A ile wy wydajecie na KSIĄŻKI? ;)

[OliFka1]

Napisane przez amber2046

Dziewczyny chciałam prosić o radę w temacie wyboru drugiego kierunku studiów.
(Wiem, ze teoretycznie jest od tego podforum intymne, ale mi zależy na poznaniu Waszej opinii.) W tym roku będę pisać pracę magisterską na administracji i chciałam zacząć licencjat na wydziale zarządzania. Dostałam sie na oba wytypowane wcześniej kierunki:zarządzanie w administracji publicznej oraz zarządzanie zasobami ludzkimi , przedsiębiorczość i zarządzanie rozwojem firmy. Teraz mam dylemat co wybrać, czy ten pierwszy ściśle powiązany z kierunkiem właśnie kończonych studiów czy też drugi żeby nie zawężać tak przyszłej drogi zawodowej. Proszę poradźcie mi co byście zrobiły na moim miejscu, bo jestem w kropce, a muszę na któryś sie zdecydować.

Amber, taki zbieg okoliczności - ja studiując zarządzanie miałam bardzo poważne plany obrania jako drugiego kierunku 3-letniej administracji czyli na opak ale później przyszło do wyboru specjalności, wybrałam taką gdzie było naprawdę dużo nauki i porzuciłam te plany, zostając przy jednym tylko kierunku.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam - pierwsza alternatywa to zarządzanie w administracji publicznej oraz zarządzanie zasobami ludzkimi, a druga - przedsiębiorczość i zarządzanie rozwojem firmy? Bo to brzm jak trzy kierunki
Wg mnie zarządzanie zasobami ludzkimi brzmi najbardziej interesująco - przynajmniej ja lubiałam te zajęcia - trochę psychologii, grupowe zajęcia z komunikacji, negocjacje, asertywność, ocenianie i motywowanie, na pewno jest mniej sztywno niż wkuwanie ustaw na administracji ( ale to na pewno już wiesz )
Ale ponieważ nie potrafię współpracować z ludźmi, bo jestem aspołeczna wybrałabym zarządzanie rozwojem firmy - u mnie nie było takiego kierunku fikuśnego!

Wcale nie pomogłam, wiem

[amber2046]

Napisane przez OliFka1

Amber, taki zbieg okoliczności - ja studiując zarządzanie miałam bardzo poważne plany obrania jako drugiego kierunku 3-letniej administracji czyli na opak ale później przyszło do wyboru specjalności, wybrałam taką gdzie było naprawdę dużo nauki i porzuciłam te plany, zostając przy jednym tylko kierunku.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam - pierwsza alternatywa to zarządzanie w administracji publicznej oraz zarządzanie zasobami ludzkimi, a druga - przedsiębiorczość i zarządzanie rozwojem firmy? Bo to brzm jak trzy kierunki
Wg mnie zarządzanie zasobami ludzkimi brzmi najbardziej interesująco - przynajmniej ja lubiałam te zajęcia - trochę psychologii, grupowe zajęcia z komunikacji, negocjacje, asertywność, ocenianie i motywowanie, na pewno jest mniej sztywno niż wkuwanie ustaw na administracji ( ale to na pewno już wiesz )
Ale ponieważ nie potrafię współpracować z ludźmi, bo jestem aspołeczna wybrałabym zarządzanie rozwojem firmy - u mnie nie było takiego kierunku fikuśnego!

Wcale nie pomogłam, wiem

Pomogłaś jak najbardziej. Spodziewam się, że polubię te same przedmioty, ponieważ interesują mnie właśnie wymienione przez Ciebie zagadnienia. Zresztą stanowisz skarbnicę wiedzy praktycznej jak to wygląda od środka.

