TVNie biora? Slepi i glusi czy jak?
Zauwazylyscie jak dobiera pedzle? Ona pod oczami potrzebuje konkretnej szpachli, a naklada pedzlem do cieni lekki korektor. Ten kamuflaz chyba pedzlem do blendowania naklada . Do tego najwieksza glupota jaka slyszalam w ostatnim czasie: nakladanie kremu pedzlem . Nakladanie pudru od zewnatrz do wewnatrz tez mnie uwiodlo .[/QUOTE]
Nie mam nawet siły jej oglądać. Jednak jeśli opowiada takie rewelacje, to chyba za wiele nie straciłam .

Ja lubię Anię Orłowską (ale ona nie jest blogową specjalistką )

[oliwka2012]

hej dziewczyny, potrzebuje Waszej rady - na all znalazłam fajne zestawy kremów Korres w dobrej cenie (porównałam z Sephorą) i przymierzam się do zakupu ale nie wiem który wybrać - który wg was lepszy Wild Rose czy Magnolia?

chodzi o takie: http://www.mysecretkshopper.com/prod...-set-oily-skin

a zestaw Magnolia to krem na dzień i krem na noc.
Który polecacie?

[p4w]

Napisane przez milka-pilka

A ja dzisiaj znów nie skorzystałam z promocji -15% w Douglasie Nie ma mojego koloru podkładu Bobbi Braki są jakieś w towarze buuu

ja chciałam kupić żel do brwi Mahogany, ale nie było (podobno od dłuższego czasu nie mają), więc wzięłam cień Saddle (jaśnieszy cień z ciemniejszego zestawu do brwi) i żel przezroczysty

[jelonki]

Napisane przez ranka

Od siebie moge polecic wlasnie szampon anti-aging

Mi oprócz szamponu, bardzo pasuje ta pianka do mycia twarzy , mam mega wrażliwą buzię, a ona nie podrażnia mnie nic a nic, jest też bardzo wydajna, używam jej 2 razy dziennie od 3 miesięcy i końca nie widać

Napisane przez p4w

ja chciałam kupić żel do brwi Mahogany, ale nie było (podobno od dłuższego czasu nie mają), więc wzięłam cień Saddle (jaśnieszy cień z ciemniejszego zestawu do brwi) i żel przezroczysty

Jak kupowałam latem ten żel w moim Douglasie, to musiałam się zapisać na dostawę , konsultantka zamówiła 10 sztuk i robiła rezerwacje.

[milka-pilka]

Napisane przez p4w

ja chciałam kupić żel do brwi Mahogany, ale nie było (podobno od dłuższego czasu nie mają), więc wzięłam cień Saddle (jaśnieszy cień z ciemniejszego zestawu do brwi) i żel przezroczysty

Oj, czyli mają braki wszędzie. Żel Mahogany bardzo lubię. Cieni do brwi nie znam, bo przed żelem Mahogany używałam kredki do brwi Mahogany (też ją bardzo lubię) albo cienia do powiek Mahogany, choć ten ostatni musiałam stosować ostrożnie i z umiarem
Jak coś z tego mi się skończy to pewnie skuszę się na cień do brwi.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Z Phenome ja mogę polecić wodę micelarną. Najbardziej lubiłam ten płyn ze wszystkich micelów jakie w życiu miałam, a było tego sporo Dobrze oczyszczał i łagodził skórę. Świetnie nadawał się do oczyszczania skóry rano, nie kleił się.

[GretchenSp]

Sephora wprowadza własną odżywkę do rzęs z bimatoprostem https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

Cena 179 zł

[girlfrommonday]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43235583]

Musze ten Wasz Phenome sprobowac. Szkoda, ze nie ma u mnie w miescie nigdzie tej marki, bo bym chetnie probke przygarnela, aby zobaczyc czy mnie nie podrazni.[/QUOTE]


dobrze kojarzę, że jestes z wrocławia? bo Phenome na pewno jest w douglasie w pasażu grunwaldzkim, sama kupowałam tam oliwkę do ciała. ale za pełen asortyment nie ręczę

[p4w]

Napisane przez milka-pilka

Oj, czyli mają braki wszędzie. Żel Mahogany bardzo lubię. Cieni do brwi nie znam, bo przed żelem Mahogany używałam kredki do brwi Mahogany (też ją bardzo lubię) albo cienia do powiek Mahogany, choć ten ostatni musiałam stosować ostrożnie i z umiarem
Jak coś z tego mi się skończy to pewnie skuszę się na cień do brwi.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Z Phenome ja mogę polecić wodę micelarną. Najbardziej lubiłam ten płyn ze wszystkich micelów jakie w życiu miałam, a było tego sporo Dobrze oczyszczał i łagodził skórę. Świetnie nadawał się do oczyszczania skóry rano, nie kleił się.

cień saddle powinien Ci pasować, bo właśnie jest delikatniejszy od mahogany
popatrz
http://karlasugar.net/2012/03/bobbi-brown-brows/

kredka jakaś taka twarda mi się wydawała i bałam się, ze nie dam rady się z nią obchodzić

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Widze, ze piszecie o zelach BB. Ja, choc poczatkowo bylam zadowolona z Mahogany to juz nie jestem. Zel kupilam w marcu. Nie uzywalam codziennie. Na poczatku kolor byl mocny, ciemny, intensywny. Od jakiegos czasu kolor jest jasniejszy. Nie wiem, czy go zle wymieszali czy co. Do tego juz nie utrwala tak dobrze jak kiedys. Moj brwiowy irokez sie nie trzyma tak, jak kiedys.

Podsumowujac: szalu nie ma. IsaDora co prawda nie usztywniala, ale kolor dawala doskonaly do samego konca opakowania. Byla rowniez o wiele bardziej wydajna.

Zdecydowanie BB to nie moj KWCenny zel. Szukam dalej.