Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011 - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Kochane głosujemy na kolejny tytuł zapraszam
Testować nerwy swojej mamy lubię, psocę, niszczę, krzyczę, rozrabiam i gubię. 5 10,64%
Tu tupnę nóżką, tam krzyknę "nie", niech siwych włosów przybędzie mamie. 1 2,13%
Daj mi, nie ciem i łaa łaa - krzyczy wciąż gromadka ta. 1 2,13%
Niewinne oczka jak aniołek mam, ale prawdziwy hardcore wnet pokażę wam 7 14,89%
Zdania układamy, co raz wiecej z rodzicami rozmawiamy. 0 0%
My tu gadu-gadu, a dzieciaki dają w zabawach czadu. 0 0%
Bunt dwulatka przyszedl wiosna i mamy minę "radosna" 0 0%
Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy 26 55,32%
Dzieci nasze już w domach znudzone, gdzie ta wiosna? , pytaja one 1 2,13%
Rożki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną 6 12,77%
Głosujący: 47. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-08, 12:40   #2701
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Mieszkam w Krakowie od ponad dwóch lat (dzielnica Mistrzejowice), ale ja góralka (serce tam zostało)


aaaa no to jest nas tu trochę z Krakowa
musimy kiedyś jakiś zlot może zorganizować?
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 12:45   #2702
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Iwa biedna Ala. Musi odczuwać niesamowity ból i dyskomfort.
A tak sobie pomyślałam, ciekawe co u nadizloto, ona miała chłopców blizniaków. Ze starego wątku mam.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

I zauważyłam teraz, że nasze dzieci dzieli równo dzień. Mój z 14. czerwca.
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 13:13   #2703
iustyna1
Wtajemniczenie
 
Avatar iustyna1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 674
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Marina nie pamiętam takiej mamy
__________________
Leniwiec przy mnie to ma ADHD
Kto rano wstaje ten jest niewyspany
- Co robisz?
- Szukam szczęścia.
- W lodówce???
- Gdzieś kur*a musi być!!


iustyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 13:29   #2704
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
Marina nie pamiętam takiej mamy
Wiem Justyna, ona była z innego wątku, jeszcze przed Wami co pisałam tam z Iwą właśnie m.in
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 13:33   #2705
jAGOdzianka_90
Raczkowanie
 
Avatar jAGOdzianka_90
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Na prośbę dziewczyn zdjęcie mojego małego Mateusza well John'a to było robione jakoś w maju zeszłego roku jak znajdę jakieś aktualniejsze to może też wkleje

Agawoo 3maj się Ty też! Bo nieraz słyszałam o traumach jak ktoś widział wypadek...

Iwa_iw na Kopernika, trafiłam tam na świetnego lekarza i nie narzekam
A Ty?
Ja w sumie niedaleko Wrzosów mieszkam bo na Bieżanowskiej
i taki zlot byłby fajny

mma_audrey to już będzie tylko lepiej!!

Aaa i jeszcze co do czyszczenia nocnika to woda najlepsza schodzi wszystko ładnie i nie trzeba za dużo grzebać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 547083_360816527295056_209912346_n.jpg (132,1 KB, 44 załadowań)
__________________
22.05.2010 RAZEM
23.10.2010 ręczymy za siebie
30.07.2011 18:25 ukazał się światu dowód naszej miłości

chudniem
85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72-71-70-69-68-67-66-65
zaczynam dbać o pazurki- 25.03.2013
jAGOdzianka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 13:51   #2706
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Marina a no tamten wątek umarł śmiercią naturalną i nie wiem co u tamtych dziewczyn

o Jagodzianka to może i nie raz w parku się mijałyśmy bo jak Hanię z domu kultury odbierałam to chodziłyśmy tam do parku na spacery
ślicznego synusia masz

ja na Ujastku rodziłam - lekarza miałam stamtąd
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 14:41   #2707
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Hej.

