Brązowowłose - ploty i inne głupoty, a czasem jakieś farbowanie ;) część VII

[whoa]

Dziękuję, właśnie też zastanawiałam się nad pigmentacją.
Czy myślisz że pigmentacja 7 i później farbowanie np 7.23 byłoby ok? Czy lepiej farbować 6.23 albo w ogóle wymieszać 6 z 7?
Zastanawiam sie tylko czy 7 majirela pokryje tą rudość- bo garnier ani loreal sklepowy nie pokrył
Co do oksydantu myślałam nad mocniejszym na końce, a słabszym na górę, ale boje się że coś mi nie wyjdzie więc może lepiej już jednym całość - tylko teraz pytanie 6% czy 9%?

za dużo tego wszystkiego jest

[szklana_mgla]

Napisane przez whoa

Dziękuję, właśnie też zastanawiałam się nad pigmentacją.
Czy myślisz że pigmentacja 7 i później farbowanie np 7.23 byłoby ok? Czy lepiej farbować 6.23 albo w ogóle wymieszać 6 z 7?
Zastanawiam sie tylko czy 7 majirela pokryje tą rudość- bo garnier ani loreal sklepowy nie pokrył
Co do oksydantu myślałam nad mocniejszym na końce, a słabszym na górę, ale boje się że coś mi nie wyjdzie więc może lepiej już jednym całość - tylko teraz pytanie 6% czy 9%?

za dużo tego wszystkiego jest

Moim zdaniem wez sobie ten 7 poziom niż 6 bo wyjdzie ci za ciemno, a jak cudem wyjdzie jaśniej to zawsze możesz przyciemnić, i z 6% na całość bo ciężko zwykłej osobie się paprać na 2 wodach żeby wyszło fajnie..
Majirel..majirelem dobrze się pigmentuje ale wychodzi cieplejszy i ciemniej i spłukuje się/ wywala na bardzo ciepło, nie wolałabyś alfaparf'a? nie wywala tak na ciepło i wychodzi bardzo dobrze i pigmentuje świetnie..

Z resztą jak robisz pigmentacje? bo dla mnie najlepiej się robi mieszając nature z wodą a na to bez spłukiwania nakładając docelową normalnie zmieszaną z oxydantem i nigdy nie mam problemu ze spłukiwaniem nawet mocno wytrawionych włosów, lepiej wyglądają, są bardziej sprężyste.. i nie trzeba kombinować w terminach

[whoa]

Napisane przez szklana_mgla

Majirel..majirelem dobrze się pigmentuje ale wychodzi cieplejszy i ciemniej i spłukuje się/ wywala na bardzo ciepło, nie wolałabyś alfaparf'a? nie wywala tak na ciepło i wychodzi bardzo dobrze i pigmentuje świetnie..

Z resztą jak robisz pigmentacje?

Poszukam tego alfaparfa bo prawdę mówiąc nie interesowałam się nimi. Pigmentacji jeszcze nigdy nie robiłam, ale sposób jaki znalazlam w necie jest właśnie taki jak ty opisałaś
Myślałam jeszcze o takiej kombinacji, pigmentacja 7 a farba 7.1 wymieszane z 6.1 - ale chyba już nie będę kombinować skoro tak mówisz i tez zrobię na poziomie 7

[pomidorek1]

[QUOTE=Weronisia;49284639]Pomidorek mi się wydaje, że powinnaś zrobić na odwrót. Pofarbować same czerwone, bez odrostów. Odrosty masz na poziomie 6 może 5, wiec po co chcesz je na ten kolor malować?
Natomiast reszta włosów jest czerwona/ruda i tu musisz coś zrobić. Połóż tu 6/0 albo 6/1. Podejrzewam, że to i tak nie pokryje tej rudości. Najlepszy byłby mixton, ale nie wiem czy jestes na tyle odważna, żeby spróbowac
W każdym bądź razie najpierw pozbądź się tej rudości.


Właśnie Weronisiu w tym jest problem, że muszę farbować odrosty bo mam widoczne siwe włosy. Na tamtych zdjęciach tego nie było widać, ale udało mi się zrobić takie w dziennym świetle i tu widać te siwe. Te odrosty mam już dość duże, bo jak farbowałam 700 to mi to tych siwych nie pokryło. I właśnie obawiam się, że poziom 6 też może mi ich nie pokryć, a znowu jak bym wzięła farbę poziom 5 to tam gdzie bym nią wyjechała na te rozjaśnione to się mogą przyciemnić na czarno
Może faktycznie te czerwone potraktuję mixtonem, ale nie mam pojęcia co zrobić z odrostami.






