Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-16, 15:05   #3451
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 047
GG do Karolcia2401
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Pomaga Jest o niebo lepiej. Dzięki
Super

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość

No właśnie moja gin mówiła, że przy drugim dziecku nie mogą mi niby kazać rodzić naturalnie jeżeli wcześniej było cc. Ale ile w tym prawdy to nie wiem. Sama wiesz jacy wredni niekiedy potrafią być lekarze... Co jak trafię na takiego, co mi karze jednak rodzić naturalnie i będzie miał gdzieś że było cc ? Poza tym nie wyobrażam sobie rosnącego brzucha razem z tą blizną po cc..
Na cc chyba umawiasz sie na konkretny termin wiec chyba nie moze byc tak ze trafisz na nie takiego lekarza?
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 16:12   #3452
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

hej

odpisze tylko po łebkach
witam nową Mamusię Serissę!
tasia - jaki przystojniak!
Smarrita - super, że chrzciny się udały!problemów zdrowotnych współczuję, mam nadzieję, że szybko miną!!

byłam u pediatry - Malutka ma złe wyniki moczu, jutro robimy powtórkę badań, jak wyjdą niedobre to posiew itd. jestem załamana bo ja jako dziecko tez mialam zakazenie drog moczowych i ledwie sie wylizalam . tak sie martwie o swoja Kruszynke .
a jeszcze jak na zlosc w tym tyg. siedze w komisjach egzaminacyjnych, nie wiem kiedy ja po tych laboratoriach i lekarzach bede latac.
a rodzice zamiast wesprzec to jeszcze sie kloca miedzy soba.
ale to wszystko niewazne, wazne zeby Natalka byla zdrowa. a juz poczytalam na necie i wychodzi mi, ze ma wiekszosc objawow przy zakazeniu drog moczowych .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 16:13   #3453
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam nowa mamę masakra jaki mialas ciężki poród! Ją też miałam podawana oksy i faktycznie zdarzały mi się 2-3 skurcze pod rząd bez przerwy. Ale drgawek nie miałam.

Co do sloiczkow to chciałam przestrzec. Koleżanka karmiła syna tylko sloiczkami przez pierwszy rok. Gdy chciała wprowadzić normalne jedzenie dziecko nie chciało nic jeść. Gdy gotowala zupę pytał co tak śmierdzi.
Ją planuje korzystać że sloiczkow w wyjątkowych sytuacjach. Ale przed porodem też dużo rzeczy planowalam i życie zweryfikowalo.

Co do tematu karmienia mm to ją mam jeszcze wyrzuty sumienia że mogłam zrobić więcej żeby kp rozkręcić. Ale zabrakło mi siły i wsparcia TZta :-( chociaż dzięki mm od początku mamy tylko 2 karmienia w nocy.

A co do figury to ją wciąż wyglądam jakbym była w 5 mcu :-/ i mieszcze się tylko w jedne dżinsy, te w których chodziłam w środku ciąży.

Virginia trzymam kciuki za córkę i współczuję
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z

Edytowane przez alwa
Czas edycji: 2014-06-16 o 16:16
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 16:17   #3454
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez teQiba
Czas edycji: 2014-06-16 o 16:18
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 16:18   #3455
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam



Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
Cześć
Witam się po spokojnym, rodzinnym weekendzie. Może pogody pięknej nie było, ale ja i tak bardzo odpoczęłam. A w perspektywie czwartek z mężem, piątek z siostrą i kolejny weekend Jak ja lubię takie tygodnie


Ach te dzieci to mająjakiś dodatkowy zmysł. Mój zawsze się budzi jak wchodzę do klatki w bloku, a w windzie to już oczy jak 5 złotych. Skąd on wie, że koniec spaceru


nigdy nie miałam zastrzeżeń co do owoców i warzyw. Raz nam dostarczyli jakąś starą mozarellę, ale złożyliśmy reklamację i następną dostawę mieliśmy gratis


Mam nadzieję, że chrzest się udał


Super, że już po wizycie. aby lekarstwa szybko pomogły


za ogarnięcie chrzcin. W jakiej restauracji będziecie robić imprezę?



Pamiętaj, że my z Krzysiem też przechodzimy ten skok, zawsze łatwiej, gdy ktoś też się męczy





ładnie



A ja zazdroszczę tym co karmią piersią jaka to oszczędność czasu i niezależność od wszystkiego. Dziecko głodne, dajesz mu pierś i gotowe. Nie potrzeba butli, wyparzania, podgrzewania, laktatora, prądu, dodatkowego czasu na ściągnięcie pokarmu...


Ale przystojniak

Miłego dnia Mamuśki
Chrzciny u nas będą jak mini wesele bo na 50 os i robimy w takim domu weselnym pod Warszawą Termin już dziś ustaliliśmy na 31 sierpnia- oby tylko gorąco nie było

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
niekoniecznie
Dzisiaj np mala lezala na lozku i marudzila, a ja robilam zakuoy na gemini no, ale ona wiecznie marudzi, wiec nie robilo to na mnie wrazenia







Super, ze impreza sie udala
Fajna masz siostre

Ja nie moge liczyc na zadna pomoc ze strony rodziny mama przychodzi, bierze Ole i rzuca haslo "ale jak bedzie marudzic, to Ci ja przynosze" nawet nie oplaca mi sie nic zrobic, siedze wtedy i czekam, az mi ja przyniesie, dlatego o pomoc nie prosze w ogole.






moze jednak sie mylilani pozegnacie sie z szyna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ooo to tak jak moja teściowa- weźmie małego na ręce a jak zaczyna się ryk to mi go oddaje Jak mój małż dał jej butlę by go nakarmiła to powiedziała, że sie boi ale pouczać to poucza

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
Dziewczyny czytam Was na bieżąco, ale zawsze jak chcę napisać to małemu się przypomina, że chyba chce mu się po raz kolejny jeść. Jesteście dla mnie skarbnicą wiedzy i mam nadzieję, że mimo że nie udzielam się za często nie macie mi za złe że was śledzę.

Mara trzymam kciuki, żeby problemy zdrowotne szybko minęły.

Ostatnio przeżyliśmy chyba skok, bo mały był tak nieznośny że nie wiedziałam już co robić. Nie chciał jeść, ale na szczęście wyszliśmy na prostą. Mam wrażenie że czasami jak budzimy się rano to już inny chłopiec.Jakiś większy, doroślejszy... Dni mijają nieubłaganie.

Znowu mnie ratujecie w temacie wywoływania zdjęć =) Zawsze jak czegoś szukam to akurat o tym piszecie. Zamówiłam też w końcu poduszeczkę la millou angel wings. Zastanawiam się jeszcze nad otulaczkiem. Pamiętam, że o nim pisałyście- na pewno ty mariola- sprawdza się on? Bo wygląda fajnie, ale cena
Mój synek ma już prawie 11 tygodni a ja dopiero zabieram się za organizację jego kącika. Aż mi głupio, że tak późno.