Telik pamiętam jak wstawiałaś zdjecia swojego pięknego mieszkanka, jeszcze raz bym je zobaczyła

Rzeczywiscie drogie co niektóre z was maja te czynsze. Brumek a opłata za miejsce parkingowe... no comment. Zdzierstwo. Za tą kasę to w lbn garaż jest. Nie ma możliwości parkować gdzieś blisko bloku? pewnie zawsze cieżko z miejscem, a tak to wygoda, nie trzeba krążyć i szukać.

Jagodzianka widzę też masz tako zielonego? my też. to był jeden z najgorszych dzieciowych zakupów. Przy drugim dziecku kupuję nowy wózek.

Ania
ja też bym cię zobaczyła z brzuszkiem w obcisłej bluzce.

Stronczek może wstaw link do poczekalni na 1 stronie? często mam ochotę wrócić poczytać ale nie chce mi się grzebać w całej poczekalni aby znaleźć.

Agawoo
oj adrenalina podskoczyła, co? ja niestety brałam udział 2 razy w wypadku, za każdym razem jako poszkodowana ale wychodziłam prawie bez szwanku ( przy pierwszy wypadku miałam z 8 lat. wjechaliśmy w drzewo- śliwa pod okiem tylko była i obicia twarzy. Drugim razem ja byłam kierowcą, samobójca mi wyskoczył na maskę celowo. Nic mu nie było bo za wolno jechałam, ale co mnie stresu to kosztowało.. )

Audrey mam nadzieję że wyjdziecie w pon do domu!


Byłam dzisiaj na szmatach, kupiłam kilka bluzek Saren na lato. Nic specjalnego nie było, albo nie umiem szukać bo nie byłam już ze 3 miechy.
Sara cyrkuje w nocy, o 4 rano wymusza wyjęcie z łóżeczka i zabawę, leżakowanie z nami w sypialni i kopanie po głowach. Nie wiem co jej się porobiło z takim wstawaniem, 2 h cudowania albo wycia i dopiero usypia. A dzisiaj jestem w nocy sama bo tż ma wyjazd, już się boję.

Siedzę z maską na głowie z płatków owsianych ( przeterminowały się, i tak se wymyśliłam ) nie wyglądało to dobrze przy nakładaniu na włosy, dodałam miodu i olejku, nie wiem jak to zmyję
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 15:10   #2708
marzena_S
Zadomowienie
 
Avatar marzena_S
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Dzień dobry
U Nas noc z jedną pobudką , zasypianie całkiem znośne tylko poprzestawiała się z drzemką w dzień i później zasypia na noc- wczoraj 21.30, a wcześniej 20... Dzisiaj też nie dało jej się normalnie położyć zasnęła prawie o 14, po cyrkach i płaczach do tej pory śpi. Chyba mi zaśnie o 22 jak nie później.

Isia, ale miałyście noc. Może dzisiaj będzie lepiej.

Agawoo
, miło Cię widzieć. Współczuję przeżyć, dobrze że nikt poważnie nie ucierpiał.

Patik, no co Ty, samobójca... matko, też niezłe przeżycia. Daj znać jaki efekt po maseczce.

Lili, a Ty pochwal się metamorfozą. Chcesz założyć aparat na zęby?

Telik, niezłe macie królestwo, Nasze M to kliteczka- niecałe 40 m, ale lubię je bardzo. Jak to się mówi, ciasne ale własne. A Wy chcielibyście większe mieszkanie, czy domek?

