Gdzie są prawdziwi mężczyźni??????

[Fresa]

Napisane przez lexie

Jak by nie patrzeć, haremy i im podobne istnieją na świecie, więc jeden facet już zajmuje ileś tam kobiet, a im to chyba odpowiada
Więc zostaje paru wolnych panów dla innych

No , co kto lubi
Czy lepiej być samotną starą panną , czy żoną numer pięć , powiedzmy.
To chyba też zależy od tego, czy harem prowadzi prawdziwy męczyzna .


Może autor wątku powie, co myśli na temat: "prawdziwy mężczyzna, praca kontra fura?"

[Okashi]

Po prostu musimy zyc krocej. Nie zwierzamy sie nikomu, nie rozwiazujemy wspolnie problemow jak i dusimy wszystko w sobie. Cena dumy. Nie sa slodcy i milusi ci, ktorzy zyja inaczej. Swoja droga kobiety to strasznie strosogenny czynnik w naszym zyciu, permanentna komplikacja zywota.

[martynkie]

1.też sądzę,że gumową lale... i bedzie ją woził w samochodziku... Żałosny facet
ilu ja takich znam,w życiu bym nie zdołała policzyć
2.zalezy .. ja mam akurat tak ,ze mój burak nie pisze smsów..tylko dzwoni czasem eska mi brakuje ale 100 smsków na dzień to już rpzesada;O

3. 100 %

4. dużo za dużo... ja mówiec słodkim głosem,że '' wiesz mój mężczyzna nie był by z tego zadowolony wiec nic z tego ''
dodam ,ze nie zawsze to skutkuje bo sa tez jeszcze mega natrętni (zresztą co ja tu mówie znacie to z doświadczenia )

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Innos

Ostatnio gdy spotkałem się ze swoimi znajomymi doznałem olśnienia a mianowicie zobaczyłem w nich słabych beznadziejnych facetów którzy nie zdają sobie sprawy czego tak naprawdę pragną kobiety .

Jeden z nich wbił sobie do głowy przekonanie że wszystkie kobiety lecą na samochody tak głęboko to sobie zakorzenił że wszystkie zarobione pieniądze odkładał na auto po to by w końcu kupić wymarzony samochód , ale najlepsze jest w ty to że gdy już miał ten samochód to dalej nie miał kobiety więc pomyślał sobie że to nie z nim jest coś nie tak tylko z samochodem i kupił sobie alufelgi za 2000zł.
Teraz się tak zastanawiam co sobie kupi do tego samochodu gdy odkryje iż mimo tego nie zdobędzie kobiety(żałosne).

Inny miał dziewczynę ale nie ma, i wielce zdziwiony dlaczego? ”Przecież byłem taki za***isty dla niej” Już tłumacze na czym ta „za***istość” polegała. A mianowicie dzwonił do niej chyba z 30 razy dziennie pisał 100 smsów był u niej przed domem już o 7 rano, kupował jej kwiatuszki bransoletki nie wiem co on przez to myślał że kupi jej miłość? Nie mam pojęcia . A potem załamany że go rzuciła! Ale przecież ****A kto by wytrzymał z takim gościem? Jeśli sobie pomyślę że bym miał mieć dziewczynę która by się zachowywała tak jak on to zbiera mnie na wymioty.

Mało tego przypomniałem sobie sytuacje z imprez na których byłem i tych wszystkich gości którzy dosłownie błagali o numer telefonu jakieś kobiety i tak kiedy się na nich patrzyłem to wydawało mi się że tak naprawdę ci faceci wogule nie maja jaj.
Potem taki gościu wielce zadowolony że wziął nr od kobiety, szczyci się tym na lewo i prawo ,tylko że nie zdaje sobie sprawy że dala mu ten numer tylko dlatego żeby się od niej od***ał.