---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07

[Weronisia]

Napisane przez whoa

a celowo wybieram go żeby uzyskać coś ok. 6. Pierwsze farbowanie i dekoloryzacja były robione na profesjonalnych kosmetykach z salonu (koleżanka tam pracuje i to robiła) później farbowałam drogeryjnymi (garnier 7 i loreal islande 7.1)
Chciałabym mieć coś na pograniczu ciemnego blondu i jasnego brązu, najbardziej podobają mi się chłodne odcienie
...
zastanawiałam się nad pigmentacją.
Czy myślisz że pigmentacja 7 i później farbowanie np 7.23 byłoby ok? Czy lepiej farbować 6.23 albo w ogóle wymieszać 6 z 7?
...
Myślałam jeszcze o takiej kombinacji, pigmentacja 7 a farba 7.1 wymieszane z 6.1 - ale chyba już nie będę kombinować skoro tak mówisz i tez zrobię na poziomie 7

Kochana koloru na fotkach nie uzyskasz farbując poziomem 7, bo jest za jasny. Ale rzeczywiśie lepiej wziąć za jasny i ewentualnie potem przzyciemnić, niz od razu zrobić za ciemno

Co do samego koloru, to piszesz, że podobają ci sie chłodne, a myslisz nad wyborem farby 7.23 a to chłodne nie będzie. Wyjdzie właśnie ciepło, tym bardziej, że już masz mocno ciepłe rudawe włosy.

Co do pigmentacji, to nie robi sie jej farbą z gołym numerkiem np. 7, ale musi mieć 0 po przecinku, bo takie farby są bardziej nasycone.
A więc pierwsza farba musi być 7/0 lub 6/0 a druga jaka chcesz.

Żeby uzyskać kolor jak na fotce radzę ci uzyć tylko wody 6% i koloru 7/1 .

Pigmentacja powinna wyrównać odcień twoich włosów, więc nie kombinuj z dwoma wodami

Napisane przez pomidorek1

Właśnie Weronisiu w tym jest problem, że muszę farbować odrosty bo mam widoczne siwe włosy. Na tamtych zdjęciach tego nie było widać, ale udało mi się zrobić takie w dziennym świetle i tu widać te siwe. Te odrosty mam już dość duże, bo jak farbowałam 700 to mi to tych siwych nie pokryło. I właśnie obawiam się, że poziom 6 też może mi ich nie pokryć, a znowu jak bym wzięła farbę poziom 5 to tam gdzie bym nią wyjechała na te rozjaśnione to się mogą przyciemnić na czarno
Może faktycznie te czerwone potraktuję mixtonem, ale nie mam pojęcia co zrobić z odrostami.

Jeśli się odważysz to daj znać, podpowiem co i jak
Same odrosty zrób 6/00 a dopiero gdy ten kolor nie chwyci siwków, to zrób 5/0.
Długość włosów zrób 6/0 albo z mixtonem niebieskim, bo mówisz, ze masz teraz rude.

[nyankasia]

Farbuję chemicznie od 2 lat, wprawdzie nie co miesiąc, bo przerwy między farbowaniami wynoszą ok 4-6 miesięcy, ale wystarczająco dużo razy zmieniałam kolorby skończyć z kilkoma odcieniami na głowie. Moje naturalny kolor włosów jest "mysim" ciemnym brązem. Pierwsze moje farbowanie było na orzech laskowy, który dosyć znacznie rozjaśnił mi włosy, a później farbowałam na zmianę czerwieniami i ciemnymi brązami. Obecnie mam na głowie wypłukaną czerwień, bardzo ciemne refleksy wybijające spod spodu, w niektórych momentach nawet rudości, swój około 4 cm ciemny odrost i kilka siwych włosów. Chcę wrócić do naturalnego koloru, skończyć z farbowaniem. Zapuszczanie odrostu na obecnie "kolorowych" włosach jest dla mnie bardzo ciężkie, dlatego chciałabym się przefarbować na jakiś naturalny brąz, a potem spokojnie móc zapuszczać swój odrost. Problem w tym, że zazwyczaj jak się farbowałam na brązy, to wychodziły po kilku myciach rudawomiedziane (czego mam już dość), a raz ciemny brąz wyszedł czarny i zaczął się wymywać dopiero po 3 miesiącach (a myję włosy codziennie). Marzy mi się brąz, który wygląda naturalnie, może wyjść lekko ciepły, może wyjść lekko zimny, ważne żeby nie było widać później rudych refleksów, a jeszcze ważniejsze: żeby nie wyszedł czarny (tego się boję najbardziej, bo mi za nic nie pasuje, a ciężko schodzi). Zwracam się więc do tych doświadczonych, którzy wiedzą o co chodzi - jaka farba daje kolor naturalny brąz, bez miedzianych refleksów, ale też nie wychodzi czarna?