Jagodzianka
, ciemnooki przystojniak z Mateuszka.
__________________
HANIA
11.08.2011 jest już z nami

Edytowane przez marzena_S
Czas edycji: 2013-02-08 o 15:12
marzena_S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 15:32   #2709
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Hejeczka

Cytat:
Napisane przez isiaok Pokaż wiadomość
Witam!!
Zasnęłysmy o 5.40..................... ....................i spanie do 8.20........
no ale jak to pisałam wczoraj-bedziemy sie kiedys z tego śmiać

MoniaDobre z tym papierem na spód

My w domu mamy tak:
zima-ok 150zł za wode co 3 miesiace i tyle samo za prad, tez co 3 miesiące+wegiel...tona kosztuje ok 900zł a w ciagu zimy zuzywamy max 4 tony...
latem wiecej za wode ale odchodzi opał...
srednio wyjdzie pewnie 400,500zł miesiecznie-też życie jak w madrycie gdyby nie raty!!!!!!!!!!!!
Ooo wlaśnie byłam ciekawa jak to w domu wychodzi

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Dzień Dobry
Jeszcze nie nadrobiłam, wczoraj tez nie dałam rady.

Boli mnie głowa, rano strasznie podniosło mi się ciśnienie i jeszcze mnie trzyma.
W drodze do pracy byłam świadkiem wypadku (no może świadkiem to za dużo powiedziane, najechałam na wypadek chwilę po zdarzeniu) - karetka i samochód osobowy.
Przede mną jechało ze 2-3 samochody, nikt się nie zatrzymał Dopiero ja i facet za mną, który akurat widział zdarzenie (nie wiem jak to mozliwe, że on widział, a ja nie )
W karetce była pacjentka Do Rzeszowa ją wieźli. Wpadli do rowu.
Wina ewidentnie kierowcy karetki niestety. Kierowcy osobówki na szczęście się nie stało nic powaznego, głowę miał rozbita i żebra potłuczone, poduszka go uratowała. Wyszedł o wlasnych silach z auta.
Czekałam do momentu przyjazdu policji, podałam swoje dane i pojechałam do pracy.
Jeszcze jak o tym pisze, to mi serce wali.

Spróbuję coś nadrobić.
Współczuję zdarzenia
Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
hej

Gomra współczuję bólu zęba!

Agawoo oj współczuję bycia świadkiem wypadku. nie cierpię takich widoków bo od razu krem mi się w żyłach ścina....

idę Alę położyć spać
po wizycie w przychodni wszystko ok, jeszcze do jutra antybiotyk mam Ali dawać
dostałyśmy skierowanie do alergologa. Ala ma tak nogi zmasakrowane, że szok :/
ona generalnie ma AZS, ale już ostatnio ma tak restrykcyjną dietę, że okroić już nie mam co a nogi i ręce suche jak pustynia. drapie mi się Ala do krwi normalnie :/ te wszystkie kremy to dają ulgę na 5 minut - kupiłam póki co fenistil mam nadzieję, że trochę jej ulży.
Biedna Ala,wiem doskonale jak swędzenie uprzykrzyć życie

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Agawoo [/B]oj adrenalina podskoczyła, co? ja niestety brałam udział 2 razy w wypadku, za każdym razem jako poszkodowana ale wychodziłam prawie bez szwanku ( przy pierwszy wypadku miałam z 8 lat. wjechaliśmy w drzewo- śliwa pod okiem tylko była i obicia twarzy. Drugim razem ja byłam kierowcą, samobójca mi wyskoczył na maskę celowo. Nic mu nie było bo za wolno jechałam, ale co mnie stresu to kosztowało.. )

Audrey mam nadzieję że wyjdziecie w pon do domu!


Byłam dzisiaj na szmatach, kupiłam kilka bluzek Saren na lato. Nic specjalnego nie było, albo nie umiem szukać bo nie byłam już ze 3 miechy.
Sara cyrkuje w nocy, o 4 rano wymusza wyjęcie z łóżeczka i zabawę, leżakowanie z nami w sypialni i kopanie po głowach. Nie wiem co jej się porobiło z takim wstawaniem, 2 h cudowania albo wycia i dopiero usypia. A dzisiaj jestem w nocy sama bo tż ma wyjazd, już się boję.

