Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!

[kasia_aa]

u nas tez aktualnie ida 4 i też omineło 3, i to normalne jest

[Bahamadia_25]

Napisane przez wariateczka88

Paula ja tez wam bardzo wspolczuje tyhc chorob,my sie dopiero rota pozbylysmy ale mala to tak wymeczylo,tak mi schudla(teraz juz nadrabia za 10 haha ) i ogolnie kiepsko bylo
ale z kolei nam ida 3 i jest strasznie,tak strasznie jeszcze nie bylo,pol nocy dzis nie spalam bo mala tak krzyczla i zwijala sie z bolu,noz serce mi sie normalnie na kawalki rozpadalo jak na nia patrzylam

bacha tak w sumie to z zebami roznie bywa,ale gdzies czytalam ze 3 to na koncu wychodza :P i u nas sie to niby zgadza bo mamy prawie wszystkie(oprocz piatek) i teraz ida 3 wlasnie(ale ogolenie czytalam ze moga wychodzic one nawe w okolicy 2 lat-tak jak i 5zreszta)
wiec to sprawa pewnie bardzo indywidualna

O rety, a dałaś jej wkońcu coś pbólowego, aby biedna się n ie męczyła

Pewnie, że z tymi zębami to sprawa indywidualna, ale widać, że my idziemy książkowo, skoro 3jki omineło
Dziękuję za odp. Więc do ok 2 lat nasze dzieci będą szczerbate

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez kasia_aa

u nas tez aktualnie ida 4 i też omineło 3, i to normalne jest

aha

Wypad na basen udał się w 100%. Na początku Michaś bał się wody lecącej z grzybka i biczy wodnych, ale później mu przeszło Dostał od ratownika kułeczko i pływaczki i pływał sam pacząc się na dzieci

Tylko kurcze słabo pomyśleli o nagrzewaniu, zimno było i Michaś miał sine usta, więc następnym razem pojedziemy na Wro, owiele przyjemniej jest

Jadę dzisiaj rozerwać się do ciuchowego Misiasia podrzucam kuzynce. Rozerwę się trochę, tylko kurcze tam jest tak drogo że hej! Widziałam tydz temu śliczne leginsy, może jeszcze będą

[janeczka7891]

Napisane przez pokszyfka

janeczko
czekam na epopeję

Napisane przez Seona

Janeczka, opisuj

Napisane przez rojku

janeczka7891 rozpisuj się!

No więc witam i na szybko napiszę co tam u Nas
Tak jak wcześniej wam pisałam byliśmy jakiś czas u brata mojego, w miarę pozałatwialiśmy sprawy itp i planowaliśmy wrócić do Polski na dłużej tzn. TZ chciał załatwić sobie bezrobotne żeby w PL otrzymywał ( bo tak można) no ale koniec końcem, już wszystko poplanowane, święta, ja zaczęłam na nową w avonie działać, poumawiałam się na pazurki z dziewczynami a tu telefon, że firma chce spowrotem TZ-ta i jeszcze narobili zamieszania jak nie wiem bo pomylili się z dniami. Zadzwonili w czwartek że niby w poniedziałek do pracy. My na szybko załatwialiśmy w ten czwartek wszystkie nasze sprawy, jeszcze ja zamówiłam wózek dla małego i wydzwaniałam do sklepu zeby jak najszybciej mi go posłali, wkoncu chciałam inny kolor ale byla ostatnia sztuka i byl uszkodzony i musiałam na szybko wybrać inny kolor. Wózek dotarł w piątek rano a TZ dzwonił do biura i sie okazało bo jechal umowę podpisać, że POMYLILI dni i mamy jechać tydzień później!!!!! żyć nie umierać moje nerwy nie chcijcie wiedzieć, wszystko na szybko na wariackich papierach. Mieszkanie na szybko szukaliśmy itp ehhh dajcie spokój. Masakra.
Koniec końcem przyjechaliśmy do DE wczoraj i dlategoż też mam więcej czasu dla Was Za oknem śnieg, mały śpi a ja się relaksuję przy wizazu

Napisane przez basiula19

szczerze to nie moge sie tam odnaleść i wogóle dzieczyny jakies takie te nazwy mają skomplikowane a Was to już wiem mniej wiecej która to która i jakie dzieci ma i wogóle.....