Są też goście którym wydaje się że są prawdziwymi mężczyznami którzy mają tak wielką dumę że nie przepuszczą kobiety w drzwiach, będą się pchać do wejścia na pociąg ,jeśli facet co rozdaje ulotki będzie chciał im dać jedną to nie powiedzą „nie dziękuję” tylko jedyne co mogą z siebie wyksztusić to „spierdalaj!!!” tacy goście nie są dla mnie mężczyznami tylko chamami który wydaje się że wszystko mogą.

Kilka moich pytań do was
1-Jak myślicie co kupi sobie mój kumpel jak już odkryje że alufelgi nie zadziałały na dziewczyny?
2-Ile byście wytrzymały z tym gościem od 100smsów
3 –Jaki sądzicie ile jest procęt tak beznadziejnych facetów?
4-Jak często zdarz się wam taka sytuacja że facet dosłownie błaga was o nr telefonu i jak się wtedy zachowujecie?

jesteś mężycznzną tak? wybacz jesli oś ominęłam, ale nie chciało mi sie czytać wszystkich postów. Smiejesz sie z innych facetów bo oni uważają tak, a Ty inaczej? no bez przesady. Moze facet nr 1 ma takie kompleksy że chce je "ukryć", samochodem? a może drugi fakt tak sie zakochał, że uwielbiał obsypywać ją kawiatami i pisać do niej? to czemu go zostawiła to juz zostawmy im mysle że jestes niewporządku, nie stawiaj sie ponad innych.

[little.b.blue]

Napisane przez Innos

Ostatnio gdy spotkałem się ze swoimi znajomymi doznałem olśnienia a mianowicie zobaczyłem w nich słabych beznadziejnych facetów którzy nie zdają sobie sprawy czego tak naprawdę pragną kobiety.

a Ty to jesteś taki super facet i wiesz, czego tak naprawdę pragną kobiety? jak napisała xxxsmutnaxxx nie stawiaj się ponad nich, bo sam nie wiesz, jak inni widzą Ciebie. a może po prostu obracasz się w takim towarzystwie? jak wiadomo towarzystwo w jakim się obracamy wybieramy sobie sami.

a co do pytania w temacie czyli "Gdzie są prawdziwi mężczyźni?" to konkretnej odpowiedzi Ci nie dam, bo nie znam wszystkich mężczyzn. wiem tylko, że prawdziwi mężczyźni istnieją i na szczęście nie wszyscy mają styczność ze "słabymi, beznadziejnymi facetami, którzy nie zdają sobie sprawy czego tak naprawdę pragną kobiety".

[Innos]

Sięgnąłem po statystyki demograficzne i oto co znalazłem:

przy narodzeniu 1,06 mężczyzn/kobiet
poniżej 15 lat 1,05 mężczyzn/kobiet
15 - 64 lat 0,99 mężczyzn/kobiet
powyżej 64 lat 0,62 mężczyzn/kobiet
w całej populacji 0,94 mężczyzn/kobiet

Napisane przez xxsmutnaxx

jesteś mężycznzną tak? wybacz jesli oś ominęłam, ale nie chciało mi sie czytać wszystkich postów. Smiejesz sie z innych facetów bo oni uważają tak, a Ty inaczej? no bez przesady. Moze facet nr 1 ma takie kompleksy że chce je "ukryć", samochodem? a może drugi fakt tak sie zakochał, że uwielbiał obsypywać ją kawiatami i pisać do niej? to czemu go zostawiła to juz zostawmy im mysle że jestes niewporządku, nie stawiaj sie ponad innych.

Dzięki za słowa krytyki na mój temat
Nie tyle się śmieje co jest to dla mnie frustrujące że stereotypy biorą górę nad racjonalnym myśleniem, fakt że żyjemy w programie społecznym i większość z nas nie zdaje sobie z tego sprawy jestem w stanie pojąć, ale to że jest to w nich tak bardzo zakorzenione, że nie są w stanie ruszyć mózgiem, już nie.


