Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Nauka języków obcych - kącik językowy

Notka

Nauka języków obcych - kącik językowy Nauka języków obcych - kącik językowy, to miejsce wymiany informacji o kursach, podręcznikach, materiałach i ciekawostkach językowych. Dołącz.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-01, 17:13   #1
ania17wawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14

Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)


Witam wszystkich obecnych

Chciałam się zapytać o Waszą opinię na temat szkół językowych w Warszawie, dlatego że mam ogromny dylemacik Mój angielski nie jest za bardzo dobry i zdecydowałam się go podszkolić, ale nie wiem na którą szkołę językową się zdecydować, zastanawiam się między:
- British School, oddział na Bemowie lub na Bródnie
- Szkola Języków Obcych EMPiK, oddział na ul. Lazurowej lub na Rondzie ONZ

Bardziej zależy mi na tym, aby było dużo mówienia, bo z gramatyką to jeszcze jako tako, ale mam bardzo duże problemy z mówieniem. I powiem wprost, że boję się mówić po angielsku Boję się, że nie zrozumiem co mówi do mnie osoba po angielsku Którą szkołę byście mi polecili? A i na jaki według Was kurs lepiej się zapisać? Wakacyjny, intynsywny, czy może normalny, ale od września? Bardzo proszę o pomoc
ania17wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-27, 11:52   #2
Monika87
Przyczajenie
 
Avatar Monika87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka. x]
Wiadomości: 20
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

pobijam pytanie;]
Monika87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 17:46   #3
polny mak
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

podbijam

chciałabym się zapisać na kurs A1 i zastanawiam się nad The Lemon Tree a także Profi-Lingua i wspomnianymi już British School, oddział na Bródnie, Empikiem i Britisch Cuncil a może jeszcze jakąś inną?

jakie są Wasze doświadczenia? czy moglibyście mi coś polecić?

bardzo proszę o pomoc
__________________
ćwiczę

zdrowo się odżywiam

dbam o siebie i swoich bliskich

ZJEDZ TĘ ŻABĘ !
polny mak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-11, 18:02   #4
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Eh... szkoła jest nie ważna, ważny jest nauczyciel. Niezależnie od prestiżu wszystkie szkoły językowe mają tendencje do zatrudniania słabo wykwalifikowanych pracowników - mówię to z doświadczenia jako lektor.
Zamiast szukać dobrej szkoły, szukaj dobrego nauczyciela - wszystko jedno dla jakiej szkoły będzie pracował.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-12, 08:28   #5
polny mak
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Eh... szkoła jest nie ważna, ważny jest nauczyciel. Niezależnie od prestiżu wszystkie szkoły językowe mają tendencje do zatrudniania słabo wykwalifikowanych pracowników - mówię to z doświadczenia jako lektor.
Zamiast szukać dobrej szkoły, szukaj dobrego nauczyciela - wszystko jedno dla jakiej szkoły będzie pracował.
rozumiem,dziękuję,która więc szkoła zatrudnia dobrych nauczycieli? podejrzewam, że jeśli przejdę się po czołowych i zaptam czy "zatrudniają tu kompetentne osoby" to satysfakcjonującej mnie odpowiedzi nie uzyskam..

proszę o wypowiedź osoby mające coś do powiedzenia w tej materii

proszę o wypowiedź
__________________
ćwiczę

zdrowo się odżywiam

dbam o siebie i swoich bliskich

ZJEDZ TĘ ŻABĘ !
polny mak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-12, 10:16   #6
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

To powiedzą cie, że zatrudniają wyłącznie kompetentne osoby Co jest totalną bzdurą bo szukając oszczędności zatrudniają nawet studentów pierwszego roku przy czym rzadko sprawdzają kompetencje bo czesto do prac rekrutuje sekretarka nie mówiąca w obcym języku

Z moich doświadczeń wynika, że im większe szkoły tym większy burdelik te mniejsze starają sie zdobyć klienta, więc się starają, te duże często spoczywaj a na laurach. Choć wiadomo są wyjątki.