to chyba wynik tego, ze już naprawde sporo czasu wszystkie się znamy i jeszcze na fejsie i tak jakoś związane ze sobą jesteśmy emocjonalnie bardzo przynajmniej ja tak mam

Napisane przez kkkasikkk

Już po rozmowie z szefową. Az się popłakałam. W szoku byłam jak dobrze zareagowała W przyszłym tyg. będę brała urlop bo niania do szpitala idzie, no chyba, że przez weekend urodzi kamienia, bo od 2 dni go rodzi. Od kwietnia L4, ale będę moje dwa projekty dalej nadzorować, więc musze poprosić nianię, czy czasem na kilka dni by do mnie nie przyszła, albo moja mama by przyjechała. Jeszcze zobaczymy, problem w tym, że Martynka nie zna babci.

Ufffff ... od razu lepiej

super

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez nettka_

Biegunka przechodzi dzisiaj tylko 3 kupki uffff za to gorączka 38
A przyczyna? wychodzą wszystkie trójki

jejku wiem coś o tym mojemu małemy szły wszystkie naraz trójki i czwórki co my przeżyliśmy z nim to obłęd. Myślałam, ze będzie miał wkońcu trochę przerwy a tu mu 5 idą masakra.

Napisane przez Ona231

Witam

Też się przyszłam pochwalić, bo widzę, że nie tylko ja lubię luty
Jak wszystko dobrze pójdzie też będę mamusią listopadową
Na razie tylko test, na wynik bety muszę zaczekać

Ale znajome twarze będą u przyszłych mamuś listopadowych kkkasikkk, basiula i rojku gratuluję

Basiula spokojnie każda ciąża jest inna. Nie ma co panikować trzeba zaczekać. Jak beta przyrasta to wszystko jest OKI

Nie wybieram się do lekarza przed końcem 6 tc bo najczęściej nic nie widać.

Gratulacje!!!!!

Napisane przez Seona

Śmieszny kawał słyszałam
Przychodzi mąż w nocy do łóżka i mówi do żony - kury domowej:
- Nie mam majtek. - mówi zalotnym głosem.
- Jutro ci wypiorę. - odpowiada żona [COLOR=Silver]

dobrze, ze ja nie należe do kur domowych hahah

Napisane przez princessskaa

Moje zakupki na deszczową wiosnę hehe Ale oby jak najwięcej słoneczka było i ciepełko

fajny płaszczyk, kurcze ja też bym musiała coś takiego sobie kupić, na sportowo mam 2 polary, bezrękawnik a tak do tunik itp bardziej na elegancko nie mam nic :/
Kalosze już posiadam 3 rok i mam nadzieję, ze mi kilka lat jeszcze posłużą

Napisane przez kasia_aa

Dziewczyny a dajecie dzieciaczkom jeszcze mm? Czy juz tylko zwykle mleko? Bo ja rano dawalam zwykle a wieczorem mm, ale wczoraj mi se 'niespodziewanie' mm skonczylo i dalam zwykle i maly spal bez problemu i chyba bede juz dawac tylko zwykle, chciaam tylko sie dowiedziec jak to u was wyglada

normalnie było tak, że mały pił 2xdziennie rano i wieczorem butle. Z tym, ze teraz zabrałam mu butelkę i z kubka nie chce pić więc je w postaci kaszek na mleku. Narazie podaję jeszcze mm bo on co chwila wysypany jak normalnego skosztuje. Chociaż dziś spróbuję mu mannę zrobić.

[janeczka7891]

Napisane przez Bahamadia_25

Witam

Nadrobię kochane jutro, chciałam tylko napisać, że żyję, mam się dobrze, ale padam na cycki. Byliśmy od Pt w okolicach Zamku Czocha. Zwiedzalismy, bawiliśmy się, masowaliśmy w spa bo był w gratisie masaż I zamiast się wyspać, łaziliśmy spać ok 3 Michaś u moich rodziców, wyjazd też zdał na 5.
Dzięki Princ i Kasiu za czujność

Idę spać, bo młodemu idą chyba zęby maruda przez sen w nocy i wstaje o 6

Idę spać bo padam.

Ciao

ehhh ale ja bym na takie masaże poszła Mój TZ to masować nie potrafi heheh

Napisane przez nettka_

Hej

Paulinka znowu chora Dolne trójki się wybiły, teraz czekamy na górne Poza tym mała wczoraj była jakaś nie swoja po drzemce i wyszły gile i straszny kaszel Dzisiaj byłyśmy u pediatry i mała ma zapalenie gardła ehhh ostatnio jest co chwilę chora

zdróweczka, te choróbska są okropne. Mój też coś ostatnio częściej zakatorzony i tak lekko kaszlał.

