Ratunek Przed ślubem!!!!

[kapellka]

Ratujcie!!!!!
za niecale 2 tyg mam slub i jak na zlosc moja skora postanowila urzadzic mi psikusa otóż :1) "cudny" atak AZS - z tym sobie jeszcze poradze,w koncu mam 28 lat doswiadczenia
2) wysypalo mnie pieknymi wielkimi różowiutkimi pryszczami, którym daleko jeszcze do dojrzałości i nie wiem co z nimi począć, by w tym szczególnym dniu nie ukazały sięw pełnej krasie (od 1 tyg.używam brevoxylu na całą twarz,ale rezultatów nie widać)

POMÓŻCIE!!!b naprawde jewtem zrozpaczona...

[o000agus]

Napisane przez kapellka

Ratujcie!!!!!
za niecale 2 tyg mam slub i jak na zlosc moja skora postanowila urzadzic mi psikusa otóż :1) "cudny" atak AZS - z tym sobie jeszcze poradze,w koncu mam 28 lat doswiadczenia
2) wysypalo mnie pieknymi wielkimi różowiutkimi pryszczami, którym daleko jeszcze do dojrzałości i nie wiem co z nimi począć, by w tym szczególnym dniu nie ukazały sięw pełnej krasie (od 1 tyg.używam brevoxylu na całą twarz,ale rezultatów nie widać)

POMÓŻCIE!!!b naprawde jewtem zrozpaczona...

Mam nadzieję że dobrze zrozumiałam - to Twój ślub?

kosmetycznych rad Ci niestety nie dam bo za mało się znam .
Jednak jestem prawie pewna, że na pogorszenie stanu cery w dużej mierze miał wpływ stres.

Rozumiem że ślub i cała organizacja to tyle załatwiania... Teraz zaczynasz się też stresować czy zdążysz uratować cerę przed ślubem.
Moja rada jest taka - zaparz sobie meliskę i znajdź trochę czasu dla siebie - może troszkę więcej śpij? może trochę sobie pomedytuj? w necie można znaleźć wiele sposobów relaksacji. wiem, że to nie poprawi od razu twojej cery do wyglądu i gładkości skórki nimowlaka ale pomoże uniknąć przykrzejszych niespodzianek - w końcu im bliżej ślubu tym większy stres

nie martw się - 2 tygodnie dla skóry (a raczej dla pryszcza) to całkiem sporo czasu - myślę, że jak się etraz dobrze nią zajmiesz, bez zbyt drastycznych experymentów - poradzisz sobie do dnia ślubu. Najważniejsze żeby nie powstały nowe zaraz przed.

pozdrawiam serdecznie i niech moc będzie z Tobą!!

ps. Ostatnio miałam ważne rozmowy w nowej szkole i też momentalnie mnie wypryszczyło. Przed maturą było dokładnie to samo. Zresztą wszystkie to znamy - zawsze pryszcze wyskakują w najmniej pożądanym momencie - wtedy kiedy chcemy wyglądać olśniewająco.

[Ray]

kapellka proponowalabym isc dod ermatologa po antybiotyk np dalacin t ktory w pare dni to zlikwiduje to silny atybiotyk ale jesli masz tylko 2 tyg to bedzie moim zdaniem najlepsze rozwiazanie .. bo wszystkie inne mazidla potrzebuja czasu na zadzialanie nie ruszaj tego idz do dermatologa

[>>Girl<<]

Napisane przez Ray

kapellka proponowalabym isc dod ermatologa po antybiotyk np dalacin t ktory w pare dni to zlikwiduje to silny atybiotyk ale jesli masz tylko 2 tyg to bedzie moim zdaniem najlepsze rozwiazanie .. bo wszystkie inne mazidla potrzebuja czasu na zadzialanie nie ruszaj tego idz do dermatologa

Też myśle że tak będzie najlepiej,ponadto będziesz miała większą pewność,że tuż przed ślubem nic nowego Ci nie wyskoczy

[kapellka]

oj dzieki dziewczyny za szybki odzew
niestety klindamycyna (dalacin) odpada, bo moje bakteryjki sa na niego oporne. wizyta u dermatologa tez - jestem unieruchomiona po wypadku samochdowym - jak sie wali to na calego:< . chyba macie racje , ze to wszystko przez stres, wiec idac za wsze orada sprobuje sie jakos zrelaksowaci udawac ze mam aksamit na twarzy. ponoc sila autosugestii jest niezbadana
pozdrawiam!!!!

[Emilia1]

Niestety 2 tyg przed slubem nie da sie wiele zrobic. Jedynie oczyszczanie u kosmetyczki pozostaje ale tez musisz zrobic to juz zeby skora zdazyla powrocic do dobrego stanu. Jesli masz ropne zmiany to dermatolog ale zeby zlikwidowac zaskorniki otwarte czy zamkniete bez interwencji kosmetyczki nie bedzie mozliwe tym bardziej jesli masz uwarukowne genetycznie.

[Emilia1]

żeby przyspieszyc dojrzewanie tych bomb mozesz uzyć tormentiolu czy maści ichtiolowej, no a na ślb zatuszować je skoro nie mozesz do dermatologa iść . a jeśłi nie klindymacyna to moze tetracyklina, erytromycyna, czy metronidazol?

[Ray]

nie mas znajomej dermatolog jakiesj jak masz azs to chyba musisz kogos miec jakiegos dermtologa do ktorego chodzisz niech wpadnie do ciebie nie wiem co ci doradzic dermatolog najlepsze wyjscie... sproboj moze davercin bez recepty w aptece .. masc cynkowa, albo moze to nie jest tradzik lyknij wapno najlepszy by byl antybiotyk ;/