Najlepiej popytaj wśród znajomych
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-12, 10:43   #7
Ciacho25
Raczkowanie
 
Avatar Ciacho25
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 139
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Eh... szkoła jest nie ważna, ważny jest nauczyciel. Niezależnie od prestiżu wszystkie szkoły językowe mają tendencje do zatrudniania słabo wykwalifikowanych pracowników - mówię to z doświadczenia jako lektor.
Zamiast szukać dobrej szkoły, szukaj dobrego nauczyciela - wszystko jedno dla jakiej szkoły będzie pracował.
Zgadzam się w 100%!! Przed maturą zapisałam się do jednej szkoły jezykowej,bo chciałam zdawać certyfikat.Wszystko dokładnie wyjaśniłam wcześniej sekretarce..idę na pierwsze zajęcia a "lektorka" przychodzi z repetytorium maturalnym,które miałam na co dzień w szkole. Potem już regularnie spóźniała się na zajęcia,odwoływała raz obiecywała,że przerobi ze mną gramatykę a robiła co innego. Do tego niesamowite przemęczenie... nawet nie chciało jej się sprawdzić moich ćwiczeń,a jeśli już to sama nie znała odpowiedzi.. Raz mnie zapytała czy maturę będę zdawać w kwietniu czy w maju Długo bym tak mogła wymieniać..
I tak na prawdę, o wiele więcej się nauczyłam na lekcjach w liceum, niż w takiej szkole
Ciacho25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-12, 11:22   #8
polny mak
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
To powiedzą cie, że zatrudniają wyłącznie kompetentne osoby Co jest totalną bzdurą bo szukając oszczędności zatrudniają nawet studentów pierwszego roku przy czym rzadko sprawdzają kompetencje bo czesto do prac rekrutuje sekretarka nie mówiąca w obcym języku

Z moich doświadczeń wynika, że im większe szkoły tym większy burdelik te mniejsze starają sie zdobyć klienta, więc się starają, te duże często spoczywaj a na laurach. Choć wiadomo są wyjątki.

Najlepiej popytaj wśród znajomych
dzięki

mam już swój typ - The Lemon Tree - mają grupy 4 os, tylko angielski w szkole- rozmawiałam już z sekretarką i wydaje się być do rzeczy..

czy któraś z Was może uczyła sie w Lemon?
__________________
ćwiczę

zdrowo się odżywiam

dbam o siebie i swoich bliskich

ZJEDZ TĘ ŻABĘ !
polny mak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-12, 12:15   #9
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

W szkołach pracują studenci, stawki dla lektora są niskie, a za kursy wakacyjne jeszcze niższe. Tak jak ktoś napisał, mogą to być nawet studenci pierwszego roku, jest duża rotacja, a kompetencje nie są zbyt brane pod uwagę.
Oczywiście jak się trafi na dobrego lektora, to można się nauczyć.
Wśród lektorów dobrą opinię ma Empik, o pozostałych nie wiem.
__________________



Edytowane przez _chocolate
Czas edycji: 2011-08-12 o 12:19
_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 19:23   #10
funfelka12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 79
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Nie ma jednej i jedynej naj... szkoły językowej. Na szczęście rynek jest szeroki i jest spora konkurencja. Korzystałam z usług English For You w Warszawie, fajne kursy, gdyż jest dużo zajęć konwersacyjnych z Nativami. Można w tej szkole sporo sobie pogadać, każda konwersacja jest przygotowywana przez polskiego lektora wieć masz już słownictwo gotowe do rozmowy. Inna szkoła oprócz English for You która promuje taki system to Angloschool. Generalnie ważne aby szkoły oferowały zajęcia w małych grupkach
funfelka12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-02, 13:16   #11
kolia34
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 48
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Kto szuka nie błądzi, przed zapisaniem się do jakiejś szkoły warto przestudiować różne fora
kolia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-04, 09:17   #12
funfelka12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 79
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez kolia34 Pokaż wiadomość
Kto szuka nie błądzi, przed zapisaniem się do jakiejś szkoły warto przestudiować różne fora
Dobrze, ze są
funfelka12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 11:48   #13
kolia34
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 48
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez funfelka12 Pokaż wiadomość
Nie ma jednej i jedynej naj... szkoły językowej. Na szczęście rynek jest szeroki i jest spora konkurencja. Korzystałam z usług English For You w Warszawie, fajne kursy, gdyż jest dużo zajęć konwersacyjnych z Nativami. Można w tej szkole sporo sobie pogadać, każda konwersacja jest przygotowywana przez polskiego lektora wieć masz już słownictwo gotowe do rozmowy. Inna szkoła oprócz English for You która promuje taki system to Angloschool. Generalnie ważne aby szkoły oferowały zajęcia w małych grupkach