Napisane przez Seona

Aha i wesoła wiadomość zmieściłam się w swoje spodnie, w których chodziłam w... 4 klasie liceum W pasie ledwo się dopiełam, ale dopięłam, ale w tyłku i biodrach weszłam spokojnie Nie są to getry, które się rozciągają i rozmiar unisex ale wąskie takie materiałowe, rozmiar 36

z jednej strony gratuluję a z drugiej to mnie załamujesz:p ja też tak chce a żeby wrócić do takiego stanu to bym musiała zejść do wagi 57kg

[janeczka7891]

Napisane przez dominej

Dzień dobry

Jaka u nas zima się zrobiła - MASAKRA Musiałam dzisiaj dosłownie samochód rano odkopywać, żeby wyjechać z zasp

Byłyśmy z mała wczoraj (jak zazwyczaj wponiedziałek) w Bawilandzie - i jak zwykle cudnie się bawiła Zaczepiała dzieci, biegała za nimi śmieszna ta moja mała

Ale zła jestem na pogodę - bo ja chcę już wiosne!!! Mam nadzieję, że do Wielkanocy zrobi się wiosna Kupiłam Dobrusi płaszczyk wiosenny, żeby ja wystroić na święcenie - ale jak będzie jak dzisiaj to d.u.p.a. :/

ja też chcę wiosnę. Wczoraj jak przyjechaliśmy tutaj to nawet śniegu za wiele nie było, TZ cieszył się a rano jak wstałam to się przerazilam. Mróz taki i tyle śniegu, ze szok. Kaloryfery na full odkręcone a zimno mi jak nie wiem w polarze siedze.

Napisane przez wariateczka88

baszka ale odpoczelas super

basiula nie panikuj,dwie krechy sa to trzeba cierpliwie czekac :P wiem ze to tak latwo sie gada,ja jak bylam w ciazy test robilam dzien przed spodziewana @ I jak krecha druga widoczna byla chodz bladziutka to tez od razu sie na wizyte umawialam

my wreszcie pozbylismy sie tego rota g.owna ale ile mala sie nacierpiala ile ja wymeczylam

kasia u nas wczoraj tez takie zaspy sniezne byly,breja ciapa i ogolnie masakra :/

superrrr!!!!! Dorosły się wymęczy przy choróbsku a co dopiero takie maleństwo

Napisane przez Paula__22

Podczytuje was ale jakos weny brak do pisania. Młody chory na okagło, wrócilismy z diagnozy w Rabce, która w zasadzie nie wniosła nic nowego a zaraz po powrocie złapalismy zapalenie płuc, w tamten piatek skończylismy zastrzyki, a od wczoraj młody znów paskudnie kaszle. Poprostu paranoja jakaś. Cały cza siedzimy w domu nigdzie nie wychodzimy bo Daniel chory na okrągło.

Gratuluje wszystkim zafasolkowanym.

Chciałabym zapytac was jeszcze jak z mową u waszych maluchów.

jeju zdróweczka i wytrwałości nic mądrego nie napiszę jedynie tyle, ze chciałabym miec jakieś zdolności na uzdrawianie

U mojego z mową nie za specjalnie, tzn. gada ale po swojemu, tata, dada, dajana (na 3 sylaby mu ładnie wychodzi) i dawid też dajid coś takiego, am am jak mówi to wtedy wychodzi mu mama ale żeby bezpośrednio do mnie mama - absolutnie nie a tak reszta tati, tatjo, titjo i coś w takim stylu :/ po jakiemu to , to nie mam pojęcia

Napisane przez Bahamadia_25

Wypad na basen udał się w 100%. Na początku Michaś bał się wody lecącej z grzybka i biczy wodnych, ale później mu przeszło Dostał od ratownika kułeczko i pływaczki i pływał sam pacząc się na dzieci

Tylko kurcze słabo pomyśleli o nagrzewaniu, zimno było i Michaś miał sine usta, więc następnym razem pojedziemy na Wro, owiele przyjemniej jest

