Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

[margo80]

Napisane przez Limonka1987

Margo- bardzo Ci współczuję. Domyślam się, że takie uwięzienie w domu musi być bardzo dołujące, tym bardziej z dwójką dzieci. I jeszcze jednym ząbkującym... Może ktoś mógłby Ci pomóc? Mama, ciocia, przyjaciółka? Niechby posiedziały z Ewą, żebyś Ty mogła wyjść się przewietrzyć z Przemkiem, może coś załatwić. Myślę, że same wyjście z domu już coś Ci da.
Inna rzecz jest taka, że jak człowiek nie prześpi kilku nocy z rzędu, to ma kryzys. Wiem, bo sama to teraz przerabiałam. Dlatego trzymam mocno, mocno kciuki, by cierpienie Przemo szybko się skończyły.
Z innej beczki: podwodne zdjęcia BARDZO mi się podobają.
A zabawki mamy takie: http://allegro.pl/munchkin-zabawka-d...653288764.html

Emilka zaczęła się wczoraj posuwać do przodu, stylem dowolnym, będącym skrzyżowaniem pełzania i raczkowania (używając zupełnie niefachowej terminologii ). Wygląda jak mały marines

Poza tym myślałam, że trochę odetchnę po tych górnych dwójkach, które tak nam dały w palnik, ale po dzisiejszych oględzinach paszczęki obawiam się, że już trójki są w natarciu...

jestem w takim punkcie, że marzę o samodzielnym wyjściu do Biedronki :P
mama przychodzi, kiedy może, nie powiem, ze nie, ale akurat dziś nie mogła, a ja czuję, że dochodzę do jakiejś granicy i jak ją przekroczę to zwariuję...

brawa dla Emilki za ruchy w przód.
Przemo przemieszcza się wszędzie, z prędkością światła, ale nadal jako pełzak. nawet wysokie progi nauczył się pokonywać, walczy aż się podciągnie na brzuszek, odpycha nogami i już jest na zakazanym terenie. zawsze, gdy zwiewa z wyznaczonego miejsca zabawy, zaciesza się głośno. jeszcze nie wie, że niedozwolone/zakazane robi się po cichu :P

ostro u Was z tymi zębami. oby szybko wylazły!

Napisane przez stefan89

margo80 kciuki trzymam żeby zębowa masakra ustąpiła
współczuję bardzo ewie tych problemów z uszami. ja całe dzieciństwo chorowałam na uszy. zapalenie uszu przy byle wietrze,a jak przy kapieli coś wleciało to już w ogóle wizyty u laryngologa to dla mnie trauma.do dziś pamiętam badanie pt.'kukułka' (dziecko mówi 'kukułka' i na ostatnią sylabę 'ka' pani leryngolog dmucha gruszką niemowlęcą do nosa) do tej pory jak sobie o tym przypomnę to mam ciary. bół ucha, nerki, kamieni w woreczku i poród tomój top jeżeli chodzi o bóle ;p

to się nacierpiałaś...
nie chcę, żeby ją zawiało i siedzimy w domu, a Przemo traci spacery...

Napisane przez monkaa321

Mara margo na zeby

Filupka u nas poczatki wysadzania byly haotyczne i tez bez efektu. Dopiero po kilku dniach zalapal
Teraz juz mi nawet slicznie robi siku po drzemce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawa za złapane siku

Napisane przez Smarrita

Wpadam na chwilkę, padam na ryjek dziś. Tak nieznośnego dziecka dawno nie miałam
Proszę o kciuki za jutrzejszą wizytę u neurologa, mam nadzieję, że powie że wszystko jest ok

trzymam!

[monkaa321]

Limonka brawa dla malego marines spodobalo mi sie okreslenie

Margo limonka dobrze mowi. Moze kogos masz do pomocy? A ubranie czapy z uszami Ewie nie pomoze? Nie zabezpieczy? Zebys choc na chwile mogla wyjsv z domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alwa]

Napisane przez TynkaG

Cześć!!!
Ja dziś w domu i tak do końca tygodnia, bo Emilka ma gorączkę. Wczoraj dzwonili ze żłobka, żeby ją odebrać i do lekarza iść. Musiałam kombinować, pomogli rodzice, zabrali ją do lekarza. Ni i przyczyna gorączki nieznana, osłuchowo ok, uszy sprawdzone na cito przez laryngologa też ok, dziś badany mocz i też w porządku. Zęby pediatra wykluczyła. A do tego katar od ponad tygodnia... Sama nie wiem
Brawa dla Oskiego ząbki. W tym układzie Emilka chyba jednyna na forum bezzębna.
Też dołączam się do pytania o Virginie i Niezapomnijjkę, i jeszcze Agunia4ever przepadła. Miłego popołudnia!

my bez zębów

Napisane przez tygrysek83

Dzięki dziewczyny za pomysły na książeczki.
Piszecie o plastelinowych obrazkach. Może któraś dać jakiegoś linka, bo nie wiem o co chodzi.

frogutka my ostatnio bez spacerów byliśmy przez te szpitalne sprawy, ale myślę że spacerki natkie między 30 a 60min. Zresztą zobaczymy jak szybko ja będę marzła

ag, monka , pola gratuluje wysadzania na nocniku. Mi to nawet do głowy jeszcze nie przyszło, ale może to dlatego, że młoda nadal nie siada.

margo ja nadal stosuję maść cholesterolową z dodatkiem witamin (zrobiona w aptece), jak się skończy to albo kupię taką bez witamin albo Mediderm polecany przez znajome.
Fajna pamiątka, takie zdjęcia z basenu
My zabawek w wanience nie mamy, młoda dopiero odkryła, że można chlapać.