Co do ubrań- ja ciągle liczę że uda mi się wrócić do swojej wagi. Zostało jeszcze 3 kg. Najgorsze jest to, że tuż przed zajściem w ciąże zmieniłam całą szafę, wszystko co było "za duże" oddałam. I teraz mam tylko dwie pary spodni w które się ledwo mieszczę. Na szczęście jest ciepło i ratują mnie spodenki i sukienki

Dołączam do pytania o katarek. Codziennie muszę czyścić nosek synkowi, obawiam się że zaszkodzę tym jego śluzówce w nosku. Od urodzenia zdarza mu się kaszlnąć. Ostatnio jednak kaszle parę razy dziennie. Trochę mnie to niepokoi. Podejrzewam też u niego nietolerancję laktozy, ale we wtorek ustalę więcej w tym temacie.

Używacie książeczek- oczami maluszka? Od kiedy? Ja mam parę kartek i mały wodzi za nimi wzrokiem. Chciałam powiesić mu parę w łóżeczku, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Na razie mam czarno białe. Kiedy wprowadzacie z czerwonym i żółtym?

I chciałam jeszcze przedstawić Szymka

Szymuś śliczny

Mój Antoś skok przechodzi a ja akurat musiałam becikowe załatwiać. W ZUSie dał taki koncert, że babeczka dwoiła sie i troiła by szybko dac co trzeba Nawet nie uspokajałam go za bardzo jak zobaczyłam jak to działa

Zakupy mój synek bardzo lubi, rozgląda się po półkach a potem zasypia wiec u mnie nici z oszczędzania w ten sposób Przez neta za to mało kupuję bo w domu marudzi.

Dziś Antoś kończy 8 tygodni, tak fajnie już guga po swojemu Myślałam, ze to później następuje a tu taka miła niespodzianka. Nie lubi tylko na brzuszku leżeć więc słabo główkę podnosi- tylko jak go trzymam na ramieniu to sie rozgląda i ją trzyma.
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 17:12   #3456
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Virginia dla twej kruszynki, aby zdrówko dopisywało.

TeQuiba, jezeli chodzi o długa podróż to nie pomogę. Natomiast spanie poza domem rozwiazywalismy poprzez spanie z nami lub w gondolce.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 17:25   #3457
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
Ja spałam z małym w łóżku. Wzięłam na wszelki wypadek gondole jakby mu się nie podobało spanie z mamą ale było ok.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Virginia Mam nadzieję że wszystko będzie ok

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Teqiba co do postojów to nie wiem dokładnie, ale w tych nosidełkach dziecko nie powinno "siedzieć" dłużej niż 2h (gdzieś tak wyczytałam). Więc chyba 2h i postój.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-16, 17:33   #3458
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

witam się znów po dłuższej przerwie
podczytuję Was codziennie, ale z pisaniem gorzej Hania zrobiła się bardziej towarzyska mniej śpi, wymaga więcej uwagi i czasem marudkuje. Może to jakiś skok-za 2 dni 14 tygodni. Mimo to u nas dobrze, w zeszłym tyg. były kolejne szczepienia i Hanka była dzielna Poza tym dużo się śmieje- jak nie śpi to mam wrażenie, że ciągle się uśmiecha albo śmieje w głos Wyjątkowo wesołe dziecko Dużo gada po swojemu i trochę pokrzykuje na rodziców

Odnośnie wprowadzania pokarmów to zielona jestem w tym temacie
myślałam, że zaczyna się od marchewki albo jabłka, a wy tu o kaszkach Muszę się doszkolić A przy KP kiedy się zaczyna wprowadzać posiłki? Po 5 czy 6 m-c

Virginia trzymam kciuki za wyniki Natalki! Oby to jednak nie było zakażenie! Dużo zdrówka dla Malutkiej i Tobie dużo sił

Smarrita witaj i czuj się jak u siebie dziewczyny są super i mega skarbincą wiedzy! Poród miałaś koszmarny! Serdecznie współczuję! Nie dziwię się, że boisz się mieć kolejne dziecko. U mnie poród sn był dośc długi i męczący, ale w porównaniu z Twoim to bułka z masłem. Dobrze, że Adaś zdrowy i teraz wynagradza Ci cały ten trud

Odnośnie wagi i figury, mi zostało +2kg ale brzuch z obcisłych jeansów wyłazi W sobotę była ch w poszukiwaniu spodni i wyszłam z niczym, zażenowana moją figurą Bez ćwiczeń sięnic nie zwojuje
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 18:11   #3459
elgie
Raczkowanie
 
Avatar elgie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 140
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
My już po chrzcinach, w sobotę piekłam tort i dwa ciasta, siostra przyjechała mi się małą zajac za co jestem bardzo wdzięczna bo chyba nie dałabym rady, bo troszkę marudna była. Kolację miałam zamówioną więc nie musiałam się martwic.
Ceremonia super, ksiądz na prawdę fajny (w innej parafii chrzciliśmy), ładne kazanie zrobił, nawet miałam momentami łzy w oczach . Mała spokojnie spała, obudziła się dopiero jak ją ksiądz polał wodą. Ale potem z zaciekawieniem się rozglądała. Trochę długo to trwało bo 45 min ale bardzo się wszystkim podobało. Szwagier miał aparat ale moja siostra mu powiedziała że nie można robi w kościele zdjęc bo trzeba miec pozwolenie i ją posłuchał a ja mu mówiłam wcześniej żeby porobił i ksiądz w pewnym momenccie pyta się nas czy mamy aparat, żeby zdjęcia porobic na pamiątkę bo nie będzie powtórki robic W sumie to jestem zadowolona że nie w naszej parafii chrzciliśmy bo u nas to jest rach ciach i po wszystkim.

A teraz pochwalę się tortem Jeszcze nad ozdabianiem muszę powiczyc. Tort zrobił furorę (oczywiście o smak a nie wygląd chodzi)
Super, że chrzciny się udały Z jakiego przepisu robiłaś tort?

[QUOTE=koziemleko;46898308]Ja juz wrocilam do wagi sprzed ciazy, ale co z tego jak wszedzie cos mi wisi? Brzuch dalej wygląda jak w ciazy. Tylko jak zaloze wysokie spodnie - do talii - to jakos to wyglada, ale teraz za gorąco na nie
QUOTE]
Mnie też brzuch wisi... A wagi w domu nie mam więc się nie stresuję niepotrzebnie

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Trochę mi głupio tak wtryniać się w Wasz wątek ale podczytuję wizaż w wolnych chwilach i zamarzyło mi się również udzielać

Już kiedyś pisałam jak byłam jeszcze w ciąży na poczekalni ale niestety potem zaczęły się szpitale, musiałam leżeć żeby donosić ciążę i wizaż mi nie w głowie.