Siedzę z maską na głowie z płatków owsianych ( przeterminowały się, i tak se wymyśliłam ) nie wyglądało to dobrze przy nakładaniu na włosy, dodałam miodu i olejku, nie wiem jak to zmyję
Maatko samobójca :O
Ja 3 razy uczestniczyłam w wypadku, ale w żadnym jako kierowca. Uczucie paskudne.
-może Sarka da Ci się jednak wyspać
-a z miejscami pod blokiem u nas MASAKRA.
Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Dzień dobry
U Nas noc z jedną pobudką , zasypianie całkiem znośne tylko poprzestawiała się z drzemką w dzień i później zasypia na noc- wczoraj 21.30, a wcześniej 20... Dzisiaj też nie dało jej się normalnie położyć zasnęła prawie o 14, po cyrkach i płaczach do tej pory śpi. Chyba mi zaśnie o 22 jak nie
I tak jesteście dzielne

A my zastanawiamy sie czy jechać :P Spakowani leżymy i leniuchujemy.
Dzisiaj byłam z Domkiem u fryzjera, bo zarośnięty już był
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 15:53   #2710
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

u nas pod blokiem jako tako z miejscem - zawsze bliżej czy dalej coś się znajdzie, ale...
mamy dwie szkoły: na 1 końcu bloku i na drugim
i jak się złoży, że są zebrania w dwóch szkołach to wtedy jest masakra :/
a jak wychodzę przed 8 z Hanią do przedszkola to autostradę mamy pod blokiem...a pamiętam jak byłam dzieckiem jak się na tej drodze bawiłam z dzieciakami z sąsiedztwa w klasy czy kopiąc zakrętkę od słoika ;P chłopaki mieli trasy na kaplse rozrysowane na całej długości bloku a samochód to przejechał 1 na godzinę może - ehh to były czasy. a teraz jak samochód odśnieżam to oczy dookoła głowy żeby mi któraś pod jadący samochód nie weszła...


Patik współczuję tych zdarzeń samochodowych.
jak po maseczce?
nie ciekawie z tymi nocami

Marzenko daj Hani ciut czasu a wszystko wróci do normy - chyba ;P

Natko a sama może jesteś atopikiem?

jakbym była spakowana to już bym w drodze była
dla mnie to właśnie pakowanie najgorsze
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 16:06   #2711
jAGOdzianka_90
Raczkowanie
 
Avatar jAGOdzianka_90
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
o Jagodzianka to może i nie raz w parku się mijałyśmy bo jak Hanię z domu kultury odbierałam to chodziłyśmy tam do parku na spacery
ślicznego synusia masz

ja na Ujastku rodziłam - lekarza miałam stamtąd
Ooo to wszystko możliwe park też nie duży więc jest prawdopodobieństwo
Dziękuję za komplementa dla małego

marzena_s Dziękuję jak będzie łamacz serc to ...
A Twoja córcia je jeszcze w nocy czy już nie? A i czy śpi z Wami? I gratuluję postępu!
Bo mój też się przestawił na 1 pobudkę, i nauczył się spać w łóżeczku

Patik87 hmm o kurcze to mnie zdziwiłaś, czemu jest niedobry wg Ciebie? Ja go mam (miałam) od siostry (po jej córeczce) i z powrotem jej oddałam bo na mojego już za mały, a Ona urodziła niedawno I jest z nim wszystko jak najlepiej! I te koła
A to co zrobiłaś na głowie to daj znać czy udało Ci się zmyć :P
__________________
22.05.2010 RAZEM
23.10.2010 ręczymy za siebie
30.07.2011 18:25 ukazał się światu dowód naszej miłości

chudniem
85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72-71-70-69-68-67-66-65
zaczynam dbać o pazurki- 25.03.2013
jAGOdzianka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 17:40   #2712
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Maska z włosów się zmyła, ale w fazie początkowej nie wyglądało dobrze, musiałam najpierw palcami ściągać te płatki.
Włosy błyszczące i miękkie. Pewnie jeszcze do niej wrócę.