Jadę dzisiaj rozerwać się do ciuchowego Misiasia podrzucam kuzynce. Rozerwę się trochę, tylko kurcze tam jest tak drogo że hej! Widziałam tydz temu śliczne leginsy, może jeszcze będą

My ostatnio byliśmy na basenie to mały tak płakał jak nigdy, zawsze płacz był gdy z wody wychodziliśmy a tu taka niespodzianka. Chwilę jedynie w jacuzzi posiedział ze mną ale tak to płakał. Chociaż zmęczony był i może głodny nie wiem, jadł przed pójsciem na basen ale moze za mało

[Bahamadia_25]

Napisane przez janeczka7891

ehhh ale ja bym na takie masaże poszła Mój TZ to masować nie potrafi heheh

Mój to w masażach jest specjalistą, on to potrafi masować, ale tylko PSYCHICZNNIE


Zakupy udane
Kupiłam sobię to o czym marzyła, spodnie ala leginsy, tzn z fajnego rozciągliwego materiału, szyte jak zwykłe jeansy-czarne i śliczną bluzko tunikę jest przeurocza W święta jak się w to wystroję, postaram się aby cykneli mi foto i je wstawię

UWAGA:
W Biedronce od dzisiaj, są kaloze i pelerynki pdeszczowe dla naszych pociech! Kaloszki 32,99, pelerynka 9,99

Michaś ma kpl niebieski

[szyszymora92]

cześć Dziewczyny!
dawno mnie nie było, ale te studia pochłaniają cały mój wolny czas, którego zreszą też jest niewiele

mnie martwi to, że mały ( jest z początku grudnia 11) jeszcze nie chodzi. tj. za rączkę owszem, czasem sam się też puści na niewielkie odległości, ale generalnie sprawia wrażenie kompletnie niezainteresowanego samodzielnym chodzeniem.. z mową jest ok, ciągle mówi mama, super mnie woła, inotonuje, mówi jeszcze tata, dziadzia po swojemu, baba, am, Adań, pokazuje jak robi piesek, powtarza dużo za mną, np. ups, ojej, ajć.

czy któraś z Was karmi jeszcze piersią?

[janeczka7891]

Napisane przez szyszymora92

cześć Dziewczyny!
dawno mnie nie było, ale te studia pochłaniają cały mój wolny czas, którego zreszą też jest niewiele

mnie martwi to, że mały ( jest z początku grudnia 11) jeszcze nie chodzi. tj. za rączkę owszem, czasem sam się też puści na niewielkie odległości, ale generalnie sprawia wrażenie kompletnie niezainteresowanego samodzielnym chodzeniem.. z mową jest ok, ciągle mówi mama, super mnie woła, inotonuje, mówi jeszcze tata, dziadzia po swojemu, baba, am, Adań, pokazuje jak robi piesek, powtarza dużo za mną, np. ups, ojej, ajć.

czy któraś z Was karmi jeszcze piersią?

Hej, wiesz co dzieci z tego co wiem to na chodzenie maja czas do 18mż. Ja mam pełno małego ,kuzynostwa i każdy w tak róznym czasie zaczął chodzić, że to naprawdę od dziecka zależy. Jedni zaczynali w wieku 8 mż a jeden zaczął śmigac jak miał 16mż więc sama widzisz jaka różnica może być. Twój bąbel potrafi inne rzeczy więc może narazie nie skupia się tak bardzo na chodzeniu

Ja wczoraj zrobiłam małemu manne na krowim i wypluwał ... Jest na mm.

[wariateczka88]

bacha pewnie ze jej dalam przeciwbólowo cos,nurofen mialam pod reka ale dzis rano to samo,niby spi a 20min zalosnie plakala oczka zamkniete zly leca ciurkiem i taki placz :/

kurcze i mamy wysypke nie mam pojecia od czego,caly brzuszek,cale plecki i szyja,takie plamki blado czerwone

szyszymora janeczka ma racje,dzieciaczki maja czas do chodzenia jeszcze,aczkolwiek jak cos bedzie Cie bardzo niepokoic warto wybrac sie do lekarza
a maly jest duzy?bo ponoc wieksze dzieci pozniej zaczynaja chodzic,ale to nie jest zadna regula(ale doczytalam ze piszesz ze za raczke chodzi)
zreszta jak janeczka pisala moze absorbuje go tyle rzeczy ze nawet nie intersuje go chodzenie

[kkkasikkk]