Może opiszę po krótce swój poród: Urodziłam 15.03 =, termin wg miesiączki miałam na 8.03 a usg 20.03. Jeden z szanownych panów doktorów wymądrzał się że termin źle wyliczony.
10.03 w poniedziałek trafiłam do szpitala. W czwartek dzieciątko miało wysokie tętno na ktg a ja crp podwyższone do 35, białko w moczu, podejrzenie zatrucia ciążowego a oni czekali na zbawienie. Zaczęłam błagać o oksytocynę, łaskawie w piątek podali. Wieczorem jak wróciłam po kroplówce zaczęły się niewielkie skurcze i wyciek czegoś obrzydliwie żółtego, co się rano okazało wodami. Trafiłam na porodówkę w sobotę o 6 rano, zrobili ktg, lewatywę, przebili pęcherz płodowy i wody były totalnie zielone. Byłam przerażona, mama koło 11 przyjechała bo miała ze mną rodzić.
Położną miałam potworną, pchnęła mnie na łóżko kiedy na skurczach nie umiałam się ruszać i miała gdzieś że boli.
Rozwarcie nie postępowało, o 13.30 dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe bo mimo iż jestem odporna na ból już nie dawałam rady. Anastezjolog od razu stwierdził, że skończy się cc.
Znieczulenie miało działać dwie godziny, przestało za pół. Dostałam takich bóli, że myślałam że umrę. Rozwarcie na 6 cm, na oksy nie ma przerw w skurczach, wiem bo na chwilę mi ją odłączyli i były przerwy, dali spowrotem to myślałam że nie wytrzymam, to był jeden wielki niekończący się skurcz.
O godzinie 15.30 błagałam o lekarza bo już mdlałam, mama musiala mnie podtrzymywać. Jak lekarz przyszedł to dostałam silnego krwotoku, nigdy nie zapomnę jak wyciągając rękę po badaniu strzepał na podłogę krew i "robimy szybko cięcie". Potem już to były sekundy, podali znieczulenie i na stół. Fajnie, że jestem jedną z tych kobiet na które zewnątrzoponowe nie działa. Pytali czy podać narkozę, ale zaznaczyli że dziecko może być po tym słabe. Zdecydowałam, że nie. Trzymali mnie.
Czułam cięcie, czułam jak coś ciepłego chlusta mi na nogi i moment wyciągania dziecka kojarzy się z bólem takim, jakby wyciągali człowiekowi cały mostek i żebra. W trakcie operacji mdlałam i odzyskiwałam przytomność, tak na przemian. Potem miałam ciśnienie ponad 200 i po porodzie crp 245. Antybiotyki dożylnie, brak pokarmu i nie chcieli mnie wypuścić. Najgorsze chyba był o te 10 godzin na porodówce, bóle parte z krzyża i brak rozwarcia. Czułam że dziecko wbija mi się wręcz w spojenie łonowe.

Żadnej kobiecie nie życzę takiego porodu.
Marzyło mi się drugie dziecko, ale po takim czymś sobie odpuszczę.

Maluszek mój jest na szczęście zdrowy, wczoraj skończył 3 miesiące i jestem najszczęśliwsza na świecie. Za miesiąc zaczniemy kaszki


I tu pytanie: będziecie karmić słoiczkami czy gotować?
Witam nową Mamusię Współczuję porodu, dobrze, że już po wszystkim i możesz tulić swojego synka. Też miałam podawaną oxy, ale u mnie skurcze dało się znieść i były przerwy między nimi. A po porodzie też miałam dreszcze, chyba koło dwóch godzin. Ja miałam problem z urodzeniem łożyska i skończyło się na ręcznym wydobyciu i łyżeczkowaniu, więc potem leżałam na sali pozabiegowej z kobietami po cc. I każda z nich była przykryta kocem ze względu na dreszcze.
Ja zamierzam gotować małemu, niech się przyzwyczaja do mojej kuchni. Nawet słoiczki na wyjścia/wyjazdy zamierzam mu sama robić. Tylko nie wiem od kiedy się rozszerza dietę. Może któraś z Was będzie obeznana z tematem?

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
hej
byłam u pediatry - Malutka ma złe wyniki moczu, jutro robimy powtórkę badań, jak wyjdą niedobre to posiew itd. jestem załamana bo ja jako dziecko tez mialam zakazenie drog moczowych i ledwie sie wylizalam . tak sie martwie o swoja Kruszynke .
a jeszcze jak na zlosc w tym tyg. siedze w komisjach egzaminacyjnych, nie wiem kiedy ja po tych laboratoriach i lekarzach bede latac.
a rodzice zamiast wesprzec to jeszcze sie kloca miedzy soba.
ale to wszystko niewazne, wazne zeby Natalka byla zdrowa. a juz poczytalam na necie i wychodzi mi, ze ma wiekszosc objawow przy zakazeniu drog moczowych .
za powtórne badania, mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
My właśnie kupiliśmy łóżeczko turystyczne i planujemy je zabierać na różne wyjazdy. Co do podróży to ja planuję robić przerwy na karmienie, czyli co 2,5-3 godziny. No chyba, że syrena się włączy wcześniej, bo to nigdy nie wiadomo...
I odnośnie wyjazdów nasunęło mi się jeszcze pytanie - bierzecie wanienkę dla dziecka czy kąpiecie bez?
elgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 18:19   #3460
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Elgie ja kupiłam wanienkę dmuchana. Jeszcze nie testowałam.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 18:33   #3461
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Trochę mi głupio tak wtryniać się w Wasz wątek ale podczytuję wizaż w wolnych chwilach i zamarzyło mi się również udzielać

Już kiedyś pisałam jak byłam jeszcze w ciąży na poczekalni ale niestety potem zaczęły się szpitale, musiałam leżeć żeby donosić ciążę i wizaż mi nie w głowie.