Tutaj przed obejrzeniem tego linka mam do ciebie pytanie, jak myślisz większość kobiet dała by swój nr telefonu przystojnemu facetowi ładnie ubranemu czy jakiemuś gościowi z wibratorem na głowie?
http://myspacetv.com/index.cfm?fusea...deoid=23802343

Podobnie jak pierwszy filmik ten również pokazuje nasz chory system społeczny
http://myspacetv.com/index.cfm?fusea...deoid=24432436

I to co kocham najbardziej czyli to jak z tego matriksa korzystać(gościu korzysta z autosugestii ,nlp, hipnozy oczywiście programu społecznego)
http://pl.youtube.com/watch?v=3Vz_YT...eature=related

Swoją drogą muszę się pochwalić że ostatni korzystając z podobnych technik mimo przeceny 30% dostałem jeszcze 50% rabatu. Najlepsze jest to że 50% rabat mają tylko pracownicy tego sklepu (kim oczywiście ja nie jestem).
Moja rada jest taka „skoro żyjemy w matrixie to nauczmy się z niego korzystać"

[martynkie]

obejrzałam ostatni fimik i mało z niego rozumiem .. moze mi pomożesz ?

[Innos]

Napisane przez martynkie

obejrzałam ostatni fimik i mało z niego rozumiem .. moze mi pomożesz ?

Ja widzisz facet zamiast pieniędzy ma białe kartki papieru ,zapłacił nimi w sklepie rybnym, z hamburgera mu nie wyszło, dochodzi do sklepu jubilerskiego i zaczyna rozmowę ze sprzedawcą prosi o pierścionek , chwilę przed tym jak ma za niego zapłacić odwraca jego uwagę zadając nie codzienne pytanie potem wykonuje ruch palcem w ustronę sprzedawcy w 2m:52s (wtedy zakłada na niego kotwice-jest to termin z nlp)następnie utwierdza go w przekonaniu że ma wyliczone pieniądze(kartki białego papieru) i w 3m12s wydaje mi się że wtedy odpala kotwice tym samym gestem którym ją założył czego nie widać na nagraniu. Swoją drogą facet widział na kartkach białego papieru pieniądze bo chciał je widzieć.

[Lena_20]

Napisane przez Innos

Ja widzisz facet zamiast pieniędzy ma białe kartki papieru ,zapłacił nimi w sklepie rybnym, z hamburgera mu nie wyszło, dochodzi do sklepu jubilerskiego i zaczyna rozmowę ze sprzedawcą prosi o pierścionek , chwilę przed tym jak ma za niego zapłacić odwraca jego uwagę zadając nie codzienne pytanie potem wykonuje ruch palcem w ustronę sprzedawcy w 2m:52s (wtedy zakłada na niego kotwice-jest to termin z nlp)następnie utwierdza go w przekonaniu że ma wyliczone pieniądze(kartki białego papieru) i w 3m12s wydaje mi się że wtedy odpala kotwice tym samym gestem którym ją założył czego nie widać na nagraniu. Swoją drogą facet widział na kartkach białego papieru pieniądze bo chciał je widzieć.

a jak to sie ma do tematu...? jakaś ciemna chyba jestem...

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Lena_20

a jak to sie ma do tematu...? jakaś ciemna chyba jestem...

chciałam o to samo zapytać


swoją drogą jedni podbudowywują męskie ego kupujac drogie fury, a innym wystarczy poprostu wklejać filmiki z youtube


autor wątku sam zrobił troszke off topa, ale chyba chciał sie wykazać trudnym słownictwem i znajomością angielskiego ;d

[Lena_20]

Napisane przez xxsmutnaxx

chciałam o to samo zapytać


swoją drogą jedni podbudowywują męskie ego kupujac drogie fury, a innym wystarczy poprostu wklejać filmiki z youtube


autor wątku sam zrobił troszke off topa, ale chyba chciał sie wykazać trudnym słownictwem i znajomością angielskiego ;d

nie wątpie...