Napisane przez szyszymora92

cześć Dziewczyny!
dawno mnie nie było, ale te studia pochłaniają cały mój wolny czas, którego zreszą też jest niewiele

mnie martwi to, że mały ( jest z początku grudnia 11) jeszcze nie chodzi. tj. za rączkę owszem, czasem sam się też puści na niewielkie odległości, ale generalnie sprawia wrażenie kompletnie niezainteresowanego samodzielnym chodzeniem.. z mową jest ok, ciągle mówi mama, super mnie woła, inotonuje, mówi jeszcze tata, dziadzia po swojemu, baba, am, Adań, pokazuje jak robi piesek, powtarza dużo za mną, np. ups, ojej, ajć.

czy któraś z Was karmi jeszcze piersią?

Kochana nic się nie martw Martynka ruszyła sama dopiero 3 tyg. temu, a zasuwa teraz tak jakby chodziła sama od grudnia. Do tej pory było tylko za rączkę.

Ja nadal karmię piersią, choć planuję do 20-22 tc, więc jeszcze 2 miesiące i się odcyckowujemy

Martynka ostatnio mi się rozgadała- mówi: mama, tata, papa, daj, tak, nie, tu, tak, ni ma (nie ma), brum brum, dada (lala), chau chau, eeee (jak zrobi kupkę), mniam mniam. Reszty nie pamiętam

Jakie mleko polecacie, bo sie boję że po 18 miesiacach na cycku moje dziecko nie ruszy żadnego mm

[szyszymora92]

kkkasikkk, ale czy u Was jest to tylko karmienie? bo u nas to będzie ciężko chyba z odstawieniem, zresztą przyznam się szczerze, że ja nie mam nic przeciwko, żeby jeszcze karmić jakiś czas tylko otoczenie.. ciągle słyszę jakie to problemy będę miała.
fakt,że bąbel uwielbia cycusia. mógłby ciągnać cały czas ;d didi jest dobry na wszystko.

my mm nie pijemy wcale.. bo mały nie chce. w ogóle nadal nie chce jeść troche poskubie kanapki z serem, z szynka, naleśniki chętnie je, owoce tak w miare, ale najgorzej z obiadami.. nic nie tknie

[Seona]

Aleście napisały, ledwo nadrobiłam

Wczoraj Lili miała okropną noc 2 godziny płakała, nie wiem o co ????? w końcu daliśmy jej czopek i padła. Od czego??? Coś ją bolało chyba Pati płakała razem z nią bo ona taka czuła jest. Skąd mam wiedzieć co jej było??? Obudziła się rano i ćwierka. Zjadła jogurt, wypiła, więc chyba gardło jej nie boli?
Pierwszy raz w życiu taka noc i płacz

Mieliśmy awarię pieca i wyniosłyśmy się do rodziców. Ale Lili tam nie może usnąć ciężko ją tam uśpić.

Teraz sprzątamy po tej awarii, bo chłopy tak nabrudziły

Co do mowy, to u nas coś tam jest tata, mama (prawie wcale), am, brum brum, papa, pipi itp. Ale suuuuper wszystkie zwierzątka naśladuje wszystko, krowa, koń, kot, pszczoła, pies, wąż, żabka itp. Ogólnie kojarzy baaardzo dużo, duuużo rozumie i jest mega mądra Pati taka nie była.

Szyszymora

Janeczka, to Wy w DE a nie PL? Na święta nie przyjeżdżacie?

Goldi, dzięki za odp. w sprawie ebay.

Paula, współczuję Wam tych chorób

Baha, Kasia, ja też niecierpię farbować włosów robię, bo muszę, bo naturalny kolor mam straszny co do koloru to mnie interesuje tylko brąz z odcieniem brąz - żadne tam rude i czerwone poświaty farbuję sama w domu. Niestety mój odcień został wycofany z Garniera a niby ten sam z innej serii szybko się zmywa

zima mnie wykańcza nerwowo

[Bahamadia_25]

Napisane przez wariateczka88

bacha pewnie ze jej dalam przeciwbólowo cos,nurofen mialam pod reka ale dzis rano to samo,niby spi a 20min zalosnie plakala oczka zamkniete zly leca ciurkiem i taki placz :/

kurcze i mamy wysypke nie mam pojecia od czego,caly brzuszek,cale plecki i szyja,takie plamki blado czerwone

Moim zdaniem te jęki podczas spania są spowodowane zębiskami My mamy też takie objawy, tylko aż takiego płaczu przez sen nie ma, raczej jest to pojękiwanie, czasami ryknie.