W kwestii dobrych Nativów w English For You to rzeczywiście Nolan jest bardzo dobry, warto na niego trafić
kolia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-14, 08:54   #14
goliatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez funfelka12 Pokaż wiadomość
Nie ma jednej i jedynej naj... szkoły językowej. Na szczęście rynek jest szeroki i jest spora konkurencja. Korzystałam z usług English For You w Warszawie, fajne kursy, gdyż jest dużo zajęć konwersacyjnych z Nativami. Można w tej szkole sporo sobie pogadać, każda konwersacja jest przygotowywana przez polskiego lektora wieć masz już słownictwo gotowe do rozmowy. Inna szkoła oprócz English for You która promuje taki system to Angloschool. Generalnie ważne aby szkoły oferowały zajęcia w małych grupkach

Jestem na etapie wyboru szkoły językowej w Warszawie i muszę przyznać, że wybór jest spory
goliatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-14, 17:06   #15
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Eh... szkoła jest nie ważna, ważny jest nauczyciel. Niezależnie od prestiżu wszystkie szkoły językowe mają tendencje do zatrudniania słabo wykwalifikowanych pracowników - mówię to z doświadczenia jako lektor.
Zamiast szukać dobrej szkoły, szukaj dobrego nauczyciela - wszystko jedno dla jakiej szkoły będzie pracował.
Zgadzam sie z pierwszym, ale nie do konca z pogrubionym. Wez pod uwage, ze sa rozne style uczenia sie. Niektorzy lepiej pracuja w grupie i potrzebuja tego typu srodowiska. Do tego dobre szkoly prowadza staly trening nauczycieli, maja ksiazki metodologiczne z ktorych owi sie ucza, materialy itd. I nie wszystkie szkoly zatrudniaja slabo wykwalifikowanych pracownikow. Tylko te, ktore zatrudniaja dobrze wykwalifikowanych musza im przy okazji dobrze placic wiec sa drogie. Wszystkim sie wydaje, ze na edukacji mozna "przyoszczedzic". No niestety kochani, za jakosc sie placi : chcesz dobra szkole to musisz sporo zaplacic.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

BTW zawsze mnie zastanwia, ze w dobie internetu i w ogole jakies swiadomosci, "native speakerzy" sa dalej niby takim cymesem. Wiekszego debilizmu edukacyjnego nie znam, no ale. Po pierwsze native speakerzy nie maja pojecia o uczeniu. Uczenie to jest sztuka i zawod. To, ze cos znasz, nie znaczy, ze umiesz tego nauczyc. Wiekszosc native nie ma o tym pojecia i jest w ogole z lapanki. Potem ze niby akcent. Szkoda, ze w angielskim jest tyle akcentow, ze wlasciwie procentowy udzial tzw "anglikow" jest dosc maly. A i na samych wyspach tych akcentow jest od cholery. No i po trzecie internet jest, gdzie jest tyle darmowych materialow zeby sie osluchac z "native English" (cokolwiek to niby znaczy, bo nie wiem kto to w ogole potrafi zdefiniowac), ze trzeba byc troche naiwnym, zeby w ogole za to komus placic. Rozumiem jedynie takich ludzi, ktorzy sami sie nie potrafia zmotywowac. Nie zrozumcie mnie zle, uwazam, ze LEKCJE jezyka sa swietnym pomyslem, ale wybierajcie wykwaifikowanych doswiadczonych profesjonalistow, a nie Pana Stiva, co sie urodzil w Londynie wiec napewno umie mowic po angielsku i was nauczy.
jakbyscie mieli watpliwosci, to srednia ocena NATIVE speakerow z testow angl jest NIZSZA niz ta, jaka jest wymagana przez uczelnie wyzsze od obcokrajowcow. Ot, tak "wspaniale" statystyczni native speakerzy znaja angielski - gdyby musieli zdawac test z angielskiego, nie przyjelyby ich Brytyjskie ani Amerykanskie uniwersytety.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ

Edytowane przez cacajuate
Czas edycji: 2012-11-14 o 17:09
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-14, 18:39   #16
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość


BTW zawsze mnie zastanwia, ze w dobie internetu i w ogole jakies swiadomosci, "native speakerzy" sa dalej niby takim cymesem. Wiekszego debilizmu edukacyjnego nie znam, no ale. Po pierwsze native speakerzy nie maja pojecia o uczeniu. Uczenie to jest sztuka i zawod. To, ze cos znasz, nie znaczy, ze umiesz tego nauczyc. Wiekszosc native nie ma o tym pojecia i jest w ogole z lapanki.
Prawda Najlepiej niech każda wizażanka wysławiająca pod niebiosa native speaker`ów zastanowi się czy potrafiłaby obcokrajowcowi uczącemu się j. polskiego wyjaśnić np. stronę bierną lub mowę zależną w j. polskim szczerze... ja bym nawet nie widziała jak zacząć wyjaśnienia, a przecież posługuję się tym na co dzień.


Ok, zgoda. pisząc 1,5 roku temu "wszystkie szkoły" dokonałam niedobrej generalizacji Oczywiście istnieją rzetelne szkoły które są zainteresowane kontrolą kwalifikacji lektorów i przeprowadzają szkolenia dla swoich pracowników
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 10:50   #17
funfelka12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 79
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Wszystko się zgadza, Native Speaker nie jest oczywiście jakimś panaceum na wszystko, osobiście podobają mi się takie kursy, gdzie zajęcia są rozdzielone pomiędzy fachowego polskiego lektora( zajmuje się właśnie stroną bierną, mową zależną, trybami warunkowymi), a Nativem od konwersacji.
Dobry polski lektor zawsze dużo lepiej objaśni gramatykę, natomiast w kwestii słownictwa, idiomów, konwersacji lepiej ogarnie sprawę osoba anglojęzyczna. Tak jak pisałam taki system zajęć jest w English For You ( miałam kilka kursów w tej szkole i tak to jest, generalnie się sprawdza).
Od koleżanki wiem, że także w Angloschool rozdzielone są zajęcia właśnie w ten sposób.
Ogólnie uważam to za rozsądny kompromis między gramatyką i konwersacjami

Edytowane przez funfelka12
Czas edycji: 2012-11-16 o 10:14
funfelka12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 12:08   #18
anetka_m
Zadomowienie
 
Avatar anetka_m
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 378
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Też właśnie rozglądam się za jakąś porządna szkoła językowa w Warszawie. Zależny mi na długotrwałej nauce, od dość niskiego poziomu A2
Możecie polecić jakieś sprawdzone placówki? Myślałam o Archibaldzie. Znajoma polecała mi tez British Council. Cenią się, to fakt, ale może warto?
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele...
anetka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 16:09   #19
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Akurat rozdzial miedzy 'gramatyka i konwersacje' jest starszy od dinozaurow. Nikt juz nie uczy wg tzw. metody 'grammar translation', ktora traci myszka od dobrych 50lat juz i jest raczej nie po drodze z nowszymi badaniami na temat asymilacji jezykowej. Szkoda, ze w Polsce nie ma zbyt wiele szkol, ktore sie porywaja na jakies nowsze metody :-/
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 10:12   #20
funfelka12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 79
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Oczywiście, rozdział jest niczym nowym, sprawa jednak jest taka.
Lepiej jak konwersacje będzie prowadził Native Speaker, niż polski lektor.
To jest oczywiste, niestety nie wszystkie szkoły, a raczej mniejszość daje lekcje z Nativami, gdyż są oni zwyczajnie większym wydatkiem dla szkoły.
Nie ma natomiast nic lepszego jak dobry polski lektor zajmujący się gramatyką.
Co do nowych metod, wiele szkół wprowadza tablice interaktywne jako uzupełnienie zajeć