Może opiszę po krótce swój poród: Urodziłam 15.03 =, termin wg miesiączki miałam na 8.03 a usg 20.03. Jeden z szanownych panów doktorów wymądrzał się że termin źle wyliczony.
10.03 w poniedziałek trafiłam do szpitala. W czwartek dzieciątko miało wysokie tętno na ktg a ja crp podwyższone do 35, białko w moczu, podejrzenie zatrucia ciążowego a oni czekali na zbawienie. Zaczęłam błagać o oksytocynę, łaskawie w piątek podali. Wieczorem jak wróciłam po kroplówce zaczęły się niewielkie skurcze i wyciek czegoś obrzydliwie żółtego, co się rano okazało wodami. Trafiłam na porodówkę w sobotę o 6 rano, zrobili ktg, lewatywę, przebili pęcherz płodowy i wody były totalnie zielone. Byłam przerażona, mama koło 11 przyjechała bo miała ze mną rodzić.
Położną miałam potworną, pchnęła mnie na łóżko kiedy na skurczach nie umiałam się ruszać i miała gdzieś że boli.
Rozwarcie nie postępowało, o 13.30 dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe bo mimo iż jestem odporna na ból już nie dawałam rady. Anastezjolog od razu stwierdził, że skończy się cc.
Znieczulenie miało działać dwie godziny, przestało za pół. Dostałam takich bóli, że myślałam że umrę. Rozwarcie na 6 cm, na oksy nie ma przerw w skurczach, wiem bo na chwilę mi ją odłączyli i były przerwy, dali spowrotem to myślałam że nie wytrzymam, to był jeden wielki niekończący się skurcz.
O godzinie 15.30 błagałam o lekarza bo już mdlałam, mama musiala mnie podtrzymywać. Jak lekarz przyszedł to dostałam silnego krwotoku, nigdy nie zapomnę jak wyciągając rękę po badaniu strzepał na podłogę krew i "robimy szybko cięcie". Potem już to były sekundy, podali znieczulenie i na stół. Fajnie, że jestem jedną z tych kobiet na które zewnątrzoponowe nie działa. Pytali czy podać narkozę, ale zaznaczyli że dziecko może być po tym słabe. Zdecydowałam, że nie. Trzymali mnie.
Czułam cięcie, czułam jak coś ciepłego chlusta mi na nogi i moment wyciągania dziecka kojarzy się z bólem takim, jakby wyciągali człowiekowi cały mostek i żebra. W trakcie operacji mdlałam i odzyskiwałam przytomność, tak na przemian. Potem miałam ciśnienie ponad 200 i po porodzie crp 245. Antybiotyki dożylnie, brak pokarmu i nie chcieli mnie wypuścić. Najgorsze chyba był o te 10 godzin na porodówce, bóle parte z krzyża i brak rozwarcia. Czułam że dziecko wbija mi się wręcz w spojenie łonowe.

Żadnej kobiecie nie życzę takiego porodu.
Marzyło mi się drugie dziecko, ale po takim czymś sobie odpuszczę.

Maluszek mój jest na szczęście zdrowy, wczoraj skończył 3 miesiące i jestem najszczęśliwsza na świecie. Za miesiąc zaczniemy kaszki


I tu pytanie: będziecie karmić słoiczkami czy gotować?
współczuję porodu,witam na wątku i cieszę się że twój mały wynagradza ci teraz byciem wspaniałym dzieckiem

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Janie ufam sloiczkom ugotowanie jednej marchewki wiele czasu chyba mi nie zajmie tak mowie, ale nie wiem jak to ogarne.
zgadzam się ze wszystkim co pisze Ela
(jak zawsze)

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
My teraz jesteśmy u rodziców jak wiesz na dwa tygodnie pilnujemy mieszkanka i nie zabierałam wielu rzeczy. Młody kąpie się w wielkiej wannie a rodzice mają taką 180cm Śpi między nami na łóżku i jedyne co zabrałam to bujaczek Dajemy radę.
W końcu sierpnia jedziemy w ciepłe kraje i wtedy zabiorę wanienkę dmuchaną bo pewnie będzie prysznic, nad basen zabiorę mu mini basenik i będę lała wodę butelkową żeby miał swój świat. I tyle

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

dziewczyny w stacjonarnym Smyku ruszyły wyprzedaże i to takie że szok. Trzypaki body z cool club za jedyne 20zł
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-16, 18:48   #3462
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam nowa Mamusie!

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Margo sciskam mocno i zyczecfuxo zdrowia

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Teqiba ja nie pomogę, podrozowalam z większym dzieckiem i niczego dodatkowo nie brałam.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Virginia trzymam kciuki, przykro mi, ze macie zle wyniki. ZUM to faktycznie nie taka łatwa sprawa do ogarnięcia i lubi powracać.
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 18:51   #3463
martyna141
Raczkowanie
 
Avatar martyna141
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Chełm / Lublin
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Serissa Witaj

ja rodziłam naturalnie z oxy i nie miałam żadnych drgawek i w sumie poród wspominam dobrze z biegiem czasu chociaż w chwili skurczy mówiłam do Tżta że to nasze pierwsze i ostatnie dziecko

dobrze, że poruszyłyście temat wyjazdów z dziećmi bo bym nie wpadła żeby wanienke dmuchaną zakupić i byłyby jajca :P a wybieramy sie na mazury

i w związku z tym bo jedziemy tam pierwszy raz - macie jakieś sprawdzone miejsca noclegowe w Giżycku? Albo czy możecie polecic inną miejscowość może? Będe bardzo wdzięczna

my wczoraj u Teściów na wsi a dziś się rozpogodziło więc 2,5 h spaceru i lody za Nami

a no i Virgo 3mamy za Was !
__________________
Zosia 01.04.2014 He She Me --> just us three ! w końcu z Nami

Edytowane przez martyna141
Czas edycji: 2014-06-16 o 18:53
martyna141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 19:10   #3464
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
Ja jeszcze nie wiem, daleki wyjazd szykujemy na koniec sierpnia i już się boję pakowania wszystkich sprzętów...
Co do spania to zależy czy śpisz z Kacprem, czy jesteś przyzwyczajona i nie przeszkadza się postękiwanie itp.
Podróż - teoretycznie co 2 godziny postój, ale jak mi dziecko uśnie to nie zamierzam go po 2 godzinach budzić i wyjmować z fotelika.



tasia - fajny chłopak

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Serisa - a drgawki to może miałaś po zzo Często znieczulenie daje taki efekt uboczny..
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 20:00   #3465
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Zad dużo cytatów zaznaczyłam i mi część ucięło
Tak się kończy nie zaglądanie na wątek all day

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
A i w piątek byliśmy z mała u neonatologa i Pani przepisała małej więcej witamin bo ma duże ciemiączko więc może za mało wapnia miec i mamy z mała cwiczy mięśnie bo trochę wiotka jest i nie dźwiga sama główki a ma już skończone 11 tyg. Może to byc wina ten szyny którą nosi ze względu na bioderka bo ciągle tylko na plecach leży ;/ Ona mówiła że coś z biodrem ma a kontrola za 1,5 tyg więc już przestałam się łudzic że będzie można szynę zdjąc ;(
Trzymam kciuki za szybką poprawę na wszystkich frontach: bioderek, podnoszenia główki i ciemiączka
Cieszę się też, że impreza się udała
Tort wygląda bardzo apetycznie!