Jagodzianka wózek nie zdobył mojej sympatii bo:
- było dwa kapcie
-po sklejeniu dętek w środku coś nie gra z kołem, jakby było "zósemkowane", lata nie jedzie prsto
- jest ciężki
-w podróży się nie sprawdził, składanie i rozkładanie, wkładanie do bagażnika było dla mnie mordęgą,
-ciężki dostęp do kosza, na zakupach trzeba wrzucać pojedynczo każdy produkt
i jeszcze pare minusów bym znalazła
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 17:47   #2713
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

patik nie wiedziałam ze mozna płatki owsiane nakładac, miod wiadomo że działa super.
Ciekawe co same płatki dają.

Mnie kusi żelatynowanie, albo maska z drozdzy, próbowałam też maseczki z odrobiną octwu, fajnie włosy po nich błyszczą.
Tylko ze te w/w są niestety czasochłonne, i jakoś nie mam kiedy się do nich zebrać
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 17:52   #2714
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

żelatynowanie też robię, i czasochłonne tak samo jak "owsianka" . Tylko ja robię wersję szybszą, bez suszenia suszarką.
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 18:22   #2715
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

ja czasami stosuje [płukanke z octu na koniec mycia - szybsze a efekt jest
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 18:26   #2716
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
ja czasami stosuje [płukanke z octu na koniec mycia - szybsze a efekt jest

kiedyś za czasów młodości naszych babć, stosowano ocet bardzo czesto, bo nie było odżywek.
Sama dopiero nie dawno sie dowiedziałam i byłam w ogromnym szoku

podobnie jak np. farbowano włosy orzechami włoskimi, gotowano te zielone łupinki czy jakoś tak.
Babcia tzta tak robiła i miała czarne włosy po tym.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 18:56   #2717
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
kiedyś za czasów młodości naszych babć, stosowano ocet bardzo czesto, bo nie było odżywek.
Sama dopiero nie dawno sie dowiedziałam i byłam w ogromnym szoku

podobnie jak np. farbowano włosy orzechami włoskimi, gotowano te zielone łupinki czy jakoś tak.
Babcia tzta tak robiła i miała czarne włosy po tym.
no a rozjasniac mozna rumiankiem. plukanka z piwa tez dobra. łupiny orzecha mocno brudza np. rece jak sie orzechy zbiera
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:48   #2718
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Jeszcze żółtko i nafta kosmetyczna na włosy jako maseczka

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Iwa_iw ja tez na Ujastku rodziłam (tam do lekarza też chodziłam). Ale Ty to daleko trochę miałaś Dobrze wspominasz?
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:04   #2719
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

o tak naftę i żółtko pamiętam
a na piwie to chyba loki można kręcić papilotami?

Mamad a no kawałeczek miałam, ale ja po 2 cc w tym jedna tuż po wizycie u gina - tzn. od razu po wizycie do szpitala, przez noc mi ciśnienie próbowali ustabilizować i nad ranem cesarka
a druga planowana od początku więc jakoś się nie bałam, że nie zdążę

szpital jak szpital
przy Ali tydzień siedziałam bo na patologii leżała - było ok tylko dołowało mnie, że nie mogłam dziecka mieć przy sobie, ale to już nie wina szpitala tylko z Alą problemy były
jak się tam zryczałam konkretnie to mi od razu psycholożkę podesłali
ale ogólnie samą cesarkę to drugą o wiele gorzej wspominam
przy pierwszej nie czułam tak znieczulenia jak podawali, nie pamiętam żeby przy Hani aż tak mną "szarpali"
ale też po Ali szybciej doszłam do siebie - musiałam w końcu na patologię wędrować
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 20:21   #2720
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Mamad a no kawałeczek miałam, ale ja po 2 cc w tym jedna tuż po wizycie u gina - tzn. od razu po wizycie do szpitala, przez noc mi ciśnienie próbowali ustabilizować i nad ranem cesarka
a druga planowana od początku więc jakoś się nie bałam, że nie zdążę