Limonka, ja nie opatulam buzi i wydaje mi się, że to słaby pomysł bo woda będzie się na nim skraplać i kaleczyć buzię.
Trzymam kciuki aby plan dnia wócił do normy.

Tynka, a co lekarz na to, że nie przybiera młoda. Myśli coś czy stwierdził, że nie trzeba się przejmować?
Jeżeli chodzi o terminologię poruszania się to z tego co mi tłumaczyła neurolog to potoczne pełzanie to raczkowanie, a potoczne raczkowanie to czworakowanie. Chyba, że znów coś pokręciłam.
Miałaś już egzaminy? Jak praca?

Stefan, ja do samochodu staram się ubierać jak najlże. Jednak muszę jakoś do niego dotrzeć bo brak u nas parkingu więc przykrywam kocami.

Elgie, w pełni rozumiem co czujesz z tym rozwojem. Mnie dobił wypis ze szpitala z adnotacją neurologa, że moje dziecko jest opóźnione.
Współczuje spraw serduszkowych. Przypomnisz co mu jest i jak poważna operacja się szykuje?

U nas już lepiej, na szczęście trwało tylko koło doby. Ale dopadło jak na razie mnie, TŻta, moją mamę i teściową. Powoli dochodzimy do siebie. Ciekawe kto następny. Mam nadzieję, że Kingę ominie

No a tak z innej beczki to dawno zdjęć nie wrzucałam

śliczne ma oczy

Napisane przez pola_m

Trzymam kciuki, dużo zdrowia!

dzięki


trzymam kciuki za wyłażące zęby i gratuluję nowych umiejętności


czy któraś już się zastanawiała nad kupnem parasolki? możecie coś polecić?

[monkaa321]

Trinity ja tez polecam krem bd bo jest super. Wg mnie nawet lepiej buzia wyglada niz po kremie na wiatr z emolium. A dopuki mu nie zejdzie szorstka skora to bym posmarowala zwyklym codziennym kremem, bephanten tez moze byc ale jakos ostroznie bym smarowala.

Filupka sprobuj ja tez myslalam ze z naszymi kupami niespodziankami nie da rady go wysadzac a jednak nasz maluch nas zaskoczyl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[baja_86]

Napisane przez margo80

dziewczyny, jakie zabawki do kąpieli polecacie? co się podoba Waszym dzieciom?

statek z Ikei ma fajne kubeczki do przelewania wody, jeden jest sitkiem

Napisane przez pola_m

Chcę jej teraz kupić coś na zimę. Chyba sobie daruję kombinezon, bo tu zimy sa raczej łagodne (nie ma mrozów, przeważnie kilka stopni na plusie, chociaż to takie przenikliwe wilgotne zimno), no i ma ciepły śpiworek do wózka. Chyba jej kupię kurtkę ciepłą po prostu... nie wiem, jak myślicie?

skoro zimy łagodne to kurteczka starczy

Napisane przez mara86

Hej,
Muszę się pochwalić, że wychodzą nam zęby, w końcu dwie dolne jedynki. Są takie dziury w dziąsłach i jakby dwie kreski, więc to chyba to

Mam pytanie czy długo trwa sam proces ich rośnięcia?

u nas po pojawieniu się objawów o jakich piszesz ,po niecałym tyg było przebite dziąsło, także żabek tuż tuż

Napisane przez tygrysek83

U nas już lepiej, na szczęście trwało tylko koło doby. Ale dopadło jak na razie mnie, TŻta, moją mamę i teściową. Powoli dochodzimy do siebie. Ciekawe kto następny. Mam nadzieję, że Kingę ominie

No a tak z innej beczki to dawno zdjęć nie wrzucałam

ślicznotka zdrówka dla was

Napisane przez pola_m

WOW! Już chodzi! A to zdolniacha, gratulacje
A te trudne dni to może wynik emocji - bo w końcu dla takiego małego człowieczka postawić pierwsze kroczki, to musi byc MEGA przeżycie

dziękuje o tym chwilowym popsuciu nie pomyślałam, że to od nowych umiejętności, ale może masz racje

Napisane przez trinity124

Hej Dziewczyny, szybkie pytanie.
Franek po spacerze do tej pory ma czerwone i chropowate policzki. Uzywamy kremu na zime J&j. Smaruje go 15 minut przed wyjsciem na dwor. Wiem ze krem na wode w skladzie ale czytam ze nakladanie kwadarns przed jest ok.
Co robic? Smarowac teraz bepantenem? Zmienic krem? Co polecacie?
Dziekuje za Wasze odp.

polecam krem na niepogodę z babydream, niecałe 5 zł a b.dobry

Napisane przez Smarrita

Wpadam na chwilkę, padam na ryjek dziś. Tak nieznośnego dziecka dawno nie miałam
Proszę o kciuki za jutrzejszą wizytę u neurologa, mam nadzieję, że powie że wszystko jest ok

margo może mąż mógłby zostać z dziecmi w weekend a ty wyszłabyś gdzies sama? przyda ci się taka odskocznia choć na kilka godzin
Zazdroszczę basenu u nas nie ma zajęć dla maluszków. Musimy sami się kiedyś wybrać

[pola_m]

dzień dobry

Wszyscy śpią jeszcze?
U nas fatalna nocka, Kalina się budziła co chwilę, i tylko cycek pomagał (zapomniałam o naszej wątkowej zasadzie, mówiąc o tym samodzielnym zasypianiu), przebija jej się ta dwójka nieszczęsna

[TynkaG]

Witam!
U nas ciąg dalszy choroby. W nocy goraczka 38,8 nie chciała zejsć , musiałam prawie równoczesnie podać paracetamol i ibuprofen do tego jeszzce kompres i spadła. Nocka kiepska, ale co tam, tak mi żal tego moejego maluszka. Do tego od ncoy ma taką chrypkę, że wybieram się do lekarza, bo nie wiem czy to przy tej niby trzydniówce normalne.