Jeśli o mnie chodzi, to wypróbowałam następujące brązy:
1. Verona Revia, Orzech laskowy - wyszedł orzechowy, dosyć jasny
2. Joanna Naturia, Mroźny brąz - wyszedł ciemny ciepły brąz, wypłukał się do miedzianorudawego :<
3. Garnier, Prestiżowy ciemny brąz - wyszedł czarny, po 3 miesiącach zaczął dopiero schodzić do ciemnego brązu, ale i tak pół roku później dalej był za ciemny
4. Venita henna, odżywka ziołowa, Ciemna czekolada - wyszedł przepiękny kolor, ciemny brąz podchodzący pod kolor gorzkiej czekolady, ale całkowicie spłukał się po 3 myciu, jak to szamponetki i odżywki ziołowe mają w zwyczaju.

Ostatnie moje farbowanie było na intensywną czerwień z Mariona.

[pomidorek1]

Napisane przez Weronisia

Jeśli się odważysz to daj znać, podpowiem co i jak
Same odrosty zrób 6/00 a dopiero gdy ten kolor nie chwyci siwków, to zrób 5/0.
Długość włosów zrób 6/0 albo z mixtonem niebieskim, bo mówisz, ze masz teraz rude.

To ja proszę o te podpowiedzi
Chyba tak będę musiała zrobić, zamiast marudzić, to najpierw pofarbuję poziomem 6 i zobaczę, może akurat pokryje mi te siwe. I takie głupie pytanie, jak odrosty zrobię 6/00 to długość też mogę tak zrobić, czy koniecznie muszę 6/0?

[Weronisia]

No właściwie możesz użyć tej 6/00 . Ona jest po prostu intensywniejsza. Ale jeśli chcesz pobawić się mixtonem... to proponuje coś innego

Co do mixtonu, to musisz się dokładnie określić jaki odcień mają twoje włosy, czy rudawy, czy złotawy.
Jeśli rudy, to mixton niebieski, jeśli złote, to fioletowy. Możesz też użyć fioletowo-niebieskiego jeśli jesteś nie zdecydowana

Ja kupuję Koleston, więc mixton też tej firmy.

Zrób najpierw odrosty i dopiero potem do tej reszty farby dodaj mixton. Ja dodaję ok. 5cm wycisnietego z tubki. I nałóż na resztę włosów. Nie przestrasz sie. Farba może przybrać kolor kruczoczarny albo granatowy. Po pół godzinie zmyj.
Włosy po mixtonie i tak będą dużo ciemniejsze, ale po ok. 3-4 myciach mixton się na tyle wyplucze, że zostanie właściwy kolor.
Jeśli się boisz, że wyjdzie za ciemno, to możesz długość włosów pofarbowac 7/0 z mixtonem . Będzie bezpieczniej. 6/00 moze wyjść prawie czarno w zależności od tego w jakim stanie są twoje włosy. Moje łapią mixton wręcz na czarno.

Dlatego radziłabym ci zrobić odrost 6/00, a resztę 7/0 + mixton na oxy 6%
Możesz to zrobić za jednym zamachem- nakladasz na odrost, a potem resztę robisz z mixtonem, ale włosy się plączą więc może być trudno, albo robisz oddzielnie - najpierw tylko odrost, zmywasz, suszysz, a potem robisz długość, z tym że przed końcem czasu masujesz wszystko tak żeby weszło na wcześniej pofarbowane odrosty, potrzymaj tak ze 3-5 minut i splucz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pomidorek1]

Ślicznie dziękuję Weronisiu za tak szczegółowe instrukcje
Jeszcze się zastanowię, który sposób farbowania wybrać i w przyszłym tygodniu maluję
Jeszcze raz dzięki.

