21letni prawiczek. Problem?

[malinowa_mambaa]

Mam 18 lat, mój TŻ 21.
Podjeliśmy niedawno decyzję o wspolzyciu. Ja jestem dziewicą i zawsze chcialam zeby moj pierwszy raz byl z kimś doświadczonym. Wiele sie nasłyszalam o tym, że jak i chlopak i dziewczyna jeszcze tego nie robili to ich pierwszy raz sie nie udaje, bardzo boli, bo chlopak doswiadczony umie zrobic to delikatniej itp. Z drugiej strony wydaje mi sie to bardzo dziwne, ze 21letni mezczyzna jest jeszcze prawiczkiem... Koledzy, nawet ci w moim wieku a nawet mlodsi, ktorzy mi o tym mowili, maja juz swoj pierwszy raz za soba. Moja ciekawość oczywiście mnie przezwyciężyła i zapytalam się mojego Tż dlaczego tak wyszlo ze nadal jest prawiczkiem, odpowiedział ze jestem pierwszą dziewczyną którą pokochał a nie wyobraża sobie zrobić to z kimś bez miłości. Ja też go bardzo kocham.. ale boje się tego pierwszego razu, że bedzie bolalo i ze bedzie beznadziejnie.. Oczywiście nie rzucamy sie z seksem tak od razu, "Na głęboką wodę" Uprawialismy już petting, wiele razy ja robilam jemu "dobrze" i on mi. I za kazdym razem bylo cudownie i mialam orgazm. Jednak to nie to samo co seks.
Moze wy tez mialyscie podobne doswiadczenia i obawy co ja? I co z tego wyszlo?

[Sadek]

Napisane przez malinowa_mambaa

Mam 18 lat, mój TŻ 21.
Podjeliśmy niedawno decyzję o wspolzyciu. Ja jestem dziewicą i zawsze chcialam zeby moj pierwszy raz byl z kimś doświadczonym. Wiele sie nasłyszalam o tym, że jak i chlopak i dziewczyna jeszcze tego nie robili to ich pierwszy raz sie nie udaje, bardzo boli, bo chlopak doswiadczony umie zrobic to delikatniej itp. Z drugiej strony wydaje mi sie to bardzo dziwne, ze 21letni mezczyzna jest jeszcze prawiczkiem... Koledzy, nawet ci w moim wieku a nawet mlodsi, ktorzy mi o tym mowili, maja juz swoj pierwszy raz za soba. Moja ciekawość oczywiście mnie przezwyciężyła i zapytalam się mojego Tż dlaczego tak wyszlo ze nadal jest prawiczkiem, odpowiedział ze jestem pierwszą dziewczyną którą pokochał a nie wyobraża sobie zrobić to z kimś bez miłości. Ja też go bardzo kocham.. ale boje się tego pierwszego razu, że bedzie bolalo i ze bedzie beznadziejnie.. Oczywiście nie rzucamy sie z seksem tak od razu, "Na głęboką wodę" Uprawialismy już petting, wiele razy ja robilam jemu "dobrze" i on mi. I za kazdym razem bylo cudownie i mialam orgazm. Jednak to nie to samo co seks.
Moze wy tez mialyscie podobne doswiadczenia i obawy co ja? I co z tego wyszlo?

Dziwny to mi się wydaje ten wątek, oby to była prowokacja. A jesli nie jest to wspołczuje chłopakowi takiej dziewczyny!
Może dasz gdzies ogloszenie w necie "szukam doswiadczonego na pierwszy raz"?

[pytton]

ja proponuję tak: niech twój chłopak prześpi się z paroma dziewczynami (najlepiej z twoimi koleżankami), nabierze doświadczenia i będziesz miała relacje z obu stron, chłopaka jak i koleżanek, dowiesz się czy coś straciłaś. A jak już wejdzie na wyższy level to Ciebie rozdziewiczy

[malinowa_mambaa]

Źle zrozumialyscie moj post.
Szukam opinii od dziewczyny ktora rowniez stracila dziewictwo z prawiczkiem, bo poprostu denerwuje się przed tym pierwszym razem..
I czy to jest normalne ze 21letni facet jest jeszcze prawiczkiem

[pytton]