Dla uściślenia pierwszy kierunek to zarządzanie w administracji publicznej (jest możliwość specjalizowania się w zasobach ludzkich ).
Drugi zarządzanie zasobami ludzkimi, przedsiębiorczość i zarządzanie rozwojem firmy (to taka długa nazwa ponieważ zawierają sie w niej dwie możliwe specjalizacje, na które później można sie zdecydować, czyli zasoby ludzkie albo zarządzanie rozwojem firmy). Na razie szala przechyla sie na korzyść drugiej opcji.

Najbardziej mnie denerwuje brak wykazu przedmiotów. Chciałabym poczytać o czym dokładnie miałabym się uczyć, a zwłaszcza dowiedzieć sie czy dużo jest na tym kierunku przedmiotów ścisłych takich jak matematyka, statystyka itp. Wykazywałam wobec nich w czasach licealnych całkowitą ignorancję teraz odbije sie to czkawką.

P.S. Na administracji 2/3 przedmiotów jest nudnych, z czego 1/3 dodatkowo bezużytecznych.

[emememsik]

Z ostatniego tygodnia.
Wszystkie te książki z serii literatura w szpilkach kupiłam za grosze dla kogoś innego, ale najpierw sama je czytam. No i sama za nie zapłaciłam, więc są tak jakby moje na razie.

Najbardziej cieszę się z upolowanego wczoraj w taniej książce "Tsotsi".

[OliFka1]

Napisane przez amber2046

Najbardziej mnie denerwuje brak wykazu przedmiotów. Chciałabym poczytać o czym dokładnie miałabym się uczyć, a zwłaszcza dowiedzieć sie czy dużo jest na tym kierunku przedmiotów ścisłych takich jak matematyka, statystyka itp. Wykazywałam wobec nich w czasach licealnych całkowitą ignorancję teraz odbije sie to czkawką.

Rozpisałam się za bardzo, więc wycięłam i wysłałam na PW

Tak jeszcze odnośnie tego zawężania drogi zawodowej. W średniej wybrałam kierunek strasznie ograniczony, na studiach za to zbyt ogólny. Umiem dwie przeciwstawne rzeczy i teraz, jak przyszło do szukania pracy, ja nie wiem co chcę robić! Poważnie - nie wiem na jakie stanowiska aplikować, a fakt, że należę do osób bardzo niezdecydowanych w codziennym nawet życiu (zodiakalne Bliźnięta, wiadomo ) , zupełnie mi nie pomaga

Em - aaaaale książek !!! Sprawiłaś sobie nowy regał??

[emememsik]

Napisane przez OliFka1

Em - aaaaale książek !!! Sprawiłaś sobie nowy regał??

Nie. Tych książek jest z dnia na dzień więcej, już zaczynają leżeć kupkami gdzie popadnie. No ale te tanie książki biorę ze sobą do Hiszpanii i już tam zostaną, więc trochę miejsca się zrobi. I po powrocie mam zamiar wyprzedać licealne podręczniki, dzięki czemu zyskam dodatkową półkę.

[amber2046]

OliFka1 serdecznie dziękuję za wiadomość.
Przejaśniło mi sie od niej w głowie i chyba stworzyłam plan ostateczny.

Em gratuluję piramidy książek.

Wstałam dziś przed 10, a o 14 znów zasnęłam i obudziłam sie dopiero o 17 na obiad. Zaraz pewnie znowu padnę tylko zmierzę sobie ciśnienie, bo to podejrzane żeby po dziesięciu godzinach snu wytrzymać na nogach tylko cztery i ponownie zasnąć na trzy, a miałam w planach czytanie. (Już wiem co mi jest 87 na 51 puls 79 - porażka.)

Moje dzisiejsze zakupy utrzymane w militarnym klimacie:

"Po prostu żołnierz" Jason Christopher Hartley
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=62154

"Żołnierka" Valerie Zenatti
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=42964

[emememsik]

amber, no niestety, dobrze wiem o czym piszesz. Moje ciśnienie jest tak marne, że od półtora roku bez spania po południu wytrzymuję maksymalnie dwa dni, a w nocy śpię 7-10 godzin. Przez to czas ucieka mi przez palce.