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ja nie moge liczyc na zadna pomoc ze strony rodziny mama przychodzi, bierze Ole i rzuca haslo "ale jak bedzie marudzic, to Ci ja przynosze" nawet nie oplaca mi sie nic zrobic, siedze wtedy i czekam, az mi ja przyniesie, dlatego o pomoc nie prosze w ogole.
To przykre... Z tego co kojarzę podobnie jak ja mieszkasz z rodzicami i wydawałoby się, że przy małym dziecku to idealna sytuacja i można liczyć na wsparcie. Może gdy Ola podrośnie Twoja mama będzie się czuła pewniej zostając z nią?

Moja mama na razie aż się pali do zajmowania się wnusią, ale staram się tego nie nadużywać.

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Cześć! Miło Cię poznać!
Poród rzeczywiście miałaś strasznie traumatyczny, ale najważniejsze, że synek jest zdrowy. A skoro jeszcze do tego grzeczny, to już w ogóle pełnia szczęścia
Chociaż wcale się nie dziwię, że boisz się kolejnego. Myślę, że w takiej sytuacji cc rzeczywiście jest najlepszym wyjściem.

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
I tu pytanie: będziecie karmić słoiczkami czy gotować?
Ja planuję trochę gotować, a trochę ratować się słoiczkami.

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
od soboty, po zmianie mleka z anykolkowego na normalne jest zdecydowanie lepiej...
Bardzo dobra wiadomość!

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
No i tz tex sie popisal w tym tygodniu, ale to historia nie na ten watek
Ach, Ci faceci...

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Mam do Was pytanie, mianowicie jeszcze miesiąc i zaczynamy wprowadzać stałe jedzonko Jak zamierzacie zaczynać? Od kaszek? Bo zamierzam karmić małego słoiczkami i trochę się boję. W pierwszej kolejności kaszka, później powoli słoiczek?
Ja zamierzałam zacząć od kaszek, ale przeczytałam w kilku serwisach (np. tu: http://parenting.pl/portal/dieta-nie...ionego-butelka ) radzą zacząć od zupki. Chyba będę się po prostu konsultować z pediatrą.

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Poza tym zastanawiam się nad pominięciem etapu papek i karmieniem wg metody BLW (bobas lubi wybór) czyli podawania produktów w całości - sporo info można znaleźć w necie.
Też mnie zainteresowała ta metoda.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
byłam u pediatry - Malutka ma złe wyniki moczu, jutro robimy powtórkę badań, jak wyjdą niedobre to posiew itd. jestem załamana bo ja jako dziecko tez mialam zakazenie drog moczowych i ledwie sie wylizalam . tak sie martwie o swoja Kruszynke .
Z całych sił trzymam kciuki, żeby Natalce nie dolegało nic poważnego

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
My w sierpniu jedziemy na Mazury. W hotelu mamy możliwość wypożyczenia bezpłatnie łóżeczka turystycznego. Jeżeli Emilce nie podpasuje, będzie spała w wózku.
Postoje będziemy robić chyba po prostu, gdy Emi będzie głodna.

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Elgie ja kupiłam wanienkę dmuchana. Jeszcze nie testowałam.
Świetny pomysł! Sama bym na to nie wpadła!

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
i w związku z tym bo jedziemy tam pierwszy raz - macie jakieś sprawdzone miejsca noclegowe w Giżycku? Albo czy możecie polecic inną miejscowość może? Będe bardzo wdzięczna
Kiedy jedziesz? My będziemy od 10 do 14 sierpnia.
Będziemy nocować tu: http://cesarski.eu/ , ale jedziemy pierwszy raz, więc nie wiem czy miejsce godne polecenia.
Zdecydowaliśmy się na nie głównie ze względu na fajną lokalizację. Poza tym będziemy mieli do dyspozycji łóżeczko turystyczne, a pokój na parterze, żeby się nie tarabanić po schodach/windą z wózkiem.

Dzień mi dziś minął nie wiadomo kiedy.
Trochę miałam zaległej pracy w domu do nadrobienia, a trochę korzystałyśmy z córą z ładnej pogody.

Na spacerze zaczepiła mnie jakaś dziewczyna z wózkiem i po krótkiej rozmowie spytała czy nie mogłybyśmy się czasem umówić na wspólny spacer,bo nikogo tu nie zna. Wymieniłyśmy się numerami telefonów i bardzo się cieszę, bo koleżanek do wspólnych spacerów bardzo mi brakuje.

Poza tym od kilku dni coraz bardziej bolą mnie kolana i chyba na jakiś czas będę musiała zrezygnować z treningów, bo nie chcę się wpędzić w jakąś kontuzję. Jestem niepocieszona
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 20:51   #3466
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Serissa - witaj! poród jak z horroru, ale za to Adaś wszystko wynagradza

Virginia - trzymam kciuki za zdrowie Natalki, oby to nie było to zapalenie.

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
my zawsze jeździmy z łóżeczkiem turystycznym, postoje robimy jak młody zgłasza, ze jest głodny. tym razem wanienkę też braliśmy. ale mamy vana i sporo miejsca w bagażniku, to możemy sobie na to pozwolić.

My po badaniach. Spodziewałam się rzeźni, ale nie było tak źle. Przemo płakał, bardziej chyba z niedospania niż bólu, miła pielęgniarka cały czas do niego mówiła, gdy mu palec ściskała, a nawet zdarzyło jej się nas zapewniać, ze jego to nie boli.
Wyniki mam - anemii brak. Koleżanka analityk już mi trochę zinterpretowała. Zobaczymy, co jutro powie pediatra i czy znów usłyszy te szmery.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 20:54   #3467
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
W końcu sierpnia jedziemy w ciepłe kraje i wtedy zabiorę wanienkę dmuchaną bo pewnie będzie prysznic, nad basen zabiorę mu mini basenik i będę lała wodę butelkową żeby miał swój świat. I tyle

-
Dokąd się wybieracie ?
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 21:08   #3468
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

czesc dziewczyny
najpierw wam powiem ze moja Julia 14 miała 3 ms jeny ale to minelo

dzis byłam dopiero u gin na wizycie na szczecie wszystko ok , mam tylko nadzerke ale to na pazdziernik robota
Serissa ale miałas poród dobrze ze po wszystkim juz ... i ze malemu nic nie jest
ja oba porody szybkie bolec bolało ale nie az tak jak u ciebie

co do wagi to ja tydz po porodzie juz miałam swoja
co do słoiczków to ja ich kupowac nie bede no chyba ze cos mi wyskoczy .. Amelii gotowała to i julii bede
nie ma to nic strasznego a zupke przeciez gotuje sie na pare dni dodajac tylko co dzien cos innego i ma sie za kazdym razem co innego