Napisane przez malinowa_mambaa

Źle zrozumialyscie moj post.
Szukam opinii od dziewczyny ktora rowniez stracila dziewictwo z prawiczkiem, bo poprostu denerwuje się przed tym pierwszym razem..
I czy to jest normalne ze 21letni facet jest jeszcze prawiczkiem

nie, to nie jest normalne, zastosuj się do mojej wcześniejszej wypowiedzi

[Sadek]

Napisane przez malinowa_mambaa

Źle zrozumialyscie moj post.
Szukam opinii od dziewczyny ktora rowniez stracila dziewictwo z prawiczkiem, bo poprostu denerwuje się przed tym pierwszym razem..
I czy to jest normalne ze 21letni facet jest jeszcze prawiczkiem

Powiem tak, jesli to nie jest dla Ciebie normalne to znaczy, że obracasz sie w grupie osób..nazwijmy to "ograniczonych" dla których przypadkowy sex to istota zycia bo na nic innego nie mogą sobie pozwilić Z włanego doswiadczenia moge powiedziec, że zdecydowana wiekszosc moich kolegów w tym wieku była prawiczkami, jesli już to mieli minimalne doswiadczenie. A przyznam, że obiektywnie byli atrakcyjni pod kazdym wzgledem, zwyczajnie nie mysleli o tym nalogowo, skupiali sie na nauce, wlasnych pasjach itp.

[Blondi2989]

Napisane przez malinowa_mambaa

I czy to jest normalne ze 21letni facet jest jeszcze prawiczkiem.

A uważasz swojego faceta za nienormalnego?
Z kimś musi być ten pierwszy raz, a Ty zamiast się cieszyć, że będziesz uprawiać seks ze swoim ukochanym to martwisz się na zapas.

[BJean]

Oby z Tobą szybko zerwał.... nie wie co sobie wziął.
jeśli oceniasz go po tym że jest prawiczkiem to masz z lekka problem.

Bo Wasz pierwszy raz nie będzie super hiper a wręcz odwrotnie.
Musisz się z tym pogodzić i myśleć pozytywnie a nie zadręczać się bólem i niedoświadczeniem chłopaka, jakie to ma teraz znaczenie?

Najważniejsze jest co będzie z czasem, po paru razach.

[zapałeczka]

Też miałam takie obawy kilka lat temu I co się okazało - pierwszy raz nie wyszedł - z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że byliśmy niedojrzałymi nastolatkami, którzy byli ze sobą długi okres czasu
Natomiast Ty mając 18 a on 21 lat nie powinniście sie tego bać;>

[malinowa_mambaa]

Sadek, troche uspokoilas mnie tym postem, widocznie zyjemy w dwoch roznych grupach.. albo to moi koledzy maja zbyt bujna wyobraźnie i sie troche przechwalają.

A co już z samym seksem? Czy jest podobnie, jak z doświadczonym facetem?

[Kolorowymaj]

TAk to ze jest jeszcze prawiczkiem jest normale i napewno nie oznacza to ze cos z nim nie tak i moim zdaniem z jego strony bylo to madre ze nie uprawial seksu z byle jaka dziewczyna zeby miec to za soba, mozesz byc pewna ze jeszcze starsi faceci sa prawiczkami.. a ze koledzy mlodsi od Ciebie maja to za soba to raczej nie ma czym sie chwalic, bo chlopak w wieku 16 czy 17 lat nie powinien zabierac sie za takie rzeczy-moim zdaniem.
Powiem Ci tak ze ja dziewictwo stracilam z prawiczkiem i bolalo okropnie do tego sporo krwi ale nie wierze w to ze gdyby mial juz za soba 10 lat doswiadczenia to byloby inaczej, bo jednak przebija sie blona, robi sie ranka i co sie dziwic?
Przyjaciolka ma chlopaka ktory juz mial kilka partnerek seksualnych i myslisz ze pierwszy raz byl bezbolesny i swiat jej wirowal z podniecenia? badz pewna ze nie.
NIe mysl o tym w takich kategoriach ze jak prawiczek to bedzie katastrofa bo napawde nic z tego nie wyjdzie i bedziesz tlumaczylo ze to przez brak doswiadczenia tz.
Pamietajcie tez o zabezpieczeniu zeby pozniej nie bylo strachu

[martusia351]

Jak to sie mówi "pierwszy raz zawsze boli" myslisz ze to ma takie znaczenie czy chłopak jest prawiczkiem możesz tylko sie z tego cieszyć, bo będziecie mogli nauczyc się wszystkiego wspólnie.
A takie zdanie to napiszę chyba pierwszy raz... widać masz dojrzałego faceta... czego chyba nie można powiedzieć o Tobie

[malinowa_mambaa]

Dzieki kolorowymaj za troche otuchy. Oczywiscie jesli bedzie zle nie zamierzam go obwiniac. Jednak uwazam że doswiadczony chłopak "potrafi" to zrobic bardziej delikatnie, wie co i jak i wogole, ale moze sie myle..
Oczywiscie wiadomo ze zabezpieczecznie to sprawa pierwszorzedna.