[whoa]

Dziękuję dziewczyny!
Tak, chłodne mi się podobają ale wiem że będzie ciężko na rudych włosach dlatego zadowoli mnie także coś jak we wrzuconych fotkach 7 generalnie jest jaśniejszy niż chce, ale właśnie myślałam żeby go położyć ponieważ może wyjść ciemniej, potem tak jak napisałaś najwyżej przyciemnić.
Czy 7.23 to nie jest opalizująco złoty? Generalnie myślałam o 1 lub 2 na pierwszym miejscu po przecinku, byle nie rude - 4,5 itd. Czytalam, że fabry z 22 po przecinku wychodzą dużo ciemniej, dlatego pomyślałam o 7.23

[SceneQueene]

Połóż brąz poziomu 5. Jeśli wychodzi Ci za rudawo, weź popiel, czyli farbę o numeracji 5.1. Radzę poszukać fryzjerskiej

[Karla Electra]

Napisane przez Karla Electra

Wiem że nie jest farbą trwałą, ale ten kolor z Castinga mi najbardziej odpowiada więc szukam zamiennika albo czegoś zbliżonego. Nie musi to być farba drogeryjna bo wiem, że tam ciepłe czekoladki są mocno ograniczone.



W jaki sposób odświeżanie tego koloru? Kiedyś awaryjnie na połowinki zrobiłam sobie szamponetką, ale potem jednak jakieś pozostałości zawsze się przeplatały.

Przy okazji chciałam też spytać o serię John Frieda Brilliant Brunette - czy któraś z was używa czy to taki pic na wodę? Czytałam przeróżne opinie i zastanawiam się, czy warto w to inwestować pieniądze.

Dziewczyny, podnoszę mój post po raz kolejny - nadal szukam ciepłej czekolady w stylu Castinga 535 Czekolada, albo chociażby wskazówki która firma ma w swojej ofercie takie odcienie, bo w drogeryjnych ciężko coś znaleźć.

[Weronisia]

KarlaElectra no nikt ci nie poda gotowca, bo same szukamy, żeby coś znaleźć. Idź do sklepu fryzjerskiego, przejrzyj palety i wybierz kolor, ktory ci odpowiada, a kup o poziom jasniejszy, bo przeważnie wychodzą ciemniej niż na paletach. Innego sposobu nie ma. W necie nie ma co szukać, bo kolory na zdjęciach są bardzo przeklamane, dlatego najlepiej sprawdzić paletę.
A żeby kupić, to zapamiętaj nr farby i idź do domu i zamów przez neta - bedzie taniej niż w sklepie
Wella Illumina ma w ofercie 5/35 ale czy to ten sam kolor, to nie da się stwierdzić nie widząc palety na żywo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nyankasia]

Napisane przez nyankasia

Farbuję chemicznie od 2 lat, wprawdzie nie co miesiąc, bo przerwy między farbowaniami wynoszą ok 4-6 miesięcy, ale wystarczająco dużo razy zmieniałam kolorby skończyć z kilkoma odcieniami na głowie. Moje naturalny kolor włosów jest "mysim" ciemnym brązem. Pierwsze moje farbowanie było na orzech laskowy, który dosyć znacznie rozjaśnił mi włosy, a później farbowałam na zmianę czerwieniami i ciemnymi brązami. Obecnie mam na głowie wypłukaną czerwień, bardzo ciemne refleksy wybijające spod spodu, w niektórych momentach nawet rudości, swój około 4 cm ciemny odrost i kilka siwych włosów. Chcę wrócić do naturalnego koloru, skończyć z farbowaniem. Zapuszczanie odrostu na obecnie "kolorowych" włosach jest dla mnie bardzo ciężkie, dlatego chciałabym się przefarbować na jakiś naturalny brąz, a potem spokojnie móc zapuszczać swój odrost. Problem w tym, że zazwyczaj jak się farbowałam na brązy, to wychodziły po kilku myciach rudawomiedziane (czego mam już dość), a raz ciemny brąz wyszedł czarny i zaczął się wymywać dopiero po 3 miesiącach (a myję włosy codziennie). Marzy mi się brąz, który wygląda naturalnie, może wyjść lekko ciepły, może wyjść lekko zimny, ważne żeby nie było widać później rudych refleksów, a jeszcze ważniejsze: żeby nie wyszedł czarny (tego się boję najbardziej, bo mi za nic nie pasuje, a ciężko schodzi). Zwracam się więc do tych doświadczonych, którzy wiedzą o co chodzi - jaka farba daje kolor naturalny brąz, bez miedzianych refleksów, ale też nie wychodzi czarna?