[amber2046]

Napisane przez emememsik

amber, no niestety, dobrze wiem o czym piszesz. Moje ciśnienie jest tak marne, że od półtora roku bez spania po południu wytrzymuję maksymalnie dwa dni, a w nocy śpię 7-10 godzin. Przez to czas ucieka mi przez palce.

U mnie też to daje w kość zwłaszcza gdy chcę sie dłużej pouczyć a zasypiam na fotelu tuż po dobranoce, albo w ciągu dnia. Na szczęście nie mam tak codziennie. Zawsze możemy sie pocieszać że jesteśmy w elitarnej grupie 1-2% społeczeństwa, którym zawał na pewno nie grozi innych plusów tego stanu nie widzę.

Najgorzej gdy zasnę na imprezie, lub podczas jakiejś wizyty, bo gospodarze mogą poczucie dziwnie. Niebezpieczne jest spanie w środkach komunikacji miejskiej, chociaż mnie jak dotąd nie okradli i w pkp kiedyś zamiast wrócić do Łodzi obudziłam sie w Warszawie.

[foxina]

Nie wiem jak Wy Dziewczyny, ale ja ostatnio nieustannie jestem zmęczona, wykończona i ciagle brak mi czasu...

na rozweselenie wklejam aktualizację, bo coś ostatnio zaniedbałam wątek.

[Ondine]

OliFko, dziękuję
Alvesta, ładny prezent, szczególnie że trzeba kupić czesc I , jesteś rozgrzeszona.
Amber, gratuluję nabytków, przyjemnej lektury.
Em , ale stos!(bo stosikiem tego nazwać nie można), gratuluję.
Foxino, kolejne ciekawe nabytki. Gratuluję. Interesującej lektury!

[shachownica]

Napisane przez foxina

Nie wiem jak Wy Dziewczyny, ale ja ostatnio nieustannie jestem zmęczona, wykończona i ciagle brak mi czasu...

na rozweselenie wklejam aktualizację, bo coś ostatnio zaniedbałam wątek.

foxinko, miło cię znowu zobaczyć gratuluję nabytków
coś z tym zmęczeniem jest na rzeczy, ja od dwóch tygodni mam podobnie, tyle że nie potrafię zasnąć w dzień, i u mnie kończy się na monstrualnym bólu głowy

[magrat16]

Wow, ale stosy, dziewczyny zazdroszczę. Ja na razie null. Całą kasę jaką miałam na książki odłożoną na pilne inwestycje w moim akwarium wydałam, więc na razie posucha i czytam zaległości.

[foxina]

Napisane przez Ondine

Foxino, kolejne ciekawe nabytki. Gratuluję. Interesującej lektury!

dziękuję, właśnie łyknęłam wczoraj "Zmierzch" Meyera, ło matkooooo

Napisane przez shachownica

foxinko, miło cię znowu zobaczyć gratuluję nabytków
coś z tym zmęczeniem jest na rzeczy, ja od dwóch tygodni mam podobnie, tyle że nie potrafię zasnąć w dzień, i u mnie kończy się na monstrualnym bólu głowy

Shach dziękuję miło mi, że moja skromna osoba sprawia, że Tobie równiez jest miło.
a z bólem głowy to ja mam ostatnio taki stan, jakby chciała zaboleć, ale się jeszcze przymierza, taką otępiałą mam tą głowę. I dostałam jakiegoś uczulenia, prawdopodobnie na zboża jare, wracam z pracy i płaczę całą drogę, jadę rowerem na przejazdke i puchna mi ręcę i strasznie swędzą.
Wiecie co, ja już powoli mam dosyc, schron sobie zacznę budować na starość chyba.

[Maddie]

Napisane przez emememsik

Z ostatniego tygodnia.
Wszystkie te książki z serii literatura w szpilkach kupiłam za grosze dla kogoś innego, ale najpierw sama je czytam. No i sama za nie zapłaciłam, więc są tak jakby moje na razie.