[martusia351]

Napisane przez malinowa_mambaa

Dzieki kolorowymaj za troche otuchy. Oczywiscie jesli bedzie zle nie zamierzam go obwiniac. Jednak uwazam że doswiadczony chłopak "potrafi" to zrobic bardziej delikatnie, wie co i jak i wogole, ale moze sie myle..
Oczywiscie wiadomo ze zabezpieczecznie to sprawa pierwszorzedna.

Zdecydowanie sie mylisz bo to nie doświadczenie świadczy o delikatności tylko miłość, szacunek, zaufanie i wzajemne zrozumienie!!

[limonka1983]

Napisane przez malinowa_mambaa

Źle zrozumialyscie moj post.
Szukam opinii od dziewczyny ktora rowniez stracila dziewictwo z prawiczkiem, bo poprostu denerwuje się przed tym pierwszym razem..
I czy to jest normalne ze 21letni facet jest jeszcze prawiczkiem

Sama w wieku 21 lat straciłam dziewictwo z prawiczkiem, który był o rok młodszy ode mnie... To nie była decyzja: w piątek o 16 u mnie. Po prostu zaczynaliśmy od pieszczot, z czasem coraz śmielszych, aż któregoś razu, chyba po pół roku związku, spontanicznie odbył się nasz wspólny 1 raz (byliśmy przygotowani, ma się rozumieć. Prezerwatywy zostały zakupione już jakiś czas wcześniej i czekały). Wiadomo, że się denerwowaliśmy oboje, ja bałam się bólu (który się pojawił, ale był do przeżycia), ale gdy przyszło "co do czego", było cudownie. Fajnie jest poznawać swoje ciała i emocje na nowo. Gdy oboje partnerzy są "niedoświadczeni", obie strony mogą być spokojne w razie ewentualnej wpadki sytuacyjnej. Jakaś wtopa może się zdarzyć i jej, i jemu. W końcu nigdy wcześniej nie uprawiali seksu w standardowym znaczeniu tego słowa. Przy moim 1 razie było mnóstwo śmiechu (wynikał on rzecz jasna ze zdenerwowania). Ważne, by wcześniej się przygotować pod względem zabezpieczenia. Mój 1 raz w ogóle nie był planowany. Jasne, ze "kiedyś" chciałam zacząć sypiać z chłopakiem, ale wszystko odbyło się zupełnie inaczej, niż sobie zaplanowałam, czy wyobrażałam.

Jeśli chodzi o pytanie, czy jest normalnie, ze facet w wieku 21 lat jest prawiczkiem... Hmmm... Ja u mojego 1 mężczyzny nie zauważyłam żadnych odchyleń od normy, jeśli chodzi o zachowanie, czy inne jakieś sprawy Poza tym - w jakim wieku bycie prawiczkiem jest normalne, a w jakim przestaje taki być? Dla mnie nie jest w porządku, jeśli facet ma 21 lat i 10 lasek na koncie.

[SOCKI]

Napisane przez malinowa_mambaa

Dzieki kolorowymaj za troche otuchy. Oczywiscie jesli bedzie zle nie zamierzam go obwiniac. Jednak uwazam że doswiadczony chłopak "potrafi" to zrobic bardziej delikatnie, wie co i jak i wogole, ale moze sie myle..
Oczywiscie wiadomo ze zabezpieczecznie to sprawa pierwszorzedna.

Ależ Ty jesteś dziecinna. Na Twoim miejscu nie brałabym się w ogóle za seks. W seksie najważniejsza jest miłość. A Ty skupiasz się nie na tym co trzeba. O skrajnym egoizmie nie wspominając.

[malinowa_mambaa]

Dokładnie tak uważam jak ty, mój kolega ma 18 lat i "przeleciał" już setki dziewcząt. Mi również to proponował, może niebardzo grzecznie mu odmówiłam mówiąc mu że boję się że się czymś zaraże. Ale denerwują mnie tacy faceci.