szpital jak szpital
przy Ali tydzień siedziałam bo na patologii leżała - było ok tylko dołowało mnie, że nie mogłam dziecka mieć przy sobie, ale to już nie wina szpitala tylko z Alą problemy były
jak się tam zryczałam konkretnie to mi od razu psycholożkę podesłali
ale ogólnie samą cesarkę to drugą o wiele gorzej wspominam
przy pierwszej nie czułam tak znieczulenia jak podawali, nie pamiętam żeby przy Hani aż tak mną "szarpali"
ale też po Ali szybciej doszłam do siebie - musiałam w końcu na patologię wędrować
A to inna sytuacja, jak cc miałas.
Ja z Patrykiem byłam 8 dni. Sam poród wspominam dobrze, bo szybko urodziłam. Ale że dziecko było małe, to mi "cudowali" i nawet na małą patologię go zabrali na 2 dni chyba. A najgorsze było to, że nikt ze mną nie chciał rozmawiać, tylko tak przerzucali to dziecko. A okazało się, że wszystko było dobrze (2700g waga urodzeniowa to może niewiele, ale w normie), ale ile mnie to nerwów kosztowało, to inna sprawa
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:34   #2721
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Witam.
Tzn. gejów

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
Dziękuję za kciuki leczenie podobno trwa 7-10 dni, więc ten poniedziałek to i tak optymistyczny... Ale p. doktor mówi, że zmian coraz mniej, więc nadzieja jest...
Hela dobrze, jest lepiej, niż myślałam. Wiadomo, rozpacza podczas boleśniejszych zabiegów, ale np. syropki chętnie wypija i lubi się inhalować. Teraz, jak humot wrócił to łobuzuje na sali śpimy razem, najpierw jak koczownicy na leżaku, później mąż wynalazł rozkładany materac, więc nam się ciut warunki polepszyły Heluta właśnie śpi obok mnie, a ja nadrabiam internetowe zaległości
Ale dzielna dziewczyna! Ale i tak życzę jak najszybszego powrotu do domu dawaj nam znać.

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
dostałyśmy skierowanie do alergologa. Ala ma tak nogi zmasakrowane, że szok :/
ona generalnie ma AZS, ale już ostatnio ma tak restrykcyjną dietę, że okroić już nie mam co a nogi i ręce suche jak pustynia. drapie mi się Ala do krwi normalnie :/ te wszystkie kremy to dają ulgę na 5 minut - kupiłam póki co fenistil mam nadzieję, że trochę jej ulży.
Brzmi okropnie Biedna mała. Chyba tak silne objawy miał jeszcze Nikoś Babonika. Ona mu bandażowała przez długi czas ciałko, żeby nie drapał

Cytat:
Napisane przez jAGOdzianka_90 Pokaż wiadomość
Na prośbę dziewczyn zdjęcie mojego małego Mateusza well John'a to było robione jakoś w maju zeszłego roku jak znajdę jakieś aktualniejsze to może też wkleje
Ale śliczności I sweterek ładny
Ale widać, że to jeszcze maluch był. A teraz pewnie duży chłopiec

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Rzeczywiscie drogie co niektóre z was maja te czynsze. Brumek a opłata za miejsce parkingowe... no comment. Zdzierstwo. Za tą kasę to w lbn garaż jest. Nie ma możliwości parkować gdzieś blisko bloku? pewnie zawsze cieżko z miejscem, a tak to wygoda, nie trzeba krążyć i szukać.
Za wygodnictwo się płaci niestety Wokół bloku miejsce zawsze się znajdzie jakieś. Czasem trzeba pokrążyć, ale w końcu się udaje. Tak parkowałam przez kilka lat, bo mieliśmy tylko 1 miejsce garażowe i mąż je zajmował, bo miał nowy samochód. Ale jak się Tymuś miał urodzić, stwierdziliśmy, że fajnie, żebym i ja miała w garażu, bo wyobrażałam sobie z nim w zimę latać w foteliku, stawiać na śniegu, odśnieżać 15 minut, a potem jechać lodowatym autem. No i znaleźliśmy babkę, która chciała wynająć. TANIO Bo jak szukaliśmy, to inni wołali 300-350 zł za miesiąc. A ona TYLKO 250

I powodzenia w nocy!


