|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2018-06-04, 17:36 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1
|
Młode małżeństwo, kiepski seks, masturbacja i fantazje o innych
Cześć,
Prosze o pomoc, porady, nie mam z kim pogadać. Jestem mężatką od 2 lat, a znamy się z mężem 9 lat (od Liceum). Razem dorastalismy - mieszkaliśmy bez rodziców całe studia (po roku znajomości). Rozumiemy się bez słów, czujemy bezpieczni z sobą. Dogadujemy się że swoimi rodzinami. Mamy współne hobby, ja mam też sporo swoich zainteresowań. Ogólnie czuje jakbym poznała męska wersje siebie. Pierwszy seks, był na studiach ( wcześniej spaliśmy w jednym łóżku bez niczego ), było tak sobie potem było super mialam spory temperament, różne pomysły, seks był prawie codziennie. Aż wszystko powoli zaczęło wygasac. Nie wiem kiedy to się stało ale teraz dotyk męża mnie w ogóle nie podnieca, nie mam ochoty na ten dotyk. Często gdy mnie dotyka to jedynie to laskocze i chce mi się śmiać. Ostatnio prawie się popłakałam podczas seksu, bo chciałam spełnić âmalzenski obowiązek" i nie odpychać męża kolejny raz, ale jak zaczął mnie pieścić to wbijalam sobie paznokcie w ręce aby czuć ból zamiast pieszczot... Do seksu dochodzi średnio raz na dwa tygodnie, ja nie chcę, on wstydzi się zagaic. Problem w tym, że nie jestem aseksualna, bo mam bardzo często fantazje o innych facetach. Wtedy się masturbuje i sama zaspokajam. Ogólnie jestem kochliwa, łatwo się zauraczam innymi. Podobają mi się inni faceci i dla nich chce się stroic, ich podrywać i z nimi uprawiac seks. Wiem ze to straszne. Mój mąż widzi we mnie cały swiat. Nie ma pasji, która by kochał i się jej poświęcał. Zawsze pyta co ja chcę robic, czy mam ochotę na to na tamto. Aż często mi wstyd że chciałabym coś porobić bez niego, bo on tak o mnie dba a ja czuję się samolubna gdy robię coś tylko dla siebie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam że się ozenilam, czasem chciałabym być singielka i bawić się. Może to wynika z tego że na studiach tak jak inni wcale się nie bawiłam - byłam wtedy zakochana ślepo w mężu a on nie lubił ludzi. Teraz czuję że straciłam kawał życia i jest mi bardzo przykro. Z drugiej strony przecież mam druga połówkę, która mnie rozumie i widzi we mnie cały świat, a wszystkiego mieć nie można. Co począć? Rozwód? Edytowane przez Corii Czas edycji: 2018-06-05 o 10:53 Powód: przywrócenie treści postu |
2018-06-04, 22:04 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Bordeaux
Wiadomości: 135
|
Dot.: Młode małżeństwo, kiepski seks, masturbacja i fantazje o innych
Bardzo podobny temat do tego, który pojawił się na innym forum przed trzema dniami. Osobiście jestem otwarty lubie się zamieniać na dziwczyny z kolegami, robić głupie rzecz, których aktorzy porno by sobie nie odmówili, ale jest jeden haczyk, jeżeli dziewczyna tego chce to ja jej daje na samym początku do zrozumienia, że jest taka możliwość, ale wręcz nie znoszę zakłamania i oszukiwania siebie nawzajem że wszystko jest ok. Twój mąż już ejst poszkodowany i o ile rozumiem cię bardzo dobrze że podczas masturbacji myślisz o innych i rozumiem cię nawet jak chcesz czegoś nowego z kimś innym. Ale nie rozumiem dlaczego jeżęli ktoś daje Ci wszystko
i facet widzi w tobie cały świat, to Ty z kolei piszesz coś o rozwodzie? Jeżeli jesteś naprawdę kobietą to jesteś tym procentem który nie jest dobry na całe życie. Ja osobiście lubie takie dziewczyny bo sam się nie chcem wiązać na dłużej i jestem pewien że nie będzie płaczu. Jako człowiek nie jestem w stanie zaakceptować twojego podejścia do osoby, która jest wrażliwa (przynajmniej wydaje się taką być) i chce dla Ciebie jak najlepiej. Więc wspominanie o rozwodzie jest dla mnie osobiście szokiem i już mu współczuję. Nie oceniaj mnie źle, nie mówie że jesteś złą osobą i dokładnie Ciebie rozumiem że to już nie to samo co było jakiś czas temu. Polecam wizytę u seksuologa oraz psychologa jeżeli macie na to odwagę. Również możesz zaryzykować i powiedzieć o swoich fantazjach co chciałabyś robić w łóżku czego od niego oczekujesz, oraz tego jakich zmian chcesz. Szczerość nie zawsze prowadzi do szczęścia ale zawsze mieć lepiej czyste sumienie że się spróbowało. Na zakończenie dodam specem nie jestem, ale nie jesteś dobrym materiałem na żonę ani trochę, nie teraz mozę później jak dojżejesz do stałego związku, bo jak to sama napisałaś czujesz że straciłaś kawał życia i chcesz się bawić. Edytowane przez Sevrinerro Czas edycji: 2018-06-04 o 22:07 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.