Napisane przez tygrysek83

ag, monka , pola gratuluje wysadzania na nocniku. Mi to nawet do głowy jeszcze nie przyszło, ale może to dlatego, że młoda nadal nie siada.

Tynka, a co lekarz na to, że nie przybiera młoda. Myśli coś czy stwierdził, że nie trzeba się przejmować?
Jeżeli chodzi o terminologię poruszania się to z tego co mi tłumaczyła neurolog to potoczne pełzanie to raczkowanie, a potoczne raczkowanie to czworakowanie. Chyba, że znów coś pokręciłam.
Miałaś już egzaminy? Jak praca?
Elgie, w pełni rozumiem co czujesz z tym rozwojem. Mnie dobił wypis ze szpitala z adnotacją neurologa, że moje dziecko jest opóźnione.
Współczuje spraw serduszkowych. Przypomnisz co mu jest i jak poważna operacja się szykuje?

U nas już lepiej, na szczęście trwało tylko koło doby. Ale dopadło jak na razie mnie, TŻta, moją mamę i teściową. Powoli dochodzimy do siebie. Ciekawe kto następny. Mam nadzieję, że Kingę ominie

No a tak z innej beczki to dawno zdjęć nie wrzucałam

Oj Tygrysku zdrowia dla cale rodzinki.
Ja też jeszcze nie myślałam o nocniku, zresztą mam mało okazji, bo Emilka pół dnia w żłobku. Ale to już chyba czas, bo siadanie już prawie to perfekcji opanowała, czasem jeszcze siedzi pochylona do przodu, ale coraz rzadziej.
Nie wiem jak z tym raczkowaniem/czworakowaniem, ale u nas pełną para, a od wczoraj klęka i próbuje się podciągać przy łóżku, nawet pomimo choroby ciągle rozrabia i kombinuje.
Co do wagi- lekarka chyba sie poddała, mówi, że dobrze ja karmię, lekarzy mam oblatanych- neurologa, gastrologa, 2x usg jamy brzucha, tylko te enzymy wątroby były podwyższone, ale to mamy znowu w styczniu skontrolować. Pediatra twierdzi, ze taka jej uroda, bo innej opcji nie widzi. Ona nie je za dużo- w żłobku 2 x 100 ml mleka, 100 ml zupki, pierść o 5, 17, po 19 albo zamiast mleka kp o 17 to je kaszkę lub mm ok 100 ml czasem więcej. i w ocy przynajmniej 2 razy.I do tego trochę owocków- np. pół banana. Zawsze jadła niewiele, ale przybierała, a teraz stoi. Zamierzam ją zważyć za ok 2 tyg. i zobaczę, jak nadal będzie 6,5 kg to już nie wiem.
Nie martw się ta opinią lekarza, już tu kiedyś była dyskusja, jak to oni badają ekspresowo.
Kinga Przepiękna
egz. zaliczony, dzieki

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny
Emilka zaczęła się wczoraj posuwać do przodu, stylem dowolnym, będącym skrzyżowaniem pełzania i raczkowania (używając zupełnie niefachowej terminologii ). Wygląda jak mały marines

Poza tym myślałam, że trochę odetchnę po tych górnych dwójkach, które tak nam dały w palnik, ale po dzisiejszych oględzinach paszczęki obawiam się, że już trójki są w natarciu...

dla Emilki za poruszanie. i Współczuję nocek. ja to nawet nie chce myśleć co to będzie jak Emilka zacznie ząbkować, bo już teraz są pobudki na jedzonko i na płacz co 2-3 godz.

Napisane przez alwa

my bez zębów
czy któraś już się zastanawiała nad kupnem parasolki? możecie coś polecić?

O to nie jesteśmy same. ale u nas nawet tych zębów nie widać...
Nie pomogę z parasolką, bo my nadal w gondoli, takiego mam szkraba.

Napisane przez pola_m

dzień dobry

Wszyscy śpią jeszcze?
U nas fatalna nocka, Kalina się budziła co chwilę, i tylko cycek pomagał (zapomniałam o naszej wątkowej zasadzie, mówiąc o tym samodzielnym zasypianiu), przebija jej się ta dwójka nieszczęsna

za ząbki, oby nocki były lepsze.
Margo- dla ciebie dużo wsparcia!!!
Smarrita- oczywiście kciuki za wizytę!!!!!!