A u nas noc koszmarna znowu. teraz jest na przemian: 1-2 łądne i kolejna 1-2 kiepskie. Ale to i tak lepiej niż przez ostatnie miesiące bywało No a dziś była kolej na złą i Tymuś nie spał od 2 do 5. Trzy godziny z nim siedziałam

Jutro jedziemy na działkę Stęskniłam się, bo od świąt nie byliśmy. Mam nadzieję, ze poszalejemy na śniegu
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:36   #2722
CarmelaSoprano
Zakorzenienie
 
Avatar CarmelaSoprano
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
żelatynowanie też robię, i czasochłonne tak samo jak "owsianka" . Tylko ja robię wersję szybszą, bez suszenia suszarką.
Na śmierc zapomniałam o tej masce żelatynowej, fajnie że wspomniałaś. Musze wreszcie przetestować.
__________________
W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy

Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów.
Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.
CarmelaSoprano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:51   #2723
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Mamad a oprócz tej niskiej wagi to coś Patrykowi było jeszcze?
bo Hania miała 2600 jak się urodziła. 2 tygodnie przed cc jeszcze w szpitalu 3 dni byłam na kroplówce bo przepływy miałam nieciekawe, ale się poprawiło i po porodzie takiego maleństwa wypisali nas normalnie do domu.
Ala z kolei miała cechy wcześniactwa i problemy z oddychaniem. była pod CPAP-em
robili jej echo serca, usg główki, ale jak ją w końcu dostałam i wszystko było ok to po 2 dniach na wypuścili
ale też jak chciałam się czegoś dowiedzieć to było kiepsko - jedynie w godzinahc odwiedzin na patologii p.doktor informowała co i jak
dobrze, że mąż był od początku z nami to mnie informował na bieżąco i jak przyjeżdżał rano to od razu szedł do Ali, mimo że to nie były godziny odwiedzin tam, ale zawsze jakoś czegoś się dowiedział.
a nerwy to daj spokój. jak sobie przypomnę to chodzę cała. jeszcze na drugi dzień po cc jak zobaczyłam małą w inkubatorze z tymi rurkami i obok te wcześniaczki wszystkie i co chwilę któraś aparatura pikała - nie życzę nikomu :/

Brumku no u nas najlepiej jak Ala ma rajtki bo drapać nie może
spodnie to sobie podciągnie i jak się skarpetki kończą to się strupki zaczynają :/

współczuję ciężkiej nocy - oby dzisiaj było lepiej!!!
co za działkę macie, że jedziecie poszaleć na śniegu?
taką pod budowę domu czy na ogródkach działkowych???
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:02   #2724
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Iwa biedna Ala. Musi odczuwać niesamowity ból i dyskomfort.
A tak sobie pomyślałam, ciekawe co u nadizloto, ona miała chłopców blizniaków. Ze starego wątku mam.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

I zauważyłam teraz, że nasze dzieci dzieli równo dzień. Mój z 14. czerwca.

Hej
Nasia sie udziela teraz na wątku mam bliźniaczych Zagoniona jest ale stara się pisac TUTAJ
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:21   #2725
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Radek pozwala sobie zakładać rękawiczki ufff


Marzena zdecydowałam się na aparat ortodontyczny. Mam krzywą 3 Urosła wyżej bo się nie zmieściła. Wcześniej taki aparat był dla mnie nierealny ze względu na cenę, później myślałam (nie wiem skąd mi się to wzięło?), że kobiety w ciąży nie mogą mieć aparatu, zwłaszcza przy porodzie Więc odpuściłam.

Iwa masakra, nie wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać. Mamad Ty też.