Jeśli o mnie chodzi, to wypróbowałam następujące brązy:
1. Verona Revia, Orzech laskowy - wyszedł orzechowy, dosyć jasny
2. Joanna Naturia, Mroźny brąz - wyszedł ciemny ciepły brąz, wypłukał się do miedzianorudawego :<
3. Garnier, Prestiżowy ciemny brąz - wyszedł czarny, po 3 miesiącach zaczął dopiero schodzić do ciemnego brązu, ale i tak pół roku później dalej był za ciemny
4. Venita henna, odżywka ziołowa, Ciemna czekolada - wyszedł przepiękny kolor, ciemny brąz podchodzący pod kolor gorzkiej czekolady, ale całkowicie spłukał się po 3 myciu, jak to szamponetki i odżywki ziołowe mają w zwyczaju.

Ostatnie moje farbowanie było na intensywną czerwień z Mariona.

Dołączam do tego wpisu jeszcze w załączniku zdjęcie jak się ma sytuacja. Mam dość tej tęczy kolorów na głowie.

Napisane przez Weronisia

Pomidorek mi się wydaje, że powinnaś zrobić na odwrót. Pofarbować same czerwone, bez odrostów. Odrosty masz na poziomie 6 może 5, wiec po co chcesz je na ten kolor malować?
Natomiast reszta włosów jest czerwona/ruda i tu musisz coś zrobić. Połóż tu 6/0 albo 6/1. Podejrzewam, że to i tak nie pokryje tej rudości. Najlepszy byłby mixton, ale nie wiem czy jestes na tyle odważna, żeby spróbowac
W każdym bądź razie najpierw pozbądź się tej rudości.

Wiem, że to nie jest skierowane do mnie, ale chciałabym się zapytać, czy można spokojnie pofarbować farbowane włosy, bez odrostów, nie martwiąc się, że coś źle złapie? Pierwszy raz słyszę o farbowaniu włosów bez odrostów. Próbował ktoś?

[Weronisia]

Napisane przez nyankasia

Wiem, że to nie jest skierowane do mnie, ale chciałabym się zapytać, czy można spokojnie pofarbować farbowane włosy, bez odrostów, nie martwiąc się, że coś źle złapie? Pierwszy raz słyszę o farbowaniu włosów bez odrostów. Próbował ktoś?

Gdyby nie było możliwe, to bym komuś nie proponowała takiego rozwiązania Mi się to udaje. Robię różne eksperymenty na głowie


A co do twoich włosów, to na fotce widać wyraźną czerwień, więc nie pociesze cię, ale pozbyć się tego nie będzie łatwo. Sama miałam kiedyś czerwień. Pozbylam się jej dzięki kilku kąpielom rozjaśniajacym, które sprawiły, że na głowie miałam teczę wyblaknietych kolorów. Potem zrobiłam pigmentację i dopiero włosy wyglądały dobrze i równo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czlowiek Istota Marna]

a ktore produkty odswiezaja kolor ?

[szklana_mgla]

Napisane przez nyankasia

Dołączam do tego wpisu jeszcze w załączniku zdjęcie jak się ma sytuacja. Mam dość tej tęczy kolorów na głowie.



Wiem, że to nie jest skierowane do mnie, ale chciałabym się zapytać, czy można spokojnie pofarbować farbowane włosy, bez odrostów, nie martwiąc się, że coś źle złapie? Pierwszy raz słyszę o farbowaniu włosów bez odrostów. Próbował ktoś?

Co miałaś kładzione na włosach przed farbowaniem na czerwono? były rozjaśniane? i ile razy farbowałaś na czerwień?