[tygrysek83]

Spaaaanie.... dziś nawet długo bo mąż zajął się młodą od 6 do 9

Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Oczka na zdjęciu mam wrażenie, że wyszły bardziej niebieskie niż są w rzeczywistości

filupka jak będziesz już miała zdjęcia z basenu to się pochwal

Limonka, nasz neurolog na ostatniej wizycie stwierdził, że Kinga jest na granicy. Biorąc pod uwagę, że od kilku tygodni nie zrobiła żadnych postępów to myślę, że na następnej wizycie usłyszymy podobną diagnozę jak ta ze szpitala.
Co do marines, to siostrzenica koleżanki przesuwała się jak ranny marines = jedna noga była cały czas prosta, jakby była postrzelona, i tylko druga pracowała. Nie udało im się sprawić aby było symetrycznie

Trinity, ja jak dziewczyny polecam krem z Rossmanna.

Smarrita, jak dzisiaj nastrój młodej? Kciuki za wizytę

Margo, współczuję nastroju i trzymam kciuki aby szybko się poprawił.

pola, współczuję nocki. Oby dzień był bardziej pozytywny

Dziewczyny, głupie pytanie, żeby sadzać na nocniku to dziecko musi już same siadać, prawda? Tak o tym piszecie, że aż mi się zachciało kupić to urządzenie, ale Kinga nadal nie siada

No i chyba idziemy na rekord w byciu bezzębnym. Nadal nic.

Miłego dnia wszystkim. U nas dziś pierwszy dzień, od prawie dwóch tygodni, kiedy będziemy same. Ciekawe jak nam pójdzie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez TynkaG

Witam!
U nas ciąg dalszy choroby. W nocy goraczka 38,8 nie chciała zejsć , musiałam prawie równoczesnie podać paracetamol i ibuprofen do tego jeszzce kompres i spadła. Nocka kiepska, ale co tam, tak mi żal tego moejego maluszka. Do tego od ncoy ma taką chrypkę, że wybieram się do lekarza, bo nie wiem czy to przy tej niby trzydniówce normalne.

Oj Tygrysku zdrowia dla cale rodzinki.
Ja też jeszcze nie myślałam o nocniku, zresztą mam mało okazji, bo Emilka pół dnia w żłobku. Ale to już chyba czas, bo siadanie już prawie to perfekcji opanowała, czasem jeszcze siedzi pochylona do przodu, ale coraz rzadziej.
Nie wiem jak z tym raczkowaniem/czworakowaniem, ale u nas pełną para, a od wczoraj klęka i próbuje się podciągać przy łóżku, nawet pomimo choroby ciągle rozrabia i kombinuje.
Co do wagi- lekarka chyba sie poddała, mówi, że dobrze ja karmię, lekarzy mam oblatanych- neurologa, gastrologa, 2x usg jamy brzucha, tylko te enzymy wątroby były podwyższone, ale to mamy znowu w styczniu skontrolować. Pediatra twierdzi, ze taka jej uroda, bo innej opcji nie widzi. Ona nie je za dużo- w żłobku 2 x 100 ml mleka, 100 ml zupki, pierść o 5, 17, po 19 albo zamiast mleka kp o 17 to je kaszkę lub mm ok 100 ml czasem więcej. I do tego trochę owocków- np. pół banana. Zawsze jadła niewiele, ale przybierała, a teraz stoi. Zamierzam ją zważyć za ok 2 tyg. i zobaczę, jak nadal będzie 6,5 kg to już nie wiem.
Nie martw się ta opinią lekarza, już tu kiedyś była dyskusja, jak to oni badają ekspresowo.
Kinga Przepiękna

dla Emilki za poruszanie. i Współczuję nocek. ja to nawet nie chce myśleć co to będzie jak Emilka zacznie ząbkować, bo już teraz są pobudki na jedzonko i na płacz co 2-3 godz.

O to nie jesteśmy same. ale u nas nawet tych zębów nie widać...
Nie pomogę z parasolką, bo my nadal w gondoli, takiego mam szkraba.

za ząbki, oby nocki były lepsze.
Margo- dla ciebie dużo wsparcia!!!
Smarrita- oczywiście kciuki za wizytę!!!!!!

zdrówka dużo dla Emilki

Kinga je podobne ilości, choć u nas lekarka zalecała 2xdziennie dawać kaszkę. Więc mamy 2xkaszka (raz z owocami) po około 100g, 2xMM po około 130ml i 1xzupka około 120g.
Co do przybierania to jeszcze kiedyś czytałam, że jeżeli dziecko ma alergię na coś to może nie przybierać na wadze, więc może jeżeli dalej waga będzie stała w miejscu, to jeszcze alergologa byście zaliczyli?

[karalalalajna]

Napisane przez alwa

czy któraś już się zastanawiała nad kupnem parasolki? możecie coś polecić?

A to nie na wiosnę się kupuje? Ja w sumie zielona w tym temacie ale zawsze tak mi się wydawało. Wiem tylko, że na pewno nie powinno się kupować w kolorze żółtym czy zielonym (w ogóle żadnym jaskrawym), bo robale przyciąga.

Oliwier ostatnio pozwala mi pospać nawet do 8:00-8:30, ale za to wczoraj poszedł spać o 22:00 - nocny marek Już chyba wolałam wstawanie o 7:00 i kładzenie spać o 19:30-20:00.

Kupiliśmy wczoraj nowy fotelik, bo w tym 0-13kg jakbym Oliwierowi kurtkę założyła, to już by się nie zmieścił... Kupiliśmy Roemera LS. Zobaczymy jak się będzie sprawował.

