Ocena diety i aktywności - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-21, 22:10   #1
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402

Ocena diety i aktywności


Cześć, mam pytanie odnośnie skuteczności diety.
Mam za sobą (6 lat temu) epizody jedzenia kompulsywnego, myśli pro-ana, więc teraz chcę nie szaleć.

Na początku zaczęłam kombinować znów z obcinaniem węgli do 10-20g, ale już po kilku dniach źle się czułam, więc proszę o ocenę skuteczności tego, co wymyśliłam.

Wiek: 21
Waga: 57-58 kg
Wzrost: 162 cm
PPM: ok. 1400
Aktywność: trening 3 razy w tygodniu (fitnesspark, podciąganie w domu, siłowe z własnym ciałem), codzienne dojeżdżanie rowerem do pracy, spacery, praca stojąca

Odrzucam wysokie ww, czyli kasze, zboża, węgle, ziemniaki, białą mąkę, pozostałe, czyli mięso (wołowina głównie), warzywa (mniej korzeniowych) do oporu, tłuszcz zwierzęcy, białe sery, rzadko mąka kokosowa lub z komosy (quinoa), rzadko owoce, ogólnie jedzenie do sytości ale bez liczenia kcal i ww (bez węgli i tak nie zjem więcej niż 1600-1700 kcal).
Raz w tygodniu cheat meal słodyczowy, zamiast jednego posiłku coś co lubię, ale bez szaleństw - nie cała czekolada i nie cała pizza.

Proszę o radę bardziej doświadczone osoby. Problemem jest dla mnie brzuch i uda, reszta jest ładnie wyćwiczona i odtłuszczona, cały tłuszcz odkłada się tylko tam, co wyrabiam ćwiczeniami siłowymi od niedawna.

Jest sens stosować? Pytam, ponieważ jeśli znów miałabym liczyć makro, wpadłabym w obłęd.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 09:10   #2
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ocena diety i aktywności

Cytat:
Napisane przez smellsliketeenspirit Pokaż wiadomość
Cześć, mam pytanie odnośnie skuteczności diety.
Mam za sobą (6 lat temu) epizody jedzenia kompulsywnego, myśli pro-ana, więc teraz chcę nie szaleć.

Na początku zaczęłam kombinować znów z obcinaniem węgli do 10-20g, ale już po kilku dniach źle się czułam, więc proszę o ocenę skuteczności tego, co wymyśliłam.

Wiek: 21
Waga: 57-58 kg
Wzrost: 162 cm
PPM: ok. 1400
Aktywność: trening 3 razy w tygodniu (fitnesspark, podciąganie w domu, siłowe z własnym ciałem), codzienne dojeżdżanie rowerem do pracy, spacery, praca stojąca

Odrzucam wysokie ww, czyli kasze, zboża, węgle, ziemniaki, białą mąkę, pozostałe, czyli mięso (wołowina głównie), warzywa (mniej korzeniowych) do oporu, tłuszcz zwierzęcy, białe sery, rzadko mąka kokosowa lub z komosy (quinoa), rzadko owoce, ogólnie jedzenie do sytości ale bez liczenia kcal i ww (bez węgli i tak nie zjem więcej niż 1600-1700 kcal).
Raz w tygodniu cheat meal słodyczowy, zamiast jednego posiłku coś co lubię, ale bez szaleństw - nie cała czekolada i nie cała pizza.

Proszę o radę bardziej doświadczone osoby. Problemem jest dla mnie brzuch i uda, reszta jest ładnie wyćwiczona i odtłuszczona, cały tłuszcz odkłada się tylko tam, co wyrabiam ćwiczeniami siłowymi od niedawna.

Jest sens stosować? Pytam, ponieważ jeśli znów miałabym liczyć makro, wpadłabym w obłęd.

Przy takim trybie życia, to na moje oko jest za mało nawet na R. Już na 1800 powinnaś wyraźnie chudnąć.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-22, 13:22   #3
SofiaPrunikos
Rozeznanie
 
Avatar SofiaPrunikos
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
Dot.: Ocena diety i aktywności

Cytat:
Napisane przez smellsliketeenspirit Pokaż wiadomość
Cześć, mam pytanie odnośnie skuteczności diety.
Mam za sobą (6 lat temu) epizody jedzenia kompulsywnego, myśli pro-ana, więc teraz chcę nie szaleć.