Ja to jestem strasznie miękka, nawet na reklamie z maleńkim dzieckiem wzruszam się i wyje.
A co dopiero jak dzieje się coś złego...


Któraś haftuje/wyszywa krzyżykiem?
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:35   #2726
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Lili kiedyś krzyżykowałam, ale to było wieki temu

a czemu pytasz? haftujesz coś????
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:40   #2727
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Lili kiedyś krzyżykowałam, ale to było wieki temu

a czemu pytasz? haftujesz coś????

Chciałabym Tylko póki co to trochę czarna magia dla mnie. Zerkam na wątek z haftem ale dziewczyny dla mnie szyfrem piszą
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:42   #2728
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Podaj przepis na taką organizację [/COLOR]
Dasz radę
Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
teraz w rozliczeniu doszło do 900 zł Albo liczniki zepsute, alebo faktycznie tyle wody zużywamy
Mi też przyszła niedopłata, ale 100zł, a 900 to jakaś masakra!!!
Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
ona generalnie ma AZS, ale już ostatnio ma tak restrykcyjną dietę, że okroić już nie mam co a nogi i ręce suche jak pustynia. drapie mi się Ala do krwi normalnie :/ te wszystkie kremy to dają ulgę na 5 minut - kupiłam póki co fenistil mam nadzieję, że trochę jej ulży.
ale bidulka
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
ja niestety brałam udział 2 razy w wypadku, za każdym razem jako poszkodowana ale wychodziłam prawie bez szwanku ( przy pierwszy wypadku miałam z 8 lat. wjechaliśmy w drzewo- śliwa pod okiem tylko była i obicia twarzy. Drugim razem ja byłam kierowcą, samobójca mi wyskoczył na maskę celowo. Nic mu nie było bo za wolno jechałam, ale co mnie stresu to kosztowało.. )



Samobójca...o mój Boże, ale miałaś przeżycia
Mój szwagier miał wypadek jakieś 2 tyg. temu , wpadł w poślizg i dachował dwukrotnie- cały dach wgnieciony tak do połowy, oprócz jego strony- miał niesamowite szczęście i dzięki Bogu nie przyjechała Jego dziewczyna(źle się czuła i problem z pociągami był)bo mogłoby być kiepsko.

Cytat:
Napisane przez Natka_ Pokaż wiadomość
Spakowani leżymy i leniuchujemy.
Dzisiaj byłam z Domkiem u fryzjera, bo zarośnięty już był
Ty to masz życie budujecie piękny dom i jeszcze Was stać na wyjazdy, restauracje itd. fajnie
Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość

Któraś haftuje/wyszywa krzyżykiem?
Moja teściowa

Hej
Zamówiłam sobie dzisiaj z okazji walentynektą bransoletkę, co kiedyś kupowało Nas sporo(brumek, natka....) tyle że z innej firmy i z pozłacanym kółeczkiem- i z innym grawerem. Tą, którą mam do tej pory noszę prawie non-stopa(aby rzemyki wymieniałam)

P. też kupiłam już wczoraj prezent-nic specjalnego-koszulkę z diversa, gazetę i raffaello. A Wy cos kupujecie?
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:53   #2729
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
Ty to masz życie budujecie piękny dom i jeszcze Was stać na wyjazdy, restauracje itd. fajnie
Zapomniałaś o drobiazgach


Podeślij linka gdzie zamawiałaś bransoletkę

Ja nic nie kupuję tż, nie ma go i tak teraz
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 22:05   #2730
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Oliweczko o jakiej bransoletce piszesz?
zapodaj jakiegoś linka!

Lili krzyżyki są fajne
zacznij sobie od najprostszych wzorów
na początek najlepiej to chyba na kanwie wyszywać - tak mi się wydaje i nie kordonkiem a muliną - ja ją zawsze przy haftowaniu na pół dzieliłam: z 6 nitek 3 robiłam
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.

Edytowane przez Iwa_iw
Czas edycji: 2013-02-08 o 22:08
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.