[d0tkaaa]

Czesc moge sie przylaczyc?)
Mam pytanie,cale zycie farbowalam na baaardzo jasny blond wlosy,badz balejaz rozjasniaczem.ostatnimi czasy zapuscilam pokazny odrost na ok 6cm,poziom moich wlosow to 5.Zawsze chcialam miec ciemne wlosy i ostatnio sie odwazylam zafarbowac zrobilam 5.0 z 6.0 na 6% omijajac odrosty(farbujac tylko te rozjasnione) efekt swietny wiec zostane przy tej kombinazji tzn 5z6 pol na pol.
Problem mam taki ze po tygodniu kolor wyplukal mi sie do oddcieni cieplych brazow ..dobra na rozjasnione to pewnie tak sie narazie beda szybko wyplukiwac w przyszlym tyg znowu ide je zafarbowac..tylko pytanie mam takie jakie farby i te fryzjerskie i drogeryjne polecacie .. (calu czas mowie o tym 5z6 pol na pol)chodzi mi o to zeby ladnie kryly (troche siwych jest) no i na dluzsza mete nie wyplukiwaly sie tak bardzo.(teraz robilam u fryzjera i wsumie nawet niewiem jaka ffarba-firma mi robila)
Mam nadzieje ze nir za duzo namieszalam i wiecie o co mi chodzi.Dzieki

Poprostu za jakies "dwa"farbowania u fryzjera chcialabym nakladac farbe w domu dlatego pytam jakie polecacie farby na poziomie 5i6.(i teraz bede tez nakladac na odrost kolor.)

[nyankasia]

Napisane przez Weronisia

A co do twoich włosów, to na fotce widać wyraźną czerwień, więc nie pociesze cię, ale pozbyć się tego nie będzie łatwo. Sama miałam kiedyś czerwień. Pozbylam się jej dzięki kilku kąpielom rozjaśniajacym, które sprawiły, że na głowie miałam teczę wyblaknietych kolorów. Potem zrobiłam pigmentację i dopiero włosy wyglądały dobrze i równo.

Nie chcę robić kąpieli, już i tak mam wystarczająco rzadkie włosy, nie chcę ich jeszcze bardziej przedzadzić. Co do koloru, to nie jest on już taki intensywny jak na tamtej fotce, wrzuciłam ją po to by pokazać mój miszmasz kolorów. Teraz kolor jest ciemniejszy: zobacz tu i tu oraz tutaj pod światło.

Napisane przez szklana_mgla

Co miałaś kładzione na włosach przed farbowaniem na czerwono? były rozjaśniane? i ile razy farbowałaś na czerwień?

Miałam ciemny brąz, który wyszedł czarny, po kilku miesiącach sam zaczął schodzić do brązu (tutaj porównanie), na to na wakacjach 2 razy położyłam intensywną czerwień.

W sumie to powiem jak to wszystko po kolei wyglądało:
1. 2 lata temu położyłam na włosy orzechowy brąz , który odrobinę rozjaśnił moje włosy.
2. Ale pod dwóch miesiącach, z nudów, nałożyłam czerwoną szamponetkę, która złapała jak farba, nie chciała się spłukać...
3. ...więc przykryłam ją po 3 miesiącach mroźnym brązem.
4. Pół roku później wróciłam do czerwieni (tym razem farbą) w której pochodziłam kolejne pół roku - wypłukała się do kasztanowego brązu, ale miała czerwony refleks.
5. Przykryłam to ciemnym brązem, który wyszedł czarny i po 3 miesiącach dopiero zaczął brązowieć.
4. Kilka miesięcy później wróciłam do czerwieni, którą nałożyłam na włosy 2 razy, miesiąc po miesiącu (sierpień i wrzesień). I później jeszcze, w październiku, czerwoną piankę, która wypłukała się po kilku myciach.

Aha i nigdy nie rozjaśniałam - chyba, że wlicza się w to moje pierwsze farbowanie na orzechowy brąz, który delikatnie mi je rozjaśnił.

I mam już kilka siwych włosków (mam 19 lat ale pierwszego siwego włoska miałam już 5 lat temu - niestety, geny po ojcu...), ale nie przeszkadzają mi jakoś specjalnie.