[nesquiki]

hej. ja przezylam swoj pierwszy raz z prawiczkiem i bylo tragicznie. znaczy nie udalo sie. kolejny raz tez sie nie udalo, oraz kolejny, jeszcze kolejny i 20 nastepnych. potem dalismy sobie spokoj na pare tygodni, a moze nawet miesiecy, nie pamietam. i wkoncu sie udalo. po 9 miesiacach od pierwszej proby. mysle, ze gdyby byl doswiadczony, to udaloby sie szybciej. no ale nie byl. tak czy inaczej, to raczej mile, gdy sie traci cnote rownoczesnie z ta ukochana osoba. tzn. nie mowie, ze dziewictwo jest jakies wyjatkowo wazne, ale gdy patrze na to z perspektywy czasu, nasza nieporadnosc, niezdarnosc wydaje mi sie dosc slodka.
powodzenia w Twoim pierwszym razie

[malinowa_mambaa]

Napisane przez SOCKI

Ależ Ty jesteś dziecinna. Na Twoim miejscu nie brałabym się w ogóle za seks. W seksie najważniejsza jest miłość. A Ty skupiasz się nie na tym co trzeba. O skrajnym egoizmie nie wspominając.

Wiem że najwazniejsza jest milosc, nie mow o mnie ze jestem dziecinna, jesli nie wiesz co tak naprawde mysle. Gdybym tak nie uwazala zrobilabym to juz dawno z pierwszym lepszym, a nie z kims kogo naprawde kocham.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez malinowa_mambaa

Mam 18 lat, mój TŻ 21.
Podjeliśmy niedawno decyzję o wspolzyciu. Ja jestem dziewicą i zawsze chcialam zeby moj pierwszy raz byl z kimś doświadczonym.

A nie chciałaś, żeby to było z kimś dla Ciebie ważnym, na kim by Ci zależało, do kogo miałabyś zaufanie? Doświadczenie nie powinno być najważniejszym kryterium doboru partnera na pierwszy raz

Napisane przez malinowa_mambaa

Z drugiej strony wydaje mi sie to bardzo dziwne, ze 21letni mezczyzna jest jeszcze prawiczkiem... Koledzy, nawet ci w moim wieku a nawet mlodsi, ktorzy mi o tym mowili, maja juz swoj pierwszy raz za soba. Moja ciekawość oczywiście mnie przezwyciężyła i zapytalam się mojego Tż dlaczego tak wyszlo ze nadal jest prawiczkiem, odpowiedział ze jestem pierwszą dziewczyną którą pokochał a nie wyobraża sobie zrobić to z kimś bez miłości.

Moim zdaniem to nic dziwnego, że chłopak jest niedoświadczony w wieku 21 lat. Przecież wytłumaczył Ci, dlaczego czekał. A koledzy to mogą się przechwalać, nie wierz we wszystko, co mówią

Napisane przez malinowa_mambaa

Ja też go bardzo kocham.. ale boje się tego pierwszego razu, że bedzie bolalo i ze bedzie beznadziejnie.. Oczywiście nie rzucamy sie z seksem tak od razu, "Na głęboką wodę" Uprawialismy już petting, wiele razy ja robilam jemu "dobrze" i on mi. I za kazdym razem bylo cudownie i mialam orgazm. Jednak to nie to samo co seks.

Doświadczony partner nie gwarantuje, że pierwszy raz będzie cudowny i wspaniały, obejdzie się bez bólu itd.
A skoro do tej pory było Wam dobrze przy pieszczotach, chłopak dba o Twoją przyjemność, to pewnie i dalej będzie się starał

[elvegirl]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=488335

To tak a propos tego, że doświadczony = delikatny

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez malinowa_mambaa

Dokładnie tak uważam jak ty, mój kolega ma 18 lat i "przeleciał" już setki dziewcząt. Mi również to proponował, może niebardzo grzecznie mu odmówiłam mówiąc mu że boję się że się czymś zaraże. Ale denerwują mnie tacy faceci.