Na początku zaczęłam kombinować znów z obcinaniem węgli do 10-20g, ale już po kilku dniach źle się czułam, więc proszę o ocenę skuteczności tego, co wymyśliłam.

Wiek: 21
Waga: 57-58 kg
Wzrost: 162 cm
PPM: ok. 1400
Aktywność: trening 3 razy w tygodniu (fitnesspark, podciąganie w domu, siłowe z własnym ciałem), codzienne dojeżdżanie rowerem do pracy, spacery, praca stojąca

Odrzucam wysokie ww, czyli kasze, zboża, węgle, ziemniaki, białą mąkę, pozostałe, czyli mięso (wołowina głównie), warzywa (mniej korzeniowych) do oporu, tłuszcz zwierzęcy, białe sery, rzadko mąka kokosowa lub z komosy (quinoa), rzadko owoce, ogólnie jedzenie do sytości ale bez liczenia kcal i ww (bez węgli i tak nie zjem więcej niż 1600-1700 kcal).
Raz w tygodniu cheat meal słodyczowy, zamiast jednego posiłku coś co lubię, ale bez szaleństw - nie cała czekolada i nie cała pizza.

Proszę o radę bardziej doświadczone osoby. Problemem jest dla mnie brzuch i uda, reszta jest ładnie wyćwiczona i odtłuszczona, cały tłuszcz odkłada się tylko tam, co wyrabiam ćwiczeniami siłowymi od niedawna.

Jest sens stosować? Pytam, ponieważ jeśli znów miałabym liczyć makro, wpadłabym w obłęd.
Ja na twoim miejscu to jadłabym około 1800 (a i to jest minimum przy takim treningu - ja jem około 2200 kalorii a ćwiczę tylko 3 razy w tygodniu HIITy + joga; pracę mam siedzącą i dojeżdzam autem; i nie tyję/chudnę).

A przy okazji zaczęła biegać - np. 2 minuty intesywnego biegu, 2 minuty truchtu. I przy okazji HIITy - dla mnie one najlepiej radzą sobie z brzuchem i udami.

U kobiet brzuch i uda są najbardziej problematyczne, bo tam tłuszcz odkłada się także dzięki naszym "hormonom".

Czemu jesz rzadko owoce?
SofiaPrunikos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-23, 22:33   #4
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Ocena diety i aktywności

Biegać nie mogę, próbowałam, ale za duże obciążenie. Owoce czasem jem, np. banan przed treningiem, ale innych albo nie lubię albo mają dużo cukrów (winogrona) albo za mocno wzmagają apetyt na słodycze.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 10:42   #5
SofiaPrunikos
Rozeznanie
 
Avatar SofiaPrunikos
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
Dot.: Ocena diety i aktywności

Cytat:
Napisane przez smellsliketeenspirit Pokaż wiadomość
Biegać nie mogę, próbowałam, ale za duże obciążenie. Owoce czasem jem, np. banan przed treningiem, ale innych albo nie lubię albo mają dużo cukrów (winogrona) albo za mocno wzmagają apetyt na słodycze.
Jak dla mnie powinnaś przestać tak intensywnie myśleć o jedzeniu, bo to już obłęd.
Dużo cukrów? Owoce to fruktoza, ona krzywdy ci nie zrobi, choćbyś zjadła kilogram winogrom. Organizm sobie to wykorzysta, nigdzie się na pewno nie odłoży.

Jeżeli bieganie cię obciąża (chodzi o stawy?) to znaczy, że masz zły styl biegania lub źle wyprofilowane buty.