[wampirek6]

Studiuję socjologię
mogę na ten temat cosik powiedzieć. Otóż do 20. roku życia jest więcej facetów niż kobiet , gdyż jest większe prawdopodobieństwo urodzenia Chłopca. W 20 roku życia jest nas tyle samo , natomiast po 20. jest coraz mniej facetów , poniewaz przeciętne dalsze trwanie życie chłopca jest krótsze niż dziewczynki.

[martynkie]

dobre sobie

facet się zagapił w sklepie to tyle.....

[Innos]

Napisane przez xxsmutnaxx

chciałam o to samo zapytać


swoją drogą jedni podbudowywują męskie ego kupujac drogie fury, a innym wystarczy poprostu wklejać filmiki z youtube


autor wątku sam zrobił troszke off topa, ale chyba chciał sie wykazać trudnym słownictwem i znajomością angielskiego ;d

Dokładnie tak jak napisałeś

[Lena_20]

cóż za szczerość...

[wampirek6]

Innosie wybacz, ale nie bardzo rozumiem Twoją postawę zazwyczaj mężczyźni się tak o sobie nie wypowiadają
a TY mój drogi, nie błagałeś nikogo o nr??? :P

[Innos]

Napisane przez wampirek6

Innosie wybacz, ale nie bardzo rozumiem Twoją postawę zazwyczaj mężczyźni się tak o sobie nie wypowiadają

Zdarzają się wyjątki

Napisane przez wampirek6

a TY mój drogi, nie błagałeś nikogo o nr??? :P

Nigdy nie błagałem ale muszę się przyznać że parę lat temu prosiłem tz „czy dasz mi swój nr telefonu ” gdy powiedziała nie to ok. więcej nie nalegałem.
Teraz wychodzę z założenia że kobieta po pierwsze musi mieć powód dla którego może mi go dać, a po drugie musi być wystarczająco mną zainteresowana i musimy zbudować odpowiedni raport, no i oczywiście nigdy nie biorę numeru po pięciu minutach rozmowy z zupełnie nie znajomą mi osobą dlatego że szanse jego dostania są małe. Teraz gdy chcę jej nr to robię cos takiego daję jej telefon i mówię „zapisz mi swój nr bo.. (podaję powód)”, albo szykuje się do odejścia i mówię „szkoda że nie będziemy mieli okazji jeszcze kiedyś porozmawiać” –to robię tylko wtedy gdy mam naprawdę dobry kontakt z kobietą, wtedy same doją nr.

Czekam na wasze słowa krytyki i propozycje jak mógłbym to robić lepiej?

[Innos]

Napisane przez wampirek6

Studiuję socjologię
mogę na ten temat cosik powiedzieć. Otóż do 20. roku życia jest więcej facetów niż kobiet , gdyż jest większe prawdopodobieństwo urodzenia Chłopca. W 20 roku życia jest nas tyle samo , natomiast po 20. jest coraz mniej facetów , poniewaz przeciętne dalsze trwanie życie chłopca jest krótsze niż dziewczynki.

To chyba nie skończysz tych studiów
http://www.wiking.edu.pl/upload/geog..._piramida2.JPG
jakoś twoje dane z ty się nie zgadzają

[Helga20]

Prawdziwi faceci są w nieprawdziwych filmach i książkach:P

[nri]

Napisane przez Innos

Zdarzają się wyjątki




Nigdy nie błagałem ale muszę się przyznać że parę lat temu prosiłem tz „czy dasz mi swój nr telefonu ” gdy powiedziała nie to ok. więcej nie nalegałem.
Teraz wychodzę z założenia że kobieta po pierwsze musi mieć powód dla którego może mi go dać, a po drugie musi być wystarczająco mną zainteresowana i musimy zbudować odpowiedni raport, no i oczywiście nigdy nie biorę numeru po pięciu minutach rozmowy z zupełnie nie znajomą mi osobą dlatego że szanse jego dostania są małe. Teraz gdy chcę jej nr to robię cos takiego daję jej telefon i mówię „zapisz mi swój nr bo.. (podaję powód)”, albo szykuje się do odejścia i mówię „szkoda że nie będziemy mieli okazji jeszcze kiedyś porozmawiać” –to robię tylko wtedy gdy mam naprawdę dobry kontakt z kobietą, wtedy same doją nr.