Moje dziecko boi się i zaczyna płakać jak kicham Fakt, że to moje kichanie to nie jest delikatne a-psik, no ale skąd mu się wzięła taka reakcja, to nie wiem...

Idziemy ściągać smary....

Miłego dnia!

[ag9]

Margo - pisząc o tej biedronce uświadomiłaś mi, że nie pamiętam kiedy byłam gdziekolwiek poza domem SAMA.

tygrysek - do nocnika musi dziecko siedzieć stabilnie. Jak próbowałam wsadzać Gabrycha zanim siedział to w ogóle nie potrafił wyprostować pleców, był cały napręzony i się do tego nocnika nie mieścił, widac że wyraźnie był to dyskomfort dla niego.
A to co Kinga powinna umieć czego jeszcze nie umie?
Zdjęcie jak zwykle urocze.

[paulina_radom]

Napisane przez alwa

my bez zębów


śliczne ma oczy

dzięki


trzymam kciuki za wyłażące zęby i gratuluję nowych umiejętności


czy któraś już się zastanawiała nad kupnem parasolki? możecie coś polecić?

Ja mam chicoo liteway polecam jest świetny lekki i ładnie się prowadzi jak spadnie śnieg napisze Wam jak się w tych warunkach sprawuje
https://www.google.pl/search?q=chicc...86%3B300%3B235

Margo zdrówka i cierpliwości

ZDRÓWKA dla reszty chorowitków najgorsze co może być to chorujący maluszek

[Edzia400]

dziewczyny córa mi sie puszcza jak to nie brzmi to tak jest wstanie se gdzie chce i pyk stoi bez trzymanki , gorzej potem bo ja musze łapac

u nas tez waga stala , i ostatnio cos ruszylo ale moja ciagle w ruchu wiec co zje to spali

i kupki giganty

zzdrowka dla chorych i za zabkowanie

[alwa]

Tynka biedna Emilka oby jej szybko przeszło. Brawo za postępy ruchowe

Tygrysek to u mnie też postrzelony marines ale coraz więcej raczkuje więc nawet nie było kiedy poprawiać pełzania

Karalalalajna mi potrzebna parasolka na Święta bo spacerówka do auta się nie zmieści (razem z bagażami), a potem zamierzamy zacząć używać na wiosnę na krótkie wypady

Edzia brawa za puszczanie

Spacerówke obejrzę jak będę na kompie.

U nas dalej katar. Kuba jest rozdrażniony, nie da sobie nic przy buzi zrobić i nie chce zupek.


Powiem wam jeszcze że TŻ pojechał na szkolenie i trzeci dzień go nie ma. Wczoraj wieczorem zgrzytnął zamek w drzwiach u sąsiadki. Kuba natychmiast odwrócił się w stronę przedpokoju a gdy nikt się nie pojawił rozryczał się. zdecydowanie ma dość siedzenia z matką

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej

[pola_m]

Napisane przez tygrysek83

No a tak z innej beczki to dawno zdjęć nie wrzucałam

prześliczna!!

Napisane przez Limonka1987

Emilka zaczęła się wczoraj posuwać do przodu, stylem dowolnym, będącym skrzyżowaniem pełzania i raczkowania (używając zupełnie niefachowej terminologii ). Wygląda jak mały marines

Poza tym myślałam, że trochę odetchnę po tych górnych dwójkach, które tak nam dały w palnik, ale po dzisiejszych oględzinach paszczęki obawiam się, że już trójki są w natarciu...

hehe, chyba wiem, o czym mówisz z tym posuwaniem. Antek tak długo robił i osiągał niezłe prędkości

Oby kolejne ząbki wyszły możliwie bezproblemowo

Napisane przez Smarrita

Wpadam na chwilkę, padam na ryjek dziś. Tak nieznośnego dziecka dawno nie miałam
Proszę o kciuki za jutrzejszą wizytę u neurologa, mam nadzieję, że powie że wszystko jest ok

kciuki!
Oby Ci się dziecko naprawiło

Napisane przez margo80

jestem w takim punkcie, że marzę o samodzielnym wyjściu do Biedronki :P
mama przychodzi, kiedy może, nie powiem, ze nie, ale akurat dziś nie mogła, a ja czuję, że dochodzę do jakiejś granicy i jak ją przekroczę to zwariuję...

Margo, rozumiem Cię dobrze, oby znalazł się ktoś, kto Cię odciąży...

Napisane przez karalalalajna

A to nie na wiosnę się kupuje? Ja w sumie zielona w tym temacie ale zawsze tak mi się wydawało. Wiem tylko, że na pewno nie powinno się kupować w kolorze żółtym czy zielonym (w ogóle żadnym jaskrawym), bo robale przyciąga.

Kupiliśmy wczoraj nowy fotelik, bo w tym 0-13kg jakbym Oliwierowi kurtkę założyła, to już by się nie zmieścił... Kupiliśmy Roemera LS. Zobaczymy jak się będzie sprawował.

Moje dziecko boi się i zaczyna płakać jak kicham Fakt, że to moje kichanie to nie jest delikatne a-psik, no ale skąd mu się wzięła taka reakcja, to nie wiem...

Idziemy ściągać smary....

Miłego dnia!

My też myślimy o foteliku pomału... I też pewnie roemer będzie. Ale to chyba w przyszłym mcu, bo w grudniu za bardzo by nas bolał budżet

Nasze dzieci (oboje) też tak reagowały na kichanie

[stefan89]

halo

alwa my parasolkę na wiosnę kupimy. ja bym chciała taką https://www.google.pl/search?q=space...ml%3B314%3B500

siostra tż ma taką https://www.google.pl/search?q=space...13%3B630%3B330 i sobie bardzo chwali.

co do kichania, to zarowno jak kicha hania jak i inni jest śmiech.