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

margo ja trzymam kciuki co by szmerów nie było

virginia a dla was zdróweczka
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 21:15   #3469
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

i jeszcze Wam pokaże buźkę Przemka - ponad miesiąc po tym pierwszym zdjęciu, kiedy cały w krostach był.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_1590m.jpg (34,8 KB, 41 załadowań)
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-16, 21:25   #3470
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Agunia chyba coś w tym jest. Poród masakryczny a dziecko bardzo grzeczne

I tak jeszcze w opisie nie dodałam o drgawkach. Miałam takie drgawki, że mnie okrywali na stojąco jakimiś kocami, nie umiałam nawet mówić ani zapanować nad tym trzęsieniem, no masakra! I jak tu mieć drugie dziecko?!
Martwię się, że nie dam rady drugi raz i się nie zdecyduje.. niech ktoś za mnie urodzi!!
Te które z was rodziły naturalnie, były też takie drgawki i omdlenia? Czy tylko ja miałam pecha? Chcieliśmy za 2-3 lata drugie, żeby dużej różnicy między nimi nie było, ale jestem przerażona.
Ja też byłam podpięta do oxy ale drgawek żadnych nie miałam i mimo to miałam rzadkie i krótkie skurcze....

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
hej

odpisze tylko po łebkach
witam nową Mamusię Serissę!
tasia - jaki przystojniak!
Smarrita - super, że chrzciny się udały!problemów zdrowotnych współczuję, mam nadzieję, że szybko miną!!

byłam u pediatry - Malutka ma złe wyniki moczu, jutro robimy powtórkę badań, jak wyjdą niedobre to posiew itd. jestem załamana bo ja jako dziecko tez mialam zakazenie drog moczowych i ledwie sie wylizalam . tak sie martwie o swoja Kruszynke .
a jeszcze jak na zlosc w tym tyg. siedze w komisjach egzaminacyjnych, nie wiem kiedy ja po tych laboratoriach i lekarzach bede latac.
a rodzice zamiast wesprzec to jeszcze sie kloca miedzy soba.
ale to wszystko niewazne, wazne zeby Natalka byla zdrowa. a juz poczytalam na necie i wychodzi mi, ze ma wiekszosc objawow przy zakazeniu drog moczowych .
Dzięki. A ja trzymam kciuki za poprawę wyników

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość

Smarrita witaj i czuj się jak u siebie dziewczyny są super i mega skarbincą wiedzy! Poród miałaś koszmarny! Serdecznie współczuję! Nie dziwię się, że boisz się mieć kolejne dziecko. U mnie poród sn był dośc długi i męczący, ale w porównaniu z Twoim to bułka z masłem. Dobrze, że Adaś zdrowy i teraz wynagradza Ci cały ten trud
Nie nie, ja już trochę dłużej na wizażu i poród miałam ok. Mamy podobne nazwy ja Smarrita- nowa ujawniona mamusia Serissa. Witam Cie również Serisso

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość

dobrze, że poruszyłyście temat wyjazdów z dziećmi bo bym nie wpadła żeby wanienke dmuchaną zakupić i byłyby jajca :P a wybieramy sie na mazury



!
Ja bym w ogóle o wanience nie pomyślała a potem byłby problem


Ja jutro z mała do lekarza- po zaświadczenie że jest zdrowa a potem w środę do szpitala na podcięcie języka. Boję się bardziej chyba niż mała.
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 21:26   #3471
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Melduję, że żyję i u nas wszystko dobrze. Emil rośnie jak na drożdżach. Nadal jest grzeczny i kochaniutki. Zero problemów z nim.

Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Agunia chyba coś w tym jest. Poród masakryczny a dziecko bardzo grzeczne

I tak jeszcze w opisie nie dodałam o drgawkach. Miałam takie drgawki, że mnie okrywali na stojąco jakimiś kocami, nie umiałam nawet mówić ani zapanować nad tym trzęsieniem, no masakra! I jak tu mieć drugie dziecko?!
Martwię się, że nie dam rady drugi raz i się nie zdecyduje.. niech ktoś za mnie urodzi!!
Te które z was rodziły naturalnie, były też takie drgawki i omdlenia? Czy tylko ja miałam pecha? Chcieliśmy za 2-3 lata drugie, żeby dużej różnicy między nimi nie było, ale jestem przerażona.

Serissa witaj. Ja miałam drgawki. W czasie porodu. Podobno wycienczony organizm był. Z resztą mój poród należał też do jednych z dłuższych (30 godzinach) i gorszych na tym wątku. A omdlenia po porodzie




Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nadrobie wieczorkiem, ale mam juz do Was pytanie - jak organizujecie dalszy wyjazd? Macie lozeczka turystyczne czy spicie z maluchami razem? No i w trakcie podrozy co ile i jak dlugo robic postoje?
Mam mozliwosc wyjazdu na dlugi weekend - tylko nie mam lozeczka turystycznego i nie wiem jak to rozegrac...
TeQiba Emil spi ze mną wiec problemu nie mam. A przerwy będę robić co 1,5 do 3 godzin. Bo te siedzonka są nie wygodne.

Apropos słoiczków to ja będę na 100% gotować. Nie ma mowy u mnie o gotowych słoiczkach i tez zastanawiałam się nad BLW.

A co do wagi to ja okropnie dużo przytyłam w ciąży a teraz ładnie zrzucam (ostatnio 3-4 kg na miesiąc), wiec jestem zadowolona.

A teraz mykam spać. Dobranoc
Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png

Edytowane przez filupka
Czas edycji: 2014-06-16 o 21:28
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 21:29   #3472
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dziekuje za odpowiedzi - jestescie niezawodne jak zawsze
To juz sie nie martwie brakiem lozeczka - bierzemy wozek wiec sprobujemy spania w gondolce, a jak nie wypali to bedzie spal z nami Mam nadzieje ze przez 2 noce sie nie przyzwyczai

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
niekoniecznie
Dzisiaj np mala lezala na lozku i marudzila, a ja robilam zakuoy na gemini no, ale ona wiecznie marudzi, wiec nie robilo to na mnie wrazenia







Super, ze impreza sie udala
Fajna masz siostre

Ja nie moge liczyc na zadna pomoc ze strony rodziny mama przychodzi, bierze Ole i rzuca haslo "ale jak bedzie marudzic, to Ci ja przynosze" nawet nie oplaca mi sie nic zrobic, siedze wtedy i czekam, az mi ja przyniesie, dlatego o pomoc nie prosze w ogole.
1. Mi tez marudzenie w zakupach nie przeszkadza - czesto na telefonie robie zakupy i w jednej rece mam dziecko a druga wydaje pieniadze
Nowoczesne technologie to zlooo

2.
Takiego czegos na pewno pomoca nie mozna nazwac - radosnym dzieckiem na pewno same sie chetnie zajmujemy


Cytat:
Napisane przez Serissa Pokaż wiadomość
Mi jest słabo na samą myśl o drugim dziecku. Sama ciąża też była koszmarem, od początku szpital, pod koniec już od stycznia praktycznie to był mój drugi dom. Ciągle się bali, że stracę dziecko, ciągle jakieś komplikacje.. Ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Chcemy drugie dziecko mieć, ale czuję że nie dam rady drugi raz przez to przejść..