Najbardziej cieszę się z upolowanego wczoraj w taniej książce "Tsotsi".

Wow, niezły stosik

Napisane przez amber2046

Moje dzisiejsze zakupy utrzymane w militarnym klimacie:

"Po prostu żołnierz" Jason Christopher Hartley
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=62154

"Żołnierka" Valerie Zenatti
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=42964

Amber, coś czuję, że znalazłabyś wspólny język z moją mamą - uwielbia książki militarne, wojenne, itp

Napisane przez foxina

Nie wiem jak Wy Dziewczyny, ale ja ostatnio nieustannie jestem zmęczona, wykończona i ciagle brak mi czasu...

na rozweselenie wklejam aktualizację, bo coś ostatnio zaniedbałam wątek.

Świetne książki, zazdroszczę

Napisane przez magrat16

Wow, ale stosy, dziewczyny zazdroszczę. Ja na razie null. Całą kasę jaką miałam na książki odłożoną na pilne inwestycje w moim akwarium wydałam, więc na razie posucha i czytam zaległości.

Magrat, łączę się w bólu, u mnie też posucha straszna Ale przynajmniej, tak jak Ty, mam czas na odrobienie zaległości (trzeba się jakoś pocieszyć )

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez emememsik

Oo, Ty też do Hiszpanii i też na 3 tygodnie? A gdzie dokładnie i kiedy?

Jedziemy przed siebie, poruszać się będziemy pewnie po wybrzeżu, a że wybieramy namiot, to nie ograniczają nas hotele i rezerwacje. Gdzie nam się spodoba, zostaniemy pewnie trochę dłużej. Ale konkretnych planów (oprócz zajechania do Paryża i Portugalii) nie mamy. 9-31 sierpnia

Btw, niezły stosik.

[Mariah]

Napisane przez amber2046

Wstałam dziś przed 10, a o 14 znów zasnęłam i obudziłam sie dopiero o 17 na obiad. Zaraz pewnie znowu padnę tylko zmierzę sobie ciśnienie, bo to podejrzane żeby po dziesięciu godzinach snu wytrzymać na nogach tylko cztery i ponownie zasnąć na trzy, a miałam w planach czytanie. (Już wiem co mi jest 87 na 51 puls 79 - porażka.)

Napisane przez emememsik

amber, no niestety, dobrze wiem o czym piszesz. Moje ciśnienie jest tak marne, że od półtora roku bez spania po południu wytrzymuję maksymalnie dwa dni, a w nocy śpię 7-10 godzin. Przez to czas ucieka mi przez palce.

Ja tak mam praktycznie od zawsze I nawet nie wpadłam na to, że może to mieć coś wspólnego z ciśnieniem

Napisane przez foxina

dziękuję, właśnie łyknęłam wczoraj "Zmierzch" Meyera, ło matkooooo

Tej Meyer, to kobieta

I co, i co ?? Taka fajna czy taka kiepska?

[foxina]

Napisane przez Maddie

Świetne książki, zazdroszczę

dziękuję Maddie!

Napisane przez Mariah

Tej Meyer, to kobieta

Napisane przez Mariah

I co, i co ?? Taka fajna czy taka kiepska?

No tak, masz rację Mariah! Napisałam z rozpędu, przecież widziałam jej zdjęcie na okładce.
Taka faaaajna! Bałam się, że skoro to powieść dla nastolatków, i tzw. "bestseller" za oceanem, to może byc nieco infantylna, ale nie, mało tego, jest tak naszpikowana emocjami, że siedzę z wypiekami na twarzy. Zakochałam się w wampirze Edwardzie, jak jakaś smarkula Gdybym miała czas, przeczytałabym wszystkie 3 części zarazem, na bezdechu.

[lilithin]

Ememesik, istne szalenstwo! Dobrze, ze skorzystasz z czyichs zakupow
Amber i Foxino, rowniez gratuluje nowych nabytkow.