Edytowane przez funfelka12
Czas edycji: 2012-11-16 o 10:13
funfelka12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-16, 12:06   #21
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez funfelka12 Pokaż wiadomość
Oczywiście, rozdział jest niczym nowym, sprawa jednak jest taka.
Lepiej jak konwersacje będzie prowadził Native Speaker, niż polski lektor.
To jest oczywiste, niestety nie wszystkie szkoły, a raczej mniejszość daje lekcje z Nativami, gdyż są oni zwyczajnie większym wydatkiem dla szkoły.
Nie ma natomiast nic lepszego jak dobry polski lektor zajmujący się gramatyką.
Co do nowych metod, wiele szkół wprowadza tablice interaktywne jako uzupełnienie zajeć
No wlasnie nie jest to oczywiste. I dokladam, ze rozdzial gramatyka-konwersacje tez nie jest "oczywiscie" najlepszy. O to mi chodzi.
Nie mowie o tablicach interaktywnych, tylko nowych metodach uczenia, ktore wlasnie nie maja tego podzialu gramatyka-konwersacje z epoki kamienia lupanego. Zeby rozjasnic: przy konwersacjach to gramatyki nie uzywasz moze? Nie musi jej nikt wytlumaczyc? Znowu przy gramatyce to co? W ogole nie bedziesz jej cwiczyc poprzez konwersacje tylko wklepywanie haselek w rubryczki? Stad sie potem bierze, ze ludzie znaja Present PErfect ale za Chiny go nie uzywaja w tzw. kowersacjach, wlasnie z tego archaicznego podzialu.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-22, 21:14   #22
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Zgadzam sie z przedmówczynią
Ponadto odnośnie tablic interaktywnych - nie spotkałam się z naprawdę wartościowym dla ucznia wykorzystaniem tablicy w wieku powyżej 12 lat. Tablica to w większości bajer dla dzieci- coś tam gra, śpiewa, buczy... Dla nastolatków i dorosłych nie widziałam naprawdę fajnego programu na tablice
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-22, 22:37   #23
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

A ja widzialam. Tablice maja kupe opcji. jak ktos uzywa tylko po to zeby puscic wideo albo napisac, to sa zbedne. ale przy dobrym programie opcje bardzo pomagaja, przyieszaja lekcje i generalnie sprawiaja , ze tablice interaktywne sa duza pomoca dla ucznia.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

raczej bym powiedziala, ze jak ktos tal uwaza, to albo ma kiepska tablice, albo zerowa wyobraznie i wiedze.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 10:01   #24
goliatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 47
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez funfelka12 Pokaż wiadomość
Wszystko się zgadza, Native Speaker nie jest oczywiście jakimś panaceum na wszystko, osobiście podobają mi się takie kursy, gdzie zajęcia są rozdzielone pomiędzy fachowego polskiego lektora( zajmuje się właśnie stroną bierną, mową zależną, trybami warunkowymi), a Nativem od konwersacji.
Dobry polski lektor zawsze dużo lepiej objaśni gramatykę, natomiast w kwestii słownictwa, idiomów, konwersacji lepiej ogarnie sprawę osoba anglojęzyczna. Tak jak pisałam taki system zajęć jest w English For You ( miałam kilka kursów w tej szkole i tak to jest, generalnie się sprawdza).
Od koleżanki wiem, że także w Angloschool rozdzielone są zajęcia właśnie w ten sposób.
Ogólnie uważam to za rozsądny kompromis między gramatyką i konwersacjami
Myślę, że jednak ważne, aby w kursie był Native Speaker, gdyż to trochę jak podczas wyjazdu. Człowiek jakoś musi się jednak dogadać, zwłaszcza, jeżeli nie ma Polaków, inaczej jest klops
goliatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 11:32   #25
funfelka12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 79
Dot.: Szkoła języka angielskiego - pytanie i dylemat :)

Cytat:
Napisane przez goliatka Pokaż wiadomość
Myślę, że jednak ważne, aby w kursie był Native Speaker, gdyż to trochę jak podczas wyjazdu. Człowiek jakoś musi się jednak dogadać, zwłaszcza, jeżeli nie ma Polaków, inaczej jest klops

Oczywiście wyjazd to spory koszt, ale koleżanka sporo skorzystała na pobycie w UK
funfelka12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Nauka języków obcych - kącik językowy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-12 12:32:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.