Ja zamierzam z początku dawać słoiczki i jak już będzie ciut większy to będę gotować. Nie wiem tylko czy to dobry pomysł.
Matko - ale mialas porod
Nie dziwie sie, ze boisz sie 2 ciazy. Ja po swojej cesarce juz nie chce 2 raz czegos takiego przezywac, a po takim porodzie jak Twoj to chyba nawet seksu balabym sie uprawiac
Ale fajnie ze dzieciatko takie grzeczniutkie


Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Internet tak mi zaczął działać że mam ochotę rzucić telefonem o drzewo.

TeQuiba, jednocześnie z nabiałem odstawilam tez truskawki i orzechy bo stwierdziłam że i tak truskawki bez śmietany to nie to :p
Wydaje mi sie że jest lepiej ale cały czas nie idealnie. Czoło wyglada ładnie, ale na polikach, dekoldzie i dłoniach drobne krostki nadal są. Nie wiem jak długo schodzi uczulenie. Były 2 dni ze cos zaczynało wyskakiwac i wspólnym mianownikiem diety przed tym okazała sie być żurawina. Nie jem wiec jej i wszystkich rzeczy zawierających Kwas benzoesowy.
W piątek idę do pediatry żeby oceniła stan. Ja sie zupełnie na tym nie znam. A u ciebie co sie okazało być winowajca?

Witam nowa mamusie. Super że tak spokojne dziecko Ci się trafiło
A wiesz, ze nie wiem?
Ta wysypka wyskakuje co jakis czas i znika - nie jestem.w stanie ustalic zrodla.


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
hej

odpisze tylko po łebkach
witam nową Mamusię Serissę!
tasia - jaki przystojniak!
Smarrita - super, że chrzciny się udały!problemów zdrowotnych współczuję, mam nadzieję, że szybko miną!!

byłam u pediatry - Malutka ma złe wyniki moczu, jutro robimy powtórkę badań, jak wyjdą niedobre to posiew itd. jestem załamana bo ja jako dziecko tez mialam zakazenie drog moczowych i ledwie sie wylizalam . tak sie martwie o swoja Kruszynke .
a jeszcze jak na zlosc w tym tyg. siedze w komisjach egzaminacyjnych, nie wiem kiedy ja po tych laboratoriach i lekarzach bede latac.
a rodzice zamiast wesprzec to jeszcze sie kloca miedzy soba.
ale to wszystko niewazne, wazne zeby Natalka byla zdrowa. a juz poczytalam na necie i wychodzi mi, ze ma wiekszosc objawow przy zakazeniu drog moczowych .
zdrowka dla Natalki
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 21:31   #3473
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
i jeszcze Wam pokaże buźkę Przemka - ponad miesiąc po tym pierwszym zdjęciu, kiedy cały w krostach był.

Super wyglada. I taki duży z niego już chłopak.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 21:45   #3474
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
I odnośnie wyjazdów nasunęło mi się jeszcze pytanie - bierzecie wanienkę dla dziecka czy kąpiecie bez?
My mamy taki dmuchany basenik o średnicy 80cm i w nim będziemy kąpać
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 22:30   #3475
Kateczka100
Raczkowanie
 
Avatar Kateczka100
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 124
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć dziewczynki

Serissa witaj czytam Twoj opis porodu i zimny pot mnie oblewa Szczęśliwie masz teraz złote dziecko i możesz w spokoju cieszyć sie macierzyństwem
No i teraz juz wiem poród miałam owszem lekki, łatwy i przyjemny, za to dziecko teraz mam marudne
To na tym to polega

Virginia trzymam kciuki za zdrowko Natalii, oby jednak to nie było zakażenie. No i super, ze z tym oczkiem nie jest tak źle, mam nadzieje, ze antybiotyk pomoże

Margo80 za wizytę u pediatry i oby sie okazało, ze te szmery to fałszywy alarm!

TeQiba my nie mamy lozeczka turystycznego, a za chwile wyruszamy nad morze. Piotrek bedzie spał z nami albo w gondoli, chociaż w tej bedzie mu pewnie ciasnawo...Mysle, ze do spania z nami szybko sie przyzwyczai, gorzej moze byc z oduczeniem

Limonka1987 fajnie, ze będziecie miałaby z Emi towarzystwo do spacerów mam jednak nadzieje, ze zjawicie sie mimo wszystko na kolejnym zlocie wizazowych Warszawianek ?

tasia Szymek, uroczy

Smarrita tort wyglada smakowicie jakie było nadzienie? No i fajnie, ze chrzest sie udał.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Kurczę, myślam ze Was nadrobie, ale nie da sie.. Tyle nastukalyscie, a ja nadal biegła nie jestem w te wizazowe " klocki"

U nas w miarę ok, w sobotę byliśmy na kolejnym spotkaniu z fizjoterapeutka, która udzielała nam instruktażu jak ćwiczyć małego, ma delikatna asymetrię i małe napięcie mięśniowe. Mam nadzieje, ze jak pojedziemy na następne spotkanie 12lipca to bedzie juz wszystko ok.