Może płyn do kąpieli, proszek, albo coś takiego zmieniłaś i jej nie służy

[janeczka7891]

Dzień dobry

Ja po spacerku, u nas noc też nie zaciekawa. Mały w ogóle czesto się teraz budzi w nocy. Nauczył się w styczniu z nami spać i teraz mu tego pewnie brakuje. Chociaż do końca też nie wiadomo, bo dziś np. wziąłam go siebie do łóżka i dalej płakał więc mu chyba coś dolegało. Sama już nie wiem

Przed chwilą położyłam go na drzemkę, nie obyło się bez płaczu... ehhh ale 2 razy go wyciągnęłam, pogłaskałam i dalej płakał więc zostawiłam go na chwilę, p0płakał popłakał i potem się uspokoił, pomasowałam mu plecki i zasnął.

Kasia, Szyszymora mi się wydaje, ze im później się ostawia to chyba gorzej. Chociaż dzieciątka są różne i czasem samo nie chce już ciągnąc cyca.

U nas np. zabranie smoka poszło w miarę łatwo ale w grudniu jak był chory nauczył się zasypiać z butelką itp i zrobił sobie z niej smoka, nawet jak wypił wodę czy mleko nie chciał oddać i teraz mamy kosmos. Z dnia na dzień jest coraz lepiej ale teraz jest o wiele trudniej niż jak miał 7-8 miesięcy, więcej kuma i ciężko go oszukać czy zająć inną rzeczą. Tak jest u nas ale ile dzieci tyle opini, każde jest inne.

Seona tak, my w DE. Mieszkamy teraz gdzie indziej niż poprzednio, mieszkanie lepsze, okolica ładna tylko, że sklepu nie ma w pobliżu:/ Same hotele i kilka restauracji. Dziś pierwszy raz byłam na spacerze bo wczoraj i przedwczoraj padał śnieg cały czas wiec nie wychodziłam. Pocykam w wolnej chwili kilka zdjęć to wam pokażę.

Teraz spadam może poćwiczę trochę, nie wiem :/ nie mam za bardzo zapału a obiad trzeba robić.

[basiula19]

Witam,

nasz niunio dalej chory chyba obstawiam, że to przez trójki bo pcha paluszki do buzi i zaraz jest płacz....ogólnie dziecko osłabione do tego doszedł wczoraj katar a od niedzieli kaszel....mam nadzieje, że jak zębiska wyjdą to sie skonczy..

[janeczka7891]

Napisane przez basiula19

Witam,

nasz niunio dalej chory chyba obstawiam, że to przez trójki bo pcha paluszki do buzi i zaraz jest płacz....ogólnie dziecko osłabione do tego doszedł wczoraj katar a od niedzieli kaszel....mam nadzieje, że jak zębiska wyjdą to sie skonczy..

Zdróweczka Mój też pcha łapki do buzi więc te niespokojne noce przez zęby? Hmm a katar też już ma chyba z 2 tydzień, dawałam otrivin i mu przechodziło na chwilę. Kończy mi się już opakowanie, trzeba będzie do lekarza się wybrać... tu przynajmniej mamy leki za darmo.

[kkkasikkk]

Napisane przez szyszymora92

kkkasikkk, ale czy u Was jest to tylko karmienie? bo u nas to będzie ciężko chyba z odstawieniem, zresztą przyznam się szczerze, że ja nie mam nic przeciwko, żeby jeszcze karmić jakiś czas tylko otoczenie.. ciągle słyszę jakie to problemy będę miała.
fakt,że bąbel uwielbia cycusia. mógłby ciągnać cały czas ;d didi jest dobry na wszystko.

my mm nie pijemy wcale.. bo mały nie chce. w ogóle nadal nie chce jeść troche poskubie kanapki z serem, z szynka, naleśniki chętnie je, owoce tak w miare, ale najgorzej z obiadami.. nic nie tknie