Czekam na wasze słowa krytyki i propozycje jak mógłbym to robić lepiej?

Widze, ze probujesz byc PUA a raczej naczytales sie jakis ******* w internecie i probujesz (nieudolnie) zastosowac to w praktyce. Spadaj na jakies forum PUA. Tam siedzi pelno wykorzystujacych matrix gosci, ktorzy nawzajem sie wspieraja w podrywaniu i zapewne maja podobne dylematy.

[bess]

ale jestescie niedobre

ja tam nie zauwazam wiekszych cech napuszenia moze poczucie humoru mnie zwiodlo

[Madaaa]

a tam gadacie. ja mam prawdziwego mężczyznę. I uwazam , ze sa jeszcze tacy i szczerze mowiac teraz chyba sa lepsze czasy niz kiedys. Kobiety sa bardziej szanowane.

A autor chyba chial podbudowac swojego ego i tyle.

[Innos]

Napisane przez nri

Widze, ze probujesz byc PUA a raczej naczytales sie jakis ******* w internecie i probujesz (nieudolnie) zastosowac to w praktyce. Spadaj na jakies forum PUA. Tam siedzi pelno wykorzystujacych matrix gosci, ktorzy nawzajem sie wspieraja w podrywaniu i zapewne maja podobne dylematy.

Dzięki!!!
Ale tak naprawdę to nie zamierzam się stąd ruszać a swoja drogą zaciekawiło mnie to skąd słyszałaś o PUA, może sama stosujesz te techniki?

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Innos

Dokładnie tak jak napisałeś

napisałEM? sory nie jestem facet

[nri]

Napisane przez Innos

Dzięki!!!
Ale tak naprawdę to nie zamierzam się stąd ruszać a swoja drogą zaciekawiło mnie to skąd słyszałaś o PUA, może sama stosujesz te techniki?

PUA nie jest jakims tajnym stowarzyszeniem a technik nie stosuje - nie kreci mnie uwodzenie ani kupowanie hamburgerow za srajtasme.

[Lexie]

"musimy zbudować odpowiedni raport"


Ech, PUA, znowu PUA... Jakaś nowa moda Tylko, że niestety kiedy już te techniki stały się modne, stają się też znane... kobietom I mnie osobiście wydają się nieco śmieszne, podrywanie w wyuczony sposób... Zastanawia mnie jacy faceci idą na te kursy. Kiedyś poczytałam sobie opis jednego (kursu ) i doszłam do wniosku, że chyba tacy, którzy potrzebują podniesienia samooceny i poczucia własnej wartości. Teksty opisujące przykładowego pana po kursie były tak nadmuchane, że turlałam się ze śmiechu

Ale, Innos, w kontekście tej całej zabawy w pua i pytań jak lepiej możesz podrywać, klaruje mi się trochę powód założenia tego wątku i obgadywania w nim trochę przedstawicieli własnej płci A podobno faceci to są solidarni

[A-l-a]

Napisane przez xxsmutnaxx

jesteś mężycznzną tak? wybacz jesli oś ominęłam, ale nie chciało mi sie czytać wszystkich postów. Smiejesz sie z innych facetów bo oni uważają tak, a Ty inaczej? no bez przesady. Moze facet nr 1 ma takie kompleksy że chce je "ukryć", samochodem? a może drugi fakt tak sie zakochał, że uwielbiał obsypywać ją kawiatami i pisać do niej? to czemu go zostawiła to juz zostawmy im mysle że jestes niewporządku, nie stawiaj sie ponad innych.