Wiem, wiem, wynik "tęczy" na głowie to przez to, że nie mogłam się zdecydować na to czy brąz czy czerwień. Teraz już wiem, że chcę swój naturalny, a żeby móc zapuścić spokojnie odrost, to chcę przefarbować się na jakiś naturalny brąz, średni ewentualnie ciemny (ale wolę średni, bo ciemny już raz mi wyszedł czarny). Wiem, że będzie ciężko.

------

Mam jeszcze inne pytania.
1. Ktoś kładł hennę (jakąkolwiek, Khadi, pole henny lub i nawet inną) o brązowym ewentualnie orzechowym odcieniu, na taką właśnie czerwień? Ciekawi mnie jakie jest po brązowej hennie pokrycie.
2. Co sądzicie o dekoloryzatorach? Boję się ich używać, nawet zwykłej kąpieli rozjaśniającej, ale pytam z ciekawości.

[whoa]

Hm to został mi jeszcze dylemat czy po pigmentacji kłaść:
7.1
7.13
7.23

[rumpleteazer]

Napisane przez whoa

Hm to został mi jeszcze dylemat czy po pigmentacji kłaść:
7.1
7.13
7.23

3 nie jest dobrym pomysłem, jeśli wolisz odcienie chłodne. I nie ma znaczenia, że jest "dopiero" na drugim miejscu.

[goldika]

Laski powiem Wam, ze zycie jest mega latwe jak czlowiek trzyna sie jednego koloru farby bez kombinowania
dlatego malo pisze ale sporo tutaj czytam

ja jestem wierna 8/7 inebrya

[Beata.]

Goldiko w lIdlu bedą suszarko lokowki za 89 zl z kolekcji Britney Spears
Ale cena dobra moze sie skusisz sama sie zastanawiam , ale moja rowenta jeszcze smiga, wiec raczej nie kupie

[MorganLeFay]

Napisane przez goldika

Laski powiem Wam, ze zycie jest mega latwe jak czlowiek trzyna sie jednego koloru farby bez kombinowania
dlatego malo pisze ale sporo tutaj czytam
ja jestem wierna 8/7 inebrya

Podpisuję się pod tym rękami i nogami

Napisane przez Beata.

Goldiko w lIdlu bedą suszarko lokowki za 89 zl z kolekcji Britney Spears
Ale cena dobra moze sie skusisz sama sie zastanawiam , ale moja rowenta jeszcze smiga, wiec raczej nie kupie

Hmmm a można je gdzieś na necie zobaczyć jak to wygląda? Ja właśnie szukam dla mamy suszarko-lokówki.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

już znalazłam na stronie lidla ale nie jest napisane czy ta mała szczotka jest obrotowa

[rumpleteazer]

Napisane przez goldika

Laski powiem Wam, ze zycie jest mega latwe jak czlowiek trzyna sie jednego koloru farby bez kombinowania
dlatego malo pisze ale sporo tutaj czytam

ja jestem wierna 8/7 inebrya

A jakie super łatwe jest jak odrost się nie robi, bo człowiek po latach eksperymentów wraca do "prawie natury" i bawi się tylko tonerami

[Beata.]

Morgan raczej jest, regulacja obrotow jest w urządzeniu nie w szczotkach.

[MorganLeFay]

Napisane przez Beata.

Morgan raczej jest, regulacja obrotow jest w urządzeniu nie w szczotkach.

niestety niekoniecznie, ja mam babyliss gdzie tylko ta duża szczotka jest obrotowa,a mała już nie ... a moja mama ma włosy krótkie takie do końca ucha więc musi być wąska szczotka

[Beata.]

No popatrz, nie przyszloby mi to glowy moja rowenta ma obie obrotowe.

[goldika]

Napisane przez Beata.

Goldiko w lIdlu bedą suszarko lokowki za 89 zl z kolekcji Britney Spears
Ale cena dobra moze sie skusisz sama sie zastanawiam , ale moja rowenta jeszcze smiga, wiec raczej nie kupie

mysle ciagle o niej ale nie znam srednicy jej szczotek

[MorganLeFay]

Napisane przez Beata.

No popatrz, nie przyszloby mi to glowy moja rowenta ma obie obrotowe.

A mogłabys podać model? Będzie się nadawała do takich krótkich włosów do ucha?