Żeby spalać tłuszcz, musisz doprowadzić się do odpowiedniego tętna. Lekkie ćwiczenia fitnessowe, czy jakieś tam lekkie siłowe nie spalą ci tego tłuszczu. Co najwyżej wyrzeźbią (ale tutaj nie będzie nawet budowy mięśni, no bo z czego? Moim zdaniem jesz zdecydowanie za mało)

Dlatego proponuje zacząć od HIITów + dokładać do tego ćwiczenia siłowe np. z taśmą TRX albo z kettlem.
SofiaPrunikos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 12:05   #6
Ada899
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 21
Dot.: Ocena diety i aktywności

Ważne by nie podjadać słodyczy i innych wysoko kalorycznych produktów, lepiej zjeść czasem np, bakalie, płatki owsiane. Zaczęłam dbać o siebie to kupuje tego typu żywność naturalną ze sklepu internetowego xxx, od razu w większych ilościach żeby mieć zapas. Takie jedzenie jest dużo zdrowsze niż podjadanie np, batoników czy chipsów na mały głód.

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2016-05-20 o 16:57 Powód: Reklama.
Ada899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-26, 07:21   #7
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ocena diety i aktywności

Cytat:
Napisane przez Ada899 Pokaż wiadomość
Ważne by nie podjadać słodyczy i innych wysoko kalorycznych produktów, lepiej zjeść np, bakalie, płatki owsiane. Zaczęłam dbać o siebie to kupuje tego typu żywność naturalną z xxx (wstretny spam!) od razu w większych ilościach żeby mieć zapas. Takie jedzenie jest dużo zdrowsze niż podjadanie np, batoników czy chipsów na mały głód.
Na bakaliach mozna sie tak samo upaśc jak na słodyczach.
Przy cięciu kalorii to jest bez znaczenia.
Tak samo "podjadanie na mały głód (!!!???)" prowadzi do otyłości.

Człowiek nie krowa, nie musi cały dzień w mordzie czegoś mleć. Jeśc konkretne posiłki .
Jak się jest trochę głodnym, to normalnie jak człowiek- wytrzymac do posiłku a szabrowac po półkach opchanych zapasami i nie mleć gębą bez sensu jak krowa.


BTW, no naprawde, , wystarczyło parę reklam debilnego serka srerka i juz mamy "mały głód" jako koniecznośc zeżarcia czegoś miedzy posiłkami i to jesczze najlepiej kupionego w sklepie x w wiekszych ilosciach?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-26, 11:30   #8
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Ocena diety i aktywności

Dzięki za odpowiedzi. Bieganie obciąża za bardzo serce, o ile przy siłowych czy aerobach jestem w stanie mieć wysokie tętno i czuć się dobrze, o tyle bieg, nawet trucht powoduje zbyt dużą arytmię i osłabienie. Konsultowałam to z lekarzem, jestem od lat pod opieką kardiologa, jego zdanie brzmi: jak się za mocno tym męczysz, to się nie zmuszaj, polecam basen i spacery. A ja się uparłam i dopóki mi to nie szkodzi, będę ćwiczyć, ale nie bieganie. Kiedyś biegałam interwały i czułam się dobrze, od roku, dwóch nie jestem w stanie przebiec nawet 200m bez kołatania i osłabienia.

Za poradę dotyczącą owoców też dziękuję. Przyznam, że traktowałam fruktozę podobnie jak zwykły cukier. Teraz codziennie zjadam banana lub jabłko.

Z roweru tak często korzystać też nie będę, bo się sytuacja zmieniła, choć będę się starać robić to często. Rozbudować się nie chcę, więc nie będe jeść po stabilizacji więcej ww niż zapotrzebowanie, bo mogę pracować na tej tkance mięśniowej, którą już mam pod warstwą tłuszczu (zalałam się w ciągu kilu miesięcy przez odpuszczenie sobie, wcześniej ćwiczyłam sporo i ta tkanka była).

Włączę więcej interwałów, dziękuję za porady.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-27, 11:32   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ocena diety i aktywności

jak dla mnie jadłospis beznadziejny. kasze czy ryż są bardzo wartościowe. tak samo zboża czy owoce. ziemniaki też są zdrowe, a nie trzeba jeść ich kilogramami. powinnaś jeść przynajmniej 1800kcal i nie skupiać się na wadze tylko jakości ciała. masz zaburzenia odżywiania, więc i niezdrowe podejście do jedzenia.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-27 12:32:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.