A ja sie z autorem totalnie i calkowicie zgodze!!!!! Prawdziwych mężczyzn to mozna już policzyc na palcach jednej ręki. Rzcacie sie na niego, a on nawet słowa nie napisął o tym, że jest lepszy niz tamci. smutna - błagam. Liczy sie pierwsze wrażenie. Patrze na faceta z mojego pkt widzenia i facet który mnie o cos błaga jest żałosny. Facet który daje sie owinać wokól palca i jest na każde moje skinienie, jest zgadnij, jaki? Zakochal sie? I co z tego?? To znaczy ze swoim zachowaniem ma mnie od siebie odstreczyc? Jak by mi facet wydzwaniał po x razy dziennie to w koncu bym mu powiedziała co mysle (juz kilka razy tak zrobiłam) jak sie zakochał to niech uszanuje to, że mam własna prywatnosc i ze moze w tym momencie cos robie. Moze niech pomysli o mnie, ze np moge spac, akurat jak on po raz 400 dzwoni do mnie, jak tak sie biedaczek zakochał. A on nie stawia sie ponad innymi, tylko stwierdza fakty. A ja sie z nim całkowicie zgadzam. Faceci niewieścieja. Polecam przeczytac ksiązke "dlaczego mężczyźni kochaja zołzy" ?

[xxsmutnaxx]

Napisane przez A-l-a

A ja sie z autorem totalnie i calkowicie zgodze!!!!! Prawdziwych mężczyzn to mozna już policzyc na palcach jednej ręki. Rzcacie sie na niego, a on nawet słowa nie napisął o tym, że jest lepszy niz tamci. smutna - błagam. Liczy sie pierwsze wrażenie. Patrze na faceta z mojego pkt widzenia i facet który mnie o cos błaga jest żałosny. Facet który daje sie owinać wokól palca i jest na każde moje skinienie, jest zgadnij, jaki? Zakochal sie? I co z tego?? To znaczy ze swoim zachowaniem ma mnie od siebie odstreczyc? Jak by mi facet wydzwaniał po x razy dziennie to w koncu bym mu powiedziała co mysle (juz kilka razy tak zrobiłam) jak sie zakochał to niech uszanuje to, że mam własna prywatnosc i ze moze w tym momencie cos robie. Moze niech pomysli o mnie, ze np moge spac, akurat jak on po raz 400 dzwoni do mnie, jak tak sie biedaczek zakochał. A on nie stawia sie ponad innymi, tylko stwierdza fakty. A ja sie z nim całkowicie zgadzam. Faceci niewieścieja. Polecam przeczytac ksiązke "dlaczego mężczyźni kochaja zołzy" ?

czytałam. Kolejna książka podbijająca kieszenie i umysły naiwnych dziewczynek wierzących w tanie bzdury. Dla jasnosci czytałm ją z ciekawości, z samej checi poznania i pośmiania sie. A i swoja drogą to ma sie troche nie do tematu bo ksiazka mówi o tym jaka ma byc kobieta, zeby facet za nią szalał swoją drogą ubawiły mnie rady tam zamieszczone doprawdy

[A-l-a]

Ja uwazam ze ksiazka jest poniekad zbyt feministyczna i faktycznie niektóre fragmenty sa przesadzone. Ale naprawde jest tam duzo dobrych rad, które z powodzeniem mozna zastosowac, by sie na poczatku znajomosci dogadac z facetem. A do tematu chyba jest, bo w koncu sa tam opisane relacje damsko meskie.

EOT

[xxsmutnaxx]

Napisane przez A-l-a

Ja uwazam ze ksiazka jest poniekad zbyt feministyczna i faktycznie niektóre fragmenty sa przesadzone. Ale naprawde jest tam duzo dobrych rad, które z powodzeniem mozna zastosowac, by sie na poczatku znajomosci dogadac z facetem. A do tematu chyba jest, bo w koncu sa tam opisane relacje damsko meskie.

EOT

nie, tam jest opisane jak rzekomo stać sie obiektem porządania mężczyzn, wyniosłą księżniczką i bóg wie jeszcze czym, doprawdy szit nie książka

co do tematu to prawdziwych mężczyzn jest pełno, wszystko zalezy z jakiej perspektywy patrzysz