Edzia400 moja też się puszcza;p ale hanka opanowałą do perfekcji spadanie na pupe
waga u nas też stoi ale z tego to ja się akurat ciesze, bo moja to mały pulpet była. teraz już jest 'normalna' ;d waga 8,2 kg

[filupka]

My chcieliśmy w sobotę kupić nowy fotelik do auta bo moim zdaniem w starym Emil ma już mało miejsca. Pojechaliśmy do sklepu gdzie mają spory wybór i dobrego doradcę. Skończyło się na tym, że Emil pojeździ jeszcze w starym bo jest za młody na siedzące siedzonko. Pani go zmierzyła i powiedziała ,że najlepiej i najbezpieczniej dla takiego maluszka jest w tym leżącym nosidle. Emil ma już prawie 10 kg i 80 cm. No i czekamy jeszcze trochę aż urośnie i może koniec stycznia bądź luty kupimy nowe.

[Smarrita]

Napisane przez tygrysek83

Smarrita, jak dzisiaj nastrój młodej? Kciuki za wizytę

dziś jest już oki No ale jak ma nie by dobrze, jak ją kawaler kilkuletni podrywał w przychodni, wprawdzie ona podrywaczka zaczęła, ale nie był jej obojętny i ją zaczął łaskotac po stopach i zabawiac. Dziewucha ma teraz tak dobry humor, że nawet spanie południowe sobie odpuściła, leży w łóżeczku i kradnie mi rzeczy ze stolika nocnego i ma frajdę jak jej się uda coś zabrac.



Dziękuję wszystkim za kciuki Pani neurolog powiedziała, że jest wszystko dobrze, położona na plecy nie chciała się obrócic ale wyciągnęłam telefon i od razu fik za nim i do przodu

Napisane przez karalalalajna

Kupiliśmy wczoraj nowy fotelik, bo w tym 0-13kg jakbym Oliwierowi kurtkę założyła, to już by się nie zmieścił... Kupiliśmy Roemera LS. Zobaczymy jak się będzie sprawował.
!

za zakup.
My też już mamy nowy fotelik, zamontowany w samochodzie ale jeszcze i tak w nosidełku jeździ.

A ja też myślałam, ze chodzi o parasolkę do wózka a nie wózek parasolkę


Tynka- zdrówka dla Emilki

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Było już o prezentach ale nie było o Mikołaju Przynac się proszę, kto u Was się przebiera, jeśli się przebiera? Albo gdzieś zabieracie dziecko gdzie będzie mikołaj, albo w tym roku odpuszczacie?


myśmy na początku nic nie planowali, bo Paulina mała i nic nie rozumie, ale zobaczyłam kartkę na wsi, że mikołaj będzie u nas w ośrodku i że zapraszają dzieci, więc może się dla samego cyknięcia zdjęcia wybierzemy. A nóż paczkę jakąś dostanie którą mama potem zje

[margo80]

Napisane przez baja_86

statek z Ikei ma fajne kubeczki do przelewania wody, jeden jest sitkiem

margo może mąż mógłby zostać z dziecmi w weekend a ty wyszłabyś gdzies sama? przyda ci się taka odskocznia choć na kilka godzin
Zazdroszczę basenu u nas nie ma zajęć dla maluszków. Musimy sami się kiedyś wybrać

nie wiedziałam, że mają jakieś statki, musze obczaić.
małż niestety bardzo zalatany i w poczuciu winy, bo winy, że mi ciężko, ale chwilowo (ponieważ nawarstwiło nam się kilka spraw) nie jest w stanie mnie odciążyć.

Napisane przez Smarrita

Dziękuję wszystkim za kciuki Pani neurolog powiedziała, że jest wszystko dobrze, położona na plecy nie chciała się obrócic ale wyciągnęłam telefon i od razu fik za nim i do przodu

Było już o prezentach ale nie było o Mikołaju Przynac się proszę, kto u Was się przebiera, jeśli się przebiera? Albo gdzieś zabieracie dziecko gdzie będzie mikołaj, albo w tym roku odpuszczacie?


myśmy na początku nic nie planowali, bo Paulina mała i nic nie rozumie, ale zobaczyłam kartkę na wsi, że mikołaj będzie u nas w ośrodku i że zapraszają dzieci, więc może się dla samego cyknięcia zdjęcia wybierzemy. A nóż paczkę jakąś dostanie którą mama potem zje

brawa za wizytę
chytry plan z tym mikołajkowym wyjściem

my się zastanawiamy, czy nie poprosić kolegi, żeby przyszedł w roli Mikołaja, ale obawiam się, ze Ewa się wystraszy, bo ona dosyć wstydliwa. zresztą w piątek w przedszkolu spotka Mikołaja, to może nie będziemy jej mieszać, ze drugi następnego dnia do domu przychodzi. Przemka pewnie by to nie ruszyło.

dzięki za wszystkie słowa wsparcia, już mi lepiej. Przemo wstał z "czystą" buzią (od 2 dni wróciłam do podawania wapna, może to pomogło), od rana w świetnym humorze, złote dziecko. wyszliśmy na rodzinny spacerek połączony z zakupami w Biedronce, do której poszłam SAMA nawdychałam się świeżych spalin i samopoczucie mi się poprawiło.
a teraz Przemo śpi już 1,5h, nadrobiłam jedną stertę prasowania i siadłam sobie do kompa. nie wiem, o której raczy zasnąc na noc.

no i po spaniu, może to lepiej nawet.

zdrówka potrzebującym!
i gratuluję postępów ruchowych - u nas nadal pełzak.