No nie my nie jemy tylko cycka. Od października wróciłam do pracy. Cycek jest tylko rano i wieczorem. W ciągu dnia do tej pory nie było problemów z jedzeniem, bo od 2 tyg. Martyna tylko je przez cały dzień: cycek, parówka, talerz rosołu/zupy ogórkowej, 2 ogórki kiszone, 1 mandarynka, słoiczek deserku, miseczka sinlaca, cycek.
Prónowałam już wszytskiego, pierożków, ulubionego mięska... wszystko jest na nie ... zwalam brak apetytu na te nieszczęsne trójki. Choć ostatnio znalazła w szafce czekoladki od teściowej i mimo braku apetytu zjadła całą (nawet nie wiem kiedy)

[janeczka7891]

mój brzdąc tydzień temu ściągnął sobie kluski ze stołu (nie wiem jak sięgnął ) i usiadł pod stołem i jadł. Ubaw mieliśmy po pachy a wcześniej zjadł całą miskę zupy i normalnie miał drugie danie dostać ale cierpliwości to on chyba nie ma

[janeczka7891]

Jej mój mały mi dziś pobudkę zrobił o 6:30
Gdzie te czasy co spał do 9-10 ??

[wariateczka88]

janeczko moja o 6:40 wstala
ale uznam to za wspolprace,bo po poludniu jedziemy juz do rodziny na Świeta,wiec poloze ja wczesniej i moze w aucie jeszcze zasnie i nie bedzie tragedii

[janeczka7891]

Napisane przez wariateczka88

janeczko moja o 6:40 wstala
ale uznam to za wspolprace,bo po poludniu jedziemy juz do rodziny na Świeta,wiec poloze ja wczesniej i moze w aucie jeszcze zasnie i nie bedzie tragedii

hehe to widać wyczuła moment
No u nas to wygląda tak, ze gdy się obudzi tak wcześnie to śpi przeważnie 2 razy dziennie bo ok 9-10 już pada i potem około 15tej.

[Seona]

Lili obudziła się z zaropiałym oczkiem i taką jakby spuchniętą powieką nie dużo tej ropy i tego opuchnięcia też nie ale co robić? przemywam solą fizj. i rumiankiem?

Może zatarła sobie, włosy jej włażą do ocza?? od czego to??



Janeczka, o jeny to miejsce bez sklepu to kiepsko, czegoś zabraknie i co? uzależniona od tż jesteś?

Moja dzisiaj spała do 8 no ale z tym oczkiem się obudziła.

[Bahamadia_25]

Moje dziecko chyba się narawia, ciiiii
Wczoraj spał w dzień 2,5h i ani min dłużej, poszedł spać o 20 i spał do 7,10 już nie do 5-6 oby ta zmiana zagościła na dobre

Kasik, my od odcyckowienia pijemy Bebiko z kleikiem, czyli to z oznaczeniem R. Teraz wiekowo wychodzi, 3R. Moja głodżilla by się nie najadła samym, więc dodaję mu 3 łyżeczki kaszki i wcina
Więc jak Martynce nie podpasuje smak mm, polecam ten dodatek

Jutro fryzjer oł je oł je Więc dziś ostatnie gruntowne sprzątanie, jutro jak Michaś pójdzie spać pokroję warzywa na jarzynową, wieczorem ją doprawię i wsio, a no i koszyczek trzeba zrobić, chociaż jak będą święcenia do południa i tak Michaś nie pójdzie bo będzie spać

[janeczka7891]

Napisane przez Seona

Lili obudziła się z zaropiałym oczkiem i taką jakby spuchniętą powieką nie dużo tej ropy i tego opuchnięcia też nie ale co robić? przemywam solą fizj. i rumiankiem?

Może zatarła sobie, włosy jej włażą do ocza?? od czego to??



Janeczka, o jeny to miejsce bez sklepu to kiepsko, czegoś zabraknie i co? uzależniona od tż jesteś?

Moja dzisiaj spała do 8 no ale z tym oczkiem się obudziła.

ja na Twoim miejscu bym poszła do lekarza, gdyby to nie schodziło nigdy nie wiadomo co to za dziadostwo mogło się przyplątać a szczególnie oczy to juz całkiem. Może jej się jeczmień robi

No z tym sklepem przewalone troche a nawet bardzo hyh. Jesli chodzi o zakupy to i tak nawet mi sie podoba bo planuję już na kilka dni z góry i robię listę i tz kupuje. Taki system mi nawet odowiada bo mniej wydajemy wtedy tak to jak ja byłam sama w sklepie to mi strasznie duzo rzeczy się przydawało