Jakoś trudno uwierzyć mi w osiemnastolatka z setką podbojów na koncie

[malinowa_mambaa]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;23643993]


Doświadczony partner nie gwarantuje, że pierwszy raz będzie cudowny i wspaniały, obejdzie się bez bólu itd.
A skoro do tej pory było Wam dobrze przy pieszczotach, chłopak dba o Twoją przyjemność, to pewnie i dalej będzie się starał [/QUOTE]

Jesli o to chodzi to tak, przy pieszczotach, TŻ prawie zawsze sie pyta czy bylo mi przyjemnie, dobrze, i czy chociaż mnie nie boli. Jednak podczas seksu, przez te emocje może sie zapomnieć...

[Asiaa90]

Napisane przez malinowa_mambaa

Mam 18 lat, mój TŻ 21.
Podjeliśmy niedawno decyzję o wspolzyciu. Ja jestem dziewicą i zawsze chcialam zeby moj pierwszy raz byl z kimś doświadczonym. Wiele sie nasłyszalam o tym, że jak i chlopak i dziewczyna jeszcze tego nie robili to ich pierwszy raz sie nie udaje, bardzo boli, bo chlopak doswiadczony umie zrobic to delikatniej itp. Z drugiej strony wydaje mi sie to bardzo dziwne, ze 21letni mezczyzna jest jeszcze prawiczkiem... Koledzy, nawet ci w moim wieku a nawet mlodsi, ktorzy mi o tym mowili, maja juz swoj pierwszy raz za soba. Moja ciekawość oczywiście mnie przezwyciężyła i zapytalam się mojego Tż dlaczego tak wyszlo ze nadal jest prawiczkiem, odpowiedział ze jestem pierwszą dziewczyną którą pokochał a nie wyobraża sobie zrobić to z kimś bez miłości. Ja też go bardzo kocham.. ale boje się tego pierwszego razu, że bedzie bolalo i ze bedzie beznadziejnie.. Oczywiście nie rzucamy sie z seksem tak od razu, "Na głęboką wodę" Uprawialismy już petting, wiele razy ja robilam jemu "dobrze" i on mi. I za kazdym razem bylo cudownie i mialam orgazm. Jednak to nie to samo co seks.
Moze wy tez mialyscie podobne doswiadczenia i obawy co ja? I co z tego wyszlo?

1. Biedny chłopak
2.jak ktoś radził niech idzie przespi sie z kolezankami moze wtedy cos zrozumiesz
3. Zostaw go dla kogoś doświadczonego skoro tyle wymagasz
4. narzekasz, narzekasz... a sama jestes dziewica...
5. powiedz, ze to prowo. albo otworz oczy a przede wszystkim odloz seks na pozniej... najpierw trzeba dorosnac

[muszynianka]

Dziwny to mi się wydaje ten wątek, oby to była prowokacja. A jesli nie jest to wspołczuje chłopakowi takiej dziewczyny!
Może dasz gdzies ogloszenie w necie "szukam doswiadczonego na pierwszy raz"?

bez przesady _-_

[elvegirl]

Napisane przez malinowa_mambaa

Jesli o to chodzi to tak, przy pieszczotach, TŻ prawie zawsze sie pyta czy bylo mi przyjemnie, dobrze, i czy chociaż mnie nie boli. Jednak podczas seksu, przez te emocje może sie zapomnieć...

Uważasz, że podczas pettingu nie ma emocji?

[malinowa_mambaa]

elvegirl czytala juz tego posta, ale dla mnie to zwykła prowokacja nie wierze ze jakaś dziewczyna chciałaby isc do łózka z takim burakiem

[Asiaa90]

Napisane przez malinowa_mambaa

Dokładnie tak uważam jak ty, mój kolega ma 18 lat i "przeleciał" już setki dziewcząt. Mi również to proponował,

[malinowa_mambaa]

Wiem że to śmieszy.. mi rownież sie to wydaje malo prawdopodobne, ale on naprawde taki jest, ze dla niego dziewczyna jest tylko na jedna noc. Sama sie o tym przekonalam, gdy mnie probowal zaciagnac do lozka na imprezie.

[elvegirl]

Napisane przez malinowa_mambaa

elvegirl czytala juz tego posta, ale dla mnie to zwykła prowokacja nie wierze ze jakaś dziewczyna chciałaby isc do łózka z takim burakiem

Nie wiem czy to prowokacja czy nie, ale wiem, że są takie dziewczyny...w imię bzdurnie pojmowanej miłości są gotowe na bardzo wiele dziwnych i poniżających dla siebie rzeczy.