[Smarrita]

Aaa i zapomniałabym, mojej też bardzo smakuje zupa z pora

A macie jakiś sprawdzony przepis na zupę z buraków ?

[ag9]

Napisane przez Smarrita

Aaa i zapomniałabym, mojej też bardzo smakuje zupa z pora

A macie jakiś sprawdzony przepis na zupę z buraków ?

Tak, wstawiałam tu kiedyś przepis:
burak+ziemniak+marchewka -> gotujemy, a pod koniec gotowania dodajemy połowę jabłka. Blendujemy na koniec do uzyskania odpowiedniej konsystencji.

[Smarrita]

Napisane przez ag9

Tak, wstawiałam tu kiedyś przepis:
burak+ziemniak+marchewka -> gotujemy, a pod koniec gotowania dodajemy połowę jabłka. Blendujemy na koniec do uzyskania odpowiedniej konsystencji.

O super. Dziekuje w piatek bede probowac ja zrobic

[monkaa321]

Tynka zdrowka dla malej
A moze nie przybiera bo duzo sie rusza?

Tygrysku widzialam zdj
Musi stabilnie siedziec. Ja dopiero wtedy zaczelam sadzac. Nie cZekslam az sam zacznie siadac z pozycji lezacej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Edzia tobrawa za puszczanue

Alwa troche smutne bo tak wyglafa jakby Kuba czekal z uteskbienuem na tate a kiedy tz wraca?
Moj tz jak wroci do domu to Piotrek od razu pedzi do niego i zaczyna plakac dopoki tz sie z nim nie zacznie bawic albo moze sie zali na zla matke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez Smarrita

dziś jest już oki No ale jak ma nie by dobrze, jak ją kawaler kilkuletni podrywał w przychodni, wprawdzie ona podrywaczka zaczęła, ale nie był jej obojętny i ją zaczął łaskotac po stopach i zabawiac. Dziewucha ma teraz tak dobry humor, że nawet spanie południowe sobie odpuściła, leży w łóżeczku i kradnie mi rzeczy ze stolika nocnego i ma frajdę jak jej się uda coś zabrac.



Dziękuję wszystkim za kciuki Pani neurolog powiedziała, że jest wszystko dobrze, położona na plecy nie chciała się obrócic ale wyciągnęłam telefon i od razu fik za nim i do przodu


za zakup.
My też już mamy nowy fotelik, zamontowany w samochodzie ale jeszcze i tak w nosidełku jeździ.

A ja też myślałam, ze chodzi o parasolkę do wózka a nie wózek parasolkę


Tynka- zdrówka dla Emilki

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Było już o prezentach ale nie było o Mikołaju Przynac się proszę, kto u Was się przebiera, jeśli się przebiera? Albo gdzieś zabieracie dziecko gdzie będzie mikołaj, albo w tym roku odpuszczacie?


myśmy na początku nic nie planowali, bo Paulina mała i nic nie rozumie, ale zobaczyłam kartkę na wsi, że mikołaj będzie u nas w ośrodku i że zapraszają dzieci, więc może się dla samego cyknięcia zdjęcia wybierzemy. A nóż paczkę jakąś dostanie którą mama potem zje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alwa]

Smarrita my moglibyśmy iść na Mikołajki do pracy TŻta ale odpuszczamy w tym roku. Ja jakoś nie widzę sensu. Zwłaszcza że czy się pójdzie czy nie to paczkę i tak się dostaje

Monka to pierwszy taki wyjazd TŻta. Wraca w piątek wieczorem. Póki co pokazuję Kubie zdjęcie taty a wtedy się tak super cieszy normalnie jak TZ wraca to Kuba do niego biegnie (czytaj pełznie) jeśli akurat jest na podłodze
Uwielbiam takie chwile

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej

[mara86]

Napisane przez tygrysek83

No a tak z innej beczki to dawno zdjęć nie wrzucałam

Śliczna Kinia

My kupiliśmy w zeszłym tygodniu fotelik romer. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Oski sobie siedzi jak król na tronie Wydaję mi się, że bardzo mu się podoba inna perspektywa w aucie.

Napisane przez TynkaG

Witam!
U nas ciąg dalszy choroby. W nocy goraczka 38,8 nie chciała zejsć , musiałam prawie równoczesnie podać paracetamol i ibuprofen do tego jeszzce kompres i spadła. Nocka kiepska, ale co tam, tak mi żal tego moejego maluszka. Do tego od ncoy ma taką chrypkę, że wybieram się do lekarza, bo nie wiem czy to przy tej niby trzydniówce normalne.

Zdrówka!!

Napisane przez paulina_radom

Ja mam chicoo liteway polecam jest świetny lekki i ładnie się prowadzi jak spadnie śnieg napisze Wam jak się w tych warunkach sprawuje
https://www.google.pl/search?q=chicc...86%3B300%3B235

Margo zdrówka i cierpliwości

ZDRÓWKA dla reszty chorowitków najgorsze co może być to chorujący maluszek

Fajny wózek. Ja chyba na wiosnę pomyśle o zmianie.