Napisane przez Bahamadia_25

Moje dziecko chyba się narawia, ciiiii
Wczoraj spał w dzień 2,5h i ani min dłużej, poszedł spać o 20 i spał do 7,10 już nie do 5-6 oby ta zmiana zagościła na dobre

Kasik, my od odcyckowienia pijemy Bebiko z kleikiem, czyli to z oznaczeniem R. Teraz wiekowo wychodzi, 3R. Moja głodżilla by się nie najadła samym, więc dodaję mu 3 łyżeczki kaszki i wcina
Więc jak Martynce nie podpasuje smak mm, polecam ten dodatek

Jutro fryzjer oł je oł je Więc dziś ostatnie gruntowne sprzątanie, jutro jak Michaś pójdzie spać pokroję warzywa na jarzynową, wieczorem ją doprawię i wsio, a no i koszyczek trzeba zrobić, chociaż jak będą święcenia do południa i tak Michaś nie pójdzie bo będzie spać

mój też tak miał kilka nocek, ze tak ładnie spał ale pobudki po 6tej to dla mnie za wcześnie hyh Może mają dzieciaki taki etap a potem wracają do starych nawyków Nie obraziłabym się gdyby mały nadal budził się 8-9

Mi trochę szkoda tego, ze w te świeta będziemy sami tutaj i że nie ma zwyczaju święcenia pokarmów. W Pl fajnie by to wszystko się przygotowywało, mały by miał ubaw wyciaprałby się w farbkach i zdjęcia z koszyczkiem

[princessskaa]

Hej Mamcie

Nie mam czasu ani siły nadrabiać. W wolnej chwili przysiadę i poczytam, co u Wa - oby wszystko ok

Z mała wszystko git, zdrowa, przesypia nocki Aaa i dzisiaj nauczyła się wchodzić na krzesło - fajnie, tylko teraz do kompa sięga, jak już wlezie.. eh A ryk masakryczny, jak jej zabraniam..

Mój tż zrobił tattoo Tzn dopiero pierwsza część, za 2tyg kolejna, bo taki większy jest, na 2-3 serie.. Boskoooo hihi

Ja mam problem z wrastającym pazurem... Wrr, byłam nawet u chirurga dzisiaj, ale nie kazał wycinać, moczyć, dać paluchowi odpocząć i ma przejść.. Ale stresu miałam, jak siedziałam w poczekalni, że mi będzie ciął i szwy nakładał... Ze stresu śmiałam się jak głupia z tż, wszyscy pewnie myśleli, że coś braliśmy

Spokojnych nocek, idę moczyć paluchy, znowu..

[Seona]

Princ, a gdzie ten tatuaż zrobił?

Janeczka, serio w Niemczech nie święci się pokarmów!? Nie wiedziałam

[janeczka7891]

Princ jak ja kocham tatuaże tylko, że nie wszystkie

Co do krzesła i wchodzenia na nie to ani nie mówię, mój to potrafi sie tak powspinać, że wchodzi na stół i najgorsze, że staje i zaczyna tańczyć, śmiać się

Seona sama byłam zdziwiona, do Niemiec jeżdżę od 14 lat ale Wielkanocy nigdy tu nie spędzałam :/

[Seona]

Dziewczyny u mnie śnieżna zamieć!!! Dosłownie jak na święta , tylko , że nie te

aby poczuć nastrój: http://www.youtube.com/watch?v=itcMLwMEeMQ



---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

A przy okazji życzę Wszystkim pełnych spokoju i radości Świąt Wielkanocnych, dobrego wypoczynku w rodzinnym gronie oraz optymizmu, energii i nadziei na lepszą przyszłość
Seona z rodziną

[Bahamadia_25]

Wpadam między prasowaniem, krojeniem sałatki, malowaniem się, aby również

Złożyć Wam życzenia z okazji Wielkiej Nocy. Rodzinnej aury, dużo radości, zdrówka i spokoju, a przede wszystkim słonka

Uciekam do roboty

P.S. 3majcie kciuki za moje herry plissssssssssssssssssssss ss

[wariateczka88]

Seonka jesli to Cie pocieszy,to u nas tez snieg sypie

baha

To i ja dołączę się do życzeń,nie będzie to nic oryginalnego bo życzę wam dużo spokoju,cierpliwości do maluszków,Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze,smacznego jajka i mokrego dyngusa(choć teoretycznie jako mężatki nie powinnyśmy być oblane)