Tymczasem powiedziała, ze możemy juz zmienić gondolę na spacerówkę, pod warunkiem, ze bedzie sie rozkladala na płasko...No wiec rozpoczynamy poszukiwania nowego wozu dla naszego brzdąca

Dobrej nocy dziewczynki, łapię sen, póki dzieć śpi
Kateczka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 22:43   #3476
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Margo trzymam kciuki za wizytę.
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-17, 05:37   #3477
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Tak w temacie wagi:
ImageUploadedByWizaz Forum1402979808.458693.jpg
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-17, 05:44   #3478
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
My po badaniach. Spodziewałam się rzeźni, ale nie było tak źle. Przemo płakał, bardziej chyba z niedospania niż bólu, miła pielęgniarka cały czas do niego mówiła, gdy mu palec ściskała, a nawet zdarzyło jej się nas zapewniać, ze jego to nie boli.
Wyniki mam - anemii brak. Koleżanka analityk już mi trochę zinterpretowała. Zobaczymy, co jutro powie pediatra i czy znów usłyszy te szmery.
Czyli rokowania są dobre. Daj znać co powiedział pediatra.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
najpierw wam powiem ze moja Julia 14 miała 3 ms jeny ale to minelo
Sto lat dla Julii!!! Duża z niej już panna!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
i jeszcze Wam pokaże buźkę Przemka - ponad miesiąc po tym pierwszym zdjęciu, kiedy cały w krostach był.
Widać ogromną poprawę

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Ja jutro z mała do lekarza- po zaświadczenie że jest zdrowa a potem w środę do szpitala na podcięcie języka. Boję się bardziej chyba niż mała.
Domyślam się, że się boisz, ale na pewno zabieg przebiegnie szybko i sprawnie, a Maleńka szybko zapomni o bólu

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
Limonka1987 fajnie, ze będziecie miałaby z Emi towarzystwo do spacerów mam jednak nadzieje, ze zjawicie sie mimo wszystko na kolejnym zlocie wizazowych Warszawianek ?
Jedno absolutnie nie wyklucza drugiego

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
U nas w miarę ok, w sobotę byliśmy na kolejnym spotkaniu z fizjoterapeutka, która udzielała nam instruktażu jak ćwiczyć małego, ma delikatna asymetrię i małe napięcie mięśniowe. Mam nadzieje, ze jak pojedziemy na następne spotkanie 12lipca to bedzie juz wszystko ok.
Trzymam kciuki, żeby ćwiczenia przyniosły jak najszybsze efekty

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
Tymczasem powiedziała, ze możemy juz zmienić gondolę na spacerówkę, pod warunkiem, ze bedzie sie rozkladala na płasko...No wiec rozpoczynamy poszukiwania nowego wozu dla naszego brzdąca
A dlaczego chcecie już zmieniać na spacerówkę? Młodzież wyrasta czy się denerwuje, że nic nie widzi?

Wczoraj przeczytałam w "Mamo to ja" wywiad z rehabilitantką, która radziła, żeby dziecko od 2 miesiąca życia jak najwięcej czasu spędzało na podłodze, więc dziś chyba uruchomię naszą matę edukacyjną.

Był też artykuł dotyczący wyjazdów z maluchami, z wyszczególnieniem rzeczy do spakowania o jakich należy pamiętać. Jeśli któraś z Was będzie zainteresowana mogę wrzucić.

Buziaki i miłego dnia
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-17, 06:12   #3479
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Serissa - witaj! poród jak z horroru, ale za to Adaś wszystko wynagradza

Virginia - trzymam kciuki za zdrowie Natalki, oby to nie było to zapalenie.


my zawsze jeździmy z łóżeczkiem turystycznym, postoje robimy jak młody zgłasza, ze jest głodny. tym razem wanienkę też braliśmy. ale mamy vana i sporo miejsca w bagażniku, to możemy sobie na to pozwolić.

My po badaniach. Spodziewałam się rzeźni, ale nie było tak źle. Przemo płakał, bardziej chyba z niedospania niż bólu, miła pielęgniarka cały czas do niego mówiła, gdy mu palec ściskała, a nawet zdarzyło jej się nas zapewniać, ze jego to nie boli.
Wyniki mam - anemii brak. Koleżanka analityk już mi trochę zinterpretowała. Zobaczymy, co jutro powie pediatra i czy znów usłyszy te szmery.
Super ze buzia Przemka ładna gratuluję! Zdjęcie otworze na kompie.
Trzymam Margo jak zawsze mocno kciuki za dzisiejsza wizytę
Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Melduję, że żyję i u nas wszystko dobrze. Emil rośnie jak na drożdżach. Nadal jest grzeczny i kochaniutki. Zero problemów z nim.




Serissa witaj. Ja miałam drgawki. W czasie porodu. Podobno wycienczony organizm był. Z resztą mój poród należał też do jednych z dłuższych (30 godzinach) i gorszych na tym wątku. A omdlenia po porodzie






TeQiba Emil spi ze mną wiec problemu nie mam. A przerwy będę robić co 1,5 do 3 godzin. Bo te siedzonka są nie wygodne.

Apropos słoiczków to ja będę na 100% gotować. Nie ma mowy u mnie o gotowych słoiczkach i tez zastanawiałam się nad BLW.

A co do wagi to ja okropnie dużo przytyłam w ciąży a teraz ładnie zrzucam (ostatnio 3-4 kg na miesiąc), wiec jestem zadowolona.

A teraz mykam spać. Dobranoc
Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app
Ja tez miałam drgawki ale nie po zzo tylko z wycienczenia. z tego co tłumaczył mi lekarz prowadzący chodzi o podanie w konkretnym przypadku takiego znieczulenia tzn musi być pewne rozwarcie, dobra akcja skurczowa... Dzięki temu u mnie od podania przy rozwarciu minimalnym do parcia trwało godzinę aż wszyscy szok na sali ze dopiero co umieralam bez rozwarcia a już rodze. Znieczulenie spowodowało ze zapomniałam o bólu zaczęłam się relaksować i poszło... Podane w złym momencie nie skutkuje.
Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Dokąd się wybieracie ?
Idziemy na żywioł w tym roku łapiemy last minute do Grecji na wyspy albo do Turcji. Oczywiście mamy trochę wymagań dlatego poczekamy na last żeby cena nas nie wykonczyla. Nie zależy mi może być z dnia na dzień bo spakowana będę a na tyle dużo jeździmy z mężem ze generalnie wyjazdów się nie boimy bo wiemy czego gdzie można się spodziewać

Wysłane z mojego SM-G386F przy użyciu Tapatalka
__________________
Piotruś

Edytowane przez side85
Czas edycji: 2014-06-17 o 08:02
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-17, 06:22   #3480
Serissa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 51
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzięki za ciepłe przyjęcie dziewczyny!

Witam z samego rana
Wczoraj o 18 padłam jak mucha, od niedzieli źle się czułam, tata zajął się małym a mama spała
Mój dzieć właśnie chyba się budzi.
Dzisiaj na 11.45 jedziemy na kolejne szczepienie, boję się strasznie.
Ostatnim razem na nóżce miał gulę wielkości mandarynki i wrzeszczał jak opętany. Na szczęście paracetamol dla dzieci pomógł. Ciekawe co nas dzisiaj czeka...
__________________
23.05.2008 My
15.03.2014 Nasz syn

Gdy przyszedłeś na ten świat moje życie całkiem rozjaśniało...
Jesteś moim światełkiem - tak przecież być musiało!
Dziękuję Ci że jesteś, że śmiejesz się i płaczesz...
Że czasem tak na mnie patrzysz...
Tak jakoś pięknie.... "inaczej".
Serissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-29 23:05:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.