[frogutka]

Zmieniliśmy Hani przychodnie-poprzedni lekarze porażka
Byliśmy dziś na wizycie zapoznawczej i kontrolnej. Tak jak się obawiałam-Hania ma zleconą rehabilitację Powinna już siedzieć sama stabilnie, a ma za słabe mięśnie brzucha.
Szkoda tylko ja musiałam się sama tego domyślać, a poprzedni lekarze nic nie widzieli

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez filupka

My chcieliśmy w sobotę kupić nowy fotelik do auta bo moim zdaniem w starym Emil ma już mało miejsca. Pojechaliśmy do sklepu gdzie mają spory wybór i dobrego doradcę. Skończyło się na tym, że Emil pojeździ jeszcze w starym bo jest za młody na siedzące siedzonko. Pani go zmierzyła i powiedziała ,że najlepiej i najbezpieczniej dla takiego maluszka jest w tym leżącym nosidle. Emil ma już prawie 10 kg i 80 cm. No i czekamy jeszcze trochę aż urośnie i może koniec stycznia bądź luty kupimy nowe.

my też jesteśmy na etapie kupowania fotelika
Hania waży 8kg i ma ok. 77cm i ja się zastanawiam powoli nad przesiadką, ale Emil jest duuużo większy, a ktoś fachowo ocenił, że za młody/mały na kolejny fotelik to ja już sama nie wiem....

Napisane przez mara86

My kupiliśmy w zeszłym tygodniu fotelik romer. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Oski sobie siedzi jak król na tronie Wydaję mi się, że bardzo mu się podoba inna perspektywa w aucie.
.

Jak duży jest Oski?
Mam mętlik czy zmieniać Hance fotelik

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

parasoli raczej nie planujemy, bo mieszkamy na wsi, a właściwie prawie w lesie więc parasolka na nasze leśne dukty chyba nie podoła Mamy dostać po mojej siostrzenicy taką najzwyklejszą lekką więc będzie na krótkie wypady na miasto.

Tygrysku Kinga jak zwykle urocza

[ag9]

My jeszcze w starym foteliku ale chyba też czas pomyśleć o przesiadce - bo waga dobrze ponad 10 kg i wzrost coś pod 76 cm.

[Smarrita]

Napisane przez alwa

Smarrita my moglibyśmy iść na Mikołajki do pracy TŻta ale odpuszczamy w tym roku. Ja jakoś nie widzę sensu. Zwłaszcza że czy się pójdzie czy nie to paczkę i tak się dostaje

no to fajnie macie, u nas ani paczek w pracy nie ma, ani bonów na święta, jest tylko "premia roczna...niewidoczna"

[frogutka]

Napisane przez Edzia400

dziewczyny córa mi sie puszcza jak to nie brzmi to tak jest wstanie se gdzie chce i pyk stoi bez trzymanki , gorzej potem bo ja musze łapac

Super Kolejna zdolniacha
Nie mogę się doczekać aż Hanka zacznie się przemieszczać , stawać itp.

[Edzia400]

Napisane przez alwa

Edzia brawa za puszczanie

Spacerówke obejrzę jak będę na kompie.

U nas dalej katar. Kuba jest rozdrażniony, nie da sobie nic przy buzi zrobić i nie chce zupek.


Powiem wam jeszcze że TŻ pojechał na szkolenie i trzeci dzień go nie ma. Wczoraj wieczorem zgrzytnął zamek w drzwiach u sąsiadki. Kuba natychmiast odwrócił się w stronę przedpokoju a gdy nikt się nie pojawił rozryczał się. zdecydowanie ma dość siedzenia z matką

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej

mloda nienawidzi katarku do nosa , jak tylko go dopadnie nieomieszka mu tego okazywac

mam nadzieje ze katar wam szybko zniknie

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez stefan89

Edzia400 moja też się puszcza;p ale hanka opanowałą do perfekcji spadanie na pupe
waga u nas też stoi ale z tego to ja się akurat ciesze, bo moja to mały pulpet była. teraz już jest 'normalna' ;d waga 8,2 kg

serio? moja z 8 600 bedzie miała ale ona długasna ..

no cwaniak wie ze mama ja złapie
brawa dla hani za ladowanie

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez frogutka

Super Kolejna zdolniacha
Nie mogę się doczekać aż Hanka zacznie się przemieszczać , stawać itp.

oczy w du... miec trzeba i to podwojnie
rano wstaje a ta se stoi w lózeczku i wywala usmiech z tymi zebiskami

[monkaa321]

Alwa ja tez uwielbiam ten moment jak wraca tz. Kiedys tez pokazal tz swoje zdj malemu to sie usmiechnal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Frogutka przynajmniej teraz bedziecie pod lepsza opieka niz tam a pewnie zaraz beda widoczne efekty.
Co do fotelika to my chyba bedziemy zaraz zmieniac. Piotrek ma 8,3kg ale w fotelik sie ledwo miesci. My mamy do 9kg i nie wyobrazam sobie wpakowac wieksze dziecko
No i tak z ciekawosci, filupka dlaczego jeszcze u was za wczesnie na nowy fotelik? Bo dla mnie to niezrozumiale.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Smarrita

no to fajnie macie, u nas ani paczek w pracy nie ma, ani bonów na święta, jest tylko "premia roczna...niewidoczna"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.