[Anahstasia]

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

[lilithin]

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

WOW! Gratulacje!!!

[marthinisa]

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

Ana super!! Gratuluje i zycze dalszych sukcesow

[magrat16]

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

Wow, gratuluję

[Anahstasia]

Napisane przez lilithin

WOW! Gratulacje!!!

Napisane przez marthinisa

Ana super!! Gratuluje i zycze dalszych sukcesow

Napisane przez magrat16

Wow, gratuluję

Dziękuję Na razie buzia mi się cieszy jak dziecku, które dostało cukierka, jak słowo daję Ehh, a myślałam, że na starość się mądrzeje

[Mariah]

Ana, kobieto! Na co Ci te Twoje stosunki międzynarodowe czy inne politologie! Toż Ty dziennikarką i krytykiem literackim powinnaś zostać!

[foxina]

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

Aniuuuu...
GRATULUJĘ wywiadu! Jestem pod wrażeniem, już sobie go nawet dwukrotnie przeczytałam, naprawdę dobry. A Ciebie cechuje niesamowita przenikliwość. Jestem z Ciebie dumna Aniu!

[amber2046]

Napisane przez Foxina

dziękuję, właśnie łyknęłam wczoraj "Zmierzch" Meyera, ło matkooooo

Foxino dziękuje za przychylna recenzję pierwszej części trylogii Meyer. Chciałam sie jej pozbyć ale po tym co napisałaś chyba jednak przeczytam cykl zmierzchu.

Ondine, lilithin dziękuję

Napisane przez Maddie

Amber, coś czuję, że znalazłabyś wspólny język z moją mamą - uwielbia książki militarne, wojenne, itp

U mnie królują książki, w których wydarzenia polityczne (najchętniej te z ostatniego stulecia) staje sie tłem opowieści. Interesują mnie stosunki międzynarodowe, zagadnienia związane z globalizacją i bieżącymi problemami społecznymi.

Dziś znów znalazłam dla siebie dwa tytuły wpisujące sie w ten nurt:

"Niedziela na basenie w Kigali" Gil Courtemanche ( o Ruandzie)
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=52061

"Białoruś: kartofle i dżinsy" Andrzej Brzeziecki, Małgorzata Nocuń
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=75611

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;8262250]Jedziemy przed siebie, poruszać się będziemy pewnie po wybrzeżu, a że wybieramy namiot, to nie ograniczają nas hotele i rezerwacje. Gdzie nam się spodoba, zostaniemy pewnie trochę dłużej. Ale konkretnych planów (oprócz zajechania do Paryża i Portugalii) nie mamy. 9-31 sierpnia

Btw, niezły stosik. [/quote]

Czekają Cię świetne wakacje. Wrzucisz nam po powrocie jakaś skromną fotorelację? Chętnie bym obejrzała słoneczne zdjęcia hiszpańskiego wybrzeża.

Napisane przez Mariah

Ja tak mam praktycznie od zawsze I nawet nie wpadłam na to, że może to mieć coś wspólnego z ciśnieniem

Witaj w klubie.

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

Gratuluje i zabieram sie za czytanie wywiadu.

[Ondine]

Ana, gratulacje!!!Ja bym na Twoim miejscu przemyślała kierunek kariery zawodowej. Zastanow sie nad tym krytykiem literackim. Poważnie.
Amber, gratulujue kolejnych nabytków.

[Anahstasia]

Napisane przez amber2046

Dziewczyny chciałam prosić o radę w temacie wyboru drugiego kierunku studiów.
(Wiem, ze teoretycznie jest od tego podforum intymne, ale mi zależy na poznaniu Waszej opinii.) W tym roku będę pisać pracę magisterską na administracji i chciałam zacząć licencjat na wydziale zarządzania. Dostałam sie na oba wytypowane wcześniej kierunki: zarządzanie w administracji publicznej oraz zarządzanie zasobami ludzkimi, przedsiębiorczość i zarządzanie rozwojem firmy. Teraz mam dylemat co wybrać, czy ten pierwszy ściśle powiązany z kierunkiem właśnie kończonych studiów czy też drugi żeby nie zawężać tak przyszłej drogi zawodowej. Proszę poradźcie mi co byście zrobiły na moim miejscu, bo jestem w kropce, a muszę na któryś sie zdecydować.

Trudny wybór, ale myślę, że pewnie zdecydowałabym się na ten drugi, nieco odbiegający od profilu Twoich studiów. Nowe zagadnienia, nowe umiejętności, nowe horyzonty. Jeśli ma się podstawy, zawsze można coś doczytać - gdy jest baza, samemu można sobie zrobić nadbudowę W sumie szkoda, że zarządzanie zasobami ludzkimi połączono z zarządzaniem w administracji publicznej w jedno. Ono samo jest niezwykle ciekawym zagadnieniem i jeśli sprawdziłabyś czy wiele zajęć Ci się nie powtarza, to może warto byłoby uderzyć w tę stronę? Połączyć przyjemne z pożytecznym? A w ogóle, do kiedy musisz podjąć decyzję?


Em, gratuluję zakupów! Ale stosy
Amber, Foxino również gratuluję ciekawych skarbów

Napisane przez Mariah

Ana, kobieto! Na co Ci te Twoje stosunki międzynarodowe czy inne politologie! Toż Ty dziennikarką i krytykiem literackim powinnaś zostać!

Napisane przez foxina

Aniuuuu...
GRATULUJĘ wywiadu! Jestem pod wrażeniem, już sobie go nawet dwukrotnie przeczytałam, naprawdę dobry. A Ciebie cechuje niesamowita przenikliwość. Jestem z Ciebie dumna Aniu!

Napisane przez amber2046

Gratuluje i zabieram sie za czytanie wywiadu.

Napisane przez Ondine

Ana, gratulacje!!!Ja bym na Twoim miejscu przemyślała kierunek kariery zawodowej. Zastanow sie nad tym krytykiem literackim. Poważnie.

Dziewczęta kochane, dziękuję Siedzę teraz purpurowa przed ekranem i się do Was szczerzę Zobaczymy na co zda się ta moja pisanina, jak za rok będę szukać pracy A póki co uciekam do austenowego wątku, bo skończyłam wczoraj 'Perswazje', a dziś przypadkowo się nadziałam na TVN Style na ekranizację i... się zakochałam Boski jest ten filmowy Wentworth

[Maddie]

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

Gratuluję! Ana, jesteś pewna, że przy wyborze studiów nie minęłaś się z powołaniem?

[OliFka1]

Napisane przez amber2046

OliFka1 serdecznie dziękuję za wiadomość.
Przejaśniło mi sie od niej w głowie i chyba stworzyłam plan ostateczny.

Co złego to nie ja

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, muszę się Wam pochwalić Właśnie opublikowano na łamach 'Zbrodni w Bibliotece' mój wywiad z Tobiaszem W. Lipnym http://zbrodniawbibliotece.pl/index....=223&Itemid=15 . Za chwilę zajmę się nadrabianiem wizażowych zaległości, ale póki co...

przeczytałam nieźle, nieźle

Mam drobiazgi do wklejenia, ale najpierw zdjęcie muszę zrobić.

... już zrobiłam Takie tam małe książeczki zebrane z ostatnich tygodni, a nie wklejone.

Obie Christie i "Albatros" od wujka, który był tak miły, że przeczytał i zrzekł się praw. "Praca magisterksa" od koleżanki, która już się obroniła - ma mi rzekomo pomóc w poprawnym napisaniu wstępu (co jest arcytrudne, bo jak mi się wydaje, to jedyna część tak naprawdę czytana przez komisję ) oraz dwie: "Marley i ja" oraz "Devil wears Prada" zakupione na charytatywnych wątkach forum MIAU Jedna nosi nawet ślady kocich ząbków, co widać na drugim zdjęciu